Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami! - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-01-25, 15:17   #301
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

a ja caly czas nie wiem, w jaki sposob zlamalam regulamin
__________________
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-25, 16:32   #302
AgaZ
Przyjaciółka Wizaz.pl
 
Avatar AgaZ
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cytat:
Napisane przez Germini
a ja caly czas nie wiem, w jaki sposob zlamalam regulamin
Germini nie złamałaś regulaminu Zaraz to wyprostuję
AgaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-25, 16:59   #303
mp2088
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 96
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

tez pozwole sobie napisac swoja opinie na temat palaczy, tzn nie mam zamiaru nikogo obrazac ani nic z tych rzeczy.. to ze pala to ich sprawa, ale kurcze.. czasami to przechodzi ludzkie pojecie.. strasznie jestem wyczulona na "dym papierosowy" a jeszcze bardziej kiedy jestem przeziebiona i mam chore gardlo. I wlasnie niedawno musialam pojsc na dol do sklepu, ide po klatce schodowej a tu smierdzi tak niemilosiernie ze wytrzymac nie moge, oczywiscie akurat wtedy bylam podziebiona. strasznie mnie to wkurzylo.. dzis ide a sasiadka wychodzi z domu to papierosa musi juz na klatce u siebie na 4 pietrze zapalic i pozniej cala klatka smierdzi.. ehh.. na dworze jak przechodze kolo kogos kto w tym momencie pali poprostu wstrzymuje oddech i jakos da sie przezyc.. ahh.. no dobra to sie wygadalam
mp2088 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-25, 17:12   #304
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

ja nie lubie dymu tytoniowego bo:
- smierdza pozniej ubrania
- smierdza moje ladnie pachnące wlosy
- przechodzacy palacz niesie za soba ten smrod
- nosze soczewki wiec dym drazni moje oczy


A co samych ludzi nic nie mam
Nalog jak kazdy inny...
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-25, 17:16   #305
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cytat:
Napisane przez AgaZ
Germini nie złamałaś regulaminu Zaraz to wyprostuję
dziekuje bardzo
chodzilo mi tylko o to, ze dziewcze niepelnoletnie jest, a papierosy pali


Nati, ja tez nosze soczewki (jaram jak smok), a wlasnie dzieki nim dym mnie nie szczypie w oczy tak samo moge spokojnie kroic cebule
__________________
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-25, 17:50   #306
konfitura
Wtajemniczenie
 
Avatar konfitura
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Co do oczu - ja nie noszę soczewek, a dym maltretuje moje oczy, które momentalnie pieką, łzawią i robią sie czerwone
Inna sprawa, że gdy jestem zmuszona nawdychać się dymu to ból głowy murowany


Muszę wspomnieć, że jestem dumna z dziewczyn, które pod naszym okiem rzucają palenie - Sandija, Syla-78, Moni115, E, Agajot, Emurulez77 (mam nadzieję, że żadnej nie pominęłam) Dla większości to już trzeci dzień bez papierosa Dla Sandiji chyba piąty
Wszystkie babeczki chcące rzucić i potrzebujące wsparcia zapraszam

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=92184
__________________

konfitura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-25, 18:12   #307
svenja
Wtajemniczenie
 
Avatar svenja
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cytat:
Napisane przez Germini
tak samo moge spokojnie kroic cebule
Dzieki soczewkom? Bo jak ja kroje cebule z soczewkami na oczach to placze tak samo. Za to nie placze nad cebula, gdy oddycham przez usta, a nie przez nos podczas krojenia, to stary trik. Bo spojowki nie zostaja podraznione przez patrzenie na cebule, a wdychanie jej zapachu nosem.
__________________
Potłuczydło.
svenja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-01-25, 18:14   #308
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

no wlasnie dzieki soczewkom jak je zdejme, to nie moge wyrobic przy cebuli albo w zadymionym pomieszczeniu - oczy mi od razu lzawia i pieka
__________________
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-25, 20:33   #309
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cytat:
Napisane przez Germini
no wlasnie dzieki soczewkom jak je zdejme, to nie moge wyrobic przy cebuli albo w zadymionym pomieszczeniu - oczy mi od razu lzawia i pieka
ja ani tu, ani tu poprostu dym mi nie sluzy jak widac...
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-25, 20:45   #310
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cytat:
Napisane przez svenja
nie placze nad cebula, gdy oddycham przez usta, a nie przez nos podczas krojenia, to stary trik. Bo spojowki nie zostaja podraznione przez patrzenie na cebule, a wdychanie jej zapachu nosem.
Oo, svenja - dzięki za podanie tego sposobu, nie słyszałam o nim
Ja z zatkanym nosem piję wszystkie syropy, ferwexy itp. - nie jest mi aż tak niedobrze, gdy nie czuję zapachu, bo wtedy też nie czuć smaku (nie wiem, czy to jakaś reguła, czy tylko ja tak mam?)
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-25, 21:15   #311
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cytat:
Napisane przez primavera
Oo, svenja - dzięki za podanie tego sposobu, nie słyszałam o nim
Ja z zatkanym nosem piję wszystkie syropy, ferwexy itp. - nie jest mi aż tak niedobrze, gdy nie czuję zapachu, bo wtedy też nie czuć smaku (nie wiem, czy to jakaś reguła, czy tylko ja tak mam?)
To raczej zupełnie normalny objaw Ja na przykład podczas kataru, kiedy mam zapchany nos, mam wrażenie, że wszystko co jem pozbawione jest smaku
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-01-26, 01:02   #312
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Primavera, to normalne 80% smaku odczuwamy wlasnie poprzez wech, a tylko 20% jest "w buzi"
__________________
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-26, 08:58   #313
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Mi niestety soczewki nic a nic nie pomagają na dym. Oczy szczypią mnie jeszcze kilka godzin po kontakcie z dymem, łzawią, mam rozmazny obraz...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-26, 09:53   #314
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

hmm, czyzbym jakims wyjatkiem byla?
__________________
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-26, 14:11   #315
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cytat:
Napisane przez Germini
hmm, czyzbym jakims wyjatkiem byla?
chyba tak

nic tylko sie cieszyc
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-26, 15:00   #316
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

To i ja tez cos dorzuce od siebie. A co! Rowniez jestem nipalaca i tak jak wiekszosci z nasz tym ten strasznie mnie drazni. Gdy musze przejsc przez zadymione pomieszczenie to staram sie przejsc przez nie jak najszybciej i ze wstrzymanym oddechem. Gdy stoje wsrod palacych znajomych to musze sie tak ustawic by dym na mnie nie lecial co niezadko graniczy to z cudem. Denerwuje mnie tez gdy stoje na przystanku, badz gdy nawet ide chodnikiem i wiatr tak mi nie sprzyja, tak ze owiewa moja twarz dymem z papierosa mezczyzny, ktory idzie przede mna (tylem przeciez isc nie bede, a poza tym to mezczyzni niezadko pala te baaaaardzo mocne). Jestem z tego powodu zla. Zawsze mialam nadzieje, ze spotkam faceta, ktory bedzie niepalacy. A tu zonk! Moj TZ rowniez pali, na szczescie porozmawialm z nim i przystal na uklad by w moim towarzystwie nie palil (przez to zmuszam go do mniejszego palenia, bo cale dnie spedzamy razem ). Zarowno moi jak i jego znajomi, gdy do mnie przychodza jakos toleruja "zakaz" palenia. Poza tym nic im sie nie stanie, jesli nie zapala przez godzine lub dwie.
Smieszy mnie za to widok palaczy, gdy szybko wypalaja papierosa stojac na przystanku czekajac w kolejce do wejscia do autobusu, lub gdy wszyscy wychodza z cieplego budynku na mroz i trzesacymi sie dlonmi sstaraja sie trafic papierosem do ust. Wtedy sie ciesze, ze nie jestem niewolnica papierosa
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-15, 09:23   #317
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Podbijam wątek,bo już sama nie wiem co robić
Ten problem wraca do mnie jak bumerang.Mieszkam z rodzicami w domu jednorodzinnym,obydwoje palą-ja nie.Oni zajmuja parter a ja piętro (całe szczęście).I tak pala dużo mniej niż kiedyś,mogę nawet powiedzieć,że to maleńka dawka w porównaniu z niektórymi ludźmi.Nie zmienia to jednak faktu,że dym nadal daje o sobie znać.Pali się głównie w kuchni (wiem,straszne )...to jeszcze nie koniec...kuchnia jest połaczona z holem w którym ,na wieszaku, wiszą kurtki szaliki itp.
Za każdym razem jak się ubierałam wychodząc na dwór to moja kurtka po prostu śmierdziała papierosami-nie do zniesienia (czasami nawet znajoma sie ze mnie śmiała,ze chyba popalam,bo czuc ode mnie dym ).Moja mama chcąc mnie udobruchac chowała kurtkę zawsze do szawy,zaraz po tym jak wracałam do domu-to pomagało uniknac przesiąknięcia dymem.Tak też robiła z innymi rzeczami-wieszak wisiał pusty ( i dobrze).
Teraz zmierzam do sedna...a więc przed świętami moja mama się zarzekała,że rzuci palenie (wiem,że ojca nawet nie mam po co prosić).Nawet jej sie to udawało,chodziła zadowolona itp.Potem sprawa jakoś ucichła-wszyscy o tym zapomnieli.Do czasu.....Ostatnio zapominałam zawisić kurte do szafy po przyjściu do domu,wiec wisiala tak na wieszaku i przesiąkałą dymem (mimo tego,że pali się przy otwartym oknie).Kiedy wczoraj ja załozyłam myślałam,że zwariuję-okropny smród.Przemilczałam sprawę,kurtke wywiesiłam na chwile na dwór.
Dziś rano poszłam zrobić sobie herbatę (doslownie kilka minut!!!!!) i kiedy wróciłam do siebie na górę zdałąm sobie sprawę,że cuchne dymem .Tego było juz za wiele i poszłam na dół pogadac z mamą o tym jej rzekomym rzucaniu papierosów.Zasugerowałam delikatnie,że jej postanowienie rzucenie palenia coś nie wychodzi.Ona od razu się na mnie zdenerwowała i zaczęła mówić donosnym głosem " i co z tego,daj spokój".Ja juz nie wytrzymałam.Zaczęłam jej mówić,że nawet jak zejde do kuchni na kilka sekund to od razu smierdze dymem,co z tego,że okno jest otwarte jak to i tak nic nie daje ....Biorąc pod uwage mała ilośc wypalanych papierosów naprawdę nie wiem czemu tak sie dzieje.Powiedziałam,że mam dośc i nie będe schodzić do kuchni dopóki ten dym nie zniknie (taka aluzja do rzucenia palenia) a co za tym idzie na wspólne obiady też nie... (ostro zagrałam co? ).Zrobienie herbaty jeszcze jakoś przeżyję....Mama się zdenerwowała,że przesadzam...ale czy aby na pewno???? kurczę jej nie przeszkadza dym,a mi tak i to bardzo...
.
..co teraz?? jak długo potrwa ta zagrywka,czyli moje "strzelenie focha" w związku z taką "błahostka" .....jak długo przeżyje bez obiadu
(tak na serio-naprawdę nie wiem co robić )
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-15, 09:34   #318
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cattt, obawiam się, że z rodzicami nie wygrasz. Nie raz próbowałam nakłonić moich do rzucenia (prośbą i groźbą ), jednak bezskutecznie. Pewnie dziewczyny zaraz napiszą Ci, żebyś porozmawiała z rodzicami, ale myślę, że to tak naprawdę nic nie da. Kiedyś w rozmowie z moją mamą na temat palenia powiedziałam jej, że u mnie w domu papierosów się palić nie będzie. Ona stwierdziła, że nie będzie do mnie przychodzić Po prostu ręce cycki opadają, że się tak wyrażę

Jeśli chodzi o rozwiązanie sytuacji, to nie widzę takiego, które mogłoby zadowolić obie strony. Rodzice chcą palić i mieć swięty spokój, a Ty chcesz mieć czym oddychać. Tych dwóch rozwiązań nie da się pogodzić. Ja po prostu przyzwyczaiłam się do siedzenia w moim pokoju (przynajmniej tu uznają wprowadzony przeze mnie zakaz palenia ). Nawet obiad jem u siebie. Czekam jedynie na moment, kiedy będę mogła się usamodzielnić i wyprowadzić z domu...
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-15, 09:55   #319
konfitura
Wtajemniczenie
 
Avatar konfitura
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

U mnie w domu masakrycznie pali ojciec i też mam tego po dziurki w nosie. Doszło do tego, że nie chodziłam do dużego pokoju, więc ojciec zaczął wychodzić do kuchni zapalić gdy szłam do nich. Jak już pali w kuchni to tam nie idę, a jak muszę np. zrobić herbatę, to dosłownie uwijam się na wydechu i uciekam. Pokój mam zawsze zamknięty aby dym nie wlatywał.
Nie martwię się tym już tak bardzo jak kiedyś, teraz już właściwie więcej mieszkam u TŻ, zaraz kończę studia i nikt mnie nie będzie podtruwał

Ostatnio jak byliśmy u znajmonych to "gospodyni domu" paliła w kuchni, a dym wypuszczała do okapu - nic nie było czuć, mimo że stała blisko nas
__________________

konfitura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-02-15, 16:38   #320
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Dziewczyny, nie jest aż tak źle, idzie ku lepszemu
Oto co wyczytałam dziś w Wyborczej:

Anglicy zakazują palenia w pubach i klubach

Dominika Pszczółkowska 14-02-2006, ostatnia aktualizacja 15-02-2006 10:57

Anglia jako kolejny kraj w Europie zamierza zakazać palenia w pubach, klubach i innych miejscach publicznych

We wtorek wieczorem ustawę w tej sprawie przyjęła zdecydowaną większością głosów Izba Gmin. Nowe prawo ma wejść w życie od lata 2007 r.

Członkowie Izby mogli wybrać z trzech możliwości. Zdecydowali się na najbardziej restrykcyjną opcję - całkowity zakaz dotyczący wszystkich lokali. Przepadła wersja zakazu obejmująca tylko lokale, które serwują jedzenie (dziś podaje się je w 80 proc. pubów i klubów). Trzecią możliwością było wyłączenie z zakazu prywatnych klubów, do których wstęp mają tylko członkowie i zaproszeni goście.

Decyzja Anglików jest zgodna z trendem w Europie, szczególnie północnej. Na całkowite zakazy palenia w pubach, klubach i innych lokalach zdecydowali się już wszyscy sąsiedzi Anglików: Szkoci, Walijczycy, Irlandczycy z północy i z Republiki Irlandii. W niektórych z tych krajów zakaz już obowiązuje, w innych ma wejść w życie niebawem.

Szczególnie gorącą debatę sprawa wywołała w Irlandii, gdzie wycieczka do pubu na guinnessa i papieroska od wieków należała do tradycji. Zwolennicy zakazu wskazywali, że do wdychania dymu nie mogą być zmuszani ani inni klienci, ani pracownicy lokali. Przeciwnicy ostrzegali, że może to doprowadzić do bankructwa niektórych pubów, bo piwo bez papierosa nie będzie Irlandczykom smakować. Prawie jednocześnie z zakazem palenia wprowadzono też zakaz upijania się.

Ostatecznie okazało się, że obroty pubów spadły po wejściu w życie nowego prawa w marcu 2004 r. o blisko 15 proc. Później stopniowo wracały do normy. Prasa wiele miejsca poświęciła także opisywaniu pozytywnych dla palaczy skutków zakazu, np. znajomości, które nawiązywały się na papierosku przed pubem.

W ślad za wyspiarzami poszła w 2004 roku Norwegia, a w 2005 także Szwecja, Włochy i Hiszpania. W trzech ostatnich krajach dopuszczono co prawda wyjątki, m.in. tworzenie specjalnych palarni w barach i restauracjach, lecz klienci nie mogą być tam obsługiwani. Surowe wymogi dotyczące klimatyzacji sprawiły, że niewiele lokali się na to zdecydowało.

Wiele innych krajów ma przepisy ograniczające palenie w miejscach publicznych, które przewidują np., że w barach i restauracjach trzeba tworzyć strefy dla palących i niepalących (tak jest m.in. od 1995 roku w Polsce).

W Anglii sprawa podzieliła rząd i posłów wszystkich partii. Dlatego wtorkowe głosowanie było wolne, partie nie nakazywały swoim członkom, jak mają głosować. Ale spór dotyczył tylko tego, czy od zakazu mają być jakieś wyjątki, a nie tego, czy w ogóle go wprowadzać.

Niektórzy byli wręcz oburzeni na rząd, że dopuszcza jakiekolwiek wyjątki. Ich zdaniem dopuszczenie palenia w lokalach, które nie serwują jedzenia, dyskryminowałoby mieszkańców biednych dzielnic, zmuszając ich do wdychania dymu. To głównie w robotniczych częściach miast znajdują się puby, gdzie nie można zamówić posiłku.

Z kolei właściciele pubów bili na alarm, że uczynienie wyjątku dla prywatnych klubów może oznaczać, że będą one stanowić poważniejszą konkurencję dla ogólnodostępnych lokali.

- Wszystkie inne przepisy dotyczą także klubów. Nikomu nie przychodzi do głowy sugerować, by nie obowiązywały tam przepisy dotyczące minimalnej płacy pracowników czy dotyczące bezpieczeństwa - mówił w BBC laburzystowski deputowany John Grogan, który przewodniczy w Izbie Gmin międzypartyjnej grupie miłośników piwa. W Anglii i Walii jest 53 tys. pubów i ponad 20 tys. prywatnych klubów.

We wtorek deputowani mieli też głosować nad podniesieniem granicy wieku, od którego można kupować papierosy - z 16 do 18 lat.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-15, 21:14   #321
marcelina73
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Odnośnie tematu wątku - ja też.
marcelina73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-25, 12:40   #322
szkubana
Rozeznanie
 
Avatar szkubana
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 766
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Pamietam slowa mojej polonistki: calowac sie z palącym to jak wylizac popielniczkę Na szczęscie moja polowa nie pali i nie musze doznawac takich traum
szkubana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-25, 22:06   #323
30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 878
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cytat:
Napisane przez cattt
Podbijam wątek,bo już sama nie wiem co robić
Ten problem wraca do mnie jak bumerang.Mieszkam z rodzicami w domu jednorodzinnym,obydwoje palą-ja nie.Oni zajmuja parter a ja piętro (całe szczęście).I tak pala dużo mniej niż kiedyś,mogę nawet powiedzieć,że to maleńka dawka w porównaniu z niektórymi ludźmi.Nie zmienia to jednak faktu,że dym nadal daje o sobie znać.Pali się głównie w kuchni (wiem,straszne )...to jeszcze nie koniec...kuchnia jest połaczona z holem w którym ,na wieszaku, wiszą kurtki szaliki itp.
Za każdym razem jak się ubierałam wychodząc na dwór to moja kurtka po prostu śmierdziała papierosami-nie do zniesienia (czasami nawet znajoma sie ze mnie śmiała,ze chyba popalam,bo czuc ode mnie dym ).Moja mama chcąc mnie udobruchac chowała kurtkę zawsze do szawy,zaraz po tym jak wracałam do domu-to pomagało uniknac przesiąknięcia dymem.Tak też robiła z innymi rzeczami-wieszak wisiał pusty ( i dobrze).
Teraz zmierzam do sedna...a więc przed świętami moja mama się zarzekała,że rzuci palenie (wiem,że ojca nawet nie mam po co prosić).Nawet jej sie to udawało,chodziła zadowolona itp.Potem sprawa jakoś ucichła-wszyscy o tym zapomnieli.Do czasu.....Ostatnio zapominałam zawisić kurte do szafy po przyjściu do domu,wiec wisiala tak na wieszaku i przesiąkałą dymem (mimo tego,że pali się przy otwartym oknie).Kiedy wczoraj ja załozyłam myślałam,że zwariuję-okropny smród.Przemilczałam sprawę,kurtke wywiesiłam na chwile na dwór.
Dziś rano poszłam zrobić sobie herbatę (doslownie kilka minut!!!!!) i kiedy wróciłam do siebie na górę zdałąm sobie sprawę,że cuchne dymem .Tego było juz za wiele i poszłam na dół pogadac z mamą o tym jej rzekomym rzucaniu papierosów.Zasugerowałam delikatnie,że jej postanowienie rzucenie palenia coś nie wychodzi.Ona od razu się na mnie zdenerwowała i zaczęła mówić donosnym głosem " i co z tego,daj spokój".Ja juz nie wytrzymałam.Zaczęłam jej mówić,że nawet jak zejde do kuchni na kilka sekund to od razu smierdze dymem,co z tego,że okno jest otwarte jak to i tak nic nie daje ....Biorąc pod uwage mała ilośc wypalanych papierosów naprawdę nie wiem czemu tak sie dzieje.Powiedziałam,że mam dośc i nie będe schodzić do kuchni dopóki ten dym nie zniknie (taka aluzja do rzucenia palenia) a co za tym idzie na wspólne obiady też nie... (ostro zagrałam co? ).Zrobienie herbaty jeszcze jakoś przeżyję....Mama się zdenerwowała,że przesadzam...ale czy aby na pewno???? kurczę jej nie przeszkadza dym,a mi tak i to bardzo...
.
..co teraz?? jak długo potrwa ta zagrywka,czyli moje "strzelenie focha" w związku z taką "błahostka" .....jak długo przeżyje bez obiadu
(tak na serio-naprawdę nie wiem co robić )
o jak ja Cię rozumiem!! przez rok mieszkałam w dupokojowym mieszkaniu z parą jarająca jak smoki koszmar... nieważne, że oni palili tylko w swoim pokoju, a ja drzwi do mojego uchylałam tylko żeby wejść i wyjść dym to dym i był wszędzie jak jechałam do domu na weekend to wszystko mi cuchnęło jak cholera stosowałam różne odświeżacze, pochłaniacze i inne "cuda" i nic, niestety....
masz rację z Mamą, nie przesadzasz dym to nie tylko zapach, ale bierne palenie jest bardzo szkodliwe i Mama Cię truje po prostu.... mam nadzieję, że Twój sposób poskutkuje może dojdźcie do jakiegoś porozumienia żeby paliła na zewnątrz, jeśli już musi...? w każdym razie życzę powodzenia!!!!
30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-26, 08:47   #324
dureksis
Zadomowienie
 
Avatar dureksis
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z pracy ;)
Wiadomości: 1 366
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cytat:
Napisane przez Avariel
o jak ja Cię rozumiem!! przez rok mieszkałam w dupokojowym mieszkaniu z parą jarająca jak smoki koszmar... nieważne, że oni palili tylko w swoim pokoju, a ja drzwi do mojego uchylałam tylko żeby wejść i wyjść dym to dym i był wszędzie jak jechałam do domu na weekend to wszystko mi cuchnęło jak cholera stosowałam różne odświeżacze, pochłaniacze i inne "cuda" i nic, niestety....
masz rację z Mamą, nie przesadzasz dym to nie tylko zapach, ale bierne palenie jest bardzo szkodliwe i Mama Cię truje po prostu.... mam nadzieję, że Twój sposób poskutkuje może dojdźcie do jakiegoś porozumienia żeby paliła na zewnątrz, jeśli już musi...? w każdym razie życzę powodzenia!!!!
no rzeczywiście palenie w domu jest okropnne!
Ciuchy strasznie śmierdzą, włosy też...
Chociaż palę potrafie palić tylko na zewnątrz aby nie zatruwać życia innym
__________________
Empty skies but a butterflies wings
beat silent like air...
dureksis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-26, 10:16   #325
Feetlover
Raczkowanie
 
Avatar Feetlover
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 156
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Wstrętnie to jest określać drugą osobę mianem wstrętnej, tylko dlatego, że pali papierosy
__________________
"Jak dobrze wstać, skoro świt, jutrzenki blask duszkiem pić, nim w górze tam, skowronek zacznie tryl, jak dobrze wcześnie wstać, dla tych chwil..."
Feetlover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-26, 10:22   #326
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cytat:
Napisane przez Feetlover
Wstrętnie to jest określać drugą osobę mianem wstrętnej, tylko dlatego, że pali papierosy
Polecam przejrzenie całego wątku. Była w nim mowa o tym, że wstrętnymi nie nazywa się osób, które palą, ale te, które nie potrafią uszanować drugiej osoby np. poprzez dmuchanie jej dymem prosto w twarz.
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-26, 10:25   #327
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cytat:
Napisane przez vretka
Polecam przejrzenie całego wątku. Była w nim mowa o tym, że wstrętnymi nie nazywa się osób, które palą, ale te, które nie potrafią uszanować drugiej osoby np. poprzez dmuchanie jej dymem prosto w twarz.
vretko- dzięki za wyjaśnienie. Dokładnie o takie zachowania chodziło, wyjaśniałam to ja (a także inne dziewczyny) kilkakrotie w wątku.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-26, 11:42   #328
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

u mnie nic się nie zmieniło
przelatuje przez kuchnię z prędkością swiatła,biorę to co mam brac i uciekam do siebie.Posiłki jem w ewłasnym pokoju :/
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-26, 11:53   #329
30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 878
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Catt, pogadaj z Mamą.... pokaż jej to: http://palenie.esculap.pl/bierne.htm lub to: http://hotnews.pl/artnauka-211.html dużo o tym można znaleźć nie tylko w internecie. trzymaj się!
30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-26, 12:25   #330
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mam dość wstrętnych palaczy z ich wstrętnymi papierochami!

Cat-trzymam kciuki za to, aby Mama w końcu przestała palić
Kurczę- może "przelicz" jej, ile fajnych kosmetyków mogłaby kupić zamiast papierosów?
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:09.