2021-04-02, 17:47 | #3151 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Dzień dobry
My dziś po wizycie u położnej i cdl. Mia waży 4600, już kawał kobitki jest mleka póki co jeszcze nie zmieniamy, ale położna zauważyła że Mia układa się w rogala i przez to może mieć refluks kazała iść do pediatry po skierowanie do fizjo, no ale już ostatnio zgłaszałam fizjo że chyba jest coś nie tak z jej pozycją i za 2tyg mamy kontrolę. Co do karmienia to oczywiście Mia odstawiła Lady Dramę no bo jak ktoś śmiał ją zbudzić ze snu i nie dała się dostawić. No więc skończyło się na wywiadzie i radach na sucho, ale po świętach mam z nią iść do cdl żeby zobaczyła jak Mia je. Ogólnie super kobieta, w ogóle nie odczułam presji że muszę karmić piersią, zaznaczyła że jak najbardziej popiera moja walkę i będzie pomagała i mam przychodzić kiedy tylko będę potrzebowała ale jak się nie uda to nie koniec świata, że tak czasem się dzieje i nie mamy na to wpływu. W ogóle to ja Wam jeszcze raz dziękuję za słowa wsparcia w tej kwestii nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy️️ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-02, 20:28 | #3152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
My w tym roku świąt nie robimy, co prawda mama upiekła mi babkę, może uda się zrobić sałatkę warzywną i to będzie wszystko. O ile zdążymy jutro do sklepu, można by pójść do biedry nocą, w sumie i tak nie śpimy, ale obawiam się, że nic z warzyw i owoców nie będzie
Był dosyć intensywny dzień, miałam nadzieję na drzemkę ale się nie udało, więc jak wrócimy do domu, to tylko nastawię pralkę i łóżeczko, głównej dla mnie, bo mała przespała. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-02, 20:39 | #3153 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-03, 06:32 | #3154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Justysia obserwuję ją i nie zauważyłam, zastanawiam się czy to faktycznie był bezdech czy nie, bo teraz widzę, że ona czasem tak cicho, płytko i powoli oddycha.
Kupuję laktator, tylko pytanie teraz z jakiej firmy. Co macie i czy polecacie? Mnie kusi lovi ale jest o 100 droższy niż Medela a za to można kupić butelki... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-03, 07:25 | #3155 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 871
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka |
|
2021-04-03, 08:29 | #3156 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-03, 09:59 | #3157 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-03, 10:40 | #3158 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 871
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka |
|
2021-04-03, 11:06 | #3159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Ja mam laktator medela mini electric. Na moje potrzeby wystarcza,
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
2021-04-03, 12:45 | #3160 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Ja mam laktator esperanza póki co starcza byk polecamy przez wiele osób - elektryczny. Póki co nie widzę potrzeby kupna droższego ten kosztował lekko ponad 100 zł
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
kocham ... |
2021-04-03, 14:22 | #3161 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-03, 16:48 | #3162 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
U nas smoczek jest jak maly nie umie się uspokoić. Ale spi ładnie bez i ogólnie sobie radzi bez niego. W porównaniu do starszaka to prawie go nie uzywa u niego to była wieeelka miłość od pierwszego zaciumkania.
Co do laktatora to nie pomogę - poprzednio mialam canpol ale się nie zgrywaliśmy i go sprzedałam. A teraz nie mam żadnego i jakoś ogarniam. Tym razem nie miałam takich nawałów jak poprzednio. Do nas jutro przyjeżdżają rodzice i siostra męża na obiad. I w sumie to tyle świętowania będzie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-03, 22:12 | #3163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Wesołych dziewczyny, mam nadzieję że poza wizytami bliskich będziecie mialy okazję sie pobyczyć
U mnie dzis kryzys z karmieniem. Wkurza mnie niespodziewany brak współpracy z laktatorem i Stary nawet wyskoczyl po awaryjne butelki mm. Mlody wyżarł cały zapas i rzutem na taśmę udalo mi sie jeszcze co nieco sciagnac wieczorem (moj organizm chyba wyczuł ze ogarniam opcje na wypadek awarii). Oby noc minęła spokojnie bo dziś mam tez jakis spadek energii i śpię dosłownie w każdej wolnej chwili
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam |
2021-04-04, 05:19 | #3164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Wesołych Świąt dziewczyny Wam życzę, spokojnych i zdrowych
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
2021-04-04, 08:06 | #3165 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 871
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Wesołych świąt
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-04, 15:05 | #3166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Wesołych świąt
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-04, 16:39 | #3167 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Wesołych świąt i pozdrawiamy po 8km spacerku USER_SCOPED_TEMP_DATA_MSGR_PHOTO_FOR_UPLOAD_1617538427019_6784447894602076434_resize_0.jpg
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-05, 07:41 | #3168 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 871
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Hej , jak tam po świętach?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-05, 11:06 | #3169 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Hej
Jak to po świętach?? Jeszcze dzisiaj są wesołych Świąt i zdrowych i pełnych spokoju i wypoczynku My wczoraj mieliśmy gości, dzisiaj odpoczywamy. Plusem robienia imprez jest jedzenie które zostaje i do środy nie gotuje. Persefonia a jak Wy się czujecie? Wszyscy zlapaliscie wirusa? Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka |
2021-04-05, 12:11 | #3170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Hej, ja mam dzisiaj bo gorszy dzień, straciłam wiarę w swoje matczyne możliwości :/ mam nadzieję, że szybko mi przejdzie.
U nas w tym roku świąt nie ma, dzień jak co dzień :/ od jutra tż wraca do pracy zobaczymy jak sobie sama radę, plus taki, że pracuje z domu, ale bardzo dużo i nie ma opcji, żeby wstał od kompa w dowolnym momencie :/ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-05, 12:25 | #3171 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 871
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka |
|
2021-04-05, 12:34 | #3172 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Cytat:
Persefona nie zazdroszczę mężowi, smaku co prawda nie straciłam przy koronce ale węchu długo nie miałam pewnie z 3 miesiące... Niech moc będzie z Wami Widziałam że już się lansujesz po dzielnicy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ---------- Cytat:
A jak tam u Was? Starszaki pomagają przy maluszku? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-04-05, 12:42 | #3173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
My wczoraj skoczyliśmy na śniadanie do Rodziców i wróciliśmy z wałówka, więc dzis odgrzewany Żurek i sałatka jarzynowa w natarciu. Miały być 3-4h, wyszlo 7 i to był błąd. Wróciłam tak okropnie zmęczona, dzidziuś chyba też miał zbyt wiele wrażeń. Nie chciał się ode mnie odkleić więc dostał na noc mm i przespał 6h. Serio mam wrażenie, że on nie dojada, muszę to koniecznie z pediatra i położną obgadać
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam |
2021-04-05, 12:44 | #3174 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Cytat:
Przygotuj sobie wszystko co potrzebne w zasięgu ręki, ja szczególnie przed karmieniem i przebieraniem sobie wszystko kładłam obok (smoczek, tetra, świeże ubranka w razie W, pielucha, płatki, świeża woda...) i jakoś szło. Z czasem dojdziesz do wprawy Ja najgorzej się przejmowałam jak mała się budziła, dawałam cyca no i jak widziałam że się już wkurza bo nie ma mleka i muszę lecieć robić butelkę a ona w tym czasie ryk!!! No i nie wiedziałam czy iść ją uspokajać czy robić to mleko.... Z czasem trochę człowiek sobie odpuszcza. A co się dzieje że straciłaś wiarę w swoje matczyne możliwości? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-05, 13:17 | #3175 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Normalnie muszę się pochwalić stylówką Mi dostaliśmy jeansy z Levis od mojej bratowej, byłam przekonana że jej tego na tyłek nie założę no bo to normalne jeansy tylko lekko rozciągliwe i okazało się że zakłada je się lepiej niż leginsy IMG_20210405_141126075_resize_54.jpg
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-05, 16:59 | #3176 |
pani.dietetyk
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 560
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Dziewczyny, troche spóźnione, ale mam nadzieję, że spędzacie święta w rodzinnej (na aktualne czasy) atmosferze <3
Co chcę odpalić lapka to mała przejmuje uwagę a z telefonu wizażu nie cierpię. Udało mi się Was nadrobić, ale się nie odniosę, widziałam że temat wzdęć i zaparć się pojawił, dobrze mieć takie już doświadczone wizaż-koleżanki Fufka, a czemu straciłaś wiarę w możliwości? Persefonia, super, że Wy już zdrowiejecie! Justyna, no Mia w tych jeansach to już Pannica! super, że takie długie spacerki udaje się Wam uskuteczniać. Co do laktatorów to mam medela swing flex, ale chyba jeszcze za szybko, żeby wydawać opinie. Na pewno to, że żałuje już że kupiłam pojedynczy a nie podwójny a dwa, że tylko otworzą sklepy lecę po ten stanik ktory podtrzymuje sam bo takie siedzenie i trzymanie też wkurza i zajmuje czas. Uwaga, będzie długo, bo w końcu i ja mogę się podzielić opisem porodu 30-ego ok 16 zaczął bolec mnie w sumie lekko brzuch jak na okres, dzień jak codzien. Potem doszły do tego bóle z pleców - tez dzień jak codzien. Ale pierwszy raz te bóle zaczęły przechodzić mocno do podbrzusza i trwać kilkanaście sekund. Zaczęłam mierzyć skurcze, ale zero regularności - raz przerwa minutę, raz 3. Jako ze nie byly regularne no i od razu taka czestotliwosc - nie pomyślałam nawet ze to poród, ale bolało coraz bardziej wiec zadzwoniłam do szpitala. Powiedzieli mi żebym przyjechała jak będą co 3 min i dłuższe niż minuta. Regularne wciąż nie były, ale godzine zadzwoniłam ze już nie mogę z bólu i kazali mi przyjechać. Dojechalam ok 19. Na starcie rozwarcie 3cm. Skurcze dosłownie co minutę. Po godzinie poprosiłam o zzo, pomógł może na 15 min. To było ok 20:30 i zapytałam lekarki co sądzi kiedy urodzę powiedziała ze pewnie do rana, a tu proszę: Odeszły mi wody. Za jakis czas położna sprawdzila rozwarcie: w dwie godziny z 3cm było 7cm. Potem dorzucili mi jeszcze trochę zzo żeby trochę spowolnić akcje bo nie miałam już sily. Dostałam druga dawkę i doslownie 15min potem poczułam ze chce mi się przeć. Położna powiedziała ze wątpi, ze dopiero było 7cm i ze za godzinę sprawdzimy. Ale chciało mi się coraz bardziej - sprawdziła i proszę, 10 cm kazała mi chwilę nie przeć, żeby rękawiczki ogarnąć. Tyle się naczytałam ze parte to po pierwszej fazie lajt, a dla mnie to była ma-sak-ra, gdyby można było się poddać to bym to zrobiła. Myśle ze cały szpital mnie słyszał. Mała urodziła się o 22:28, czyli całość trwała dosłownie 6,5h. Niestety musieli mnie naciąć (a Norwegia jest ogólnie przeciwko nacinaniu wiec wierze ze musieli a nie chcieli), bo przez tak szybką akcje małej zaczęło spadać troche tętno. I to zszyte miejsce niestety dramat, chyba najgorsza część aktualnie Była któraś nacięta? Po jakim czasie to uczucie ciągnięcia przechodzi? Zuzka potem od razu na mnie, bardzo mocny nacisk kładą na kontakt skóra do skory, miałam z nią dobrą godzinkę na sali porodowej, w międzyczasie i ja i TŻ dostalismy jedzenie, deserek, picie Mój tz był cały czas ze mną i bez niego nie dałabym chyba rady, spisał się na medal, masował, wachlował, podawał wodę, przeciął pępowinę, potem kangurowal mała<3 Najpierw Z. miała lekko podwyższone te CRP (miałam GBSa i nie zdazyli podać mi calej dawki antybiotyki), ale wszystko szybko zeszło i po niecałych 48h wyszlismy do domu. Teraz poznajemy się z małą
__________________
Dietetyk kliniczny |
2021-04-05, 17:19 | #3177 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Hej,czasem pisałam tutaj,i potrzebuje porady. Urodziłam i muszę spędzić 8dób w szpitalu. Jestem załamana i wściekła,bo myślałam,że wyjdę po 3,max 4 dobie,i będę w domu na spokojnie. Ale dziecko ma antybiotyk na 8dawek,co dobę.
Nie radzę sobie i jestem zmęczona. Nastawiłam się na pomoc męża w domu,a tu wszystko jest na mojej głowie. Wszystko mnie boli, połóg jest straszny, nie mam sił nosić dziecka. W nocy nie śpię, ciągle boli mnie głowa,a dziś popłakałam się przy lekarce,jak mi powiedziała,że tak szybko nie wyjdziemy. Nienawidzę szpitali,niektóre położne strasznie są podłe. Nikt z rodziny nie łapie,że się okropnie czuje,samotna,bez pomocy. Wszyscy mi dowalają,że ja się teraz nie liczę tylko dziecko i żebym przestała przesadzać. Jak wytrzymać te dni? Nie myślałam,że mnie to spotka;( Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-05, 18:06 | #3178 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Cytat:
Super że TŻ mógł być cały czas z Wami i wpisał się chłopak na medal, podejrzewam że mój TŻ zazdrości mu przecięcia pępowiny Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ---------- Cytat:
Dostajesz jakieś przeciwbólowe? Olej rodzinę jak Ci tak mówi... Jezu co za myślenie, mi jak mama wyjechała z tekstem że ja się muszę w całości poświęcić dziecku to jej tylko odpowiedziałam że szczęśliwy rodzic to szczęśliwe dziecko... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-04-05, 19:45 | #3179 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 409
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Whimxx wow ! Naprawdę ekspres. Gratulacje jeszcze raz, to naprawdę chyba nagroda, że Zuzia jest najmłodsza wśród naszych maluchów. Miałam na cięcie przy pierwszym, miałam szwy rozpuszczalne, ale chyba 2 były do ściągnięcia. Pamiętam, że położna w domu mi je ściągnęła. Czy ciągnęły, ciężko mi już powiedzieć, ale był to standardowy dyskomfort. Rana zagoiła się dobrze, niestety pękła przy tym porodzie. Chyba należę do wyjątków, bo przy tym porodzie w pewnym momencie powiedziałam, że jak trzeba to niech tną. Natura szybko to usłyszała i samo pękło.
Drzewosandalowe gratulacje! Pochwal nam się Kto Cie uszczęśliwił, córeczka czy synek? Może masz ochotę coś poklikać nam jak było i kiedy? I jednak urodziłaś wcześniej. Co do paplania innych - tak jak Justysia pisze olej. A najlepiej mów, że dziecko ktoś musiał urodzić i jesteś równie ważna jak ono. Ludzie czasem mają krzywo pod włosami potrzebujesz wsparcia, a nie krytyki. Żeby odwrócić uwagę od smutków, postaraj się myśleć, że to tylko kilka dni, a przed Wami tyle pięknych wspólnych lat. Życzę Wam dużo zdrówka i sił. Niech Dzidziuś szybko wraca do zdrowia. Koniecznie pisz, my z chęcią Cie wesprzemy, bo każda z nas w dużej mierze Cie rozumie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-06, 07:37 | #3180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Hej, brakuje mi tu naszych rozmów
Persefonia przykro mi, że wszyscy zachorowaliście (maleństwo też?), plus taki, że będziecie to mieli za sobą. Whimxx super poród jeżeli chodzi o cięcie i szwy. Dopóki mialam szwy to był duży dyskomfort. Miałam je 10 dni zamiast 7, ze względu na to, że generalnie kiepsko się goję. I muszę powiedzieć, że wygląda to super, przynajmniej z mojej perspektywy nie widać bliznowca itd. Chociaż wczoraj zauważyłam, że mam jeszcze jeden szew w miejscu, gdzie pękłam. Bo i pękłam i byłam nacięta. Z perspektywy czasu myślę, że nacięcie nie jest takie złe. Drzewo gratulacje, poród, połóg i pobyt w szpitalu nie są łatwe. Na twoim miejscu spróbowałabym obczaic, które położne są spoko i z nimi się kontaktować. Może można "oddać" dziecko na kilka godzin. Przedłużony pobyt, plus wszystkie emocje są trudne, mów otwarcie, że sobie nie v radzisz i potrzebujesz pomocy, czy położnym czy rodzinie, ty jesteś tak samo ważna jak dziecko Kryzys taki ogólny czy nie nie robię jej krzywdy bo: za mało je, bo często sama układa się na prawym boku,bo często się przeprostowuje, bo za mało do niej mówię, bo miało być więcej wielo a jest mniej, zaliczyliśmy już odparzenie, chyba ma lekkie wzdęcie i kupcy też robi bo inaczej, tzn. mniejsze i rzadziej, jest c tak dużo b bączków nie puszcza no takie tam. Generalnie sobie radzę, ale mam obzarte sutki, tak mocno mnie łapie, że jest oryginał bo wywinąć jej wargi. Pani Smith Z dokarmianiem to chyba jest tak, że ile byś dziecku nie dała to wszystko zje, najwyżej zwróci. A dajesz mu mm bo płacze i chce więcej? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:45.