Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-30, 22:07   #2251
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Silloe Pokaż wiadomość
Wiadomo, że nie.
Zależy też w jakim hotelu się zatrzymujemy, jaką ma renomę itd.
Panie powinny codziennie zmieniać ręczniki, jeżeli tego nie robią, no to świadczy nie tyle o nich a o właścicielu hotelu.
Niekoniecznie.
Ja najczesciej nocuje sama w 2 osobowych pokojach. Wiec zwykle mam 2 komplety recznikow+jeden na podloge do stop.
Logiczne, ze na podlodze zostawiam do wymiany 1 komplet, ktorego uzywalam i ten jest wymieniany. Drugi w stanie nienaruszonym lezy/wisi w lazience i on w 90% przypadkow nie jest wymieniany
Spotkalam sie tez z przywieszkami na klamkach ''prosze o zmiane recznikow/poscieli, sprzatanie''
Gdzies tez pamietam, ze nowy komplet recznikow mial taka jakby papierowa banderole. Reczniki z zerwana opaska byly traktowane jako uzywane i wymieniane

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Silloe Pokaż wiadomość
I o to mi chodziło
Przy jednej nocy to nie ma znaczenia i ja zwykle zostawiam recznik wiszacy.
Staram sie tez balaganu w pokoju nie zostawic, ale wiem, ze sa ludzie, ktorzy potrafia nawet obs...rany pokoj po sobie zostawic

Edytowane przez 201712071518
Czas edycji: 2015-10-30 o 22:04
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-30, 22:10   #2252
Silloe
Zakorzenienie
 
Avatar Silloe
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: NnN
Wiadomości: 11 661
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Niekoniecznie.
Ja najczesciej nocuje sama w 2 osobowych pokojach. Wiec zwykle mam 2 komplety recznikow+jeden na podloge do stop.
Logiczne, ze na podlodze zostawiam do wymiany 1 komplet, ktorego uzywalam i ten jest wymieniany. Drugi w stanie nienaruszonym lezy/wisi w lazience i on w 90% przypadkow nie jest wymieniany
Spotkalam sie tez z przywieszkami na klamkach ''prosze o zmiane recznikow/poscieli, sprzatanie''
Gdzies tez pamietam, ze nowy komplet recznikow mial taka jakby papierowa banderole. Reczniki z zerwana opaska byly traktowane jako uzywane i wymieniane
Tutaj porównanie hotelu 2 gwiazdkowego z 5 gwiazdkowym

Hotel 2 gwiazdkowy

W hotelu o tym standardzie wśród podstawowych usług znajdują się usługa budzenia, przechowywanie bagażu, pieniędzy i wartościowych przedmiotów, podawanie śniadań, sprzątanie pokoju codziennie lub na życzenie gościa.

Ponadto goście powinni mieć możliwość zakupu przez całą dobę ciepłych napojów (dopuszcza się możliwość działania automatów). Zmiana ręczników i pościeli powinny odbywać się co trzeci dzień lub na życzenie.

Hotel 5 gwiazdkowy

Obsługa gościa

W hotelu o tym standardzie wśród podstawowych usług znajdują się usługa budzenia, przechowywanie bagażu, pieniędzy i wartościowych przedmiotów, podawanie śniadań, sprzątanie pokoju codziennie lub na życzenie gościa.

Ponadto goście powinni mieć możliwość zakupu przez całą dobę ciepłych napojów, room service czynny jest co najmniej przez 18 godzin na dobę, w hotelach (ale nie w motelach) musi być możliwość zamówienia kwiatów lub działać kwiaciarnia. Dostępne powinny być również usługi prania, prasowania, czyszczenia bielizny i odzieży, zmiana pościeli i ręczników codziennie lub na życzenie.

W hotelu powinna znajdować się restauracja oraz aperitif-bar lub bar kawowy. Na terenie hotelu powinny znajdować się również sale konferencyjne, co najmniej dwa rodzaje usług związanych z odnową biologiczną (np. basen, sauna, siłownia, solarium, masaże itp.). Personel hotelu powinien nosić jednolite stroje.

Personel każdego hotelu jest przeszkolony w zakresie udzielania pierwszej pomocy.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
[/COLOR]
Przy jednej nocy to nie ma znaczenia i ja zwykle zostawiam recznik wiszacy.
Staram sie tez balaganu w pokoju nie zostawic, ale wiem, ze sa ludzie, ktorzy potrafia nawet obs...rany pokoj po sobie zostawic
Robię tak samo
Silloe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-30, 23:00   #2253
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Silloe Pokaż wiadomość
Wiadomo, że nie.
Zależy też w jakim hotelu się zatrzymujemy, jaką ma renomę itd.
Panie powinny codziennie zmieniać ręczniki, jeżeli tego nie robią, no to świadczy nie tyle o nich a o właścicielu hotelu.
no nie. bywa tak, że mam w hotelu 2-3 ręczniki, a użyłam jednego. wszystkie trzy mają iść do prania? zżerać kasę za detergenty, pranie i zatruwać środowisko?
Nie. ręcznik "zużyty" ma iść do prania, czyste mogą pozostać na następny dzień. Jeśli jednym z ręczników dwa razy wytarłam ręce po umyciu, to w moim mniemaniu spokojnie może mi posłużyć jeszcze jeden dzień. nie trzeba go prać.
jak rozróżnić wiszące na wieszakach czyste od brudnych? pani sprzątająca ma macać, wąchać? ręcznik na podłodze to jasny znak.
w tym hotelu, w którym były tabliczki w łazienkach, bylo m.in. napisane (mniej więcej): "jeśli uważasz, że ręcznik jest czysty i może Ci posłużyć następnego dnia, zostaw go na wieszaku, przyczynisz się do utrzymania niższych cen w hotelu i zmniejszysz zatrucie środowiska" . Bardzo ładne.
TZ sporo jeździ po świecie i mówił, że praktyka ręcznika na podłodze jest powszechna i wszędzie to działa.
to, że zostawiamy ręcznik na podłodze nie oznacza, że trzeba go rzucać jak brudną ścierę, my zawsze zostawialiśmy złożone, ale jednak na podłodze, czyli z wyraźnym zaznaczeniem, że prosimy o nowy.

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Niekoniecznie.

Staram sie tez balaganu w pokoju nie zostawic, ale wiem, ze sa ludzie, ktorzy potrafia nawet obs...rany pokoj po sobie zostawic
zostawianie syfu w pokoju to inna kwestia, już bardzo januszowa chyba nigdy nie zostawiałam bałaganu w pokoju, zawsze staram się zostawić pokój w takim stanie, jak go zastałam, np. jeśłi przestawiłam sobie jakiś mebel, to przed wymeldowaniem odstawiam go na swoje miejsce.
W pensjonatach i hostelach o takim standardzie, że pościel była zostawiona osobno i musiałam ją sama założyć na kołdrę i poduszkę, również przed wymeldowaniem zdejmowałam poszewki sama i składałam obok, bo tak jakoś mam we krwi. chyba mam wrażenie, że tak kultura nakazuje.
A że ludzie zostawiają syfeks, to inna sprawa. Buractwo.
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-30, 23:38   #2254
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
no nie. bywa tak, że mam w hotelu 2-3 ręczniki, a użyłam jednego. wszystkie trzy mają iść do prania? zżerać kasę za detergenty, pranie i zatruwać środowisko?
Nie. ręcznik "zużyty" ma iść do prania, czyste mogą pozostać na następny dzień. Jeśli jednym z ręczników dwa razy wytarłam ręce po umyciu, to w moim mniemaniu spokojnie może mi posłużyć jeszcze jeden dzień. nie trzeba go prać.
jak rozróżnić wiszące na wieszakach czyste od brudnych? pani sprzątająca ma macać, wąchać? ręcznik na podłodze to jasny znak.
w tym hotelu, w którym były tabliczki w łazienkach, bylo m.in. napisane (mniej więcej): "jeśli uważasz, że ręcznik jest czysty i może Ci posłużyć następnego dnia, zostaw go na wieszaku, przyczynisz się do utrzymania niższych cen w hotelu i zmniejszysz zatrucie środowiska" . Bardzo ładne.
TZ sporo jeździ po świecie i mówił, że praktyka ręcznika na podłodze jest powszechna i wszędzie to działa.
to, że zostawiamy ręcznik na podłodze nie oznacza, że trzeba go rzucać jak brudną ścierę, my zawsze zostawialiśmy złożone, ale jednak na podłodze, czyli z wyraźnym zaznaczeniem, że prosimy o nowy.

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------



zostawianie syfu w pokoju to inna kwestia, już bardzo januszowa chyba nigdy nie zostawiałam bałaganu w pokoju, zawsze staram się zostawić pokój w takim stanie, jak go zastałam, np. jeśłi przestawiłam sobie jakiś mebel, to przed wymeldowaniem odstawiam go na swoje miejsce.
W pensjonatach i hostelach o takim standardzie, że pościel była zostawiona osobno i musiałam ją sama założyć na kołdrę i poduszkę, również przed wymeldowaniem zdejmowałam poszewki sama i składałam obok, bo tak jakoś mam we krwi. chyba mam wrażenie, że tak kultura nakazuje.
A że ludzie zostawiają syfeks, to inna sprawa. Buractwo.
W dyskusji, o której wspominałam ta kwestia też była poruszana i też zdania były podzielone.
Czasami ściągam poszewki, jeśli nocuję w jakimś mniejszym pensjonaciku czy na (w?) kwaterze prywatnej. W hotelach nie bawię się w żadne ściąganie.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 00:06   #2255
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
W dyskusji, o której wspominałam ta kwestia też była poruszana i też zdania były podzielone.
Czasami ściągam poszewki, jeśli nocuję w jakimś mniejszym pensjonaciku czy na (w?) kwaterze prywatnej. W hotelach nie bawię się w żadne ściąganie.
własnie to mniej więcej napisałam tam, gdzie standard jest tak niski, że dostaję pościel osobno, to i osobno zostawiam. jeśli dostaję pościel z załozonymi poszewkami, to tak ją zostawiam
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 06:29   #2256
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Januszowanie na cmentarzach to temat na odrębny wątek chyba. Ja 1 listopada siedzę w domu z reguły i na cmentarz jeżdżę dzień przed, więc zauważyłam jedynie szczątkowe formy januszowania cmentarnego:

* deptanie po bokach (podstawach) nagrobków (choć przejście między grobami dostatecznie szerokie dla jednej osoby)

*podmiatanie śmieci pod sąsiedni grób (igliwie, opadnięte płatki kwiatów)

* jedna grażyna wyjęła z torby znicz. Coś tam przy nim chwilę majstrowała, coś jej się nie podobało. Rzut oka na sąsiednie groby. Gdy zauważyła taki sam znicz podeszła i podmieniła na swój (wypalony wkład wsadziła do swojego a nowy do podmienionego). W końcu spytałam: "Co pani robi? Przecież to kradzież jest". Grażyna najpierw prychnęła, potem zwyzywała od gówniar a jeszcze potem spytała: "Pani a co to za różnica? I to znicz, i to znicz". Nistety, na pytanie, że skoro nie ma różnicy to po co podmienia, nie umiała odpowiedzieć. Widać to jakaś pokrętna grażynkowa logika.

* załatwianie rodzinnych sporów przy grobie zmarłego. Oczywiście, to najlepsze miejsce, by wyrzygać sobie nawzajem co tam kogo boli i gryzie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 08:12   #2257
vril
Zakorzenienie
 
Avatar vril
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

A propos januszowania na cmentarzach. Pielgrzymki ciekawskich na 1 lis. w nowych sektorach, tam gdzie były pochówki w ciagu ostatniego roku.
Idą takie dwie starsze Graźe (zapomniałam jak tym starszym na imię Stefania? Irena?) pod pachę wzdłuż nowego sektora cmentarza i głośno komentują: "O, zobacz, a tu Zenek leży, ten wiesz, co go w 69-tym..., a tu jakaś babinka, popatrz no, 95 lat żyła, a zaraz obok chłopak 16 lat, ciekawe na co umarł?"
Rodziny stoją przy tych nagrobkach, wielu wciąż w szoku, bo pogrzeb był ledwo miesiąc temu, a za ich plecami przewijają się takie plotkujące pielgrzymki. Witki opadają.
vril jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-31, 09:30   #2258
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez vril Pokaż wiadomość
A propos januszowania na cmentarzach. Pielgrzymki ciekawskich na 1 lis. w nowych sektorach, tam gdzie były pochówki w ciagu ostatniego roku.
Idą takie dwie starsze Graźe (zapomniałam jak tym starszym na imię Stefania? Irena?) pod pachę wzdłuż nowego sektora cmentarza i głośno komentują: "O, zobacz, a tu Zenek leży, ten wiesz, co go w 69-tym..., a tu jakaś babinka, popatrz no, 95 lat żyła, a zaraz obok chłopak 16 lat, ciekawe na co umarł?"
Rodziny stoją przy tych nagrobkach, wielu wciąż w szoku, bo pogrzeb był ledwo miesiąc temu, a za ich plecami przewijają się takie plotkujące pielgrzymki. Witki opadają.
Nie chcę być złośliwa, ale może po prostu patrzą w jakim towarzystwie przyjdzie im mieszkać za niedługo
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 10:25   #2259
pannajoanna71
Zakorzenienie
 
Avatar pannajoanna71
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Z fotela
Wiadomości: 5 450
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez pannaatopowa Pokaż wiadomość
Nie chcę być złośliwa, ale może po prostu patrzą w jakim towarzystwie przyjdzie im mieszkać za niedługo
Hahaha racja
Mnie przeraza swieto zmarlych. Nienawidze jezdzic z rodzina i odwiedzac wspolnie groby bliskich. Co roku jest niepisany konkurs kto kupi ladniejsze kwiaty, kto ma lepszy stroik, wieksze zjicze itp. I oczywiscie komentarze, ze ciotka X poklocila sie z ciotka Y to w tym roku kupila gorsze kwiatki, a wujek Z chyba za duzo wydal na wakacje z nowa partnerka, bo najtansze znicze postawil, jak to tak mozna???? Dlatego w tym roku pojde po swiecie zmarlych odwiedzic bliskich na cmentarzu, by nie brac udzialu w tej corocznej szopce.

O rewii mody na cmentarzach nie wspomne.
__________________
Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej.

If I make a cake and it fails, it becomes a pudding.
pannajoanna71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 11:18   #2260
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

A ja niedawno wróciłam. Przed 9 nie było tłumów, nieliczni ludzie (pewnie ci, co mają takie samo podejście do sprawy, jak ja) w ciszy lub cicho rozmawiając krzątali się przy grobach. Janusze jeszcze spali
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 11:37   #2261
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
A ja niedawno wróciłam. Przed 9 nie było tłumów, nieliczni ludzie (pewnie ci, co mają takie samo podejście do sprawy, jak ja) w ciszy lub cicho rozmawiając krzątali się przy grobach. Janusze jeszcze spali
Ja tez zaraz idę. Jutro odpuszczam, już któryś rok z kolei. Chyba ze spacer późnym wieczorem jak będzie znośna pogoda. Niestety, 'mój' cmentarz ma tak chaotycznie i ciasno pokopane groby ze ciężko przejść będąc samemu, a co dopiero z setkami innych ludzi, nie tylko Klaudii na wielkich szpilkach odstawionych jak stróż w Boże Cialo, marudzacych grazynek, mamuś doskonale wiedzących ze tam się z wózkiem wejść nie da ale-i-tak-sprobuje-najwyzej-przejadę-komuś-po-stopach itd, itd, itd
__________________

2015: 70
2016: 67

kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-31, 12:49   #2262
201609140906
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Ukradli trzy znicze z nagrobka mojego brata.
Cudny kraj.
201609140906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 13:49   #2263
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Comtesse Pokaż wiadomość
Ukradli trzy znicze z nagrobka mojego brata.
Cudny kraj.
Sąsiadce kilka lat temu ułamali krzyż z nagrobka i wzięli do kogoś innego żeby postawić.
To jest straszne, żeby już nawet ludziom z grobów kraść.

Mnie strasznie wkurza sąsiadka, pomijam fakt, że odkurza i odpala muzykę na full, więc słychać ją jeszcze na dwa bloki w każdą stronę, ale zabawki... Jedna sąsiadka mieszka na parterze i ma dzieci w podobnym wieku, na klatce stał tylko wózek, który często składała i obok mieszkania chowała, bo jest mała wnęka. Za to wcześniej wspomniana wózek, dwa rowerki biegowe, dwa samochodziki do biegania, piłka i sprzęt piaskownicowy. Walało się toto po klatce całe wakacje, żeby sie do piwnicy dostać, to musiałam wszystko przestawiać. Jedna sąsiadka zaliczyła upadek przez turlające się piłki. I nic do niej nie trafiało, bo dzieci się muszą bawić
Raz mnie mijała pod blokiem to mi powiedziała, że ładnie bym wyglądała, jakbym się jeszcze do tego pomalowała Niestety chyba nie wie, że nie wszyscy mają tyle wolnego czasu co ona (mąż idzie z dziećmi na zakupy, posprząta i się nimi zajmie, ona chyba pracuje w urzędzie, po znajomości, więc się nie przemęcza).
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 14:27   #2264
why_so
Rozeznanie
 
Avatar why_so
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 925
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Sąsiadce kilka lat temu ułamali krzyż z nagrobka i wzięli do kogoś innego żeby postawić.
To jest straszne, żeby już nawet ludziom z grobów kraść.

Mnie strasznie wkurza sąsiadka, pomijam fakt, że odkurza i odpala muzykę na full, więc słychać ją jeszcze na dwa bloki w każdą stronę, ale zabawki... Jedna sąsiadka mieszka na parterze i ma dzieci w podobnym wieku, na klatce stał tylko wózek, który często składała i obok mieszkania chowała, bo jest mała wnęka. Za to wcześniej wspomniana wózek, dwa rowerki biegowe, dwa samochodziki do biegania, piłka i sprzęt piaskownicowy. Walało się toto po klatce całe wakacje, żeby sie do piwnicy dostać, to musiałam wszystko przestawiać. Jedna sąsiadka zaliczyła upadek przez turlające się piłki. I nic do niej nie trafiało, bo dzieci się muszą bawić
Raz mnie mijała pod blokiem to mi powiedziała, że ładnie bym wyglądała, jakbym się jeszcze do tego pomalowała Niestety chyba nie wie, że nie wszyscy mają tyle wolnego czasu co ona (mąż idzie z dziećmi na zakupy, posprząta i się nimi zajmie, ona chyba pracuje w urzędzie, po znajomości, więc się nie przemęcza).


Ostatnie zdanie to kwintesencja grazynostwa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
why_so jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 14:30   #2265
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez why_so Pokaż wiadomość
Ostatnie zdanie to kwintesencja grazynostwa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Właśnie to samo miałam napisać. Że największe januszowanie to interesowanie się tym kto kiedy chodzi na zakupy, ile ma wolnego czasu i rozsiewanie plotek na temat tego, jak dostał pracę.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.




Veredise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 14:58   #2266
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Comtesse Pokaż wiadomość
Ukradli trzy znicze z nagrobka mojego brata.
Cudny kraj.
Tjaaaa. Z grobu mojego taty (i nie tylko) dość regularnie znikają kwiaty. Ktoś z nas stara się odwiedzać grób Taty raz-dwa razy w tygodniu (rotacyjnie) by postawić światełko, wymienić kwiaty, ogarnąć, więc to niemożliwe, by dostały nagle nóg lub ktoś litościwy wyrzucił je bo z kwiatów zamieniły się w badyle. Kurczę, dla mnie takie okradanie zmarłych nie jest już januszowaniem a zwyczajnym sk..............[autocenzura].
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 15:07   #2267
201609140906
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Lottie:
o, tak! Burdel na klatce schodowej jest wyjątkowo upierdliwy i bardzo często ciężki do zwalczenia (zwłaszcza jeśli wyobraźnia burdeloczyńcy ogranicza się do zaspokojenia potrzeb własnej rodziny).

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Kurczę, dla mnie takie okradanie zmarłych nie jest już januszowaniem a zwyczajnym sk..............[autocenzura].
100% zgody z Twoim zdaniem
201609140906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 15:22   #2268
Silloe
Zakorzenienie
 
Avatar Silloe
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: NnN
Wiadomości: 11 661
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
no nie. bywa tak, że mam w hotelu 2-3 ręczniki, a użyłam jednego. wszystkie trzy mają iść do prania? zżerać kasę za detergenty, pranie i zatruwać środowisko?
Nie. ręcznik "zużyty" ma iść do prania, czyste mogą pozostać na następny dzień. Jeśli jednym z ręczników dwa razy wytarłam ręce po umyciu, to w moim mniemaniu spokojnie może mi posłużyć jeszcze jeden dzień. nie trzeba go prać.
jak rozróżnić wiszące na wieszakach czyste od brudnych? pani sprzątająca ma macać, wąchać? ręcznik na podłodze to jasny znak.
w tym hotelu, w którym były tabliczki w łazienkach, bylo m.in. napisane (mniej więcej): "jeśli uważasz, że ręcznik jest czysty i może Ci posłużyć następnego dnia, zostaw go na wieszaku, przyczynisz się do utrzymania niższych cen w hotelu i zmniejszysz zatrucie środowiska" . Bardzo ładne.
TZ sporo jeździ po świecie i mówił, że praktyka ręcznika na podłodze jest powszechna i wszędzie to działa.
to, że zostawiamy ręcznik na podłodze nie oznacza, że trzeba go rzucać jak brudną ścierę, my zawsze zostawialiśmy złożone, ale jednak na podłodze, czyli z wyraźnym zaznaczeniem, że prosimy o nowy.[COLOR="Silver"].
Skoro używasz jednego to chyba wiadomo, że jeden

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Januszowanie na cmentarzach to temat na odrębny wątek chyba. Ja 1 listopada siedzę w domu z reguły i na cmentarz jeżdżę dzień przed, więc zauważyłam jedynie szczątkowe formy januszowania cmentarnego:

* deptanie po bokach (podstawach) nagrobków (choć przejście między grobami dostatecznie szerokie dla jednej osoby)

*podmiatanie śmieci pod sąsiedni grób (igliwie, opadnięte płatki kwiatów)

* jedna grażyna wyjęła z torby znicz. Coś tam przy nim chwilę majstrowała, coś jej się nie podobało. Rzut oka na sąsiednie groby. Gdy zauważyła taki sam znicz podeszła i podmieniła na swój (wypalony wkład wsadziła do swojego a nowy do podmienionego). W końcu spytałam: "Co pani robi? Przecież to kradzież jest". Grażyna najpierw prychnęła, potem zwyzywała od gówniar a jeszcze potem spytała: "Pani a co to za różnica? I to znicz, i to znicz". Nistety, na pytanie, że skoro nie ma różnicy to po co podmienia, nie umiała odpowiedzieć. Widać to jakaś pokrętna grażynkowa logika.

* załatwianie rodzinnych sporów przy grobie zmarłego. Oczywiście, to najlepsze miejsce, by wyrzygać sobie nawzajem co tam kogo boli i gryzie.
Czasami bywa i tak, że tylko od takiego święta rodzina się spotyka, a że mają jakieś problemy i to załatwiają przy grobie to już jest chore. A do tego ludzie patrzą, chyba lubią mieć widownie
Osobiście jeszcze się z tym nie spotkałam.
Silloe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 15:27   #2269
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Ja odkrywam w sobie nastepny rys grazyny, bo lubie 1 listopada
To znaczy lubilam chodzic na groby, zapalac te znicze, gadac z rok niewidzianymi ciotkami i pociotkami, moja rodzina cale godziny spedzala na cmentarzach, no chyba, ze bylo bardzo zimno. Z niektorymi dalszymi kuzynami widzialam sie tylko wtedy, raz do roku, czlowiek pogadal co u kogo slychac. Dla nas to nie byl czas zadumy, bron boze, bo zadumac sie i pomodlic to chodzilo sie w ciagu calego roku na cmentarz.
1 lisopada to byl wlasnie czas, zeby sie plotami powymieniac, pogadac, uwazalam zawsze, ze moja babcia i inne ciotki byly zachwycone, gdy sobie stalismy przy ich grobach i gadalismy jak zawsze kiedy przyjezdzalismy jeszcze do nich za ich zycia.
Ja mam szczera nadzieje, ze ta tradycja nie zaniknie i rodzina i "na moj grob" kiedys przyjdzie pogadac, poplotkowac pogodnie 1 listopada.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-31, 16:17   #2270
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

moja rodzina od strony dziadka kupowała mu na grób takie ogromne doniczki z kwiatkami ze jedna pół nagrobka zajęła a później się stało kolo grobu i mówiły jakie to drogie, ile to one nie wydały, że będzie taka bieda, ale niech mój dziadek ma, należy mu się piękny kwiat, niech ludzie widzą jak go kochamy, że nam pieniędzy nie żal.... jak dla mnie to to już jest januszowanie na maksa. moja rodzina przywozila normalne kwiatki i normalne znicze a nie znicz tak samo ogromny ze zasłania całą tablicę. masakra. zawsze tacy byli. mam o nich tyle historii ze mogłabym zasypać ten wątek Haha
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 16:34   #2271
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
A propos hoteli, chociaż nie jestem pewna czy to januszowanie. Czytałam kiedyś dyskusję na temat zostawiania ręczników na podłodze, jako informację dla pani pokojowej, żeby wymieniła. Podniosły się głosy, że jak to, jak można tak kogoś nie szanować, jak można ręczników nie szanować, siebie nie szanować, co to w ogóle za pomysł, niewychowanie, skandal!
A przecież to jest na całym świecie przyjęta praktyka i nie jest to w żaden sposób obraza czy ujma dla personelu.
Ja tam się brzydzę hotelowych ręczników i zawsze na wyjazd zabieram swój. Ten hotelowy służy mi jako (wrażliwi nie czytać) dywanik do wychodzenia spod prysznica :-P

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Silloe Pokaż wiadomość
Dla mnie januszowanie. Co za problem odwiesić ręcznik? Nie, ręce odpadną, pani służąca podniesie, w końcu za to jej płacą
Żeby nie było, nie zostawiam na ziemi, po zakończonym pobycie odwieszam :P
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 16:39   #2272
Silloe
Zakorzenienie
 
Avatar Silloe
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: NnN
Wiadomości: 11 661
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Ja tam się brzydzę hotelowych ręczników i zawsze na wyjazd zabieram swój. Ten hotelowy służy mi jako (wrażliwi nie czytać) dywanik do wychodzenia spod prysznica :-P

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------



Żeby nie było, nie zostawiam na ziemi, po zakończonym pobycie odwieszam :P
Nic nie piszę
Silloe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 16:46   #2273
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Silloe Pokaż wiadomość
Nic nie piszę
Mozesz napisać.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 22:20   #2274
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ja odkrywam w sobie nastepny rys grazyny, bo lubie 1 listopada

To znaczy lubilam chodzic na groby, zapalac te znicze, gadac z rok niewidzianymi ciotkami i pociotkami, moja rodzina cale godziny spedzala na cmentarzach, no chyba, ze bylo bardzo zimno. Z niektorymi dalszymi kuzynami widzialam sie tylko wtedy, raz do roku, czlowiek pogadal co u kogo slychac. Dla nas to nie byl czas zadumy, bron boze, bo zadumac sie i pomodlic to chodzilo sie w ciagu calego roku na cmentarz.

1 lisopada to byl wlasnie czas, zeby sie plotami powymieniac, pogadac, uwazalam zawsze, ze moja babcia i inne ciotki byly zachwycone, gdy sobie stalismy przy ich grobach i gadalismy jak zawsze kiedy przyjezdzalismy jeszcze do nich za ich zycia.

Ja mam szczera nadzieje, ze ta tradycja nie zaniknie i rodzina i "na moj grob" kiedys przyjdzie pogadac, poplotkowac pogodnie 1 listopada.

U mnie to samo.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 22:45   #2275
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

nie wiem czy do konca mozna nazwac to januszowaniem,ale ... nie ma to jak palic na klatce schodowej ( w koncu szkoda,zeby januszowi smierdzialo w domu,niech smierdzi wszystkim sasiadom), klatka schodowa jest tez wspanialym miejscem na przyjmowanie gosci(tyczy sie glownie mlodych sebow ok 20 lat) - i siedza na tej klatce, pija,pala i oczywiscie dra mordy a wszystko slychac bo echo niesie... ale co tam, w domu jeszcze mama pogoni
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 00:16   #2276
zdradzo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ja odkrywam w sobie nastepny rys grazyny, bo lubie 1 listopada
To znaczy lubilam chodzic na groby, zapalac te znicze, gadac z rok niewidzianymi ciotkami i pociotkami, moja rodzina cale godziny spedzala na cmentarzach, no chyba, ze bylo bardzo zimno. Z niektorymi dalszymi kuzynami widzialam sie tylko wtedy, raz do roku, czlowiek pogadal co u kogo slychac. Dla nas to nie byl czas zadumy, bron boze, bo zadumac sie i pomodlic to chodzilo sie w ciagu calego roku na cmentarz.
1 lisopada to byl wlasnie czas, zeby sie plotami powymieniac, pogadac, uwazalam zawsze, ze moja babcia i inne ciotki byly zachwycone, gdy sobie stalismy przy ich grobach i gadalismy jak zawsze kiedy przyjezdzalismy jeszcze do nich za ich zycia.
Ja mam szczera nadzieje, ze ta tradycja nie zaniknie i rodzina i "na moj grob" kiedys przyjdzie pogadac, poplotkowac pogodnie 1 listopada.
Ja uwielbiam 01.-02.11 właśnie z tych powodów-spotkania nad grobami ludzi, których znałam/kochałam. U mnie oprócz (raczej grzecznościowej) wymiany co u kogo przede wszystkim wspomina się dobre czasy, kiedy nasi bliscy jeszcze żyli. Jest zabawnie i wzruszająco.

Nienawidzę natomiast rewii mody. Pamiętam jak ze dwa lata temu jedna z moich znajomych w popłochu kupowała płaszcz, żeby nie iść na cmentarz "jak ostatni dziad"
zdradzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 00:20   #2277
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ja odkrywam w sobie nastepny rys grazyny, bo lubie 1 listopada
.
U nas to też nie jest czas zadumy. Ba! nie jest to czas żalu, smutku itd. Jak się wszyscy spotykamy, to atmosfera bardzo odbiega od cmentarnej...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 00:28   #2278
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Ja tam się brzydzę hotelowych ręczników i zawsze na wyjazd zabieram swój. Ten hotelowy służy mi jako (wrażliwi nie czytać) dywanik do wychodzenia spod prysznica :-P

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------



Żeby nie było, nie zostawiam na ziemi, po zakończonym pobycie odwieszam
:P
ee, ale po co? takie brudne odwieszasz?

---------- Dopisano o 01:28 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Sąsiadce kilka lat temu ułamali krzyż z nagrobka i wzięli do kogoś innego żeby postawić.
To jest straszne, żeby już nawet ludziom z grobów kraść.

Mnie strasznie wkurza sąsiadka, pomijam fakt, że odkurza i odpala muzykę na full, więc słychać ją jeszcze na dwa bloki w każdą stronę, ale zabawki... Jedna sąsiadka mieszka na parterze i ma dzieci w podobnym wieku, na klatce stał tylko wózek, który często składała i obok mieszkania chowała, bo jest mała wnęka. Za to wcześniej wspomniana wózek, dwa rowerki biegowe, dwa samochodziki do biegania, piłka i sprzęt piaskownicowy. Walało się toto po klatce całe wakacje, żeby sie do piwnicy dostać, to musiałam wszystko przestawiać. Jedna sąsiadka zaliczyła upadek przez turlające się piłki. I nic do niej nie trafiało, bo dzieci się muszą bawić
Raz mnie mijała pod blokiem to mi powiedziała, że ładnie bym wyglądała, jakbym się jeszcze do tego pomalowała Niestety chyba nie wie, że nie wszyscy mają tyle wolnego czasu co ona (mąż idzie z dziećmi na zakupy, posprząta i się nimi zajmie, ona chyba pracuje w urzędzie, po znajomości, więc się nie przemęcza).

"Nie zadbam o siebie, bo nie mam tyle czasu jak ta lafirynda spod trójki, ta to ma dobrze, mężulek robotę załatwił, za biureczkiem siedzi, kawkę popija, niektóre wiedzą jak się w życiu ustawić, pewnie, doopa zakrecila to ma!"
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 00:42   #2279
zdradzo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
U nas to też nie jest czas zadumy. Ba! nie jest to czas żalu, smutku itd. Jak się wszyscy spotykamy, to atmosfera bardzo odbiega od cmentarnej...
Wydaje mi się, że to zależy od sytuacji. U nas też zawsze było wesoło i w ogóle, ale przyznam szczerze, że np. nad grobem swojego taty (mimo wielu lat) bardzo ciężko mi się stoi, nieważne, czy to zaduszki czy nie. Inaczej się stoi nad grobem kogoś bardzo bliskiego, kto umarł zbyt wcześnie, a inaczej nad grobem dziadków (bo taka kolej rzeczy), czy jakiejś dalszej rodziny.

Edytowane przez zdradzo
Czas edycji: 2015-11-01 o 00:44
zdradzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 01:50   #2280
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Oprócz rewii mody (oraz niepisanego zwyczaju, że na Wszystkich świętych zakłada się pierwszy raz w roku płaszcz i buty zimowe), a tym bardziej wszechobecnego zagrożenia pozostawienia co ładniejszego znicza czy wieńca - bo ukradną to mimo wszystko zawsze lubiłam ten dzień, a szczególnie wieczór, gdy januszostwo oddaje się już zakrapianym kolacyjkom Mimo wszystko święto bardzo nostalgiczne i bardzo skłaniające do refleksji.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-17 18:41:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:29.