Kobietki potrzebuje Was... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-16, 17:19   #31
Masako
Rozeznanie
 
Avatar Masako
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 675
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Alineczkaa, najprawdopodobniej facet bedzie chciał przerzucić odpowiedzialośc na ciebie, zacznie szantazować, ze bez ciebie sie rozpije itd itp. Ale to nie prawda, to czy pije/pali to jego wybór, nie twój. jakos był z tobą to pił i palł i sie nie przejmował. Pamietaj: jego cyrk, jego malpy, nie odpowiadasz za jego decyzje zwiazane z nalogami.
Nie musisz być delikatna, on nie jest.
__________________
26.04.2008- Nas Dwoje
31.03..2009-Nas Troje , Bartuś jest już z nami

Nie można zmienić kobiety. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
Masako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 18:01   #32
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Noi po wszystkim...
Kilka razy juz go rzucałam przez alko dlatego latwiej mi było przez to przebrnąc.. Teraz jest mi cięzko bo czuje że to się skonczylo naprawde..
szkoda mi go, szkoda tego czasu.. ja go kocham ale tak bedzie lepiej...

Jego reakcja była przewidziana: płacz, w ogole byl rozczarowany i powiedzial ze najgorsze ze on teraz niczym nie zawinil ze ja go rzucam.. ale kurcze to nie moja wina ze wszystko we mnie wygaslo.. ta cala radosc z milosci to szczescie.. Męczyłam się tylko...

Dziewczyny dzięki Waszym wypowiedziom zrozumiałam pewne sprawy, "wyprałyscie" mi mozg i zauwazylam to czego nie dostrzegałam do tej pory...

Dziękuję.
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 18:03   #33
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Mogłabym się rozpisać, przedstawić całą masę argumentów na NIE (nie temu "związkowi"), ale napiszę krótko: zostaw go naprawdę (bo wyczytałam, że już to zrobiłaś, ale obyś nie dawała mu kolejnej szansy - nie warto!).

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2009-03-16 o 18:05
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 18:26   #34
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Noi po wszystkim...
Kilka razy juz go rzucałam przez alko dlatego latwiej mi było przez to przebrnąc.. Teraz jest mi cięzko bo czuje że to się skonczylo naprawde..
szkoda mi go, szkoda tego czasu.. ja go kocham ale tak bedzie lepiej...

Jego reakcja była przewidziana: płacz, w ogole byl rozczarowany i powiedzial ze najgorsze ze on teraz niczym nie zawinil ze ja go rzucam.. ale kurcze to nie moja wina ze wszystko we mnie wygaslo.. ta cala radosc z milosci to szczescie.. Męczyłam się tylko...

Dziewczyny dzięki Waszym wypowiedziom zrozumiałam pewne sprawy, "wyprałyscie" mi mozg i zauwazylam to czego nie dostrzegałam do tej pory...

Dziękuję.
Gratuluję.
A tak poza tym to go tak naprwdę nie kochałaś. Byłaś zauroczona i tego się trzymałaś Zakończyłam toksyczny związek, który nie miał szans. Teraz ochłoń, odpocznij. I trafsz na kogoś lepszego, kogoś, kto pokaże Tobie jak wygląda miłość. Tego Tobie życzę! Powodzenia.

Tylko niech ci nie przyjdzie do głowy wracać do tego głupka
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 18:35   #35
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez michel82 Pokaż wiadomość
To jeśli tak myślisz, że wyjdziesz na idiotkę, jak go rzucisz, to zostań z nim, męcz się do końca życia, z takim, który mówi, że się zmieni, że będzie inny. Zniszczy nie tylko swoje, ale przede wszystkim Twoje życie. A jeśli tego chcesz, to Twoja sprawa.

dokladnie a za rok zaplaczesz na forum ze cie leje,cpa i jestes w ciazy a macie pozyczki do splacenia.

kopnij go w du.. nie kochasz jego tylko swoją fantazje o nim.

gdybym byla twoja matka juz dawno bym go pogonila .

gadanie o poproawie it tak tak piekne slowa ale niech inna sie z nim meczy albo niech wroci jak dojrzeje.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 18:52   #36
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

cieszę się, że ci się (przynajmniej wstępnie) udało Wydajesz się naprawdę wartościową dziewczyną i żal czytać, że taka marnuje się z jakimś żulem... bo tak mi się skojarzył.

trzymam kciuki za wytrwałość
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 20:14   #37
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Dlaczego uważacie, że go nie kochałam? Pytam z ciekawosci... Po przeczytaniu tego to już sama nie wiem czy dażyłam go uczuciem jakim jest miłość czy też nie..

Wiecie... smutno mi ale mam dziwne uczucie ze kamien spadł mi z serca.. ale to jest przykre z jednej strony..
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-16, 20:32   #38
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Dlaczego uważacie, że go nie kochałam? Pytam z ciekawosci... Po przeczytaniu tego to już sama nie wiem czy dażyłam go uczuciem jakim jest miłość czy też nie..

Wiecie... smutno mi ale mam dziwne uczucie ze kamien spadł mi z serca.. ale to jest przykre z jednej strony..
Rozumiem, że jest Ci przykro, bo zakończyło się coś. Zamknęłaś jeden rozdział w życiu, definitywnie. Nie kochałaś go z bardzo prostej przyczyny - podobny wzór miałaś kiedyś w domu i zaczęłaś to powielać. Podświadomie miałaś nadzieję, że robisz dobrze i część ciebie cały czas liczyła, że będzie dobrze. Ale w imię czego? Sama przyznałaś, że to, co czułaś na początku się wypaliło. Jest czego żałować? Pozostało kilka miłych wspomnień, zachowaj je, ale nimi nie żyj.

Pisałaś, że kończysz liceum. Pewnie pójdziesz na studia, poznasz tam wielu nowych ludzi i będziesz czuła się szczęśliwa, że nie tkwisz w tym toksycznym związku.

Sama po podobnym związku rany leczylam dość długo, szczególnie, że to, co nas łączyło zabiły wakacje. A raczej "rozstanie". On uczył się w mojej szkole, ale ją skończył i wrócił w rodzinne strony. A ja skończyłam pierwszą klasę. Tak, jak zaczęły się wakacje urwał się wszelki kontakt. Na początku nie wiedziałam, że to koniec... dopiero jak sobie powiedziałam "dość czekania" zaczęłam żyć normlanie, jak normlana dziewczyna.

Trzymam kciuki za Ciebie i mam nadzieję, że szybko wyleczysz swoje rany i wrócisz do normlanego życia.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 21:21   #39
Monifash34
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 235
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
dokladnie a za rok zaplaczesz na forum ze cie leje,cpa i jestes w ciazy a macie pozyczki do splacenia.

kopnij go w du.. nie kochasz jego tylko swoją fantazje o nim.

gdybym byla twoja matka juz dawno bym go pogonila .

gadanie o poproawie it tak tak piekne slowa ale niech inna sie z nim meczy albo niech wroci jak dojrzeje.
Przyłączam się do wypowiedzi.Bardzo dobrze napisane.Kopnij go w zad.Daj sobie z nim spokój,bo przy takim człowieku nie ma żadnej przyszłości.Dobrze,że ci dzieciaka nie zrobił....
To nie była miłość tylko fatalne zauroczenie osobą,która nie jest Ciebie warta skoro jesteś przez tą osobę smutna i płaczesz po kątach.
Dziwię się jednak Twoim rodzicom,że nie zwrócili uwagi na to z kim spotyka się ich córka...
Zerwałaś z nim w końcu i bardzo dobrze zrobilaś.Nie myśl już o nim zajmij sie sobą i swoimi sprawami...
Facet stacza się ,a za chwilę pociągnąłby i Ciebie na samo dno.Po co Ci taki ktoś?
Ma problem z alkoholem,narkotykami.To już są poważne sprawy.Jeśli sam nie chce wyjść z takich nałogów to Ty sama na to nic nie poradzisz.On sam musi wziąć się za siebie i coś robić w tym kierunku,aby te nałogi przezwyciężyć.
__________________
Monika
Monifash34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 08:48   #40
michel82
Wtajemniczenie
 
Avatar michel82
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 619
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Noi po wszystkim...
Kilka razy juz go rzucałam przez alko dlatego latwiej mi było przez to przebrnąc.. Teraz jest mi cięzko bo czuje że to się skonczylo naprawde..
szkoda mi go, szkoda tego czasu.. ja go kocham ale tak bedzie lepiej...

Jego reakcja była przewidziana: płacz, w ogole byl rozczarowany i powiedzial ze najgorsze ze on teraz niczym nie zawinil ze ja go rzucam.. ale kurcze to nie moja wina ze wszystko we mnie wygaslo.. ta cala radosc z milosci to szczescie.. Męczyłam się tylko...

Dziewczyny dzięki Waszym wypowiedziom zrozumiałam pewne sprawy, "wyprałyscie" mi mozg i zauwazylam to czego nie dostrzegałam do tej pory...

Dziękuję.
Gratuluje!!! W końcu to zrobiłaś. Mam tylko nadzieję, że nie przyjdzie Ci do głowy dać mu drugiej szansy i wrócić do niego. On nie jest tego wart. Zasługujesz na kogoś lepszego, kogoś kto da Ci szczęście i miłość, a nie smutek i łzy.
__________________
Razem od 14.02.2006
Mąż i żona 26.09.2009
Mama Aniołków [*]14.02.2010[*]15.01.2011


Maja jest już z nami
08.04.2012
michel82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 22:43   #41
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

alineczkoo.. ja Ci przedstawię sytuację mojej koleżanki.
Zakochała się w chłopaku, który był alkoholikiem... Poszedł na leczenie, wszystko pięknie. Pare miesiecy spokoju.. Urodziła mu dziecko i... od nowa zaczal pić. Ja bym go nazwała wykształconym alkoholikiem. Zrobil magistra,został architektem... a po co? po to, żeby się chwalić na lewo i prawo... I dalej pił. Pił, zaczęły się u niego napady padaczki alkoholowej i... to przy dziecku. Mała wszystko widziała, dziecko 4letnie wpadlo w depresje. Nic nie jadła, nic nie chciała robić. Wszystko wywoływało u niej strach...
Pewnego wieczoru poklocili sie, ona już tego nie mogła znieść.. On wziął nóż i zaczął grozić jej ze sie potnie na oczach wszystkich. Dziecko to wszystko widziało. Przyjechała policja,zabrała go w kaftan bezpieczenstwa i... wrocil po jakims czasie, poszedl znowu na odwyk i... wywalili go z odwyku bo po weekendzie w ktorym dostal przepustkę pojechał po piwku niby bezalkoholowym! Tylko zapomnial sie ze u alkoholika promile pozostają..
Po paru miesiacach, żeby go nie wywalili z pracy (mama jego jest kims tam waznym wiec go trzymali jak najdluzej sie dało...)znowu poszedł na odwyk. Wytrzymał te 6tygodniu, super... tylko wracajac juzautobusem z odwyku-zdążył się upić.

Kolezanka złożyła papiery o rozwód... i dostała rozwód na pierwszej już sprawie.

Alineczko skoncz taznajomosc, czasem warto spojrzec gołym okiem. Skoncz to poki nie łączy Was żadne dziecko...
Uczucia przeminą, wygasną, po jakims czasie bedziesz juz pewna w 100% ze bardzo dobrze zrobilas.

Kazdy jest wart szczescia!
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-17, 23:53   #42
anonimowo
Raczkowanie
 
Avatar anonimowo
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Kochane Wizażanki...
Długo zastanawiałam się nad założeniem wątku ale postanowilam to zrobic gdyz mozliwe ze to ja mam problem z psycha a nie z Tż. Od razu przepraszam za dlugosc wiadomosci ale chce wam wszystko bliziutko przedstawic.
Otóż jestem ze swoim chopakiem prawie 11 miesięcy.. Ma on 21 lat. Jest typem hmm "wychowania ulicznego" ze sie tak wyraze. Matka nie miała na niego wplywu, w podstawowce był spokojny itd ale gdy trafil do liceum wszystko sie zmienilo. Trafil na towarzystwo palacych "ziółko" i pijacych duze ilosci alkoholu.. Duzo imprezowal, duzo pil.. Los chcial abysmy spotkali sie na imprezie. I spotykalismy sie przez pewnien czas a potem zaczedlismy poporstu byc razem.
Nasz zwiazek przez pewnien czas był "chory" ? Gdyz oboje nie pozwalalismy sobie doslownie na nic, na zadne wyjscia z kolezankami , kolegami itd. I caly cvzas spedzalismy razem. On ma duzy problem z alko.. poprostu nie umie odmowic , nie zna zupelnie swojego umiaru a po duzej ilosci alko jest bardzo agresywny nie tylko w stosunku do mnie.
Planowalismy wspolne zycie.. no wlasnie planowalismy gdyz ja juz tego mozna POPWIEDZIEC nie robie.. Ma dopiero 21 lat a juz splaca pozyczke, studiuje , otrzymal mandat 500 zł za przejechanie po pasach gdy szedl pieszy, 200 zł za przechodzenie przez tory.. nie wspomne o chyba z 10-ciu mandatach za palenie w nieodpowiednich miejscach. Nie oplaca tych mandatow i wiem ze i tak nie ujdzie mu to na sucho.. tłumacze mu ze to nie sa zarty itd. a on do mnie tylko "nie martw sie o to". Niedawno stracil prawko bo jechal po pijaku.. mil ponad 2 promile alkoholu we krwi.. Pil za moimi plecami.. grozi mu wysoka grzywna i spory czas zatrzymania prawa jazdy, mimo tego chce jeszcze wziac laptopa na raty. Słuchajcie chodzi o to ze ja zaraz koncze liceum i chce isc studiowac a zarazem sie jakos ustatkowac.. planowalismy zamieszkac razem ale w takim przypadku odechciewa mi sie wszystiego.. co bede zarabiac na nas obu bo on musi splacac pozyczke i mandaty?? Zaznaczmuy ze pozyczke wzial 1000zł aby oplacic mandat w wys. 500zl ale tego nie zrobil i wszystko wydal;/ w ogole nie mysli przyszlosciowo..
ponadto po incydencie ze straceniem prawa jazdy rzucilam go za te oszustwa i w ogole ranienie mnie.. naprawde na to nie zaluzylam.. mimo ze "nic nie mogl" nigdy go nie oszukalam ani nic z tych rzeczy.. Tż przyszedl do mnie i powiedzial ze bedzie bral leki aby nie pic.. wiecie takie ktore moga spowodowac smierc w przypadku pomieszania z alko.. obiecalismy sobie nowe rozpoczecie zwiazu z tym ze nie bedziemy juz siebie tak pilnowac zakazywac sobie itd... Poprostu życ nie tylko soba ale przeicez kazdy z nas ma znajomych z ktorymi fajnie jest sie spotkac pogadac albo zrobic sobie babski wieczor przy piwku.. uwielbiam takie PLOTKI;p.. Fakt jak obiecal tak zrobil.. Kupil sobie tabletki łyka je codziennie. nie pije bo nie moze.. ALE.. zmienil sie jego stosunek do mnie.. zrobil sie chamski, niemilo sie do mnie zwraca.. Coraz czesciej prosi mnie czy moze zapalic ziolko itd.. Wkurza mnie ze on jakos nie moze spedzic ze mna czasu na "trzezwo" tylko wiecznie czyms podhajcowany.. jak nie alko to teraz ziolo..albo uzala sie nad soba ze ma stresy i potrzebuje sie ze mna pokochac.. nie wspomne w jakich to warunkach.. w pokoju a jego rodzice nieopodal w innym.. nawet nie rozbieralismy sie jedynie tak troche aby wiecie.. ale ile to mozna! ja chcialabym sie w koncu dlugo, namietnie pokochac, nadzy pelni seksapiru a dla niego niby tez ma to znaczenie ale codziennie sie dobiera i sie chce kochac w taki a nie inny sposob.. ja jednak mam swoj honor;/ Czuje sie jak maszyna do seksu jak on tak robi, a jak odmowie to potrafi sie obrazic!! No kurcze. Wiecie ? Odbiegajac troszke od tematu przedstawie wam pewna scene.. zaprosil mnie na walwentynki do kina.. zaproponowal ze kupi mi pop corn, chetnie sie zgodzilam bo wprost uwielbiam pop corny.. Po pol filmu poprosilam go aby on teraz potrzymał ten wielki kubeł a on do mnie "oo chcialas pop corn to teraz go sobie trzymaj" tak mi się przykro zrobiło ..
W ogole czesto nie czuje sie jak jego kobieta.. zamiast kochanie mowi na mnie Andrzeju, Rysiu , Albercie.. ;/ wiem smieszne to sie dla was wyda ale naprawde nie na dluzsza mete..
Szczerze to mam mętlik w głowie.. Nie wiem co robić kobietki... Kocham go ale to jest dziwna milosc bo ja mu w ogole nie ufam.. przestaje planowac z nim cokolwiek bo jak z takim czlowiekiem zyc.. Nie wiem czemu to ciągne.. zapewne dlatego ze sa i mile chwile.. wiadomo to nie zaden potwor..
A moze to ja cos robie zle?? Kurcze nie jestem taka jak na poczatku.. jest we mnie wiecej wyrozumiałosci, nie ograniczam go z niczym, oporcz palenia ziola..
Nie wiem juz co robic.. czy to ciagnac czy probowac naprawic cokolwiek.. Chetnie wyslucham kazzde wasze opinie.. byc moze to ja nie widze nic zlego u siebie..

Aha chcialabym wspomniec ze bedac z nim teraz jestem jakas smutna.. sama nie wiem czemu.. w ogole nie potrzebuje jakos zadnych buziakow czy przytulen.. nie wiem jakas taka dziwna jestem.. a on sie zlosci ze ja zamyslona ze pewnie negatywnie mysle o naszym zwiazku..




Pozdrawiam.

Kurcze, jak to przeczytalam to jestem w szoku, wlasnie dzis rozstalam sie z facetem po 5 latach zwiazku, gdy czytalam to co zaznaczylam, to tak jak bym czytala o sobie i o moim juz EXTzcie
Uciekaj dziewczyno, wiem, ze latwo mi mwoic, bo ja tez nie potrafilam sie z moim rozstac, pare razy sie do tego zabieralam. Tylko, ze my mamy dziecko, a ja wiem ze go nie kocham i nie chce z nim spedzic reszty zycia.
Jezeli masz ochote to poczytaj co naskrobalam w watku o rozstaniu z facetem czesc 5.
Nie warto, abys brnela w to tak dlugo jak ja. Masz szanse na normalny zwiazaek, i ja tez ja mam i zamierzam wykorzystac.

Edytowane przez anonimowo
Czas edycji: 2009-03-17 o 23:58
anonimowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 10:06   #43
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Nie jestem z nim już... Pisze wydzwania ale ignoruje to ..
Mam nadzieje ze natrafie na kogos kto nie bedzie mial takich ciągotów do alkoholu, bo przeciez to jest dla ludzi ale bez przesady.. Upic się i odpierdzielać... Kazdy powinien miec swoj umiar..
Jak juz wczesniej pisałam ja wiele rzeczy nie zauwazalam, tych ktore dla was z innej strony są oczywiste.. Byłam zaslepiona? Ale traz powiedzialam koniec..
Cieszę się że ten zwiazek nie trwał dłużej to raz a dwa to że tak szybko pokazał mi swoje prawdziwe oblicza.


Jeszcze raz dziękuje. To wszystko dzięki Wam
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 10:16   #44
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

No to trzymaj się "Małpeczko" i nie daj się zbałamucić. Niech sobie pisze i wydzwania- mógł się wcześniej ogarnąć, a nie liczyć że mu wszystko płazem ujdzie bo taki "fajny jest".
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 10:21   #45
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

A jakbyś miała chwilę zwątpienia albo chciała się wygadać to pisz
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 10:23   #46
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

każdy jest zaślepiony, gdy w kimś zakochany. Nieważne jak by się nie sprzeczał z tym, to jednak miłość oślepia.
To tkwiło tylko w Tobie, żebyś sama do tego doszła i zrozumiała.
Miłość miłością...ale trzeba patrzec, czy ta miłość to także szczęście.
super, że Ci się udało!
wiosna idzie... więc jestem dobrej myśli dla Ciebie)
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 10:31   #47
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Wygadać się to mam ochote i to wielką bo jest mi smutno i strasznie nudno.. Powinnam zakuwać do matury ale jakos obiecałam sobie ze od kwietnia i tego sie trzymam Jestem wielkim beztalenciem, dziewczyna bez zadnych ambicji.. po szkole nie wiem co ze soba zrobic.. siedze wiecznie na necie, to chodze po mieszkaniu bez celu... Chcialabym zrobic cos aby odkryc swoje zainteresowania.. lubie zajmowac sie paznokciami, dbam o nie ale to tez nie to.. paznokcie mozna pomalowac w max. godzinke i co ? i dalej nuda
W klasie mam duzo kolezanek ale z zadna nie mam ochoty nigdzie isc bo niektore to mi sie takie glupie wydaja i nudne... jedna mowi : wiecie co? mam uczulenie na sok pomarańczowy, wezme malutkiego łyczka i od razu wymiotuje... na sok mam ale pomarancze moge jesc "
Poporstu nie mam z nimi jakiegos wspolnego jezyka..

Sama nie wiem co ze sobą zrobić
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 11:23   #48
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

alineczkaaa nie przejmuj się, ja też długo nie wiedziałam co mnie interesuje!
Mature zdawałam na podstawowym, tylko angielski na rozszerzonym. Potem poszłam na studia... na grafikę artystyczną, wytrzymałam tam miesiąc. Przeniosłam się na pedagogikę i dopiero teraz na magistrze wiem, co chcę w życiu robić Ale czy mi wyjdzie? Dążę do tego... w koncu cos wiem, coś chce i coś mnie interesuje, ale? ambicje mam ale nie mam weny do nauki.. z reszta ja wole praktyke nie teorie.
Ale mam 23lata i dopiero teraz tak naprawde poznaje samą siebie
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 11:37   #49
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Wygadać się to mam ochote i to wielką bo jest mi smutno i strasznie nudno.. Powinnam zakuwać do matury ale jakos obiecałam sobie ze od kwietnia i tego sie trzymam Jestem wielkim beztalenciem, dziewczyna bez zadnych ambicji.. po szkole nie wiem co ze soba zrobic.. siedze wiecznie na necie, to chodze po mieszkaniu bez celu... Chcialabym zrobic cos aby odkryc swoje zainteresowania.. lubie zajmowac sie paznokciami, dbam o nie ale to tez nie to.. paznokcie mozna pomalowac w max. godzinke i co ? i dalej nuda
W klasie mam duzo kolezanek ale z zadna nie mam ochoty nigdzie isc bo niektore to mi sie takie glupie wydaja i nudne... jedna mowi : wiecie co? mam uczulenie na sok pomarańczowy, wezme malutkiego łyczka i od razu wymiotuje... na sok mam ale pomarancze moge jesc "
Poporstu nie mam z nimi jakiegos wspolnego jezyka..

Sama nie wiem co ze sobą zrobić
Też matura przede mną ,a w głowie pustka co dalej? Iść tam gdzie chcę i zasilić kolejkę bezrobotnych czy iść tam gdzie prawdopodobnie będzie potem łatwiej o pracę? Lubisz zajmować się paznokciami, więc może jakiś kurs akryli itp., szkoła w tym kierunku?
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-18, 13:11   #50
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Wygadać się to mam ochote i to wielką bo jest mi smutno i strasznie nudno.. Powinnam zakuwać do matury ale jakos obiecałam sobie ze od kwietnia i tego sie trzymam Jestem wielkim beztalenciem, dziewczyna bez zadnych ambicji.. po szkole nie wiem co ze soba zrobic.. siedze wiecznie na necie, to chodze po mieszkaniu bez celu... Chcialabym zrobic cos aby odkryc swoje zainteresowania.. lubie zajmowac sie paznokciami, dbam o nie ale to tez nie to.. paznokcie mozna pomalowac w max. godzinke i co ? i dalej nuda
Sama nie wiem co ze sobą zrobić
A macie w szkole pedagoga szkolnego ? Jeżeli tak, to mogłabyś zwrócić się do niego i powiedzieć, że masz rozterki, nie wiesz co dalej robić, w jakim kierunku się kształcić. Może uda mu się zorganizować dla Ciebie spotkanie z doradcą zawodowym. On Ci pomoże wytyczyć ścieżkę Twojego dalszego kształcenia, zdiagnozuje Twoje umiejętności, predyspozycje i może uda się wspólne coś wykombinować. Spróbuj może w ten sposób.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 13:12   #51
anonimowo
Raczkowanie
 
Avatar anonimowo
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Nie jestem z nim już... Pisze wydzwania ale ignoruje to ..
Mam nadzieje ze natrafie na kogos kto nie bedzie mial takich ciągotów do alkoholu, bo przeciez to jest dla ludzi ale bez przesady.. Upic się i odpierdzielać... Kazdy powinien miec swoj umiar..
Jak juz wczesniej pisałam ja wiele rzeczy nie zauwazalam, tych ktore dla was z innej strony są oczywiste.. Byłam zaslepiona? Ale traz powiedzialam koniec..
Cieszę się że ten zwiazek nie trwał dłużej to raz a dwa to że tak szybko pokazał mi swoje prawdziwe oblicza.


Jeszcze raz dziękuje. To wszystko dzięki Wam

Mi sie marzy facet, ktory WOGOLE nie bedzie pil, heh ciekawe czy tacy sa Przewaznie sportowcy nie pija
Ja jak wyczuwam od kogos alkohol to zaraz mnie cofa, a na widok pijaego exTZta dostawalam drgawek z nerwow i nie moglam sie uspokoic
anonimowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 14:06   #52
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A macie w szkole pedagoga szkolnego ? Jeżeli tak, to mogłabyś zwrócić się do niego i powiedzieć, że masz rozterki, nie wiesz co dalej robić, w jakim kierunku się kształcić. Może uda mu się zorganizować dla Ciebie spotkanie z doradcą zawodowym. On Ci pomoże wytyczyć ścieżkę Twojego dalszego kształcenia, zdiagnozuje Twoje umiejętności, predyspozycje i może uda się wspólne coś wykombinować. Spróbuj może w ten sposób.

Mielismy raz zajęcia z panią pedagog, rozwiązywalismy rózne sytuacje, wybieralismy obrazki itd. Wyszło że jestem osobą bardzo komunikatywną, otwartą, lubie towarzystwo ludzi...
Bardzo też kocham zwierzaki, planowałam isc na technika weterynarii ale zazwyczaj normalni weterynarze nie potrzebują pomocy takich techników... Czytałam ze duzo osob po tym kierunku nie moze znalesc pracy..

A na studia weterynaryjne to na pewno sie nie dostane: chemia i biola na rozszezeniu to podstawa. Ja niestety jestem po takim liceum gdzie nie było kierunku np. bio-chem gdzie chemia i biola nauczane były na poziomie rr.

mooniuuu uważam że taka edukacja o kierunku kosmetologii czy cos moze i da mi prace ale na pewno nie dobrze płatną.. Dziewczat/kobiet po kosmetologii jest mnustwo tak samo jak i samych zakladow...


ziaaa Ty chyba masz jak każdy Jesli ktos lubi cos to lubi to robic/praktykowac a nie zakuwac czesto zbednych rzeczy...

anonimowo nie przejmuj sie swoim ex, niech sobie chla,sam sobie robi zle i dobrze ze nie widzisz go non stop... lepiej Tobie i Twoim nerwom.

Mi się marzy facet który może pić ale z umiarem..i nie czesto! a nie taki co wypije 3-4 piwa i mu mało i mało i pije wiecej i wiecej.. Wiesz ja sama lubie w weekend sobie isc do knajpki wypic piwko albo dwa, wtedy sie relaksuje. Przeciez wszystko jest dla ludzi tak samo jak alkohol.. Lubie winko ale mam nadżerki i po jednej lampce mdli mnie i mam okropną zgage..
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 14:16   #53
anonimowo
Raczkowanie
 
Avatar anonimowo
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość

anonimowo nie przejmuj sie swoim ex, niech sobie chla,sam sobie robi zle i dobrze ze nie widzisz go non stop... lepiej Tobie i Twoim nerwom.

Mi się marzy facet który może pić ale z umiarem..i nie czesto! a nie taki co wypije 3-4 piwa i mu mało i mało i pije wiecej i wiecej.. Wiesz ja sama lubie w weekend sobie isc do knajpki wypic piwko albo dwa, wtedy sie relaksuje. Przeciez wszystko jest dla ludzi tak samo jak alkohol.. Lubie winko ale mam nadżerki i po jednej lampce mdli mnie i mam okropną zgage..
Ex mial dokladnie to samo, nie potrafil przestac, nie potrafil tez odmawiac...
Ja akurat nie pije wcale, kiedys pilam czasem piwko, drinka, ale od jakiegos czasu nie pije, nie ciagnie mnie do tego. Prawdopodobnie przez przezycia z exem.

Edytowane przez anonimowo
Czas edycji: 2009-03-18 o 14:17
anonimowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 14:21   #54
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Mielismy raz zajęcia z panią pedagog, rozwiązywalismy rózne sytuacje, wybieralismy obrazki itd. Wyszło że jestem osobą bardzo komunikatywną, otwartą, lubie towarzystwo ludzi...
Bardzo też kocham zwierzaki, planowałam isc na technika weterynarii ale zazwyczaj normalni weterynarze nie potrzebują pomocy takich techników... Czytałam ze duzo osob po tym kierunku nie moze znalesc pracy..

A na studia weterynaryjne to na pewno sie nie dostane: chemia i biola na rozszezeniu to podstawa. Ja niestety jestem po takim liceum gdzie nie było kierunku np. bio-chem gdzie chemia i biola nauczane były na poziomie rr.

mooniuuu uważam że taka edukacja o kierunku kosmetologii czy cos moze i da mi prace ale na pewno nie dobrze płatną.. Dziewczat/kobiet po kosmetologii jest mnustwo tak samo jak i samych zakladow...
Doradca zawodowy to jednak ktoś inny niż pedagog. Poza diagnozowaniem predyspozycji i preferencji podpowiada też realne możliwości jakie masz na rynku kształcenia i pracy, ma wiedzę o szkołach, kursach, no - o konkretach. Radziłabym Ci jednak podpytać pedagoga o możliwość spotkania z doradcą.

I wiesz, nie ma takiej dziedziny, w której nie istniałaby konkurencja Nic nie zagwarantuje Ci sukcesu poza ciężką pracą nad nim Dlatego właśnie dobrze jeste wiedzieć do czego się człowiek nadaje a do czego nie, bo praca w satysfakcjonującym zawodzie daje szansę zaangażowania się i...wybicia się, osiągnięcia sukcesu. Najgorzej chyba robić to, czego się nie cierpi.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 20:12   #55
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Doradca zawodowy to jednak ktoś inny niż pedagog. Poza diagnozowaniem predyspozycji i preferencji podpowiada też realne możliwości jakie masz na rynku kształcenia i pracy, ma wiedzę o szkołach, kursach, no - o konkretach. Radziłabym Ci jednak podpytać pedagoga o możliwość spotkania z doradcą.

I wiesz, nie ma takiej dziedziny, w której nie istniałaby konkurencja Nic nie zagwarantuje Ci sukcesu poza ciężką pracą nad nim Dlatego właśnie dobrze jeste wiedzieć do czego się człowiek nadaje a do czego nie, bo praca w satysfakcjonującym zawodzie daje szansę zaangażowania się i...wybicia się, osiągnięcia sukcesu. Najgorzej chyba robić to, czego się nie cierpi.
Wiesz co ? Jutro na pewno zajrze do Pani pedagod Dowiem się wszystkiego, może to się okaże rozwiązaniem

W ogole kochane mam jakis dzisiaj dobry dzien a przede wszystkim mam ogromna chec wziać się za siebie , za wszystko Za moje życie, szkołe , urode

Kurcze świat jest piekny ale trzeba to piekno dostzregać

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Cytat:
Napisane przez anonimowo Pokaż wiadomość
Ex mial dokladnie to samo, nie potrafil przestac, nie potrafil tez odmawiac...
Ja akurat nie pije wcale, kiedys pilam czasem piwko, drinka, ale od jakiegos czasu nie pije, nie ciagnie mnie do tego. Prawdopodobnie przez przezycia z exem.

No tak zapewne przez niego...
Twoj tak od zawsze??

Bo ja swojego ex poznałam na imprezie.. był pijany ale ja na potęgę szukalam byle kogo.. noi "znalazłam"

Jeju do tej pory pluje sobie w brode bo na takiego nie powinnam nawet SPOJRZEĆ!
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 21:44   #56
anonimowo
Raczkowanie
 
Avatar anonimowo
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość

No tak zapewne przez niego...
Twoj tak od zawsze??

Bo ja swojego ex poznałam na imprezie.. był pijany ale ja na potęgę szukalam byle kogo.. noi "znalazłam"

Jeju do tej pory pluje sobie w brode bo na takiego nie powinnam nawet SPOJRZEĆ!
Kurde, jak bys zgadla.... tez poznalam go na imprezie, na urodzinach kumpla, byl pijany i cos nas pociagnelo ku sobie wymienilismy sie telefonami i po kilku dnia randeczka i zaczelismy byc ze soba Bylam mloda i glupia - 16 lat mialam, od samego poczatku popijal z kumplami. Wtedy mi to tak nie przeszkadzalo bo patrzylam na niego jak poprostu na tymczasowego chlopaka. Ale na partnera na cale zycie to sie stanowczo nie nadaje. A tak trudno sie od niego uwolnic.
anonimowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:00   #57
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez anonimowo Pokaż wiadomość
Kurde, jak bys zgadla.... tez poznalam go na imprezie, na urodzinach kumpla, byl pijany i cos nas pociagnelo ku sobie wymienilismy sie telefonami i po kilku dnia randeczka i zaczelismy byc ze soba Bylam mloda i glupia - 16 lat mialam, od samego poczatku popijal z kumplami. Wtedy mi to tak nie przeszkadzalo bo patrzylam na niego jak poprostu na tymczasowego chlopaka. Ale na partnera na cale zycie to sie stanowczo nie nadaje. A tak trudno sie od niego uwolnic.
Patrze naprawde mamy podobnych do siebie ex... może są spokrewnieni?

Ja tak samo myslalam ze to partner na tymczas "otako" zeby zakoic bol po 18 miesiecznym zwiazku ktory niestety ja zepsułam

Wyobraz sobie że pierwsze spotkanie po imprezie mojego ex ze mną wygladało tak ze i na to spotkanie przyszedł podpity i "spalony" ... Po spotkaniu przepraszal i od tej pory zaczeła sie moja głupia naiwność...

ehh !!!!!!!
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:08   #58
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Dlaczego uważacie, że go nie kochałam? Pytam z ciekawosci... Po przeczytaniu tego to już sama nie wiem czy dażyłam go uczuciem jakim jest miłość czy też nie..

Wiecie... smutno mi ale mam dziwne uczucie ze kamien spadł mi z serca.. ale to jest przykre z jednej strony..
Na pewno to nie była miłość. Czujesz się oswobodzona i już samo to jest tego oznaką.
Też tak miałam swego czasu i powiem, że teraz, gdy naprawdę to czuję, nie ma momentu zwątpienia
Jak żegnam się z Tż, to jest mi smutno, jak go tylko zobaczę - cieszę się jak dziecko. Kiedy razem spędzamy weekendy i budzę się przy nim czuję ogromną radość i nieograniczoną miłość Przed snem myślę, że los się do mnie uśmiechnął, pozwalając poznać mi kogoś tak fanatystycznego

W toksycznym związku spotkania z czasem były dla mnie musem a powroty do domu najlepszym momentem Po rozstaniu - najpierw faktycznie bolało ale zaraz ulga, nie minął tydzień i czułam się świetnie
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:14   #59
anonimowo
Raczkowanie
 
Avatar anonimowo
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;11515811]Na pewno to nie była miłość. Czujesz się oswobodzona i już samo to jest tego oznaką.
Też tak miałam swego czasu i powiem, że teraz, gdy naprawdę to czuję, nie ma momentu zwątpienia
Jak żegnam się z Tż, to jest mi smutno, jak go tylko zobaczę - cieszę się jak dziecko. Kiedy razem spędzamy weekendy i budzę się przy nim czuję ogromną radość i nieograniczoną miłość Przed snem myślę, że los się do mnie uśmiechnął, pozwalając poznać mi kogoś tak fanatystycznego

W toksycznym związku spotkania z czasem były dla mnie musem a powroty do domu najlepszym momentem Po rozstaniu - najpierw faktycznie bolało ale zaraz ulga, nie minął tydzień i czułam się świetnie [/quote]

Ale pewnie sie czyms zajelas, nie siedzialas bezczynnie w domu co? Bo wtedy jest faktycznie latwiej....
anonimowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:16   #60
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Kobietki potrzebuje Was...

Cytat:
Napisane przez anonimowo Pokaż wiadomość
Mi sie marzy facet, ktory WOGOLE nie bedzie pil, heh ciekawe czy tacy sa Przewaznie sportowcy nie pija
Ja jak wyczuwam od kogos alkohol to zaraz mnie cofa, a na widok pijaego exTZta dostawalam drgawek z nerwow i nie moglam sie uspokoic
To jest tragedia. Wiem, co mówię...
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:23.