Pachnące osoby ;)

[Blue Jeans]

Napisane przez bernikula

No właśnie ponoć dobrze dobrany zapach nie jest wyczuwalny dla właściciela. Bo jakby był to pewnie by drażnił. Ja nie czuję swoich perfum, a inni mówią, że ładnie pachnę. Kiedyś koleżanka pożyczyła mi na chwilę sweter, potem go zdjęłam i mówię, że zabieram do wyprania, a ona, że nie, bo ładnie pachnie moimi perfumami A ja nie czułam tego.

Chyba coś w tym jest, bo kiedyś też pożyczyłam od kogoś szalik na chwilę i później mocno pachniał perfumami.
A co do drażniącego zapachu to pamiętam jak kiedyś dostałam w prezencie zapach bardzo ciężki, wieczorowy. Ładny, ale nie dla mnie. I użyłam go na imprezę, już po 2 godzinach głowa mnie bolała, wkurzał mnie. Jak wróciłam do domu to od razu do wyra (jak impreza udana to tak jak stoję tak się kładę do wyra, czasami siła wyższa ). Rano jak się obudziłam i poczułam ten zapach to myślałam, że padnę. Czułam to nawet po praniu i kąpieli. Nigdy więcej.

[bernikula]

Napisane przez Blue Jeans

Chyba coś w tym jest, bo kiedyś też pożyczyłam od kogoś szalik na chwilę i później mocno pachniał perfumami.
A co do drażniącego zapachu to pamiętam jak kiedyś dostałam w prezencie zapach bardzo ciężki, wieczorowy. Ładny, ale nie dla mnie. I użyłam go na imprezę, już po 2 godzinach głowa mnie bolała, wkurzał mnie. Jak wróciłam do domu to od razu do wyra (jak impreza udana to tak jak stoję tak się kładę do wyra, czasami siła wyższa ). Rano jak się obudziłam i poczułam ten zapach to myślałam, że padnę. Czułam to nawet po praniu i kąpieli. Nigdy więcej.

Dlatego uważam, że perfumy należy kupować sobie samemu, no chyba, że ktoś od nas konkretne "zamówi". Są osoby, które pachną zawsze jednymi perfumami, znam taką, która ma zawsze na sobie Dolce Gabbana Light Blue.

[paint_it_black]

Napisane przez Minna

Też mnie to zastanawia. Mnóstwo osób używa dobrych perfum, żeli, balsamów, płynów do płukania tkanin, a jednak nie każdy pachnie w wyjątkowy sposób albo co najwyżej pachnie w taki "płaski" sposób zapachem perfum. Niektórzy naprawdę pachną cudnie. Nie wiem na czym polega fenomen tego zjawiska, ale również przypuszczam, że spory udział ma w tym ph skóry. Możliwe też, że na to mają wpływ połączenia zapachów. Niektóre mogę neutralizować drugie, inne podkręcać się nawzajem.

to chyba o to chodzi

moja przyjaciółka pięknie pachnie, umyje włosy, weźmie prysznic i roztacza wkoło aurę świeżości ja niestety umyję włosy i mam je umyte już dawno przestałam używać perfum na ciało, bo pachną godzinę, max 2 , a zapłaciłam za nie majątek

a moje włosy niestety chłoną wszystkie paskudne zapachy "miasta", po spędzeniu kilku godzin na zewnątrz, śmierdzą

[zizixx]

My znamy swój zapach i go ignorujemy

[deszczowypies]

Tak! W liceum miałam koleżankę, która zawsze pachniała tak świeżo i delikatnie, trochę mydlanie, trochę kwiatowo... Taki bezpieczny, przytulny zapach.
Są perfumy, które potrafią taki zapach udawać, jednak w jej przypadku to chyba kwestia połączenia innych kosmetyków + proszków i płynów do płukania. W każdym razie nigdy więcej nie spotkałam osoby, która by tak pachniała.

[mary_poppins]

Jeśli chodzi o zapach innych kosmetyków niż perfumy, to z mocnymi zapachami kojarzy mi się żel pod prysznic Dove. Ten
http://ezebra.pl/pol_pl_DOVE-ZEL-POD...ML-15545_1.jpg
pachnie tak niesamowicie, że łeb urywa, dość długo utrzymuje się na skórze i czuć go z dużej odległości. Myślę, że jakby dołożyć do niego płyn do płukania tkanin + pasujące perfumy, to można by osiągnąć super efekt. Tylko jeszcze kwestia tego, żeby poszczególne nuty się ze sobą nie gryzły.

[deszczowypies]

Napisane przez mary_poppins

Jeśli chodzi o zapach innych kosmetyków niż perfumy, to z mocnymi zapachami kojarzy mi się żel pod prysznic Dove. Ten
http://ezebra.pl/pol_pl_DOVE-ZEL-POD...ML-15545_1.jpg
pachnie tak niesamowicie, że łeb urywa, dość długo utrzymuje się na skórze i czuć go z dużej odległości. Myślę, że jakby dołożyć do niego płyn do płukania tkanin + pasujące perfumy, to można by osiągnąć super efekt. Tylko jeszcze kwestia tego, żeby poszczególne nuty się ze sobą nie gryzły.

Chyba się zainteresuję nim, choć z drugiej strony zazwyczaj noszę perfumy na tyle określone, że nie sposób pomylić ich z zapachem żelu pod prysznic czy innym "naturalnym" .

[Hvid]

Jestem maniaczką perfum. Ale rzadko je wyczuwam po pewnym czasie, no chyba, że się spryskam dusicielem w stylu Słonik Kenzo. Ten zapach czuć nawet po kilku praniach ubrania, przesłania wszystko inne. Także mydła francuskie i włoskie, przynajmniej niektóre z nich, mają bardzo intensywny zapach.

[mpt]

Napisane przez mary_poppins

Jeśli chodzi o zapach innych kosmetyków niż perfumy, to z mocnymi zapachami kojarzy mi się żel pod prysznic Dove. [...]

Właśnie do kończę, pod koniec butelki bez żalu oddałam facetowi, bo już mnie zmęczył, ale rzeczywiście pachnie mocno...ale tylko pod prysznicem, nie na mojej skórze

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

dla mnie najlepszy zapach, to żaden zapach

używane, odkupione ciuchy piorę po dwa razy, żeby przestały pachnieć tamtym płynem do płukania

poranny prysznic służy do zmycia balsamu nałożonego wieczorem, a piżama pachnąca balsamem idzie do prania z gotowaniem

dezodorant wyłażący spod perfum to niechlujstwo i bałagan

zapach odżywki na włosach to też jakieś niedomycie

kupiłam sobie mgiełkę, wymarzoną, wywąchaną, przemyślaną - jednak nie mogę znieść, służy dzieciakowi do zmywania mazaków z białej tablicy

kiedyś był niebieski szampon cedrowy i ziaja opuncja figowa - to kochałam

[Lexie]

Ja jak na złość, lubię ładne zapachy, ale na mnie się one słabo trzymają I mi się wszystko "neutralizuje", takie mam wrażenie. Perfumy szybko wietrzeją, żel pod prysznic mam zawsze jakiś pachnący bo lubię, ale też szybko znika. Odżywka daje trochę zapachu włosom...

Z żeli pod prysznic pod kątem zapachu najlepiej wspominam żele body shopu. Mają fajne świeże zapachy, owocowe mi najbardziej pasują. A odżywkę do włosów to jednak chyba lepiej wybrać pod kątem działania niż zapachu, w efekcie używam takiej, której zapach średnio mi leży ale za to działanie odpowiada

Nie wiem czemu, ale moje ubrania jakoś szybko tracą zapach płynu do płukania, używałam różnych i zawsze podobnie to wygląda. Nawet zdjęte z suszarki mam wrażenie, że już słabo pachną.

[Pudel123]

Kurde to ja chyba jestem taką 'pachnącą osobą'

Bardzo często słyszę komplementy, że ładnie pachnę ( kiedyś nawet koleżanka z pracy do mnie z tekstem wyleciała, że nie wie czy to ja czy jej napoczęty 7 days, ale okazało się, ze ja )

Nawet nei wiem czym to jest spowodowane - pocić się pocę, jak każdy, perfumy mam wybrane i psikam się różnymi zapachami w zależności od pory roku (taki bzik, na zimę lubię cięższe). Perfumów na siebie dużo nie psikam, balsamem smaruję się tylko na wieczór.

Ale mam taką ciekawostkę: kiedyś kupiłam perfumy, które na mnie pachniały fenomenalnie i kiedy się mnie pytały moje koleżanki jakie to perfumy, po czym sprawdzały je na sobie, to sie okazało, że na każdej z nich one poprostu śmierdzą

[paint_it_black]

właśnie, to:
http://www.apshora.com/wp-content/up...GEL-500-ML.gif
na mnie pachnie
kiedyś wypłukałam w tym majtki ale pachniały z pół roku! (wiecie, taki prezent )

[PaulinciaKWC]

Napisane przez paint_it_black

właśnie, to:
http://www.apshora.com/wp-content/up...GEL-500-ML.gif
na mnie pachnie
kiedyś wypłukałam w tym majtki ale pachniały z pół roku! (wiecie, taki prezent )

Mialam go

[lulka19]

Ja uwielbiam zapach... małych dzieci, takich bobasków Pachną taką oliwką, szamponem, i świeżością którą ciężko jest wyczuć u dorosłego człowieka.

[Bananalama]

Napisane przez Hvid

Jestem maniaczką perfum. Ale rzadko je wyczuwam po pewnym czasie, no chyba, że się spryskam dusicielem w stylu Słonik Kenzo. Ten zapach czuć nawet po kilku praniach ubrania, przesłania wszystko inne. Także mydła francuskie i włoskie, przynajmniej niektóre z nich, mają bardzo intensywny zapach.

o tak, Słoń jest nie do zdarcia

[faria]

Napisane przez Pudel123

Kurde to ja chyba jestem taką 'pachnącą osobą'

Bardzo często słyszę komplementy, że ładnie pachnę ( kiedyś nawet koleżanka z pracy do mnie z tekstem wyleciała, że nie wie czy to ja czy jej napoczęty 7 days, ale okazało się, ze ja )

Nawet nei wiem czym to jest spowodowane - pocić się pocę, jak każdy, perfumy mam wybrane i psikam się różnymi zapachami w zależności od pory roku (taki bzik, na zimę lubię cięższe). Perfumów na siebie dużo nie psikam, balsamem smaruję się tylko na wieczór.

Ale mam taką ciekawostkę: kiedyś kupiłam perfumy, które na mnie pachniały fenomenalnie i kiedy się mnie pytały moje koleżanki jakie to perfumy, po czym sprawdzały je na sobie, to sie okazało, że na każdej z nich one poprostu śmierdzą

A jakich perfum i balsamów używasz?

[Northpole]

Napisane przez bernikula

Jednakże jestem zawsze wykąpana, włosy myję codziennie lub co dwa dni, ubieram zawsze świeże, czyste, wyprasowane i wypachnione płynem do płukania ubrania.

to trochę zabrzmiało, jakby reszta tu dyskutujących kąpała się czasem, włosy myła raz w tygodniu, ubrania nosiła średnio świeże itd

[201705250955]

Mi to się kojarzy z pielęgnacją dziecięcą i produktami skierowanymi głównie do najmłodszych konsumentów. Pamiętam moją koleżankę ze szkoły, która zawsze roztaczała taki zapach - używała właśnie takich bardzo treściwych balsamów i kremów
Mi to, szczerze mówiąc, się nie podoba, aczkolwiek jestem wielką zwolenniczką perfum Sama potrafię się "oblać" (choć używam charakterystycznych, których wylewać nie trzeba), wielką uwagę zwracam na zapach innych, uwielbiam ciężkie, charakterystyczne zapachy . Kilka razy zdarzyła mi się sytuacja, że ludzie spytali mnie, jaki mam zapach na sobie.

[Hvid]

Napisane przez asia_aisa

Mi to się kojarzy z pielęgnacją dziecięcą i produktami skierowanymi głównie do najmłodszych konsumentów. Pamiętam moją koleżankę ze szkoły, która zawsze roztaczała taki zapach - używała właśnie takich bardzo treściwych balsamów i kremów
Mi to, szczerze mówiąc, się nie podoba, aczkolwiek jestem wielką zwolenniczką perfum Sama potrafię się "oblać" (choć używam charakterystycznych, których wylewać nie trzeba), wielką uwagę zwracam na zapach innych, uwielbiam ciężkie, charakterystyczne zapachy . Kilka razy zdarzyła mi się sytuacja, że ludzie spytali mnie, jaki mam zapach na sobie.

To witam w klubie. Ja zresztą swoją przygodę z tym forum zaczynałam od podforum perfumiarskiego. Z biegiem lat mi nie przeszło, tylko już nie dokupuję nowych, bo trochę dużo się tych flakonów zrobiło, niektóre zapachy to jeszcze sprzed słynnej reformulacji. Czasem, jakiś rarytas, ale to rzadko.

[Mitsukki]

Ten temat wraca na wizaż jak bumerang, już chyba dwa takie w przeszłości były

Jest coś takiego, jakby zapach proszku do prania, taki "chłodny" zapach. Chciałabym tak świeżo pachnieć
Mi się wydaje, że nie pachnę, natomiast ponoć pachnę - mam jednego znajomego, który jak się spotykamy to prawie zawsze wyczuwa na mnie perfumy (i jeszcze zgaduje czy te już zna czy jeszcze nie ), natomiast to tylko kwestia perfum chyba.
Balsamów ani żeli pod prysznic nigdy nie czułam na sobie

Napisane przez Hvid

Jestem maniaczką perfum. Ale rzadko je wyczuwam po pewnym czasie, no chyba, że się spryskam dusicielem w stylu Słonik Kenzo. Ten zapach czuć nawet po kilku praniach ubrania, przesłania wszystko inne. Także mydła francuskie i włoskie, przynajmniej niektóre z nich, mają bardzo intensywny zapach.

Słoń

[bernikula]

Napisane przez Northpole

to trochę zabrzmiało, jakby reszta tu dyskutujących kąpała się czasem, włosy myła raz w tygodniu, ubrania nosiła średnio świeże itd

Nie to miałam na myśli

[blekitne_niebo]

Moja koleżanka zawsze świeżo pachnie, roztacza wokół siebie taką delikatną mgiełkę subtelnej woni Używa pełnego zestawu kosmetyków Dove - żelu, kremu do ciała, szamponu, odżywki, dezodorantów.
U mnie taki efekt dają perfumy DKNY Pure i choć wiele osób ten zapach wyczuwa i komplementuje, ja za nim nie przepadam

[Minna]

Myślę, że rzeczywiście używanie zestawu kosmetyków z tej samej linii zapachowej dużo daje.

[mabi27]

Dziewczyny, juz kiedyś chyba o tym pisałam, że na mojej skórze zapach kosmetyków myjących utrzymuje się dłużej, gdy myję się w chłodniejszej wodzie (a latem kończę zimną). Może ktoś spróbuje i powie, jak efekty?

[klaustrofobia007]

o rany myslalam, ze tylko ja tak mam, ze wyczywam ten zapach! jak najbardziej tez mam w swoim otoczeniu osoby pieknie pachnace ale to nie to, ze wyczywam ich perfumy, tylko one pachna wlasnie czystoscia. znaczy mam w towarzystwie same czyste i zadbane osoby ale niektore nie pachna wcale, na innych czuje ich perfumy a trzecia grupa pachnie wlasnie czystą mieszanką: proszkiem/balsamem/plynem do plukania. od wielu lat probuje rozgryzc o co chodzi i zauwazylam, ze sama dostaje komplementy gdy:
moje wlosy pachną seria produktow dove granatową
lub
uzywam serii Sephora Cotton flower
lub
mam ubrania wypłukane obficie w niebieskim lenorze
PS.slyszalam, ze zapach czystosci roztacza tez mgiełka Bath and body works "sea cotton island"

[faria]

Napisane przez klaustrofobia007

o rany myslalam, ze tylko ja tak mam, ze wyczywam ten zapach! jak najbardziej tez mam w swoim otoczeniu osoby pieknie pachnace ale to nie to, ze wyczywam ich perfumy, tylko one pachna wlasnie czystoscia. znaczy mam w towarzystwie same czyste i zadbane osoby ale niektore nie pachna wcale, na innych czuje ich perfumy a trzecia grupa pachnie wlasnie czystą mieszanką: proszkiem/balsamem/plynem do plukania. od wielu lat probuje rozgryzc o co chodzi i zauwazylam, ze sama dostaje komplementy gdy:
moje wlosy pachną seria produktow dove granatową
lub
uzywam serii Sephora Cotton flower
lub
mam ubrania wypłukane obficie w niebieskim lenorze
PS.slyszalam, ze zapach czystosci roztacza tez mgiełka Bath and body works "sea cotton island"

O super ciekawie zapowiada się ta seria z Sephory. Których konkretnie kosmetyków z tej lini używasz?

[lukrecja222]

Dla mnie ta seria z Sephory wcale nie pachnie świeżością i czystością tylko sztucznością. Tak samo jak i mgiełka z bath and body works o zapachu bawełny.

[Mitsukki]

Napisane przez lukrecja222

Dla mnie ta seria z Sephory wcale nie pachnie świeżością i czystością tylko sztucznością. Tak samo jak i mgiełka z bath and body works o zapachu bawełny.

O niee, a juz sie na nie napalilam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pankasztan]

Nie przepadam za osobami, które są wyperfumowane, bo najczęściej uzywaja oni taniego dezodorantu z Lidla lub Biedry, który na dodatek jest wykorzystywany przez nich w takiej ilości, ze można się od niego udusić. Jak dla mnie wystarczy jak dana osoba ma na sobie świeże ciuchy i jest dokładnie umyta. Chyba ze używa naprawdę wyrafinowanej nutki zapachowej. Niestety nie zawsze pożądany efekt mogą przynieść drogie perfumy.