2009-07-11, 23:00 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
ee dziewczyno nie chce Cie straszyc, ale rozpad zwiazku zbliza sie w nieunikniony sposob. nie ma innej opcji w takiej eee dosc dziwnej sytuacji - i powinnas zrozumiec faceta, ze w ktoryms momencie nie wytrzyma, bo 'nigdy nigdy' to jednak za wiele dla przecietnie funkcjonujacego, zdrowego czlowieka (nie tylko mezczyzny)
dokladnie Edytowane przez whoaboa Czas edycji: 2009-07-11 o 23:04 |
2009-07-11, 23:00 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 240
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
ej, ale to już na pewno jest prowokacja. :P
nie chce mi sie wierzyc, że jest inaczej... |
2009-07-11, 23:01 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
Nie z braku seksu, a z frustracji i braku otwartości.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2009-07-11, 23:04 | #34 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 45
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
|
|
2009-07-11, 23:07 | #35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 490
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
Dlaczego go łudziłaś? To okrutne - nie tylko dla mężczyzny. Jeśli mój partner powiedziałby mi "wiesz, nie chcę z Tobą uprawiać seksu i nie będę chciał" to okropnie bym się poczuła, bo to by oznaczało, że go nie pociągam, jestem dla niego nieatrakcyjna, brzydka ...... Załamałabym się. Półtora roku? To on jest jakiś naprawdę wytrzymały! Nie wiem, co w Tobie widzi, ale musi CIe bardzo kochać i wybacz, ale nie widze powodów, dla których miałabyś mu odmawiać seksu. |
|
2009-07-11, 23:12 | #36 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
plus sa tez rozni specjalisci w stylu psycholog, seksuolog, itp eh te wakacje? Edytowane przez whoaboa Czas edycji: 2009-07-11 o 23:14 |
|
2009-07-11, 23:12 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 490
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Ale czy Ty uważasz, że on Cię nie kocha?
Próbowałaś mu powiedzieć, że Cię to paraliżuje? Wydaje mi się, że jeśli On Cię kocha, to zrobi wszystko, co tylko będzie mógł, abyś czuła się komfortowo. Czy dawałaś mu kiedykolwiek szansę? Chcesz z nim być? Jeśli tak, to radzę jednak się jakoś przekonać i dac mu szansę. A może Ci się z czasem spodoba? |
2009-07-11, 23:12 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
Poszukaj kogos, kto podziela Twoje poglady. A Twoj chlopak swoja droga cierpliwy jest... |
|
2009-07-11, 23:12 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
jesteś sparaliżowana?
__________________
Żyj i daj żyć innym. |
2009-07-11, 23:13 | #40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 45
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Przez tych wszytskich kretynów, którzy zmyslają swoje historie nie można już zostać zrozumianym i liczyc, że dośc nietypowy ( tak mam tego swiadomosc) problem zostanie zauwazony i ze ktos pomoze...Kto sądzi ze prowokacja niech nie pisze.
Wiem, że mam dziwny sposob patrzenia na te sprawy. Tak naprawdę uswiadomili mi to dopiero moi znajomi, partnerzy... Kiedyś było to dla mnie normalką: seks jest gdzies obok mnie, dotyka moich bliskich znajomych ale nie mnie... Nie wiem jak to wyjasnić.. ja nigdy nie wyobrazalam sobie siebie w takiej roli tak jak by seks nie byln zarezerwowany dla mnie... Dopiero pozniej faceci zaczeli czegos chceic i bylam zdziwiona, ze czego to oni ode mnie oczekuja... ze przeciez ja i seks to jak ziemia i niebo... Nie wiem czemu tak sie stalo... Moze to przez rodzine... mama czesto mowila z obrzydzeniem o tych sprawach, wszytsko uwaza za zbereźne i godne hańby... |
2009-07-11, 23:14 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Przeciez to prowo szyte gruuuubymi nicmi, wezcie sie nie produkujcie ;D
|
2009-07-11, 23:16 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
Współczuję matki opowiadającej z obrzydzeniem o seksie, podczas, którego zostałaś poczęta. Możliwe, że twoje nastawienie do seksu mogłoby ulec zmianie, gdybyś otrzymała odpowiednią pomoc. Jesli odbrze tobie jak jest, nie powinnaś unieszczęśliwiać partnera.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2009-07-11, 23:19 | #43 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 461
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
Ja nie jestem dziewicą, wiem co to seks i powiem szczerze, że sama tak długo bym nie wytrzymała (jeśłi byłabym w związku i kochała swojego partnera) On pewnie przez to wszystko czuje, że Cie nie pociąga, nie jest dla Ciebie atrakcyjny i go nie kochasz |
|
2009-07-11, 23:22 | #44 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 490
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
A mi się wydaje, że znalezienie partnera, który nie będzie chciał seksu będzie trudne, ale pominmy to. Seks jest czyms bardzo naturalnym, mającym na celu łączyc partnerów. Jeśli naprawdę zależy Ci na obecnym partnerze powinnaś mu powiedziec wszystko, co czujesz, wytłumaczyć, że czujesz się zparaliżowana i postanowić, co dalej. Jesli on to zrozumie i postaracie się jakoś przełamac Twoj strach, to należałoby najpierw spróbować powoli, powoli oswajać się ze swoimi ciałami, dotykac i macać. Jeśli nie wyjdzie, to pozostaje seksuolog. |
|
2009-07-11, 23:25 | #45 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 45
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Fakt troche chaotycznie wyjaśniłam.. Nie jestem spralizowana jestem 100% zdrowa
Jakie mam obawy... Sprobuje okreslic czego sie boje chodz nie bedzie to łatwe... Nie lubie jak mnie rozbiera... patrzy na moje ciało jak jest nagie juz sam ten fakt mnie paralizuje... Wiem jak wyglada jego eks, widziałam ja na zdjeciach... Jest o wiele chudsza ode mnie( nie jestem gruba ale mam jakies 8 kg nadwagi, lekkie walki) ma wieksze piersi, dluzsze wlosy, jest bardziej opalona... Czuje sie od niej brzydsza... Szczególnie, że wiem z czasów gdy bylismy jeszcze przyjaciólmi i jak mi sie zwierzał, ze bardzo ją kochał i to ona jego zostawiła co sprawilo w nim chyba już nieodwracalne zmiany... Ciezko mi życ z myśla, że dawał jej wszytsko na maksa jesli chodzi o poswiecenie, czas, uczucie a ze mna.. Czasem wydaje mi sie, że jest tylko po to zeby miec z kim pogadac... Sama nie wiem zapewnia mnie, ze mnie kocha ale nie dostaje zadnych potwierdzeń jego uczuc. Po drugie nie umiem czerpac przyjemnosci z tego jak mnie dotyka.. Mysle o setkach innych rzeczy.. patrze na zegarek w obawie ze wroci wspollokator i nas przylapie... mysle co bede robic jak juz skonczy...jest jeszcze miliony takich powodów dla których czuje sie jak sparalizowana... |
2009-07-11, 23:27 | #46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Wydaje mi się, że nie ma co wszędzie szukać prowokacji. Akurat takie podejście do seksu jak u StayRasta jest jak najbardziej możliwe, bo sama ją w pewnym sensie rozumiem. Boję się, ze sama kiedyś mogę wylądować w podobnej sytuacji. Kiedyś myślałam, że jestem aseksualna. Teraz sama tego nie wiem, dopuszczam opcję, ze gdy spotkam kogoś właściwego, to jest szansa że się odblokuję - ale takiej gwarancji nie mam, no i nie wiem, czy ten ktoś właściwy dla mnie w ogóle istnieje, bym się mogła o tym przekonać
Natomiast nie rozumiem czego innego - czy wszyscy w związkach MUSZĄ uprawiać seks? Czy to jest naprawdę aż tak niezmiernie, niesamowicie ważne, że jak ktoś tego raz spróbował, to nie może bez tego żyć? Dlaczego uważacie, że chłopak StayRasta jest aż taki biedny i godny współczucia?
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze. |
2009-07-11, 23:29 | #47 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||||
2009-07-11, 23:31 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
I decyzja została podjęta poza nim. Wyrak może i prowokacja, a moze komuś się przyda ?
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2009-07-11, 23:32 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 490
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
Dotykaj go. I rozmawiaj. |
|
2009-07-11, 23:33 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Ale co sie ma przydac? To jest przypadek albo trolla, albo na terapie i tyle...
Zreszta dla mnie nie ma nawet tego moze.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2009-07-11, 23:34 | #51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 45
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Ja mam świadomość tego, że seks jest naturalny. Przekonali mnie o tym moi wspóllokatorzy bzykający sie w lazience prawie dzien w dzien. Ale ja sie w tym nie widze. Jak ktos to robie jest ok. To nie moja dziedzina, tak jak by kazano mi zostan teraz np hydrualikiem albo baletnica...
nie wiem czy on sie meczy... to tez nie jest tak ze on ma takie ogromne libido... znajomi sie smieja ze po silowni pada jak mucha i czy on wogole zna uczucie podniecenia, pewnie gdyby byl na maksa napalony to dawno bysmy zerwali... Nalega tylko i wylacznie na seks a nie np na same pieszczoty... pewnie juz go znudzily po takich przygodach ze swoja byla... Mowi tez ze wkurza go, że nigdy nic nie inicjuje tylko zawsze on musi... A jak ja mam inicjowac cos od czego najchetniej bym uciekla hehe |
2009-07-11, 23:35 | #52 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 490
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
A u człowieka seksualność jest darem. Ma łączyć partnerów poprzez wzajemną bliskość i przyjemność. A, nie muszą. Mogą się poświęcić np pracy, ale to pozbawi związek głębokiej bliskości i intymności, namiętności. I w zasadzie - czym będzie się różnił od przyjaźni? Edytowane przez Vallentina Czas edycji: 2009-07-11 o 23:36 |
|
2009-07-11, 23:38 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Może nie wszyscy są stworzeni i nie wszystkim sprawia to przyjemność. Ja np. rozumiem, że to może odpychać i przerażać.
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze. |
2009-07-11, 23:41 | #54 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 490
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
A przyjemność to co innego. Ale dlaczego CIe to odpycha i przeraża? Może wydam się nachalna, ale akurat miałam powody do tego, by seks mnie odpychał, ale jednak tak nie jest, coś sie zmieniło. |
|
2009-07-11, 23:43 | #55 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
Autorko, wg mnie w Twojej sytuacji nałożyły się kompleksy, zazdrość o przeszłość partnera i być może jakiegoś rodzaju obrzydzenie. Chyba nie uporasz się z tym bez pomocy specjalisty.
__________________
bzzz... bzzz...
|
|
2009-07-11, 23:46 | #56 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 45
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
Mam lat 19, w listopadzie juz 20 stuknie... Facet ma 21. Glupio się czuje w sytuacjach lozkowych.. On stracil dziwictwo w wieku 16 lat a jego panna miala 15 a ja mam 19 i niczego nie potrafie mu dac a na pewno nie rozkoszy. To boli, ze byly lepsze i chyba zawsze beda lepsze ode mnie... Nie mam problemu z dawaniem mu przyjemnosci. A on zazwyczaj i tak zawsze lezy i sie nie rusza bo nie lubi jakis innowacji w lozku. jak mowi jego najlepszy przyjaciel : nie lubi odkąd jest ze mna... i by sie potwierdzalo patrzac na jego wczesniejsze pikantne opowiadania... Ogolnie nasze pieszczoty wygladaja tak: caluje mnie po ustach, szyja, piersi, sutki i juz wtedy czuje sparalizowanie a nie podniecenie... do majtek bardzo dlugo sie zabiera chyba nie lubi "tych" miejsc u mnie... Zawsze proponuje zeby zamiast minety bylo samo robienie paluszkiem.. ale strasznie tego nie lubie bo wyglada to tak ze ja sobie majstruje p-rzy dzyndzlu :P a on wklada mi palce do srodka... tylko ze ja nic nie odczuwam a nawet pozniej mnie to boli.. dlatego te po czesci boje sie seksu i nie ciagnie mnie do niego... bo jesli palec jest i jest nie przyjemne z penisem bedzie tak samo i jeszcze gorzej.. nie wyobrazam sobie dojscia do orgazmu w ten sposob ... Dodam jeszcze z robieniem mu loda nie mam jakis problemow, czasem nawet proponuje zeby jakos zminil pozycje ale zazwyczaj nie chce... Pewnie go nudzen i dlatego. |
|
2009-07-11, 23:49 | #57 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 56
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
Co za biedak, zatłucze konia na śmierć |
|
2009-07-11, 23:49 | #58 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
No cóż, jest to bardzo osobista kwestia i wolałabym nie wchodzić w szczegóły. Nie dotyczy to bezpośrednio mnie samej, tylko bliskiej mi osoby, ale byłam świadkiem czegoś, co sprawiło, że nie umiem kojarzyć seksu z miłością, z czymś pięknym, a jedynie z przemocą i wulgarnością. OK, rozumiem, że niektórzy chcą mieć dzieci i jest to najbardziej naturalna metoda starania się o nie . Natomiast nie wyobrażam sobie, żebym kiedyś miała z tego czerpać przyjemność. Ale już może nie będę robić offtopu, bo to nie mój wątek
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze. Edytowane przez stargazer Czas edycji: 2009-07-11 o 23:55 |
2009-07-11, 23:52 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
Cytat:
Naprawde, to co Ty sobie zyczysz, nie obliguje mnie do niczego. Jesli watek jest prawdziwy, to zalecam wizyte u psychiatry badz psychologa i/lub seksuologa.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2009-07-11, 23:53 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
|
Dot.: Mozna ich jakoś zrazic do seksu ?
wow współczuję kolesiowi. Piszesz, że nie chcesz się z nim rozstać,bo go kochasz a potem, że Cię brzydzi bo miał 600 lasek a ostatnia, to nawet ładna była duuuzo ładniejsza od Ciebie. NIc nie ogarniam ,jakieś brednie wypisujesz. Poza tym masz straszne kompleksy. Najgorsze jest jednak to, że zamiast się z nich leczyć, próbujesz pokazać, że Twoja postawa jest normalna. Zadajesz kompletnie głupie pytanie, czy można zrazić kogoś do seksu. ...Tragedia...
__________________
Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe. Albert Einstein |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:23.