Szczurzy temat, szczury, szczur - WĄTEK ZBIORCZY

[nagaLy]

Tymonek - istnieje ryzyko, że zejdą się i inne szczury, niestety. Szczur póki co - kradnie jajka i dopóki będzie miał do nich dostęp - nie będzie atakował kur (z głodu).
Dobrze byłoby zastawić żywołapkę (humanitarny sposób) - to takie metalowe pudełko z klapką, która otwiera się tylko do wewnątrz. Do środka można włożyć kawałek mięska gotowanego, warzywa itp. Gdy szczur w pułapkę wejdzie - można go wynieść na bezpieczną odległość (pole, np) i wypuścić. Raczej nie wróci.

[Marysia C.]

witajcie ! bardzo mnie zainteresowal ten watek , wszystkich postow jednak jeszcze nie przeczytalam . ja o szczurach wlasciwie wiem niewiele , poza tym , ze sa to bardzo inteligentne zwierzeta. zycie ich jest doskonale zorganizowane w stadach.
zapytam tak ni z gruszki ni z pietruszki - czy te wasze szczurki to jakies inne szczurki czy takie , ktore czasami nas odwiedzaja ? i jeszcze jedno , czy te szczurki ktore nas odwiedzaja - a ktore ludzie tak tepia - tez mozna oswoic ? pewnie pomyslicie , ze zadaje dziwaczne pytania ale to wynika z braku wiedzy na ich temat.

ktoras z was napisala o bezkarnym usmiercaniu zwierzat w Polsce itd. dziewczyny - tak jest wszedzie. ja nie mieszkam w Polsce i tutaj jest dokladnie to samo. ludzka wrazliwosc na czyjas krzywde nie zalezy od miejsca zamieszkania . podlosc jest wszedzie. i nie ma na to lekarstwa. co roku w czasie urlopow tysiace psow i kotow lezy na autostradach lub jest przywiazywanych w lasach do drzew. mamy tak doskonala technike , ktora wylapuje kierowcow z niedozwolona predkoscia a nie potrafimy wylapac tych , ktorzy z aut wyrzucaja zwierzeta ....

[rachela]

NagaLy, Sabbath - dzięki za dokładne opisanie działania trutek. Przyznaję, miałam o tym zerowe pojęcie. Żałuję tylko, że otworzyłam ten wątek jedząc obiad.

Sabbath, cudny ogonek!

[La bamba]

Witam wszystkich Odświeżam wątek ponieważ też jestem posiadaczką ogonka jak tylko zrobimy zdjęcia mojemu grubasowi to wrzucę na forum a narazie mogę napisać tylko tyle ze:Balbina (bo tak się zwie moje cudo) mieszka u mnie od maja i jak wyczytałam w internecie jest szczurkiem "kapturowym" czyli ma biały brzuszek i czarny łepek.Trudno ją ujarzmić bo strasznie rozrabia a teraz czai się pod monitorem,ale ja ją złapę i sfotografują dla Was

Pozdrawiam wszystkich a szczególnie bliskie mi perfumoholiczki

[rachela]

La bamba, tylko wyłącz lampę błyskową w aparacie, żeby ogonka nie przestraszyć.
Czekam na fotki!

[Tirosoma]

Ja mam dwa szczurki - Lunę i Bebe, obie husky, siostry, córki Europy, 15 grudnia skończą roczek. Luna to niezłe ziółko, ale kochana, lubi wskakiwać na kolana, Bebe zaś jest łagodniutka, delikatna i odrobinę strachliwa, słodka jak cukierek.

Chciałabym zaapelować do was o nietrzymanie pojedyńczo szczurów - to są zwierzęta stadne i nic tego nie zmieni! Towarzystwo jest dla nich naprawdę ważne, choć zdarzają się przypadki nielubiących towarzystwa, ale to rzadkość. Jeśli więc macie jednego szczura - to proszę, dokupcie mu towarzysza tej samej płci! A jeśli nie ma się warunków na dwa... to nie brać wcale.

[rachela]

Tirosoma, zgodzę się, z jednym małym dopiskiem.
Dobranie szczurkowi towarzysza to nie jest takie hop siup, ogonki mogą się nie polubić, walczyć ze sobą, gryźć... Często połączenie dwóch szczurów to nie lada wyzwanie.

[Tirosoma]

Wcale nie - właśnie dość często szczury się akceptują. Czasem tak, czasem nie, ale nieraz nie ma problemów. Jak ktoś wsadzi szczura do klatki i będzie oczekiwał, że się od razu pokochają - nie, tu trzeba przygotowań, podstawa to neutralny teren, wymyta klatka, aby nie pachniała 'starymi' szczurami/szczurem...

Jeszcze jedna kwestia - jeśli szczur jest już stary, np. 2 letni, i nie widział towarzysza od dawien dawna, to łączenie najczęściej się niestety może nie udać...

[rachela]

Właśnie dlatego napisałam, że to nie jest taka prosta i szybka sprawa.
Nie neguję tego, że szczurki warto łączyć

[tymonek]

W lipcu odszedł od nas mój Nikuś, który mieszkał w jedenej klatce ze swoją siostrą Hanią ( był wysterylizowany, ale to dluga historia). Żeby Hanusi nie bylo smutno zaraz dokupiłam młodą szczurcię Myszkę. Mysia była bardzo malutka. Bałam się aby starsza szczurka nie zrobiła jej nie chcący krzywdy. Wypuszczałam je razem na spacerki po łóżku.
Na początku Hania była nieufna i nastroszona więc postanowiłam, że postawię dwie klatki obok siebie aby dziewczyny poznawały się lepiej przez pręciki.
Po ok. 2 tygodniach znów zaczęłam je wypuszczać razem na spacerki. Na początku walczyly o dominację. Były piski i iskanie, przewracanie przeciwnika na plecy. Teraz kiedy myszka ma już cztery miesiące walczy z Hanią jak równy z równym.
Kiedyś zostawiłam otwartą klatkę Hani. Myszka weszła do środka i zaczęło się. Były piski, kotłowanie się po calej klatce a za chwilę obie dziewczyny zgodnie siedziały w domku i chrupały jedzonko. Od tej pory mieszkają razem, śpią do siebie przytulone, że aż miło patrzeć.
Najlepiej kupić od razu dwa szczury z tego samego gniazda tej samej płci. Nie będzie kłopotu z łączeniem.

O lączeniu szczurów dużo można się dowiedzieć na www.szczury.org.

Pozdrawiam wszystkie szczuromaniaczki.

[nisiaq]

Dziewczyny pomóżcie
Dziś przy zabawie siostra zauważyła że nasz szczurek ma na brzuszku takie dość duże zgrubienie, guzek jakby ale taki spory. Pogooglowałam trochę i wyszło że to może być nowotwór Szczurek żadnych objawów nie ma, jest żywotny jak był, nic nie zauważyłyśmy. Niestety gdyby to był nowotwór to brak objawów jest objawem Jutro idziemy do weta ale może ktoś może nam coś powiedzieć na ten temat z doświadczenia? To nasz pierwszy szczurek, mamy go od czerwca i nie bardzo w związku z tym się znamy... Z góry dziękuję

[tymonek]

Zmianę musi zobaczyć weterynarz. Najlepiej gdyby to był specjalista od gryzoni. Zobacz na www.szczury.org . Jest tam wątek o polecanych i niepolecanych wetach. Myslę, że tam znajdziesz namiary na dobrego weterynarza w Twoim rejonie. Trzymam kciuki za maleństwo.

[Tirosoma]

Nisiaq, do weterynarza znającego się na gryzoniach! I pytanie nie do tematu, dlaczego szczurek jest sam?

[La bamba]

Napisane przez rachela

La bamba, tylko wyłącz lampę błyskową w aparacie, żeby ogonka nie przestraszyć.
Czekam na fotki!

dobrze

A co do tego czy szczurek powinien być sam czy nie to powiem tylko tyle że jestem za tym żeby szczurki wychowywały sie w parach ale np.moja dziunia jest sama,gdy ją kupowałam była sama i zawsze gdy próbuję ją z jakimś szczurkiem zapoznac to owszem bawi się z nim ale do jej klatki to on już nie wejdzie

[nisiaq]

Napisane przez tymonek

Zmianę musi zobaczyć weterynarz. Najlepiej gdyby to był specjalista od gryzoni. Zobacz na www.szczury.org . Jest tam wątek o polecanych i niepolecanych wetach. Myslę, że tam znajdziesz namiary na dobrego weterynarza w Twoim rejonie. Trzymam kciuki za maleństwo.

Napisane przez Tirosoma

Nisiaq, do weterynarza znającego się na gryzoniach! I pytanie nie do tematu, dlaczego szczurek jest sam?

Dzięki
Mamy "swojego" weterynarza, leczymy tam już kicię naszą, ze szczurkiem też sobie dobrze poradziła
Okazało się że to "na szczęście" "tylko" przepuklina. Uff
Na szczęscie i tylko bo była opcja albo przepuklina albo nowotwór

Póki co ogonek ani nie stracił apetytu, jest żywotny, a to coś na brzuszku mu maleje

Nie rozumiem pytania szczerze mówiąc
Ani w książkach które czytałam ani nigdzie nie pisało że szczurek musi być w parze (jak np koszatki) żeby był szczęśliwy,wręcz czytałam że bardziej się zaprzyjaźnia z człowiekiem jak jest w pojedynkę. Wszyscy znajomi jacy mają lub mieli szczurki mają pojedyncze i jest ok.

[La bamba]

A oto moje zwierzę.Bardzo żywotne więc zdjęcia nie będą wyrażne.Ale postaram się zrobić więcej jak śpi

[rachela]

Ooo, śpiący ogonek to dobry pomysł

Moja Klucha robi się przylepna...
Ma już 2 lata i jest coraz bardziej kochana

[La bamba]

no i mamy śpiącego ogonka moja mysza jak śpi to nawet ją największy huk nie zbudzi więc skorzystałam z okazji i pstryknęłam parę fotek.

Miłego oglądania!


p.s o nie gdzie te zdjęcia przecież załączyłam <beczy>??

[Malla]

A są mniejsze od 122kB? Większych nie dodasz. Jak się nie udaje, to w okienku dodawania załącznika wyświetla się stosowny komunikat, wystarczy popatrzeć. Czekamy.

[La bamba]

Napisane przez Malla

A są mniejsze od 122kB? Większych nie dodasz. Jak się nie udaje, to w okienku dodawania załącznika wyświetla się stosowny komunikat, wystarczy popatrzeć. Czekamy.

Tak,tak już się doczytałam ,zdjecia po prostu są zbyt duże zaraz pokombinuję i spróbuję coś zaradzić

[La bamba]

moja łobuzica podejście numer dwa

p.s:przepraszam,że post pod postem,ale już nie chciałam w tamtym kombinować.

[Nexa1991]

Cudowwneeeee foteczki! Też kocham szczurki (o= Mam dwa ;D

[Malla]

Szczura fajniusia, malusia Ja bym na Twoim miejscu zdemontowała bieżnię kołową.

[La bamba]

Napisane przez Nexa1991

Cudowwneeeee foteczki! Też kocham szczurki (o= Mam dwa ;D

dziękuję a masz fotki?

Napisane przez Malla

Szczura fajniusia, malusia Ja bym na Twoim miejscu zdemontowała bieżnię kołową.

dziękuję
a co do bieżni też o tym myślałam ale ona tam znosi sobie zawsze coś i się układa do snu więc nie wiem może traktuje to jako swoje legowisko

[Nexa1991]

Nie mogłam dodać foteczek,ale już się udało
Oto moje ,,dzieci,, buszujące po stole

[La bamba]

Napisane przez Nexa1991

Nie mogłam dodać foteczek,ale już się udało
Oto moje ,,dzieci,, buszujące po stole

proszę jakie łobuzerstwo fajne szczurasy-podobają mi się

[rachela]

Szczuuuurki

La bamba, Nexa - piękne ogonki

[tymonek]

Moje dwie kochane dziewczynki Hania i Myszka:

[rachela]

Tymonku, jakie boskie, szczególnie ten szaraczek
(I jaki ładny pierścionek ;]).

---

Ja, niestety z powagą stwierdzam, nigdy więcej nie wezmę szczurka.
Chorobę każdego, nie mówiąc już o odejściu, coraz silniej przeżywam; coraz dłużej dręczą mnie myśli o tych, które już odeszły... Chyba jestem na to za słaba psychicznie, nie mogę sobie z tym poradzić

[tymonek]

Doskonale Cię rozumiem. Ja za każdym razem bardzo przeżywam śmierć szczurka a jeszcze bardziej jest mi ich żal kiedy chorują. Parę razy myślałam o tym aby już więcej nie brać szczurka. Jednak nie mogę sobie wyobrazić domu bez ciurków.

Jeśli chodzi o moje dziewczynki to Myszka jest szara i ma pół roku. Starsza Hanuśka skończy w grudniu 2 lata i odpukać jest w bardzo dobrej kondycji. Nie choruje. Dla szczura dwa lata to dość słuszny wiek. Jestem szczęśliwa, że Hania tak dobrze się chowa. Pozdrawiam.