2017-01-29, 13:46 | #61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7027931 1]Wszystko działa w dwie strony. Kurier zbaczając z trasy i dowożąc tobie specjalnie paczkę też traci czas i też przez to może być później w domu. Bo przecież jedzie wg określonej trasy i po kolei dostarcza te paczki, stoi w korkach itd.
Wiadomo że trafiają się rożni ludzie, ale w 99,99% przypadków wystarczy bycie miłym a nie roszczeniową zołzą i można się dogadać żeby obie strony był zadowolone. I dotyczy to wszystkich profesji[/QUOTE] Ja jestem zołzą? Facet był u mnie w pracy z przesyłką do kogoś innego, mi mojej nie dał, a potem miał pretensje uj wie o co. To była ewidentnie jego wina, nie moja. Widocznie po kolei jednak nie dostarczał. Albo zamawiałam do domu, bo byłam na urlopie, sprzedający wysłał paczkę w zadeklarowanym czasie, ale kurier nie dostarczył w przewidzianym czasie, mnie się skończyło wolne, wróciłam do pracy i dzwonił do mnie z pretensjami, że mnie tam nie ma. Uj z tym, że miał być dwa dni wcześniej. Albo foch, że w mojej firmie o 14 zamykane są główne drzwi i może wejść tylko bocznymi. I foch, że jak dojedzie to musi do mnie zadzwonić, bo do moich pomieszczeń osobom postronnym wstęp wzbroniony. I że w ogóle pracuję, zamiast czekać na niego przed drzwiami dwie godziny. Bycie miłym jakoś nigdy nie wystarcza. Szczerze to jak na razie z tych wszystkich kurierów aż dwaj (ostatni) byli spoko, reszta z wielką łaską wykonuje swoją pracę. Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2017-01-29 o 13:52 |
2017-01-29, 13:54 | #62 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Cytat:
|
|
2017-01-29, 14:00 | #63 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Fakt, często dzwonią i się dziwią, że o 12 czy 13 jestem w pracy i jeszcze odmawiam odebrania przesyłek w pracy. Bywa, że focha mają, ale przeważnie udaje mi się umówić albo na późniejszą godzinę dostawy albo na zostawienie paczki gdzie indziej.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-01-29, 14:28 | #64 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 278
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Cytat:
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
__________________
Za dnia aniołem, w nocy diabłem. Blog o zabiegach kosmetycznych na twarz Moje Legginsy sportowe |
|
2017-01-29, 14:30 | #65 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Kurier nie ma obowiązku dzwonić do klienta czy np wydawania reszty (bo klient ma mieć odliczona kwotę jak w autobusie czy sklepie) .
Ale ci których spotykam na swojej drodze dzwonią zawsze, nawet jak nie odbieram piszą smsy (nie wiem może mają płacone od dostarczonej paczki jakoś dodatkowo) Czy wam się to podoba czy nie przesyłki kurierskie są dla kogoś kto siedzi w domu czy dla firm otwartych w stałych godzinach. Trzeba to przyjąć do wiadomości i tyle. skoro kurierzy pracują w danych godzinach to jasne jest że i w takich dostarczają paczki, a mając ich kilkadziesiąt/kilkaset nie są w stanie dostarczyć wszystkich o 17 bo ludzie kończą pracę. Do tego mają jeszcze odbiory paczek w określonych godzinach. Wymagasz żeby kasjerka została dłużej bo w ostatniej chwil przychodzisz robić zakupy i szwendasz się pół godziny po sklepie? |
2017-01-29, 14:43 | #66 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7028998 6]Wymagasz żeby kasjerka została dłużej bo w ostatniej chwil przychodzisz robić zakupy i szwendasz się pół godziny po sklepie?[/QUOTE]
No właśnie Ty chyba nie rozumiesz jednej rzeczy. Są zawody, w których choćby nie wiem co pracujesz 7-15 i nikt Ci nie każde dłużej zostać. Ale jest całe mnóstwo zawodów, w których bardzo często czas Twojej pracy zależy od ilości klientów. I tak, niestety - jeśli sklep jest czynny do 21:00, a o 20:55 przed kasą ustawi się kasjerce 20 osób, to nie ma szansy, że ona o 21:00 skończy. Tak samo jak pracowałam w kinie, to w założeniu jeśli miałam zmianę do 20:00, a seans się kończył o 20:50, to liczyli, że od razu z chwilą pojawienia się napisów ludzie wstaną z miejsc i wyjdą. Bywało jednak bardzo często tak, że ludzie zostawali na napisach i dopiero o 21:05 opuszczali salę. No cóż, bywa. Praca z klientem taka jest. Tyle tylko, że kasjerka w sklepie nie ma prawa krzyknąć, że "Państwo już zakupów nie zrobią, bo ja skończyłam pracę", za to kurierzy wielokrotnie bardzo opryskliwie informowali mnie, że paczka jest zostawiona u sąsiada (jakim prawem?) albo, że została do systemu wbita jako dostarczona, bo się nie wyrobił, ale MOŻE jutro ją dostanę, tylko najlepiej, żebym warowała na kuriera przed wejściem, to łaskawie dostarczy mi moją paczkę. |
2017-01-29, 14:55 | #67 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Cytat:
Teraz tez mam klientów, którym nie mogę powiedzieć że już kończę zmianę tylko muszę go do końca obsłużyć. Ostatnio zostałam przez to w pracy 20 min. W święta kurierzy pracują nawet i do 21. Nie rzucają paczek i idą do domu tylko dostarczają czy próbują dostarczyć. A że klienta nie ma w domu to jego strata. Fakt nie jest dopuszczalne, zostawienie bez czyjejś wiedzy paczki u sąsiada czy nabicie jej jako dostarczonej bez dostarczenia. Za to należy sie reklamacja dla kuriera bo robi źle. Chodzi mi o wymaganie żeby kurier biegał za klientem i się dostosowywał do jego preferencji, czy wydzwaniał kilka razy. Bo nie ma takiego obowiązku. Klient ma obowiązek być pod adresem który podał. Chyba, że wykupuje jakąś ekstra płatną usługę. |
|
2017-01-29, 15:00 | #68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7028998 6]Kurier nie ma obowiązku dzwonić do klienta czy np wydawania reszty (bo klient ma mieć odliczona kwotę jak w autobusie czy sklepie) .
Ale ci których spotykam na swojej drodze dzwonią zawsze, nawet jak nie odbieram piszą smsy (nie wiem może mają płacone od dostarczonej paczki jakoś dodatkowo) Czy wam się to podoba czy nie przesyłki kurierskie są dla kogoś kto siedzi w domu czy dla firm otwartych w stałych godzinach. Trzeba to przyjąć do wiadomości i tyle. skoro kurierzy pracują w danych godzinach to jasne jest że i w takich dostarczają paczki, a mając ich kilkadziesiąt/kilkaset nie są w stanie dostarczyć wszystkich o 17 bo ludzie kończą pracę. Do tego mają jeszcze odbiory paczek w określonych godzinach. Wymagasz żeby kasjerka została dłużej bo w ostatniej chwil przychodzisz robić zakupy i szwendasz się pół godziny po sklepie?[/QUOTE] kurierzy chyba nie maja w umowach sztywnych godzin pracy ?, mysle, ze nic nie stoi na przeszkodzie,zeby jezdzili wieczorem tylko nie maja na to ochoty, dla mnie to zreszta dziwne bo ktos kto im organizuje prace powinine tez o tym pomyslec-samo przez sie rozumie, ze jak pojedzie raz o 20 i dostarczy paczke to wyjdzie taniej niz jak pojedzie 3 razy o 12 i nikogo nie zastanie, zauwazylam jakis cza stemu zamawiajac w necie,ze niektore firmy kurierskie maja juz wybor godziny ale jeszcze nie wszytskie |
2017-01-29, 15:17 | #69 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Ja zwykle zamawiam placac przez internet wiec odbierajac tylko dziekuje i do widzenia. Jak trzeba placic przy odbiorze to nie daje napiwkow ale i nie czekam na wydanie reszty.
Od kurierow wole przesylke przez poczte bo listonosz mnie zna i wie czy jestemw domu czy w pracy, ewentualnie jak mnie wcale nie ma to zostawi u rodziny. Plus mieszkania w malej miejscowosci. |
2017-01-29, 15:17 | #70 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Cytat:
Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Czas edycji: 2017-01-29 o 15:25 |
|
2017-01-29, 15:23 | #71 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
.
__________________
Weź głęboki wdech Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem Webook Filmweb Last.fm Edytowane przez _Matilde_ Czas edycji: 2017-01-30 o 17:36 Powód: zdublowany post |
2017-01-29, 15:33 | #72 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7029173 1]Kurierzy zaczynają pracę o 6 lub 7 rano. Rozwożą paczki a potem jeszcze odbierają paczki od klientów czy firm. Np w firmie u mojego męża zlecenia są do 17:30. I potem już nie można nadać paczki. Więc teoretycznie kończy o 17:30. Ale często zostają mu paczki i jeszcze je rozwozi. A jeszcze musi wrócić i rozładować się, rozliczyć z kasy, podjechać na myjnię, zatankować, czasem wymienić coś w aucie (auto należy do firmy ale on ma obowiązek o nie dbać) Pensja stała, nie ma stawki godzinowej. I tak to praca na 1,5 etatu.[/QUOTE]
No o tym wlasnie pisze-nic dziwnego bo nie wszyscy sa w domu w poludnie. Jakby czesc kurierow rozwozila tylko wieczorem to by sie okazalo,ze zamiast bez sensu jezdzic 8 h moznaby czasem jedzizc 4 ale w innych godzinach rozliczyc sie i tankowac chyba nie musi codziennie o 17,moze wczesniej, ale to kwestia juz organizacji wg mnie, a to,ze trzeba cos zrobic po godzinach to nie tylko rpoblem kurierow...no tak jest i nie tylko u kurierow |
2017-01-29, 17:14 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 932
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Kiedyś gdy zamawiałam bardzo mało to dawałam napiwki. Obecnie jednak kuriera mam średnio 7-8 razy w miesiącu, więc nie daję.
Ale mieszkam na parterze i przesyłki w zdecydowanej większości nie są duże ani ciężkie. Wyjątek stanowi Pan od pizzy, tu zawsze dajemy. |
2017-01-29, 17:31 | #74 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Cytat:
|
|
2017-01-29, 17:45 | #75 | |
dead & alive
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Cytat:
|
|
2017-01-29, 18:06 | #76 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Cytat:
Paczki zagraniczne po które trzeba w środku dnia wrócić na bazę. A potem odebrać znów i znów zawieźć, żeby pojechały na lotnisko. Z tego co pamiętam to jeżeli taka paczka nie wleci w Polski to jest tysiąc złotych kary (dla przewoźnika nie kuriera). Więc wiadomo, że to ważniejsze niż paczka dla Pani Jadzi. Do tego inne przeróżne kary za nieumyty samochód, niedostarczenie paczki na czas, niedomknięte okno, zły kod, podwójne zeskanowanie paczki z pośpiechu itp. Wynajęci ludzie robią im zdjęcia na mieście żeby przyłapać na nieprzestrzeganiu zasad, audyty itd. Jak to w większości prac określony schemat i porządek. I paczek cała paka. I też są odpowiednio ułożone, kurier ma przerzucić wszystko, żeby wyciągnąć jedną bo komuś zależy żeby mieć za 15 min? Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Czas edycji: 2017-01-29 o 18:13 |
|
2017-01-29, 20:38 | #77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Jak dla mnie to powinno byc jak z poczta. Proba doreczenia, jesli brak reakcji to niech sobie klient jedzie do siedziby odbierac. Jak ktos zamawia kuriera to chyba powinien ogarniac ze musi odebrac te paczke.. Zawsze mozna sie dogadac z sasiadem/ zamowic do rodzicow/ do firmy lub sobie darowac zakup naprawde nie kumam ludzi ktorzy pracuja do 17, kurierzy jezdza do 16 i maja pretensje niewiadomo do kogo ze nie ma jak paczki odebrac
Co do glownego pytania. Nie daje napiwko. Place zawsze przez internet i nie nosze przy sobie gotowki. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka |
2017-01-29, 21:08 | #78 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Treść usunięta
|
2017-01-29, 21:34 | #79 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 755
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Hehehe najlepiej żeby kurierzy pracowali 24h/ na dobe żeby wszystkim pasowało i to ja jestem okropnym dostawcą bo mając codziennie ponad 100 paczek i robiąc jeszcze zaściankowe miejscowości nie chciałam się wrócić do pani 30km żeby doręczyć jej paczkę bo właśnie wróciła do domu. Klient był poinformowany gdzie jest jego paczka i że może podjechać po nią do mnie do auta bądź do magazynu na koniec dnia. Jakbym miała się dostosować do wymagań każdego ze 100 klientów to bym kończyła o 24 a nie o 18 i spalała 3 razy tyle benzyny kręcąc się bez sensu wkoło. Kurier ma z góry ustaloną trasę którą jezdzi codziennie i jak ktos często zamawia paczki to wie o której się można go spodziewać. Zresztą zazwyczaj się obdzwania klientów rano i ustala że będę o tej i o tej, pani jest w pracy i nie drze na mnie ryja przez telefon a ja mam po drodze to zawioze jej do pracy. Baba pretensjonalna z fochem że ona jest w pracy i MUSZE przyjechać wtedy a wtedy. NIE MUSZĘ i tego nie zrobie. Następna próba doręczenia kolejnego dnia o tej samej godzinie. I można sobie dzwonić i skargi składać. Jak pisała Edyta zamawiasz na dany adres to masz być w domu. Dlatego ja uważam że jak kurier idzie na rękę klientowi a ten się upiera że mam mu wydać 10gr których nie mam to takiego klienta sie olewa. Natomiast jeśli ktoś w ramach wdzięczności że poświęcasz dla niego swój prywatny czas powie żeby mu nie wydawać tych 2zł reszty to jest to miły gest i takiemu klientowi się idzie na rękę.
---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ---------- [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;70288396]Ja jestem zołzą? Facet był u mnie w pracy z przesyłką dol kogoś innego, mi mojej nie dał, a potem miał pretensje uj wie o co. To była ewidentnie jego wina, nie moja. Widocznie po kolei jednak nie dostarczał. Albo zamawiałam do domu, bo byłam na urlopie, sprzedający wysłał paczkę w zadeklarowanym czasie, ale kurier nie dostarczył w przewidzianym czasie, mnie się skończyło wolne, wróciłam do pracy i dzwonił do mnie z pretensjami, że mnie tam nie ma. Uj z tym, że miał być dwa dni wcześniej. Albo foch, że w mojej firmie o 14 zamykane są główne drzwi i może wejść tylko bocznymi. I foch, że jak dojedzie to musi do mnie zadzwonić, bo do moich pomieszczeń osobom postronnym wstęp wzbroniony. I że w ogóle pracuję, zamiast czekać na niego przed drzwiami dwie godziny. Bycie miłym jakoś nigdy nie wystarcza. Szczerze to jak na razie z tych wszystkich kurierów aż dwaj (ostatni) byli spoko, reszta z wielką łaską wykonuje swoją pracę.[/QUOTE] Tak. Ty jesteś zołzą i gdybyś trafiła na mnie to byś nigdy paczki żadnej nie odebrała bo mam uczulenie na takie osoby jak Ty. Najbardziej mnie rozbawiło że myślisz że Ci kurier przetrzymywał paczkę przez dwa dni kiedy miałaś urlop. Mam wrażenie że masz problem z logicznym myśleniem. Skoro przywiózł Ci danego dnia paczkę, widocznie wydali mu ją tego dnia na magazynie. Uproszcze Ci to kurier odbiera paczkę od osoby od ktorej zamawiałaś. Kurier jedzie na magazyn zawieść paczkę, tam odbywa się sortowanie paczek po które przyjezdza wielki tir i zawozi do punktu ktory obsługuje Twoją miejscowość. W kolejnym magazynie paczka jest wydawana kolejnemu kurierowi który niestety musi ją doręczyć Tobie. Gdzie tu złośliwość kuriera? Ano nigdzie za to z Ciebie jad się wylewa i opluwasz innych bo masz taką ochotę. Pozdrawiam więcej życzliwości
__________________
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce...To można |
2017-01-29, 21:51 | #80 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
|
2017-01-29, 21:53 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Cytat:
A z ciebie się jad wylewa, bo nie lubisz swojej roboty. Dzięki takim kurierom jak ty powstały paczkomaty
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
2017-01-29, 21:55 | #82 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 755
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Cytat:
Na jakim wy świecie żyjecie?
__________________
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce...To można |
|
2017-01-29, 21:56 | #83 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Jeśli tonem takim jak tutaj zwracasz się do klientów, to trudno mi się dziwić, że "drą ryja". Może pomyśl o zmianie pracy, bo ścisk pewnej części ciała aż się z Ciebie wylewa i czujesz potrzebę pokazania klientom, jaką to im łaskę robisz, że mogą odebrać sobie swoją paczkę tam, gdzie Ty sobie tego życzysz.
|
2017-01-29, 21:56 | #84 |
dead & alive
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Pewnie oznacza jako nieodebrane i czekają do odbioru w bazie, bo co innego może zrobić?
|
2017-01-29, 21:59 | #85 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Pisanie, że gdyby "zołza" trafiła na nią, to nigdy nie odebrałaby żadnej paczki sugeruje raczej, że dopilnowałaby, aby paczka nigdy nie trafiła do adresata. Z takim podejściem do klienta musi jej się wspaniale pracować.
|
2017-01-29, 22:00 | #86 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 755
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Nie jestem już kurierem. Od 2 lat pracuję w handlu i z czystym sumieniem moge powiedzieć że ludzie mają większy szacunek do sprzedawcy niż do kuriera. I całe szczęście że powstały paczkomaty, mniej piekielnych klientów się obecnym kurierom trafia.
__________________
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce...To można |
2017-01-29, 22:00 | #87 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
|
2017-01-29, 22:00 | #88 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Cytat:
Popieram w 100% mimo że kurierem nie byłam, ale staram sie doceniać chłopaków. I na prawdę polecam DPD i pana Daniela który u mnie wozi. Zawsze jest o tej samej porze, u mnie ktos odbierze, jak wiem że cos kupuje pobraniowo to zostawiam $ w domu i tyle. Może jest inaczej mieszkając w większym mieście ale u mnie kurierzy działaja idealnie i jak ma mi wdać 2-5-7 zł to mówie żeby nie szukał tej reszty i tyle. Czasem zamawiam dużo w miesiącu, wiekszość płatne z góry więc wtedy nie daje nic, czasem zamawiam go po odbiór paczki i też nie daję. Wiecej "zawdzieczam" kurierowi niz dostawcy pizzy, a i tak jak ma wydać 2 zł czy 4 to mowie ze reszty nie trzeba.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
|
2017-01-29, 22:01 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
żenujące, podobnie jak cała reszta wypowiedzi.
|
2017-01-29, 22:08 | #90 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Napiwek dla kuriera. Dawać czy nie dawać?
Treść usunięta
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:43.