Rozstanie przez wigilię - spór. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-23, 19:56   #1
rozstrzygnieciesporu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39

Rozstanie przez wigilię - spór.


Czy pomożecie nam rozstrzygnąć spór?
Ja - 25 lat, on - 30 lat; w związku 3,5 roku.
3 miejscowości - nazwijmy je
S - jego miejscowość
L - mój dom rodzinny
P - moja rodzina gdzie jest wigilia.

Z mojej strony wigilia jest w godzinach 14-16 w miejscowości P (dojazd z L do P to ok 40min i z L do S to ok 20min.) - tak wcześnie, ponieważ jedna osoba z domu rodzinnego musi o godz. 17 być w miejscowości L. Tamte rodziny z miejscowości P się dogadały i mamy wcześniej. Razem jest to 9 osób, które się dogadały i dostosowały godziny, specjalnie po to, aby jedna osoba z domu rodzinnego była w L na godz. 17 bo musi.

U niego są razem z nim 3 osoby w miejscowości S (on, mama i wujek). Mieszkające drzwi w drzwi. Niczym nie uwiązane i spokojnie mołyby przełożyć godzinę na 17. U niego wigilia jest zazwyczaj ok. 16. Trwa pół godziny i to by było tyle. Aha, przed wigilią należy pójść na cmentarz bo taka jest tradycja.

Teraz problem: Ja chcę, aby on pojechał ze mną do miejscowości P (mojej rodziny) i o 17 żebyśmy wrócili do niego i jego mamy. On tłumaczy mi, że nie pojedzie ze mną na wigilię do mnie bo nigdy z żadną dziewczyną wigilii nie spędzał i nie zostawi mamy samej w wigilię. Ja jestem zdania, że można to pogodzić i spędzić obie wigilie razem ale on jest zdania, że niestety nie bo u niego wigilia jest o 16 i nie da rady jej przełożyć i że może ze mną pojechać o 19 albo w pierwszy dzień świąt. Nie muszę chyba tłumaczyć, że o 19 to u mnie będzie po wszystkim a w święta nie ma tradycji spotykania się. U niego nie ma tradycji, że się z dziewczyną chodzi na wigilię póki nie jest się małżeństwem.
Ja się czuję trochę jak ta poznana tydzień temu na dyskotece a nie 3,5 roku temu i jakbyśmy mieli po 18 a nie 25 i 30 lat. Chciałabym spędzić wigilię z człowiekiem, przy którym budzę się i zasypiam, z człowiekiem z którym planowałam dziecko i ślub (w sensie dużo rozmawiamy ale zaręczeni nie jesteśmy). A ten ów człowiek po 3,5 roku twierdzi, że nie jesteśmy jeszcze rodziną, aby spędzać razem wigilię.
Nie da się połączyć wszystkich wigilii w jedną.
Dodam, że z każdą okazją w mojej rodzinie są wielkie problemy - muszę niejako wymuszać jego obecność na weselu itp. Tak wiele wymagam - spotkania się raz na pół roku z moją rodziną. Gdzie ja z jego mamą spędzam prawie każdy weekend, do jego ciotek pojechałam zaraz na początku związku i nawet tam nocowałam. Pogrzeby, wesela rodziny, sąsiadów - jestem wszędzie.

Jakie macie o tym zdanie?
rozstrzygnieciesporu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:05   #2
phideaux
Wtajemniczenie
 
Avatar phideaux
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Wymiguje się po prostu. Podawanie argumentu 'bo u mnie zawsze była Wigilia o 16'' jest śmieszne, skoro przesunięcie jej na 17 nie jest żadnym problemem. Po prostu nie chce z jakichś względów, żebyś była na Wigilii, ale to tylko rozmowa może wyjaśnić.
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie
phideaux jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:07   #3
rozstrzygnieciesporu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez phideaux Pokaż wiadomość
Wymiguje się po prostu. Podawanie argumentu 'bo u mnie zawsze była Wigilia o 16'' jest śmieszne, skoro przesunięcie jej na 17 nie jest żadnym problemem. Po prostu nie chce z jakichś względów, żebyś była na Wigilii, ale to tylko rozmowa może wyjaśnić.
Tu raczej nie chodzi o to, że on nie chce abym ja była u niego tylko o to, że on nie chce jechać do mnie.
rozstrzygnieciesporu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:08   #4
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu Pokaż wiadomość
Czy pomożecie nam rozstrzygnąć spór?
Ja - 25 lat, on - 30 lat; w związku 3,5 roku.
3 miejscowości - nazwijmy je
S - jego miejscowość
L - mój dom rodzinny
P - moja rodzina gdzie jest wigilia.

Z mojej strony wigilia jest w godzinach 14-16 w miejscowości P (dojazd z L do P to ok 40min i z L do S to ok 20min.) - tak wcześnie, ponieważ jedna osoba z domu rodzinnego musi o godz. 17 być w miejscowości L. Tamte rodziny z miejscowości P się dogadały i mamy wcześniej. Razem jest to 9 osób, które się dogadały i dostosowały godziny, specjalnie po to, aby jedna osoba z domu rodzinnego była w L na godz. 17 bo musi.

U niego są razem z nim 3 osoby w miejscowości S (on, mama i wujek). Mieszkające drzwi w drzwi. Niczym nie uwiązane i spokojnie mołyby przełożyć godzinę na 17. U niego wigilia jest zazwyczaj ok. 16. Trwa pół godziny i to by było tyle. Aha, przed wigilią należy pójść na cmentarz bo taka jest tradycja.

Teraz problem: Ja chcę, aby on pojechał ze mną do miejscowości P (mojej rodziny) i o 17 żebyśmy wrócili do niego i jego mamy. On tłumaczy mi, że nie pojedzie ze mną na wigilię do mnie bo nigdy z żadną dziewczyną wigilii nie spędzał i nie zostawi mamy samej w wigilię. Ja jestem zdania, że można to pogodzić i spędzić obie wigilie razem ale on jest zdania, że niestety nie bo u niego wigilia jest o 16 i nie da rady jej przełożyć i że może ze mną pojechać o 19 albo w pierwszy dzień świąt. Nie muszę chyba tłumaczyć, że o 19 to u mnie będzie po wszystkim a w święta nie ma tradycji spotykania się. U niego nie ma tradycji, że się z dziewczyną chodzi na wigilię póki nie jest się małżeństwem.
Ja się czuję trochę jak ta poznana tydzień temu na dyskotece a nie 3,5 roku temu i jakbyśmy mieli po 18 a nie 25 i 30 lat. Chciałabym spędzić wigilię z człowiekiem, przy którym budzę się i zasypiam, z człowiekiem z którym planowałam dziecko i ślub (w sensie dużo rozmawiamy ale zaręczeni nie jesteśmy). A ten ów człowiek po 3,5 roku twierdzi, że nie jesteśmy jeszcze rodziną, aby spędzać razem wigilię.
Nie da się połączyć wszystkich wigilii w jedną.
Dodam, że z każdą okazją w mojej rodzinie są wielkie problemy - muszę niejako wymuszać jego obecność na weselu itp. Tak wiele wymagam - spotkania się raz na pół roku z moją rodziną. Gdzie ja z jego mamą spędzam prawie każdy weekend, do jego ciotek pojechałam zaraz na początku związku i nawet tam nocowałam. Pogrzeby, wesela rodziny, sąsiadów - jestem wszędzie.

Jakie macie o tym zdanie?
Tozumiem ze chcesz z nim spedzic swieta. Widac ze on sie troche wymiguje.

Moze niech w wigilie zostanie z mama a przyjedzie z rana w boze narodzenie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:10   #5
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

No cóż, dla mnie to dziwne, ze facet nie chce Ci sprawić przyjemności i pojechać z Tobą na wigilię rodzinną
bo fakt jest taki, ze on nie chce, a nie nie może. Może nie lubi twoich rodziców, rodziny?
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:14   #6
rozstrzygnieciesporu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Tozumiem ze chcesz z nim spedzic swieta. Widac ze on sie troche wymiguje.

Moze niech w wigilie zostanie z mama a przyjedzie z rana w boze narodzenie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale o to właśnie się rozchodzi, że u mnie nie ma zwyczaju odwiedzania się w pierwszy i drugi dzień świąt. Spotykamy się tylko w wigilię. A poza tym ja bardzo bym chciała spędzić właśnie wigilię właśnie z nim Każdy mnie zaprasza dodając, żebym z nim przyjechała a ja jak ta głupia co mam im powiedzieć? Każdy nas traktuje poważnie a on chyba sam nie traktuje tego poważnie I dlatego mi smutno - czuję się jakbym była dla niego dziewczyną poznaną tydzień temu na dyskotece. Mam prawo się tak czuć?
rozstrzygnieciesporu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:15   #7
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

O ile pomysl z tym jezdzeniem w te i we w te wydaje mi sie byc troche Twoim "widzimisie", to tez bym zle sie poczula, gdybym uslyszala, ze "z zadna dziewczyna...". Wyglada na to, ze nie jestes dla niego jakos bardzo wazna.

Inna kwestia... Dostalas zaproszenie na wigilie do TZ chociazby od jego mamy, ze chcesz tak tam wbijac?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-12-23, 20:17   #8
rozstrzygnieciesporu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez lolita96 Pokaż wiadomość
No cóż, dla mnie to dziwne, ze facet nie chce Ci sprawić przyjemności i pojechać z Tobą na wigilię rodzinną
bo fakt jest taki, ze on nie chce, a nie nie może. Może nie lubi twoich rodziców, rodziny?
On mojej rodziny prawie w ogóle nie zna. Bo zawsze jest problem, aby go do niej zabrać. Tyle o ile udało mi się parę razy go pokazać rodzinie, ale to jest spotkanie raz na 4-6 miesięcy.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
O ile pomysl z tym jezdzeniem w te i we w te wydaje mi sie byc troche Twoim "widzimisie", to tez bym zle sie poczula, gdybym uslyszala, ze "z zadna dziewczyna...". Wyglada na to, ze nie jestes dla niego jakos bardzo wazna.

Inna kwestia... Dostalas zaproszenie na wigilie do TZ chociazby od jego mamy, ze chcesz tak tam wbijac?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Nie dostałam, ale wydaje mi się, że miło by jej było jakby miała dodatkową osobę w ten dzień a nie tak samotnie tylko z synem i bratem. Poza tym we wcześniejszych latach i tak tam byłam tylko o 20-21 jak już było po "wieczerzy".
rozstrzygnieciesporu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:18   #9
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu Pokaż wiadomość
On mojej rodziny prawie w ogóle nie zna. Bo zawsze jest problem, aby go do niej zabrać. Tyle o ile udało mi się parę razy go pokazać rodzinie, ale to jest spotkanie raz na 4-6 miesięcy.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------


Nie dostałam, ale wydaje mi się, że miło by jej było jakby miała dodatkową osobę w ten dzień a nie tak samotnie tylko z synem i bratem. Poza tym we wcześniejszych latach i tak tam byłam tylko o 20-21 jak już było po "wieczerzy".
A czy przez te 3,5 roku kiedykolwiek go zapytalas, o co mu chodzi?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:21   #10
rozstrzygnieciesporu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Nie chcę go bronić czy coś, ale jemu chodzi o to, żeby mama nie była sama. Tak to tłumaczy. Chcę żebyście miały 2 strony medalu a nie tylko moją wersję. Chcemy oboje poznać trzeźwe opinie. Sam zaproponował założenie tego wątku mówiąc "zapytaj na tych swoich wizażach".
rozstrzygnieciesporu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:21   #11
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu Pokaż wiadomość
On mojej rodziny prawie w ogóle nie zna. Bo zawsze jest problem, aby go do niej zabrać. Tyle o ile udało mi się parę razy go pokazać rodzinie, ale to jest spotkanie raz na 4-6 miesięcy.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------


Nie dostałam, ale wydaje mi się, że miło by jej było jakby miała dodatkową osobę w ten dzień a nie tak samotnie tylko z synem i bratem. Poza tym we wcześniejszych latach i tak tam byłam tylko o 20-21 jak już było po "wieczerzy".
No nie wiem... Ja bym sie nie pchala do kogos na wigilie, bo wydawaloby mi sie, ze "bedzie milo". Skoro u nich jest tradycja, ze wigilie sie spedza razem po slubie, to moze jego mama tez sie tego trzyma .

Coz, problem wykracza poza wigilie. Zamiast sie spinac jeden dzien przed, przemaglowalabym goscia po swietach, dlaczego tak sie zachowuje, o co mu chodzi i czy zdaje sobie sprawe, ze rani swoimi slowami.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-23, 20:23   #12
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Uważam, że on się nieco miga.
Z drugiej strony jakoś nie chcesz mu wyjśc na przeciw i nie starasz się nawet zrozumić tego, że czyjeś zwyczaje, tradycje moga być wazne (nie mniej niż to, że w twojej rodzinie nie ma zwyczaju oswiedzania w pierwszy dzień świąt).

Co do ostatniego: zwyczaju odwiedzin nie ma, ale czy to oznacza, ze nikt nie może cię odwiedzić ? że nie nie można tego zmienić ?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:24   #13
rozstrzygnieciesporu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
A czy przez te 3,5 roku kiedykolwiek go zapytalas, o co mu chodzi?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
To znaczy ja sama nie jeżdżę do mojej rodziny Bóg wie jak często. Jakaś właśnie komunia, chrzest, ślub, wigilia, na cmentarz raz w roku, czasem do babci bez okazji i to w sumie tyle. Staram się go niejako przymuszać do pojechania ze mną, ale zawsze jest problem a to koszuli nie ma a to musi coś zrobić a to to a to tamto. A bo on ich nie zna to po co będzie tam jechał... No a jak ma ich poznać jak nie chce jechać?
rozstrzygnieciesporu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:25   #14
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu Pokaż wiadomość
To znaczy ja sama nie jeżdżę do mojej rodziny Bóg wie jak często. Jakaś właśnie komunia, chrzest, ślub, wigilia, na cmentarz raz w roku, czasem do babci bez okazji i to w sumie tyle. Staram się go niejako przymuszać do pojechania ze mną, ale zawsze jest problem a to koszuli nie ma a to musi coś zrobić a to to a to tamto. A bo on ich nie zna to po co będzie tam jechał... No a jak ma ich poznać jak nie chce jechać?
Czyli dzikus .

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:32   #15
rozstrzygnieciesporu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
No nie wiem... Ja bym sie nie pchala do kogos na wigilie, bo wydawaloby mi sie, ze "bedzie milo". Skoro u nich jest tradycja, ze wigilie sie spedza razem po slubie, to moze jego mama tez sie tego trzyma .

Coz, problem wykracza poza wigilie. Zamiast sie spinac jeden dzien przed, przemaglowalabym goscia po swietach, dlaczego tak sie zachowuje, o co mu chodzi i czy zdaje sobie sprawe, ze rani swoimi slowami.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
No ale bez przesady, ja tam jestem praktycznie co tydzień. Jego mama to dla mnie prawie jak moja mama. Ja podejrzewam, że to nie jej wymysł tylko jego. Bo to on nigdy nie spędzał wigilii z dziewczyną. Nawet się mamy o zdanie nie zapytał w związku z przesunięciem o godzinę wigilii.
Po świętach? Ja miałam zamiar to zakończyć z dniem 24 grudnia bo nie czuję się jakbym była kimś więcej niż poznaną tydzień temu dziewczyną na dyskotece. Ten problem wraca jak bumerang, za każdym razem kiedy proszę o czas w gronie mojej rodziny - czy to chrzest czy komunia czy wesele czy zwykła wigilia. Rodzina traktuje nasz związek poważniej niż on sam.

Myślicie, że powinnam ulec i tą wigilię spędzić osobno? I każdą następną aż do ślubu, który będzie Bóg wie kiedy?

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Uważam, że on się nieco miga.
Z drugiej strony jakoś nie chcesz mu wyjśc na przeciw i nie starasz się nawet zrozumić tego, że czyjeś zwyczaje, tradycje moga być wazne (nie mniej niż to, że w twojej rodzinie nie ma zwyczaju oswiedzania w pierwszy dzień świąt).

Co do ostatniego: zwyczaju odwiedzin nie ma, ale czy to oznacza, ze nikt nie może cię odwiedzić ? że nie nie można tego zmienić ?
Staram się, serio staram się zrozumieć, że on nie chce mamy zostawić samej - dlatego nie każę mu całego dnia poświęcać mojej rodzinie - przecież można to jakoś pogodzić no kurczę.
rozstrzygnieciesporu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:32   #16
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu Pokaż wiadomość
No ale bez przesady, ja tam jestem praktycznie co tydzień. Jego mama to dla mnie prawie jak moja mama. Ja podejrzewam, że to nie jej wymysł tylko jego. Bo to on nigdy nie spędzał wigilii z dziewczyną. Nawet się mamy o zdanie nie zapytał w związku z przesunięciem o godzinę wigilii.
Po świętach? Ja miałam zamiar to zakończyć z dniem 24 grudnia bo nie czuję się jakbym była kimś więcej niż poznaną tydzień temu dziewczyną na dyskotece. Ten problem wraca jak bumerang, za każdym razem kiedy proszę o czas w gronie mojej rodziny - czy to chrzest czy komunia czy wesele czy zwykła wigilia. Rodzina traktuje nasz związek poważniej niż on sam.

Myślicie, że powinnam ulec i tą wigilię spędzić osobno? I każdą następną aż do ślubu, który będzie Bóg wie kiedy?

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------


Staram się, serio staram się zrozumieć, że on nie chce mamy zostawić samej - dlatego nie każę mu całego dnia poświęcać mojej rodzinie - przecież można to jakoś pogodzić no kurczę.
Poza problemem spotkań rodzinnych, macie jakies inne ?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:38   #17
rozstrzygnieciesporu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Poza problemem spotkań rodzinnych, macie jakies inne ?
Drobne sprzeczki, ale nad nimi potrafimy dojść do kompromisu. Niestety z tegoroczną wigilią do kompromisu dojść się chyba nie da.
Na co dzień ja czuję się ważna i wyjątkowa, ale właśnie jak dochodzi do takich sytuacji jak spotkanie z moją rodziną to jest wielki problem. Wtedy zaczynam myśleć: "kurczę, okej nie zdradza, spotyka się ze mną często, kocha lubi szanuje, ale spotkanie z rodziną jest tak zobowiązujące, że aż go przerasta bo co będzie jak to nie wyjdzie, będą gadać"

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

A już wigilia to zobowiązanie razy milion. Dopiero po ślubie.
rozstrzygnieciesporu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:40   #18
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Nie wiem dlaczego on nie chce odwiedzać rodziny autorki, ale autorka to tylko chce, chce i chce bo ONA sobie wymyśliła. Strasznie naciska.
I rozstawanie się z powodu takiej sytuacji jest trochę dziwne jeśli poza tym związek jest OK.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:44   #19
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Skoro jest taki idealny, to skad pomysl, zeby od razu zrywac? 😏

Jesli faktycznie jest tak super, to otworz otwor gebowy i powiedz: "kochanie, jestem smutna, ze nie chcesz isc ze mna do mojej rodziny, czuje, ze nie traktujesz naszego zwiazku powazne. Bylam bardzo rozczarowana, kjedy powiedzailes, ze nie spedzisz ze mna wigilii, poczulam wtedy sie jak nowopoznana w dyskotece dziewczyna, a nie kochana i szanowana partnerka. Bardzo mnie to boli. Chcialabym zebysmy...(tutaj cos dodaj) bardzo mi na tym zalezy". Tak ciezko to zrobic?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-23, 20:46   #20
rozstrzygnieciesporu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie wiem dlaczego on nie chce odwiedzać rodziny autorki, ale autorka to tylko chce, chce i chce bo ONA sobie wymyśliła. Strasznie naciska.
I rozstawanie się z powodu takiej sytuacji jest trochę dziwne jeśli poza tym związek jest OK.
Chcę się czuć ważna. Chcę widzieć jakieś kroki, levele, nie oczekuję pierścionka - chcę tylko wigilii. Chyba po 3,5 roku mogę chcieć? Czy nie?
Być może ma z tym związek z moim ex, który nie pokazywał mnie swojej rodzinie i mojej pokazał się tylko raz przez ponad 3 lata a później znalazł sobie taką, z którą warto się związać na poważnie i czynić poważniejsze kroki niż samo łóżko i spędzanie czasu w swoim towarzystwie. Warto poznać jej rodzinę i aby jego rodzina poznała ją.
A ja się czuję jakby schemat się powtarzał i zaraz on sobie znajdzie taką do której to jednak w wigilie pojedzie bo warto a dla mnie nie warto.
Bo spotkania z rodziną takie zobowiązujące, że po co jak to tylko taka zapchajdziura. Tak się czuję po jego odmowie wspólnej wigilii po 3,5 roku. Jak zapchajdziura.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Skoro jest taki idealny, to skad pomysl, zeby od razu zrywac? 😏

Jesli faktycznie jest tak super, to otworz otwor gebowy i powiedz: "kochanie, jestem smutna, ze nie chcesz isc ze mna do mojej rodziny, czuje, ze nie traktujesz naszego zwiazku powazne. Bylam bardzo rozczarowana, kjedy powiedzailes, ze nie spedzisz ze mna wigilii, poczulam wtedy sie jak nowopoznana w dyskotece dziewczyna, a nie kochana i szanowana partnerka. Bardzo mnie to boli. Chcialabym zebysmy...(tutaj cos dodaj) bardzo mi na tym zalezy". Tak ciezko to zrobic?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Zrobiłam tak. Od 2 dni mu tłukę, że się tak czuję. I nic.
rozstrzygnieciesporu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:47   #21
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu Pokaż wiadomość
Chcę się czuć ważna. Chcę widzieć jakieś kroki, levele, nie oczekuję pierścionka - chcę tylko wigilii. Chyba po 3,5 roku mogę chcieć? Czy nie?
Być może ma z tym związek z moim ex, który nie pokazywał mnie swojej rodzinie i mojej pokazał się tylko raz przez ponad 3 lata a później znalazł sobie taką, z którą warto się związać na poważnie i czynić poważniejsze kroki niż samo łóżko i spędzanie czasu w swoim towarzystwie. Warto poznać jej rodzinę i aby jego rodzina poznała ją.
A ja się czuję jakby schemat się powtarzał i zaraz on sobie znajdzie taką do której to jednak w wigilie pojedzie bo warto a dla mnie nie warto.
Bo spotkania z rodziną takie zobowiązujące, że po co jak to tylko taka zapchajdziura. Tak się czuję po jego odmowie wspólnej wigilii po 3,5 roku. Jak zapchajdziura.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------


Zrobiłam tak. Od 2 dni mu tłukę, że się tak czuję. I nic.
No to skoro nie reaguje, to jestes ta zapchajdziura.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:47   #22
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

To wysil narząd mowy i przedstaw mu dlaczego ci zależy, powiedz mu to co napisałaś tutaj.
Dla mnie, SUBIEKTYWNIE, takie poczucie odrzucenia z powodu samej wigilii jest nieadekwatne do sytuacji. Więc zastanów się dobrze autorko czy faktycznie problem jest tylko z tym związany.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:49   #23
rozstrzygnieciesporu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
To wysil narząd mowy i przedstaw mu dlaczego ci zależy, powiedz mu to co napisałaś tutaj.
Dla mnie, SUBIEKTYWNIE, takie poczucie odrzucenia z powodu samej wigilii jest nieadekwatne do sytuacji. Więc zastanów się dobrze autorko czy faktycznie problem jest tylko z tym związany.
Jak wyżej. Mówię mu o tym od 2 dni. Jak grochem o ścianę. On mamy nie zostawi samej w wigilię. Na 4-5h góra.
rozstrzygnieciesporu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:50   #24
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu Pokaż wiadomość
Ja się czuję trochę jak ta poznana tydzień temu na dyskotece a nie 3,5 roku temu i jakbyśmy mieli po 18 a nie 25 i 30 lat. Chciałabym spędzić wigilię z człowiekiem, przy którym budzę się i zasypiam, z człowiekiem z którym planowałam dziecko i ślub (w sensie dużo rozmawiamy ale zaręczeni nie jesteśmy). A ten ów człowiek po 3,5 roku twierdzi, że nie jesteśmy jeszcze rodziną, aby spędzać razem wigilię.
tez bym sie tak czula - a swoja droga skoro jego mame widujesz tak czesto to nie poruszalyscie tematu wgilii (np nei zapraszala Cie ?)

i co Twoj tz na to, jak mowisz jak sie czujesz ?tzn co Ci odpowiada ?
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:51   #25
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Po 3,5 roku związku, będąc w takim wieku, w jakim Wy jesteście (czyli nie dzieci, nie nastolatkowie, nie studenciaki) i nadal nie traktować siebie jak rodziny? Dla mnie to dziwne. Nie jest naprawdę prośbą z księżyca proszenie faceta przy takim stażu związku, aby pojechał z nami na Wigilię na taką godzinę, że potem spokojnie można spędzić późne popołudnie i wieczór z jego matką. Moim zdaniem Twoje obawy, Autorko, są słuszne. Problemem nawet nie jest to, czy facet traktuje Cię poważnie (pewnie zależy od kwestii), ale to, że nie ma w nim woli dialogu, dostosowania się w tym momencie bardziej do Ciebie, zrobienia Ci przyjemności.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-12-23 o 20:52
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:53   #26
rozstrzygnieciesporu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Czy w takim razie powinnam dalej trwać w tym związku jeżeli wszystko poza tymi spotkaniami jest okej? Kiedy mam liczyć na wspólną wigilię w gronie mojej rodziny? Po ślubie? Wtedy będzie mógł mamę samą zostawić? Czy może dopiero jak mama się wybierze tfu tfu na tamten świat? Albo może jak chcę z nim spędzać wigilię to mam z nim spędzać i z jego mamą ale swoją rodzinę olać. Tak?
Ja nie wiem - może Wy mi powiecie co robić.
rozstrzygnieciesporu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:55   #27
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

dobra, doczytałam pierwszy post.
Może faktycznie u niego nie można przesunąć wigilii, może porozmawiaj z jego mamą, skoro tak dobrze się znacie.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2016-12-23 o 20:57
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:56   #28
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu Pokaż wiadomość
Czy w takim razie powinnam dalej trwać w tym związku jeżeli wszystko poza tymi spotkaniami jest okej? Kiedy mam liczyć na wspólną wigilię w gronie mojej rodziny? Po ślubie? Wtedy będzie mógł mamę samą zostawić? Czy może dopiero jak mama się wybierze tfu tfu na tamten świat? Albo może jak chcę z nim spędzać wigilię to mam z nim spędzać i z jego mamą ale swoją rodzinę olać. Tak?
Ja nie wiem - może Wy mi powiecie co robić.
Zadalas mu te pytania?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:58   #29
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu Pokaż wiadomość
Czy w takim razie powinnam dalej trwać w tym związku jeżeli wszystko poza tymi spotkaniami jest okej? Kiedy mam liczyć na wspólną wigilię w gronie mojej rodziny? Po ślubie? Wtedy będzie mógł mamę samą zostawić? Czy może dopiero jak mama się wybierze tfu tfu na tamten świat? Albo może jak chcę z nim spędzać wigilię to mam z nim spędzać i z jego mamą ale swoją rodzinę olać. Tak?
Ja nie wiem - może Wy mi powiecie co robić.
Jemu powinnaś zadać te pytania i żądać konkretnych odpowiedzi. Ale oczywiście nie chodzi tylko o jego zdanie i pragnienia, ale i o to, jak Ty to widzisz i czego chcesz. Albo jest Wam ze sobą pod drodze, albo nie. Piszesz "po ślubie", ale na razie się na żaden ślub nie zanosi. To też by wypadało sobie wyjaśnić. Po 3,5 roku związku serio wypada się określić. Łącznie z tym kiedy niby miałby być ten ślub (bo nie, kobieta nie musi grzecznie czekać na pierścionek, plany ślubne a zaręczyny to osobne kwestie).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-23, 20:59   #30
monarika
Wtajemniczenie
 
Avatar monarika
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Ja uważam, że chłopak ma rację, że nie chce zostawiać mamy samej w Wigilię. Przecież to wszystko samo się nie zrobi... Może chce jej w czymś pomóc, a nie zabrać tyłek na pół dnia i przyjechać o 17 na gotowe.
My z mężem jak nie byliśmy jeszcze małżeństwem też nie przyjeżdżaliśmy do siebie na Wigilię (a wyszłam za niego po 8 latach "chodzenia") zawsze przyjeżdżał do mnie w I dzień Świąt.ć
Co do tego, że nie ma u Was tradycji odwiedzania w następne dni Świąt, zawsze możesz ją stworzyć dogadać się z rodzicami w miejscowości L i na Wigilii w miejscowości P rzucić hasło, "to na jutro zapraszamy do nas". Zaprosić Tżta, nawet jego mamę...
monarika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-06 14:58:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:08.