Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2

[Karalajn]

Ja nie jem glutenu i nabiału i nie czuję się wiecznie zmeczona oraz mam wiecej energii i siły, z czasem chciałabym przejść na paleo

[Absurdalna07]

Napisane przez Casssssie

Ja również mam Hashi i PCOS . Z tego co wiem to się zdarza dość często, ale jak dotąd nie jest jasno wykazane że ma to jakiś związek.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Dziewczyny a ja mam pytanie trochę z innej beczki... Dieta . Co z nią ? Niektórzy mówią, że nie jest konieczna przy Hashi, a nie którzy mówią wręcz przeciwnie... Zaczęłam od jakiegoś tygodnia dietę bezglutenową (ponieważ jest bardzo polecana), ale szczerze trochę sceptycznie do tego podchodzę. Co uwazacie ? Albo czy jesteście na jakieś diecie ? Jeśli tak to napiszcie coś o tym

Było o tym co najmniej kilka razy ledwie parę stron wcześniej...

[Nicość]

na USG mam "obraz zmian pozapalnych" - w dzieciństwie miałam niedoczynność. Poza tym bez zmian.

TSH - 1,25
FT3 - 2,72
FT4 - 1,00

Endo mówi,że jak TSH będzie ok.4 jednostek, to wtedy musi być leczenie. Acha, i że jeśli nie będę uprawiać sportu, to skończę na wózku i nie wyrobię z bólu) A co ja poradzę na to, że zamiast poćwiczyć wolę wypalić fajki i poczytać książkę....

W kierunku PCO też się badałam,ale dość dawno i muszę to powtórzyć, bo hashi, PCO i insulinoodporność idą ze sobą w parze.

Glutenu nie wyeliminowałam całkowicie, ograniczyłam dość znacznie, i to już od wielu lat, od kiedy zaczęłam tyć. Pieczywo tylko żytnie i w miałych ilościach, czasami jakieś ciacho na pszennej mące,ale tylko okazyjnie, bo potrafię po czymś takim przytyć ze 2 kg od razu. Z mięs tylko rybki,drób i wołowina. Za to przetworów mlecznych spozywam b.duzo,praktycznie całe moje żywienie składa się z nabiału. Nie wyobrażam sobie życia bez mleczka i twarożku.

Była tu wcześniej mowa o wodzie z cytryną z rana - polecam dla Grubasków - piję to od 3 tyg. i waga stanęła wreszcie w miejscu. Poleciła mi to moja znajoma,od kiedy zaczęła wodę z cytryną popijać schudła z 10 kg. Do tego siemię lniane i wszelkie produkty z lnu - do kupienia na stoisku ze zdrową żywnością z NETTO.

Wiecie jaka jest " korzyść" z naszej choroby, o ile można tak powiedzieć? nie spożywamy śmieciowego żarcia, wszelkich fast foodów i jedzenia naszpikowanego chemią. Pomyślcie sobie,że osoby,które nie muszą uważać na to co jedzą, tak się właśnie odżywiają bo nie muszą sobie niczego odmawiać. Niedługo będą świecić w ciemnościach, bo żywność w Polsce jest mega skażona.

[Casssssie]

Napisane przez Absurdalna07

Było o tym co najmniej kilka razy ledwie parę stron wcześniej...

sorki, jestem nowa i nie czytałam wszystkiego

[Absurdalna07]

Napisane przez Casssssie

sorki, jestem nowa i nie czytałam wszystkiego

Niedawno o tym było.
Witamy w naszym gronie

[Zaczarowana2490]

A czy któras z Was ma duzy niedobór witaminy D? Ostatnio tez czytałam ze choroba Hashimoto istnieje w parze z inna choroba, która powoduje zaburzenia układu odpornosciowego i wtedy on atakuję tarczycę? czy oprócz Hashimoto dokuczają Wam jakieś inne choroby? U mnie póki co nie zdiagnozowano nic innego, myslę że niedobór witaminy D może być odpowiedzialny za te zaburzenia układu odpornościowego, a Wy jak myslicie?

[ts100]

No właśnie ja ostatnio robiłam badanie witaminy D3 i wyszło mi, że mam 13 (poniżej 10 to niedobór, a 11-30 oznacza poziom niewystarczający). Natomiast pani doktor niechętnie przepisała mi preparat uzupełniający niedobory gdyż stwierdziła, że lepiej się na słońce wystawiać - szkoda tylko, że cały dzień siedzę w zamkniętym pomieszczeniu, okna od strony północno-wschodniej...

Ale jakoś nie powiązałam tego z Hashimoto

[Zaczarowana2490]

Napisane przez ts100

No właśnie ja ostatnio robiłam badanie witaminy D3 i wyszło mi, że mam 13 (poniżej 10 to niedobór, a 11-30 oznacza poziom niewystarczający). Natomiast pani doktor niechętnie przepisała mi preparat uzupełniający niedobory gdyż stwierdziła, że lepiej się na słońce wystawiać - szkoda tylko, że cały dzień siedzę w zamkniętym pomieszczeniu, okna od strony północno-wschodniej...

Ale jakoś nie powiązałam tego z Hashimoto

Ja miałam bodajże 12 i pani endokrynolog przepisała mi witaminę D w dużej dawce dostępnej tylko na receptę, mówiła ze przy takim niedoborze nie sa wskazane suplementy diety. trochę poczytałam o tej witamine D i nawet nie wiedziałam, że jest ona taka wazna. I to jej niedobór moze przyczyniac się do choroby tarczycy. Endokrynolog zaleciła mi sporą dawkę mimo tego własnie że mamy poczatek lata, biorę tą witaminę od niedzieli. tez masz bardzo duzy niedobór, może warto do innego lekarza iść? Ja tez niedawno zmieniłam i jestem mega zadowolona.

[ts100]

Nie byłam u endokrynologa tylko u zwykłego internisty - od jakiegoś czasu źle się czułam: ciągle niewyspana, oczy zamykały mi się nawet po kilku kawach, nie miałam wogóle energii ani chęci do robienia czegokolwiek. Internistka od razu stwierdziła, ze to przez niedobór witaminy D3 i zleciła badania (a dodatkowo mocz, morfologia, OB, TSH - żeby wykluczyć inne choroby).
U endokrynologa mam wizytę dopiero w październiku, spróbuję do tego czasu uzupełnić niedobór Devikapem.

[aniolekKB]

Napisane przez Zaczarowana2490

A czy któras z Was ma duzy niedobór witaminy D? Ostatnio tez czytałam ze choroba Hashimoto istnieje w parze z inna choroba, która powoduje zaburzenia układu odpornosciowego i wtedy on atakuję tarczycę? czy oprócz Hashimoto dokuczają Wam jakieś inne choroby? U mnie póki co nie zdiagnozowano nic innego, myslę że niedobór witaminy D może być odpowiedzialny za te zaburzenia układu odpornościowego, a Wy jak myslicie?

Mi badanie 25(OH)D zleciła endokrynolog. Pierwszy wynik to 13,5 przy widelkach (30-100). Dostałam Wit. D3 w tabletkach. (3000 jednostek). W kwietniu juz było 30, przy tej samej normie. Super nie jest, ale najważniejsze że jest poprawa

[Zaczarowana2490]

Napisane przez aniolekKB

Mi badanie 25(OH)D zleciła endokrynolog. Pierwszy wynik to 13,5 przy widelkach (30-100). Dostałam Wit. D3 w tabletkach. (3000 jednostek). W kwietniu juz było 30, przy tej samej normie. Super nie jest, ale najważniejsze że jest poprawa

ja na kolejną wizyte muszę zrobić wapń, to wszystko jest bardzo powiazane ze soba. Ciszę się ze w końcu trafiłam na dobrego endokrynologa, od razu jest poprawa. Ja chodzę prywatnie do lekarza bo na taka normalna wizytę czeka się przeszło rok, tu gdzie mieszkam

[joawa1985]

Dziewczyny, wczoraj byłam u endo i moje TSH spadło z 8,9 na 2,9, mam zwiększoną dawkę tzn w dni parzyste mam brać tak jak wcześniej 75 a w nieparzyste 88. Z jakim TSH zaszłyście w ciążę?

[R_uda]

Napisane przez ts100

Nie byłam u endokrynologa tylko u zwykłego internisty - od jakiegoś czasu źle się czułam: ciągle niewyspana, oczy zamykały mi się nawet po kilku kawach, nie miałam wogóle energii ani chęci do robienia czegokolwiek. Internistka od razu stwierdziła, ze to przez niedobór witaminy D3 i zleciła badania (a dodatkowo mocz, morfologia, OB, TSH - żeby wykluczyć inne choroby).
U endokrynologa mam wizytę dopiero w październiku, spróbuję do tego czasu uzupełnić niedobór Devikapem.

Ostatnie 3-4 tygodnie (a wcześniej też nie było świetnie) jest dość niskie ciśnienie atmosferyczne, a razem z atmosferą ja też mam niskie Niemal codziennie obowiązkowa popołudniowa drzemka pozwala mi jakkolwiek funkcjonować. Kawy nie pijam, a w ramach desperacji po nią sięgnęłam - efekt na ledwie dwie godziny... A tarczyca akurat w normie

[onnipresente]

Cześć Dziewczyny!
Jestem tu nowa, już trochę się naczytałam na temat diet i wysiłku fizycznego, przypuszczalnie też będę musiała się prędzej czy później zaprosić je do swojego życia i przywyknąć
Mam prośbę o interpretację wyników, bo kompletnie nie wiem co o nich sądzić. Każdy endokrynolog podejrzewa u mnie Hashimoto, ostatnio nawet lekarz przeprowadzający USG poddał to w sugestię, niemniej jednak nie otrzymałam jeszcze konkretnej diagnozy.
Moja przygoda z niedoczynnością ciągnie się od roku. Zaczynałam z TSH 8,7, w chwili obecnej, po braniu E75 wynik spadł dość znacznie, ale objawy tj. senność, niskie ciśnienie (80/50), zimne kończyny, wypadanie włosów, łamanie paznokci, problemy z koncentracją i pamięcią, tycie niestety się utrzymują.
Wracając do wyników - najnowszych, robione w tym tygodniu:
TSH 2,260 przy normie 0,270 - 4,200,
FT4 102.60% [wynik 1.72, norma (0.93 - 1.7)]
FT3 57.50% [wynik 3.38, norma (2 - 4.4)]
anty-TPO 12,82 przy normie 0,00 - 34,00
anty-TG 81,70 przy normie 0,00 - 115,00
Zrobiłam także USG tarczycy, a brzmi ono tak:
Płat lewy o wymiarach 46x15x11 mm obj. 4 ml,
Płat prawy o wymiarach 57x15x13 mm obj. 5,8 ml,
Struktura miąższu obu płatów tarczycy jednorodna, bez zmian ogniskowych. Przy dolnych biegunach obu płatów i w okolicy cieśni widoczne węzły chłonne. Unaczynienie: w normie. (i dopisek: "Hashimoto?")
Czy mogłybyście pomóc mi przeanalizować te wyniki? Może któraś z Was miała podobne? Bo ja już wymiękam, od roku nikt nie mówi mi żadnych konkretów, a ja czuję się coraz gorzej.

[Karalajn]

Napisane przez onnipresente

Cześć Dziewczyny!
Jestem tu nowa, już trochę się naczytałam na temat diet i wysiłku fizycznego, przypuszczalnie też będę musiała się prędzej czy później zaprosić je do swojego życia i przywyknąć
Mam prośbę o interpretację wyników, bo kompletnie nie wiem co o nich sądzić. Każdy endokrynolog podejrzewa u mnie Hashimoto, ostatnio nawet lekarz przeprowadzający USG poddał to w sugestię, niemniej jednak nie otrzymałam jeszcze konkretnej diagnozy.
Moja przygoda z niedoczynnością ciągnie się od roku. Zaczynałam z TSH 8,7, w chwili obecnej, po braniu E75 wynik spadł dość znacznie, ale objawy tj. senność, niskie ciśnienie (80/50), zimne kończyny, wypadanie włosów, łamanie paznokci, problemy z koncentracją i pamięcią, tycie niestety się utrzymują.
Wracając do wyników - najnowszych, robione w tym tygodniu:
TSH 2,260 przy normie 0,270 - 4,200,
FT4 102.60% [wynik 1.72, norma (0.93 - 1.7)]
FT3 57.50% [wynik 3.38, norma (2 - 4.4)]
anty-TPO 12,82 przy normie 0,00 - 34,00
anty-TG 81,70 przy normie 0,00 - 115,00
Zrobiłam także USG tarczycy, a brzmi ono tak:
Płat lewy o wymiarach 46x15x11 mm obj. 4 ml,
Płat prawy o wymiarach 57x15x13 mm obj. 5,8 ml,
Struktura miąższu obu płatów tarczycy jednorodna, bez zmian ogniskowych. Przy dolnych biegunach obu płatów i w okolicy cieśni widoczne węzły chłonne. Unaczynienie: w normie. (i dopisek: "Hashimoto?")
Czy mogłybyście pomóc mi przeanalizować te wyniki? Może któraś z Was miała podobne? Bo ja już wymiękam, od roku nikt nie mówi mi żadnych konkretów, a ja czuję się coraz gorzej.

tarczyca mała - niedoczynność jest
natomiast przy Hashi echogenność powinna być obniżona lub występować powinien niejednorodny miąższ - w Twoim opisie nic takiego nie ma. Trudno mi powiedzieć czy to Hashi, na pewno niedoczynność.
FT4 za wysokie - coś nie tak z konwersją - warto suplementować cynk i żelazo.

[Absurdalna07]

Może być początek Hashi... Coś tam się czai, skoro tarczyca mała.

[bombka666]

Od roku mam stwierdzone Hasi na początku bralam 50 Letroxu,potem przeszłam na 75 gdyz moje Tsh obnizalo sie bardzo powoli.
W lutym kiedy to zrobiłam ostatnie badanie Tsh= 0,718 endo kazala powtorzyc dopiero w sierpniu,i zgłosić sie jesienią na kontrole.
Ale ostatnio czulam sie jakos gorzej i postanowiłam sprawdzić jak sie maja moje wyniki,
Jakież było moje zdziwienie jak je dziś odebrałam
Tsh-2,46
Ft4-15,09
Co zrobiłybyście na moim miejscu?
Nie wiem czy dzwonić umawiać sie na wizytę a moze samej przez jakis czas brac większa dawkę??
Za tydz wybieramy sie do kliniki niepłodności,staramy sie o dziecko tyle czasu i w koncu myslalam ze wszystkie wyniki beda w porzadku a tu klops.
Proszę poradźcie coś

[Absurdalna07]

Napisane przez bombka666

Od roku mam stwierdzone Hasi na początku bralam 50 Letroxu,potem przeszłam na 75 gdyz moje Tsh obnizalo sie bardzo powoli.
W lutym kiedy to zrobiłam ostatnie badanie Tsh= 0,718 endo kazala powtorzyc dopiero w sierpniu,i zgłosić sie jesienią na kontrole.
Ale ostatnio czulam sie jakos gorzej i postanowiłam sprawdzić jak sie maja moje wyniki,
Jakież było moje zdziwienie jak je dziś odebrałam
Tsh-2,46
Ft4-15,09
Co zrobiłybyście na moim miejscu?
Nie wiem czy dzwonić umawiać sie na wizytę a moze samej przez jakis czas brac większa dawkę??
Za tydz wybieramy sie do kliniki niepłodności,staramy sie o dziecko tyle czasu i w koncu myslalam ze wszystkie wyniki beda w porzadku a tu klops.
Proszę poradźcie coś

Ja bym się szybciej umówiła, to uzasadnione, skoro masz gorsze wyniki.

[Karalajn]

Dziewczyny
od 3 tygodni biorę Euthyrox 25
od roku prowadzę samoobserwację
ten cykl jest chyba bezowulacyjny, nie było śluzu płodnego BJ ani nawet R (rozciągliwego) skok tempki jakiś taki słaby.
Szyjka też nie do końca była otwarta w dni w które normalnie powinny być płodne. Teraz już jest nisko i zamknięta, a to mój 18dc (normalnie już miałam wtedy dni niepłodne bezwzględne).
Dodatkowo od czasu do czasu przyjmowałam Propranolol na kołatanie serca.
I tu moje pytanie: czy któraś z Was prowadzi samoobserwację i miała podobna sytuację? Czy hormon tarczycowy mógł mi w cyklu coś zaburzyć?

[agniese79]

Cześć Dziewczyny,
przeczytałam prawie cały wątek i chętnie do Was dołączę bo niestety też od wielu lat zmagam się z Hashimoto. Po krótce moja historia wygląda tak. Byłam w szpitalu w 2007 roku diagnozowana pod kątem hiperprolaktynemii i PCOS, przypadkiem (na moja prośbę bo koleżanka pisała doktorat) zostałam przebadana pod kątem tarczy i co się okazało: TSH 1,44 (0,27-4,2); FT4 0,969 (0,93-1,7); FT3 3,67 (2,57-4,43).Anty-Tg 117,3 (norma>115 pozytywna, <115 negatywna); anty-TPO 444,9 (norma >34 pozytywna, <34 negatywna); przeciwciała przeciwko receptorowi TSH 4,1 (norma <1,75). W USG tarczycy wymiary płat prawy: 17x16x52, lewy 14x12x41. niejednorodna struktura miąższu, o wzmożonej echogeniczności.
W 2009 r badania wyglądały tak: TSH 0,948; FT4 1,17; FT3 2,63
Anty-Tg 230; anty TPO 374,2; anty rTSH 2,47.
Zażywałam wtedy euthyrox 25 i bromergon.
W 2010 r. zaszłam w ciążę i bez większych komplikacji urodziłam zdrowego synka. Dodam, że w ciąży nie miałam podwyższonej dawki tyroksyny, a moje wyniki były od 3,75 do 1,72 na miesiąc przed porodem. Dwa miesiące po porodzie TSH miałam 0,013 a trzy 0,010 (nie zażywałam wtedy w ogóle euthyroxu). 5 miesięcy po porodzie moje TSH wyniosło 5,99 i zaczęłam zażywać eutyrox (na początku chyba w dawce 25, później 50, obecnie od roku 75). Prawie równo rok po porodzie zaczęły dziać się ze mną dziwne rzeczy; miałam silne zawroty głowy, oczopląs, które właściwie uniemożliwiały mi funkcjonowanie (oczywiście szereg badań z rezonansem głowy bo podejrzewano SM, ale oprócz uszkodzonego jednego błędnika nic nie stwierdzono). Moje wyniki od tego czasu kształtują się następująco: maj 2012 2,94; sierpień 2012 1,71; październik 2012 2,51; grudzień 2012 1,25; maj 2013 2,59, wrzesień 2013 1,09; maj 2014 1,30.
Dodam jeszcze że w zeszłym roku w maju miałam robione USG; wyniki wymiary; płat prawy:48x12x13; płat lewy 47x11x11. obraz sugeruje zmiany miąższowe (stan zapalny?).
Jak większość z Was borykam się z ciągłym zmęczeniem, wypadającymi włosami (najgorzej było po porodzie wtedy wychodziły jak po chemioterapii). Oprócz tego jak nieliczne z Was jestem dość szczupła i nie tyję (przy wzroście prawie 1,80 ważę 60 kg).
Obecnie zachęcona Waszymi doświadczeniami zaczęłam stosować dietę bezglutenową (z różnym powodzeniem).

Oprócz własnych doświadczeń jestem psychologiem i problemy tej choroby interesują mnie też od strony naukowej (pracuję na uczelni medycznej i współpracuję z prywatą kliniką). Mam do Was pytanie czy macie jakieś doświdczenia ze stowarzyszeniem http://www.stowarzyszenie-hashimoto.pl/
ponieważ chciałabym nawiązać z nimi współpracę a nie wiem czy są godni zaufania i czy mogę coś zdziałać.
Pozdrawiam
Aga

[Ramona_85]

Napisane przez agniese79

Cześć Dziewczyny,
przeczytałam prawie cały wątek i chętnie do Was dołączę bo niestety też od wielu lat zmagam się z Hashimoto. Po krótce moja historia wygląda tak. Byłam w szpitalu w 2007 roku diagnozowana pod kątem hiperprolaktynemii i PCOS, przypadkiem (na moja prośbę bo koleżanka pisała doktorat) zostałam przebadana pod kątem tarczy i co się okazało: TSH 1,44 (0,27-4,2); FT4 0,969 (0,93-1,7); FT3 3,67 (2,57-4,43).Anty-Tg 117,3 (norma>115 pozytywna, <115 negatywna); anty-TPO 444,9 (norma >34 pozytywna, <34 negatywna); przeciwciała przeciwko receptorowi TSH 4,1 (norma <1,75). W USG tarczycy wymiary płat prawy: 17x16x52, lewy 14x12x41. niejednorodna struktura miąższu, o wzmożonej echogeniczności.
W 2009 r badania wyglądały tak: TSH 0,948; FT4 1,17; FT3 2,63
Anty-Tg 230; anty TPO 374,2; anty rTSH 2,47.
Zażywałam wtedy euthyrox 25 i bromergon.
W 2010 r. zaszłam w ciążę i bez większych komplikacji urodziłam zdrowego synka. Dodam, że w ciąży nie miałam podwyższonej dawki tyroksyny, a moje wyniki były od 3,75 do 1,72 na miesiąc przed porodem. Dwa miesiące po porodzie TSH miałam 0,013 a trzy 0,010 (nie zażywałam wtedy w ogóle euthyroxu). 5 miesięcy po porodzie moje TSH wyniosło 5,99 i zaczęłam zażywać eutyrox (na początku chyba w dawce 25, później 50, obecnie od roku 75). Prawie równo rok po porodzie zaczęły dziać się ze mną dziwne rzeczy; miałam silne zawroty głowy, oczopląs, które właściwie uniemożliwiały mi funkcjonowanie (oczywiście szereg badań z rezonansem głowy bo podejrzewano SM, ale oprócz uszkodzonego jednego błędnika nic nie stwierdzono). Moje wyniki od tego czasu kształtują się następująco: maj 2012 2,94; sierpień 2012 1,71; październik 2012 2,51; grudzień 2012 1,25; maj 2013 2,59, wrzesień 2013 1,09; maj 2014 1,30.
Dodam jeszcze że w zeszłym roku w maju miałam robione USG; wyniki wymiary; płat prawy:48x12x13; płat lewy 47x11x11. obraz sugeruje zmiany miąższowe (stan zapalny?).
Jak większość z Was borykam się z ciągłym zmęczeniem, wypadającymi włosami (najgorzej było po porodzie wtedy wychodziły jak po chemioterapii). Oprócz tego jak nieliczne z Was jestem dość szczupła i nie tyję (przy wzroście prawie 1,80 ważę 60 kg).
Obecnie zachęcona Waszymi doświadczeniami zaczęłam stosować dietę bezglutenową (z różnym powodzeniem).

Oprócz własnych doświadczeń jestem psychologiem i problemy tej choroby interesują mnie też od strony naukowej (pracuję na uczelni medycznej i współpracuję z prywatą kliniką). Mam do Was pytanie czy macie jakieś doświdczenia ze stowarzyszeniem http://www.stowarzyszenie-hashimoto.pl/
ponieważ chciałabym nawiązać z nimi współpracę a nie wiem czy są godni zaufania i czy mogę coś zdziałać.
Pozdrawiam
Aga

To stowarzyszenie jest ok sama należę do grupy wsparcian a fb stworzoną przez panią Jadwigę. To byla Jej inicjatywa to stowarzyszenie

[agniese79]

Napisane przez Ramona_85

To stowarzyszenie jest ok sama należę do grupy wsparcian a fb stworzoną przez panią Jadwigę. To byla Jej inicjatywa to stowarzyszenie

Super dzięki za odpowiedź

[201704210903]

dziewczyny odradzam zachwalana tu kiedyś Alinę Czwarnos - zdecydowanie nie polecam

[aniolekKB]

Dziewczyny pomóżcie, już nie wiem co mam o tym myśleć.
Ostatnio zaczęłam zauważać większą senność i wypadanie włosów garściami. Myślałam, że wyniki mi siadły. Obecnie biorę E75. Zrobiłam dzisiaj badania i się zdziwiłam:
TSH 0,714 (0,27-4,20)
fT4 16,59 (12,00-22,00)
Poprzednie wyniki z 17 marca:
TSH 1,58
fT4 17,64
Te same widełki.
TSH ładnie spadło, ale dlaczego fT4 też spadło Mam szukać przyczyny objawów w tarczycy, czy zrobić jakieś inne badania

[agniese79]

Napisane przez aniolekKB

Dziewczyny pomóżcie, już nie wiem co mam o tym myśleć.
Ostatnio zaczęłam zauważać większą senność i wypadanie włosów garściami. Myślałam, że wyniki mi siadły. Obecnie biorę E75. Zrobiłam dzisiaj badania i się zdziwiłam:
TSH 0,714 (0,27-4,20)
fT4 16,59 (12,00-22,00)
Poprzednie wyniki z 17 marca:
TSH 1,58
fT4 17,64
Te same widełki.
TSH ładnie spadło, ale dlaczego fT4 też spadło Mam szukać przyczyny objawów w tarczycy, czy zrobić jakieś inne badania

Nie wiem czy jest jakaś zależność z innymi hormonami ale ja miałam podobne TSH (1,30) co prawda FT4 nie wiem jakie jest bo nie badam ale biorę dawkę eutyroxu taką jak Ty i zauważyłam, że okresowo tez jestem bardziej zmęczona i włosy mi bardziej wypadają (mimo, żeTSH jest w tej wąskiej normie 1-2). Zauważyłam, że u mnie ma to częściowy związek z porą roku (wiosną i jesienią jest gorzej).

[Karalajn]

Napisane przez aniolekKB

Dziewczyny pomóżcie, już nie wiem co mam o tym myśleć.
Ostatnio zaczęłam zauważać większą senność i wypadanie włosów garściami. Myślałam, że wyniki mi siadły. Obecnie biorę E75. Zrobiłam dzisiaj badania i się zdziwiłam:
TSH 0,714 (0,27-4,20)
fT4 16,59 (12,00-22,00)
Poprzednie wyniki z 17 marca:
TSH 1,58
fT4 17,64
Te same widełki.
TSH ładnie spadło, ale dlaczego fT4 też spadło Mam szukać przyczyny objawów w tarczycy, czy zrobić jakieś inne badania

Bada się całą trójkę a nie tylko TSH oraz FT4
bo trudno ocenić konwersję hormonów, a w tym może między innymi leżeć przyczyna.

[Madziarka.n]

kobietki pijecie może YERBA MATE? nasłuchałam się o niej tyyyyle dobrego i dla nas hashimotek wydaje się być idealna

[Iskra14]

Cześć dziewczyny!

Mam takie pytanie ponieważ jakiś czas temu zdiagnozowano u mnie hashimoto i mam zamiar zrezygnować z tabletek anty, żeby nie pchać już w siebie dodatkowych hormonów (tak jak z kurczaka z masowej produkcji i z nabiału ). Zastanawiam się nad inną metodą antykoncepcji i dzisiaj rozmawiałam z ginekologiem - w zasadzie jedyne co mi zostało co mi odpowiada to wkładka. Gin polecił mi wkładkę jaydess. Powiedział, że zawiera ona hormon, ale w tak małej ilości, że nie będzie miał on wpływu na hashi. Nie wiem czy mu w to wierzyć? Jak u Was wygląda sprawa antykoncepcji?

[Ramona_85]

Napisane przez Iskra14

Cześć dziewczyny!

Mam takie pytanie ponieważ jakiś czas temu zdiagnozowano u mnie hashimoto i mam zamiar zrezygnować z tabletek anty, żeby nie pchać już w siebie dodatkowych hormonów (tak jak z kurczaka z masowej produkcji i z nabiału ). Zastanawiam się nad inną metodą antykoncepcji i dzisiaj rozmawiałam z ginekologiem - w zasadzie jedyne co mi zostało co mi odpowiada to wkładka. Gin polecił mi wkładkę jaydess. Powiedział, że zawiera ona hormon, ale w tak małej ilości, że nie będzie miał on wpływu na hashi. Nie wiem czy mu w to wierzyć? Jak u Was wygląda sprawa antykoncepcji?

Ja brałam jakiś czas temu Syndi- lek, który u wielu dziewczyn wywoływał masę skutków ubocznych, a we Francji był zakazany (odpowiednik pod inna nazwą) i o dziwo mimo Hashi nie narzekałam, nawet chudłam na tym
teraz zacznę przygodę z 1-składnikową Ovulan, brała może któraż z Was ? Nie wiem czego się spodziewać, bo wiadomo, że pakować w siebie tyle sztucznych hormonów nie jest dobre

[klaudens]

hej dziewczyny pamiętacie moją mamusię hashimotkę?

wracam z pytaniem co sądzicie, bo wizyta na dniach u endokrynologa, a mama przestraszona.

tsh wynik 0,03 (czyli poniżej normy!), mama euthyrox 125 bierze