Czekanie.... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-02, 16:49   #1
joszka1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 12

Czekanie....


Witam Was serdecznie. Mam nadzieję, że pomożecie mi i doradzicie w mojej dość pogmatwanej sytuacji życiowej.Nie chcę się rozpisywać więc postaram się jasno i konkretnie...
Byłam ze swoim mężczyzną prawie cały rok, jakieś 5 miesięcy temu zostawił mnie ...był płacz, lament itp. strasznie to przeżyłam. Rozstanie było częściowo z mojej winy- pod koniec związku psuło się między nami..on przestał się interesowac mną...ja nim...robiliśmy sobie bardziej na złość niż usiąść i poważnie porozmawiać. Mam wrażenie, że szukał jakiegokolwiek powodu aby zerwać. No i koniec końców znalazł..pewnego razu sprawdził mój tel. odczytał w nim smsy do kolegi- niby zwykłe koleżeńskie ale były w nim propozycje wyjścia na piwo- proponowane przez kolegę. Oczywiście na żadne piwo nie wyszłam, no ale mój już teraz eks ubzdurał sobie, iż szukałam sobie już innego. Dlatego na początku napisałam, że wydaje się mi, że szukał poprostu wymówki. Moje tłumaczenia na nic się zdały, za każdym razem widział inne powody. Bardzo to przeżywałam, całą zimę...nie potrafiłam zrozumieć. Po rozstaniu zimą spotkaliśmy się raz czy dwa aby porozmawiać...pierwsze rozmowy - dużo złości i żalu z jego strony. Czułam się strasznie winna rozpadu tego związku. W lutym dostałam walentynkę od niego...ciągle wydawało się mi, że jest jakaś szansa..w marcu pierwsze smsy, że tęskni za mną...na pytanie czy ma kogoś- nie.Kwiecień- wspólne zakupy i pytanie czy jest jakaś szansa i odpowiedź- że nie jest pewny czy powinniśmy wracać do siebie ale że nie jest mu to obojętne. 4 dni temu, zaproszenie na wspólnego grilla z jego dawnymi znajomymi...pytania znajomych czy jesteśmy razem...po kilku piwach kilka razy przytulił mnie..pytał czy mam kogoś itp.
Przez cały ten czas mamy jakiś kontakt- najczęsciej z mojej inicjatywy..za każdym razem dawał mi jakąś nadzieję. Staram się nie być naiwna..wiem, że obiektywnie - koleś jest w bardzo dobrym położeniu - ma mnie i wie, że zależy mi cholernie na nim- w między czasie może robić co chce bo w końcu jest wolny. Mam obawy, że on kogoś ma- a mną się poprostu bawi. Minęło tyle czasu a on nie potrtafi się określić. Dziewczyny ja jestem wykończona psychicznie. NIe chcę sobie go odpuścić- zwłaszcza, że on mi nie powie nigdy wprost żebym dała mu spokój-mówi że nie chce urywać ze mną kontaktu, że tęskni i zależy mu. Ale nie wie czy chce być ze mną. Wiem, że większośc poradzi mi żebym odpuścila, dała sobie spokój, i ja to rozumiem....ale może są jakieś dziewczyny które były w podobnej sytuacji i odzyskały uczucie faceta? Jak jesteśmy razem jest naprawdę świetnie...tylko, że mam wrażenie że traktuje mnie bardziej jak przyjaciółkę albo znajomą aniżeli kogoś więcej. Ja już nie mam sił poprostu czekać i boję się, że jak postawię go teraz pod murem i każę się określić to wszystko już w ogóle pójdzie na marne. Ale z drgiej strony nie mam sił czekać w nieskończoność bo to już trwa 5 miesiąc
joszka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 16:53   #2
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Czekanie....

Cytat:
NIe chcę sobie go odpuścić-
- błąd,duży błąd.


Cytat:
. Staram się nie być naiwna..wiem, że obiektywnie - koleś jest w bardzo dobrym położeniu - ma mnie i wie, że zależy mi cholernie na nim- w między czasie może robić co chce bo w końcu jest wolny. Mam obawy, że on kogoś ma- a mną się poprostu bawi.
- cóż, może mocniej się jednak postaraj?
DLACZEGO nie jesteś dobra sama dla siebie i pozwalasz komuś, by fundował ci emocjonalny rollercoaster???
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:02   #3
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Czekanie....

dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi.
gdyby facet mnie zostawił, tymbardziej przez szukanie jakiegokolwiek powodu do rozstania, to nie chciałabym mieć już z nim stosunków innych niż tylko koleżeńskie i to w najlepszym wypadku.
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:04   #4
Akinka
Raczkowanie
 
Avatar Akinka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: LU
Wiadomości: 254
Dot.: Czekanie....

Miałam bardzo podobną sytuację. Niby sam nie napisze, ale już jak ja napiszę, to mówi że się cieszy i że na to czekał. Coś tego typu?
Z własnego doświadczenia mogę tylko powiedzieć, że trzeba odpuścić, choćby na tydzień i zobaczyć czy sam przejmie inicjatywę.
Jeśli nie- nie bardzo mu zależy i tylko robił ci niepotrzebnie nadzieję. Spotka jakąś dziewczynę i będziesz jeszcze bardziej cierpiała.

Cytat:
Minęło tyle czasu a on nie potrtafi się określić.
nie potrafi albo nie chce. Może tak mu wygodnie? Może chce cię przetrzymywać w nieskończoność wiedząc, że i tak nie potrafisz się od niego trzymać z daleka?

Cytat:
Ale nie wie czy chce być ze mną.
to mówi samo przez się. Skoro nie wie, czy chce z tobą być, przyparty do muru raczej też nie będzie wiedział. Raz cię zostawił- trzeba przełknąć łzy i marsz do przodu.

jak w poście nade mną:
Cytat:
dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi.
__________________
Zastrzegam sobie prawo do zmiany opinii

Edytowane przez Akinka
Czas edycji: 2012-05-02 o 17:06
Akinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:06   #5
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Czekanie....

Wróciłam kiedyś do faceta po przerwie - chyba 2-3 miesiące. Na początku była euforia. Z czasem - związek. Z czasem - koniec związku... (po paru latach). Nie wiem, co ci poradzić, bo tej euforii początków po zejściu się razem nie zapomniałam, ale z czasem jednak okazało się, że lepiej byśmy do siebie nie wracali.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:08   #6
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Czekanie....

Skoro nie umiesz go sobie odpuścic to mu JASNO powiedz: Mam dośc emocjonalnej huśtawki. Decydujesz albo ze mną jesteś, albo nie ma mnie wcale, urywam kontakt, bo tak jak jest teraz mnie wykańcza.

Jak mu zależy. To się zdecyduje. Jak mu nie zależy, więcej się nie odezwie, a jak mu zależy, ale nie na związku tylko na niezobowiązującym cholera wie czym to Cię będzie zwodził: wtedy włącz jednak myślenie i bądź mniej naiwna.

No i chyba tyle. Skoro już koniecznie nie potrafisz od tak dac sobie z nim siana. To chyba tylko takie wyjście widzę.
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:15   #7
joszka1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 12
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- błąd,duży błąd.


- cóż, może mocniej się jednak postaraj?
DLACZEGO nie jesteś dobra sama dla siebie i pozwalasz komuś, by fundował ci emocjonalny rollercoaster???
Staram się naprawdę... wychodzę, umawiam się, funkcjonuje ale nadal tęsknię. Pracuję, ale nie ma dnia, że nie pomyślę chociażby na chwilę o nim. To nie jest tak, że bombarduję go smsami , telefonami, te spotkania były bardzo sporadyczne ( prawie zawsze z mojej inicjatywy - ale on zawsze się cieszył), a smsy od czasu do czasu i zawsze dawały mi nadzieję.
joszka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-02, 17:20   #8
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez joszka1984 Pokaż wiadomość
propozycje wyjścia na piwo- proponowane przez kolegę. Oczywiście na żadne piwo nie wyszłam
pierwszy niepokojący sygnał u Ciebie - czemu jest to OCZYWISTE, że nie mogłaś pójść na piwo z kolegą? to, że jesteś w związku oznacza, że nie możesz mieć kolegów?


Cytat:
Napisane przez joszka1984 Pokaż wiadomość
tęskni i zależy mu. Ale nie wie czy chce być ze mną.
nie wie czy chce z Tobą być... trzymajcie mnie słuchaj, życie jest proste: jak komuś ZALEŻY, to robi wszystko, żeby się udało - a nie wali komuś głodne kawałki, że nie wie, bo tak wygodniej. Jeszcze chwila a tak Cię urobi, że to nie będą tylko wspólne zakupy i przytulaski po pijaku, ale sex na życzenie, cały czas z zaznaczeniem, że on "nie wie czy chce być z Tobą".

Cytat:
Napisane przez P-o-n-y Pokaż wiadomość
dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi.
tak, ale dlatego, że NIE DA SIĘ wejść 2 razy do tej samej rzeki bo ona się zmienia. ludzie, nauczcie się nie wklejać tego cytatu nie używając przy tym mózgu.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:21   #9
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
pierwszy niepokojący sygnał u Ciebie - czemu jest to OCZYWISTE, że nie mogłaś pójść na piwo z kolegą? to, że jesteś w związku oznacza, że nie możesz mieć kolegów?




nie wie czy chce z Tobą być... trzymajcie mnie słuchaj, życie jest proste: jak komuś ZALEŻY, to robi wszystko, żeby się udało - a nie wali komuś głodne kawałki, że nie wie, bo tak wygodniej. Jeszcze chwila a tak Cię urobi, że to nie będą tylko wspólne zakupy i przytulaski po pijaku, ale sex na życzenie, cały czas z zaznaczeniem, że on "nie wie czy chce być z Tobą".



tak, ale dlatego, że NIE DA SIĘ wejść 2 razy do tej samej rzeki bo ona się zmienia. ludzie, nauczcie się nie wklejać tego cytatu nie używając przy tym mózgu.
wybacz mi mój brak mózgu leci report.
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:22   #10
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Czekanie....

Ale w takim razie DLACZEGO nie dążysz do konfrontacji, jak ci Andzia napisała? Mówisz wprost: nie pasuje mi ta sytuacja, mam wrażenie, że twoje niezdecydowanie to gra, zabawa moimi uczuciami; chcę, abyś jasno określił się.
Zapoda ci bzdetny tekst, że "on musi się namyśleć, to za mało czasu"- ODPUŚĆ, bo z kolei szkoda twojego czasu. Bo mowa o bardzo krótkim związku, zaledwie rocznym, w którym zdążyliście się rozstać, a teraz jakieś cuda wianki facet odstawia.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:24   #11
joszka1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 12
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez Akinka Pokaż wiadomość
Miałam bardzo podobną sytuację. Niby sam nie napisze, ale już jak ja napiszę, to mówi że się cieszy i że na to czekał. Coś tego typu?
Z własnego doświadczenia mogę tylko powiedzieć, że trzeba odpuścić, choćby na tydzień i zobaczyć czy sam przejmie inicjatywę.
Jeśli nie- nie bardzo mu zależy i tylko robił ci niepotrzebnie nadzieję. Spotka jakąś dziewczynę i będziesz jeszcze bardziej cierpiała.

nie potrafi albo nie chce. Może tak mu wygodnie? Może chce cię przetrzymywać w nieskończoność wiedząc, że i tak nie potrafisz się od niego trzymać z daleka?

to mówi samo przez się. Skoro nie wie, czy chce z tobą być, przyparty do muru raczej też nie będzie wiedział. Raz cię zostawił- trzeba przełknąć łzy i marsz do przodu.

jak w poście nade mną:

Dokładnie tak jest. Sam się nie odezwie, ale jak ja napiszę co u niego to jest wielka radość, tęsknota itp. U nas są raczej dni bez kontaktu, zawsze po kilku dniach jest z mojej strony jakiś odzew. Czasem on coś napisze, gdzie jestem ( moja praca jest wyjazdowa) albo prześle mi jakiegoś linka. Ostatnio jestem już na skraju wyczerpania psychicznego z powodu tej sytuacji i pod koniec ostatniego tygodnia napisalam do niego, że chcę odzyskać książkę którą mu pożyczyłam. Napisalam tego smsa w bardzo chłodny sposób dosłownie jedno zdanie i podałam adres domowy. Po tym smsie dostałam 3 długie wiadomości, że przeprasza , że się nie odzywał, że jest zapracowany, że ma nadzieje, że to wszystko nie jest spowodowane tym że nie ma czasu ostatnio aby się spotkać i ze tęskni za mną za moim usmiechem itp. ( no i własnie tego typu wiadomości dają mi jakąś irracjonalną nadzieję , że głupieje o co mu chodzi )
joszka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-02, 17:24   #12
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez P-o-n-y Pokaż wiadomość
wybacz mi mój brak mózgu leci report.
sorry, ale ten cytat tu kompletnie nie pasuje i świadczy o jego zupełnym niezrozumieniu. moja to wina czy Twoja, że posługujesz się frazesami, których prawdziwego znaczenia nie rozumiesz?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:24   #13
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Ale w takim razie DLACZEGO nie dążysz do konfrontacji, jak ci Andzia napisała? Mówisz wprost: nie pasuje mi ta sytuacja, mam wrażenie, że twoje niezdecydowanie to gra, zabawa moimi uczuciami; chcę, abyś jasno określił się.
Zapoda ci bzdetny tekst, że "on musi się namyśleć, to za mało czasu"- ODPUŚĆ, bo z kolei szkoda twojego czasu. Bo mowa o bardzo krótkim związku, zaledwie rocznym, w którym zdążyliście się rozstać, a teraz jakieś cuda wianki facet odstawia.

Dokładnie...

Jak Cię chce, to się zdecyduje, a jak będzie kręcił to zakończ to i ZERWIJ KONTAKT.

Bo właśnie dlatego mimo wychodzenia gdzieś itd ciągle masz go w głowie. Nie sa się wyleczyc ze związku, którego smrodek się wkoło ciągle unosi i jakieś uczucia tu i ówdzie podrygują. A tak jest, gdy ma się kontakt z byłym.
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:29   #14
joszka1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 12
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Ale w takim razie DLACZEGO nie dążysz do konfrontacji, jak ci Andzia napisała? Mówisz wprost: nie pasuje mi ta sytuacja, mam wrażenie, że twoje niezdecydowanie to gra, zabawa moimi uczuciami; chcę, abyś jasno określił się.
Zapoda ci bzdetny tekst, że "on musi się namyśleć, to za mało czasu"- ODPUŚĆ, bo z kolei szkoda twojego czasu. Bo mowa o bardzo krótkim związku, zaledwie rocznym, w którym zdążyliście się rozstać, a teraz jakieś cuda wianki facet odstawia.
no właśnie do tego dążę...i chcę wiedzieć w końcu...i jestem prawie pewna na 99 procent, że usłysze standardowy tekst- że nie jest pewien. i tego się boję- bo wiem, że jeśli tak odpowie- to muszę być konsekwentna i urwać ten kontakt. Z drugiej strony ciągle myślę o tym, że może on jednak jeszcze potrzebuje czasu albo jakiejś terapii szokowej aby się określił. No najnormalniej boję się tego co usłyszę...
joszka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:31   #15
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Czekanie....

To on z Tobą zerwał,a Ty nadal czekasz że rzuci wszystko i wróci?
Do tego ta przyczyna zerwania śmiech na sali.Tak jak pisałaś szukał tylko powodu do zerwania.
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:31   #16
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
tak, ale dlatego, że NIE DA SIĘ wejść 2 razy do tej samej rzeki bo ona się zmienia. ludzie, nauczcie się nie wklejać tego cytatu nie używając przy tym mózgu.
Już myślałam, że tylko ja rozumiem prawidłowe znaczenie tego przysłowia Albo się do cholery znaczenie zmieniło
__________________
Mydła, oleje, no poo

Edytowane przez Kretka666
Czas edycji: 2012-05-02 o 17:33
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:33   #17
rapunzel8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
Dot.: Czekanie....

Facet się znudził tobą i Waszym związkiem, zerwał pod byle pretekstem. Pewnie myślał, że świat stoi otworem i laski będą padać mu do stóp- tymczasem nikogo ciekawego nie znalazł, więc wznowił kontakt, bo co to szkodzi trzymać swoją eks w "zawieszeniu" i ewentualnie sobie "pobzykać" i/lub połechtać swoje ego tym, że była ciągle czuje miętę.

Tak to widzę. Szkoda czasu i nerwów.
rapunzel8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:56   #18
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez joszka1984 Pokaż wiadomość
no właśnie do tego dążę...i chcę wiedzieć w końcu...i jestem prawie pewna na 99 procent, że usłysze standardowy tekst- że nie jest pewien. i tego się boję- bo wiem, że jeśli tak odpowie- to muszę być konsekwentna i urwać ten kontakt. Z drugiej strony ciągle myślę o tym, że może on jednak jeszcze potrzebuje czasu albo jakiejś terapii szokowej aby się określił. No najnormalniej boję się tego co usłyszę...
Jak usłyszysz ten tekst, to zrywasz - bo po co się męczyć, aż jaśnie panu się przejaśni w głowie, czy cię chce, czy nie. Właśnie tekst o rozstaniu będzie terapią szokową, bo po raz pierwszy poczuje, że za chwile cię cie będzie miał. Jeśli po tym dalej nie "będzie wiedział" - znaczy że nie chce cię i tyle.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 17:57   #19
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
sorry, ale ten cytat tu kompletnie nie pasuje i świadczy o jego zupełnym niezrozumieniu. moja to wina czy Twoja, że posługujesz się frazesami, których prawdziwego znaczenia nie rozumiesz?
ja bym komuś nie napisała, że nie ma mózgu no ale cóż, peszek.
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-02, 17:59   #20
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez P-o-n-y Pokaż wiadomość
ja bym komuś nie napisała, że nie ma mózgu no ale cóż, peszek.
widzę, że czytanie ze zrozumieniem też się kłania

cóż, peszek - na pewno nie mój
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 18:05   #21
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
widzę, że czytanie ze zrozumieniem też się kłania

cóż, peszek - na pewno nie mój
bardziej kłania mi się tu czytanie między wierszami, które uskuteczniłam przy Twojej wypowiedzi bye
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 18:08   #22
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez P-o-n-y Pokaż wiadomość
bardziej kłania mi się tu czytanie między wierszami, które uskuteczniłam przy Twojej wypowiedzi bye
jest chyba istotna różnica pomiędzy "rusz mózgiem" a "nie masz mózgu"
ale spoko, dopowiadaj sobie co chcesz, byle tylko się przed sobą nie przyznać, że walnęłaś głupotę na forum publicznym żegnam czule
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 18:13   #23
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
jest chyba istotna różnica pomiędzy "rusz mózgiem" a "nie masz mózgu"
ale spoko, dopowiadaj sobie co chcesz, byle tylko się przed sobą nie przyznać, że walnęłaś głupotę na forum publicznym żegnam czule
hahaha, nigdzie tak nie powiedziałam, że się nie przyznaję przyczepiłam się jedynie do Twojego "mózgowego" tekstu
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 18:36   #24
TimBurtonfan
Raczkowanie
 
Avatar TimBurtonfan
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 215
Dot.: Czekanie....

Mam podobną sytuację ale trwa to 1,5 miesiąca i rozstanie było akurat rozstaniem a nie zerwaniem. Doradzam zerwanie kontaktu . To czy piszesz czy nie nie wpływa na sytuację dopiero milczenie weryfikuje uczucia. Nie jestem jakimś specem od tych spraw ale wiem, że do uczuć nie da się nikogo zmusić. Albo on się określi albo jego uczucia się wypalą . A to co robi w stosunku do Ciebie jest nie fair ... Życzę Ci, żeby to się okazało uczuciem a nie po prostu tęsknotą z jego strony za tym by kogoś mieć .
TimBurtonfan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 20:53   #25
joszka1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 12
Dot.: Czekanie....

dzięki dziewczyny bardzo bym chciała mieć to za sobą...i wiedzieć na czym stoję...obawiam się najgorszego, że delikwent jednak bawi się moimi uczuciami i jest mu to na rękę bardzo ale to bardzo chciałabym się mylić...
i boję się, że bardzo ciężko będzie mi jednak urwać ten kontakt.
joszka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 20:56   #26
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez joszka1984 Pokaż wiadomość
dzięki dziewczyny bardzo bym chciała mieć to za sobą...i wiedzieć na czym stoję...obawiam się najgorszego, że delikwent jednak bawi się moimi uczuciami i jest mu to na rękę bardzo ale to bardzo chciałabym się mylić...
i boję się, że bardzo ciężko będzie mi jednak urwać ten kontakt.
- bawi się, bo WIE, że może; stara zasada: masz to, na co pozwalasz. A ty pozwalasz traktować się jak panna w odwodzie, jak coś nie wyjdzie, wie, gdzie uderzać. Tyle że co to ma wspólnego z sensownym i mającym dać szczęście związkiem- nie wiem.
Nie urwiesz kontaktu, cóż, nie ma ofiar, są ochotnicy , prawda??

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2012-05-02 o 20:58
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 21:02   #27
joszka1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 12
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- bawi się, bo WIE, że może; stara zasada: masz to, na co pozwalasz. A ty pozwalasz traktować się jak panna w odwodzie, jak coś nie wyjdzie, wie, gdzie uderzać. Tyle że co to ma wspólnego z sensownym i mającym dać szczęście nie wiem.
Nie urwiesz kontaktu, cóż, nie ma ofiar, są ochotnicy , prawda??
zgadzam się, sama dopuściłam do takiej sytuacji poprzez zwyczajną słabość do Jego osoby...i nadzieję( naprawdę przez ten czas dawał mi same sprzeczne sygnały..), że z czasem zrozumie...on wie o tym doskonale, że mi na nim zależy... ciężko uwierzyć, że wykorzystuje to.
joszka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 21:05   #28
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez joszka1984 Pokaż wiadomość
ciężko uwierzyć, że wykorzystuje to.
Tobie - siedzisz w tym, więc nie jesteś obiektywna; zamiast rozumem kierujesz się emocjami.
włącz trzeźwe myślenie i zmierz się z problemem, zamiast udawać, że go nie ma. stracisz nadzieję ale zyskasz na czymś bezcennym - CZASIE, który obecnie mija Ci na wzdychaniu do kogoś, kto najprawdopodobniej się Tobą bawi.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 21:10   #29
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez joszka1984 Pokaż wiadomość
zgadzam się, sama dopuściłam do takiej sytuacji poprzez zwyczajną słabość do Jego osoby...i nadzieję( naprawdę przez ten czas dawał mi same sprzeczne sygnały..), że z czasem zrozumie...on wie o tym doskonale, że mi na nim zależy... ciężko uwierzyć, że wykorzystuje to.
- a dlaczego miałby nie wykorzystać? Są ludzie i ludziska; tyle że od ciebie zależy, KOMU I JAK pozwolisz się traktować, prawda? Mam zasadę: nie krzywdzę, ale nie pozwalam też, aby ktoś mnie krzywdził, dlatego nie ma opcji, by ktoś wobec mnie zachowywał się jak cham, olewał , a ja pozwalałabym komus tak się traktować. Pomijam, że miłość zdecydowanie kojarzy mi się nie z umartwianiem i przeżywaniem psychicznych katuszy, łudzeniem się, a poczuciem sensu.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-02, 21:26   #30
joszka1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 12
Dot.: Czekanie....

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- a dlaczego miałby nie wykorzystać? Są ludzie i ludziska; tyle że od ciebie zależy, KOMU I JAK pozwolisz się traktować, prawda? Mam zasadę: nie krzywdzę, ale nie pozwalam też, aby ktoś mnie krzywdził, dlatego nie ma opcji, by ktoś wobec mnie zachowywał się jak cham, olewał , a ja pozwalałabym komus tak się traktować. Pomijam, że miłość zdecydowanie kojarzy mi się nie z umartwianiem i przeżywaniem psychicznych katuszy, łudzeniem się, a poczuciem sensu.
tak. Mi też się tak miłość nie kojarzy. Problem polega na tym, że on nie zachowuje się w stosunku do mnie jak cham (gdyby tak było- zapewne byloby mi łatwiej dać sobie spokój). Jak się spotykamy on jest przemiły, potrafimy śmiać się i żartować, komplementuje mnie, wypytuje o pracę itp. Przytuli, potrzyma za rękę- dla mnie takie gesty coś znaczą- zwłaszcza że byliśmy kiedyś razem.
Później jest cisza...a ja się strasznie męczę z tym, że mi tak zależy a on ( wie,że darzę go uczuciem)- nie potrafi mi powiedzieć co dalej...nie potrafi się określić( pisze, że zależy mu, że tęskni, że nie chce urywać ze mną kontaktu)- tym samym daje mi tą cholerną nadzieję- i stoję w miejscu.
Raz napisalam smsa- że krzywdzi mnie- że bawi się moimi uczuciami. Oczywiście nie odpisał- a później jakby nigdy nic się nie stało- zaprosił mnie na grilla.
No i oczywiście tutaj jest mój błąd bo się zgodziłam. Będąc z nim w związku nigdy mnie nie skrzywdził dlatego właśnie ciężko mi uwierzyć, że mógłby się tak mną bawić. No ale obiektywnie wszystkie znaki na to wskazują.
joszka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:51.