2012-04-10, 19:10 | #61 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
ale trzeba znalezc balans pomiedzy niektorymi czynnosciami, bo jezeli dziewczyna codziennie musi myc wlosy i wychodzi z przekonania, ze musi je codziennie olejowac i trzymac taki olej przez co najmniej 2-3 godziny to sie nie dziwie jej partnerowi. taka partnerka piekna potrafi byc jak wychodzi do pracy, a w domu przebiera sie w dres, naklada tluszcz na wlosy i maseczke. nie kazdemu mezczyznie to sie musi podobac..
__________________
|
|
2012-04-10, 19:16 | #62 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
No to wyobraź sobie, że dla niektórych nałożenie oleju na włosy czy maseczki na twarz jest jak depilacja - niby nie ma przymusu, ale jednak... Dla mnie, pewnie dla wielu dziewczyn tutaj też, to normalna część pielęgnacji ciała, która zajmuje kilka minut dziennie i nie widzę tu niczego do rozumienia czy nie rozumienia .
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light |
|
2012-04-10, 20:06 | #63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
mój mąż się przyzwyczaił, oboje nie mamy z tym problemu
|
2012-04-10, 20:08 | #64 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 958
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
Ja nawet jak będę starsza, to chcę wyglądać atrakcyjnie dla mojego męża. I to, że dbamy o siebie, to nie oznacza od razu, że przesadzamy To jest tylko część całej pielęgnacji. Przecież nie mamy na myśli codziennego chodzenia z olejem, maską itp. Każda z Nas robi to umiarkowanie, na tyle ile znajdzie czas i potrzebę Cytat:
Cytat:
I jestem ciekawa czy rapunzel, nie stosując żadnej konkretnej pielęgnacji, ma choć w połowie tak piękne włosy, jak Twoje
__________________
16.09.11 - pielęgnacja bezsilikonowa 29.09.11 - oleje 25.01.12 - ścięcie 1.04.12 - Seboradin 12.04.12 - Eclipta 11.01.12 - kwasy i naturalna pielęgnacja twarzy Moje włosy |
|||
2012-04-10, 22:06 | #65 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 685
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
zapytałam tżta co mysli o tym olejowaniu, maseczkowaniu, odżywkowaniu to stwierdził, że to chore. Ale po chwili dodał, że w sumie jestem kobietą, a my juz tak musimy
__________________
|
2012-04-10, 22:10 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
dokładnie, ainnel podziel sie włosami, ja i izuś chętnie przygarniemy
__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł |
2012-04-10, 22:17 | #67 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light Edytowane przez Ainnel Czas edycji: 2012-04-10 o 22:18 |
|
2012-04-10, 22:22 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 958
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
Ok już nie offtopuje
__________________
16.09.11 - pielęgnacja bezsilikonowa 29.09.11 - oleje 25.01.12 - ścięcie 1.04.12 - Seboradin 12.04.12 - Eclipta 11.01.12 - kwasy i naturalna pielęgnacja twarzy Moje włosy Edytowane przez izus_86 Czas edycji: 2012-04-10 o 22:23 |
|
2012-04-10, 22:30 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
to ciekawe co ja mam jak ty masz ich za mało głuptasie
__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł |
2012-04-11, 11:55 | #70 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
rapunzel pokaż zdjęcie, pochwal się idealnymi włsami.
|
2012-04-11, 19:01 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
A tak w ogóle- to super, że masz dobre geny, ale nie każdy takie ma A jakbyś miała np. trądzik, to rozumiem, że nie poświęcałabyś skórze czasu i uwagi? To chyba dobrze, że ludzie starają się o siebie dbać, o ile nie jest to ich priorytetem życiowym? Nie wiem, ile czasu Tobie zabiera codzienna pielęgnacja, mnie niewiele. I nie przeszkadzają mi oleje czy maski do włosów, bo przecież ich nałożenie trwa minutę, a jak mam je już na włosach to mogę robić dużo różnych rzeczy. Po prostu jak ktoś lubi coś robić, to zawsze znajdzie na to czas, pomimo rozmaitych obowiązków. Kwestia organizacji dnia. Zdrowa dieta i sport to też jakaś fanaberia w gruncie rzeczy, można się bez nich obyć. W końcu i tak ze spuścizną genetyczną ciężko wygrać. Ale chyba nie zaszkodzi spróbować...? |
|
2012-04-11, 20:25 | #72 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Zanim zamieszkałam z Tżtem to olejowałam włosy nawet na wyjazdach, mam ustalone dni w których olejuję, a raczej jeden więc skoro on tylko był w pokoju to nie widziałam przeszkód, by nałożyć kokoska, co podsumował lekką przesadą, teraz jak mieszkamy razem to twierdzi, że dopóki mu tego nie nakładam to mogę sobie robić co chcę. Może się cieszy i liczy, że będę piękna ?
__________________
fight |
2012-04-12, 08:05 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 220
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
ja przygodę z wizażowm dbaniem o włosy zaczęłam, jak z moim M (wole używać pierwszej litrki jego imienia zamiast "tż" ) byłam ok półtora roku. nie mieszkamy razem, ale spędzamy u siebie całe weekendy. na początku robilam wszystko gdy tylko go nie było, potem zaczęłam delikatnie pewne elementy włosowego maniactwa wprowadzać również w soboty i niedziele gdy go zapytałam, czy mu to przeszkadza, popatrzył na te wszystkie kosmetyki i powiedział, że nie, bo widzi, że od kiedy pielęgnuje w ten sposób włosy, to ładniejsze są, więc fajnie, że to robie. czasem coś mu opowiem o składach itp, więc coś tam wie, zawsze jak przyjeżdżam do niego i akurat musze umyć włosy, to mówi : spoko, ale wiesz, ja mam tylko szampon z silikonami
są pewne elementy pielęgnacji, typu depilacja, które robie zamknięta w łazience, no ale przysłowiową kupe też robie zamknięta w łazience sama uważam że to czynność jednak intymna. natomiast demakijaż wieczorem, czy makijaż rano, to nieraz robie przy otwartych drzwiach łazienki, bo gadamy to żebym go lepiej słyszała, albo po prostu on jeszcze wpada żeby zabrać dezodorant itp, to nie widze problemu, kiedy mnie taką widzi, tak jak któraś dziewczyna tam wyżej napisała - ja tez go rano widze z włosami w każda inną stronę (ma takie kilkucentymetrowe piórka), nieświeżym oddechem i porannym zarostem, ale kocham go, to akceptuje tez i taką jego stronę, i on moje oleje czasem też, kremy itp. jednak uważam, że wlaśnie trzeba rozgraniczyc ten czas, nie żeby facet widział mnie tylko ciągle w wersji "przygotowawczej", żeby miał czas nacieszyc oko wersją "zrobioną", wtedy łatwiej mu będzie zrozumiec, że warto poczekac te kilka godzin pielęgancji, kiedy wyglądam średnio. a co do zestawu kosmetyków, to niedawno M kupił mieszkanie, wcześniej mieszkał w studenckim i średnio tam było miejsce, żebym zwiozla swoje rzeczy, ale teraz planuje kilka rzeczy (jeden jakiś olej, swój szampon, odżywke jedną) zakupić i tam trzymać u niego żeby bylo, jak przyjade
__________________
nie tracę motywacji i kiedyś SKOŃCZĘ MOJE STUDIA |
2012-04-12, 13:28 | #74 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 207
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
Mój TŻ jest przeze mnie wtajemniczany w sekrety różnych specyfików, których używam, potem nie dziwi się głupio co mam na głowie (oleje) albo twarzy (maseczki) . Mam takie podejście, że przy nim tylko wykonuję zabiegi nadające "szlif" mojej urodzie np. balsamowanie, lakierowanie pazurów, kremik na twarz albo maseczka, generalnie "wykończeniówkę". Podstawowe zabiegi jak np. depilacja, peelingi, pedicure, skubanie brwi (i wąsika - niestety moje drogie brunetki mają gorzej), masaże antycellulitowe wolę zachować dla siebie. Nie o to chodzi, że on myśli, że nie potrzebuję tego, albo się brzydzi, po prostu dla mnie są to swego rodzaju rzeczy, które lubię robić w "samotni" (nie mam oporów przed zamknięciem się w łazience na np. 30 minut, bo kurka wodna potrzebuję pobyć czasem sama ze sobą i tego się trzymam ). Poza tym wydaje mi się, że facet, który ma siostrę jest przyzwyczajony od małego do kobiecych dziwactw w dziedzinie pielęgnacji . A kosmetyki chowam przed nim po szafach - na dnie albo górnej półce , mimo wszystko nie musi wiedzieć ILE tego mam, starczy że opowiem mu o działaniu co któregoś . Edytowane przez molasses disaster Czas edycji: 2012-04-12 o 13:30 |
|
2012-04-12, 14:36 | #75 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
molasses disaster masz bardzo zdrowe podejscie do tej sprawy o to chyba chodzi w tym wszystkim
__________________
|
2012-04-12, 17:08 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 958
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Ja też lubię czasami się po prostu zamknąć w łazience i zadbać o siebie w samotności, a do tego zrelaksować
Mój mąż wtedy bawi się z córeczką, a ja mam troszkę czasu dla siebie
__________________
16.09.11 - pielęgnacja bezsilikonowa 29.09.11 - oleje 25.01.12 - ścięcie 1.04.12 - Seboradin 12.04.12 - Eclipta 11.01.12 - kwasy i naturalna pielęgnacja twarzy Moje włosy |
2012-04-13, 12:17 | #77 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Jestem właśnie na etapie przeprowadzki z moim TŻ to naszego pierwszego wspólnego gniazdka i też się zastanawiałam jak ja pogodze olejowanie ( bo to mi najbardziej przeszkadza ) ze spaniem w jednym łóżku z TŻ i stwierdziłam, że i tak i tak olejuję tylko włosy po długości codziennie na noc więc i tak i tak włosy związuję w koczek. A maski na włosy itp będę robiła jak Jego nie będzie w domu bo uważam to za mało atrakcyjne kiedy kobieta paraduje przed swoim mężczyzną w żółtkiem na głowie, albo w masce na twarzy, goli przy nim nogi czy robi siku przy otwartych drzwiach rozumiem swoboda ale to jest sfera do której mój TŻ nie ma wglądu
Bardziej obawiam się depilacji jeśli chodzi o bikini zaczęłam stosować wosk coby codziennie się nie golić ( nie znoszę jakiegokolwiek meszku ) ale jeśli chodzi o nogi ... to chyba zostanę przy codziennej maszynce ( bo tu też nienawidzę kujących włosków ) bo - może to dziwne- ale woskiem się nie odważę dobra czytam dalej wątek chciałam się tylko wypowiedzieć na początek ---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ---------- Cytat:
Edytowane przez OlilkaCQE Czas edycji: 2012-04-13 o 12:31 |
|
2012-04-13, 12:23 | #78 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 347
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
Takie krępowanie się przed sobą zanika z czasem. Kiedy TŻ zamienia się w M, lub kilka lat po ślubie lub po odkarmieniu, odchowaniu dziecka. Lubimy ładne rzeczy, lubimy patrzeć na ładnych ludzi, sami chcemy być ładni a to kosztuje i to wcale nie chodzi o finansowy aspekt a czasowy. Po dzieciach wyglądałam jak stara baba, zmęczona twarz pełna zmarszczek, szare suche pióra na głowie, 20 kg nadwagi, coraz częściej wychodziłam z domu bez makijażu, nie wspomnę o maseczkach czy peelingu, którego moja buzia czy ciało nie widziało parę ładnych lat, bo nie było czasu. Przychodzi taki dzień kiedy patrzymy w lustro i widzimy obcą osobę. Są takie osoby że gaszą światło i wychodzą a są takie które zapalają dodatkowe światło i przyglądają się sobie lepiej. Szkoda mi tamtych 7 lat bo mogłoby być tych zmarszczek mniej, mogłabym mieć ładniejsze włosy. Mąż mówi, że odmłodniałam, że fajnie teraz wyglądam a że amla mu śmierdzi... no kochany coś kosztem czegoś Bynajmniej nie wyobrażam sobie takiego dnia kiedy to by M miał powiedzieć, że" jak jestem czysta wglądam lepiej". Dzięki czemuś tak wyglądam prawda ? Ja jak olejkuje włosy zawsze mam dwa kuce na spinkach żabkach , mój mąż jak wraca z pracy i wydzi mnie w tych dwóch kucach, woła z uśmiechem "cześć moja pipi"
__________________
|
|
2012-04-13, 12:34 | #79 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
|
|
2012-04-13, 13:47 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 207
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Oczywiście wiem, że kiedyś nadjedzie czas, że nie będę mogła tego robić sama, np. będąc w zaawansowanej ciąży (wiem z różnych rozmów, a zwłaszcza od znajomej, która była wtedy w ciąży z bliźniakami - ogroooooomny brzuch - to mąż golił żonie nogi, potem krocze regularnie przed terminem porodu). Potem też może nie być wcale lepiej ze mną, nie mam gwarancji, że od razu wrócę do formy. Okres ciąży, połogu itd. to dla kobiety (i faceta oczywiście) pewnym ekstremum i jeśli facet nie jest skończonym idiotą, to zrozumie. Póki co nie widzę potrzeby dzielenia się z nim moją depilacją .
|
2012-04-13, 14:02 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 958
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
No ja mimo, że jestem po ślubie i ciąży, to depilację też wolę przeprowadzać w osobności Co prawda zdarzyło się kilka razy, że mąż musiał wejść do łazienki kiedy, to robiłam, ale wtedy były to tylko nogi
Ja jakoś się nie wstydzę, ale po prostu kiedy przeprowadzam depilację, robię peeling ciała itp., to chcę mieć ten czas dla siebie, aby troszkę się zrelaksować, poleżeć w wannie itd. Mi się po prostu wydaję, że są czynności, które kobieta woli wykonywać w samotności, ze spokojem i chwilą relaksu Nie należy jednak tak się chować z jakimiś maseczkami czy też olejami, przecież nie robimy tego codziennie przez kilka godzin, także wydaję mi się, że widok Nas z czymś na twarzy lub na włosach przez godzinę, np. co drugi dzień nie jest niczym strasznym, bo w innych momentach możemy wyglądać pięknie No i kolejna sprawa, że jeżeli, to jest facet Naszego życia, to dla niego bez względu na wszystko będziemy zawsze wyglądać ślicznie Nie rozumiem trochę tego całego zamieszania, ukrywania się itp. A co kiedy kobieta zajdzie w ciąże i jej cera ulegnie drastycznemu pogorszenie, przybędzie kilogramów i powstaną rozstępy
__________________
16.09.11 - pielęgnacja bezsilikonowa 29.09.11 - oleje 25.01.12 - ścięcie 1.04.12 - Seboradin 12.04.12 - Eclipta 11.01.12 - kwasy i naturalna pielęgnacja twarzy Moje włosy |
2012-04-13, 17:44 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 273
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Moim zdaniem nie chodzi o "ukrywanie się", ale o przesadne nieepatowanie "stadium roboczym".
Maseczka w czasie kąpieli, depilacja też. Olejowanie ze schludnie związanymi włosami. Manicure ewentualnie przy TŻcie... Ja chcę się podobać mojemu mężczyźnie, dlatego rzadko paraduję w dresach i rozbebłanych podomkach. Pani Dulska nie jest moją idolką :P Mam kilka "domowych" spódniczek, które są i ładne i wygodne. No i działa to w obie strony. Ja ładnie wyglądam - TŻ również się bardziej stara |
2012-04-13, 20:31 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Mój jak mnie pierwszy raz zobaczył w termoczepku na głowie to śmiał się, że wyglądam jak dziewczynka chora na raka Na szczęście później był już bardziej taktowny.
Interesuje się co wcieram, co do czego, co z czym i po co I bardzo kibicuje mojemu dbaniu o siebie. Uwielbia moje włosy, lubi je głaskać i czesać. Czasami też suszył mi je albo prostował. Niestety warkocza nie potrafi zrobić, muszę go kiedyś nauczyć Po mieszkaniu zazwyczaj chodziłam w jego koszulach i leginsach. Czasami też w dresach, śmiał się ze mnie, że wyglądam jak cwaniara z blokowiska Ogólnie nie krępuję się przy nim. I popieram wypowiedzi większości dziewczyn z tego wątku. Co do "jestem piękna bez olei i maseczek" - temat przemilczę Edytowane przez visionAM Czas edycji: 2012-04-13 o 20:32 |
2012-04-13, 21:13 | #84 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 207
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
Moim zdaniem to nie chodzi o krępację, czy "niekrępację". Też się nie krępuję, ale muszę wyznaczyć pewne granice tej "bezkrępacji", mój TŻ ma skłonności do przeginania w tą stronę, zacznie się od niewinnej depilacji, a skończy na wspólnym robieniu kupy. Serio - muszę go wyganiać z łazienki, jak mi się zachce i każę mu zamykać drzwi jak on robi... Mam poczucie estetyki/intymności jakie mam i muszę konsekwentnie pilnować granic, jeśli mam czuć się dobrze w tym związku . Co zabawne, kupy robić to się nie krępuje przy mnie, a golić twarz owszem (a szkoda, bo akurat lubię patrzeć, jak to robi Facet umazany pianką do golenia i manewrujący maszynką jest dla mnie strasznie sexy I to skupienie na twarzy uwielbiam!). |
|
2012-04-13, 22:34 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 958
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Mi się wydaję, że to ogólnie też zależy od faceta, co się któremu podoba
Mój mąż, gdy się pomaluję, wystroję mówi mi, że pięknie wyglądam, tylko wtedy jestem "zrobiona" tak. Natomiast, gdy chodzę w domu w dresie, jego bluzie itp., to mówi mi, że wyglądam uroczo lub słodko Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale dla mnie ten drugi komplement jest bardziej wartościowy Przynajmniej zauważa prawdziwe piękno
__________________
16.09.11 - pielęgnacja bezsilikonowa 29.09.11 - oleje 25.01.12 - ścięcie 1.04.12 - Seboradin 12.04.12 - Eclipta 11.01.12 - kwasy i naturalna pielęgnacja twarzy Moje włosy |
2012-04-14, 08:22 | #86 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 347
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
Golenie - uwielbiałam patrzeć jak tata to robił. Miał małą bródkę, robił to długo bardzo dokładnie. To był rytuał, przygotowanie maszynki, rozrobienie piany. To skupienie. Później mył buzię i nakładał wodę kolońską wydając przy tym dźwięki pozwalające znieść pieczenie. Cały dzień w łazience pachniało M używa golarki, cały zlew półka pod lustrem wszystko we włoskach ale zauważyłam, że córka często przy nim stoi. Coś musi być w tym goleniu Z depilacja nóg nie mam problemu, bo głośno sprzęt chodzi więc wszyscy uciekają a strefy intymne pod prysznicem, no tam to już mi nikt nie zagląda Edytowane przez marwel33 Czas edycji: 2012-04-14 o 08:24 |
|
2012-04-14, 20:56 | #87 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
Wydaje mi się, że jak ktoś już musi pytać na forum jak pogodzić życie z kimś z dbaniem o siebie, to znaczy, że ma maniakalny stosunek do pielęgnacji. Mnie się wydaje, że i tak tracę pół życia na orkę w okół swojego wyglądu- nieustanna depilacja(przy byciu ciemnoskórą brunetką), układanie włosów, złuszczanie pięt, oczyszczanie porów, paznokcie, wizyty na siłowni itp rzeczy, że gdybym miała jeszcze do tego łazić po kilka godzin z mazidłami, to nie miałabym czasu żyć.. |
|
2012-04-14, 22:28 | #88 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 207
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
|
|
2012-04-15, 16:45 | #89 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Cytat:
|
|
2012-04-15, 23:26 | #90 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ
Przypomniało mi się, że raz TŻ zastał mnie w trakcie farbowania henną - czepek na głowie, luźne dresowe spodnie i jego podkoszulka - spytał czy odbieram poród
Znałam facetów dla których nawet golenie nóg było niesmaczne - oczywiście niedostatki w depilacji też były niesmaczne. Nie chcieli wiedzieć co robię dla urody ani widzieć mnie niezrobionej. Dla mnie taki facet jest spalony, bez przesady, nie wiem co przyniesie przyszłość, może nie dam rady być zawsze uczesana i wymalowana. Obecny na szczęście ma wszystko w nosie, był przy porodzie, pomagał mi po połamaniu się, olejowanie w warkoczu i maść cynkową na paszczy też dzielnie znosi |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:08.