2016-12-11, 15:11 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Czytam.watek dalej I widze ze jestescie tak samo ,,mądrzy,,. Juz wspolczuje temu biednemu dziecku takich nieodpowiedzialnych gowniarzy za rodzicow.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
2016-12-11, 15:58 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: 5 krąg.
Wiadomości: 331
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
To ja tylko uświadomię wizażankom, że akurat marihuan to nie jest wielki problem. Najnowsze badania wskazują że nie ma wpływu na płód. Dziękuję.
Skończcie ze swoją narkofobią.
__________________
שׂנאה
|
2016-12-11, 16:01 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
|
2016-12-11, 16:08 | #64 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
|
2016-12-11, 16:10 | #65 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
I to nie jest zadna narkofobia. Gdy sie jest w ciazy nalezy unikac ryzykownych substancji, narkotyki zawsze nimi beda niewazne jakie super badania przedstawisz. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka |
|
2016-12-11, 16:17 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
jak już powołujesz się na badania to wypadałoby podać ich źródło
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2016-12-11, 16:27 | #67 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Pewnie takich nie ma.
Ja znalazłam np. to. Cytat:
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
2016-12-11, 16:40 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: 5 krąg.
Wiadomości: 331
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Chociażby to:www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8121737
Djuno, a możesz mi wytłumaczyć jak, skoro sam a nie pali ma się to do analogi z FAS? Poza tym to co cytujesz nie dotyczy badani skutków marihuany. Ps. badań jest więcej, notabene połowa jest do kosza bo oprócz marihuany kobiety np. paliły papierosy, albo tatusiowie. Tass, pozdrawiam wiem że żyjesz w błogosławieństwie ignorancji ale narkofobia to słowo dyskursu, używane globalnie.
__________________
שׂנאה
Edytowane przez Oiojoioj Czas edycji: 2016-12-11 o 16:50 |
2016-12-11, 16:44 | #69 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 20:51 |
2016-12-11, 16:52 | #70 | ||||
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie mówiąc o tym, że praca, którą zalinkowałam, była sprzed trzech lat, a twoje badania były opublikowane w 1994 roku. Rzeczywiście, najnowsze. W dodatku, w ujęciu etnograficznym. Cytat:
Nie musi palić, wystarczy, że wdycha, żeby substancje zostały przyswojone przez jej organizm, a w konsekwencji przez płód. Następnie ich obecność w komórkach mózgu płodu wystarczy, żeby ten mózg uszkodzić. Serio wierzysz, że nie palą tam tytoniu i dzięki temu atmosfera na imprezie jest wprost stworzona dla ciężarnej?
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. Edytowane przez Djuno Czas edycji: 2016-12-11 o 16:57 |
||||
2016-12-11, 16:54 | #71 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: 5 krąg.
Wiadomości: 331
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
Twoja praca nie jest o marihuanie, takie same badania, z takim samym wynikiem były robione i w tym roku. I nie w ujęciu etnograficznym. Chyba, że Washington University School of Medicine in St. Louis z publikacją w Journal of Obstetrics & Gynecology to etnografia.
__________________
שׂנאה
Edytowane przez Oiojoioj Czas edycji: 2016-12-11 o 16:58 |
|
2016-12-11, 16:55 | #72 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
kolezanka opowiada jak to jej matce lekarz kazal w ciazy pic kieliszek-dwa wina dziennie (na anemie) i ze nic jej nie jest, co uwaza za dowod,ze alkohol w ciazy nie szkodzi, ale to ,ze jej nic nie jest nie znaczy,ze tysiacom innych tez Save
|
|
2016-12-11, 16:55 | #73 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
Ale już nawet nie o to chodzi, a o to, że niechęć do narkotyków jest uznawana za coś złego i nazywana "(...)fobią". Paradne. |
|
2016-12-11, 16:57 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Troche malo humanitarne poswiecic 24 dzieci takiemu badaniu.
Mogliby mi nawet podlozyc zalecenie od 50 instytutow badawczych, potwierdzajace pozytywny wplyw jakiejkolwiek uzywki na plod, a i tak bym w ciazy nie tknela. |
2016-12-11, 17:01 | #75 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: 5 krąg.
Wiadomości: 331
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
Cytat:
Wyobraź sobie że nikt żadnych dzieci nie poświęcał. Tass, no nie popłacz się. Jak już tak lecimy błędami logicznymi, to rozumiem, że prof. Vetulani to też hyhy?
__________________
שׂנאה
Edytowane przez Oiojoioj Czas edycji: 2016-12-11 o 17:04 |
||
2016-12-11, 17:03 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
chodzilo mi o to,ze rozne organizmy maja rozna odpornosc (plus tak naprawde dopoki dzieci nie dorosna to ciezko stwierdzic czy marihuana miala na nie jakis wiekszy wplyw) i to, ze cos szkodliwego zaszkodzilo malo lub wcale jednostce A, to nie znaczy,ze ejst neiszkodliwe i nie zaszkodzi B i C
Save
|
2016-12-11, 17:12 | #77 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
2016-12-11, 17:14 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: P.
Wiadomości: 256
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Nie obraziłam się na wizazanki (choć przyznam że przykro mi czytać że żal Wam dziecka). Czytam na bieżąco co do mnie piszecie ale musiałam sobie to wszystko przemyśleć i "otrząsnąć" się. Nie wiedziałam też na początku co Wam odpisać i jak odeprzeć argumenty za tym, ze jestem/będę beznadziejną matką.
Od początku, kiedy dowiedziałam się, ze jestem w ciąży rzuciłam papierosy (a w zasadzie mnie od nich samo odrzuciło). Alkoholu także nie miałam w ustach i nawet bym o tym nie pomyślała. Tym bardziej jeśli chodzi o marysie. Staram się na co dzień zdrowo jeść, co trzy tygodnie chodzę na wizyty i robię wszystkie badania, także te dodatkowe. Nie forsuje się także i nie jestem służącą mojego faceta, w domu robię tylko to, co jestem w stanie zrobić, nie dzwigam, nie przeciązam się i staram się w miarę wysypiać. Owszem, męczą mnie huśtawki nastrojów ale staram się też zbytnio nie denerwować, bo wiem , ze to też nie wpływa pozytywnie na dziecko. To tak apropos zarzutów, ze o siebie nie dbam itd. Wczoraj po prostu z imprezy wyszłam, nie wytrzymałam już i zamówiłam taksówkę. Mój facet poleciał za mną ale był w stanie średnio trzezwym. Wróciliśmy do domu i myślałam że to bez sensu w takim momencie z nim rozmawiac ale nie wytrzymałam i zapytałam go czy w ogóle chce mnie i dziecko. Po tym, co wczoraj zdążyłam tutaj przeczytać byłam szczerze mówiąc wstrząśnięta. Nie wydawało mi sie, ze z boku to tak wszystko tragicznie wygląda, na prawdę. Nie wiem jak się usprawiedliwić, nie wiem czemu chodziłam z nim na te imprezy, chyba wierzyłam, ze faktycznie tym razem będzie inaczej, ze będzie się pilnował i trzymał fason i że w sumie kiedy powiem dość to wyjdziemy. Ale faktem jest, ze brak mi asertywności i stanowczosci i nie umiem po prostu wrzasnac na niego. Dzisiaj w nocy już nie wytrzymałam i wylałam z siebie wszystko. Powiedziałam, ze dla mnie to koniec z takim jego traktowaniem mnie. Koniec z imprezami i koniec z jego alkoholem i zielskiem. Bo jak nie to się wyprowadzę i więcej mnie nie zobaczy. On oczywiście przepraszał, płakał blablabla. Położyłam się osobno, rano oczywiście był do rany przyłóż ale ja raczej go unikam. Póki co nadal jestem w takim lekkim "szoku". Raczej się do niego nie odzywam. Postawiłam ultimatum i nie umiem sie zachowywać tak jakby nic się nie stało. Macie rację co do jego niedojrzalosci, nie będę go broniła, bo nie wiedziałabym nawet jak. Jest mi strasznie wstyd za to, ze jestem taka ciepłą klucha. Zachowując się tak jak się zachowuje nie jestem wcale od niego lepsza. Dziękuję Wam bo poniekąd otworzylyscie mi oczy. Bardzo zależy mi na dziecku i zdążyłam je już pokochać i od tej pory zamierzam skupić się na sobie i na nim a on będzie musiał się teraz na prawdę bardzo postarać żeby z mojej strony coś zmieniło się na lepsze, bo spojrzałam na niego z zupełnie innej strony... Nie jestem trollem ani, jak ktoś zasugerował, nie krzywdzę mojego dziecka umyślnie, dla pieniędzy, bo +4000... Nie jestem doskonała i popełniam błędy ale to nie czyni ze mnie aż takiego potwora. Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk
__________________
cm Edytowane przez clara morfina Czas edycji: 2016-12-11 o 17:15 |
2016-12-11, 17:48 | #79 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Clara, pierwszy krok za Tobą. Fajnie, że przemyślałaś sprawę i że postawiłaś to jasno przed swoim facetem. Może on też potrzebował jakiegoś otrzeźwienia. Mam nadzieję, że będziesz pamiętać o tym doświadczeniu i w przyszłości już będziesz lepiej wiedzieć, jak pilnować tego, by Twoje otoczenie respektowało Twoje oczekiwania i jak w ogóle czegoś oczekiwać. Tym bardziej, że wraz z narodzinami tego dziecka nie skończy się "okres ochronny" - już zawsze będziecie rodzicami i już zawsze Twój partner będzie ojcem, więc fajnie by było, gdybyście ustalili jakieś ramy. Jeśli masz jakieś wyobrażenia jak to ma wyglądać, to pogadajcie o tym teraz, żebyś się znowu nie obudziła za jakiś czas z wnioskiem, że on żyje jakby obok Ciebie a nie z Tobą w związku.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
2016-12-11, 21:14 | #80 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Bardzo sie ciesze, za nasza reakcja dodala ci troche sily, zeby zmienic cos w twoim zyciu . Bardzo sie ciesze, ze wyszlas z tej imprezy i postawilas sprawe jasno.
Teraz zaczyna sie tydzien, ale problem zacznie sie w weekend, bedziesz musiala byc asertywna i faktycznie ubrac sie w piatek o 17 w pizame i siedziec tak do niedzieli. Prawo o samostanowieniu to prawo czlowieka, wiec nikt ci laski nie zrobi, ze pozwoli ci robic to, co uwazasz na stosowne. Sama powiedzialas, ze nie przeszkadzaloby ci, gdyby on imprezowal sobie sam. Ciekawe, czy sprobuje spedzic ten weekend po prostu z toba, na swiezym powietrzu, w kinie, gdziekolwiek, ale nawet jesli nie, to w sumie nie to jest najwazniejsze - najwazniejsze, ze i ty, i maluszek bedziecie w bezpiecznym, spokojnym miejscu. |
2016-12-11, 22:30 | #81 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
współczuję twojemu dziecku takich rodziców. swojego rozumu nie masz, żeby siedzieć w domu na tyłku, skoro się źle czujesz?
__________________
-27,9 kg |
2016-12-12, 08:02 | #82 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 976
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Przecież już z kilometra widać, że facet kompletnie nie nadaje się na ojca (przynajmniej w tym momencie). Kuźwa, praktycznie połowa ciąży, a on w najlepsze biega po imprezach, jara zielsko, ciągnie za sobą wszędzie autorkę i jeszcze śmie jakieś fochy walić. "Bo bez ciebie to nie to samo"... Ja pier...lę.
Już widzę ten obrazek za kilka miesięcy. Impreza na 20 osób, na środku dywanu bongo, 30 butelek z browarem, a pośród tego wszystkiego śpi (albo i nie) sobie noworodek w kołysce. Nie ma to jak pierwsze dni na świecie w oparach zielska... Powinnaś go po gębie wytrzaskać, a następnie odwrócić się na pięcie i wyjść z walizkami. Albo wtedy się ogarnie, albo da sobie spokój z tobą i dzieckiem, co będzie oznaczało, że dobrze zrobiłaś. Sorry, że tak ostro, ale sam jestem ojcem i mnie krew zalewa jak takie rzeczy czytam. ---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ---------- Coś czuję, że przyjdzie piąteczek, piątunio i zapomni za co przepraszał... Oby nie. |
2016-12-12, 09:31 | #83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ---------- PS ile macie lat? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
2016-12-12, 09:59 | #84 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: P.
Wiadomości: 256
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
Wierz mi lub nie ale ten wątek bardzo mnie otrzezwil. Dziękuję Ci za mocne słowa, szczególnie z Twojej perspektywy jako ojca. Spojrzałam na niego z zupełnie innej strony i masz rację, wszyscy macie rację. On się nie nadaje na ojca w tym momencie. I albo się obudzi albo odejdę od niego. Ech, teraz w sobotę to jedzie z kumplami na koncert, bo kupili mu bilet na urodziny... oczywiście obiecywał że zero alkoholu itd, ze prosto do domu wróci... zobaczymy. Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi, dodają mi sił. Pisałam już ile mamy lat chyba, ja 23 a on 26. Planowaliśmy zamieszkać ze sobą od września, jeszcze zanim dowiedziałam się ze jestem w ciąży. Wcześniej razem pomieszkiwalismy i było nam dobrze ze sobą więc chcieliśmy spróbować. Wiadomość o ciąży ani tego nie przyspieszyła ani nie opoznila, wynajem podpisalismy dokładnie 01.10. O, zapomniałam jeszcze dodać, że wczoraj dzwonił jego przyjaciel i zapraszał nas na sylwestra do siebie. Mój chłopak od razu mu odmówił i powiedział że sylwestra spędzamy w domu we dwójkę. Nie chce się tym zbytnio podniecac, bo może to jednorazowa akcja ale gdzieś tam mam nadzieję, że może coś do niego dotarło... Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk
__________________
cm Edytowane przez clara morfina Czas edycji: 2016-12-12 o 10:07 |
|
2016-12-12, 10:22 | #85 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 976
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A to "zero używek", to możesz z góry między bajki włożyć. Imprezowy facet idzie na koncert z kumplami i będzie siedział przy soku jabłkowym. Na bank... Ale też, żeby nie było przegięcia w drugą stronę, bo ciąża to też nie choroba. Niech idzie, tylko niech nie chla/jara do odcinki. Ja, podczas ciąży żony, bez problemu wychodziłem raz na jakiś czas na jakieś piwo/flaszkę z kumplami, ale wracałem o ludzkich porach i wówczas spałem w drugim pokoju, żeby żona nie musiała się budzić, a co ważniejsze, wdychać moich wyziewów. Taki totalny szlaban na całe życie towarzyskie też jest bez sensu. On sobie po prostu musi zdać sprawę, że jak chce tego dziecka, to pewien etap w życiu musi zamknąć i na pierwszym miejscu już jesteś tylko i wyłącznie Ty i dziecko, a potem długo długo nic i dopiero imprezki. Cytat:
Edytowane przez _Bumblebee_ Czas edycji: 2016-12-12 o 10:25 |
||||
2016-12-12, 10:33 | #86 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2016-12-12, 10:38 | #87 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: P.
Wiadomości: 256
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
No musi się określić co jest dla niego ważne, postawiłam mu ultimatum i zamierzam się tego trzymać. Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk
__________________
cm |
|
2016-12-12, 10:42 | #88 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Nie zapomnij odswiezyc watku w piatek, dodamy ci sily zebys sie trzymala swoich postanowien.
|
2016-12-12, 10:46 | #89 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: P.
Wiadomości: 256
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza&a mp; amp;quot ; mnie do imprezowania
Cytat:
Jeśli chodzi o znajomych to owszem, mamy takich kompletnie bez wyczucia i głównie są to jego bliżsi kumple i ich żony/partnerki, bardzo zabawowe towarzystwo. Lubią sobie popić i średnio znają umiar. Ale mamy też takich, którzy potrafią się zachować. Wpadną do nas raz na jakiś czas, sami sobie albo po piwku przyniosą albo siedzą z nami przy herbacie i zawsze pytają czy na pewno spoko się czuję i mam dać znać kiedy będę śpiąca czy zmęczona to od razu się zmyja. To oni uratowali mnie wtedy podczas tej domówki u nas, wzięli wszystkich za pas i pozgarniali imprezę i jeszcze pomogli nam sprzątać. Często dzwonią i pytają co u mnie itd. I nie miałabym nic przeciwko gdyby do nas wpadali bo po prostu ogarniają moja sytuację. To u nich byliśmy na tym pierwszych urodzinach w sobotę i było spokojnie i kulturalnie. Po drinku, ja dostałam nawet specjalnie dla mnie przygotowany bezalkoholowy i muffinki specjalnie dla mnie upieczone. Także zupełnie inaczej to wyglądało. Tamta druga impreza to juz zwierzyniec. Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk ---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ---------- Cytat:
Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk
__________________
cm Edytowane przez clara morfina Czas edycji: 2016-12-12 o 10:45 |
||
2016-12-12, 18:14 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Jestem w ciąży a mój facet "zmusza" mnie do imprezowania
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:56.