Zakupy na Vinted

[chimay]

Napisała do mnie dziewczyna z propozycją ceny, wiadomość zaczynała się od "cześć myszko". Co za dziwny zwyczaj

[Dorasek]

Nieźle
A ja jestem cała przejęta, bo pierwszy raz sprzedałam coś za granicę, na Litwę

[Morticia_Addams]

Napisane przez Dorasek

Nieźle
A ja jestem cała przejęta, bo pierwszy raz sprzedałam coś za granicę, na Litwę

Trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze. Moja paczka wysłana do Wilna w nocy w niedzielę (Orlen Paczka), dotarła do kupującej w piątek. To szybciej niż niektóre paczki docierają w Polsce

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

Napisane przez chimay

Napisała do mnie dziewczyna z propozycją ceny, wiadomość zaczynała się od "cześć myszko". Co za dziwny zwyczaj

Przynajmniej się przywitała A tak serio - dziwne podejście kupującej.

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Ostatni zakup na Vinted pełen stresu. Paczkomat Orlen nie otworzył skrytki, wypisywał, że kod odbioru jest błędny (a nie był), a na koniec uznał, że paczka odebrana.
Tona nerwów i bujania się przez 6 dni z dzwonieniem na płatną infolinię (samo czekanie na połączenie z konsultantem 20-30 minut), czekaniem aż wyjmą z paczkomatu (4 dni), upominanie się, czy paczka dotarła do punktu (wróciła do sortowni, w której spędziła dobę) i ponowne dzwonienie, czy dotarła do punktu Ruch - po monicie, łaskawie pani w kiosku zeskanowała paczkę godzinę przed zamknięciem punktu. Po dotarciu do punktu - odmowa wydania paczki, bo znowu wyświetla kod jako nieprawidłowy
Po upieraniu się i zostawieniu oświadczenia, w końcu dostałam swoją paczkę. Gdyby nie niższa cena przesyłki, to wybrałabym paczkomat Inpost.

[Dorasek]

Napisane przez Morticia_Addams

Trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze. Moja paczka wysłana do Wilna w nocy w niedzielę (Orlen Paczka), dotarła do kupującej w piątek. To szybciej niż niektóre paczki docierają w Polsce


Śledzę tę paczkę cały czas i jak na razie jest nieźle


[/COLOR]Ostatni zakup na Vinted pełen stresu. Paczkomat Orlen nie otworzył skrytki, wypisywał, że kod odbioru jest błędny (a nie był), a na koniec uznał, że paczka odebrana.
Tona nerwów i bujania się przez 6 dni z dzwonieniem na płatną infolinię (samo czekanie na połączenie z konsultantem 20-30 minut), czekaniem aż wyjmą z paczkomatu (4 dni), upominanie się, czy paczka dotarła do punktu (wróciła do sortowni, w której spędziła dobę) i ponowne dzwonienie, czy dotarła do punktu Ruch - po monicie, łaskawie pani w kiosku zeskanowała paczkę godzinę przed zamknięciem punktu. Po dotarciu do punktu - odmowa wydania paczki, bo znowu wyświetla kod jako nieprawidłowy
Po upieraniu się i zostawieniu oświadczenia, w końcu dostałam swoją paczkę. Gdyby nie niższa cena przesyłki, to wybrałabym paczkomat Inpost.

Ja mam dziwną historię z dpd. Nadałam 10 października, 12 października pojawił się komunikat, że przesyłka w drodze. I od tego dnia nic nowego. Dostałam informacje od Vinted, żebym się nie martwiła, bo jeśli paczka zaginęła i nie zostanie doręczona do 8 listopada, to dostanę odszkodowanie 1000 zł. Ale najlepsze jest to, że nabywca napisał do mnie, że ma tę paczkę od 13 października i nie może kliknąć, że odebrał, bo u niego też to wisi jako w drodze no czekamy na tego 8 listopada, pewnie on będzie musiał wtedy potwierdzić, czy dostał paczkę czy nie i wtedy Vinted może uwolni szaloną kwotę 10 zł

[Marigold19]

Napisane przez Dorasek

Ja mam dziwną historię z dpd. Nadałam 10 października, 12 października pojawił się komunikat, że przesyłka w drodze. I od tego dnia nic nowego. Dostałam informacje od Vinted, żebym się nie martwiła, bo jeśli paczka zaginęła i nie zostanie doręczona do 8 listopada, to dostanę odszkodowanie 1000 zł. Ale najlepsze jest to, że nabywca napisał do mnie, że ma tę paczkę od 13 października i nie może kliknąć, że odebrał, bo u niego też to wisi jako w drodze no czekamy na tego 8 listopada, pewnie on będzie musiał wtedy potwierdzić, czy dostał paczkę czy nie i wtedy Vinted może uwolni szaloną kwotę 10 zł

To już lepiej żeby kliknął, że nie dostał Strasznie śmieszna historia, ale z drugiej strony dobrze wiedzieć, że jakieś ubezpieczenie przesyłek działa

[stotek]

Napisane przez Dorasek

Nieźle

A ja jestem cała przejęta, bo pierwszy raz sprzedałam coś za granicę, na Litwę

Ja ostatnio sprzedałam coś do Czech, ale zczailam się dopiero, gdy Pani napisała, czy już nadałam paczkę szło 2 dni dpd.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Dorasek]

Napisane przez Marigold19

To już lepiej żeby kliknął, że nie dostał Strasznie śmieszna historia, ale z drugiej strony dobrze wiedzieć, że jakieś ubezpieczenie przesyłek działa

Też mi to przez myśl przeszło

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez stotek

Ja ostatnio sprzedałam coś do Czech, ale zczailam się dopiero, gdy Pani napisała, czy już nadałam paczkę szło 2 dni dpd.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Moja przesyłka na Litwę dotarła do punktu odbioru. Jestem w szoku, że tak szybko, bo planowane było na 21-25 października.

[Sybil_]

dziewczyny,co myslicie o takiej sytuacji ;
kupiłam od dziewczyny sweterek, wysyłkę nieoptrznie wybrałam paczkomat dpd. Niestety pomimo, że ściągnęłam apkę nie mogłam odebrac paczki, minął tydzien i paczka wrocila do nadawcy. Myslałam, ze automatycznie dostane zwrot środków, a tu nie.
Dziewczyna dostała automatyczny komentarz i tyle.

[marynka42]

Napisane przez Sybil_

dziewczyny,co myslicie o takiej sytuacji ;
kupiłam od dziewczyny sweterek, wysyłkę nieoptrznie wybrałam paczkomat dpd. Niestety pomimo, że ściągnęłam apkę nie mogłam odebrac paczki, minął tydzien i paczka wrocila do nadawcy. Myslałam, ze automatycznie dostane zwrot środków, a tu nie.
Dziewczyna dostała automatyczny komentarz i tyle.

Z perspektywy Sprzedającego - to dobra wiadomość, bo nie raz nie dwa jest tak, że ktoś nagminnie zamawia i nie odbiera paczek... a Sprzedający musiał zapakować, zanieść do placówki itd. Uważam, że w takich sytuacjach zwrot powinien nastąpić bez kosztów wysyłki i POK.
W takiej sytuacji należało kontaktować się z DPD, kiedy paczka była na miejscu...

[Natuś-77]

A czy na olx, jak ktoś kupił ode mnie przedmiot to po odbiorze ma jakiś określony czas na potwierdzenie? I czy wtedy automatycznie zobaczę pieniądze w portfelu? Będę musiała zlecić wypłatę jak na Vinted?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marynka42]

Napisane przez Natuś-77

A czy na olx, jak ktoś kupił ode mnie przedmiot to po odbiorze ma jakiś określony czas na potwierdzenie? I czy wtedy automatycznie zobaczę pieniądze w portfelu? Będę musiała zlecić wypłatę jak na Vinted?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ma 24 h na potwierdzenie, jeśli nie zrobi tego, zlecenie wypłaty automatycznie właśnie po upływie 24 h od odbioru paczki i niezgłoszeniu zastrzeżeń. Od razu idą na konto, nie ma portfela.

[Hosenka*]

Napisane przez Natuś-77

A czy na olx, jak ktoś kupił ode mnie przedmiot to po odbiorze ma jakiś określony czas na potwierdzenie? I czy wtedy automatycznie zobaczę pieniądze w portfelu? Będę musiała zlecić wypłatę jak na Vinted?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

edycja: już jest odp

[Iwonalodz]

Napisane przez Sybil_

dziewczyny,co myslicie o takiej sytuacji ;
kupiłam od dziewczyny sweterek, wysyłkę nieoptrznie wybrałam paczkomat dpd. Niestety pomimo, że ściągnęłam apkę nie mogłam odebrac paczki, minął tydzien i paczka wrocila do nadawcy. Myslałam, ze automatycznie dostane zwrot środków, a tu nie.
Dziewczyna dostała automatyczny komentarz i tyle.

A mnie zastanawia, że jak to, byłaś pod paczkomatem dpd, ściągnęłaś apkę, nie udało się otworzyć i nie dzwoniłaś do nich tylko normalnie sobie poszłaś do domu? Może to ja jestem dziwna, ale skoro coś zamawiam to chcę to odebrać i zrobiłabym wszystko żeby tak było.

[Natuś-77]

Napisane przez marynka42

Ma 24 h na potwierdzenie, jeśli nie zrobi tego, zlecenie wypłaty automatycznie właśnie po upływie 24 h od odbioru paczki i niezgłoszeniu zastrzeżeń. Od razu idą na konto, nie ma portfela.

Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theMonique]

Napisane przez Natuś-77

A czy na olx, jak ktoś kupił ode mnie przedmiot to po odbiorze ma jakiś określony czas na potwierdzenie? I czy wtedy automatycznie zobaczę pieniądze w portfelu? Będę musiała zlecić wypłatę jak na Vinted?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ma 24 godziny - po tym czasie automatycznie się potwierdza i kasa rusza do Cb (nie trzeba nic zlecać)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sybil_]

Napisane przez Iwonalodz

A mnie zastanawia, że jak to, byłaś pod paczkomatem dpd, ściągnęłaś apkę, nie udało się otworzyć i nie dzwoniłaś do nich tylko normalnie sobie poszłaś do domu? Może to ja jestem dziwna, ale skoro coś zamawiam to chcę to odebrać i zrobiłabym wszystko żeby tak było.

próbowałam przekierowac paczkę do odbioru w punkcie i tez sie nie udało.wiem, ze wina lezy po mojej stronie ale chyba pwinnam dostac zwrot chocby 80%

[Iwonalodz]

Napisane przez Sybil_

próbowałam przekierowac paczkę do odbioru w punkcie i tez sie nie udało.wiem, ze wina lezy po mojej stronie ale chyba pwinnam dostac zwrot chocby 80%

Ja myślę, że dostaniesz zwrot przecież to Twoje pieniądze. Tylko np. gdy ktoś nie wyśle przedmiotu to dostaje się pieniądze po kilku dniach dopiero, tu pewnie jest tak samo.

[Wika28]

Dziewczyny, mam pytanie dotyczące sklepów. Sprzedałam na Vinted sweterek. Kupiłam go w sklepie, nowy. Ubrałam dwa razy, uprałam i sprzedałam. Sweterek jest kaszmirowy. Dziewczyna pisze, że sweterek miał ewidentnie zaszytą dziurkę. Wiem, że nie miał, ale może sklep sprzedał mi z zaszytą dziurką? Mogło się coś takiego wydarzyć? Zrobiła zdjęcie z miejscem, w którym według niej była dziurka a ja w ogóle nie zwróciłam na to uwagi - ani w sklepie, ani przy użytkowaniu. Jak myślicie, co tutaj się mogło wydarzyć?

[Misia452]

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, mam pytanie dotyczące sklepów. Sprzedałam na Vinted sweterek. Kupiłam go w sklepie, nowy. Ubrałam dwa razy, uprałam i sprzedałam. Sweterek jest kaszmirowy. Dziewczyna pisze, że sweterek miał ewidentnie zaszytą dziurkę. Wiem, że nie miał, ale może sklep sprzedał mi z zaszytą dziurką? Mogło się coś takiego wydarzyć? Zrobiła zdjęcie z miejscem, w którym według niej była dziurka a ja w ogóle nie zwróciłam na to uwagi - ani w sklepie, ani przy użytkowaniu. Jak myślicie, co tutaj się mogło wydarzyć?

Ja tu nic nie widzę, jak dla mnie się czepia

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Kenzie_butik]

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, mam pytanie dotyczące sklepów. Sprzedałam na Vinted sweterek. Kupiłam go w sklepie, nowy. Ubrałam dwa razy, uprałam i sprzedałam. Sweterek jest kaszmirowy. Dziewczyna pisze, że sweterek miał ewidentnie zaszytą dziurkę. Wiem, że nie miał, ale może sklep sprzedał mi z zaszytą dziurką? Mogło się coś takiego wydarzyć? Zrobiła zdjęcie z miejscem, w którym według niej była dziurka a ja w ogóle nie zwróciłam na to uwagi - ani w sklepie, ani przy użytkowaniu. Jak myślicie, co tutaj się mogło wydarzyć?

Też nic nie widzę, ale niektóre laski takie są na vinted. często wystawiam tam nowe rzeczy i wymyślają coś, żeby naciągnąć, tak apropo Wam też tak często weryfikują? proszą o dowód? mnie średnio co 3-4 miesiące! Pozdrawiam Ewelina

[weezie]

Napisane przez Kenzie_butik

Też nic nie widzę, ale niektóre laski takie są na vinted. często wystawiam tam nowe rzeczy i wymyślają coś, żeby naciągnąć, tak apropo Wam też tak często weryfikują? proszą o dowód? mnie średnio co 3-4 miesiące! Pozdrawiam Ewelina

wlasnie ja chciałam napisać że dostałam dziś prośbę o kolejną weryfikacje z dowodu...zdziwiłam się bo myślałam że przy kolejnym pułapie jest weryfikacja bankowa, oczywiście prośba o weryfikację po sprzedaży w celu blokady środków...

[jola1000]

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, mam pytanie dotyczące sklepów. Sprzedałam na Vinted sweterek. Kupiłam go w sklepie, nowy. Ubrałam dwa razy, uprałam i sprzedałam. Sweterek jest kaszmirowy. Dziewczyna pisze, że sweterek miał ewidentnie zaszytą dziurkę. Wiem, że nie miał, ale może sklep sprzedał mi z zaszytą dziurką? Mogło się coś takiego wydarzyć? Zrobiła zdjęcie z miejscem, w którym według niej była dziurka a ja w ogóle nie zwróciłam na to uwagi - ani w sklepie, ani przy użytkowaniu. Jak myślicie, co tutaj się mogło wydarzyć?

pewnie nie trafiła z rozmiarem albo jej się nie podoba jak leży i próbuje odzyskać część kasy. Nie daj się, zwykłe szukanie na siłę czegoś byle się doczepić. Jak dla mnie to tam nic nie ma, żadnej dziurki.

[Marigold19]

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, mam pytanie dotyczące sklepów. Sprzedałam na Vinted sweterek. Kupiłam go w sklepie, nowy. Ubrałam dwa razy, uprałam i sprzedałam. Sweterek jest kaszmirowy. Dziewczyna pisze, że sweterek miał ewidentnie zaszytą dziurkę. Wiem, że nie miał, ale może sklep sprzedał mi z zaszytą dziurką? Mogło się coś takiego wydarzyć? Zrobiła zdjęcie z miejscem, w którym według niej była dziurka a ja w ogóle nie zwróciłam na to uwagi - ani w sklepie, ani przy użytkowaniu. Jak myślicie, co tutaj się mogło wydarzyć?

Ja tam nic nie widzę...

[Wika28]

Napisane przez Misia452

Ja tu nic nie widzę, jak dla mnie się czepia

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Kenzie_butik

Też nic nie widzę, ale niektóre laski takie są na vinted. często wystawiam tam nowe rzeczy i wymyślają coś, żeby naciągnąć, tak apropo Wam też tak często weryfikują? proszą o dowód? mnie średnio co 3-4 miesiące! Pozdrawiam Ewelina

Napisane przez jola1000

pewnie nie trafiła z rozmiarem albo jej się nie podoba jak leży i próbuje odzyskać część kasy. Nie daj się, zwykłe szukanie na siłę czegoś byle się doczepić. Jak dla mnie to tam nic nie ma, żadnej dziurki.

Napisane przez Marigold19

Ja tam nic nie widzę...

Bo tam nic nie mogło być. Zastanawiałam się tylko, czy np. ktoś go nie kupił, coś w domu nie pokombinował a potem oddał do sklepu. Ale ja niczego tam nie zauważyłam a przed wysyłką oglądam każdą rzecz w świetle dziennym i bardzo dokładnie. Oczywiście, dziewczyna chce zwrotu części kasy. W sumie, gdyby uczciwie napisała, że coś jej nie pasuje, kolor, rozmiar, to pewnie bym jej tę kasę oddała, bo i tak swoje rzeczy już ostatnio rozdaję i sweterek też był do wydania. Ale w takiej sytuacji po prostu napisałam "do widzenia". Ciekawe, jak vinted by rozpatrzyło ten problem

[Marigold19]

Napisane przez Wika28

Bo tam nic nie mogło być. Zastanawiałam się tylko, czy np. ktoś go nie kupił, coś w domu nie pokombinował a potem oddał do sklepu. Ale ja niczego tam nie zauważyłam a przed wysyłką oglądam każdą rzecz w świetle dziennym i bardzo dokładnie. Oczywiście, dziewczyna chce zwrotu części kasy. W sumie, gdyby uczciwie napisała, że coś jej nie pasuje, kolor, rozmiar, to pewnie bym jej tę kasę oddała, bo i tak swoje rzeczy już ostatnio rozdaję i sweterek też był do wydania. Ale w takiej sytuacji po prostu napisałam "do widzenia". Ciekawe, jak vinted by rozpatrzyło ten problem

No to niech pisze do Vinted i pokazuje zdjęcia tej wady.

[Wika28]

Napisane przez Marigold19

No to niech pisze do Vinted i pokazuje zdjęcia tej wady.

Kupiła poza Vinted, choć na Vinted oznaczyłam, że jej sprzedałam. Dała mi negatywa, ja jej i po sprawie

[Marigold19]

Napisane przez Wika28

Kupiła poza Vinted, choć na Vinted oznaczyłam, że jej sprzedałam. Dała mi negatywa, ja jej i po sprawie

Czyli nadal uważam, że opcja KT to dramat

[Wika28]

Napisane przez Marigold19

Czyli nadal uważam, że opcja KT to dramat

Dokładnie Jak sobie pomyślę, że teraz miałabym się kilka dni pałować i udowadniać, że nie jestem wielbłądem, to krew mnie zalewa. Tym bardziej, że już przy zakupie wytargowała obniżkę i dostała darmową wysyłkę.

[milka_70]

Napisane przez Marigold19

Czyli nadal uważam, że opcja KT to dramat

To działa w dwie strony

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez milka_70

To działa w dwie strony

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Dokładnie. Weszłam sobie kiedyś na grupę Oszukani na vinted czy coś w tym stylu i było tam mnóstwo osób, które wysłały komuś kasę poza vinted i np w ogóle nie otrzymały przedmiotu i okazywało się, że konto jest zawieszone.
Wiem, że kiedyś tylko w ten sposób się kupowało i było ok, ale być może nie było tylu oszustów co teraz.