Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.III

[papeteria]

Napisane przez marta_d1

scoobs to moim zdaniem bardzo prawidłowo. Mój je co 2 godziny czasem częściej i tez ok 10 minut. Nie wydaje mi się żebys go przekarmiała. Trudno dziecku odmówic jak płacze. JA też chciałam Franka nauczyć jeść co 3 godziny, bo tak radził pediatra żeby kolek uniknąć ale nie było szans.

u nas tak samo
jaszczka kuruj sie a sluz to takie nitki ciagnace jakby kisiel a te kropki co opisalas to moze taki bialy serek mialas na mysli taka jajecznice ? jak tak to dontłory to normalne
No a co do klubu to prawda ze laski pedza jak szalone a ja nie nadrobilam jeszcze paru tematow
siala ja bym nie jechala z Sebkiem na waszym miejscu jak chrzesniak chory albo
mozecie pojechac w innym terminie
wiolek , misiulka, niezawsze dzieki za kciuki
hd wiem co czujesz z ta dieta tez mam cisnienie na slodkie a o czekoladzie po prostu marze !!! Do nabialu na razie nie wracam bo kupy juz sa ladniejsze , ale niestety maly nadal sie prezy.
Mial lekko szorstkie policzki a widze, ze jednak robia juz mu sie gladziutkie.
Ja kupuje takie andruty bez mleka i jajek jak oplatki smakuja tylko slodsze , pyszne sa ale to namiastka "prawdziwych" slodyczy
misiulka u nas dawno takiej jajecznicy nie bylo u nas takie bagno
modro moj A. ostatnio potrzebuje ciaglej uwagi i jak juz nic nie pomaga to nosze go ale byl etap kiedy zajal sie mata czy karuzelka,ale to juz przeszlosc
anuszka za mame
eleonoremio no ładnie Sara spała ja jestem szcześliwa jak A. spi dluzej niz 2h ale tak sie zdarzylo zaledwie kilka razy i to dawno temu


My juz po szczepieniu . Bylo znosnie maly tylko chwile plakal jak mu sie wklula i pozniej kilka minut dopoki nie wyszlismy z przychodni.Wazy juz 7020 a jutro mamy rowne 4 miesiace.
Mowilam o moich obawach i zachowaniu Adasia ze boli go brzuszek i sie prezy no i te ciagle kupy ze sluzem i pediatra przyznala mi racje ze moze byc to nietolerancja laktozy lub bialka mleka krowiego albo jedno i drugie lub jakas alergia no ale wysypki jakies specjalniej nie ma wiec raczej nietolerancja...przepisal a Delicol enzym laktazy i jezeli za kilka dni bedzie poprwa tzn ze to laktoza ...wtedy wprowadze nabial i bede obserwowac jezeli sie pogorszy to bede juz wiedziala ze bialka mleka krowiego rowniez nietoleruje .
Mam nadzieje ze juz jestem blisko

[hd2005]

Napisane przez papeteria

hd wiem co czujesz z ta dieta tez mam cisnienie na slodkie a o czekoladzie po prostu marze !!! Do nabialu na razie nie wracam bo kupy juz sa ladniejsze , ale niestety maly nadal sie prezy.
Mial lekko szorstkie policzki a widze, ze jednak robia juz mu sie gladziutkie.
Ja kupuje takie andruty bez mleka i jajek jak oplatki smakuja tylko slodsze , pyszne sa ale to namiastka "prawdziwych" slodyczy



Mowilam o moich obawach i zachowaniu Adasia ze boli go brzuszek i sie prezy no i te ciagle kupy ze sluzem i pediatra przyznala mi racje ze moze byc to nietolerancja laktozy lub bialka mleka krowiego albo jedno i drugie lub jakas alergia no ale wysypki jakies specjalniej nie ma wiec raczej nietolerancja...przepisal a Delicol enzym laktazy i jezeli za kilka dni bedzie poprwa tzn ze to laktoza ...wtedy wprowadze nabial i bede obserwowac jezeli sie pogorszy to bede juz wiedziala ze bialka mleka krowiego rowniez nietoleruje .
Mam nadzieje ze juz jestem blisko

Szymek się nie pręży, nie widać aby to go swędziało... Na szczęście.
Mam nadzieję, że wreszcie dojdziecie co go uczula.

Przede mną długa droga ale stawiam na mleko...

[modro]

Napisane przez papeteria

Mowilam o moich obawach i zachowaniu Adasia ze boli go brzuszek i sie prezy ...
Mam nadzieje ze juz jestem blisko

Współczuję Ci, pamiętam nasze przejścia brzuszkowe i mam nadzieję więcej ich nie powtarzać. Najbardziej wkurzała mnie bezsilność.

Mała nic dzisiaj nie chce jeść, szlag mnie juz trafia z tym jedzeniem. od 5 rano tylko jabłko na sprobowanie i 60 mleka...trafi mnie zaraz, na spacer nie moge iść, bo jak jej się zachce to nie będę jej karmić na dworze

[anoxa]

czesc mamuski

u nas nocka ok Hubcik dalej zachrypniety choc dzisiaj chociaz jakies dzwieki z siebie wydobywa bo wczoraj to w sumie nic

siala ja bym nie brala Sebka za duze ryzyko jechalam raz do babci na imieniny z maly a tu nagla babica dzwoni spytac kiedy bede i z info ze przyjechala kuzynka z dwojka dzieci ktore sa na antybiotyku piaty dzien bo maja angine wiec mlody zostal u mojej mamy a ja na szybkiego poszlam z kwiatami

itakasia jak maz nie zrozumie sam to poze pomozemy ci w wytlumaczeniu mu ze dzieci go potrzebuja? :maczuga:

jaszczka ja tez siedze sama teraz jak mlody chory nie mam go z kim zostawic ani kogo poprosic o zrobienie zakupow a w lodowce pustka

ja korzystajac z drzemki malego zrobilam odrosty bo w niedziele chrzest a nie chce wygladac jak miotla

no i wlansie gotuje zupke Hubciowi


Karolcia mojemu mlodemu dwa razy sie zdarzylo ze plakal przez sen po chwili sie uspokoil


a u mnie jakies 10cm sniegu i caly czas pada powiem wam ze nie moge sie juz doczekac swiat i grudnia jak zaczne dom dekorowac

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez modro

Współczuję Ci, pamiętam nasze przejścia brzuszkowe i mam nadzieję więcej ich nie powtarzać. Najbardziej wkurzała mnie bezsilność.

Mała nic dzisiaj nie chce jeść, szlag mnie juz trafia z tym jedzeniem. od 5 rano tylko jabłko na sprobowanie i 60 mleka...trafi mnie zaraz, na spacer nie moge iść, bo jak jej się zachce to nie będę jej karmić na dworze

Ty karmisz modyfikowanym prawda?
to dlaczego nie na dworze? albo w jakiejś aptece? Mi się dość często zdarza, a karmię piersią

[anoxa]

modro pociesze cie ze ja mam to na co dzien o 5 mlody wypil 80ml i dzisiaj tak samo 80ml i nic wiecej jedynie troszke soczku wlasnie mu ugotowalam zupke czekam az przestygnie i tym go sprobuje nakarmic

[modro]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ty karmisz modyfikowanym prawda?
to dlaczego nie na dworze? albo w jakiejś aptece? Mi się dość często zdarza, a karmię piersią

Tak, mała jest na mm. Nie chcę jej wyciągać z wózka, bo jak wychodzę z nią to zawsze się drze jakby ją ze skóry obdzierali, potem jest cała spocona i boje się ją wyciągać, żeby jej nie przewiało. Nie ubieram jej za ciepło, po prostu tak wierzga i wyje, że spoci się zawsze. Ja zresztą też

A nawet jak ją już nakarmię to za żadne skarby nie chce wracać do wózka i wtedy muszę ją nieść i pchac wózek, sąsiedzi mają zawsze niezły ubaw...

[anoxa]

dzwonilam do pani doktor czy to normalne ze maly juz 3 dni bierze antybiotyk a tu nadal ma chrypke mowila ze tak i zeby bylo wilgotne powietrze i nie za cieplo w domu wiec pranie rozwiesilam an grzejnikach i moj dom wyglada jak u jakichs brudasow albo bulgarow tyle szmat wisi na wierzchu

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez modro

Tak, mała jest na mm. Nie chcę jej wyciągać z wózka, bo jak wychodzę z nią to zawsze się drze jakby ją ze skóry obdzierali, potem jest cała spocona i boje się ją wyciągać, żeby jej nie przewiało. Nie ubieram jej za ciepło, po prostu tak wierzga i wyje, że spoci się zawsze. Ja zresztą też

A nawet jak ją już nakarmię to za żadne skarby nie chce wracać do wózka i wtedy muszę ją nieść i pchac wózek, sąsiedzi mają zawsze niezły ubaw...

Rozumiem. Myślałam, że udało Wam się już zapanować nad tym- ostatnio pisałaś, że jest lepiej.

[modro]

Napisane przez anoxa

modro pociesze cie ze ja mam to na co dzien o 5 mlody wypil 80ml i dzisiaj tak samo 80ml i nic wiecej jedynie troszke soczku wlasnie mu ugotowalam zupke czekam az przestygnie i tym go sprobuje nakarmic

A myślałam, że tylko ja mam niejadka. Najlepsze jest to, że jak była maleńka - od noworodka do 2 miesięcy to dosłownie żarła, rzucała się na butelkę, cycka, wszystko jedno na co, byle mleko. A teraz po prostu tragedia. A Twój niejadek jak przybiera na wadze? Normalnie?

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez dzidziadziumdzia

Rozumiem. Myślałam, że udało Wam się już zapanować nad tym- ostatnio pisałaś, że jest lepiej.

Jest o wiele lepiej - już nie wracam po 10 minutach
Ale do ideału nam daleko. Jutro przywożą mi nowy wózek, inaczej się tam siedzi, mam nadzieję, że może to coś da...

[Siala_Bala]

Napisane przez hd2005

no to mnie załamałaś ...
Byłam pewna, że to po tym...

To wyglądało tak: miał już ładna buzię, minimalnie szorstką, krostki blade. Zjadłam o 7 kanapki z serkiem i o 10 pojawiły się nowe krostki i bardzo czerwone. Po tym śniadaniu nic "złego" już nie jadłam i dzisiaj rano mały ma znowu mniej krostek ... Są ale blade...
O co chodzi ? :conf used:

Różnie bywa... niektóre dzieci już po 15 minutach mają objawy alergii. Tak jak Agatka Szajowa była uczulona na jabłko to zaraz chwilę po jedzeniu było widać.

Napisane przez dzidziadziumdzia

Nie zabije. Spróbuj. Ja swoje odsprzedałam potem na allegro.

Na allegro nie ma, trochę strach od kogoś odkpować napoczęte bo nie wiadomo co tam mógł wsadzić..albo wszystkie obślinić czy trzymać w doopie a nowe conajmniej 175zł :/ pojadę dziś do sklepu z suplementami, może coś tam znajdę.. to albo podobne i tańsze
i nieco się obawiam bo ja samo białko wcinam ale najwyżej bym brała po pół tabletki czy to są kapsułki z proszkiem w środku ?

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez modro

A myślałam, że tylko ja mam niejadka. Najlepsze jest to, że jak była maleńka - od noworodka do 2 miesięcy to dosłownie żarła, rzucała się na butelkę, cycka, wszystko jedno na co, byle mleko. A teraz po prostu tragedia. A Twój niejadek jak przybiera na wadze? Normalnie?

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------



Jest o wiele lepiej - już nie wracam po 10 minutach
Ale do ideału nam daleko. Jutro przywożą mi nowy wózek, inaczej się tam siedzi, mam nadzieję, że może to coś da...

A może Twoje dziecko chciałoby widzieć wszystko bo gondola nudna? Próbowałaś w spacerówce na pół leżąco ?

[anoxa]

modro to karm ja nie wyciagajac jej z wozka

[modro]

Napisane przez Siala_Bala

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------



A może Twoje dziecko chciałoby widzieć wszystko bo gondola nudna? Próbowałaś w spacerówce na pół leżąco ?

Jasne, że chciało by widzieć, tylko jak się tak napatrzy to jej potem palma odbija, jest nerwowa, nie może usnąć wieczorem, marudzi. Taki wrażliwiec, więc oglądanie atrakcji świata to jeszcze nie dla niej. Ale i tak chyba będę ją wozić w spacerówce, chociaż musze zobaczyć jutro jak ona wygląda i co z niej widać, jak nie za wiele to ją przesadzę.

[anoxa]

modro moj mlody startowal z duza waga bo wazyl 4570gram teraz wazy 8,1kg problemy z jedzeniem jakies poltora mc temu sie zaczely wczesniej pil po 160ml teraz po 80ml jak mu sie raz kiedys 120ml zdarzy to jestem szczesliwa wiec kombinuje z innymi posilkami ale tez srednio nam to idzie

[modro]

Napisane przez anoxa

modro to karm ja nie wyciagajac jej z wozka

Nie da rady, drze się jak nie wiem co, a do odbicia i tak musze ją wyciągać, bo potem ma rewelacje brzuszkowo - ulewaniowe.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez anoxa

modro moj mlody startowal z duza waga bo wazyl 4570gram teraz wazy 8,1kg problemy z jedzeniem jakies poltora mc temu sie zaczely wczesniej pil po 160ml teraz po 80ml jak mu sie raz kiedys 120ml zdarzy to jestem szczesliwa wiec kombinuje z innymi posilkami ale tez srednio nam to idzie

Ja dopiero dziś zaczęłam z innymi posiłakmi, ale widzę, jak patrzy na nasze żarełko...Jabłko wsuwała az jej się uszy trzęsły, łyżeczkę polubiła od razu, więc zobaczymy...Wiążę z tymi dodatkowymi posiłkami wieeelkie nadzieje

[dzidziadziumdzia]

No nic. Ja się powoli zbieram do Bydgoszczy.
Zostaję tam na tydzień, więc mogę być dość rzadko na necie... Buziaki kobietki i dzieciątka!!!

[Siala_Bala]

Napisane przez modro

Jasne, że chciało by widzieć, tylko jak się tak napatrzy to jej potem palma odbija, jest nerwowa, nie może usnąć wieczorem, marudzi. Taki wrażliwiec, więc oglądanie atrakcji świata to jeszcze nie dla niej. Ale i tak chyba będę ją wozić w spacerówce, chociaż musze zobaczyć jutro jak ona wygląda i co z niej widać, jak nie za wiele to ją przesadzę.

To skoro "świat" tak przytłacza to może jakieś zawieszki, zabawki w wózku, pałąki? Coś co zajmie dziecko, będzie mu znane i nie zrobi takiego "szoku" jak otoczenie spoza wózka

Napisane przez modro

ęłam z innymi posiłakmi, ale widzę, jak patrzy na nasze żarełko...Jabłko wsuwała az jej się uszy trzęsły, łyżeczkę polubiła od razu, więc zobaczymy...Wiążę z tymi dodatkowymi posiłkami wieeelkie nadzieje

No ja zaczęłam od jabłka.. pokochał je i marchewką mi potem pluł dalej niż widział
Więc zastosować musiałam myk taki że kupowałam słoiczki jabłko-marchew i zaczynałam mu najpierw dawać te, w których największa była procentowo zawartość jabłka.. 80%, potem 60% i ostatnio wsunął samą marchewkę nie tęskniąc za jabłkiem
Więc teraz odstawiam słodkie owocki i niech najpierw się z warzywkami oswoi

Aaaa i bardzo nie polecam marchewki z Hippa - mały nie chciał jeść a i ja jak chciałam wsunąć coby nie wyrzucać to mi się cofało bo taka tępa w smaku, jakaś gorzka i ogólnie fuj
Za to z gerbera czy bobovity super

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez dzidziadziumdzia

No nic. Ja się powoli zbieram do Bydgoszczy.
Zostaję tam na tydzień, więc mogę być dość rzadko na necie... Buziaki kobietki i dzieciątka!!!

kiedy wracasz?


Modro - a daj jej w wózku do zabawy koszulkę foliową taką na papierzyska jakieś mój jeszcze w życiu tak się nie zafascynował żadną zabawką jak właśnie tą folią bo bite pół godziny jakby dziecka nie było

wcześniej tarmosił gazetę ale targał i memlał, więc folia bezpieczniejsza bo nie zje

[eleonoremio]

Napisane przez papeteria

eleonoremio no ładnie Sara spała ja jestem szcześliwa jak A. spi dluzej niz 2h ale tak sie zdarzylo zaledwie kilka razy i to dawno temu


My juz po szczepieniu . Bylo znosnie maly tylko chwile plakal jak mu sie wklula i pozniej kilka minut dopoki nie wyszlismy z przychodni.Wazy juz 7020 a jutro mamy rowne 4 miesiace.
Mowilam o moich obawach i zachowaniu Adasia ze boli go brzuszek i sie prezy no i te ciagle kupy ze sluzem i pediatra przyznala mi racje ze moze byc to nietolerancja laktozy lub bialka mleka krowiego albo jedno i drugie lub jakas alergia no ale wysypki jakies specjalniej nie ma wiec raczej nietolerancja...przepisal a Delicol enzym laktazy i jezeli za kilka dni bedzie poprwa tzn ze to laktoza ...wtedy wprowadze nabial i bede obserwowac jezeli sie pogorszy to bede juz wiedziala ze bialka mleka krowiego rowniez nietoleruje .
Mam nadzieje ze juz jestem blisko

ale fajnie juz wazy kawał chłopa mam nadzieje że szybko wyjdzie co to w końcu go meczy w tedy bedzie mam nadzieje już tylko lepiej.

Napisane przez anoxa

czesc mamuski

a u mnie jakies 10cm sniegu i caly czas pada powiem wam ze nie moge sie juz doczekac swiat i grudnia jak zaczne dom dekorowac

O kurcze ale fajnie , kocham snieg tylko nie lubie tej chlapy a u nas w miescie zawsze chlapa na około na wsiach snieg super a u nas lipa .

Napisane przez Siala_Bala

Na allegro nie ma, trochę strach od kogoś odkpować napoczęte bo nie wiadomo co tam mógł wsadzić..albo wszystkie obślinić czy trzymać w doopie a nowe conajmniej 175zł :/ pojadę dziś do sklepu z suplementami, może coś tam znajdę.. to albo podobne i tańsze
i nieco się obawiam bo ja samo białko wcinam ale najwyżej bym brała po pół tabletki czy to są kapsułki z proszkiem w środku ?

Tak to kapsułki z proszkiem w środku, jest duzo produktów podobnych do thermala ale to nie to samo z tego co wiem.

Napisane przez dzidziadziumdzia

No nic. Ja się powoli zbieram do Bydgoszczy.
Zostaję tam na tydzień, więc mogę być dość rzadko na necie... Buziaki kobietki i dzieciątka!!!

wypocznij tam sobie trzymaj sie i do "zobaczenia" za tydzień

[dzidziadziumdzia]

Siala wracam w następną niedzielę w nocy, więc od poniedziałku jestem dostępna. Mam nadzieję, że zobaczymy się przy okazji z Jaszczką

[modro]

Napisane przez Siala_Bala

To skoro "świat" tak przytłacza to może jakieś zawieszki, zabawki w wózku, pałąki? Coś co zajmie dziecko, będzie mu znane i nie zrobi takiego "szoku" jak otoczenie spoza wózka

No ja zaczęłam od jabłka.. pokochał je i marchewką mi potem pluł dalej niż widział

Napisane przez Siala_Bala

Więc zastosować musiałam myk taki że kupowałam słoiczki jabłko-marchew i zaczynałam mu najpierw dawać te, w których największa była procentowo zawartość jabłka.. 80%, potem 60% i ostatnio wsunął samą marchewkę nie tęskniąc za jabłkiem
Więc teraz odstawiam słodkie owocki i niech najpierw się z warzywkami oswoi

Aaaa i bardzo nie polecam marchewki z Hippa - mały nie chciał jeść a i ja jak chciałam wsunąć coby nie wyrzucać to mi się cofało bo taka tępa w smaku, jakaś gorzka i ogólnie fuj
Za to z gerbera czy bobovity super

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------



kiedy wracasz?


Modro - a daj jej w wózku do zabawy koszulkę foliową taką na papierzyska jakieś mój jeszcze w życiu tak się nie zafascynował żadną zabawką jak właśnie tą folią bo bite pół godziny jakby dziecka nie było

wcześniej tarmosił gazetę ale targał i memlał, więc folia bezpieczniejsza bo nie zje

Zabawki i pałąki nie zdały egzaminu, już mam to za sobą. Raz bawiła się zabawkami na paląku, ale nie na spacerze
Trochę mam utrudnione zadanie z tym zajęciem jej czymś, bo jak ona zaczyna płakac już przy ubieraniu to wyje tak, jakby była w jakims amoku, ma zamkniete oczy i generalnie wielka tragedia ja spotyka, że ją ubieram i wychodzimy.
Jedno czasami zdaje egzamin - gałęzie drzew nad nami, więc czasami stoję jak debil pod drzewem 15 minut modląc się, aby gołębie a nie daj Bóg wrony nie były po obiedzie...

[agravka]

Napisane przez modro

Jedno czasami zdaje egzamin - gałęzie drzew nad nami, więc czasami stoję jak debil pod drzewem 15 minut modląc się, aby gołębie a nie daj Bóg wrony nie były po obiedzie...
[/SIZE][/SIZE][/SIZE]

sorki, ale

[anuszka1401]

A to moja niusia dzisiejsza i wczorajsza po kąpieli

[agravka]

Napisane przez anuszka1401

A to moja niusia dzisiejsza i wczorajsza po kąpieli

piękna!!!! jakie ona ma oczyska!~!!

[Siala_Bala]

Napisane przez modro

Zabawki i pałąki nie zdały egzaminu, już mam to za sobą. Raz bawiła się zabawkami na paląku, ale nie na spacerze
Trochę mam utrudnione zadanie z tym zajęciem jej czymś, bo jak ona zaczyna płakac już przy ubieraniu to wyje tak, jakby była w jakims amoku, ma zamkniete oczy i generalnie wielka tragedia ja spotyka, że ją ubieram i wychodzimy.
Jedno czasami zdaje egzamin - gałęzie drzew nad nami, więc czasami stoję jak debil pod drzewem 15 minut modląc się, aby gołębie a nie daj Bóg wrony nie były po obiedzie...

Mój się drze zawsze jak go kładę gdziekolwiek i kiedykolwiek.. on po prostu nienawidzi leżeć od kiedy wie, że można siedzieć
Pomaga mi tylko i jedynie nucenie niekoniecznie śpiewanie ale takie nucenie "mmmm mm mmmmm m mmm" i on słucha i się uspokaja.. oczywiście chwilę trwa zanim on usłyszy moje mruczanki bo się wydziera jak zarzynany ale jak już zasłyszy to się wycisza

[hd2005]

Napisane przez anoxa

modro pociesze cie ze ja mam to na co dzien o 5 mlody wypil 80ml i dzisiaj tak samo 80ml i nic wiecej jedynie troszke soczku wlasnie mu ugotowalam zupke czekam az przestygnie i tym go sprobuje nakarmic

a moje dziecko je jak szalone. Karmie piersią
Często i dużo

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Anuszka - ale słodziak

[entertete]

siala doszło, trochę się rozpaciało, a ja dokończyłam dziela przy otwieraniu, ale już posmarowane - pierwsza partia. myślalam że jaki adres zwrotny napiszesz..... senkju

nadrobię później...

[Siala_Bala]

http://www.kciuk.pl/Ciaza-Chyba-obca-forma-zycia-a32291

Hardkor

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez entertete

siala doszło, trochę się rozpaciało, a ja dokończyłam dziela przy otwieraniu, ale już posmarowane - pierwsza partia. myślalam że jaki adres zwrotny napiszesz..... senkju

nadrobię później...

ooo fajnie, że tak szybko bałam się, że dojdzie po weekendzie

Pudełeczko pękło?
Adres mogę Ci podać jeśli zamierzasz mi wysłać kartkę na święta

[marta_d1]

anuszka Igusia jest prześliczna! Te oczka, te włoski!

Mój pierniczek spi, oczywiście w leżaczku bo w dzień łóżeczko do spania jest beee.

Zapomniałam napisać, że znalazłam sposób na darci sie podczas ubierania. Nakrywam mu twarz pielucha i jest cisza. Jak odkrywam to jest taki uchachany, ze nie orientuje sie, że mu czapke zakładam. Działa za każdym razem.

[entertete]

Napisane przez Siala_Bala

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------


ooo fajnie, że tak szybko bałam się, że dojdzie po weekendzie

Pudełeczko pękło?
Adres mogę Ci podać jeśli zamierzasz mi wysłać kartkę na święta

nie pękło, tylko sie jakby otworzyło lekko ale folia zatrzymała, no
a adres podaj na priv, nie wiem czy na swięta bo nigdy nikomu nie wysyłałam, ale może gdzie pojade na wywczasy kiedy w jakies zimne/ciepłe kraje

[Siala_Bala]

Adres wysłany pocztówkę przyjmę

ojjj nie przewidziałam, ze możesz mi chcieć spuścić manto jak mazidło nie zadziała