Czerwcowe Panny Młode - część II

[asia665]

Napisane przez Forget_me

U nas od razu było ustalone, ze księgą zajmuje się świadkowa. Zaczęła z nią chodzić tak ok. 19:00 (ślub mieliśmy na 16:00). Podchodziła do każdego, jak jedni się wpisywali to innych informowała, że zaraz księga trafi do nich. W tym czasie goście mieli czas żeby pomyśleć, co chcą w niej napisać
Fakt, na samym początku wyglądało to troszkę chaotycznie, bo goście brali księgę i kazali świadkowej odejść. Na szczęście po jakimś czasie świadkowa sama doszła do wniosku, że w ten sposób to wpisze się nam zaledwie kilka osób Później szło już znacznie lepiej
Również my, znaczy ja i mój mąż, kiedy rozmawialiśmy z gośćmi pytaliśmy, czy już się wpisali do księgi i że będzie nam bardzo miło, jeśli to zrobią. Dzięki temu też każdy wiedział, że taka księga jest i sami podchodzili do świadkowej z pytaniem, kiedy księga do nich dotrze
Tym sposobem mamy wszystkie wpisy

Dziękuję bardzo za odpowiedź . Przekonałaś mnie,że księga gosci to fajny pomysł i jeśli tylko świadkowa o nią zadba to sie uda , bo ja faktycznie bałam się tego że ona gdzieś zaginie ,albo wpisze się pare osób... . Jeszcze raz dziękuję


edit.

Witaj jejka

[Forget_me]

Napisane przez asia665

Dziękuję bardzo za odpowiedź . Przekonałaś mnie,że księga gosci to fajny pomysł i jeśli tylko świadkowa o nią zadba to sie uda , bo ja faktycznie bałam się tego że ona gdzieś zaginie ,albo wpisze się pare osób... . Jeszcze raz dziękuję


edit.

Witaj jejka

Nie ma sprawy
Księga gości to naprawdę fajna sprawa, tylko trzeba sobie wszystko dobrze zorganizować przed ślubem


Witamy kolejną czerwcówkę

[emia1986]

jutro przymiarka sukienek nie mogę się doczekać no w końcu może coś wybiorę za obrączkami też już się rozglądamy, tak właściwie zostało już tylko 7 miesięcy, a za kilka dni mam nadzieje skończy się remont naszego gniazdka

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez Esti10

Wiesz co u mnie to wogole bylo na wariata tzn na probnym czesaniu mialam zupelnie inna fryzurke podobala mi sie bardzo ale byla z przedzialkiem zrobila mi kilka zdjec no i jak zobaczylam w domu na kompie to stwierdzilam, ze jednak wole koka ale juz nie bylam na probnym wiec jak przyjechala to wszystko bylo robione w ciemno troche sie balam nie ukrywam no i w sumie byly 3 podejscia do tego koka az w koncu wykombinowala ten wlasnie ktory jest na zdjeciach strasznie mi sie spodobal wiec na tym zakonczylysmy Przez to widac, ze jest dobra w tym co robi bo na poczekaniu wymyslala i wyszlo jej super Co do czasu to powiem szczerze, ze nie pamietam ale szybko jej to poszlo, jeszcze moja mame czesala i malowala a potem jechala jeszcze do kogos takze bardzo szybko sie uwinela

Super dzięki za odpowiedz . Dobrze wiedzieć, że Pani zna sie na rzeczy

A co do księgi gości, to fantastyczna pamiątka

[Aniusia1984]

Napisane przez jejka_86

witam wszystkich ja jestem tu nowa a nasz wielki dzień 18.06.2011

Witaj, ślubujemy tego samego dnia

Ja też jestem już po pierwszych przymiarkach sukni. Bardzo się bałam ale się okazało, że fason, który strasznie mi się podobał pasuje do mojej sylwetki ( figury modelki niestety nie mam )
Jeszcze nie wybrałam nic konkretnego, ale myślę, że do końca roku coś już zamówię.

I wódeczkę też już mamy

[mordziula]

Napisane przez cynowa

Dziewczyny a macie zdjęcia tych swoich fryzur?

Ja chodzę praktycznie non stop w włosach rozpuszczonych i na każdym weselu miałam włosy rozpuszczone i jakoś dawałam radę.
A ja spotykam się z dwiema opiniami, jedna, że takie ładne kręcone włosy, więc po co spinać w koka, a druga właśnie, że się rozpłynę w takich włosach.
Jak kiedyś robiłam koka na studniówkę to mi kobieta włosy wyprostowała a potem ulizała, wyglądałam całkiem inaczej niż zwykle, a niewiem czy na ślub chce się aż tak bardzo "przebierać".
Im więcej patrzę na te welony, rękawiczki, diademy tym bardziej mam wrażenie, że panna młoda się przebiera.

Najlepiej bym olała te całe wesele i tą całą szopkę, pojechałabym do grecji i tam wzieła ślub z moim TŻ

gdybym ja miala wybor drugi raz napewno bym pojechala do tej grecji a nie robila wesele..nie wiedzialam ze tyle nerwow to bedzie kosztowalo..
a co do fryzury to najlepiej znajdz sobie fryzjera i niech fryzjerka cos ci zaproponuje fajnego..a jezeli nie to poszukaj czegos sama i idz z gotowym zdjeciem..
wedlug mnie te fryzury ktore wybralas wczesniej nie sa fajne,ale to moje zdanie..ty masz sie dobrze czuc..skoro lubisz rozpuszczone, niech takie będą

a moze cos takiego ?

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez mordziula

gdybym ja miala wybor drugi raz napewno bym pojechala do tej grecji a nie robila wesele..nie wiedzialam ze tyle nerwow to bedzie kosztowalo..
a co do fryzury to najlepiej znajdz sobie fryzjera i niech fryzjerka cos ci zaproponuje fajnego..a jezeli nie to poszukaj czegos sama i idz z gotowym zdjeciem..
wedlug mnie te fryzury ktore wybralas wczesniej nie sa fajne,ale to moje zdanie..ty masz sie dobrze czuc..skoro lubisz rozpuszczone, niech takie będą

a moze cos takiego ?

Ta druga jest przepiekna... zakochalam się

[cynowa]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

Ta druga jest przepiekna... zakochalam się

Dokładnie, ta druga jest pięknaJuż zapisana w moich zbiorachA do fryzjera niewiem czy nie za wcześnie? Nie chce wyjść na jakąś nawiedzoną PM

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez cynowa

Dokładnie, ta druga jest pięknaJuż zapisana w moich zbiorachA do fryzjera niewiem czy nie za wcześnie? Nie chce wyjść na jakąś nawiedzoną PM

No tez mam dylemat kiedy umówić sie na próbna fryzure i makijaz.... bo w razie gdybym nie byla zadowolona musze miec czas na poszukanie kogoś nowego, hmm . I jeszcze jedna kwestia.... w dniu ślubu będziemy bardziej opalone... i chyba makijaż próbny nie bedzie wyglądal identycznie jak ten w dniu ślubu .

[bezendu]

Oooo... też zakochałam się w 2 jest cudowna...

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez bezendu

Oooo... też zakochałam się w 2 jest cudowna...

I wszystkie czerwcowe Panny Młode`2011 w Polsce będa mialy taka samą fryzure

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez bezendu

oooo... Też zakochałam się w 2 jest cudowna...

haha

[Aniusia1984]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

No tez mam dylemat kiedy umówić sie na próbna fryzure i makijaz.... bo w razie gdybym nie byla zadowolona musze miec czas na poszukanie kogoś nowego, hmm . I jeszcze jedna kwestia.... w dniu ślubu będziemy bardziej opalone... i chyba makijaż próbny nie bedzie wyglądal identycznie jak ten w dniu ślubu .

Ano racja, o tym nie pomyślałam

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez Aniusia1984

Ano racja, o tym nie pomyślałam

I tu się zaczynaja schody. Może przed makijażem probnym warto by sie bylo troche opalic, a przed fryzura probna zafarbowac odrosty, zeby uzyskac zamierzony efekt hmmm

[cynowa]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

I tu się zaczynaja schody. Może przed makijażem probnym warto by sie bylo troche opalic, a przed fryzura probna zafarbowac odrosty, zeby uzyskac zamierzony efekt hmmm

JA chyba pierwszy raz w życiu odwiedzę solarium, żeby nie wyglądać jak córka młynarza. Włosów nie farbuję więc ten problem mam z głowy, pomysł na fryzjerkę mam, ale na makijażystkę to niestety wogóle.
Narazie muszę zacząć się odchudzać bo coś mi z tym ciężko idzie i zapuszczać włosy.

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez cynowa

JA chyba pierwszy raz w życiu odwiedzę solarium, żeby nie wyglądać jak córka młynarza. Włosów nie farbuję więc ten problem mam z głowy, pomysł na fryzjerkę mam, ale na makijażystkę to niestety wogóle.
Narazie muszę zacząć się odchudzać bo coś mi z tym ciężko idzie i zapuszczać włosy.

Ja tez nigdy w zyciu nie bylam na solarium, jak juz to tylko opalanie na slonku badz kremami i nie wiem jak moja skora zareaguje, wiec musze wyprobowac wczesniej, zeby nie bylo katastrofy
Zastanawialam sie nad opalaniem natryskowym, ale podobno zostawia slady na ubraniach, wiec odpada

[badzia987]

A ja się chyba wcale nie będę opalała Mam bardzo problematyczną cerę i skórę- bałabym się że mnie wysyfi. Mało tego, po pierwszym słońcu w lato dostaję zimna na ustach. Chyba jednak wolę postawić na zdrowy wygląd A że bladzioch- trudno ;P

[bezendu]

Napisane przez badzia987

A ja się chyba wcale nie będę opalała Mam bardzo problematyczną cerę i skórę- bałabym się że mnie wysyfi. Mało tego, po pierwszym słońcu w lato dostaję zimna na ustach. Chyba jednak wolę postawić na zdrowy wygląd A że bladzioch- trudno ;P

Nawet nie to, że mam problematyczną cerę, ale sam fakt że nigdy nie byłam na solarium i nie uważam tego za obowiązek przy obojętnie jak dla mnie ważnym wydarzeniu
Jestem blada, ale zawsze taka byłam i taka się właśnie mężowi mojemu przyszłemu podobam

[Aniusia1984]

Ano pewnie. Najpiękniejsza skóra, to zdrowa skóra. I co z tego że opalona, jak pokryta krostkami, albo w plamach

Dziewczyny a może maj będzie piękny i jeszcze zdążymy wystawić się trochę na słoneczko!!
Tylko z tym też trzeba uważać, bo jak się nam zrobią ślady od ramiączek, czy bluzki, a suknia z gołymi ramionami, to będzie klops

[Kobieta_słonecznik]

Odpowiedni odcień sukienki może zdzialać cuda, do bladziochów pasują odcienie ecru . Kiedyś, gdzieś czytalam cały artykuł o dobieraniu odcienia sukienki do karnacji. A poza tym wrzucalam tu swoje foty w sukience, nie bylam wtedy wogole opalona... powiedzcie tak obiektywnie czy jestem bardzo blada ??

[Forget_me]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

Odpowiedni odcień sukienki może zdzialać cuda, do bladziochów pasują odcienie ecru . Kiedyś, gdzieś czytalam cały artykuł o dobieraniu odcienia sukienki do karnacji. A poza tym wrzucalam tu swoje foty w sukience, nie bylam wtedy wogole opalona... powiedzcie tak obiektywnie czy jestem bardzo blada ??

Spróbuj załączyć zdjęcia jeszcze raz, bo żadnych Twoich nie widzę

[Kobieta_słonecznik]

Wrzucam linka do zdjęcia
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1289434475

[Majakalab]

Dobry kamerzysta z Lublina - www.mar-filmowanie.pl
Polecam

[mordziula]

ja tam jestem zawsze balda ale niewyobrazam sobie sukni na ślub ecru czy innej śmietanki..ślub to jedyna okazja kiedy można ubrać śnieżno białą i miałam w nosie jak będe wyglądać..ślub to ślub
natomias w złotych i ecru moge iść na każde inne wesele :P

[cynowa]

Ja też jestem blada, nawet nigdy się opalić nie umiem.
A co do odcienia sukni, to jak chodziłam po salonach to mierzyłam i ivory i białą i u mnie to zależało od sukni, od dodatków do tej sukni. Gdybym kupowała z wieszaka to pewnie byłby ivory bo na wieszakach chyba większość sukienek jest w tym kolorze, no ale mam za duży biust żeby się zmieścić w te wieszakowe.
Więc mam szytą na miarę, padło w salonie pytanie czy biała czy ivory, wkońcu została biała, pani mi doradziła i mama, więc wierze, że będzie ok, wkońcu chyba jej różnicy nie robiło czy uszyją białą czy ivory.

A biała to biała, raz w życiu się taką suknie zakłada nie licząc komuni. A ivory czy ecri zawsze w lato można założyć.

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez cynowa

Ja też jestem blada, nawet nigdy się opalić nie umiem.
A co do odcienia sukni, to jak chodziłam po salonach to mierzyłam i ivory i białą i u mnie to zależało od sukni, od dodatków do tej sukni. Gdybym kupowała z wieszaka to pewnie byłby ivory bo na wieszakach chyba większość sukienek jest w tym kolorze, no ale mam za duży biust żeby się zmieścić w te wieszakowe.
Więc mam szytą na miarę, padło w salonie pytanie czy biała czy ivory, wkońcu została biała, pani mi doradziła i mama, więc wierze, że będzie ok, wkońcu chyba jej różnicy nie robiło czy uszyją białą czy ivory.

A biała to biała, raz w życiu się taką suknie zakłada nie licząc komuni. A ivory czy ecri zawsze w lato można założyć.

A ja nawet nie wiem jaki mam kolor, nie znam sie... dla mnie i tak jasny bo ja zawsze na ciemno ubrana chodze

[Forget_me]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

Wrzucam linka do zdjęcia
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1289434475

Zdecydowanie nie jesteś za blada Bardzo ładnie się Twoja skóra komponuje ze sukienką


Dziewczyny, co do opalania Ja również należę do bladolicych Dlatego na miesiąc przed ślubem wybrałam się kilka razy do solarium, żeby skóra nabrała kolorku Nie opaliłam się za bardzo, ale też nie wyglądałam jak śmierć
Solarium moim zdaniem jest fajnym rozwiązaniem, ale trzeba z niego korzystać z głową Moja koleżanka rok temu przed ślubem chodziła tam tak ambitnie, że nabawiła się poparzeń na brzuchu, bo na dzień czy dwa przed ślubem poszła na 30 minutowy seans Nie wspomnę już o tym, że w sukience wyglądała jak spalona skwarka

[alamig]

Napisane przez Forget_me

Solarium moim zdaniem jest fajnym rozwiązaniem, ale trzeba z niego korzystać z głową Moja koleżanka rok temu przed ślubem chodziła tam tak ambitnie, że nabawiła się poparzeń na brzuchu, bo na dzień czy dwa przed ślubem poszła na 30 minutowy seans Nie wspomnę już o tym, że w sukience wyglądała jak spalona skwarka

O rany Gdzie ona miała głowę? Żeby tak się załatwić na własny ślub

[mezaga]

Napisane przez mordziula

ja tam jestem zawsze balda ale niewyobrazam sobie sukni na ślub ecru czy innej śmietanki..ślub to jedyna okazja kiedy można ubrać śnieżno białą i miałam w nosie jak będe wyglądać..ślub to ślub
natomias w złotych i ecru moge iść na każde inne wesele :P

To tak jak ja. Nie dość że blada jak ściana to i ruda. A mimo to nie wyobrażałam sobie, że mogłabym mieć suknię inna niż biała. Zresztą mi nie jest dobrze w kolorach ecru czy nawet śmietankowych. Także według mnie nie jest powiedziane, że jak dziewczyna ma bardzo jasna karnację to biały do nie nie pasuje.

[bezendu]

Napisane przez mezaga

To tak jak ja. Nie dość że blada jak ściana to i ruda. A mimo to nie wyobrażałam sobie, że mogłabym mieć suknię inna niż biała. Zresztą mi nie jest dobrze w kolorach ecru czy nawet śmietankowych. Także według mnie nie jest powiedziane, że jak dziewczyna ma bardzo jasna karnację to biały do nie nie pasuje.

Ale myślę, że jednak jak dziewczyna jest blada to mniej się to rzuca przy ecru Może do danej osoby nie pasować jakoś tak ten kolor, ale na pewno skóra wydaje się trochę innego koloru

[Kobieta_słonecznik]

A myślalyście już o bukietach ślubnyvh? Jaki byście chcialy ??