Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-22, 21:16   #4921
redgramophone
Raczkowanie
 
Avatar redgramophone
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 81
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez patiasym Pokaż wiadomość
O Jurku słyszałam, książki nie czytałam. Dzięki za namiar, skorzystam.
kto nie słyszał książkę polecam, bardzo szybko się czyta, gdybym miała czas to pewnie już dawno bym ją skończyła...
redgramophone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 21:17   #4922
Margox
Raczkowanie
 
Avatar Margox
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 201
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Dziękuję za miłe przyjęcie

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
Pewnie przetrenowanie. Co jesz ?
Jem normalnie Znalazłam w necie ćwiczenia na bolace piszczele i trochę pomogło.
__________________
0 -5 -10 -15 -20 -25
************************
Margox jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 21:28   #4923
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Znajomy spacialnie z Angli jechał żeby w Orlenie pobiec chyba go pogieło
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 21:32   #4924
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Ismenka, jak tam biegi w terenie?
PS Rano Tobie odpisałam
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 21:38   #4925
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Dzis po miescie na bosaka chodziłam 3 km do domu boso wracałam

sprawka nowych butów
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 21:45   #4926
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez Ismenkusia Pokaż wiadomość
Dzis po miescie na bosaka chodziłam 3 km do domu boso wracałam

sprawka nowych butów
eee tam, to dla mnie nic nowego, często mi się to zdarza
i nawet nie sprawka butów, czasem jak mam humorek to wychodząc z domu butów nie włożę
jestem hobbitką
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 21:52   #4927
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

...i zaczyna mi się to podobać częściej będę wychodzić w tych butach ( buty Vansy )
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol

Edytowane przez Ismenkusia
Czas edycji: 2013-04-22 o 21:55
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-22, 22:14   #4928
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Odp: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Kurde Ismenka dopiero po tych vansach się skapnęłam kto Ty oczywiście o Endo chodzi
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 22:20   #4929
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

ale masz refleks ( ale jak coś to nie ja )
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 22:22   #4930
anjaa31
Raczkowanie
 
Avatar anjaa31
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 161
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

To też się dołączę. Choć będzie ciężko. Od jakiś dwóch miesięcy regularnie ćwiczę (po ok. 350 brzuszków, przysiady, pompki itd.), ale efektów żadnych nie widać, bo po zimie jest tłuszczyk, którego nijak się pozbyć. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że potrzebuję areobów. Czas więc wrócić do biegania. Wyszłam raz z kumplem, przebiegliśmy 2,20 km - dla niego to była rozgrzewka, ja się zmyłam do domu i padłam na podłogę. Tragedia. Teraz, mając świadomość, jak marną mam kondycję, aż wstyd mi wychodzić Nie wiem, jak się przełamać. Jeszcze po mnie widać, że się męczę (cera naczynkowa ), więc mam wrażenie, że w efekcie wszyscy się na mnie dziwnie patrzą i śmieją w duchu. Zazdroszczę ludziom, którzy w biały dzień biegają sobie z uśmiechem na twarzy bez cienia zmęczenia, czy nawet głośnego oddechu. Rozpisałam się, ale nie mam innej możliwości wyżalenia się
Spróbuję jutro spiąć tyłek i ruszyć się po zmroku z domu na mały marszobieg
__________________
Czekamy na Liliannę -> 02.01.2015 r.
anjaa31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 06:11   #4931
tamtaglista
Zakorzenienie
 
Avatar tamtaglista
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Przedwczoraj 7km Wczoraj odpoczynek, dzisiaj znów ruszam podbijać świat
__________________
Nie odpowiadam za to, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem
blog
tamtaglista jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-23, 06:12   #4932
malwinesia
Raczkowanie
 
Avatar malwinesia
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 235
GG do malwinesia
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez justine_08 Pokaż wiadomość
http://www.youtube.com/watch?v=sRcg5vjby8s dziewczyny pooglądajcie, 3:35 różnimy się od zwykłego człowieka na szczęście nie zarzucam nogami na boki tylko problemy z rękoma mam :| tak przykurczone są gdy biegam :| popracuję nad tym i obiecuję poprawę
fiu fiu... źle robię rączki mogłam tu wejść przed dzisiejszym treningiem
__________________
mój blog!
http://studencka-modnisia.blogspot.com/

***
Waga: 75kg
Moja droga:
75 ..... 70 ..... 65 ..... 60
Trenuję od: 18.04.2013r.
***
No matter how your heart is grieving
If you keep on believing
The dream that you wish will come true
So dream...
malwinesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 06:13   #4933
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez charlotte160 Pokaż wiadomość
Ja się zabieram za bieganie i się zabrać nie mogę
To nie myśl tyle o tym ;p Wyjście na bieganie jest w gruncie rzeczy proste, ale jak pozwalasz sobie na myśli typu "nie chce mi się" to robią się schody. Po prostu weź się w garść i do dzieła
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 07:41   #4934
kasiekasiek
Zadomowienie
 
Avatar kasiekasiek
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 431
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Z Waszymi osiągnięciami nie mam się co równać, ale i tak jestem z siebie dumna, bo jeszcze niedawno nie mogłam przebiec nawet 0,5 km. Wczoraj, mimo że byłam strasznie zmęczona po całym dniu pracy, poszłam biegać. To jak narkotyk...

Melduję wczorajsze 3 km.
kasiekasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 09:21   #4935
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez anjaa31 Pokaż wiadomość
To też się dołączę. Choć będzie ciężko. Od jakiś dwóch miesięcy regularnie ćwiczę (po ok. 350 brzuszków, przysiady, pompki itd.), ale efektów żadnych nie widać, bo po zimie jest tłuszczyk, którego nijak się pozbyć. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że potrzebuję areobów. Czas więc wrócić do biegania. Wyszłam raz z kumplem, przebiegliśmy 2,20 km - dla niego to była rozgrzewka, ja się zmyłam do domu i padłam na podłogę. Tragedia. Teraz, mając świadomość, jak marną mam kondycję, aż wstyd mi wychodzić Nie wiem, jak się przełamać. Jeszcze po mnie widać, że się męczę (cera naczynkowa ), więc mam wrażenie, że w efekcie wszyscy się na mnie dziwnie patrzą i śmieją w duchu. Zazdroszczę ludziom, którzy w biały dzień biegają sobie z uśmiechem na twarzy bez cienia zmęczenia, czy nawet głośnego oddechu. Rozpisałam się, ale nie mam innej możliwości wyżalenia się
Spróbuję jutro spiąć tyłek i ruszyć się po zmroku z domu na mały marszobieg
Chyba za bardzo się skupiasz na swoich wyobrażeniach , że wszyscy akurat patrzą na Ciebie i na dodatek analizują co widzą, i jeszcze na dodatek będą się śmiać czy coś tam.

Tak naprawdę, to ludzie mają swoje problemy i nawet jak patrzą to nie widzą, a jak widzą to mają co innego do roboty niż analizować, a nawet jak coś pomyślą to za minutę już nie pamiętają.

No i nie wiem gdzie Ci biegacze sami świeżutcy jak ogórki.
Znam juz z widzenia wielu okolicznych biegaczy i czasami widzę jak robią interwały , podbiegi albo ćwiczenia siłowe lub biegi krótsze ale szybkie.
Jak oni wtedy wygladają to zal patrzeć. Burak na gębie, mokrzy jak szczury, płuca w rękach, nieprzytomny wzrok. :/

No i teraz jest dosłownie wysyp początkujących biegaczy, więc tez nie tak że wszyscy już w pląsach stare wygi maratończycy i Ty jedna początkująca.
Odwagi + uśmiech na buźce i truchtasz swoje.

Trzymam kciuki!
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 09:57   #4936
dori7
Zadomowienie
 
Avatar dori7
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cava, jaka Ty śliczna babka jesteś! Właśnie zajrzałam do relacji z ostatniego biegu u Ciebie na blogu. I ładne tempo

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

U mnie będzie kilkudniowa przerwa przymusowa w bieganiu. W niedzielę na Orlenie siadło mi kompletnie kolano - jest beznadziejnie słabe po starej kontuzji. Normalnie bieganie znosi dobrze, ale ja biegam zazwyczaj po lesie i po łąkach, mam tylko 2 km w jedną stronę do przyrody, więc pierwszy raz przeleciałam tyle km po asfalcie, no i jednak na asfalt muszę mieć buty z porządną amortyzacją i ochraniacz na kolano

Oj, po weekendzie majowym będzie dużo roweru, żeby to kolano wzmocnić porządnie... Latem chcę przebiec jakiś troszkę poważniejszy bieg górski, no to trzeba...

A w ogóle to do lata strasznie mało czasu zostało na trening Odkąd biegam z nastawieniem na jakieś zawody, oczywiście wiadomo, że nie na jakiś dobry czas póki co, tylko żeby dobiec i przeżyć, to czas zaczął się kurczyć - ciągle jest go za mało, te miesiące robią myk-myk!!!
dori7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 10:55   #4937
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

[QUOTE=dori7;40447305]Cava, jaka Ty śliczna babka jesteś! Właśnie zajrzałam do relacji z ostatniego biegu u Ciebie na blogu. I ładne tempo
[
/QUOTE]

Dzięki.

A jaki czad! Powiesili w końcu wyniki, i się okazało że zajęłam pierwsze miejsce w swojej grupie wiekowej
I nawet fakt że było nas w grupie K 31-50 lat aż 4 nie mąci mojej radości.
Ogólnie byłam 13 ta na 49 kobiet i w open 43 na 96 którzy ukończyli bieg.

Tylko zła jestem ze nawet mi do głowy nie przyszło i nie poczekałam na wyniki po biegu i nie stanęłam na podium, tylko jak durna zaraz po biegu pognałam do domu
Jak znam swoje szczęście to więcej mi się pewnie nie zdarzy- a tu mało ze podium to jeszcze sama góra
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 11:58   #4938
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cava Piękny wynik.
Ja po ostatnim to będę czekała do końca, bo miałam już jechać do domu jak zobaczyłam że 5-te miejsce, ale się okazało że musieli wszystkie wyniki jeszcze raz wydrukować bo jakiś błąd się wdał, u mnie wyszło na lepszy wynik bo stałam na pudle na 2, ale kolega co na wcześniejszej liście miał 3 miejsce, spadł na 4-te i nic nie dostał
Dziwny przedział był, u nas przeważnie jest od 30-39 40-49, przecież wiadomo że takiej co ma prawie 50 ciężej osiągnąć jakiś wynik niż takiej co ma 31. Choć ja dla mojej koleżanki co ma 51 lat jestem zajączkiemcałą droge depcze mi po piętach i mamy różnice kilku sek.
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 12:04   #4939
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Gratulacje Cava tylko tak dalej!
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-23, 12:09   #4940
aussiewoman
Zakorzenienie
 
Avatar aussiewoman
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 4 895
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Gratki Cava
Też tak kce.... i już...
aussiewoman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 12:12   #4941
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Cava Piękny wynik.
Ja po ostatnim to będę czekała do końca, bo miałam już jechać do domu jak zobaczyłam że 5-te miejsce, ale się okazało że musieli wszystkie wyniki jeszcze raz wydrukować bo jakiś błąd się wdał, u mnie wyszło na lepszy wynik bo stałam na pudle na 2, ale kolega co na wcześniejszej liście miał 3 miejsce, spadł na 4-te i nic nie dostał
Dziwny przedział był, u nas przeważnie jest od 30-39 40-49, przecież wiadomo że takiej co ma prawie 50 ciężej osiągnąć jakiś wynik niż takiej co ma 31. Choć ja dla mojej koleżanki co ma 51 lat jestem zajączkiemcałą droge depcze mi po piętach i mamy różnice kilku sek.

Myślę że taki wielki przedział, bo było tylko po 100 miejsc startowych w biegu w ogóle.
No to chyba faktycznie nie było co dzielić na więcej tym bardziej ze same zobaczcie - było nas w tym przedziale... aż 4 baby W K51 był "tłum" bo aż 6 pań.
W sumie tylko 3 przedziały wiekowe - do 30, do 50 i 51+
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 12:57   #4942
LEW
Rozeznanie
 
Avatar LEW
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kociewie
Wiadomości: 760
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Gratki Cava i Madzia!
Cacajuate
i Ty sie skarżysz na technikę biegu?
Dori biegłaś na dyszkę w Orlenie? To na 100% musiałyśmy się minąć na Nowym Świecie

Edytowane przez LEW
Czas edycji: 2013-04-23 o 12:59
LEW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 14:22   #4943
dori7
Zadomowienie
 
Avatar dori7
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez LEW Pokaż wiadomość
Gratki Cava i Madzia!
Cacajuate
i Ty sie skarżysz na technikę biegu?
Dori biegłaś na dyszkę w Orlenie? To na 100% musiałyśmy się minąć na Nowym Świecie
Jeśli biegłaś maraton, to ja gdzieś hen za Tobą Strasznie się bałam miesiąc temu startu w półmaratonie i żeby się stresować czym innym, przepisałam się z dychy na maraton jakaś siła szatańska mnie podkusiła

Miałam cel przebiec, czas marzeń to było 4:45, trzymałam tempo mniej więcej do 30 kilometra, początek nawet trochę za szybko pobiegłam, chociaż wydawało mi się, że jest za wolno. Niestety potem siadło mi kompletnie kolano i stopy - mądry człowiek po szkodzie. Na filmiku z 40 kilometra z Mostu Poniatowskiego złapali mnie, jak z zamkniętymi oczami i nieprzytomną miną utykam

Po pierwsze moje buty nie nadają się na asfalt na taki dystans, nie przy mojej wadze, miałam kompletnie obite stopy od spodu, gdzieś na 34-36 kilometrze miałam totalny kryzys i prawie płakałam z bólu, nie byłam w stanie biec, bo każde odbicie stopy od ulicy to była ściana bólu Po drugie, muszę kupić podkolanówki kompresyjne - mam opaski, takie od kostek po kolana, żeby trzymały łydki, prawie zawsze w nich biegam, bo mam bardzo liche krążenie i problemy z żylakami, ale w tym upale spuchły mi stopy tak, że buty miałam rozsznurowane prawie na maksa, normalnie by mi spadały Po trzecie, teraz czeka mnie kilka miesięcy roweru, żeby draństwo kolano się wzmocniło. Odbija mi się cały czas rozwalona łąkotka i więzadło sprzed kilku lat lekarz wysłał mnie wtedy na rehabilitację zamiast operacji i "się zobaczy", no to się wszystko jakoś powzmacniało, ale jak się rzucę na coś bardzo obciążającego typu latanie po górach z plecakiem pełnym żarcia, to jest awaria No dziś już mięśnie nieźle odpoczęły, ale kolano daje czadu.
Mam nadzieję, że rower i zrzucenie z 10 kilo pomogą, bo operacja to ostateczność, jak pomyślę, że znowu pół roku mam utykać latając na rehabilitację, odstawić bieganie i taniec i przytyć jak smok, to dostaję drgawek Ale jak się okaże, że bez tego ani rusz, to trudno - ja marzę docelowo o bieganiu po górach, nie po płaskim, moje wielkie marzenie to maraton, ale górski, a kiedyś może i więcej, no i kolano musi działać!

W sumie czas wyszedł pi razy oko pół godziny gorszy od zakładanego. Ale i tak jestem zadowolona, że dałam radę, szczególnie że od 2 tygodni charczę jak w reklamie syropu na kaszel Bałam się potwornie, prawie całą noc nie spałam z nerwów, jeszcze kolega, który miał biec ze mną, musiał zrezygnować z powodu kontuzji, więc nawet nie miałam komu się wygadać przed startem, tylko snułam się z przerażoną miną po miasteczku biegacza
Ale pierwsze koty za płoty, na wrzesień będę mądrzejsza, wezmę lepsze buty, podkolanówki, a strona Asics twierdzi na podstawie ostatniego wyniku z maratonu i półmaratonu, że jestem w stanie przez te 5 miesięcy się przygotować na czas 4:15. Taki jest aktualny plan

Dziś ze dwadzieścia razy obejrzałam filmik z mety, hehe, inni ludzie tacy uradowani i triumfujący, a ja wpadam na metę w stanie agonalnym, patrząc jak seryjny morderca i przewracając oczami z miną "wreszcie koniec" O dziwo nawet w porównaniu do zeszłego miesiąca jakoś mniej szuram i rzucam nogami na boki, za to paskudnie skręcam tułów, a że mam dość duży biust, to wygląda to mocno zabawnie . Jest nad czym pracować
dori7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 14:39   #4944
Karo121
Rozeznanie
 
Avatar Karo121
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 954
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Oj to niedobrze z tym kolankiem też marzę o maratonach górsjich ale pewnie za kilka lat.Najpierw musiałabym zaliczyć ciągły bieg,a nadal mam z tym problem :/
Do końca tygodnia robię sobie przerwe,dlatego,że jestem osłabiona i potrzebuje odpoczynku.Mam do was małą prośbę w weekend planuje sobie ułożyć wstępny plan pod kątem biegania i ćwiczeń-głównie na nogi.Czy mogłabym wrzucić w sobotę lub niedziele rozpiskę tutaj ,a wy byście oceniły czy jest w miarę ok?
Karo121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 15:07   #4945
LEW
Rozeznanie
 
Avatar LEW
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kociewie
Wiadomości: 760
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

[QUOTE=dori7;40452800] Jeśli biegłaś maraton, to ja gdzieś hen za Tobą Strasznie się bałam miesiąc temu startu w półmaratonie i żeby się stresować czym innym, przepisałam się z dychy na maraton jakaś siła szatańska mnie podkusiła /QUOTE]

Super Dori ,grattki wielkie- to anielska siła była
To naprawde dobry czas,mnie generalnie super sie biegło,trasa idealna,na 40 padł mi żołądek,ale jakoś ten piekielny most przebiegłam.Normalnie organizacja na światowym poziomie chapeau bas dla organizatora o mnie byłoby głosno bo .... w toi toiu prawie wpadłam do środka-w newsach by podali : 4 tys ukończyło orlen maraton, kilkanaście osób zeszło a trasy a jedna skończyła w ....
Łącznie 3;45,jest dobrze.Na jesień pobiegniesz na pewno lepiej w tym roku zima sprzyjała tylko długim wybieganiom o treningu szybkościowym mozna było zapomnieć.Aha ! na 100% musiałm Ci bić brava od 4:15-5.20 stałam 10 metrów za linią mety po lewej stronie ,za forografem

Edytowane przez LEW
Czas edycji: 2013-04-23 o 15:09
LEW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 15:22   #4946
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez LEW Pokaż wiadomość
Cacajuate[/B] i Ty sie skarżysz na technikę biegu?
:
Co masz na mysli? Na swoja sie nie skarze. Z moja jest wsio ok

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Lew jaki czas zrobilas na maratonie ?
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 15:33   #4947
LEW
Rozeznanie
 
Avatar LEW
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kociewie
Wiadomości: 760
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
Co masz na mysli? Na swoja sie nie skarze. Z moja jest wsio ok

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Lew jaki czas zrobilas na maratonie ?
No własnie jest super,pisałaś gdzieś o tym że technicznie cos jest nie tak a tu na zdjęciu: postawa idealna
3:45
LEW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 15:38   #4948
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez LEW Pokaż wiadomość
No własnie jest super,pisałaś gdzieś o tym że technicznie cos jest nie tak a tu na zdjęciu: postawa idealna
3:45
Nie, technicznie ze mna jest perfecto, z reszta wszyscy sie zachwycaja. Pisalam chyba o innych, tzn. ze dlatego ludzie sie czasem gapia, bo niektorzy biegaja tak, ze ewidentnie robia sobie kuku.

Gratuluje wyniku . Moge zapytac ile masz lat i ile biegasz? Bo pisalas cos o biegajacej corce
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 15:43   #4949
dori7
Zadomowienie
 
Avatar dori7
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez LEW Pokaż wiadomość

Super Dori ,grattki wielkie- to anielska siła była
To naprawde dobry czas,mnie generalnie super sie biegło,trasa idealna,na 40 padł mi żołądek,ale jakoś ten piekielny most przebiegłam.Normalnie organizacja na światowym poziomie chapeau bas dla organizatora o mnie byłoby głosno bo .... w toi toiu prawie wpadłam do środka-w newsach by podali : 4 tys ukończyło orlen maraton, kilkanaście osób zeszło a trasy a jedna skończyła w ....
Łącznie 3;45,jest dobrze.Na jesień pobiegniesz na pewno lepiej w tym roku zima sprzyjała tylko długim wybieganiom o treningu szybkościowym mozna było zapomnieć.Aha ! na 100% musiałm Ci bić brava od 4:15-5.20 stałam 10 metrów za linią mety po lewej stronie ,za forografem
Lew 3:45 Superrrr!!! Piękny czas!!! Gratulacje!!!

Z mety nic nie pamiętam oprócz tego, że biegłam za jakimś chłopakiem i on na ostatniej prostej przyspieszył tak, że widziałam tylko jego oddalające się plecy i przebierałam nogami, byle za nim

Z przygód tojtojowych: mnie na którymś kilometrze złapali kamerą, jak wyskakuję z tojtoja No to mam pamiątkowy filmik
dori7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 15:53   #4950
LEW
Rozeznanie
 
Avatar LEW
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kociewie
Wiadomości: 760
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
Nie, technicznie ze mna jest perfecto, z reszta wszyscy sie zachwycaja. Pisalam chyba o innych, tzn. ze dlatego ludzie sie czasem gapia, bo niektorzy biegaja tak, ze ewidentnie robia sobie kuku.

Gratuluje wyniku . Moge zapytac ile masz lat i ile biegasz? Bo pisalas cos o biegajacej corce
nie pamietam ile lat biegam-serio(z kilkanaście?),i prawie nie pamiętam ile mam lat (41)

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Cytat:
Napisane przez dori7 Pokaż wiadomość
Lew 3:45 Superrrr!!! Piękny czas!!! Gratulacje!!!

Z mety nic nie pamiętam oprócz tego, że biegłam za jakimś chłopakiem i on na ostatniej prostej przyspieszył tak, że widziałam tylko jego oddalające się plecy i przebierałam nogami, byle za nim

Z przygód tojtojowych: mnie na którymś kilometrze złapali kamerą, jak wyskakuję z tojtoja No to mam pamiątkowy filmik
następnym razem musimy się umówić z boksach startowych
LEW jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.