Mity i Sterotypy Fitnessowe

[Rzabba]

Jeśli jesteś zmęczona to nie ma sensu nic dodawać w tej chwili, chyba ze będzie to coś krótkiego np. 2 10 minutowe sesje plyo np. przed tańcem

Wiesz, tak jak w miesiąc mięśnie nie urosną tak i się nie spalą bardzo w miesiąc, chyba ze ktoś stosuje głodówki.
Nawet przy bieganiu początkowo mogą nieco mięśnie urosnąć jeśli wcześniej były poniżej jakiegoś fizjologicznego poziomu.
Poza tym jak się ćwiczy regularnie to waga może być zawsze nieco wyższa (lub nie spadać) ze względu na zwiększone ukrwienie mięśni i napompowanie glikogenem.

[dori7]

Napisane przez Rzabba

Jeśli jesteś zmęczona to nie ma sensu nic dodawać w tej chwili, chyba ze będzie to coś krótkiego np. 2 10 minutowe sesje plyo np. przed tańcem

Wiesz, tak jak w miesiąc mięśnie nie urosną tak i się nie spalą bardzo w miesiąc, chyba ze ktoś stosuje głodówki.
Nawet przy bieganiu początkowo mogą nieco mięśnie urosnąć jeśli wcześniej były poniżej jakiegoś fizjologicznego poziomu.
Poza tym jak się ćwiczy regularnie to waga może być zawsze nieco wyższa (lub nie spadać) ze względu na zwiększone ukrwienie mięśni i napompowanie glikogenem.

Dziękuję za odpowiedź W takim razie bez wyrzutów sumienia wstrzymam się z dodawaniem nowości, aż będę w stanie więcej ćwiczyć.

Głodówki to na pewno nie ja Nie miałabym siły stu metrów przebiec

[guniaaa]

Dlaczego po bieganiu moje kostki robią się jak balony,są opuchnięte i bolesne w dotyku,czy to normalne?

[Rzabba]

Może za szybko "przestajesz" biegać?
Dobrze jest jeszcze kilka minut pospacerować, żeby mieśnie ciągle pracowały i pompowały krew do góry kiedy serce zwalnia.

[guniaaa]

Napisane przez Rzabba

Może za szybko "przestajesz" biegać?
Dobrze jest jeszcze kilka minut pospacerować, żeby mieśnie ciągle pracowały i pompowały krew do góry kiedy serce zwalnia.

to by mi do głowy nie przyszło obadam sprawę w ten sposób,dziękuję

[cynaaa]

Napisane przez softgrey

Co sądzicie o treningu ułożonym przez siebie?

Ćwiczę od ponad roku regularnie kilka razy w tygodniu, z różnymi płytami (przerobiłam już m.in. Chodakowską, Mel B, Jillian Michaels, Brazill Butt Lift). I nie wyglądąło to tak, ze ćwiczyłam kilka tygodni i się zniechęcałam - na każdy program poświęcalam kilka miesięcy (oprocz Jillian Michaels - nie skończyłam jej treningu bo nabawiłam się lekkiej kontuzji kolana).

Niestety mimo wielu ćwiczeń nie wyglądam tak jakbym chciała (a nie marzy mi sie wygląd fitnesski, tylko lekko zarysowane mięśnie). Mięśnie mam dość mocne, nad nimi cieniutką warstewkę tłuszczyku. Od kilku miesięcy wszystko stoi, mimo ze ćwiczę - efektów nie widzę żadnych. Korzystam z diety rozpisanej przez znajomą dietetyczkę. Mam mało tłuszczu, bo 16% (waga 47kg, wzrost 160cm), dużo mięśni, a te mięśnie dalej nie są widocznie

Zastanawiam się więc czy moze ćwiczenia i ilość powtórzeń wybrane przeze mnie nie przyniosłyby lepszych efektów? Myślałam nad wybraniem ćwiczeń przy których zawsze "paliły" mnie mięśnie, które zawsze dawały efekty, i skomponowaniu ich we własny trening. Oczywiscie bylyby to ćwiczenia na wszystkie partie mięśni, a nie tylko na problematyczne miejsca. Czy ma to sens? Czy oprócz tego powinnam dołączyć kardio?

Żeby ciało było wyrzeźbione trzeba mieć w czym rzeźbić....więc trzeba jeść. Mięśnie można mieć mocne, ale niekoniecznie ukształtowane...Za dużo aerobów, za mało treningu siłowego. Zaprzyjaźnij się z siłownią. Podczas ćwiczeń siłowych z lekkim obciążeniem też spalasz kalorie plus kształtują Ci się mięśnie, Piszę w ten sposób, ponieważ zaznaczyłaś, że chcesz mieć lekko zarysowane. Moim zdaniem odchudzanie w Twoim przypadku nie ma już sensu (bardzo niska waga).

[guniaaa]

Napisane przez evelinka27

Przede wszystkim - po jakiej nawierzchni biegasz? Jeżeli to jest beton lub kostka brukowa to musisz BARDZO uważać na to jak stawiasz stopę w trakcie biegu. Nie przesuwaj całego ciężaru ciała na pięty, staraj się biegać "z palca", generalnie poczytaj o tym trochę w necie, bo możesz sobie zrobić krzywdę.

Najzdrowiej biegać po parku lub po ziemi. Bieżnia bardzo amortyzuje ciężar ciała.

No chodnikami...ale buty miałam zwykłe... troszke wolniej biegam teraz,w odpowiednich butach,po biezni,ale odczuwam teraz ,jak bardzo kostki dostały po cholernie bolą podczas biegania i mam dwie banie zamiast kostek

[guniaaa]

Napisane przez evelinka27

Bardzo na to uważaj, bo możesz zrobić sobie krzywdę Buty też najlepiej konkretnie - z amortyzacją! Lepiej zainwestować najpierw w akcesoria (tzn chociażby DOBRE buty)

Nio teraz juz wiem,ze bez dobrych butow nie ma po co chocby nawet zaczynac biegac,nawet ani razu,jesli ma sie zle buty,boli jak sk*******

[dadelajda]

"Tłuszcz zamienia się w mięśnie" to skrót myślowy, którego sama czasem używam ;-) Ciężko inaczej wytłumaczyć spanikowanej dziewczynie dlaczego pomimo treningu i diety waga stoi w miejscu. Oprócz tego zgadzam się ze wszystkim, mam nadzieję, że ten post uchroni wiele osób przed robieniem głupot.

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez evelinka27

Trening+dieta+dyscyplina+ cierpliwość = sukces

no własnie

[dadelajda]

Napisane przez evelinka27

Trening+dieta+dyscyplina+ cierpliwość = sukces

Ty o tym wiesz, ja o tym wiem, ale i tak większość dziewczyn obsesyjnie patrzy na wagę, co skutkuje setkami postów na forach typu "jem 500 kalorii dziennie, ćwiczę po dwie godziny, a od wczoraj utyłam pół kilo!!!!".

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez evelinka27

Ewentualnie przyda się jeszcze odrobinka szczęścia w postaci przyspieszonego metabolizmu :P

hahahah jasne
albo wspomóc lekko
a ja odkąd jestem wytrwała i cierpliwa i sumienna to.... jest lepiej

[guia]

a ja chciałam zapytać kiedy tak naprawdę zaczyna się wysiłek fizyczny? tzn- po czym koniecznie muszę zjeść posiłek? po mieście poruszam się rowerem. nie jest to jakiś wielki wysiłek fizyczny, bardziej zaoszczędzenie czasu jeżdżę miejskim po raczej płaskich powierzchniach. dodatkowo 2x w tygodniu prowadzę wieczorem stretching godzinę, półtorej, dojeżdżam tam rowerem, o 21 kończę i wracam do domu (10 min jazdy), przed jem kolację. staram się odżywiać w kierunku paleo (ale jem kasze jaglaną, gryczaną, ryż, czasem i zboże się trafi, bo bez węgli jestem do niczego), wolę zjeść 3 większe objętościowo i kalorycznie posiłki, niż bawić się w jedzenie co 3h, nie mam ani czasu, ani ochoty. Wieczorem po powrocie nie mam kompletnie potrzeby jeść, tylko rzucić się na łóżko, ale przeważnie zmuszam się do jakiegoś jajka i warzywa- muszę się zmuszać? Bo mięśni nie chce mi się tracić, ni chuchu (przy prawdziwych treningach- siłowych czy interwałach- jem oczywiście jak przykazano, bo i taką mam wówczas naturalną potrzebę)

[guia]

Napisane przez evelinka27

Nie wiem czy jest sens by jeść zaraz przed pójściem spać. Metabolizm w nocy wolniejszy, poza tym człowiek mniej wypoczęty rano, bo układ trawienny musiał działać efektywnie.

Proponuję wypić zaraz po tym treningu duży jogurt/kefir. Zanim się dojedzie do domu. Ewentualnie jak wiemy mniej więcej, o której godzinie idziemy spać, to 3h wcześniej coś przekąsić - niekoniecznie jajko, które jest ciężkostrawne lub surowe warzywa :P

nie kładę się wtedy spać od razu, ale 2-3h po. Są teorie, że białko można i na godzinę przed snem (ja nie praktykuję, bo dokładnie- źle się czuję kładąc się spać szybko po jedzeniu i zwyczajnie nie zasnę). Jajka trawię dobrze i szybko, nabiału nie jem, gdybym miała dostęp do prawdziwego, to może czasami bym jadła. Ale nie mam. Poza tym chodzi mi o białko- kefir i jogurt mają węgle + nabiał powoduje wyrzut insuliny i inne takie. Warzywa jem zazwyczaj fermentowane, dla bakterii, równowagi kwasowo-zasadowej i łatwego trawienia właśnie. I jest to mała porcja. Więc nie chodzi o to CO zjem, bo to mam raczej opanowane, a czy w ogóle muszę. Tego stretchu i roweru nie nazwałabym treningiem, stąd moje pytanie nie jemy przecież posiłku potreningowego po marszu czy podbiegnięciu na przystanek
Ale dziękuję bardzo za odpowiedź

[201611210932]

A ja mam pytanie odnośnie przysiadów (również z obciążeniem), bo od dawna krążą teorie o tym żeby nie przekraczac kolanami linii palców a kąt ugięcia nogi powinien wynosic 90 stopni, tylko że przy głębokich przysiadach (tyłek do ziemi) lepiej pracują mięśnie.
No i właśnie czy przy takich głębokich przysiadach też trzeba się starac żeby kolana nie przekraczały za daleko linii palców?
I czy takie przysiady zwłaszcza z obciążeniem nie będą źle wpływac na staw kolanowy? Bo różnicę w obciążeniu kolan można odczuc.

[Rzabba]

Głębokie przysiady są bardziej fizjologiczne

lekkie przekroczenie linii palców jest ok pod warunkiem, że nie przenosimy ciężaru na palce bo to właśnie obciąża kolana
to czy ktoś przekracza fizjologicznie linię palców czy nie wynika z proporcji długości kości

[softgrey]

Jak to jest z nabiałem w diecie? Szukałam na Internecie i znalazłam mnóstwo sprzecznych opinii, i doczytałam że duża ilość nabiału nie jest wcale taka dobra jak się wydaje. Niestety bardzo lubię serki wiejskie, jogurty naturalne, kefir, maślankę, twarogi, i ciężko by mi było z tego zrezygnować Nie jestem na redukcji i nie mam problemów gastrycznych po nabiale

[Rzabba]

Napisane przez softgrey

Jak to jest z nabiałem w diecie? Szukałam na Internecie i znalazłam mnóstwo sprzecznych opinii, i doczytałam że duża ilość nabiału nie jest wcale taka dobra jak się wydaje. Niestety bardzo lubię serki wiejskie, jogurty naturalne, kefir, maślankę, twarogi, i ciężko by mi było z tego zrezygnować Nie jestem na redukcji i nie mam problemów gastrycznych po nabiale

Jak ze wszystkim najlepszy jest umiar i złoty środek
Jeśli czujesz się ok to jedz ale nie opieraj diety na nabiale, sięgaj po różnorodną żywność wtedy unikniesz niedoborów i nadmiarów w diecie

[ania2003]

Dziewczyny nam pytanie. Moze bylo juz o tym pisane ale nie mam czasu nadrabiac calego watku. Cwicze na biezni od 2 tygodni 40-50 min dziennie i nie widze zadnych efektow wagowo rozmiarowych. Chcialabym odchudzic biodra i uda. Po jakim czasie beda widoczne jakies efekty?

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez ania2003

Dziewczyny nam pytanie. Moze bylo juz o tym pisane ale nie mam czasu nadrabiac calego watku. Cwicze na biezni od 2 tygodni 40-50 min dziennie i nie widze zadnych efektow wagowo rozmiarowych. Chcialabym odchudzic biodra i uda. Po jakim czasie beda widoczne jakies efekty?

a dieta??

[kokieta]

Witam,
mam pytanie odnośnie domowych programów treningowych, typu Ewa Chodakowska, Jillian Michaels itp.

Które z nich są naprawdę warte uwagi? Czy są to prawdziwe interwały? Prosiłabym również o polecenie innych, dobrych programów Najlepiej dość krótkich, ale intensywnych

Na siłownię nie chodzę z powodów finansowych i czasowych, za to w domu zawsze jakoś wygospodaruje się te 20-50 min. na ćwiczenia. Minusem jest brak sprzętu, a widzę, że mocno zachęcacie do ćwiczeń siłowych na redukcji, więc chyba zainwestuję w kilkukilogramowe hantle

Póki co trenuję z Chodakowską i Jillian, czasem z Zuzką Light. Chciałabym usłyszeć opinię osób bardziej zaawansowanych w tym temacie Nie chodzi mi o technikę, bo błędy potrafię rozpoznać, raczej o skuteczność - czy na redukcji mogę sobie dowolnie przeplatać treningi Ewy z Jillian, Zuzką i bodyrock.tv? Czy lepiej wybrać sobie jeden program typu Insanity i trzymać się go?
Nie chcę bezsensownie wymachiwać nóżką, dlatego proszę o porady.

[Jusstysskaa]

A jak to jest z bieganiem ? słyszałam że jest to najszybszy sposób na utratę wagi ponieważ wszystkie mięśnie współpracują przez co sylwetka jest szczuplejsza . I też są sprzeczne informacje że najlepiej biegać rano nic nie jedząc a ja uważam że lepiej pójść pobiegać po południu po obiedzie wiadomo z jakimś godzinnym odstępem od obiadu . Ale zastanawiam się czy lepiej pobiegać czy poćwiczyć w domu, chociaż z tego co zauważyłam to ćwiczenia kształtują sylwetkę, przez co chudnięcie schodzi na dalszy plan . Natomiast zastanawiam się nad rolkami ale z tego co czytam to wyszczuplają pupe i uda i nic więcej ponoć nie dają . Więc proszę o wsparcie

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Napisane przez kokieta

Witam,
mam pytanie odnośnie domowych programów treningowych, typu Ewa Chodakowska, Jillian Michaels itp.

Które z nich są naprawdę warte uwagi? Czy są to prawdziwe interwały? Prosiłabym również o polecenie innych, dobrych programów Najlepiej dość krótkich, ale intensywnych

Na siłownię nie chodzę z powodów finansowych i czasowych, za to w domu zawsze jakoś wygospodaruje się te 20-50 min. na ćwiczenia. Minusem jest brak sprzętu, a widzę, że mocno zachęcacie do ćwiczeń siłowych na redukcji, więc chyba zainwestuję w kilkukilogramowe hantle

Póki co trenuję z Chodakowską i Jillian, czasem z Zuzką Light. Chciałabym usłyszeć opinię osób bardziej zaawansowanych w tym temacie Nie chodzi mi o technikę, bo błędy potrafię rozpoznać, raczej o skuteczność - czy na redukcji mogę sobie dowolnie przeplatać treningi Ewy z Jillian, Zuzką i bodyrock.tv? Czy lepiej wybrać sobie jeden program typu Insanity i trzymać się go?
Nie chcę bezsensownie wymachiwać nóżką, dlatego proszę o porady.

Ja dobieram sobie ćwiczenia z różnych programów ponieważ jak mam trzymać się jednego i męczyć bo np. ten typ ćwiczeń mi nie odpowiada to nie ma sensu, moim zdaniem lepiej przeplatać różne ćwiczenia i programy by ćwiczyć z chęcią niż męczyć się z jednym . A najbardziej lubię Fitness Blender's masz tam przeróżne ćwiczenia które możesz sobie sama układać i czasowo i podzielić na ćwiczenia różnych partii a naprawdę z tym w 40 minut można się dobrze u pocić

[201612051530]

Hej, chciałam się dowiedziec czy jest możliwe rozbudowanie mięśni tak by biodra stały się nieco bardziej "okrągłe"? Wiem, że to zależy od budowy, ja mam dosyc wąskie biodra, ale zależałoby mi na chociaż lekkim "wypełnieniu" dołeczka między bryczesami a boczkami Zapewne różnica byłaby mniejsza gdybym pozbyła się zbędnego tłuszczyku w tych miejscach no i na tym też mi zależy ale wiem że i tak nie będę miała ładnej linii bioder jeśli w jakiś sposób nie udałoby mi się uwypuklic rejonu pomiędzy. Dodam, że nie mam dostępu do maszyn na siłowni które kształtują te partie, mam jedynie do dyspozycji wolne ciężary, ale nie wiem co mogłabym z nimi robic co wpłynęłoby konkretnie na tą częśc. Ogólnie chciałam zacząc trening siłowy, czy chociażby zwykłe przysiady z obciążeniem też będą miały wpływ na tą częśc? Niestety nie mam się zbytnio kogo poradzic w tej sprawie, nie mam kontaktu z żadnymi trenerami a na siłownie mam kawał drogi więc to też odpada.

[Rzabba]

Napisane przez Zuza_Zuza_Z

Hej, chciałam się dowiedziec czy jest możliwe rozbudowanie mięśni tak by biodra stały się nieco bardziej "okrągłe"? Wiem, że to zależy od budowy, ja mam dosyc wąskie biodra, ale zależałoby mi na chociaż lekkim "wypełnieniu" dołeczka między bryczesami a boczkami Zapewne różnica byłaby mniejsza gdybym pozbyła się zbędnego tłuszczyku w tych miejscach no i na tym też mi zależy ale wiem że i tak nie będę miała ładnej linii bioder jeśli w jakiś sposób nie udałoby mi się uwypuklic rejonu pomiędzy. Dodam, że nie mam dostępu do maszyn na siłowni które kształtują te partie, mam jedynie do dyspozycji wolne ciężary, ale nie wiem co mogłabym z nimi robic co wpłynęłoby konkretnie na tą częśc. Ogólnie chciałam zacząc trening siłowy, czy chociażby zwykłe przysiady z obciążeniem też będą miały wpływ na tą częśc? Niestety nie mam się zbytnio kogo poradzic w tej sprawie, nie mam kontaktu z żadnymi trenerami a na siłownie mam kawał drogi więc to też odpada.

Wolne ciężary są lepsze niż maszyny
Przysiady są dobre ale pamiętaj, żeby schodzić jak najniżej
Wszelkie wykroki, wejścia na podwyższenie, przysiady bułgarskie, martwy ciąg (zwłaszcza na prostych nogach)
Tylko zadbaj o dobrą technikę wypychaj się z pięt, żeby pracowały pośladki a nie tylko czworogłowe uda

[wisienka_8]

Od ponad 2 miesięcy chodzę na siłownię (około 5 razy w tygodniu), na początku 40 minut bieżnia/rowerek zależy co jest wolne, potem około 40 minut cwiczeń siłowych głównie na brzuch, nogi i pośladki i na koniec 30 minut bieżnia. Nie stosuję konkretnej diety, jem to na co mam ochotę ograniczając słodycze i fast foody, ogólnie wychodzi około 1500 kcal. Raz na tydzień/dwa pozwalam sobie na coś "niezdrowego" typu pizza, czekolada, spagetti. Jednak moja waga stoi w miejscu (165 cm, 55 kg). Co prawda widzę poprawę figury, robi się "rowek" wzdłuż brzucha, mniej tłuszczyku, ale zastanawiam się czemu waga ani drgnie?

[Rzabba]

Napisane przez wisienka_8

Od ponad 2 miesięcy chodzę na siłownię (około 5 razy w tygodniu), na początku 40 minut bieżnia/rowerek zależy co jest wolne, potem około 40 minut cwiczeń siłowych głównie na brzuch, nogi i pośladki i na koniec 30 minut bieżnia. Nie stosuję konkretnej diety, jem to na co mam ochotę ograniczając słodycze i fast foody, ogólnie wychodzi około 1500 kcal. Raz na tydzień/dwa pozwalam sobie na coś "niezdrowego" typu pizza, czekolada, spagetti. Jednak moja waga stoi w miejscu (165 cm, 55 kg). Co prawda widzę poprawę figury, robi się "rowek" wzdłuż brzucha, mniej tłuszczyku, ale zastanawiam się czemu waga ani drgnie?

Bo jesz za mało i za długo ćwiczysz.

[95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742]

Rzabba, powiedz proszę ile to jest właśnie ok, żeby organizm jednak zrzucił trochę kilo. Ja ostatnio złapałam się na tym samym problemie, za dużo ćwiczeń za mało jedzenia a waga stoi

Skąd mam wiedzieć, że tyle ćwiczeń a tyle kcal to dla mnie akurat idealnie?

[Rzabba]

Wyliczasz zapotrzebowanie np. z tego wzoru http://www.globalrph.com/schofield_equation_bmr.htm
Odejmujesz od tego 10-15% i tak jesz

Jak sie za bardzo obetnie kalorie to organizm się broni i bardzo zwalnia metabolizm, dlatego NIGDY nie wolno schodzić poniżej BMR

[wisienka_8]

Napisane przez Rzabba

Wyliczasz zapotrzebowanie np. z tego wzoru http://www.globalrph.com/schofield_equation_bmr.htm
Odejmujesz od tego 10-15% i tak jesz

Jak sie za bardzo obetnie kalorie to organizm się broni i bardzo zwalnia metabolizm, dlatego NIGDY nie wolno schodzić poniżej BMR

Moje BMR wynosi 1302 kcal więc nie schodzę. Zapotrzebowanie co prawda wynosi ok 2100 kcal.
A czy jeśli dostarczam mniej kcal niż wynosi moje zapotrzebowanie to spalam tłuszcz?

[Rzabba]

Napisane przez wisienka_8

Moje BMR wynosi 1302 kcal więc nie schodzę. Zapotrzebowanie co prawda wynosi ok 2100 kcal.
A czy jeśli dostarczam mniej kcal niż wynosi moje zapotrzebowanie to spalam tłuszcz?

Jeśli dostarczasz trochę mniej niż wynosi zapotrzebowanie (te 10-15%) to organizm jest skłonny spalać tłuszcz, jeśli dostarczasz dużo mniej to na pierwszy ogień idą mięśnie a tłuszcz jest zachowywany na czarną godzinę i spala się go znacznie mniej.

Do tego lepiej działają krótkie intensywne treningi (do godziny) niż dłuższe.

Jeśli chodzi o pracę nad sylwetką to wszelkie drogi na skróty prowadzą w ślepe uliczki, potrzebna jest cierpliwość i wytrwałość