Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :)) - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-08-11, 11:51   #3961
Mała75
Zakorzenienie
 
Avatar Mała75
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 086
GG do Mała75
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

No ja tez wymiekam jak czytam te opisy porodow...To jakas masakra
Juz nie wiem czego bac sie bardziej - porodu czy tego co bedzie po...
Help
__________________
Maja
Mała75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 12:06   #3962
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Hehe, dziewczyny, doskonale znam tą sytuację.
Ty ledwo zipiesz, a oni Ci mówią, że ten ból to jeszcze nie to.
a co najgorsze, potem to się okazuje prawdą

Ale żyjemy!!!
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 12:19   #3963
LeoNa86
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 787
GG do LeoNa86
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cytat:
Napisane przez Mała75 Pokaż wiadomość
No ja tez wymiekam jak czytam te opisy porodow...To jakas masakra
Juz nie wiem czego bac sie bardziej - porodu czy tego co bedzie po...
Help
zobaczysz wszystko bedzie dobrze...nikt nie powiedzial ze nie jest latwo ale jak dojdziesz do siebie to bedziesz sie z tego smiala...przynajmniej ja tak mam
ale zycze ci zeby tak latwo powszlo jak mi
LeoNa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 12:44   #3964
Mała75
Zakorzenienie
 
Avatar Mała75
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 086
GG do Mała75
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Leonko - ja tak generalnie to nie jestem szalona optymistka ale naiwnie wierze, ze bede miec porod taki jak Ty lub Anisia...A co bedzie czas pokaze Byle miec to za soba i zebrac sily do najtrudniejszego zadania - wychowania
__________________
Maja
Mała75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 13:15   #3965
leleth
Wtajemniczenie
 
Avatar leleth
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 2 148
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cytat:
Napisane przez Mała75 Pokaż wiadomość
No ja tez wymiekam jak czytam te opisy porodow...To jakas masakra
Juz nie wiem czego bac sie bardziej - porodu czy tego co bedzie po...
Help
nie przejmuj sie...porod to pestka ... wiadomo, ze jest bolesny ale ja czulam sie jakbym byla na haju hahaha.a dochodzenie do siebie tez jest ok ... ze mna tydzien po porodzie absolutnie wszystko byloby ok gdyby nie kosci miednicy ktore sa chyba ostro poobijane i prawdopodobnie schodza sie do poprzedniego rozmiaru..... a pekniecia spowodowane porodem przestalam odczuwac jakies 2-3 dni po...... nawal mleka u mnie trwal jedna dobe i ogolnie wszystko jest latwiejsze niz myslalam.....
__________________
O A N
leleth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 13:31   #3966
LeoNa86
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 787
GG do LeoNa86
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cytat:
Napisane przez leleth Pokaż wiadomość
nie przejmuj sie...porod to pestka ... wiadomo, ze jest bolesny ale ja czulam sie jakbym byla na haju hahaha.a dochodzenie do siebie tez jest ok ... ze mna tydzien po porodzie absolutnie wszystko byloby ok gdyby nie kosci miednicy ktore sa chyba ostro poobijane i prawdopodobnie schodza sie do poprzedniego rozmiaru..... a pekniecia spowodowane porodem przestalam odczuwac jakies 2-3 dni po...... nawal mleka u mnie trwal jedna dobe i ogolnie wszystko jest latwiejsze niz myslalam.....
oj powiem ci ze dla mnie to nie byla taka pestka...pomimo tego ze bylo krótko obiecywalam ze nie chce miec wiecej dzieci...ale jak juz ci poloza to malenstwo na brzuchu to wszystko przechodzi zdecydowanie

a co do po porodzie to tez jest lepiej niz myslalam...Mała kochana nie ma sie czego bac a ja bede tu mocno sciskala kciuki za ciebie
LeoNa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 13:36   #3967
wersta
Zakorzenienie
 
Avatar wersta
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Mała wyluzuj się i tak nie masz już wyjścia tak czy siak musi bobas wyleźć i tyle dasz radę masz jeszcze czas na skołowanie cesarki
wersta jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-11, 13:51   #3968
Mijalea
Zakorzenienie
 
Avatar Mijalea
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cytat:
Napisane przez Mała75 Pokaż wiadomość
No ja tez wymiekam jak czytam te opisy porodow...To jakas masakra
Juz nie wiem czego bac sie bardziej - porodu czy tego co bedzie po...
Help
Jak bylam w ciazy to slyszalalam 1000 razy, "porod jest ciezki, ale szybko sie o bolu zapomina"-
no i zgadza sie
Ja jakis tydzien po wszystkim jak sobie przypomnialam to myslalam, ze to jakas masakra byla i nigdy wiecej sie nie dam namowic, no ale teraz juz jest ok...choc nie jestem pewna czy nastepnym razem nie zdecyduje sie na cesarke- tak dla porownania
__________________


A shopaholic's confessions: http://lenasplanetblog.blogspot.de/
Mijalea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 13:55   #3969
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Hehe, ja długo po porodzie nie wierzyłam, ze to się da zapomnieć. Ale teraz to już nie boli nawet w myślach (zaskakujące jest, że nie jestem w stanie realnie odtworzyć sobie "wyglądu" bólu porodowego, natomiast doskonale czuję nacięcie, niefajne było, choć bolało nieporównywalnie mniej.) kobieta to jednak jest "urodzona matka" :P
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 14:22   #3970
LeoNa86
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 787
GG do LeoNa86
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cytat:
Napisane przez Sosnowa Pokaż wiadomość
Hehe, ja długo po porodzie nie wierzyłam, ze to się da zapomnieć. Ale teraz to już nie boli nawet w myślach (zaskakujące jest, że nie jestem w stanie realnie odtworzyć sobie "wyglądu" bólu porodowego, natomiast doskonale czuję nacięcie, niefajne było, choć bolało nieporównywalnie mniej.) kobieta to jednak jest "urodzona matka" :P
ja mialam bardzo podobnie tylko to zapominanie o wiele szybciej mi przyszlo...
a co do bolu tez nie potrafie go odtwoerzyc tyle ze wiem ze bardzo bolalo...i tyle
LeoNa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 14:36   #3971
ewka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: świat
Wiadomości: 275
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

witam.Jestem w 30 tyg i 5 dniu ciazy.Czesto mam twardnienia brzucha, wczoraj nawet przestraszylam sie bo pobolewał mnie do tego brzuch... Dzisiaj na wkładce zobaczyłam żółtawą galaretę, tzn rzadsze niz galareta. troche tego było, wiec sie nei przejelam. Jakas godzinę pozniej znow poszlam do toalety i napapierze podczas podcierania zobaczyłam juz galarete, przezroczysto-żółtą, było tego trochę. Teraz sie boję, co to moglo być. Czy możliwe ze to był czop, lub jego część??
__________________

ewka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-11, 14:39   #3972
piekło
Raczkowanie
 
Avatar piekło
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 370
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

judidziękuje.Przydało się twoje trzymanie kciuków.Od razu mi lepiej jak wiem że klinika jest otwarta.Przez weekend ładnie leżałam w łóżku ,dzisiaj gonie na całego.
Bardzo się boje bólu.Nie wyobrażam sobie rodzić bez znieczulenia choć wiem że można i że masa kobiet tak rodzi.Podziwiam wszystkie mamusie
Moja mama stwierdziła że się boi że nie dam rady bo jestem słaba...Ja od razu mam takie wizje że szok
piekło jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 14:46   #3973
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Ewka

calkiem mozliwe ze to byla czesc czopa, ale to o niczym nie swiadczy, jesli chcesz sie upewnic to skocz do lekarza niech cie zbada, najwazniejsze bys nie miala skurczy, nie odchodzily ci wody, ani nie skracala szyjka, reszta to pikus powodzenia! trzymam kciuki by wszystko bylo okej

Tak apropos Kristi lezy pod KTG i notuja sie skurcze, wiec akcja porodowa powiedzmy ze sie zaczela! Trzymajcie kciuki
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 14:48   #3974
ewka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: świat
Wiadomości: 275
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

więc czop może odchodzić tak wcześnie?? skurcze tzn bolesne tak?? bo mi tylko brzuch twrdnieje ale nie boli, może troszkę tylko muli .
__________________

ewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 14:49   #3975
piekło
Raczkowanie
 
Avatar piekło
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 370
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

ewkaznawcą od porodów nie jestem bo jestem Przed ale samo twardnienie brzucha jest niepokojące. Ta wydzielina to może być jakiś stan zapalny i po prostu masz żółtawe upławy-ja coś takiego miałam,bo wiecznie miałam problemy z drogami moczowymi i bakteriami.
Najlepiej zrobisz jak się skontaktujesz ze swoim lekarzem-wiesz tak dla upewnienia.Za wcześnie na skurcze...
piekło jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 14:59   #3976
ewka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: świat
Wiadomości: 275
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

ja na te skurcze brałam fenoterol 14 dni, 1 tab. 3 razy dziennie, ale nie przeszło.w czwartek mam wizyte wiec sie dowiem co sie tam dzieje. Dziękuje za odpowiedzi!!!!
__________________

ewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 15:45   #3977
Mała75
Zakorzenienie
 
Avatar Mała75
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 086
GG do Mała75
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

No troche mnie pocieszylyscie kochane...W tym porodzie wlasnie to jest najgorsze, ze to jest nieuchronne haha Zeby tak bylo jak Kasiulka kiedys marzyla - jakis suwaczek na pleckach otwieramy i dzidzia se wyskakuje
Werstus - ja tu zadnej cesarki nie skoluje, trzeba bedzie cis
Leonko - dziekuje Ci kochana, ze bedziesz zaciskac kciuki - przyda sie zdecydowanie
Tak cos mi sie zdaje, ze z aktywnych ciezarowek to tylko ja zostaje na placu boju Kristi ma termin porodu dzien przede mna (ja mam na 27 sierpnia..) ale jak slyszymy juz sie zaczelo No ladnie... Niefajnie jest byc ostatnia
__________________
Maja
Mała75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 16:56   #3978
leleth
Wtajemniczenie
 
Avatar leleth
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 2 148
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

ja bylam ostatnia lipcowka i jakos to przezylam.... ciesz sie, ze jeszcze masz czas tylko dla siebie i meza i nie musisz sie martwic o zmiane pieluch, wypranie ubranek i tysiac innych rzeczy....
__________________
O A N
leleth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 19:37   #3979
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Mała75 kochana nie martw się, każda z nas przeżyła, więc Ty też spokojnie dasz sobie radę. Ja też zaciskam za Ciebie kciukaski

Jeśli o mnie chodzi to ból pamiętam, nawet całkiem dobrze, ale wtedy jest się też na takim haju jak to pisała któraś z Was Byłam w jakimś takim stanie oszołomienia który pozwalał zbierać w sobie siły i trwać. A wiecie co? Zobaczyłam ostatnio w książeczce zdrowia dziecka, że miałam podawany dolargan, to już teraz wiem dlaczego mało z piłki nie spadłam i tak mi się kręciło w głowie. Nie powiem jednak, żebym odczuła działanie przeciwbólowe tego środka
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-11, 20:03   #3980
LeoNa86
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 787
GG do LeoNa86
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cytat:
Napisane przez Mała75 Pokaż wiadomość
No troche mnie pocieszylyscie kochane...W tym porodzie wlasnie to jest najgorsze, ze to jest nieuchronne haha Zeby tak bylo jak Kasiulka kiedys marzyla - jakis suwaczek na pleckach otwieramy i dzidzia se wyskakuje
Werstus - ja tu zadnej cesarki nie skoluje, trzeba bedzie cis
Leonko - dziekuje Ci kochana, ze bedziesz zaciskac kciuki - przyda sie zdecydowanie
Tak cos mi sie zdaje, ze z aktywnych ciezarowek to tylko ja zostaje na placu boju Kristi ma termin porodu dzien przede mna (ja mam na 27 sierpnia..) ale jak slyszymy juz sie zaczelo No ladnie... Niefajnie jest byc ostatnia
Kochana zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze...jaj juz nie moge sie doczekac kiedy pokazesz nam tu swojego bejbika...i z niecierpliwoscia bede oczekiwala if ze juz urodzilas i ze bylo latwo...trzymaj sie cieplutko
LeoNa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 20:30   #3981
Cestia
Zakorzenienie
 
Avatar Cestia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cytat:
Napisane przez leleth Pokaż wiadomość
nie przejmuj sie...porod to pestka ... wiadomo, ze jest bolesny ale ja czulam sie jakbym byla na haju hahaha.a dochodzenie do siebie tez jest ok ... ze mna tydzien po porodzie absolutnie wszystko byloby ok gdyby nie kosci miednicy ktore sa chyba ostro poobijane i prawdopodobnie schodza sie do poprzedniego rozmiaru..... a pekniecia spowodowane porodem przestalam odczuwac jakies 2-3 dni po...... nawal mleka u mnie trwal jedna dobe i ogolnie wszystko jest latwiejsze niz myslalam.....
leleth, kochana jak się ma znieczulenie to poród faktycznie może być pestką... ale bez znieczulenia już się tak tego nie określi. Śmiem twierdzić że przy ZZO ból jest praktycznie żaden w porównaniu do tego co się przechodzi bez

Kasiulko wszystkiego najlepsiejszego!!!!!!! Duuuuuużo zdrówka dla Ciebie i Twojego skarbeczka

Leonko, bardzo Cię przepraszam, ale z tego wszystkiego zapomniałam... ty miałaś urodzinki wtedy kiedy przypadał mój termin. Spóźnione ale najszczersze - wszystkiego naj naj naj kochana

A Kristi to się pospieszyła... widać tylko te tabsy dzidziola na miejscu trzymały. Zaciskam kciuki

Mała75
, nic się nie martw kochana, wszytko jest do przeżycia A na wątku Cię nie opuścimy
__________________
Nikoniara
...całym sercem
...Wish
Cestia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-11, 22:40   #3982
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cestio masz przesliczny Avatarek

Uwaga Uwaga!!! Kristi urodziła synka 53cm i rowne 3000gram Synus urodził sie dzisiaj o 20.10 Imienia jeszcze nie posiada, ale cycusia juz ssie
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-12, 01:37   #3983
leleth
Wtajemniczenie
 
Avatar leleth
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 2 148
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cytat:
Napisane przez Cestia Pokaż wiadomość
leleth, kochana jak się ma znieczulenie to poród faktycznie może być pestką... ale bez znieczulenia już się tak tego nie określi. Śmiem twierdzić że przy ZZO ból jest praktycznie żaden w porównaniu do tego co się przechodzi bez
no niestey moje zzo trwalo od 15 do 20 min..... bo przyszla pora na parte i chyba je wylaczyli bo jakims cudem czulam wszytko....a potem chyba znowu wlaczyli na szycie bo znowu stracilam czucie... a podczas parcia normalnie darlam sie ze mi nogi wyleca ze stawow ale nawet dla tych 15 minut bylo warto.....
__________________
O A N
leleth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-12, 07:50   #3984
piekło
Raczkowanie
 
Avatar piekło
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 370
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

małajeszcze ja jestem taka sierotka która czekai też się bardzo boje.Chyba bardziej jakiś powikłań niż bólu chociaż bólu też.
Wczoraj myślałam że to już.Skurcze i ból krzyża co 10-15 min i tak przez dobrych kilka godzin.W sumie nie zmrużyłam oka a mój małżon sobie spał,wrrrrr
Ale byłam wściekła,czekałam że może coś się rozkręci bo już byłam i jestem padnięta.Jak to jest tylko preludium przed to ja nie wiem co będzie potem-wyć się chce.Teraz też mnie pobolewa,może mniej to odczuwam bo wzięłąm się za pranie i sadzenie wrzosów na balkonie
No zobaczymy,możliwe że już bardzo niedługo będę z moim Maciusiem
piekło jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-12, 07:52   #3985
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cestia dziękuję za życzenia kochana

Kristi ogromnie gratulujemy!!! To masz teraz chłopców w domciu, że hohoho, ale z taką brygadą życie będzie niestraszne! Ogromne uściski i wracajcie do nas szybciutko
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-12, 07:56   #3986
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cytat:
Napisane przez piekło Pokaż wiadomość
małajeszcze ja jestem taka sierotka która czekai też się bardzo boje.Chyba bardziej jakiś powikłań niż bólu chociaż bólu też.
Wczoraj myślałam że to już.Skurcze i ból krzyża co 10-15 min i tak przez dobrych kilka godzin.W sumie nie zmrużyłam oka a mój małżon sobie spał,wrrrrr
Ale byłam wściekła,czekałam że może coś się rozkręci bo już byłam i jestem padnięta.Jak to jest tylko preludium przed to ja nie wiem co będzie potem-wyć się chce.Teraz też mnie pobolewa,może mniej to odczuwam bo wzięłąm się za pranie i sadzenie wrzosów na balkonie
No zobaczymy,możliwe że już bardzo niedługo będę z moim Maciusiem
Kochana, ja myślę że się rozkręca Miałam bardzo podobnie, tylko że cały czas skracał mi się czas między skurczami... i niestety miałam właśnie bóle krzyżowe, nikomu nie życzę!

A wiecie, że ja podczas porodu- już parcia w ogóle nie czułam że dziecko wychodzi. Tylko maksymalne rozpychanie, położna mi tam grzebała, nacinała... nie czułam tego tylko ogromny nacisk, wyślizgiwanie poczułam już na samym końcu jak mnie obrócili na plecy Takie dziwne to było, że nie czułam wcześniej i nie wiedziałam czy dzidzia wyszła, wychodzi czy cio Nio prawie nie wiedziałam, bo mąż mnie informował
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-12, 08:08   #3987
piekło
Raczkowanie
 
Avatar piekło
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 370
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Kasiulka kurcze już chyba bym chciała żeby to było to bo jeszcze jednej takiej nocy nie wytrzymam.Tylko dlaczego to tak długo trwa?Już dobrych kilkanaście godzin.Tak to by było dobrze bo ten czas między skurczami jest długi (ok 15 no może 12 min) a skurcz nie trwa tak długo ale i tak bardzo boli.
No i słyszałam jeszcze o biegunce przed porodem a nie mam.
Chyba wyznacznikiem będzie to jak odejdą mi wody lub czop...
Kirsti czekała na otwarcie esculapa,otwarli i już urodziła
Dobrze że synek czekał-grzeczne dziecko
Wielkie gratulacje
piekło jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-12, 08:29   #3988
Cestia
Zakorzenienie
 
Avatar Cestia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
Cestio masz przesliczny Avatarek
Dziękować

leleth, eeee no to czułaś tylko parte... parte to pikuś faktycznie Ja strasznie żałuję, że w tym szpitalu co rodziłam nie było możliwości wzięcia znieczulenia... nie przeżyłabym takiej traumy i może bym się tak nie wściekała na każde napomknięcie mojego męża o kolejnym dziecku
__________________
Nikoniara
...całym sercem
...Wish
Cestia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-12, 09:23   #3989
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Cytat:
Napisane przez piekło Pokaż wiadomość
Kasiulka kurcze już chyba bym chciała żeby to było to bo jeszcze jednej takiej nocy nie wytrzymam.Tylko dlaczego to tak długo trwa?Już dobrych kilkanaście godzin.Tak to by było dobrze bo ten czas między skurczami jest długi (ok 15 no może 12 min) a skurcz nie trwa tak długo ale i tak bardzo boli.
No i słyszałam jeszcze o biegunce przed porodem a nie mam.
Chyba wyznacznikiem będzie to jak odejdą mi wody lub czop...
Kirsti czekała na otwarcie esculapa,otwarli i już urodziła
Dobrze że synek czekał-grzeczne dziecko
Wielkie gratulacje
Kochana ja też niestety miałam długo, a zaczęli mi liczyć od postępu porodu czyli od czasu gdy zajęła się mną położna dzięki której rozwarcie postępowało czyli od 4 rano... a ja skurcze miałam od 6, rano dnia poprzedniego... a najgorsze od 19, także było wesoło ale najważniejsze że już po a Olunia teraz jest na świecie.
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-12, 09:35   #3990
wersta
Zakorzenienie
 
Avatar wersta
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 - część czwarta!!!! :))

Kristi gratulacje ale Ci się trafiło 3ci chłop

dziś odwiedza nas mama co prawda na kilka godz. tylko, ale i tak fajnie

zastanawiam się czy nie usunąć konta z n-k. odezwała się do mnie jakaś siostra cioteczna, której nigdy w życiu nie widziałam i jest tak na maksa namolna, że już mi się rzygać chce jak widzę, że mam coś w wiadomościach no i włażą mi na profil jakieś dziwne osoby, obejrzało mnie już chyba pół pracy tż-ta, jacyś dziwni ludzie z mojego miasta, których nigdy nie widziałam
Kasiulka miała przejścia z blogiem, a ja teraz z n-k
wersta jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:50.