Grzybica w piersi. Dziewczyny pomocy.

[kasiab777]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;74944116]Poszukaj tez na anglojezycznych stronach mysle ze tam znajdziesz wiecej informacji
http://www.healthformore.com/sore-it...-children.html[/QUOTE]
Dzieki serdeczne za link. Szukalam. Nic. Mi juz nie chodzi o info ale o lekarza ktory widzial taki przypadek jak moj i mnie poprowadzi. Gadalam z kolejna lekarka. Mam sobie kupic masc na grzybice a do kanalikow grzyb nie przenika wiec to niemozliwe. Przepadlam.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Ja bym sprobowala z mascia napewno nie zaszkodzi
Z linku wynika ze innym pomaga

[kasiab777]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;74948761]Ja bym sprobowala z mascia napewno nie zaszkodzi
Z linku wynika ze innym pomaga[/QUOTE]
Juz probowalam. Ale dzieki. Troche za daleko to zaszlo zeby mi masc pomogla.

[bbrownie]

Napisane przez kasiab777

Problem z mascia antybiotykowa jest taki ze juz wczesniej stosowalam i lipa. Tyle ze pani doktor chciala byc madrzejsza niz poprzednicy. Sprobowalam of kors i ciagle jeszcz uzywam ale juz widze ze to nie byl dobry pomysl.
Ginekolodzy niestety sie nie sprawdzaja w tej sytuacji. Maja problem z zaakceptowaniem grzybicy u matki karmiacej i nie chca przepisywac leku o leczeniu mnie moge zapomniec.
Ale w przyszlym tygodniu ide do kolejnego.
Teraz jestem w Polsce. Wyslala mnie tu moja Pani doktor zebym znalazla kogos kto sie na takim schorzeniu zna bo ona jest lekarzem pierwszego kontaku. Dermatologa tez mam zaklepanego na przyszly tydzien. Tylko ze dermatolodzy nie kumaja ze grzybica moze isc w piersi. W ogole tej calej historii nikt nie chce zaakceptowac. To jest wprost przerazajace.
Obecnie szukam kogos od kandydoz wewnetrznych. Nie wiem kto leczy takie kandydozy.

A ogolnie co wplynelo na Ciebie ze wzielas pod uwage taka diagnoze? Moze ja ta cala historie lekarzom zle przedstawiam? Powinnam mowic ze mam diagnoze i szukam specjalisty ktory sie mna zajmie i potwierdzi czy mowic ze nic nie wiem i szukam odpowiedzi?
Jest szansa zebys do mnie napisala na priva? Ja do Ciebie nie moge.

Jeśli chodzi i kandydozę, to polecam dr Patrycję Szachtę i Vitalimmun. Wspolpracuje z nią nawet Anna Lewandowska. Możesz odezwać się na priv.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiab777]

Hejka dziewczyny. Bylam w labie i bylam u onkologa. Nie mam dobrych wiadomosci niestety. Wyglada na to ze cos mnie zre od srodka. Najprawdopodobniej grzyb ale niekoniecznie. Bakteria raczej odpada ze wzgledu na calkowicie oddmienne objawy. To cholerstwo moze byc w kanalikach moze wlazlo w miesko. Pan onkolog nie wie gdzie mam z tym isc ani do kogo ani nie ma pojecia jak to zdjagnozowac. Rozlozyl rece doslownie.
Zalamana jestem.
Pan w labie postara sie cos wyhodowac ale po lekach to malo prawdopodobne. Zalamana jestem podwojnie.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez bbrownie

Jeśli chodzi i kandydozę, to polecam dr Patrycję Szachtę i Vitalimmun. Wspolpracuje z nią nawet Anna Lewandowska. Dysponuję prywatnym numerem. Możesz odezwać się na priv.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czytalam o tej pani ale ona chyba zajmuje sie czyms innym.

[bbrownie]

Zajmuje się też kandydozą, wiem, bo rozmawiałyśmy o tym. Jeśli chodzi o grzyby, to tylko ona.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiab777]

Napisane przez bbrownie

Zajmuje się też kandydozą, wiem, bo rozmawiałyśmy o tym. Jeśli chodzi o grzyby, to tylko ona.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zalezy gdzie te grzyby raczej. Ja sie do szpitala nadaje w obecnej sytuacji.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Bierz ten numer i dzwoń, pogadasz chociażby! Nie poddawaj się!

[mellitus]

Napisane przez kasiab777

Zalezy gdzie te grzyby raczej. Ja sie do szpitala nadaje w obecnej sytuacji.

W mojej ocenie źle podchodzisz do sprawy. Jak ktoś będzie chciał Cię położyć do szpitala na diagnostykę- idź jak w dym. Na badania, które można zrobić od ręki na oddziale, na zewnątrz czasem czeka się bardzo długo.
Poza tym- rozmawiaj z kim się da! Dzwoń do wszystkich, czasem najbardziej niespodziewana osoba może wpaść na genialny pomysł

[jag_na]

Napisane przez mellitus

W mojej ocenie źle podchodzisz do sprawy. Jak ktoś będzie chciał Cię położyć do szpitala na diagnostykę- idź jak w dym. Na badania, które można zrobić od ręki na oddziale, na zewnątrz czasem czeka się bardzo długo.

Zdaje się, że dziewczyna nie miała polskiego ubezpieczenia.

[201804100943]

ja bym rozważyła tego gronkowca, nie musisz mieć wszystkich objawów. Ja też miałam gronkowca i nie miałam gorączki

[kasiab777]

Napisane przez mellitus

W mojej ocenie źle podchodzisz do sprawy. Jak ktoś będzie chciał Cię położyć do szpitala na diagnostykę- idź jak w dym. Na badania, które można zrobić od ręki na oddziale, na zewnątrz czasem czeka się bardzo długo.
Poza tym- rozmawiaj z kim się da! Dzwoń do wszystkich, czasem najbardziej niespodziewana osoba może wpaść na genialny pomysł

Problem w tym ze nikt mnie nawet kijem nie chce tknac. Nikt sie nie zna nikt nic nie wie kazdy rozklada rece. Mam dosc.

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez aanneett

ja bym rozważyła tego gronkowca, nie musisz mieć wszystkich objawów. Ja też miałam gronkowca i nie miałam gorączki

Ja nic nie rozwazam bo sie nie znam niestety. Moze to i gronkowiec.
Problem w tym ze nie moge znalezc nikogo kto sie podejmie diagnostyki i leczenia.

[201804100943]

To ja bym na własną rękę zaczęła kupować leki, próbowałabym tego co mi pogło ostatnim razem. Bo albo się wykończysz i oszalejesz z bólu albo (jeśli nikt Ci nie może pomóc) zaczniesz brać cokolwiek co Ci pomogło ostatnim razem.
Zapisuj sobie co jesz. Może też być jakaś reakcja uczuleniowa na najdrobniejszy składnik. Sprawdź wszystkie środki którymi się myjesz (może zmieniałaś coś ostatnio), albo proszek do prania/płukania bielizny.
Możesz "wygotować" pralkę tzn. pranie na 95 stopni z octem, albo z innymi środkami czyszczącymi. Próbuj wszystkiego

[mellitus]

Napisane przez jag_na

Zdaje się, że dziewczyna nie miała polskiego ubezpieczenia.

To nie jest problem- jeśli nie jest zatrudniona- rejestruje się w PUP.

Napisane przez kasiab777

Problem w tym ze nikt mnie nawet kijem nie chce tknac. Nikt sie nie zna nikt nic nie wie kazdy rozklada rece. Mam dosc.

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------


Ja nic nie rozwazam bo sie nie znam niestety. Moze to i gronkowiec.
Problem w tym ze nie moge znalezc nikogo kto sie podejmie diagnostyki i leczenia.

Nie poddawaj się A poradnia chorób zakaźnych?

[kasiab777]

Napisane przez aanneett

To ja bym na własną rękę zaczęła kupować leki, próbowałabym tego co mi pogło ostatnim razem. Bo albo się wykończysz i oszalejesz z bólu albo (jeśli nikt Ci nie może pomóc) zaczniesz brać cokolwiek co Ci pomogło ostatnim razem.
Zapisuj sobie co jesz. Może też być jakaś reakcja uczuleniowa na najdrobniejszy składnik. Sprawdź wszystkie środki którymi się myjesz (może zmieniałaś coś ostatnio), albo proszek do prania/płukania bielizny.
Możesz "wygotować" pralkę tzn. pranie na 95 stopni z octem, albo z innymi środkami czyszczącymi. Próbuj wszystkiego

Leki sa niestety na recepte. Poza tym nie chce sie leczyc i nie wiedziec na co. Pan w labie obstawia kryptokoki a z tym sobie juz fluko nie poradzi a jedynie zamaskuje problem.
Poza tym trzeba je najpierw potwierdzic z tkanki moze a do tego to ja juz naprawde potrzebuje lekarza.

[mellitus]

Napisane przez aanneett

To ja bym na własną rękę zaczęła kupować leki, próbowałabym tego co mi pogło ostatnim razem. Bo albo się wykończysz i oszalejesz z bólu albo (jeśli nikt Ci nie może pomóc) zaczniesz brać cokolwiek co Ci pomogło ostatnim razem.
Zapisuj sobie co jesz. Może też być jakaś reakcja uczuleniowa na najdrobniejszy składnik. Sprawdź wszystkie środki którymi się myjesz (może zmieniałaś coś ostatnio), albo proszek do prania/płukania bielizny.
Możesz "wygotować" pralkę tzn. pranie na 95 stopni z octem, albo z innymi środkami czyszczącymi. Próbuj wszystkiego

Nie sądzę, żeby był to dobry pomysł Można sobie krzywdę zrobic

[201804100943]

Napisane przez mellitus

Nie sądzę, żeby był to dobry pomysł Można sobie krzywdę zrobic

albo oszaleć przy mocnym bólu.
Gdzieś słyszałam że bardziej na zdrowie rzutuje "przetrzymywanie" bólu głowy niż wzięcie jednego ibupromu

[mellitus]

Napisane przez aanneett

albo oszaleć przy mocnym bólu.
Gdzieś słyszałam że bardziej na zdrowie rzutuje "przetrzymywanie" bólu głowy niż wzięcie jednego ibupromu

Wiem co to mocny ból. Jednak eksperymentowanie z lekami typu przeciwgrzybicze, antybiotyki, sterydy jest po prostu niemądre. Nawet paracetamol w nadmiarze może zabić. Ból musi mieć przyczynę, najpierw należy ją ustalić i wtedy wdrożyć leczenie. Łykanie na ślepo wszystkiego co wpadnie w ręce i daje chwilową ulgę, to rozwiązanie na krótką metę- skutki długofalowe mogą być opłakane. Poza tym, drobnoustroje uodparniają się na substancje czynne. Lekarz musiałby się wypowiedzieć odnośnie powtarzania takiej samej kuracji ponownie.

[201804100943]

Napisane przez mellitus

Wiem co to mocny ból. Jednak eksperymentowanie z lekami typu przeciwgrzybicze, antybiotyki, sterydy jest po prostu niemądre. Nawet paracetamol w nadmiarze może zabić. Ból musi mieć przyczynę, najpierw należy ją ustalić i wtedy wdrożyć leczenie. Łykanie na ślepo wszystkiego co wpadnie w ręce i daje chwilową ulgę, to rozwiązanie na krótką metę- skutki długofalowe mogą być opłakane. Poza tym, drobnoustroje uodparniają się na substancje czynne. Lekarz musiałby się wypowiedzieć odnośnie powtarzania takiej samej kuracji ponownie.

jeeny.. autorka napisała że nie ma od nikogo pomocy. Więc jeśli JA bym miała wybrać brak totalnej pomocy i cierpienie a brać leki które pomagały to wybrałabym leki.

[mellitus]

Napisane przez aanneett

jeeny.. autorka napisała że nie ma od nikogo pomocy. Więc jeśli JA bym miała wybrać brak totalnej pomocy i cierpienie a brać leki które pomagały to wybrałabym leki.

Autorka SZUKA przyczyny złego samopoczucia i odpowiedniego leczenia. Być może lekarka zrobiła jej niedźwiedzią przysługę zlecając kuracje bez odpowiednich badań. Gdzieś Autorka pisała, że po antybiotyku nastąpiło pogorszenie- wysnuj wnioski
Mam nadzieję, że jak będziesz stała przed taki wyborem(oby nigdy), najpierw poczytasz o skutkach ewentualnych decyzji. I nie doradzaj proszę takich rzeczy innym, bo to skrajnie nieodpowiedzialne.

[kasiab777]

Wlasnie tak. Szukam przyczyny i lekarza ktory ta przyczyne znajdzie. Ale idzie mi tragicznie. Siedze i rycze.

[mellitus]

Napisane przez kasiab777

Wlasnie tak. Szukam przyczyny i lekarza ktory ta przyczyne znajdzie. Ale idzie mi tragicznie. Siedze i rycze.

A propos- stosujesz jakieś leki przeciwbólowe? Poszukaj lekarza, który zajmuje się chorobami zakaźnymi. Mogą mieć doświadczenie z grzybicami. Poza tym badałaś się pod kątem nosicielstwa HCV i HIV?

[201804100943]

Napisane przez mellitus

Autorka SZUKA przyczyny złego samopoczucia i odpowiedniego leczenia. Być może lekarka zrobiła jej niedźwiedzią przysługę zlecając kuracje bez odpowiednich badań. Gdzieś Autorka pisała, że po antybiotyku nastąpiło pogorszenie- wysnuj wnioski
Mam nadzieję, że jak będziesz stała przed taki wyborem(oby nigdy), najpierw poczytasz o skutkach ewentualnych decyzji. I nie doradzaj proszę takich rzeczy innym, bo to skrajnie nieodpowiedzialne.

ciekawe co byś powiedziała jakby wszyscy rozkładali ręce i kompletnie nikt nie wiedział co Ci jest? Ile jesteś w stanie wytrzymać w cierpieniu?

[mellitus]

Napisane przez aanneett

ciekawe co byś powiedziała jakby wszyscy rozkładali ręce i kompletnie nikt nie wiedział co Ci jest? Ile jesteś w stanie wytrzymać w cierpieniu?

To nie miejsce na takie dyskusje, ale Ci odpiszę, bo może da Ci to do myślenia. Otóż przez ostatni rok byĺam u: dermatologa, kardiologa, gastrologa, reumatologa i diabetologa. I co? Rozkłają ręce a ja siedzę i czytam I NIGDY nie odważyłabym się eksperymentować z lekami o jakich piszemy.
Poza tym dostałam kiedyś nauczkę- 3dniowe samodzielne leczenie kosztowało mnie prawie niewydolność wątroby i tydzień w szpitalu pod kroplówkami.

[kasiab777]

Napisane przez mellitus

A propos- stosujesz jakieś leki przeciwbólowe? Poszukaj lekarza, który zajmuje się chorobami zakaźnymi. Mogą mieć doświadczenie z grzybicami. Poza tym badałaś się pod kątem nosicielstwa HCV i HIV?

Dzieki dziewczyny. Bardzo bardzo. Hcv i HIV sprawdzone. NIc.
Jutro ide do zakaznego. Zobacze co powie. Licze tez ze pan w labie okaze sie cudotworca i cos wyhoduje jednak. Tak jak napisalam obstawia kryptokoka.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez aanneett

jeeny.. autorka napisała że nie ma od nikogo pomocy. Więc jeśli JA bym miała wybrać brak totalnej pomocy i cierpienie a brać leki które pomagały to wybrałabym leki.

A skąd recepty na leki do samodzielnych kuracji?

[201804100943]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;75020266]A skąd recepty na leki do samodzielnych kuracji?[/QUOTE]
myślałam o lekach bez recepty

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez aanneett

To ja bym na własną rękę zaczęła kupować leki, próbowałabym tego co mi pogło ostatnim razem.

Ostatnio pomogło fluko. To nie jest lek bez recepty.
Nie wiem jakie inne leki bez recepty miałaś na myśli.

[tamtaglista]

Napisane przez aanneett

ciekawe co byś powiedziała jakby wszyscy rozkładali ręce i kompletnie nikt nie wiedział co Ci jest? Ile jesteś w stanie wytrzymać w cierpieniu?

Wcześniej 10 lat teraz rok. Na dwie różne kwestie. Nie jem dziwnych leków. Czasem płaczę z bezsilności i szukam dalej. Tak bywa jak się ma rzadkie objawy ale na miejscu autorki szukałabym dalej. Może ta polecana tutaj babeczka coś będzie wiedziała bo niekiedy przypadek sprawia ze się znajduje przyczynę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez kasiab777

Dzieki dziewczyny. Bardzo bardzo. Hcv i HIV sprawdzone. NIc.
Jutro ide do zakaznego. Zobacze co powie. Licze tez ze pan w labie okaze sie cudotworca i cos wyhoduje jednak. Tak jak napisalam obstawia kryptokoka.

Trzymam kciuki dasz radę w końcu Ci pomogą ale chyba prędzej w Polsce niż w Irlandii przynajmniej ja mam takie doświadczenia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiab777]

Bylam u lekarza. Super pan. Dal mi liste potencjalnyc pasozytow ktore moga siedziec pod skora i kazal wykluczac. Oh yeah.
Mam jesc fluko bo cokolwiek to jest trzyma to na miejscu i nie pozwala sie rozejsc. Jest nadzieja chociaz mala.