Powiedz to tutaj, część 3

[Waniliowa1010]

Napisane przez 1986rybka

głupia ja/ moja głowa : sama nie wiesz o co Ci chodzi - znowu się zaangażujesz.. znowu zostaniesz zraniona.. tego chcesz? lepiej aby coś się działo i cierpieć czy mieć święty spokój? sama nie wiesz..
a on? faktycznie Ci się podoba? czy raczej traktujesz go jak znajomego?
też nie wiesz.. kurna - Ty NIC nie wiesz :/
to inna bajka, nie pasujecie do siebie - powinnaś się do tego przyzwyczaić, robisz za 'zapychacza' czasu. eh

Dokładnie tak,chyba wiem co czujesz,ja to tylko nazywam ładniej-czasoumilacz

[anetta21]

Napisane przez your_dream

Rozsądek podpowiada, że powinnam odejść. Że to wszystko zmierza już w złym kierunku i nie ma nadziei że będzie dobrze. A z drugiej strony serce woła: daj drugą szansę, może po prostu przesadzasz.

Mam to samo. Z tym, że ja dałam mojemu TŻ już całe mnóstwo "drugich szans" i cały czas nie wiem czy to on przegina, czy ja przesadzam.

A teraz jeszcze na dodatek TY się musisz kręcić koło mnie! Akutrat wtedy kiedy mam taki bałagan w głowie!!! Przy czym, mam wrażenie, że doskonale zdajesz sobie sprawę, że po pierwsze nie jesteś mi tak do końca obojętny. A po drugie, że coś szwankuje w moim związku, chociaż ani słowem o tym nie wspomniałam

[Dearlie]

Dziękuję. Za wszystko. Nawet nie masz pojęcia ile to dla mnie znaczy. Takie niby nic, a daje kopa do dalszego życia. Nie przestawaj dawac.

[Madz!@]

Prosze... odezwij się, zadzwoń... bo ja oszaleję z nerwów...

[maddee]

Zapowiada się tragiczny dzień.

Ja chcę z powrotem na uczelnię.
To będą straszne wakacje. A nasz wyjazd... o losie, to będzie apogeum nieszczęścia. Przecież my się tam pozabijamy.

Czy ja w końcu spotkam normalnego faceta? Czemu przytrafiają mi się wyłącznie przypadki kliniczne? Albo maniakalni babiarze, albo toksyczni monogamiści. Jedni chcieliby mnie i jeszcze wszystkie moje przyjaciółki - najlepiej naraz, drudzy mnie na totalną wyłączność - najlepiej 24/7.

[lipiec]

Mam ochote coś rozwalić , nie podchodzić do mnie bo gryzę i bije!

Ależ ja jestem głupia i naiwna..Wczoraj było genialnie do pewnego momentu, a potem wszystko się posypało..

[monilkaa]

Kocham Warszawę ponad wszystko
Te fontanny są boskie! Odkryłam wczoraj magiczne miejsce Dobrze Cię było zobaczyć Spacery między fontannami, chlapanie się w ciepłej wodzie, wrzucanie Cię pod strumienie wody, spacer nad Wisłą...

Niechcemisiejechacnadmorz e

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

cudnie

[Baby14]

O Boże .. brak słów. Tyle co mogę powiedzieć o wczorajszej imprezie ;D

Ciekawe czy on też tak odwala jak mnie nie ma ... ;>

[kaps]

Po jaką cholerę było tyle rozmów? Równie dobrze mogłabym gadać do sufitu, a efekt byłby taki sam.

Przykro mi, że Twoim zdaniem nie zasłużyłam nawet na kilka słów wyjaśnienia.

A do tego jeszcze bezczelnie kłamiesz, że jesteś dziś w pracy i nie masz czasu się spotkać, żeby porozmawiać i oddać mi moje rzeczy. Wiedz, że jeśli się nie odezwiesz sam, tak jak Ci pisałam, to nie będę miała żadnych skrupułów żeby to B wzięła od Ciebie moje rzeczy i przekazała, że nie mam Ci już nic więcej do powiedzenia. A jeśli tak się stanie, to lepiej dla Ciebie żebyś nie pokazywał mi się na oczy przez jakiś czas...

[BrillanteAstro5]

Wczoraj było tak miło. Leżeliśmy przytuleni do siebie całą noc, a ja głupia idiotka myślałam tylko o Tobie, chociaż obok mnie był ktoś inny. Tak bardzo chciałam, żebyś to był Ty. Tak baaardzo..

[skazana_na_bluesa]

bosh... co ja mam robic?!

[monilkaa]

ZADZWOŃ, NAPISZ, cokolwiek...

[LaBellePerle]

Nie jedź...

[BittersweetCocaine]

Napisane przez kaps

Po jaką cholerę było tyle rozmów? Równie dobrze mogłabym gadać do sufitu, a efekt byłby taki sam.

Przykro mi, że Twoim zdaniem nie zasłużyłam nawet na kilka słów wyjaśnienia.

A do tego jeszcze bezczelnie kłamiesz, że jesteś dziś w pracy i nie masz czasu się spotkać, żeby porozmawiać i oddać mi moje rzeczy. Wiedz, że jeśli się nie odezwiesz sam, tak jak Ci pisałam, to nie będę miała żadnych skrupułów żeby to B wzięła od Ciebie moje rzeczy i przekazała, że nie mam Ci już nic więcej do powiedzenia. A jeśli tak się stanie, to lepiej dla Ciebie żebyś nie pokazywał mi się na oczy przez jakiś czas...

Ech... dlaczego niektórzy faceci są tacy? Zawrócą w głowach, a potem NAM jest ciężko o nich zapomnieć... Bo oni najnormalniej w świecie szybko się pocieszają Ja chcę w końcu poznać normalnego i fajnego faceta Czy tacy są gdzieś jeszcze?

[kaps]

Napisane przez BittersweetCocaine

Ech... dlaczego niektórzy faceci są tacy? Zawrócą w głowach, a potem NAM jest ciężko o nich zapomnieć... Bo oni najnormalniej w świecie szybko się pocieszają Ja chcę w końcu poznać normalnego i fajnego faceta Czy tacy są gdzieś jeszcze?

Moje koleżanki takich spotykają, ja jeszcze nie miałam tej przyjemności...
Jakbyś czasami gdzieś dwóch takich widziała to daj znać i jednego dla mnie oszczędź

[201608251020]

Napisane przez BittersweetCocaine

Ja chcę w końcu poznać normalnego i fajnego faceta Czy tacy są gdzieś jeszcze?

Są

Dziękuję... po prostu dziękuję... za te 6 wspaniałych dni które już za nami... za te 2 które jeszcze mamy dla siebie... Za to że odpuściłeś ten wyjazd integracyjny choć ryzykujesz to swoim image w pracy... Za te rozmowy które były nam bardzo potrzebne... Za słowa których bałam się wypowiedzieć a Ty je ze mnie "wyciągnąłeś"... Za tyle rzeczy które zrobiliśmy razem, za to że jak biegnę za Tobą i klnę na czym świat stoi bo jestem już zmęczona, to jesteś anielsko cierpliwy... za naukę pływania na basenie... Za te wszystkie obiady, za wieczory na balkonie, za... wszystko. Kocham Cię niewiarygodnie i mimo że różnimy się jak ogień i woda, to jakoś nie chcę nic zmieniać. Jesteś mój, jesteś znajomy, jesteś najlepszy



Kubusiu, witaj na świecie Zostałam (przyszywaną na razie) ciocią...

[pannafu]

Obyśmy wróciły dziś całe do domu, tzn... jutro

[paula-zla]

Come on skinny love just last the year...

Męczysz mnie, ciągle zasypujesz wiadomościami, chrzanisz głupoty... Nie mogę w spokoju siedzieć na czacie, bo wiem, że zaraz coś napiszesz.

Gdzie jest woda w mieszkaniu, pytam się? Oddajcie wodę, przecież rachunki były regularnie opłacane!

[Kortina]

Ale jestem dzisiaj zła! Dlaczego się do mnie nie odzywasz? Nie masz czasu? Nie interesuje Cię co u mnie słychać?
Zapomnij o tym, że ja odezwę się pierwsza. Pewnie zadzwonisz za kilka dni jak zatęsknisz, ale nie zdziw się jak nie będę już wtedy chciała z Tobą rozmawiać

[pannafu]

Niech Bóg ma nas w swojej opiece

[Maripossa]

Napisane przez Kortina

Ale jestem dzisiaj zła! Dlaczego się do mnie nie odzywasz? Nie masz czasu? Nie interesuje Cię co u mnie słychać?
Zapomnij o tym, że ja odezwę się pierwsza. Pewnie zadzwonisz za kilka dni jak zatęsknisz, ale nie zdziw się jak nie będę już wtedy chciała z Tobą rozmawiać

oj tak tak tak!! mam to samo

a wczoraj przeszedles samego siebie nie rozumiejac co do Ciebie pisze i mimo moich pozniejszych usilnych tlumaczen, gdzie jak krowie na rowie mowilam o co mi chodzi to jakas paranoja! czy trzeba skonczyc studia zeby czytac ze zrozumieniem i umiez wyrazic w prostych slowach to co sie mysli?! no sie sądzę! grrrrrr

[maddee]

Zaraz zwymiotuję.
Ale syf.
Niech to się już skończy.
Chcę dostępu do łazienki!!!!!!!

[SweetAboutMe]

3 dzień bez Ciebie. Tęsknię, a wiem,że mi nie wolno bo potraktowałeś mnie jak śmiecia. Fajnie by było cofnąć czas o miesiąc, nie iść jednak na tą domówkę i nigdy Cię nie poznać.

[Kortina]

Tęsknię za Tobą... Nie rozumiem dlaczego tak się wobec mnie zachowujesz. Przecież cudownie nam razem, kiedy się spotykamy, mówisz że kochasz i jesteś szczęśliwy.
Co oznacza to milczenie? Może ja przesadzam, może po prostu potrzebna nam rozmowa. Jutro postaram się spojrzeć na to z innej perspektywy, a teraz zasnę, jak zwykle myśląc o Tobie...

[Lubell]

Marzy mi sie 5 z przodu! Dostaje paniki od tej wagi, kiedy, jak i co ja zjem jak nie bede w domu... co zabrać , jak się powstrzymać, kiedy ćwiczyć, wariuje

[BittersweetCocaine]

Napisane przez kaps

Jakbyś czasami gdzieś dwóch takich widziała to daj znać i jednego dla mnie oszczędź

Ok, będę pamiętać o Tobie

Czuję się taka zmulona dziś i w ogóle...
K: Mam nadzieję, że nie myślisz sobie, że ja do Ciebie zarywam czy coś, chociaż może tak trochę wyglądać... Jeszcze jak będę Cię chciała zaprosić na wesele (a raczej zaproszę, bo nie mam z kim iść ) to pewnie tym bardziej uznasz, że coś do Ciebie mam. No nic, trudno Traktuję Cię jak kolegę, na razie nie mogłabym chyba wejść w nowy związek. Jeszcze się nie wyleczyłam z M.
Zastanawiam się co będzie jak się dowiem, że on ma laskę. Albo zobaczę go z jakąś panną za rękę... hmm... Pewnie zaboli, ale cóż. Takie życie. Dlaczego to się wszystko tak potoczyło? Naprawdę już nie boli mnie nawet to, co zrobiłeś. Ale to, że mimo wszystko jesteś złym człowiekiem, nie masz chyba uczuć... Jak tak w ogóle można... Nie wiem, po wszystkich bym się tego spodziewała, ale nie po Tobie. I to jest najbardziej smutne.

[Sephinrot]

chyba zwariowałam na stare lata...tak mi źle...myślę....i po co mi to było? jestem taka głupia
chyba nie zasnę dziś....tęsknię.....

[hatte]

tydzien. świetnie.

NAPISZ wreszcie. Cokolwiek .
Prosze.

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

nic złego nie zrobiłam, a odwracasz kota ogonem tak, jakbym coś zrobiła. ja tylko chciałam porozmawiać, a jak ciągle słyszę, później, nie teraz,to już nie mam siły. nie lubię odkładać czegoś na później. tyle zmian, tyle poprawy, co nic.