Polecamy:

**betka72** · 2005-12-15, 09:33

Cytat:

Napisane przez vanilla_sky

betka, a dlugo juz jestes tam? z tego co piszesz, to raczej poczatki, nie lam sie, czasem po prostu trzeba czasu, zeby sie z tym wszystkim oswoic, nauczyc sie jezyka, nauczyc sie jak to wszystko dziala. mam nadzieje, ze Ci sie uda

a tak z ciekawosci zapytam - dlaczego wolisz Kanade od Francji?

W koncu mam czas odpisac

.Od pazdziernika tu jestem.Przyznaje,ze jest mi tu juz coraz lepiej.Zaczynam sie sama smiac z niektorych powodow moich zlych nastrojow.Poza tym wczoraj poznalam swietna dziewczyne z Polski,ktora wprowadzila sie do bloku obok.
Duzo sie zlozylo na takie moje mieszane uczucia i nastroje.Bo ja nie pierwszy raz na obcej ziemi jestem

.Ale jeszcze nie bylo tak,zebym miala takie trudnosci z jezykiem.To mnie najbardziej wkurza.Gdzie nie bylam to zawsze bez problemow moglam sie dogadac.Ale i to powoli przeskocze

A co do Kanady,to mam na mysli konkretnie Quebec.Mamy mozliwosc wyemigrowac wiec wykorzystujemy szanse,zeby pozniej nie zalowac,ze moglismy a nie probowalismy. Tu nie podoba nam sie polityka panstwa(szczegolnie prorodzinna).Duzo,duzo rzeczy nam sie nie podoba.Moj maz mieszka tu od 15 lat wiec orientuje sie i widzi co sie tu dzieje.Z reszta ostatnio w telewizji tez bylo troche widac.Coraz trudniej sie tu zyje.A my mamy 2 dzieci i szczegolnie dla nich chcemy lepiej.Bardzo duzo osob wyjezdza do Quebec-u.A ci,ktorzy juz tam mieszkaja i pracuja sa naprawde bardzo zadowoleni.Tam sa wieksze mozliwosci rozwoju.Wieksze zarobki,wiecej pracy;i liczy sie to,co naprawde potrafisz i masz w glowie.We Francji,jak to mowi moj Kochany "nie dadza ci zginac,ale i wzbogacic sie nie dadza".A ja chcialabym jeszcze zrealizowac swoje marzenie,ktore tu byloby baaardzo trudno urzeczywistnic.Wiec swoje nadzieje wiaze z Quebec-kiem.Wciaz poszukuje osob z tej czesci swiata ale cos slabiutko mi idzie.Mam jeszcze troche czasu

No,naprawde jestem calym sercem za Kanada.A w zwiazku z tym duzo pracy przede mna.Aby mnie tylko ambicja nie zgubila

**betka72** · 2005-12-15, 09:56

[quote=jowisia]Ja juz cztery lata siedze we Fancji, studiuje, a za rok jade do paryza pisac tam master. Betka, nie przejmuj sie bo widzisz Fance ma to do siebie, ze ciezko sie do niej przyzwyczac, zawsze przechodzi sie kryzys, i albo sie lamie i wraca albo sie zostaje i .. zakochuje w tym krauju
Juz szczerze mowiac nie przejmuje sie tak.A to tez Wasza zasluga

,ze tu jestescie, odpisujecie na moje posty.Prawde mowiac nie mialam do tej pory z kim porozmawiac.I moze nie tak ciezko do Fr sie przyzwyczaic jak do zmiany stylu zycia,braku towarzystwa,nieznajomosci jezyka.Ja z natury jestem obrotna kobieta,ale jak nie moge sie dogadac to mnie trafia i checi odchodza nieraz.Moze za szybko sie poddaje czasami jak efektow nie widze.A zmiana kraju to nie pierwszyzna dla mnie.
Wiesz co,bede miala jeszcze powazne pytanie do Ciebie odnosnie dyplomow ze studiow.Niestety nie moge teraz pisac,bo obowiazki matki,zony i pani domu wzywaja.Ale dzis dokoncze.

Nie przejmuj sie tez jezykiem, wszytsko przyjdzie z czasem, najwazniejsze to sie zintegrowac, nie bac sie mowic, ogladac tv, i rozmawiac, rozmawiac, rozmawiac.. bo prawda jest taka ze francuskiego nie nauczysz sie z podrecznikow, bo ten 'mowiony' jest zupelnie inny od tego ksiazkowego.
Jak tu rozmawiac jak niewiele slowek potrafie; no,i nie ucze sie tylko z ksiazek, ja wiem,ze to TV trzeba i stosuje te metode,bajki ogladamy czesto i wiadomosci. I ze starszym synem lekcje odrabiam.Ale jak mam sie odezwac a nie znam slowek to pierwsze co,to z innych jezykow odpowiedniki wstawiam automatycznie

mloda71 · 2005-12-16, 18:28

Cytat:

Napisane przez CzarnyElf

Sunapee-przybijam piatke

Wiecie co a ja to chyba bede nalezec do tych co utkneli w jednym punkcie-dola mam totalnego dzisiaj-czasami mam wrazenie ze utknelam jako kura domowa na dobre.
Sory za dolowanie ale czasami jest naprawde ciezko sie przemoc................zr obic cokolwiek i to nie jest lenistwo czy wygodnictwo o nie nie.....

Czasami to chcialabym byc taka kura domowa, jestem w niemczech 2 lata a rok temu zaczelam chodzic do szkoly (rzucilam sie z tyczka na slonce), od pazdziernika mamy minimum jeden sprawdzian w tygodniu (dla mnie to duzo), mozg mi juz wysiada.
ale wrocmy do pytania, ucze sie za przedszkolanke.

Liluu · 2005-12-31, 16:57

Ja tez chcialabym w domku troche posiedziec...ale niestety, praca mnie kocha

Pracuje jako logistyk w firmie transportowej. Praca ciekawa ale bardzo wyczerpujaca. Zaczynam o 7:00 koncze zwykle o 19:00 piec w dni w tygodniu. Caly dzien prawie spedzam na telefonie z kierowcami i z brokerami, wiec na dzwiek dzwonka telefonu w domu dostaje wysypki.

**201608040942** · 2005-12-31, 18:31

Ja sie chyba tutaj jeszcze nie wypowiedzialam. Jestem pania domu i dobrze mi z tym. Nie wyobrazam sobie isc do pracy. Dobrze mi tak, a teraz mamy male dziecko, wiec tym bardziej ciesze sie domem. Jak sobie pomysle, ze jak tak dalej pojdzie to moze bede musiala isc do pracy , to mnie to przeraza.

Luba · 2006-01-01, 18:11

Zacznę od tego, że strasznie mnie denerwują okreslenia "kura domowa", "siedzieć w domu" itd. Odkąd wyjechałam do Niemiec nie pracuję zawodowo i wcale to nie znaczy, że wcale nie pracuję! Jestem szczęśliwa, że mogę nareszcie być z moimi dzieciakami, wychowuję je tak jak chcę (i modle się, żeby to im wyszło na dobre

Babcia ani niania nie są nam potrzebne i chyba o to chodzi jeśli ktoś decyduje się na dzieci. Ale to raczej było przydługa dygresja nie na temat

Pracuję w domu, naprawdę jestem z tego zadowolona i wcale nie oznacza to dla mnie, że cofam sie w rozwoju. Mieszkając w Polsce pracowałam i chyba dlatego teraz doceniam to, że mogę byc w domu kiedy moje dzieci przychodzą ze szkoły. Moge z nimi czytać, odrabiać lekcje, wychodzić na spacery itd. i wcale mnie to nie dołuje.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

martynaa · 2006-01-04, 12:53

kto z was siedzi w Manchesterze??

magdziaS · 2006-01-04, 19:58

Gdy byłam Glasgow pracowałam jako kelnerka i nie uważam, żeby to zajęcie jakoś szczególnie mi uwłaczało i żebym nic na tym nie zarobila - poza tym Szkoci dają niezłe tipsy

Ale głównie pracowałam przy organizacji konferencji co chyba najbardziej mi odpowiadało przede wszytskim dlatego, ze niesamowicie oszczędzam na obiadach i kupowaniu jedzenia.
Wracam do Szkocji latem [jak już zakończe walkę z licencjatem

] Już nie mogę się doczekać

Chciałabym załapać się na lepszą pracę, ale to się dopiero na miejscu zweryfikuje

martynaa · 2006-01-04, 22:22

powiedz mi... uznaja za granica licencjaty??

jowisia · 2006-01-05, 08:43

Ogolnie uznaja, ale zalezy jeszcze z czego, na jakiem univerku i w jakim kraju. bo nie we wszytskich wprowadzono "ETC" czyli jednostki kumulujace sie, zeby przeliczac oceny w systemi uniwersalnym.

magdziaS · 2006-01-05, 10:18

Cytat:

Napisane przez martynaa

powiedz mi... uznaja za granica licencjaty??

W Szkocji akurat uznają i mozna kontynuować naukę, ale tylko kiedy oni Cię zakwalifikują do testów, ewentualnie jeśli nie ma testów to patrzą na oceny i wtedy moższ spokojnie kontynuować naukę. Możesz tak samo dostać dofinansowanie itp. Nie ma z tym problemów. Sytuacja wygląda podobnie w Anglii ponieważ mój kolega kończy studia w Manchesterze i przyjeli go bez problemu, robi tam "Master" ale nie wiem jak dalej mu idzie bo stracilismy kontakt

**betka72** · 2006-01-06, 12:10

Cytat:

Napisane przez jowisia

Ogolnie uznaja, ale zalezy jeszcze z czego, na jakiem univerku i w jakim kraju. bo nie we wszytskich wprowadzono "ETC" czyli jednostki kumulujace sie, zeby przeliczac oceny w systemi uniwersalnym.

A ja wlasnie jakis czas temu mialam sie ciebie spytac o te licencjaty.W koncu musze dowiedziec sie jak uznac we Fr moj dyplom.Skonczylam kosmetologie w Pl i chcialabym tu jeszcze popracowac w zawodzie przed wyjazdem do Quebec.Tylko nie bardzo wiem jak do tego sie zabrac,kto sie tym zajmuje i gdzie????

jowisia · 2006-01-06, 12:25

Cytat:

Napisane przez betka72

A ja wlasnie jakis czas temu mialam sie ciebie spytac o te licencjaty.W koncu musze dowiedziec sie jak uznac we Fr moj dyplom.Skonczylam kosmetologie w Pl i chcialabym tu jeszcze popracowac w zawodzie przed wyjazdem do Quebec.Tylko nie bardzo wiem jak do tego sie zabrac,kto sie tym zajmuje i gdzie????

Skarbie, jezeli chcesz pracowac w Quebec, to Francja nie ma z tym nic wspolnego. Najlepiej, jezeli mowisz po francusku lub angielsku (jezeli nie, to nawet nie jedz, bo tylko stracisz pieniadze), zadzwonic konkretnie do firmy, zakladu lub szkoly, ktora cie interesuje, i o wszyko zapytac.
We Francji jest zupelnie inaczej niz w Quebecu, i to sa dwa rozne swiaty. Maja inny system szkolnictwa, inne miary unitow, inne egzaminy..
Nie orientuje sie dokladnie jak jest z uznawaniem dyplomu z dziedziny kosmetologii, ale to tez jest proste. Jezeli chodzio inne dziedziny, to nie ma wiekszego problemu, system ewaluacji sie analogicznie wyrownuje.
Nie zrozumialam tez, czy chcesz kontynuowac nauke w Quebecu, czy we Frnacji, czy tez przyjechac i szukac pracy za granica?

pozdrawiam*

**betka72** · 2006-01-07, 08:58

Cytat:

Napisane przez jowisia

Skarbie, jezeli chcesz pracowac w Quebec, to Francja nie ma z tym nic wspolnego. Najlepiej, jezeli mowisz po francusku lub angielsku (jezeli nie, to nawet nie jedz, bo tylko stracisz pieniadze), zadzwonic konkretnie do firmy, zakladu lub szkoly, ktora cie interesuje, i o wszyko zapytac.
We Francji jest zupelnie inaczej niz w Quebecu, i to sa dwa rozne swiaty. Maja inny system szkolnictwa, inne miary unitow, inne egzaminy..
Nie orientuje sie dokladnie jak jest z uznawaniem dyplomu z dziedziny kosmetologii, ale to tez jest proste. Jezeli chodzio inne dziedziny, to nie ma wiekszego problemu, system ewaluacji sie analogicznie wyrownuje.
Nie zrozumialam tez, czy chcesz kontynuowac nauke w Quebecu, czy we Frnacji, czy tez przyjechac i szukac pracy za granica?

pozdrawia*

Jowisia,nie zrozumialysmy sie troszke.Zanim wyjade do QC minie troche czasu a dyplom chcialabym mimo wszystko uznac we Francji i od wrzesnia isc tu jeszcze do pracy,bo mialabym taka mozliwosc i chce (i powinnam)z niej skorzystac.Z jezykiem jest coraz lepiej.W koncu sama zalatwiam juz sprawy urzedowe,co jeszcze niedawno bylo dla mnie nie do pomyslenia.Oczywiscie, bolaly mnie troche rece po tych rozmowach ale juz coraz lepiej mi idzie

Mialam nadzieje,ze moze bedziesz wiedziala jaki pierwszy krok trzeba zrobic w kierunku uznania dyplomow PL tutaj.
Poza tym osoby z QC,z ktorymi nawiazalam znajomosc potwierdzily,ze korzystniej jest przetlumaczyc dyplom we Fr niz skladac dokumenty tylko z polskim orginalem.
W tej chwili najwazniejsze jest dla mnie uznanie tutaj licencjata.O QC wiem coraz wiecej od wielu osob mieszkajacych,pracujacych i studiujacych tam,a ktore poznalam ostatnio na roznych forach,i ktore wciaz dostarczaja mi nowych informacji i wiadomosci.
Co do nauki to zapewne nie ominie mnie ona w QC.Trzeba bedzie sie dostosowac do ich wymagan.Ale wierze,ze bedzie wszystko dobrze.na pewno musze uczyc sie francuskiego,to na bank.Angielski znam,3 inne (tam pewnie niepraktyczne) jezyki tez.
Pozdrawiam,pa

Nudeline · 2006-01-11, 22:43

Czesc dziewczynki

Ja jestem od 3 lat w Niemczech, zrobilam tu magisterke,
od niedawna mam pozwolenie na prace...i jej nie moge znalezc

Od paru miesiecy
juz siedze w domku i chociaz nawet to lubie to jednak mam juz troche dosc. Bardzo mnie
to wszystko doluje...
Pozdrawiam wszystkie emigrantki!

svenja · 2006-01-12, 00:06

Cytat:

Napisane przez Nudeline

Czesc dziewczynki

Ja jestem od 3 lat w Niemczech, zrobilam tu magisterke,
od niedawna mam pozwolenie na prace...i jej nie moge znalezc

Od paru miesiecy
juz siedze w domku i chociaz nawet to lubie to jednak mam juz troche dosc. Bardzo mnie
to wszystko doluje...
Pozdrawiam wszystkie emigrantki!

Witamy

Gdzie mieszkasz dokladnie? Pozdrawiam z München!

Nudeline · 2006-01-12, 11:41

Jakie mile powitanie

Az sie cieplo czlowiekowi na sercu zrobilo

Jestem w Erfurcie (Turyngia)

ewagood · 2006-01-16, 14:51

Cytat:

Napisane przez Nudeline

Czesc dziewczynki

Ja jestem od 3 lat w Niemczech, zrobilam tu magisterke,
od niedawna mam pozwolenie na prace...i jej nie moge znalezc

Od paru miesiecy
juz siedze w domku i chociaz nawet to lubie to jednak mam juz troche dosc. Bardzo mnie
to wszystko doluje...
Pozdrawiam wszystkie emigrantki!

witam .. ja jestem w niemczech od 2 lat i wielka porazka ..siedze w domu chodzilam na kurs , ale byl starsznie niski poziom i bardzo powoli wsyztsko szlo.. w polsce ukonczylam studia pedagogiczne.. i po co.. terz i tak nie znajde tu parcy w swoim zawodzie.. aktualnie zajmuje sie paznokciami .. tesciowa mi zasponsorowala kurs zelowych pazokci i przyjmuje sobie w domku klientki chociza ich mam malo.. i tak to jest u mnie .. a moze ktos jest z okolic Mannheim... ?? byloby milo kogos poznac z okolic

nineczka · 2006-01-17, 06:12

a ja chodze do szkoly i chodze.. i chodze... i chodze

.. Maluje tez troche i staram sie cos sprzedac na ebay ale ciezko i powoli to idzie.. Wlasnie maz robi mi strone.. jest juz poczatek wiec jesli chcialybyscie zobaczyc to

mam nadzieje, ze moge tu to zamiescic i zadna policja wizazowa mnie nie wylapie i nie da bana.. A jesli nie moge, to powiedzcie i usune..
strona jest dosc prosta, bo nie mamy specjalnego programu.. a te darmowe pozwalaja na bardzo malo..

P0LLA · 2006-01-17, 09:26

Czesc Wam...
Na forum jestem juz jakis czas ale dopiero znalazlam watek emigracyjny

No wiec ja pracuje w Belgii w Brukseli jako asystentka... Szykuje sie tez na uzupelniajace studia... Ale zobaczymy jak mi to wyjdzie, bo wlasciciwie z kazdym tygodniem mam wiecej pracy i coraz pozniej wracam do domu...
Nineczka, bardzo mi sie podoba. Najbardziej ten:
http://kurowska.ovh.org/id_0009.htm

nineczka · 2006-01-17, 18:49

dzieki. Mam pytanie, czy to jest denerwujace ze trzeba przewijac strone do dolu zeby widziec pasek z Next? Brat mowi, ze powinnismy to zmienic.

**betka72** · 2006-01-17, 19:55

Jakie piekne obrazy!!!Moja kolezanka-sasiadka tez maluje.Pieknie malujecie obydwie

Ona maluje pejzaze i troche martwej natury.I wlasnie w Stanach brala lekcje.

A ten pasek faktycznie troche moze denerwowac,ale z drugiej strony jest wiecej czasu na przyjrzenie sie dzielom a nie szybkie przerzucanie.
Chociaz..., jesli ktos chce dokladnie obejrzec to i tak obejrzy.Jesli ze zmiana nie ma duzo roboty,to mozecie dac go wyzej.
Pozdrawiam i zycze wielu owocnych natchnien.

nineczka · 2006-01-17, 23:18

dzieki. Ja tez biore lekcje malowania... zobaczymy jak to dalej sie rozwinie

CzarnyElf · 2006-01-17, 23:27

Nineczka-Goldfish poprostu mnie urzekl-swietnie malujesz

nineczka · 2006-01-17, 23:30

Elfiku dzieki.. Ciagle sie ucze. Choc dopiero tutaj tak naprawde moglam sie tym zajac w Polsce brakowalo pieniedzy na takie rzeczy, choc oczywiscie zawsze cos tam malowalam.

CzarnyElf · 2006-01-17, 23:35

Nineczka ale lepiej usun ten link pokazujacy ze sprzedajesz na ebay bo administrator glowny pewnie to usunie bo to sie zalicza do reklamy chyba z tego co sie orientuje.

nineczka · 2006-01-18, 00:01

no tak tylko nie moge tego usunac..bo nie umiem tego zrobic.. Pomyslalam, ze zaraz policja wizazowa sie pojawi..wiec usune w ogole link do mojej strony.

nineczka · 2006-01-18, 00:02

teraz tylko POLLA musi edytowac swoj post i bedzie dobrze..

nineczka · 2006-01-18, 00:04

a swoja droga to ciekawe, ze np na Zrob to sama, dziewczyny czesto daja linki do swoich stron, z ktorych mozna kupic ich rzeczy i jakos nikt tego nie usuwa.. A moje obrazki przeciez nikt z Polski nie bedzie kupowal.

Elfiku- to oczywiscie nie do Ciebie, ja rozumiem Twoja uwage i wiem, jak to na wiazu jest z tymi sprawami. Wiec prosze nie czuj, ze ja to do Ciebie pisze.. To tylko tak do calego swiata

jenn · 2006-01-18, 00:36

Ja tam sie nie przejmuje tropicielami nielegalnej reklamy i oznajmiam calemu swiatu, ze ten oto obraz Ani jest po prostu genialny http://kurowska.ovh.org/id_0008.htm

2005-12-15, 09:56	#92
betka72 BAN stały Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Pld.Francja Wiadomości: 431	Dot.: gdzie pracujecie? [quote=jowisia]Ja juz cztery lata siedze we Fancji, studiuje, a za rok jade do paryza pisac tam master. Betka, nie przejmuj sie bo widzisz Fance ma to do siebie, ze ciezko sie do niej przyzwyczac, zawsze przechodzi sie kryzys, i albo sie lamie i wraca albo sie zostaje i .. zakochuje w tym krauju Juz szczerze mowiac nie przejmuje sie tak.A to tez Wasza zasluga ,ze tu jestescie, odpisujecie na moje posty.Prawde mowiac nie mialam do tej pory z kim porozmawiac.I moze nie tak ciezko do Fr sie przyzwyczaic jak do zmiany stylu zycia,braku towarzystwa,nieznajomosci jezyka.Ja z natury jestem obrotna kobieta,ale jak nie moge sie dogadac to mnie trafia i checi odchodza nieraz.Moze za szybko sie poddaje czasami jak efektow nie widze.A zmiana kraju to nie pierwszyzna dla mnie. Wiesz co,bede miala jeszcze powazne pytanie do Ciebie odnosnie dyplomow ze studiow.Niestety nie moge teraz pisac,bo obowiazki matki,zony i pani domu wzywaja.Ale dzis dokoncze. Nie przejmuj sie tez jezykiem, wszytsko przyjdzie z czasem, najwazniejsze to sie zintegrowac, nie bac sie mowic, ogladac tv, i rozmawiac, rozmawiac, rozmawiac.. bo prawda jest taka ze francuskiego nie nauczysz sie z podrecznikow, bo ten 'mowiony' jest zupelnie inny od tego ksiazkowego. Jak tu rozmawiac jak niewiele slowek potrafie; no,i nie ucze sie tylko z ksiazek, ja wiem,ze to TV trzeba i stosuje te metode,bajki ogladamy czesto i wiadomosci. I ze starszym synem lekcje odrabiam.Ale jak mam sie odezwac a nie znam slowek to pierwsze co,to z innych jezykow odpowiedniki wstawiam automatycznie

2005-12-31, 16:57	#94
Liluu Raczkowanie Zarejestrowany: 2002-03 Lokalizacja: Chicago Wiadomości: 374	Dot.: gdzie pracujecie? Ja tez chcialabym w domku troche posiedziec...ale niestety, praca mnie kocha Pracuje jako logistyk w firmie transportowej. Praca ciekawa ale bardzo wyczerpujaca. Zaczynam o 7:00 koncze zwykle o 19:00 piec w dni w tygodniu. Caly dzien prawie spedzam na telefonie z kierowcami i z brokerami, wiec na dzwiek dzwonka telefonu w domu dostaje wysypki.

2005-12-31, 18:31	#95
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: gdzie pracujecie? Ja sie chyba tutaj jeszcze nie wypowiedzialam. Jestem pania domu i dobrze mi z tym. Nie wyobrazam sobie isc do pracy. Dobrze mi tak, a teraz mamy male dziecko, wiec tym bardziej ciesze sie domem. Jak sobie pomysle, ze jak tak dalej pojdzie to moze bede musiala isc do pracy , to mnie to przeraza.

2006-01-01, 18:11	#96
Luba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 24 548	Dot.: gdzie pracujecie? Zacznę od tego, że strasznie mnie denerwują okreslenia "kura domowa", "siedzieć w domu" itd. Odkąd wyjechałam do Niemiec nie pracuję zawodowo i wcale to nie znaczy, że wcale nie pracuję! Jestem szczęśliwa, że mogę nareszcie być z moimi dzieciakami, wychowuję je tak jak chcę (i modle się, żeby to im wyszło na dobre Babcia ani niania nie są nam potrzebne i chyba o to chodzi jeśli ktoś decyduje się na dzieci. Ale to raczej było przydługa dygresja nie na temat Pracuję w domu, naprawdę jestem z tego zadowolona i wcale nie oznacza to dla mnie, że cofam sie w rozwoju. Mieszkając w Polsce pracowałam i chyba dlatego teraz doceniam to, że mogę byc w domu kiedy moje dzieci przychodzą ze szkoły. Moge z nimi czytać, odrabiać lekcje, wychodzić na spacery itd. i wcale mnie to nie dołuje. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

2006-01-04, 12:53	#97
martynaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 215	Dot.: gdzie pracujecie? kto z was siedzi w Manchesterze??

2006-01-04, 19:58	#98
magdziaS Podróżniczka Zarejestrowany: 2003-07 Lokalizacja: P'boro Wiadomości: 9 398	Dot.: gdzie pracujecie? Gdy byłam Glasgow pracowałam jako kelnerka i nie uważam, żeby to zajęcie jakoś szczególnie mi uwłaczało i żebym nic na tym nie zarobila - poza tym Szkoci dają niezłe tipsy Ale głównie pracowałam przy organizacji konferencji co chyba najbardziej mi odpowiadało przede wszytskim dlatego, ze niesamowicie oszczędzam na obiadach i kupowaniu jedzenia. Wracam do Szkocji latem [jak już zakończe walkę z licencjatem ] Już nie mogę się doczekać Chciałabym załapać się na lepszą pracę, ale to się dopiero na miejscu zweryfikuje __________________ Zaczynamy jakby od nowa... 12.5.12 8.4.14 Julka

2006-01-04, 22:22	#99
martynaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 215	Dot.: gdzie pracujecie? powiedz mi... uznaja za granica licencjaty??

2006-01-05, 08:43	#100
jowisia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Luksemburg Wiadomości: 2 886	Dot.: gdzie pracujecie? Ogolnie uznaja, ale zalezy jeszcze z czego, na jakiem univerku i w jakim kraju. bo nie we wszytskich wprowadzono "ETC" czyli jednostki kumulujace sie, zeby przeliczac oceny w systemi uniwersalnym. __________________

2006-01-11, 22:43	#105
Nudeline Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 117	Dot.: gdzie pracujecie? Czesc dziewczynki Ja jestem od 3 lat w Niemczech, zrobilam tu magisterke, od niedawna mam pozwolenie na prace...i jej nie moge znalezc Od paru miesiecy juz siedze w domku i chociaz nawet to lubie to jednak mam juz troche dosc. Bardzo mnie to wszystko doluje... Pozdrawiam wszystkie emigrantki!

2006-01-12, 11:41	#107
Nudeline Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 117	Dot.: gdzie pracujecie? Jakie mile powitanieAz sie cieplo czlowiekowi na sercu zrobiloJestem w Erfurcie (Turyngia)

2006-01-17, 06:12	#109
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: gdzie pracujecie? a ja chodze do szkoly i chodze.. i chodze... i chodze .. Maluje tez troche i staram sie cos sprzedac na ebay ale ciezko i powoli to idzie.. Wlasnie maz robi mi strone.. jest juz poczatek wiec jesli chcialybyscie zobaczyc to mam nadzieje, ze moge tu to zamiescic i zadna policja wizazowa mnie nie wylapie i nie da bana.. A jesli nie moge, to powiedzcie i usune.. strona jest dosc prosta, bo nie mamy specjalnego programu.. a te darmowe pozwalaja na bardzo malo.. Edytowane przez nineczka Czas edycji: 2006-01-18 o 00:01

2006-01-17, 09:26	#110
P0LLA Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 52	Dot.: gdzie pracujecie? Czesc Wam... Na forum jestem juz jakis czas ale dopiero znalazlam watek emigracyjny No wiec ja pracuje w Belgii w Brukseli jako asystentka... Szykuje sie tez na uzupelniajace studia... Ale zobaczymy jak mi to wyjdzie, bo wlasciciwie z kazdym tygodniem mam wiecej pracy i coraz pozniej wracam do domu... Nineczka, bardzo mi sie podoba. Najbardziej ten: http://kurowska.ovh.org/id_0009.htm

2006-01-17, 18:49	#111
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: gdzie pracujecie? dzieki. Mam pytanie, czy to jest denerwujace ze trzeba przewijac strone do dolu zeby widziec pasek z Next? Brat mowi, ze powinnismy to zmienic.

2006-01-17, 19:55	#112
betka72 BAN stały Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Pld.Francja Wiadomości: 431	Dot.: gdzie pracujecie? Jakie piekne obrazy!!!Moja kolezanka-sasiadka tez maluje.Pieknie malujecie obydwie Ona maluje pejzaze i troche martwej natury.I wlasnie w Stanach brala lekcje. A ten pasek faktycznie troche moze denerwowac,ale z drugiej strony jest wiecej czasu na przyjrzenie sie dzielom a nie szybkie przerzucanie. Chociaz..., jesli ktos chce dokladnie obejrzec to i tak obejrzy.Jesli ze zmiana nie ma duzo roboty,to mozecie dac go wyzej. Pozdrawiam i zycze wielu owocnych natchnien.

2006-01-17, 23:18	#113
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: gdzie pracujecie? dzieki. Ja tez biore lekcje malowania... zobaczymy jak to dalej sie rozwinie

2006-01-17, 23:27	#114
CzarnyElf Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: USA Wiadomości: 12 792	Dot.: gdzie pracujecie? Nineczka-Goldfish poprostu mnie urzekl-swietnie malujesz

2006-01-17, 23:30	#115
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: gdzie pracujecie? Elfiku dzieki.. Ciagle sie ucze. Choc dopiero tutaj tak naprawde moglam sie tym zajac w Polsce brakowalo pieniedzy na takie rzeczy, choc oczywiscie zawsze cos tam malowalam.

2006-01-17, 23:35	#116
CzarnyElf Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: USA Wiadomości: 12 792	Dot.: gdzie pracujecie? Nineczka ale lepiej usun ten link pokazujacy ze sprzedajesz na ebay bo administrator glowny pewnie to usunie bo to sie zalicza do reklamy chyba z tego co sie orientuje.

2006-01-18, 00:01	#117
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: gdzie pracujecie? no tak tylko nie moge tego usunac..bo nie umiem tego zrobic.. Pomyslalam, ze zaraz policja wizazowa sie pojawi..wiec usune w ogole link do mojej strony.

2006-01-18, 00:02	#118
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: gdzie pracujecie? teraz tylko POLLA musi edytowac swoj post i bedzie dobrze..

2006-01-18, 00:04	#119
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: gdzie pracujecie? a swoja droga to ciekawe, ze np na Zrob to sama, dziewczyny czesto daja linki do swoich stron, z ktorych mozna kupic ich rzeczy i jakos nikt tego nie usuwa.. A moje obrazki przeciez nikt z Polski nie bedzie kupowal. Elfiku- to oczywiscie nie do Ciebie, ja rozumiem Twoja uwage i wiem, jak to na wiazu jest z tymi sprawami. Wiec prosze nie czuj, ze ja to do Ciebie pisze.. To tylko tak do calego swiata

2006-01-18, 00:36	#120
jenn Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Wyspy Bergamuta Wiadomości: 725	Dot.: gdzie pracujecie? Ja tam sie nie przejmuje tropicielami nielegalnej reklamy i oznajmiam calemu swiatu, ze ten oto obraz Ani jest po prostu genialny http://kurowska.ovh.org/id_0008.htm __________________ Never give up. Under any circumstances, never give up.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)