Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.

[zania]

Napisane przez Vanilla

jakiż głodny musiał być ten pies

Napisane przez vea7

I raczej sporawy... jamnik by chyba rady nie dał

Napisane przez Asiuuuuula

Jeżeli to spacerówka złożona to dla jamnika akuracik

Napisane przez vea7

Myślisz... może i na długość by weszła... ale to musiałby być duży, eee.. długi jamnik I miałby potem problemy z zakrętami

Oj tam, dziewczyny....to byl pies, ktory jezdzil wozkiem, a nie koleja

[ZuOla]

Napisane przez Marsiglia

Jestem zbulwersowana sposobem wysylki w perfumerii Divanii (allegro).
Otrzymalam szklane perfumy wrzucone w koperte babelkową. Niczym nie owiniete.Wylalo sie troche perfum poniewaz byl to tester, bez zadnego opakowania, bez zadnej nakladki zabezpieczajacej atomizer. Masakra jakas :/

Powiedzcie mi dziewczynki jak to jest z tym Divanii (zastanawiam się nad zakupem u niego)
Niby jest w polecanych sprzedawcach , ale go nie ma na liście. Ceny ma cholerka kuszące ...
Czyli lepiej zastanowić się nad trochę droższą opcją - wysyłka paczką ?

[Marsiglia]

Napisane przez ZuOla

Powiedzcie mi dziewczynki jak to jest z tym Divanii (zastanawiam się nad zakupem u niego)
Niby jest w polecanych sprzedawcach , ale go nie ma na liście. Ceny ma cholerka kuszące ...
Czyli lepiej zastanowić się nad trochę droższą opcją - wysyłka paczką ?

polecone wysylaja w kopertach, chociaz przed zakupem to nie bylo nigdzie zaznaczone, dopisali dopiero pozniej na stronie "o mnie", ze polecone wysylaja w kopertach. Dostalam zalane perfumy bez zadnego zabezpieczenia, ot tak wrzucone do koperty :/ Inni polecani sprzedawcy wysylaja polecone w pudelkach, traktuja je tak samo jak paczki, a wiec jezeli chcesz kupic u divanii to koniecznie zaplac za wysylke paczka.

[sotie]

Napisane przez ZuOla

Powiedzcie mi dziewczynki jak to jest z tym Divanii (zastanawiam się nad zakupem u niego)
Niby jest w polecanych sprzedawcach , ale go nie ma na liście. Ceny ma cholerka kuszące ...
Czyli lepiej zastanowić się nad trochę droższą opcją - wysyłka paczką ?

Ja zamawiałam perfumy od nich z wysyłką kurierem i wsio było ok - normalnie w kartoniku. Perfumy oryginalne.

Marsiglia, to jakaś masakra z tą kopertą walczyłas jakoś z nimi?

[gidran]

Nie no, muszę się podzielić moim bulwersem, bo normalnie nie mogę, czegoś takiego jeszcze nie widziałam... Otóż składam ofertę w licytacji jako pierwsza, przed zakończeniem aukcji wchodzę zobaczyć jak tam idzie i co widzę? Ktoś przebił moją ofertę, została ona odwołana przez sprzedającego po czym ten sam ktoś zalicytował znowu, dokładnie do maksimum mojej oferty. W lekkim szoku patrzę na inne aukcje tej osoby, a tam dokładnie to samo. Wściekła wysyłam "prośbę" o wycofanie oferty opisując sytuację, że to mi wygląda na jakieś przekręty i ja z taką osobą interesów nie chcę robić a jak nie, to zgłoszę sprawę allegro itd. Ciśnienie mi skacze, bo niedługo koniec licytacji i ufff... Sprzedający mi odpisał, że jak nie chcę kupować to nie muszę i że to nie jego wina, że ktoś licytuje na jego aukcjach i prosi o odwołanie ofert tłumacząc się "brakiem środków". No normalnie szok. Co ciekawe ta tajemnicza, obca osoba zadziałała jeszcze w tej samej aukcji i przedmiot został kupiony przez jakiegoś naiwnego, za nieco mniejszą co prawda niż moja, sumę. Ja nie wiem, może podbijanie ofert przez znajomych to normalka, ale poczułam się oszukana, choć w sumie do transakcji nie doszło.

[Marsiglia]

Napisane przez sotie

Ja zamawiałam perfumy od nich z wysyłką kurierem i wsio było ok - normalnie w kartoniku. Perfumy oryginalne.

Marsiglia, to jakaś masakra z tą kopertą walczyłas jakoś z nimi?

Tak, wszystko OK. Zwrocili kase.

[beeets]

Coraz rzadziej już robię zakupy na allegro, bo coraz bardziej czuję się tam naciągana
Znów zapłaciłam za paczkę ekonomiczną 12 zł (sprzedawca napisał, że wysyła tylko paczką), a przedmiot przyszedł listem poleconym w małej kopercie obklejonej (czyli już używanej i sprzedawca nowej dla mnie nie kupił) za 3,75 zł
Czyli 12 zł - 3,75 zł = 8,25 zł dla niego dodatkowo
Sprzedawca ma wystawione ponad 100 przedmiotów, czyli jak znalazł wpada mu ponad 825 zł zakładając, że nie tylko mnie tak naciąga
I wiem, że tacy ludzie jak on uważają się za sprytnych, a tak naprawdę są nieuczciwie

[Asiuuuuula]

Napisane przez beeets

Coraz rzadziej już robię zakupy na allegro, bo coraz bardziej czuję się tam naciągana
Znów zapłaciłam za paczkę ekonomiczną 12 zł (sprzedawca napisał, że wysyła tylko paczką), a przedmiot przyszedł listem poleconym w małej kopercie obklejonej (czyli już używanej i sprzedawca nowej dla mnie nie kupił) za 3,75 zł
Czyli 12 zł - 3,75 zł = 8,25 zł dla niego dodatkowo
Sprzedawca ma wystawione ponad 100 przedmiotów, czyli jak znalazł wpada mu ponad 825 zł zakładając, że nie tylko mnie tak naciąga
I wiem, że tacy ludzie jak on uważają się za sprytnych, a tak naprawdę są nieuczciwie

Ja bym na Twoim miejscu żądała zwrotu różnicy, jak nie odda to negatyw .

[beeets]

Napisane przez Asiuuuuula

Ja bym na Twoim miejscu żądała zwrotu różnicy, jak nie odda to negatyw .

wysłałam już do niego maila, ale jak na razie bez odzewu (poczekam jeszcze do końca tygodnia), bo pewnie jest zajęty klejeniem i obklejaniem starych kopert i liczeniem kasy od naciągniętych klientek

Asiuuuuula, dziękuję za wsparcie

[Asiuuuuula]

Wiesz, niby jak dotarło to co się kupiło to negatyw się nie należy ale każdy wystawia zgodnie ze swoimi odczuciami, jak wystawisz neutrala to duża szansa na odwetowego negatywa dlatego jak w korespondencji by się rzucał i nie oddał kasy to ja bym walnęła nega .

[jowisz]

Napisane przez Asiuuuuula

Wiesz, niby jak dotarło to co się kupiło to negatyw się nie należy ale każdy wystawia zgodnie ze swoimi odczuciami, jak wystawisz neutrala to duża szansa na odwetowego negatywa dlatego jak w korespondencji by się rzucał i nie oddał kasy to ja bym walnęła nega .

prawda, mnie to starsznie wnerwia. przeglądam sobie komentarze sprzedawców i widzę często,że kupujący dał Neutrala i jasno pisze,że towar ok ale np. czekał długo,albo kontaktu brak,a wpłacił od razu. a sprzedawca na to oczywiście Negatyw wpienia mnie to mocno i zazwyczaj rezygnuję od razu z zakupów u takich osobników jak się dopatrzę.

[beeets]

dziękuję kochane za wsparcie
zobaczę jak się zachowa i wtedy podejmę decyzję czy wystawić neutral czy neg

a tak z ciekawości, co grozi za sprzedaż poza allegro? Czy można to zgłosić do allegro i takiej osobie zablokują konto na stałe albo tymczasowo?
już kilka razy licytowałam przedmiot, a on "tajemniczo znikał", a potem pojawiał się u kogoś innego z małym ubytkiem (dokładnie ten sam przedmiot), więc jasno była sprzedaż poza allegro

[Asiuuuuula]

Hmmm... nie ma przymusu sprzedawać przez allegro , można zakończyć aukcję i sprzedać komuś poza, to nie jest karalne, przecież opłata za wystawienie została pobrana i tak .

Tylko teraz tak się zastanawiam na czym polega ta zabroniona sprzedaż poza all?...

[zania]

Napisane przez Asiuuuuula

Hmmm... nie ma przymusu sprzedawać przez allegro , można zakończyć aukcję i sprzedać komuś poza, to nie jest karalne, przecież opłata za wystawienie została pobrana i tak .

Tylko teraz tak się zastanawiam na czym polega ta zabroniona sprzedaż poza all?...

Asiuuuuula, placisz za wystawienie przedmiotu. Ale jak go sprzedaz to placisz takze prowizje od sprzedazy. Wiec, jesli 2 osoby sie dogadaja, kupujacy i sprzedajacy, ze sfinalizuja transakcje poza allegro, to tym samym allegro traci zarobek...i dlatego sie wscieka i sprzeda poza "alledrogo" jest zabroniona.

Hmm..natomiast jak towar byl wystawiony w licytacji, ale nikt go nie kupil. A tu po czasie okazuje sie, ze jakas "spiaca krolewna" sie obudzila i chce go kupic to wydaje mi sie, ze obie strony moga sie juz same dogadac i z boczku sobie sfinalizowac transakcje.

[beeets]

Napisane przez Asiuuuuula

Hmmm... nie ma przymusu sprzedawać przez allegro , można zakończyć aukcję i sprzedać komuś poza, to nie jest karalne, przecież opłata za wystawienie została pobrana i tak .

Tylko teraz tak się zastanawiam na czym polega ta zabroniona sprzedaż poza all?...

Asiuuuuula, sprzedaż poza allegro jest zabroniona, bo to działa na szkodę serwisu. I Allegro nawet mogłoby się upomnieć o należne pieniądze (jeśli byłaby to duża kwota udowodniona) w sądzie.
A takich sprzedających którzy uciekają od płacenia prowizji od sprzedaży po prostu Allegro tępi i zabrania im sprzedaży, skoro oni nabijają tylko sobie konto
Poza tym Allegro tępi też takie praktyki:
http://allegro.pl/help_item.php?item=396

Na marginesie Konkurencja nie śpi a ludzie lubią donosić na innych, by tylko swoją sprzedać nakręcać

Ja tam nic do Allegro pisać nie będę na tamtego sprzedawcy, bo nie wiem, jak było naprawdę, a tak się trochę pozłościłam dla odmiany i tyle

[Asiuuuuula]

No tak, ale to jest zabronione tylko tak "grożąc palcem" bo przecież nie mogą nic zrobić, ja zdejmuję aukcję i tyle. A jak ktoś potem to ode mnie kupi a ja go oszukam to wtedy nie ma po co zgłaszać na all bo kupił poza nimi . Może tylko lecieć na Policję.

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez beeets

Poza tym Allegro tępi też takie praktyki:
http://allegro.pl/help_item.php?item=396

Tyle lat tam a jak mało wiem...

[beeets]

Napisane przez Asiuuuuula

No tak, ale to jest zabronione tylko tak "grożąc palcem" bo przecież nie mogą nic zrobić, ja zdejmuję aukcję i tyle. A jak ktoś potem to ode mnie kupi a ja go oszukam to wtedy nie ma po co zgłaszać na all bo kupił poza nimi . Może tylko lecieć na Policję.

-----

Allegro w regulaminie nie dopuszcza możliwości sprzedaży "poza-Allegro".
Jeśli sprzedasz poza allegro, to łamiesz ich regulamin, a jeśli ktoś doniesie na ciebie (np. pokłócisz się z tą osobą, której miałaś sprzedać, a ona doniesie) to w 100% blokują konto.
Sprzedaż poza allegro nie jest niezgodne z prawem, ale z regulaminem serwisu. Pozbawiasz ich prowizji w ten sposób.
Allegro nic nie wie, czy ktoś sprzedaje poza allegro czy nie, dopóki osoba z dowodem - maila że dogadujecie się na ten temat , nie wyśle im tej korespondencji.
Tak mi wyjaśnił TŻ przed momentem
Asiuuuuula, zatem nie jesteś sama- też się uczę o allegro

[zania]

Napisane przez beeets

Poza tym Allegro tępi też takie praktyki:
http://allegro.pl/help_item.php?item=396

Tepi? Jesli chodzi o 2 punkty to ja widze totalna olewke ze strony allegro.

Informacja o przedmiotach niewystawionych na Allegro lub zachęcanie do kontaktu przed złożeniem oferty kupna.
Zapisy typu: „Szukasz czegoś innego? Skontaktuj się z nami", „Na tej aukcji sprzedaje stół. Krzesła mogę wystawić na życzenie na osobnej aukcji", "Zanim zalicytujesz zadzwoń!", "Przed licytacją sprawdź dostępność".

Rażące zawyżenie kosztu transportu i jednoczesne zaniżenie ceny za przedmiot w celu zmniejszenia prowizji od sprzedaży.

Ile razy to widzialam w dziale perfumeryjnym, ze ktos zamieszczal wzmianke, ze jesli sie szuka jakiegos zapachu to zeby maila do nich napisac lub ze nie wszystkie zapachy sa wystawiane na aukcji i tez zeby pytac mailowo lub telefonicznie.

Co do zawyzania kosztow transportu...wszystkie wiemy jak jest i all tez ma to w d....

[beeets]

Napisane przez zania

Tepi? Jesli chodzi o 2 punkty to ja widze totalna olewke ze strony allegro.

Zania, tępi ale tak na swój sposób
Niestety wiemy, jak jest naprawdę z allegro i na czym im zależy (pieniądze)

[Emiks]

Nie tylko sprzedający stosują praktyki finalizowania transakcji poza Allegro W ostatnim czasie dwukrotnie miałam propozycję od kupujących dokończenia transakcji poza aukcją, abym nie musiała płacić prowizji, cóż za dbałość o moje interesy

Dziwi mnie taka postawa, ponieważ kupujący na własne życzenie rezygnuje z regulaminowej ochrony Allegro (choć ta oczywiście pozostawia wiele do życzenia).

[beeets]

Napisane przez Emiks

Nie tylko sprzedający stosują praktyki finalizowania transakcji poza Allegro W ostatnim czasie dwukrotnie miałam propozycję od kupujących dokończenia transakcji poza aukcją, abym nie musiała płacić prowizji, cóż za dbałość o moje interesy

Dziwi mnie taka postawa, ponieważ kupujący na własne życzenie rezygnuje z regulaminowej ochrony Allegro (choć ta oczywiście pozostawia wiele do życzenia).

Ja się już też spotkałam z propozycjami "nie do odrzucenia" nawet ostatnio typu - za 30 zł biorę od ręki z wysyłką gratis ( a rzecz wystawiona na KT i warta o wiele więcej niż 30 zł).

[Emiks]

Napisane przez beeets

Ja się już też spotkałam z propozycjami "nie do odrzucenia" nawet ostatnio typu - za 30 zł biorę od ręki z wysyłką gratis ( a rzecz wystawiona na KT i warta o wiele więcej niż 30 zł).

To już może propozycja trochę innego gatunku, ale podobne również miewałam

Cóż może trafi się desperat, który pilnie potrzebuje gotówki i przystanie na taką propozycję

Szczerze mówiąc nie bulwersują mnie takie propozycje i nawet nie wzruszają mam do nich ambiwalentny stosunek. Odsyłam jedynie mail z podziękowaniem za propozycję, wraz z informacją, że z niej nie skorzystam, kończąc serdecznymi pozdrowieniami

[HisHoney]

Napisane przez gidran

Nie no, muszę się podzielić moim bulwersem, bo normalnie nie mogę, czegoś takiego jeszcze nie widziałam... Otóż składam ofertę w licytacji jako pierwsza, przed zakończeniem aukcji wchodzę zobaczyć jak tam idzie i co widzę? Ktoś przebił moją ofertę, została ona odwołana przez sprzedającego po czym ten sam ktoś zalicytował znowu, dokładnie do maksimum mojej oferty. W lekkim szoku patrzę na inne aukcje tej osoby, a tam dokładnie to samo. Wściekła wysyłam "prośbę" o wycofanie oferty opisując sytuację, że to mi wygląda na jakieś przekręty i ja z taką osobą interesów nie chcę robić a jak nie, to zgłoszę sprawę allegro itd. Ciśnienie mi skacze, bo niedługo koniec licytacji i ufff... Sprzedający mi odpisał, że jak nie chcę kupować to nie muszę i że to nie jego wina, że ktoś licytuje na jego aukcjach i prosi o odwołanie ofert tłumacząc się "brakiem środków". No normalnie szok. Co ciekawe ta tajemnicza, obca osoba zadziałała jeszcze w tej samej aukcji i przedmiot został kupiony przez jakiegoś naiwnego, za nieco mniejszą co prawda niż moja, sumę. Ja nie wiem, może podbijanie ofert przez znajomych to normalka, ale poczułam się oszukana, choć w sumie do transakcji nie doszło.

Wydaje mi się, że problem też jest dosyć powszechny; ludzie na przykład czasem proszą rodzinę czy znajomych o przebijanie oferty osoby, ktora jest zainteresowana kupnem czegoś, by więcej pieniążków zyskać... i wydaje się, że niewiele z takich praktyk jest wyłapywanych.

[beeets]

Napisane przez Emiks

To już może propozycja trochę innego gatunku, ale podobne również miewałam

Cóż może trafi się desperat, który pilnie potrzebuje gotówki i przystanie na taką propozycję

Szczerze mówiąc nie bulwersują mnie takie propozycje i nawet nie wzruszają mam do nich ambiwalentny stosunek. Odsyłam jedynie mail z podziękowaniem za propozycję, wraz z informacją, że z niej nie skorzystam, kończąc serdecznymi pozdrowieniami

Też mam już obojętny stosunek to takich propozycji, ale na nie już nie reaguję i nic nie odpisuję. Nauczyłam się po tym, jak jednej pani odmówiłam i byłam zasypywana z 3 dni mailami od niej, że jak ją mogłam tak okropnie potraktować, że jej odmawiam
Więcej wolę nie ryzykować

[Emiks]

Wprawdzie nie dotyczy to perfum, ale taka nieuczciwość allegrowa mnie bulwersuje

[LillyS]

Słowo świnia obraża w tym przypadku niewinne świnki

[Ewa_Ch]

Mnie doslownie trafia jak wystawiam perfumy na allegro (warte ponad 200 zl)od 50 zl z licytacja, prawie cala buteleczka i dostaje zapytania typu: kupie te perfuma za 45 z PRZESYLKA...

buractwo dla mnie.

[LillyS]

Napisane przez Ewa_Ch

Mnie doslownie trafia jak wystawiam perfumy na allegro (warte ponad 200 zl)od 50 zl z licytacja, prawie cala buteleczka i dostaje zapytania typu: kupie te perfuma za 45 z PRZESYLKA...

buractwo dla mnie.

i cwaniactwo.

[beeets]

Pani kupiła u mnie na KT perfumy, widząc jasno, że wysyłka kosztuje 7 zł.
Po czym dostaję maila z informacją "wiem ile kosztuje wysyłka, więc zrobiłam już przelew na kwotę z wysyłką 5 zł. 5 zł wystarczy na wszystko"
Przelew faktycznie jest i z tymi 5 zł.
Co wy bardziej doświadczone zrobiłybyście gdyby wam ktoś wyciął taki numer

Czy 7 zł za list polecony to tak dużo jak się wysyła perfumy - duży ciężki flakonik 75 ml
W tym, że koperta mnie kosztuje duża 2 zł albo i więcej.
Nie licząc już foli ochronnej i innych czynników składających się na koszty wysyłki

[siarka40]

beets, jesli wysylasz priorytetem, to sie obawiam, ze nawet za malo wolalas...
a babsko bezczelne do kwadratu az doslownie slow mi brak

wiesz co, ja bym jej odpisala, ze nie wywiazala sie nalezycie ze swojego zobowiazania wzgledem Ciebie, wplacajac mniejsza kwote od tej, na ktora umowa opiewala, dlatego wstrzymujesz sie ze spelnieniem swiadczenia wzajemnego do czasu, kiedy uisci brakujace 2 zl, a po tygodniu (dwoch), jesli doplata nie nastapi, odsylasz jej z powrotem pieniadze i zglaszasz sie do Alegro po zwrot prowizji, z dokladnym opisem zaistnialej sytuacji.