Związki bez zobowiązań- jak to jest? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-09-18, 21:09   #31
blue_eyed_kitty
Rozeznanie
 
Avatar blue_eyed_kitty
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Ooo! Widzę że wątek się rozwija...
U mnie sprawa się, że tak powiem, wyklarowała(szczegóły pozwolę sobie zachować na poźniej ) Powiem tylko tyle że pozostajemy w kontakcie

Ale przyznam że po przeczytaniu wszystkich waszych opinii pojęcie związku bez zobowiazań nie powinno istnieć...Słowa w nazwie sie nawzajem wykluczaja...
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!

Licencjat zdany

wakacje

Mrrrrrrrrrrrrrrau!
blue_eyed_kitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-19, 17:07   #32
Pinky Doll
Raczkowanie
 
Avatar Pinky Doll
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 172
GG do Pinky Doll
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Cytat:
Napisane przez Zbójnica Pokaż wiadomość
A nie jest tak, że się po prostu zakochaliście? - to wszakże też pewna forma uzależnienienia ...
yyy... właśnie raczej nie... nie zakochaliśmy się w sobie. i to jest dziwne ;|
ale czuję się znim w jakiś sposób związana, i wcale to już nie jest tak jak na początku "bez zobowiązań"
Pinky Doll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-20, 13:48   #33
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

hmm... no trudna sprawa z tymi "Zwiazkami bez zobowiazan"
i tego, no... jestem w takim?? choc ja bym tak tego nie nazwala
znaczy zalzy nam na sobie, jestesmy dla siebie wazni
ale z jakichs przyczyn nie jestesmy razem
bylismy, przez miesiac. Od takie chodzenie. Myslalam ze bedzie to trwac dlugo (tak, plany na przyszlosc) ... ale moje nadzieje sie rozwialy
no i teraz... dalej cos nas laczy. Zueplnie nie oficjalnie
nie, nie sypiamy ze soba (ciut za mloda jestem ) no ale rozne inne sprawy
ale ja juz sie gubie w tym ukladzie!! sory, ale jestem taka mloda! ... dziecko wrecz : /
nie wiem czego oczekuje od siebie, od niego..
nie wiem co czuje, czego chce
mieszkamy blisko siebie, wrecz bardzo, ale widujemy sie doisc rzadko...
moze obydwoje nie jestesmy gotowi? z zaznaczeniem ze nigdy nie bylismy w piowaznych zwiazkach??
ale mi chyba takie cos nie odpowiada... jemu chyba tez nie
a mimo to nie potrafimy sie od siebie uwolnic
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-01, 14:13   #34
Editaphx
Zadomowienie
 
Avatar Editaphx
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

nie potępiam takich układów, pod warunkiem, że
  • nikt nie cierpi z tego powodu,
  • partnerzy świadomie decydują się na taką relację
  • oboje spotykają sie z innymi.
dlaczego mam krytykować kogos, kto ma inne potrzeby od wiekszosci ludzi. moze ktos nie potrzebuje mieć partnera niejako na wyłączność, nie potrzebuje jego 100% wiernosci. potrzebuje raczej duzej dawki nowosci, potrzebuje stymulacji, przy tym, że nadal kocha swojego "starego" partnera.

to da sie zrozumieć i ja to rozumiem. tylko zastanawiam sie nad tą trzecią osobą, która zaczyna sie spotykać z osobą pozostającą w zwiazku otwartym. nad tym, jak ona sie czuje z tym, że ten facet nie jest tak naprawdę jej, że nie będzie wspolnej przyszlosci, że to zwiazek bez planów i perspektyw.. wszystko ok, dopoki sie czlowiek nie zakocha, ale jak sie zakocha.. to serce polamane w tysiąc częsci.
__________________

Editaphx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-01, 18:05   #35
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Cytat:
Napisane przez blue_eyed_kitty Pokaż wiadomość
A jeśli facet który jest w takim zwiazku zaczyna ze mną flirtować... No właściwie to nie zaczyna ale flirtuje
Czy zrobie źle jeśli to odwzajemnie? ALe tylko flirt. NIc wiecej. Mam nadzieje że zrozumiale się wyrażam
Po pierwsze to jaką masz pewność, że on jest w związku bez zobowiązań?
Po drugie to FLIRT stanowi wstęp do czegoś...., odwzjaemnianie go daje nadzieje na dalszą część, jest zapowiedzią tego.
Uważam, ze fair jest flirtować i kokietować kogoś, tylko wówczas jeśli Ty wiążesz z tą znajomością jakieś nadzieje i jeśli ma to sens.
Ja przynajmniej tego się w życiu trzymam i uwierz mi, dzięki temu udało mi sie wyjśc bez szwanku z jakichś głupawych męsko/damskich zalotów.
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-02, 07:16   #36
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

nie potrafilabym byc w zwiazku bez zobowiazan... nie umialalbym... jestem osoba ktora potrzebuje ciepla i oddania drugiej polowy wtredy czuje sie spelniona...

zwiazek bez zobowiazan widze jako "tranzakcja" ja ci daje ty mi wzamian ale nic wiecej... zwiazek bez zobowiazan widze jako pusty zwiazek, zwiazek miedzy "pustymi " ludzmi... ktorzy nie chca sie wysilic by kogos pokochac, oddac mu swoje marzenia, rozmowy, usmiechy itp...
to po prostu pusta egzystencja i strata czasu... jedne co laczy takich ludzi to sex ktory zapewne z czasem sie znudzi i potrzeba bedzie innej atrakcji...
po prostu widze taki zwiazek jak okroojony z tego co najlepsze ..

chodz jesli ktos w takowym jest jego sprawa ale mysle ze w [pewnym czasie jego trwania ucierpi tak czy inaczej czlowiek z kamienia nie jest
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-02, 10:00   #37
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
zwiazek miedzy "pustymi " ludzmi... ktorzy nie chca sie wysilic by kogos pokochac, oddac mu swoje marzenia, rozmowy, usmiechy itp...
Yyy, powiem tak - nie kazdego mozna pokochać. Nawet jakby sie czlowiek 'wysilił'.
W zwiazkach 'bez zobowiazan', wg mnie, nie chodzi o to by kochac, tylko o to, by z kims byc. W ogole takie zwiazki sa dla mnie dziwnym tworem, bo jesli sie z kimś spedza czas, to predzej czy pozniej jakies 'zobowiazania' sie pojawiaja.
Mysle, ze sa to zwiazki bez miłości, albo conajwyżej tylko z miłością własną.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-12-03, 13:34   #38
cmoksia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Skierniewice / Warszawa
Wiadomości: 7 976
GG do cmoksia Send a message via Skype™ to cmoksia
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Cytat:
Związek? Jaki związek? Zwykła relacja - jak to się ładnie mówi - "fuck-buddies"
tak mi się skojarzyło.. to komentarz z jednego bloga do notki z sytuacją, kiedy kobieta zakochała się w mężczyźnie, który się z nią spotykał, sypiał z nią, ale nie traktował jej jako swojej dziewczyny, bardziej jako koleżanke i spotykał się też z innymi..
__________________
cmoksia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-03, 14:40   #39
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

skoro nie da sie pokochac to po co byc z kims takim???? dla mnie to uklad tranzakcji do lozka fajnie z nudy spotkac sie fajnie ale juz przy ludziach to my odrebne osoby kolega-kolezanka bez sensu...

cmokisia ma racje...

nie rozumiem po co tracic czas na cos takiego czy nie lpeiej w tym czasie szukac kogos w kogo warto "zainwestowac uczucia"

nie popieram takich zwiazkow wedlug mnie sa one oznaka lenistwa i wygody oraz egoiszmu jak kupic mleko w super markiecie
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-03, 14:46   #40
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
skoro nie da sie pokochac to po co byc z kims takim????
Nie uogolniaj. "Na dzień dobry" nie wiesz czy pokochasz, czy nie.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-03, 14:53   #41
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

mowie juz o zwiazku ktory trwa np 2 miesiace a raczje ukladzie... wtedy czlowiek chyba wie czy cos czuje do danej osoby czy to tylko sex i z znudow spotkania
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-03, 14:54   #42
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Ja kiedyś miałam taka propozycje. ów pan przedstawił to tak:
- spotykay sie bez wiedzy jego dziewczyny, ona mysli ze jestesmy przyjaciolmi
- seks
- wychodzimy gdzies razem,bo jego dziewczyna jest glupiutka i wstyd sie pokazac,itd
Moja odpowiedz brzmiala negatywnie
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-03, 16:03   #43
phoebe
Rozeznanie
 
Avatar phoebe
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 922
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Ja kiedyś miałam taka propozycje. ów pan przedstawił to tak:
- spotykay sie bez wiedzy jego dziewczyny, ona mysli ze jestesmy przyjaciolmi
- seks
- wychodzimy gdzies razem,bo jego dziewczyna jest glupiutka i wstyd sie pokazac,itd
Moja odpowiedz brzmiala negatywnie

Dostałam podobną propozycję niedawno Oczywiście również powiedziałam stanowcze "NIE" Jestem przeciwna tego typu układom.
__________________
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"


Moje Aniołki wiem, że kiedyś się spotkamy [*]


phoebe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-10, 14:46   #44
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Cytat:
Napisane przez Editaphx Pokaż wiadomość
nie potępiam takich układów, pod warunkiem, że
  • nikt nie cierpi z tego powodu,
  • partnerzy świadomie decydują się na taką relację
  • oboje spotykają sie z innymi.
dlaczego mam krytykować kogos, kto ma inne potrzeby od wiekszosci ludzi. moze ktos nie potrzebuje mieć partnera niejako na wyłączność, nie potrzebuje jego 100% wiernosci. potrzebuje raczej duzej dawki nowosci, potrzebuje stymulacji, przy tym, że nadal kocha swojego "starego" partnera.

to da sie zrozumieć i ja to rozumiem.

Znam mase takich zwiazkow. Kiedy bylam mlodsza, nie wchodzilo mi to do czaszki. Dzis.. kiedy mam troche wiecej lat, mieszkam tu gdzie mieszkam, widze takie zwiazki dookola siebie, widze ich tysiace. "To da sie zrozumiec i ja to rozumiem". Moze potrzebny jest pewien wiek, pewne srodowisko.. Jest to rzecz zupelnie naturalna i oczywista, choc nie uznaje jej jako styl zycia, ktory powinno sie utrzymac. Ale sa takie momeznty w zyciu. Te zwiazki, tu gdzie zyje, w moim swiecie, istnieja i nie sa niczym zlym. Wrecz przeciwnie.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-10, 21:15   #45
Candies
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Cytat:
Napisane przez blue_eyed_kitty Pokaż wiadomość
Szukałam i nie znalazłam Tak mnie naszło... Jak to jest jeśli ludzię są w tzw. związku bez zobowiązań... Chodzi mi o np. spotkania z innymi ludzimi... Co naprawde znaczą te słowa: bez zobowiązan? Może ktoś jest w takim związku?

Z góry dziękuje za pomoc
witam!
byłam dosc nie dawno w takim zwiazku mozna to tak powiedzic miałam kolege z ktorym kiedys chodziłam do szkoły od 2 miesiecy zacza sie odzwyac na gg mimo ze wczesniej nie rozmawialismy ani zbyt za soba nie przepadalismy , chciał sie ze mna spotkać zgodziłam sie i poszlismy na spacer w koncu te spacery były codzienne az stawało sie tak ze pocałował mnie nie jedno krotnie spotykalismy sie tak przez jakis miesciac nik nic nie wiedział poprostu jak z kolega ale czasem nie miał obowiazku miec szacuknu do mnie itp.. ktoregos dnia mi powiedział ze wyjezdza za granice zebym sie z nim pozegnała chciał sie ze mną przespać w "Samochodzie" ja powieziałam ze nie i wysiadłam pozniej napisał mi ze jestem "Załosna" i znow kontakt sie zerwał ..~~
Candies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-02, 13:04   #46
AnJaKo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 19
Unhappy Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Sama jestem w takim "związku" od 8 miesięcy.... Rozstałam się z mężem i po dwóch latach bycia singlem związałam się z kolegą. Znamy sie od kilkunastu lat i nigdy nic nas nie łączyło wcześniej, choć zawsze mi się podobał. Na poczatku miał być dla mnie odskocznią od szarości dnia. Dziecko-praca-dom i tak w kółko. Nie chciałam nic więcej oprócz miłego spędzenia czasu no i...seksu. Nie wyobrażałam sobie zaangazować się w znajomość z kimś obcym po tym jak mąż mnie zranił, a już seks z mało znajomą osobą nie wchodził w grę. Z kolegą czułam się bezpiecznie. Cóż...po kilku miesiącach okazało się że jednak zaangażowałam się. W chwili obecnej nie mogę skupić się na niczym. Myślę o nim w każdej minucie dnia, zdarza się, że gości w moich snach. Widujemy się średnio raz w tygodniu. Czuję, że szczera rozmowa wystraszy go, a ja zostanę z niczym. Próbuję znaleźć rozwiązanie w którym zakończę ten "układ"zanim zameczę się, nie paląc za sobą mostów, bo a nóź widelec kiedyś....
Niczego nie żałuję, nie cofnęła bym czasu gdybym mogła! Dał mi radość, odprężenie i obudził zmysły Czasami tylko żałuję, że do wszystkiego podchodzę tak emocjonalnie mimo 32 lat na karku
Związek bez zobowiązań to rozwiązanie dobre na krótką metę. Trzeba mieć odpowiedni charakter, żeby gładko przechodzić ze związku w związek i bez emocji i żalu zamykać za sobą kolejne drzwi....Ja myślałam, że nie chcę związków dopóki nie poznałam....faceta dla którego znowu chciałabym być tą jedyną....
AnJaKo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-02, 21:34   #47
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

nie wierzę w takie związki. wczesniej czy później coś sie pojawi z jednej ze stron ktoś bedize cierpiał.
byłam w zwiazku który miał byc taki. w praktyce było totalnie odwrotnie.
nie jestesmy robotami tylko ludźmi, a seks to nie sport. w każdym razie nie powinien byc tylko sportem..
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-07, 19:12   #48
liquid
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 55
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

widze ze jak jedna z wielu bylam bylam w takim "zwiazku", skonczylo sie i teraz z wlasnej woli pakuje sie w nastepny na takich samych zasadach... oczywiscie nie ma mowy o tym zeby byly tez "inne" czy "inni"... nie mam ochoty na zadne powazne zwiazki bo znudzilo mi sie budowanie zamkow z piasku a z drugiej strony nie lubie jednorazowych przygod. stwierdzilam ze lepiej miec "przyjaciela od sexu"...
liquid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-08, 13:42   #49
Arribeth
Zadomowienie
 
Avatar Arribeth
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 056
GG do Arribeth Send a message via Skype™ to Arribeth
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Próbowałam stworzyć taki "związek" - nie bardzo chciałam się angażować, pasowały mi spotkania od czasu do czasu i swoboda. Nie wyszło.
Jesteśmy razem. Zdarza nam się planować wspólną przyszłość. Czy na poważnie? Chyba tak.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"





Arribeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-08, 17:44   #50
NiUśKa_
Rozeznanie
 
Avatar NiUśKa_
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa/Słupsk
Wiadomości: 711
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Cytat:
Napisane przez Arribeth Pokaż wiadomość
Próbowałam stworzyć taki "związek" - nie bardzo chciałam się angażować, pasowały mi spotkania od czasu do czasu i swoboda. Nie wyszło.
Jesteśmy razem. Zdarza nam się planować wspólną przyszłość. Czy na poważnie? Chyba tak.
u mnie dokładnie tak samo, słowo w słowo...
NiUśKa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-11, 00:01   #51
edit23
Zakorzenienie
 
Avatar edit23
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

ja bylam w takim zwiazku i nie polecam.... straszna sprawa bo potem ktos zaczyna cierpiec... predzej czy pozniej ktoras ze stron c=zaczyna czuc cos wiecej ... ''bez zobowiazan'' potem zaczyna to przeszkadzac bo wkrada sie zazdrosc o ta osobe...
edit23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-11, 12:57   #52
kaolinait
Zadomowienie
 
Avatar kaolinait
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: nyc
Wiadomości: 1 881
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Zwiazki bez zobowiazan sa bezsensu. Przynajmniej dla mnie. Bylam w takim jakis czas temu, spotykalismy sie ze soba ale moglismy rownierz z innymi i powiem Ci ze ciezko bylo bo ja zazdrosnica jestem i chce miec kogos tylko dla siebie, wiec w moim przypadku taki zwiazek nie wypalil.
__________________
  
[/CENTER]
kaolinait jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-11, 15:55   #53
R-O-B-E-R-T
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 126
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Ja nie akceptuję związków bez zobowiązań. Jeśli istnieje choćby minimalne ryzyko wpadki i tym samym zajścia w ciążę przez kobietę, a takie ryzyko jest zawsze, bo nie ma stuprocentowo skutecznych środków antykoncepcyjnych, to moim zdaniem nie może być mowy o braku zobowiązania. Poza tym można kogoś skrzywdzić, jeśli druga osoba (zresztą na ogół kobieta) zaangażuję się w taki związek bez zobowiązań.
R-O-B-E-R-T jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 16:09   #54
anelka7
Raczkowanie
 
Avatar anelka7
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 39
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Mój "więcej niż przyjaciel" nazywa to w czym obecnie jesteśmy związkiem bez zobowiązań i szczerze powiem ze to chyba tylko kwestia nazwy i przystałam na taką dla świętego spokoju.

Z autopsji wiem ze coś takiego mogą stworzyć tylko i wyłącznie ludzie, którzy mają kogoś na serio, a to bez zobowiązań to takie - przy okazji. W innym razie nie ma sily ze któreś nie wymięknie - jeśli spotkania są aż nadto intymne - a chyba o to tu we wszystkim tym chodzi.

Bez zobowiązań czyli co? spotykamy się z innymi?? - żadna szanująca się dziewczyna nie pozwoli sobie na coś takiego - bo to tak, jak bycie przecinkiem, przerywnikiem, workiem treningowym?? bez sensu

I trochę to smutne, że ludzie tak bronią się przed tym, by tworzyć związki prawdziwe - mój "przyjaciel" mówi że znaczą one kłótnie, pretensje i zakazy... hmmm może coś w tym jest, ale z drugiej strony nie można powiedziec ze źle inwestujemy nasz wolny czas bo przecież nigdy nie wiemy co z tego wyniknie, a tak szczerze mówiąc to znam dziesiątki par, które właśnie zaczynały... bez zobowiązań
__________________
a jeśli masz dość codziennego hałasu... nagraj na dyktafon ciszę, załóż słuchawki na uszy włącz nagranie i podgłoś na maxa
anelka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-22, 18:18   #55
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Mam problem, bo nie wiem czy zdecydować się na takie coś bez zobowiązań. Ale związkiem tego nie będę nazywała. Związek opiera sie dla mnie samej na czymś zupełnie innym.
Oboje jesteśmy dorośli, znamy się już jakiś czas. Oboję się spażyliśmy. On jest wspaniałym kochankiem to fakt. Boję się jednak, że odłoży mnie na półeczkę jako już kogoś zaliczonego, znudzę mu się, a ja nadal będę chciała się z nim widywać. Nie rozchodzi się tutaj o uczucia, bo ja chyba takowych nie posiadam, tylko o pewnego rodzaju przywiązanie.
Mówię, że nie potrafię się zdecydować, ale właściwie to już chyba po naszych ostatnich przeżyciach można wywnioskować, że już jestem zdecydowana. Wydaję mi się, że przynajmniej z jego punktu widzenia tak to wygląda.
Nie zaangażuje się, bo w momencie, by mi zbrzydł mój seksualny partner. Z tym, że jestem młoda i nie wiem czy powinnam postawić jakiekolwiek warunki, czy po prostu trwać w takim niedomówieniu zupełnym. Mętlik...
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-22, 19:58   #56
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

lol


gdy to przeczytalam myslalam, ze napisala to kobieta (blizej 30stki) po przejsciach patrze a tu sie pomylilam o ok. 8 lat osobiscie moj honor nie pozwala mi na seks bez zobowiazan ale zawsze interesowal mnie odmienny punkt widzenia jestem po prostu ciekawa dlaczego (mimo jakis tam urazow bo przeciez nie ty jedna sie sparzylas) nie chcesz/ nie potrafisz sie zdecydowac na normalny zwiazek;

a imo powinnas wszystko wyjasnic bo potem bzdury wychodza
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 16:20   #57
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Pewnie, że mam swoje przeżycia. Mam złe wspomnienia, nie wierzę w mężczyzn. Właściwie to każda z nas w mniejszym lub większym stopniu doświadczyła czegoś, jej zdaniem, niesprawiedliwego i prawdopodobnie każda mogłaby swoje wybory argumentować takim niepowodzeniem. To w moim przypadku jest główny powód. Nie potrafię ufać ludziom, bo ludzie odchodzą. Mam 20lat i głowę pełną marzeń, uwielbiam dobrą zabawę i przygody. Myślę, że mój hedonizm jest kolejnym powodem, dla którego nie chcę czy nie potrafię zdecydować się na normalny związek. W takowym wytrzymałabym jakiś krótki czas, a potem wszystko straciłoby sens. Nie umiem zaangażować się tak, jak powinna to robić świadoma kobieta, która szuka sobie mężczyzny na lata, partnera do życia.
Podsumowując wszystkie moje poglądy, zachowania, zbyt duże wyzwolenie, a może po prostu niedojrzałość wybrałam taką formę. Jest to coś, co nigdy nikogo nie skrzywdzi (tak ma być z założenia), coś, co wiadomo z góry jak się zakończy.
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 17:08   #58
Yola
Wtajemniczenie
 
Avatar Yola
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 2 893
GG do Yola
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

A czy to nie jest tak, z takimi związkami, że jak facetowi się zachce i ma czas to się spotykacie i jest miło, ale czy może być odwotnie? Czy kobieta może pociągać za sznurki...czy to już są zobowiązania?

Nice6irl to pytanie nie było do Ciebie bo może są wyjątki od reguły (a może potrzebujesz dojrzeć do związku i spotkać tego jedynego, znienacka) , ale do dziewczyn które zastanawiają się nad takimi związkami. Bo mnie się wydaje, że to jest przykrywka dla faceta który chce sie od czasu do czasu zabawić.
__________________

Yola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-24, 12:44   #59
elle_woods
Raczkowanie
 
Avatar elle_woods
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 68
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

w moim przy padku to ja pociagam za sznurki. i nie czuje zeby to mialo byc zobowiazujace w zaden sposob dla zadnego z nas.
oczywiscie, chodzi o seks, ale tez o czulosc, przytulanie i takie tam. jak odczuwam potrzebe, proponuje spotkanie, i juz. od wielkiego dzwonu pogadamy na gg. zadnych smsow, telefonow, nic. i mnie to nie przeszkadza. uwazam ze lepiej i bezpieczniej jest miec jedna taka zaufana osobe, niz szukac przygod po klubach itd.
ja go szanuje, on mnie szanuje, znamy swoje potrzeby, pasuje nam ten uklad i wcale nie czuje sie traktowana przedmiotowo. moze dlatego ze to wyjatkowo wrazliwy i inteligentny facet.
a jesli chodzi o zwiazek i zobowiazania - po prostu nie mam na to czasu. nie mam czasu sie uspoleczniac zeby kogos wartosciowego wreszcie poznac. wole zainwestowac w swoja przyszlosc, rozwijac sie intelektualnie i zawodowo. a bycie w zwiazkach metoda prob i bledow to dla mnie na razie strata czasu. mam 23 lata, ze dwa zwiazki kilkumiesieczne za soba i wiem ze w wiekszosci przypadkow facet zaczyna mnie po jakims czasie ograniczac.
a uklad jest jak umowa. mozna ja wypowiedziec, ale nalezy sie tez liczyc z jej postanowieniami. dla mnie to dosc bezpieczne, pod warunkiem ze ma sie intucje i umie sie wybrac faceta ktory sie do takiego ukladu nadaje.
elle_woods jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-24, 19:53   #60
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 550
GG do Cathas
Dot.: Związki bez zobowiązań- jak to jest?

Ech, ja też zaczynałam od ukłądu bez zobowiązań, seks, spotkania, ale nic więcej. Hm, teraz po 8 miesiącach prawie, juz sami z siebie mówimy o sobie "para", że jesteśmy razem itp. Choć ja go nie kocham, on twierdzi, że mnie też nie. Po prostu dobrze nam tak razem być "obok siebie".
Z doświadczenia powiem, że do takiego związku :bez zobowiązań" trzeba być pewnym kontroli nad sobą i swoimi emocjami, by się do tej drugiej osoby nie przywiązać i umieć odejść w każdym momencie. Do kogoś innego.
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-08-12 07:19:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:40.