Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-10, 19:10   #61
la figa
Wtajemniczenie
 
Avatar la figa
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 679
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez rapunzel8 Pokaż wiadomość
Ja tam nie znam nikogo kto poświęca mnóstwo czasu włosom i cerze: olejuje, kwasuje i inne cuda wianki dlatego, że juz jest super i ma być jeszcze lepiej.


Kiedyś, to będę stara babą- włosy posiwieją, skóra sflaczeje i żadne maseczki czy olejki tego nie zmienią, choćbym chodziła 24 na 7 w masce, a co do TŻ-ta to może nawet będzie preferował żebym zakrywała facjatę papką i zapewne z wzajemnością.
A poważnie, to moja matka 50+ nadal wygląda świetnie, a też nie jest osobą, która przesadza z dbaniem o wygląd.

I jak czytam posty na Wizażu, to dla mnie sporo osób tutaj po prostu przesadza z pielęgnacją i poświęca na nią tyle czasu i energii jakby miały z tego kolejny etat.
a ja wychodze z zalozenia, ze dbanie o siebie to nic zlego.
ale trzeba znalezc balans pomiedzy niektorymi czynnosciami, bo jezeli dziewczyna codziennie musi myc wlosy i wychodzi z przekonania, ze musi je codziennie olejowac i trzymac taki olej przez co najmniej 2-3 godziny to sie nie dziwie jej partnerowi. taka partnerka piekna potrafi byc jak wychodzi do pracy, a w domu przebiera sie w dres, naklada tluszcz na wlosy i maseczke. nie kazdemu mezczyznie to sie musi podobac..
__________________
la figa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 19:16   #62
Ainnel
Zadomowienie
 
Avatar Ainnel
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez rapunzel8 Pokaż wiadomość
Jak tak was czytam, to się cieszę, że mam ładne włosy i cerę i że nie muszę chodzić godzinami z olejami czy maseczkami, bo bym chyba zbzikowała. W ogóle wszelkie zabiegi pielęgnacyjne jestem w stanie wykonać w łazience więc nie za bardzo rozumiem te dylematy.
A przecież nie zacznę sobie krocza golić ostentacyjnie w salonie tylko po to, żeby pokazać partnerowi, że nic co ludzkie nie powinno być mu obce..
Zabrzmiało jak: "cieszę się, że jestem ładna i nic nie muszę robić - w przeciwieństwie do was" .
No to wyobraź sobie, że dla niektórych nałożenie oleju na włosy czy maseczki na twarz jest jak depilacja - niby nie ma przymusu, ale jednak... Dla mnie, pewnie dla wielu dziewczyn tutaj też, to normalna część pielęgnacji ciała, która zajmuje kilka minut dziennie i nie widzę tu niczego do rozumienia czy nie rozumienia .
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light



Ainnel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:06   #63
L_i_v
Przyczajenie
 
Avatar L_i_v
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 13
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

mój mąż się przyzwyczaił, oboje nie mamy z tym problemu
L_i_v jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:08   #64
izus_86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 958
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez rapunzel8 Pokaż wiadomość
Ja tam nie znam nikogo kto poświęca mnóstwo czasu włosom i cerze: olejuje, kwasuje i inne cuda wianki dlatego, że juz jest super i ma być jeszcze lepiej.


Kiedyś, to będę stara babą- włosy posiwieją, skóra sflaczeje i żadne maseczki czy olejki tego nie zmienią, choćbym chodziła 24 na 7 w masce, a co do TŻ-ta to może nawet będzie preferował żebym zakrywała facjatę papką i zapewne z wzajemnością.
A poważnie, to moja matka 50+ nadal wygląda świetnie, a też nie jest osobą, która przesadza z dbaniem o wygląd.

I jak czytam posty na Wizażu, to dla mnie sporo osób tutaj po prostu przesadza z pielęgnacją i poświęca na nią tyle czasu i energii jakby miały z tego kolejny etat.
Tak jak napisały dziewczyny, że lepiej zapobiegać, niż później leczyć
Ja nawet jak będę starsza, to chcę wyglądać atrakcyjnie dla mojego męża.
I to, że dbamy o siebie, to nie oznacza od razu, że przesadzamy To jest tylko część całej pielęgnacji. Przecież nie mamy na myśli codziennego chodzenia z olejem, maską itp. Każda z Nas robi to umiarkowanie, na tyle ile znajdzie czas i potrzebę

Cytat:
Napisane przez sylvi300 Pokaż wiadomość
spoko, to jest twoje podejście.
co do pogrubionego... lepiej zapobiegać niż leczyć, lepiej teraz o siebie zadbać, nakładać maski i oleje niż później płakać.
Ty może nas nie rozumiesz, ale i my nie rozumiemy Ciebie i twojej pielęgnacji, a raczej jej braku.
Ja za to Was świetnie rozumiem

Cytat:
Napisane przez Ainnel Pokaż wiadomość
Zabrzmiało jak: "cieszę się, że jestem ładna i nic nie muszę robić - w przeciwieństwie do was"
No to wyobraź sobie, że dla niektórych nałożenie oleju na włosy czy maseczki na twarz jest jak depilacja - niby nie ma przymusu, ale jednak... Dla mnie, pewnie dla wielu dziewczyn tutaj też, to normalna część pielęgnacji ciała, która zajmuje kilka minut dziennie i nie widzę tu niczego do rozumienia czy nie rozumienia .
Też to tak odebrałam

I jestem ciekawa czy rapunzel, nie stosując żadnej konkretnej pielęgnacji, ma choć w połowie tak piękne włosy, jak Twoje
__________________
16.09.11 - pielęgnacja bezsilikonowa
29.09.11 - oleje
25.01.12 - ścięcie
1.04.12 - Seboradin
12.04.12 - Eclipta



11.01.12 - kwasy i naturalna pielęgnacja twarzy

Moje włosy
izus_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 22:06   #65
burro
Rozeznanie
 
Avatar burro
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 685
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

zapytałam tżta co mysli o tym olejowaniu, maseczkowaniu, odżywkowaniu to stwierdził, że to chore. Ale po chwili dodał, że w sumie jestem kobietą, a my juz tak musimy
__________________

burro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 22:10   #66
sylvi300
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi300
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez izus_86 Pokaż wiadomość
I jestem ciekawa czy rapunzel, nie stosując żadnej konkretnej pielęgnacji, ma choć w połowie tak piękne włosy, jak Twoje
dokładnie, ainnel podziel sie włosami, ja i izuś chętnie przygarniemy
__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł



Zapraszam na bloga!!!!

http://tocosalata.blogspot.com/
sylvi300 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 22:17   #67
Ainnel
Zadomowienie
 
Avatar Ainnel
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez izus_86 Pokaż wiadomość
Też to tak odebrałam

I jestem ciekawa czy rapunzel, nie stosując żadnej konkretnej pielęgnacji, ma choć w połowie tak piękne włosy, jak Twoje
Cytat:
Napisane przez sylvi300 Pokaż wiadomość
dokładnie, ainnel podziel sie włosami, ja i izuś chętnie przygarniemy
Ojej, dziękuję . Jak już zagęszczę to się podzielę (i to autentycznie, ale to za parę lat no i w ogóle osobny temat, nie chcę robić off topu ), bo na razie mam ich za mało .
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light




Edytowane przez Ainnel
Czas edycji: 2012-04-10 o 22:18
Ainnel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-10, 22:22   #68
izus_86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 958
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez Ainnel Pokaż wiadomość
Ojej, dziękuję . Jak już zagęszczę to się podzielę (i to autentycznie, ale to za parę lat no i w ogóle osobny temat, nie chcę robić off topu ), bo na razie mam ich za mało .
Za parę lat Ty już masz idealne No, ale może do tego czasu uda mi się osiagnąć połowę z tego, co Ty masz

Ok już nie offtopuje
__________________
16.09.11 - pielęgnacja bezsilikonowa
29.09.11 - oleje
25.01.12 - ścięcie
1.04.12 - Seboradin
12.04.12 - Eclipta



11.01.12 - kwasy i naturalna pielęgnacja twarzy

Moje włosy

Edytowane przez izus_86
Czas edycji: 2012-04-10 o 22:23
izus_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 22:30   #69
sylvi300
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi300
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez Ainnel Pokaż wiadomość
Ojej, dziękuję . Jak już zagęszczę to się podzielę (i to autentycznie, ale to za parę lat no i w ogóle osobny temat, nie chcę robić off topu ), bo na razie mam ich za mało .
to ciekawe co ja mam jak ty masz ich za mało głuptasie
__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł



Zapraszam na bloga!!!!

http://tocosalata.blogspot.com/
sylvi300 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-11, 11:55   #70
Alex_07
Zadomowienie
 
Avatar Alex_07
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 1 338
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

rapunzel pokaż zdjęcie, pochwal się idealnymi włsami.
Alex_07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-11, 19:01   #71
weegirl
Zakorzenienie
 
Avatar weegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez rapunzel8 Pokaż wiadomość
Ja tam nie znam nikogo kto poświęca mnóstwo czasu włosom i cerze: olejuje, kwasuje i inne cuda wianki dlatego, że juz jest super i ma być jeszcze lepiej.


Kiedyś, to będę stara babą- włosy posiwieją, skóra sflaczeje i żadne maseczki czy olejki tego nie zmienią, choćbym chodziła 24 na 7 w masce, a co do TŻ-ta to może nawet będzie preferował żebym zakrywała facjatę papką i zapewne z wzajemnością.
A poważnie, to moja matka 50+ nadal wygląda świetnie, a też nie jest osobą, która przesadza z dbaniem o wygląd.

I jak czytam posty na Wizażu, to dla mnie sporo osób tutaj po prostu przesadza z pielęgnacją i poświęca na nią tyle czasu i energii jakby miały z tego kolejny etat.
Taaak, my tutaj wszystkie tylko leżymy i pachniemy

A tak w ogóle- to super, że masz dobre geny, ale nie każdy takie ma A jakbyś miała np. trądzik, to rozumiem, że nie poświęcałabyś skórze czasu i uwagi? To chyba dobrze, że ludzie starają się o siebie dbać, o ile nie jest to ich priorytetem życiowym? Nie wiem, ile czasu Tobie zabiera codzienna pielęgnacja, mnie niewiele. I nie przeszkadzają mi oleje czy maski do włosów, bo przecież ich nałożenie trwa minutę, a jak mam je już na włosach to mogę robić dużo różnych rzeczy. Po prostu jak ktoś lubi coś robić, to zawsze znajdzie na to czas, pomimo rozmaitych obowiązków. Kwestia organizacji dnia. Zdrowa dieta i sport to też jakaś fanaberia w gruncie rzeczy, można się bez nich obyć. W końcu i tak ze spuścizną genetyczną ciężko wygrać. Ale chyba nie zaszkodzi spróbować...?
weegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-11, 20:25   #72
ToTyLkoJa2
Zadomowienie
 
Avatar ToTyLkoJa2
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 509
GG do ToTyLkoJa2
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Zanim zamieszkałam z Tżtem to olejowałam włosy nawet na wyjazdach, mam ustalone dni w których olejuję, a raczej jeden więc skoro on tylko był w pokoju to nie widziałam przeszkód, by nałożyć kokoska, co podsumował lekką przesadą, teraz jak mieszkamy razem to twierdzi, że dopóki mu tego nie nakładam to mogę sobie robić co chcę. Może się cieszy i liczy, że będę piękna ?
__________________
fight
ToTyLkoJa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-12, 08:05   #73
sahana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 220
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

ja przygodę z wizażowm dbaniem o włosy zaczęłam, jak z moim M (wole używać pierwszej litrki jego imienia zamiast "tż" ) byłam ok półtora roku. nie mieszkamy razem, ale spędzamy u siebie całe weekendy. na początku robilam wszystko gdy tylko go nie było, potem zaczęłam delikatnie pewne elementy włosowego maniactwa wprowadzać również w soboty i niedziele gdy go zapytałam, czy mu to przeszkadza, popatrzył na te wszystkie kosmetyki i powiedział, że nie, bo widzi, że od kiedy pielęgnuje w ten sposób włosy, to ładniejsze są, więc fajnie, że to robie. czasem coś mu opowiem o składach itp, więc coś tam wie, zawsze jak przyjeżdżam do niego i akurat musze umyć włosy, to mówi : spoko, ale wiesz, ja mam tylko szampon z silikonami
są pewne elementy pielęgnacji, typu depilacja, które robie zamknięta w łazience, no ale przysłowiową kupe też robie zamknięta w łazience sama uważam że to czynność jednak intymna.
natomiast demakijaż wieczorem, czy makijaż rano, to nieraz robie przy otwartych drzwiach łazienki, bo gadamy to żebym go lepiej słyszała, albo po prostu on jeszcze wpada żeby zabrać dezodorant itp, to nie widze problemu, kiedy mnie taką widzi, tak jak któraś dziewczyna tam wyżej napisała - ja tez go rano widze z włosami w każda inną stronę (ma takie kilkucentymetrowe piórka), nieświeżym oddechem i porannym zarostem, ale kocham go, to akceptuje tez i taką jego stronę, i on moje oleje czasem też, kremy itp.
jednak uważam, że wlaśnie trzeba rozgraniczyc ten czas, nie żeby facet widział mnie tylko ciągle w wersji "przygotowawczej", żeby miał czas nacieszyc oko wersją "zrobioną", wtedy łatwiej mu będzie zrozumiec, że warto poczekac te kilka godzin pielęgancji, kiedy wyglądam średnio.

a co do zestawu kosmetyków, to niedawno M kupił mieszkanie, wcześniej mieszkał w studenckim i średnio tam było miejsce, żebym zwiozla swoje rzeczy, ale teraz planuje kilka rzeczy (jeden jakiś olej, swój szampon, odżywke jedną) zakupić i tam trzymać u niego żeby bylo, jak przyjade
__________________
nie tracę motywacji i kiedyś SKOŃCZĘ MOJE STUDIA

sahana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-12, 13:28   #74
molasses disaster
Raczkowanie
 
Avatar molasses disaster
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 207
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez CallMeHoney Pokaż wiadomość
Poruszyłaś bardzo dużo nurtujących mnie kwestii Kochana, moja szwagierka to osoba uczęszczająca 2 x w tyg na solarium (cały rok wygląda jak kurczak z rożna), twierdząca, że solarium wcale nie szkodzi (z umiarem który ona przecież ma) a kremy na solarium cudownie chronią skórę przed starzeniem (zwłaszcza te z wit. A + E której w kremach stężenie przekracza zawsze aż o,5% ). Ja rozumiem spać w makijażu kiedy wracamy z imprezy i jesteśmy padnięte, ale rano jak się nie umyję to normalnie czuję się brudna muszę zmyć makijaż i zrobić świeży.
A jeżeli chodzi o kremy to do pielęgnacji twarzy używa masła do ciała z Joanny (truskawkowego) - bo powiedziala ze ma bardzo suchą skórę. właściwie to nie nakłada jak ma suchą skórę to dokłada masła do ciała tak wiesz, na odpieprz (i na nieumytą skórę, fuuuu) nie chcę być w jej skórze za 5 lat...
Przepraszam, ale ciśnie mi się jedno słowo na określenie takiej kobiety - fleja ...

Mój TŻ jest przeze mnie wtajemniczany w sekrety różnych specyfików, których używam, potem nie dziwi się głupio co mam na głowie (oleje) albo twarzy (maseczki) .
Mam takie podejście, że przy nim tylko wykonuję zabiegi nadające "szlif" mojej urodzie np. balsamowanie, lakierowanie pazurów, kremik na twarz albo maseczka, generalnie "wykończeniówkę". Podstawowe zabiegi jak np. depilacja, peelingi, pedicure, skubanie brwi (i wąsika - niestety moje drogie brunetki mają gorzej), masaże antycellulitowe wolę zachować dla siebie. Nie o to chodzi, że on myśli, że nie potrzebuję tego, albo się brzydzi, po prostu dla mnie są to swego rodzaju rzeczy, które lubię robić w "samotni" (nie mam oporów przed zamknięciem się w łazience na np. 30 minut, bo kurka wodna potrzebuję pobyć czasem sama ze sobą i tego się trzymam ).

Poza tym wydaje mi się, że facet, który ma siostrę jest przyzwyczajony od małego do kobiecych dziwactw w dziedzinie pielęgnacji .

A kosmetyki chowam przed nim po szafach - na dnie albo górnej półce , mimo wszystko nie musi wiedzieć ILE tego mam, starczy że opowiem mu o działaniu co któregoś .

Edytowane przez molasses disaster
Czas edycji: 2012-04-12 o 13:30
molasses disaster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-12, 14:36   #75
la figa
Wtajemniczenie
 
Avatar la figa
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 679
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

molasses disaster masz bardzo zdrowe podejscie do tej sprawy o to chyba chodzi w tym wszystkim
__________________
la figa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-12, 17:08   #76
izus_86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 958
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Ja też lubię czasami się po prostu zamknąć w łazience i zadbać o siebie w samotności, a do tego zrelaksować
Mój mąż wtedy bawi się z córeczką, a ja mam troszkę czasu dla siebie
__________________
16.09.11 - pielęgnacja bezsilikonowa
29.09.11 - oleje
25.01.12 - ścięcie
1.04.12 - Seboradin
12.04.12 - Eclipta



11.01.12 - kwasy i naturalna pielęgnacja twarzy

Moje włosy
izus_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 12:17   #77
OlilkaCQE
Zadomowienie
 
Avatar OlilkaCQE
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 703
GG do OlilkaCQE
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Jestem właśnie na etapie przeprowadzki z moim TŻ to naszego pierwszego wspólnego gniazdka i też się zastanawiałam jak ja pogodze olejowanie ( bo to mi najbardziej przeszkadza ) ze spaniem w jednym łóżku z TŻ i stwierdziłam, że i tak i tak olejuję tylko włosy po długości codziennie na noc więc i tak i tak włosy związuję w koczek. A maski na włosy itp będę robiła jak Jego nie będzie w domu bo uważam to za mało atrakcyjne kiedy kobieta paraduje przed swoim mężczyzną w żółtkiem na głowie, albo w masce na twarzy, goli przy nim nogi czy robi siku przy otwartych drzwiach rozumiem swoboda ale to jest sfera do której mój TŻ nie ma wglądu
Bardziej obawiam się depilacji jeśli chodzi o bikini zaczęłam stosować wosk coby codziennie się nie golić ( nie znoszę jakiegokolwiek meszku ) ale jeśli chodzi o nogi ... to chyba zostanę przy codziennej maszynce ( bo tu też nienawidzę kujących włosków ) bo - może to dziwne- ale woskiem się nie odważę dobra czytam dalej wątek chciałam się tylko wypowiedzieć na początek

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
W każdym razie sama często czuję się zaniedbana (chociaż na tym polega dbanie o siebie! co za paradoks) więc maseczki nakładam tylko podczas kąpieli, turbanów ani skarpet nie używam, olejuję pod warkocz albo koczek żeby nie rzucało się tak w oczy i nawet po domu pudruję co nieco i podmalowuję oczy żeby nie straszyć.
Mój ma ze mną inny problem - po wymalowaniu między ludzi albo ułożeniu włosów nie daję się dotknąć i wymiętosić Cóż, jest czas na wyglądanie i czas na miętoszenie, kocha to zrozumie
Ten paradoks to i ja znam więc to jednak dobry sposób - olejowanie po warkocz albo pod kok Co do ,,po domu" to i ja podmalowuję oko dla TŻ i zakładam legginsy zamiast dresów czy bokserkę z dekoltem zamiast T- shirta mimo wszystko chcę być dla niego zadbana jak wróci z pracy do domu a nie czupiradło z maską na twarzy i olejem na łbie chociaż po co skoro On i tak mówi, że najbardziej podobam mu się rano rozczochrana, zaspana Wiem, że zaakceptował by moje ,,wariactwa" ale nie chcę żeby taką mnie oglądał tak jak pisałam jest taka sfera życia , do której nie ma dostępu

Edytowane przez OlilkaCQE
Czas edycji: 2012-04-13 o 12:31
OlilkaCQE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 12:23   #78
marwel33
Raczkowanie
 
Avatar marwel33
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 347
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez makeupnotwar Pokaż wiadomość
mój stwierdził, kiedy mu to przeczytałam, że to głupie bo przecież krem, balsam czy olej to elementy dbania o siebie...

Takie krępowanie się przed sobą zanika z czasem. Kiedy TŻ zamienia się w M, lub kilka lat po ślubie lub po odkarmieniu, odchowaniu dziecka.

Lubimy ładne rzeczy, lubimy patrzeć na ładnych ludzi, sami chcemy być ładni a to kosztuje i to wcale nie chodzi o finansowy aspekt a czasowy.

Po dzieciach wyglądałam jak stara baba, zmęczona twarz pełna zmarszczek, szare suche pióra na głowie, 20 kg nadwagi, coraz częściej wychodziłam z domu bez makijażu, nie wspomnę o maseczkach czy peelingu, którego moja buzia czy ciało nie widziało parę ładnych lat, bo nie było czasu.

Przychodzi taki dzień kiedy patrzymy w lustro i widzimy obcą osobę.

Są takie osoby że gaszą światło i wychodzą a są takie które zapalają dodatkowe światło i przyglądają się sobie lepiej.


Szkoda mi tamtych 7 lat bo mogłoby być tych zmarszczek mniej, mogłabym mieć ładniejsze włosy.
Mąż mówi, że odmłodniałam, że fajnie teraz wyglądam a że amla mu śmierdzi... no kochany coś kosztem czegoś

Bynajmniej nie wyobrażam sobie takiego dnia kiedy to by M miał powiedzieć, że" jak jestem czysta wglądam lepiej". Dzięki czemuś tak wyglądam prawda ?


Ja jak olejkuje włosy zawsze mam dwa kuce na spinkach żabkach , mój mąż jak wraca z pracy i wydzi mnie w tych dwóch kucach, woła z uśmiechem "cześć moja pipi"
__________________

marwel33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 12:34   #79
OlilkaCQE
Zadomowienie
 
Avatar OlilkaCQE
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 703
GG do OlilkaCQE
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez molasses disaster Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale ciśnie mi się jedno słowo na określenie takiej kobiety - fleja ...

Mój TŻ jest przeze mnie wtajemniczany w sekrety różnych specyfików, których używam, potem nie dziwi się głupio co mam na głowie (oleje) albo twarzy (maseczki) .
Mam takie podejście, że przy nim tylko wykonuję zabiegi nadające "szlif" mojej urodzie np. balsamowanie, lakierowanie pazurów, kremik na twarz albo maseczka, generalnie "wykończeniówkę". Podstawowe zabiegi jak np. depilacja, peelingi, pedicure, skubanie brwi (i wąsika - niestety moje drogie brunetki mają gorzej), masaże antycellulitowe wolę zachować dla siebie. Nie o to chodzi, że on myśli, że nie potrzebuję tego, albo się brzydzi, po prostu dla mnie są to swego rodzaju rzeczy, które lubię robić w "samotni" (nie mam oporów przed zamknięciem się w łazience na np. 30 minut, bo kurka wodna potrzebuję pobyć czasem sama ze sobą i tego się trzymam ).

.
Lepiej bym tego nie ujęła !!!
OlilkaCQE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-13, 13:47   #80
molasses disaster
Raczkowanie
 
Avatar molasses disaster
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 207
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Oczywiście wiem, że kiedyś nadjedzie czas, że nie będę mogła tego robić sama, np. będąc w zaawansowanej ciąży (wiem z różnych rozmów, a zwłaszcza od znajomej, która była wtedy w ciąży z bliźniakami - ogroooooomny brzuch - to mąż golił żonie nogi, potem krocze regularnie przed terminem porodu). Potem też może nie być wcale lepiej ze mną, nie mam gwarancji, że od razu wrócę do formy. Okres ciąży, połogu itd. to dla kobiety (i faceta oczywiście) pewnym ekstremum i jeśli facet nie jest skończonym idiotą, to zrozumie. Póki co nie widzę potrzeby dzielenia się z nim moją depilacją .
molasses disaster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 14:02   #81
izus_86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 958
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

No ja mimo, że jestem po ślubie i ciąży, to depilację też wolę przeprowadzać w osobności Co prawda zdarzyło się kilka razy, że mąż musiał wejść do łazienki kiedy, to robiłam, ale wtedy były to tylko nogi
Ja jakoś się nie wstydzę, ale po prostu kiedy przeprowadzam depilację, robię peeling ciała itp., to chcę mieć ten czas dla siebie, aby troszkę się zrelaksować, poleżeć w wannie itd.

Mi się po prostu wydaję, że są czynności, które kobieta woli wykonywać w samotności, ze spokojem i chwilą relaksu Nie należy jednak tak się chować z jakimiś maseczkami czy też olejami, przecież nie robimy tego codziennie przez kilka godzin, także wydaję mi się, że widok Nas z czymś na twarzy lub na włosach przez godzinę, np. co drugi dzień nie jest niczym strasznym, bo w innych momentach możemy wyglądać pięknie

No i kolejna sprawa, że jeżeli, to jest facet Naszego życia, to dla niego bez względu na wszystko będziemy zawsze wyglądać ślicznie

Nie rozumiem trochę tego całego zamieszania, ukrywania się itp. A co kiedy kobieta zajdzie w ciąże i jej cera ulegnie drastycznemu pogorszenie, przybędzie kilogramów i powstaną rozstępy
__________________
16.09.11 - pielęgnacja bezsilikonowa
29.09.11 - oleje
25.01.12 - ścięcie
1.04.12 - Seboradin
12.04.12 - Eclipta



11.01.12 - kwasy i naturalna pielęgnacja twarzy

Moje włosy
izus_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 17:44   #82
Ki@
Raczkowanie
 
Avatar Ki@
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 273
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Moim zdaniem nie chodzi o "ukrywanie się", ale o przesadne nieepatowanie "stadium roboczym".
Maseczka w czasie kąpieli, depilacja też. Olejowanie ze schludnie związanymi włosami.
Manicure ewentualnie przy TŻcie...

Ja chcę się podobać mojemu mężczyźnie, dlatego rzadko paraduję w dresach i rozbebłanych podomkach. Pani Dulska nie jest moją idolką :P
Mam kilka "domowych" spódniczek, które są i ładne i wygodne.
No i działa to w obie strony. Ja ładnie wyglądam - TŻ również się bardziej stara
Ki@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 20:31   #83
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Mój jak mnie pierwszy raz zobaczył w termoczepku na głowie to śmiał się, że wyglądam jak dziewczynka chora na raka Na szczęście później był już bardziej taktowny.

Interesuje się co wcieram, co do czego, co z czym i po co
I bardzo kibicuje mojemu dbaniu o siebie. Uwielbia moje włosy, lubi je głaskać i czesać. Czasami też suszył mi je albo prostował. Niestety warkocza nie potrafi zrobić, muszę go kiedyś nauczyć

Po mieszkaniu zazwyczaj chodziłam w jego koszulach i leginsach. Czasami też w dresach, śmiał się ze mnie, że wyglądam jak cwaniara z blokowiska Ogólnie nie krępuję się przy nim. I popieram wypowiedzi większości dziewczyn z tego wątku.

Co do "jestem piękna bez olei i maseczek" - temat przemilczę

Edytowane przez visionAM
Czas edycji: 2012-04-13 o 20:32
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 21:13   #84
molasses disaster
Raczkowanie
 
Avatar molasses disaster
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 207
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Interesuje się co wcieram, co do czego, co z czym i po co
I bardzo kibicuje mojemu dbaniu o siebie. Uwielbia moje włosy, lubi je głaskać i czesać. Czasami też suszył mi je albo prostował. Niestety warkocza nie potrafi zrobić, muszę go kiedyś nauczyć

Po mieszkaniu zazwyczaj chodziłam w jego koszulach i leginsach. Czasami też w dresach, śmiał się ze mnie, że wyglądam jak cwaniara z blokowiska Ogólnie nie krępuję się przy nim. I popieram wypowiedzi większości dziewczyn z tego wątku.
Mój też ma dryg fryzjerski - wychodzą mu świetne loki , czasem też mi prostuje włosy.

Moim zdaniem to nie chodzi o krępację, czy "niekrępację". Też się nie krępuję, ale muszę wyznaczyć pewne granice tej "bezkrępacji", mój TŻ ma skłonności do przeginania w tą stronę, zacznie się od niewinnej depilacji, a skończy na wspólnym robieniu kupy. Serio - muszę go wyganiać z łazienki, jak mi się zachce i każę mu zamykać drzwi jak on robi... Mam poczucie estetyki/intymności jakie mam i muszę konsekwentnie pilnować granic, jeśli mam czuć się dobrze w tym związku .

Co zabawne, kupy robić to się nie krępuje przy mnie, a golić twarz owszem (a szkoda, bo akurat lubię patrzeć, jak to robi Facet umazany pianką do golenia i manewrujący maszynką jest dla mnie strasznie sexy I to skupienie na twarzy uwielbiam!).
molasses disaster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 22:34   #85
izus_86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 958
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Mi się wydaję, że to ogólnie też zależy od faceta, co się któremu podoba

Mój mąż, gdy się pomaluję, wystroję mówi mi, że pięknie wyglądam, tylko wtedy jestem "zrobiona" tak. Natomiast, gdy chodzę w domu w dresie, jego bluzie itp., to mówi mi, że wyglądam uroczo lub słodko

Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale dla mnie ten drugi komplement jest bardziej wartościowy Przynajmniej zauważa prawdziwe piękno
__________________
16.09.11 - pielęgnacja bezsilikonowa
29.09.11 - oleje
25.01.12 - ścięcie
1.04.12 - Seboradin
12.04.12 - Eclipta



11.01.12 - kwasy i naturalna pielęgnacja twarzy

Moje włosy
izus_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 08:22   #86
marwel33
Raczkowanie
 
Avatar marwel33
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 347
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez molasses disaster Pokaż wiadomość

Co zabawne, kupy robić to się nie krępuje przy mnie, a golić twarz owszem (a szkoda, bo akurat lubię patrzeć, jak to robi Facet umazany pianką do golenia i manewrujący maszynką jest dla mnie strasznie sexy I to skupienie na twarzy uwielbiam!).
Ja siedzę na porcelanowym tronie to lubię ciszę i lekturę.

Golenie - uwielbiałam patrzeć jak tata to robił. Miał małą bródkę, robił to długo bardzo dokładnie. To był rytuał, przygotowanie maszynki, rozrobienie piany. To skupienie. Później mył buzię i nakładał wodę kolońską wydając przy tym dźwięki pozwalające znieść pieczenie. Cały dzień w łazience pachniało
M używa golarki, cały zlew półka pod lustrem wszystko we włoskach ale zauważyłam, że córka często przy nim stoi. Coś musi być w tym goleniu

Z depilacja nóg nie mam problemu, bo głośno sprzęt chodzi więc wszyscy uciekają a strefy intymne pod prysznicem, no tam to już mi nikt nie zagląda

Edytowane przez marwel33
Czas edycji: 2012-04-14 o 08:24
marwel33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 20:56   #87
rapunzel8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez la figa Pokaż wiadomość
a ja wychodze z zalozenia, ze dbanie o siebie to nic zlego.
ale trzeba znalezc balans pomiedzy niektorymi czynnosciami, bo jezeli dziewczyna codziennie musi myc wlosy i wychodzi z przekonania, ze musi je codziennie olejowac i trzymac taki olej przez co najmniej 2-3 godziny to sie nie dziwie jej partnerowi. taka partnerka piekna potrafi byc jak wychodzi do pracy, a w domu przebiera sie w dres, naklada tluszcz na wlosy i maseczke. nie kazdemu mezczyznie to sie musi podobac..
Jedna osoba, która rozumie o co mi chodzi. Znam takie dziewczyny, które jak wychodzą z domu, to są odwalone aż do przesady, a w domu wyglądają jak spocony ogr z bagien i tak permanentnie. Mam też koleżankę, która codziennie nakłada krem do depilacji(mimo, że owłosianie ma jak 5 letnia dziewczynka), co drugi dzień jakaś glina, guam sruam czy coś plus folia i codziennie nakłada na siebie tyle preparatów, że nie wyobraża sobie jak to można pogodzić z posiadaniem męża.
Wydaje mi się, że jak ktoś już musi pytać na forum jak pogodzić życie z kimś z dbaniem o siebie, to znaczy, że ma maniakalny stosunek do pielęgnacji.

Cytat:
Napisane przez sylvi300 Pokaż wiadomość
spoko, to jest twoje podejście.
co do pogrubionego... lepiej zapobiegać niż leczyć, lepiej teraz o siebie zadbać, nakładać maski i oleje niż później płakać.
Ty może nas nie rozumiesz, ale i my nie rozumiemy Ciebie i twojej pielęgnacji, a raczej jej braku.
Mnie się wydaje, że i tak tracę pół życia na orkę w okół swojego wyglądu- nieustanna depilacja(przy byciu ciemnoskórą brunetką), układanie włosów, złuszczanie pięt, oczyszczanie porów, paznokcie, wizyty na siłowni itp rzeczy, że gdybym miała jeszcze do tego łazić po kilka godzin z mazidłami, to nie miałabym czasu żyć..
rapunzel8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 22:28   #88
molasses disaster
Raczkowanie
 
Avatar molasses disaster
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 207
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Napisane przez rapunzel8 Pokaż wiadomość
Mnie się wydaje, że i tak tracę pół życia na orkę w okół swojego wyglądu- nieustanna depilacja(przy byciu ciemnoskórą brunetką), układanie włosów, złuszczanie pięt, oczyszczanie porów, paznokcie, wizyty na siłowni itp rzeczy, że gdybym miała jeszcze do tego łazić po kilka godzin z mazidłami, to nie miałabym czasu żyć..
"Bycie kobietą jest gorsze niż bycie rolnikiem" - nasunął mi się cytat z "Dziennika Bridget Jones"
molasses disaster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 16:45   #89
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Cytat:
Mnie się wydaje, że i tak tracę pół życia na orkę w okół swojego wyglądu- nieustanna depilacja(przy byciu ciemnoskórą brunetką), układanie włosów, złuszczanie pięt, oczyszczanie porów, paznokcie, wizyty na siłowni itp rzeczy, że gdybym miała jeszcze do tego łazić po kilka godzin z mazidłami, to nie miałabym czasu żyć..
Robię wszystko to co Ty, plus studiuję dziennie i pracuję w normalnym trybie na 3/4 etatu, a jakoś znajduję czas na robienie wcierek, maski na głowę, maseczki na twarz, peelingi itp. Kwestia organizacji moim zdaniem
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 23:26   #90
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Jak pogodzić pielęgnację i mieszkanie z TŻ

Przypomniało mi się, że raz TŻ zastał mnie w trakcie farbowania henną - czepek na głowie, luźne dresowe spodnie i jego podkoszulka - spytał czy odbieram poród

Znałam facetów dla których nawet golenie nóg było niesmaczne - oczywiście niedostatki w depilacji też były niesmaczne. Nie chcieli wiedzieć co robię dla urody ani widzieć mnie niezrobionej. Dla mnie taki facet jest spalony, bez przesady, nie wiem co przyniesie przyszłość, może nie dam rady być zawsze uczesana i wymalowana.
Obecny na szczęście ma wszystko w nosie, był przy porodzie, pomagał mi po połamaniu się, olejowanie w warkoczu i maść cynkową na paszczy też dzielnie znosi
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:08.