Warszawa - spotkanie w lutym

[maciek_k]

Lexieminator, kuruj się jak najprędzej, bo w sobotę kręgle
co do king konga, to faktycznie scena z dinozaurami jest przesadzona, bo w oryginalnym był tylko jeden t-rex, a tu od razu hurtem z trzema podpisali kontrakt :/
scena na szycie ESB mnie zachwyciła (byłem w kinie) bo ja uwielbiam wysokości i mogłem się nimi przez kilka minut delektować

[Różowy Strachulec]

Napisane przez lexie

Strachulcu, a kholem się malowałaś, tak?? I jak??
Pędzelkiem?

Tak, strasznie łaskocze w oko ale jak to robię sama to jakoś daję radę. Idzie mi całkiem szybko
Tylko że w zewnętrznych kącikach jakoś mi szybko ten khol znika z oka. Tak ma być?
Zapragnęłam jeszcze brązu i nie wiem czy na allego nie kupić, znalazłam taką aukcję z szalem i kholem w kompelcie za około 35 złotych i teraz się zastanawiam czy kupowac czy nie.

[Ines1985]

Lexie:
- nie gadaj głupot, tu Cie wszyscy lubią
- kuruj sie i wracaj do zdrowia
- nosilas soczewki?? Ale jak to, masz jakas wade wzroku czy tak dla koloru?

[Ines1985]

Napisane przez maciek_k

Lexieminator, kuruj się jak najprędzej, bo w sobotę kręgle

kregle czy makao ?

[Mirianka]

Napisane przez Ines1985

kregle czy makao ?

mi tam wsio adno ps moze partyjka wieczorem??

[maciek_k]

ja już sam nie wiem. poza tym mam w sobotę targi, więc nie wiem o której godzinie będę dyspozycyjny. w makao to nie wiem czy będę grał, raczej będę obserwował

[demonik]

Napisane przez lexie

W ogóle nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi i mam doła paskudnego

Lexie, bzdura! Wszyscy Cię lubią, bo jesteś miłym i słodkim dziewczątkiem o zalotnym spojrzeniu, ale przede wszystkim jesteś dobrym ludziem .
Ściskam mocno.

Ja też mam potworniastego doła , w którym systematycznie sama się pogrążam...

[Ines1985]

Napisane przez Mirianka

mi tam wsio adno ps moze partyjka wieczorem??

Chetnie
Ale ja juz nie chce grac z Kubą bo on ciagle ma te krole powaznie!! I to ciagle dwa naraz!!

[cheetah]

Napisane przez demonik

Lexie, bzdura! Wszyscy Cię lubią, bo jesteś miłym i słodkim dziewczątkiem o zalotnym spojrzeniu, ale przede wszystkim jesteś dobrym ludziem .
Ściskam mocno.

Ja też mam potworniastego doła , w którym systematycznie sama się pogrążam...

Jooj, alez tu slodzenie odchodzi

Jakiego dola....? dziewczyny, zobaczcie jaka sliczna pogoda za oknem, zyc nie umierac A w ogole to w Venezii jest nowa kolekcja butow [cuuuudne], a w Montonie sa spodnie na wiosne [szyte jak dla mnie na miare], wiec polecma zakupy ;P

A co do spotkania, to w karty nie lubie grac, nawet w wojne, a w sobote ta akurat nie moge..

Cheetah

[Różowy Strachulec]

Napisane przez demonik

Ja też mam potworniastego doła , w którym systematycznie sama się pogrążam...

No jak to? A jest jakiś powód czy to taki straszny dół "ogólny" na który nie wiadomo co poradzić bo tak naprawdę nie wiadomo czego dotyczy? (mi się chyba właśnie taki dół zaczyna)

[Ines1985]

Napisane przez demonik

Ja też mam potworniastego doła , w którym systematycznie sama się pogrążam...

A mnie doluje to, ze ty masz dola... Bo jak ty sie dolujesz to ja chyba tym bardziej powinnam.

No i w moim zyciu znowu okres zatutulowany "szukam pracy".
Wszystko byloby ok, gdybym mogla to prowadzic po swojemu.
Ale nie... mama stoi nade mna "z batem".
I bardzo mnie to boli i denerwuje.

[demonik]

Napisane przez cheetah

Jooj, alez tu slodzenie odchodzi

I co najważniejsze - zawsze skutkuje .

Napisane przez cheetah

Jakiego dola....? dziewczyny, zobaczcie jaka sliczna pogoda za oknem, zyc nie umierac A w ogole to w Venezii jest nowa kolekcja butow [cuuuudne], a w Montonie sa spodnie na wiosne [szyte jak dla mnie na miare], wiec polecma zakupy ;P

Tym sposobem, droga Cheetah, wpędziłaś mnie w jeszcze większy dół. Buty ok., ale spodnie? Jakie spodnie?? Dresiki chyba

Napisane przez cheetah

A co do spotkania, to w karty nie lubie grac, nawet w wojne, a w sobote ta akurat nie moge..

Kiedyś lubiłam i sporo grałam (któregoś lata nałogowo wręcz w remika), ale mi się wszystko pozapominało .

Uwaga słodzę - BUZIAK dla Ciebie .

[Mirianka]

Napisane przez Ines1985

Chetnie
Ale ja juz nie chce grac z Kubą bo on ciagle ma te krole powaznie!! I to ciagle dwa naraz!!

wiem,zauważyłam dlatego musimy sie zsolidaryzowac i go pokonać

[Mirianka]

Napisane przez Różowy Strachulec

No jak to? A jest jakiś powód czy to taki straszny dół "ogólny" na który nie wiadomo co poradzić bo tak naprawdę nie wiadomo czego dotyczy? (mi się chyba właśnie taki dół zaczyna)

no co Wy z tymi dołami?? ja mam srednio raz dziennie,ale pogoda za oknem sprawia ze mi jest o wiele lepiej buziaki dla Was na lepszy humorek

[demonik]

Napisane przez Różowy Strachulec

No jak to? A jest jakiś powód czy to taki straszny dół "ogólny" na który nie wiadomo co poradzić bo tak naprawdę nie wiadomo czego dotyczy? (mi się chyba właśnie taki dół zaczyna)

Dół ogólny, na który złożyła się cała masa dołków mniejszych . Humor mam do bani, a jak już mi się na chwilę poprawi, to słyszę, że... balansuję .

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Ines1985

No i w moim zyciu znowu okres zatutulowany "szukam pracy".
Wszystko byloby ok, gdybym mogla to prowadzic po swojemu.
Ale nie... mama stoi nade mna "z batem".
I bardzo mnie to boli i denerwuje.

Też tak mam. Moja mama mi podsyła mailem to co znajdzie w internecie i jej się wydaje że powinno mnie zainteresować, a potem jest wojna bo mam inną wizję swojej przyszłej pracy niż ona.
A ja nie po to odchodziłam z praca która mnie nie satysfakcjonowała i nie dawała żadnych perspektyw żeby teraz starać się o pracę która mnie w ogóle nie interesuje; tym bardziej że mam jeszcze jakieś swoje oszczędności i nie ma takiej sytuacji żebyśmy z TŻ nie mieli za co żyć.

[Lexie]

Napisane przez Różowy Strachulec

Tak, strasznie łaskocze w oko ale jak to robię sama to jakoś daję radę. Idzie mi całkiem szybko
Tylko że w zewnętrznych kącikach jakoś mi szybko ten khol znika z oka. Tak ma być?
Zapragnęłam jeszcze brązu i nie wiem czy na allego nie kupić, znalazłam taką aukcję z szalem i kholem w kompelcie za około 35 złotych i teraz się zastanawiam czy kupowac czy nie.

Mi w zewnętrznych trzymał się chyba najlepiej, za złaził po trochu z całej reszty

35 zl to rozbój Nawet z szalem

Dziękuję wszystkim za miłe słowa
Mój dół jest chyba z tych bez konkretnego powodu. Chociaż na pewno wpływ ma to, że jestem obolała i nie moge przelykac :/
I nawet pogoda nie pomaga, bo muszę w domu siedzieć...

Ines, mam wadę wzroku
Ale niewielką i od roku mniej więcej nie nosze ani soczewek, ani okularów - mam -0.5 i -1. Poprawiło mi się, wcześniej miałam -1 i -1.5... I wtedy musiałam coś nosić, od kiedy mi się poprawiło - niekoniecznie, szczególnie na lewe oko, w którym mam -0.5.
W sumie to nie wiem czy mi się ta wada znów nie przesunęła jakoś i przed kolejnymi szkłami koniecznie badania

[Ines1985]

Napisane przez Różowy Strachulec

Też tak mam. Moja mama mi podsyła mailem to co znajdzie w internecie i jej się wydaje że powinno mnie zainteresować, a potem jest wojna bo mam inną wizję swojej przyszłej pracy niż ona.
A ja nie po to odchodziłam z praca która mnie nie satysfakcjonowała i nie dawała żadnych perspektyw żeby teraz starać się o pracę która mnie w ogóle nie interesuje; tym bardziej że mam jeszcze jakieś swoje oszczędności i nie ma takiej sytuacji żebyśmy z TŻ nie mieli za co żyć.

No wlasnie, chyba nie ma nic gorszego niz praca w miejscu, w ktorym zle sie czujesz i robisz cos wbrew sobie.
Ale moja mama tego nie rozumie... Moze dlatego, ze od wielu lat ma prace ktora lubi, w ktorej jej starania sa doceniane i z ktorej nigdy nie chciala zrezygnowac...
Mnie nie potrafi zrozumiec. Ciagle mi cos podsuwa, przeglada ogloszenia, kaze gdzies jezdzic, dzwonic...
W koncu znowu sie bede musiala poddac ..
Bo pracy w biurze podrozy moglabym szukac w nieskonczonosc - mam dzisiejsza gazete i wszedzie wymagane jest doświadczenie. MINIMUM DWULETNIE.

[cheetah]

Napisane przez demonik

Tym sposobem, droga Cheetah, wpędziłaś mnie w jeszcze większy dół. Buty ok., ale spodnie? Jakie spodnie?? Dresiki chyba

Buty sa sliczne, a ja mam chyba nierowno pod sufitem jesli chodzi o buty Juz mam z tej kolekcji szpilki brazowe [a kiedys w ogole nie lubilam brazowego, a teraz mam juz 2 pary szpilek] i klapki brazowe z turkusowymi koralikami :P

Jakie dresiki? co ty mowisz W Montonie maja bardzo fajne spodnie w normalnej rozmiarowce, a nie Orsayowej Ostatnio w Orsayu nie moglam sie zmiescic w kurtke rozmiaru 42 ;P

Cheetah

[mech]

Lexiaku, demoniku i inne w stanach subdepresyjnych i dla Was Nie martwić, wiosna idzie, ptaki się drą skoroświtem, będziem jeżdzić na rowerkach zamiast na pupie po śliskich chodnikach i w ogóle!
Nie martwić, wytrzeć nosy i usmiechnąć, bo ślicznie umiecie

[Lexie]

Mi poprawił humor mail od faceta, który prowadzi nam gramatykę opisową (na której dziś nie byłam i strasznie żałuję)

"Niniejszym przesylam skrypt mgr Jakubowskiej.
Prosze go nie czytac w ta sloneczna sobote i isc na spacer...
Pozdrawiam,
MJ"

Sympatyczny, co?

PS Agusia mi zaraz będzie zarzucać, że mi się podoba Od razu dementuję


Mech -

Wy też mi humor poprawiacie

[mech]

Właśnie oglądam zdjęcia wiewiórków, które powklejałyście Ja też takie mam! Na żywca, za oknem, wczesnym rankiem sobie hasają Z resztą już się kiedyś chwaliłam
A a'propos imion - Ami kiedy jeszcze nie wiedziałam jak masz na imię, to dałabym sobie pazury poobcinać, że Ania

[Lexie]

No dobrze, lenistwo się we mnie odezwało, więc zdjęcia nieretuszowane - nie chce mi sie
Pozmniejszałam tylko i powycinałam oczy

Ostatnie jest już po stylizacji, więc takie niepozowane

Wiecie, że nawet Agusi nie pozwoliłam ich obejrzeć przed wami, żeby było sprawiedliwie? Jestem dumna ze stawianego oporu

[mar_go]

Witam i jak zwykle nie wiem na co najpierw mam odpisywać.
Aha, po pierwsze, na imię mi .... Maria-Magdalena (czyli tak jak Nekome)
Po drugie, Mech dziekuje za zdjęcia i prosze mi tu nawet nie imputować nt. swojej niefotogeniczności, bo są śliczne, takie w klimacie lat 20-stych mi się kojarzą. Widzę, że cała sesja była tematyczna, bo i Demonik też jak z przedwojennych filmów. Ogólnie zdjęcia super a i bez zdjęć mi się barrrdzo podoba Twoja delikatna uroda.
I jeszcze mi sie podoba Twój pomysł z rowerem, Nobel dla Meszka .
Kto dysponuje rowerem i chce urządzać wiosenne wycieczki?? Tak, żebyśmy potem mogły na te grille spotkaniowe jeździć

I bardzo żałuję, że nie dotarłam na sobotnie spotkanko, dopiero teraz widze ile mnie ominęło, NIGDY WIĘCEJ.

[mech]

Lexie, super alllllloha! zwłaszcza ostatnie zabójcze

[mech]

Mar_go bo mnie zawstydziłaś i mi naczynka wylezą
Jeśli ktoś jeszcze nie wie, to ja jestem Magdalena Maria
A rowerki? Ok, tylko proszę, nie po Jerozolimskich

[demonik]

Napisane przez lexie

No dobrze, lenistwo się we mnie odezwało, więc zdjęcia nieretuszowane - nie chce mi sie
Pozmniejszałam tylko i powycinałam oczy

Ostatnie jest już po stylizacji, więc takie niepozowane

Lexie, stylizacja a'la Hawaje - zgadza się? Bardzo pasuje Ci ta kolorystyka , wyglądasz jak rasowa Hawajka.

Napisane przez mar_go

I jeszcze mi sie podoba Twój pomysł z rowerem, Nobel dla Meszka .
Kto dysponuje rowerem i chce urządzać wiosenne wycieczki?? Tak, żebyśmy potem mogły na te grille spotkaniowe jeździć

Mi też pomysł się podoba. Nawet bardzo . A teraz kto pierwszy mi powie, o której powinnam wyjechać z domu na czerwonym Jubilacie, żeby dotrzeć na 8.00 do Centrum Warszawy (25 km)? Hę?

[mar_go]

Napisane przez lexie

No dobrze, lenistwo się we mnie odezwało, więc zdjęcia nieretuszowane - nie chce mi sie
Pozmniejszałam tylko i powycinałam oczy

Ostatnie jest już po stylizacji, więc takie niepozowane

No wreszcie się dałaś przekonać do kwiatka i hawajskiej stylizacji. Ślicznie Ci w takich ciepłych kolorach <słonko> i aż mi się lata zachciało, eeech.
I tu oficjalnie powtórzę: ostanie zdjęcie do avatarka!! Jest śliczne a Ty na nim tez śliczna.

Aha i ten post to tak ma być jeden pod drugim i prosze nie sklejać, noo

[mar_go]

Napisane przez demonik

Mi też pomysł się podoba. Nawet bardzo . A teraz kto pierwszy mi powie, o której powinnam wyjechać z domu na czerwonym Jubilacie, żeby dotrzeć na 8.00 do Centrum Warszawy (25 km)? Hę?

Obywatelko Demonik, powiem krótko - czepiacie się. Buziaki (jedyna, co mnie nakarmiła)

[Mirianka]

Napisane przez mar_go

I jeszcze mi sie podoba Twój pomysł z rowerem, Nobel dla Meszka .
Kto dysponuje rowerem i chce urządzać wiosenne wycieczki?? Tak, żebyśmy potem mogły na te grille spotkaniowe jeździć

I bardzo żałuję, że nie dotarłam na sobotnie spotkanko, dopiero teraz widze ile mnie ominęło, NIGDY WIĘCEJ.

jupi
ps rower=super pomysł
Lexie moje zdanie znasz bosko-nic dodać nic ująć