Nasze zycie w Ameryce... - Strona 66 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-15, 19:13   #1951
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Zabciu, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin !
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-15, 19:47   #1952
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Zaaaabciu-wszystkiego najjjj z okazji urodzin
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-15, 20:34   #1953
abercrombie&fitch
Zadomowienie
 
Avatar abercrombie&fitch
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Przyłączam się do życzeń....

zaaaabciu, Wszystkiego najlepszego!!!
abercrombie&fitch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-15, 21:39   #1954
logest
Zadomowienie
 
Avatar logest
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

zaaaabciu, rowniez skladam zyczenia
__________________
All Because Two People Fell In Love...
logest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-16, 18:25   #1955
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez nineczka Pokaż wiadomość
Super, duzo gosci sie spodziewasz?

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
STO LAT, STO LAT NIECH ZYJE, ZYJE NAM --> A KTO? ---> ZAAAABCIA W SZCZESCIU, RADOSCI I MILOSCI NIECH ZYJE NAM

Cytat:
Napisane przez poulette Pokaż wiadomość
Zabciu, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin !
Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Zaaaabciu-wszystkiego najjjj z okazji urodzin
Cytat:
Napisane przez abercrombie&fitch Pokaż wiadomość
Przyłączam się do życzeń....

zaaaabciu, Wszystkiego najlepszego!!!
Cytat:
Napisane przez logest Pokaż wiadomość
zaaaabciu, rowniez skladam zyczenia
dziewczyny dziekuje slicznie za zyczenia
wczoraj nie mialam jak do was zagladnac bo w sobote wieczorem byla u nas burza i nie mialam internetu dopiero dzisiaj dali

a wiec na imprezce bylo jakies 35 osob mam nadzieje ze wszyscy dobrze sie bawili ... ale popelnilam jeden blad bo zaprosilam chlopaka z Ekwadoru a on przyprowadzil ze soba 4 osoba tez z Ekwadoru a ze jeden z polaczkow nie przepada za nimi szukal caly czas zaczepki ... no i oczywiscie impreza zakonczyla sie bijatyka wszyscy wybiegli o 3 rano przed dom ( do dzis sie dziwie ze nikt z sasiadkow nie zadzwonil na policje ) no i tak sie szamotali jakies 30min jeszcze 2 dziewczyny z Ekwadoru sie przylaczyly i wogole sajgon ... ja probowalam TZ oderwac od bitwy ale nie bylo latwo ale za to ma za swoja obudzil sie wczoraj z rozcietym policzkiem ( jeden z Ekwadorczykow mial sygnet ) no i z napuchnietym uchem heheh
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-16, 18:50   #1956
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
no i oczywiscie impreza zakonczyla sie bijatyka wszyscy wybiegli o 3 rano przed dom ( do dzis sie dziwie ze nikt z sasiadkow nie zadzwonil na policje ) no i tak sie szamotali jakies 30min jeszcze 2 dziewczyny z Ekwadoru sie przylaczyly i wogole sajgon ... ja probowalam TZ oderwac od bitwy ale nie bylo latwo ale za to ma za swoja obudzil sie wczoraj z rozcietym policzkiem ( jeden z Ekwadorczykow mial sygnet ) no i z napuchnietym uchem heheh


No to NIE ZLA impreza Mam nadzieje, ze dostalas fajne prezenty

__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-16, 20:48   #1957
abercrombie&fitch
Zadomowienie
 
Avatar abercrombie&fitch
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

zaaabcia, ostro tam się bawiliście

Ja poznałam dzisiaj dziewczynę aupairkę- polkę która jedzie do Waszyngtonu tydzień przede mną. Już się umówiłyśmy na shopping, wspólny kurs itp. W ogóle to taka bardzo sympatyczna i imprezowa dziewczyna. Z nią na pewno nie będę się nudzić.
abercrombie&fitch jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-16, 23:36   #1958
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
dziewczyny dziekuje slicznie za zyczenia
wczoraj nie mialam jak do was zagladnac bo w sobote wieczorem byla u nas burza i nie mialam internetu dopiero dzisiaj dali

a wiec na imprezce bylo jakies 35 osob mam nadzieje ze wszyscy dobrze sie bawili ... ale popelnilam jeden blad bo zaprosilam chlopaka z Ekwadoru a on przyprowadzil ze soba 4 osoba tez z Ekwadoru a ze jeden z polaczkow nie przepada za nimi szukal caly czas zaczepki ... no i oczywiscie impreza zakonczyla sie bijatyka wszyscy wybiegli o 3 rano przed dom ( do dzis sie dziwie ze nikt z sasiadkow nie zadzwonil na policje ) no i tak sie szamotali jakies 30min jeszcze 2 dziewczyny z Ekwadoru sie przylaczyly i wogole sajgon ... ja probowalam TZ oderwac od bitwy ale nie bylo latwo ale za to ma za swoja obudzil sie wczoraj z rozcietym policzkiem ( jeden z Ekwadorczykow mial sygnet ) no i z napuchnietym uchem heheh
Zabcia no to urzadzilas imprezke .. Trzeba bardzo uwazac kogo sie zaprasza. Ja nie lubie jak ludzie przyprowadzaja niespodziewanie inne osoby uwazam, ze tacy ludzie nie maja szacunku do gospodazy imprezy. Owszem jesli mnie uprzedza i zapytaja czy nie mam nic przeciwko zeby kogos przyprowadzili to wtedy o.k ale jak tak sami z siebie to nie.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-17, 03:48   #1959
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość


No to NIE ZLA impreza Mam nadzieje, ze dostalas fajne prezenty

hehe no trzeba przyznac ze imprezka byla dosc ostra
no ale tak jak wszyscy mowia ,,, przynajmniej bedzie dluuuuuuuuuugo zapamietana hehehe



Cytat:
Napisane przez abercrombie&fitch Pokaż wiadomość
zaaabcia, ostro tam się bawiliście

Ja poznałam dzisiaj dziewczynę aupairkę- polkę która jedzie do Waszyngtonu tydzień przede mną. Już się umówiłyśmy na shopping, wspólny kurs itp. W ogóle to taka bardzo sympatyczna i imprezowa dziewczyna. Z nią na pewno nie będę się nudzić.
hehe no zebys wiedziala ze ostro
o to supcio ze poznalas dziewczyne ktora w najblizszym czasie czeka na sama przygoda co Ciebie

Cytat:
Napisane przez nineczka Pokaż wiadomość
Zabcia no to urzadzilas imprezke .. Trzeba bardzo uwazac kogo sie zaprasza. Ja nie lubie jak ludzie przyprowadzaja niespodziewanie inne osoby uwazam, ze tacy ludzie nie maja szacunku do gospodazy imprezy. Owszem jesli mnie uprzedza i zapytaja czy nie mam nic przeciwko zeby kogos przyprowadzili to wtedy o.k ale jak tak sami z siebie to nie.
no dokladnie ja tez nie lubie jak zaprosze kogos a ktos jeszcze przyprowadza ze soba nastepne osoby .. wsumie to mialam 10 osob ktorych wogole nie znalam
no ale przeciez nie wyprosze ich w drzwiach , bo tak glupio troche
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-18, 03:29   #1960
sunapee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 283
GG do sunapee
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Kobitki ucichlyscie jakos tak
Zaaaabcia spoznione zyczenia urodzinowe sle...a imprezy to tylko pozazdroscic
Schoolcraft mam nadzieje,ze Adas juz wyzdrowial i nie musisz sie juz zamartwiac.
a jesli chodzi o fryzjera...to tak z ciakwosci zapytam dziewczyny,czemu koniecznie do polskich fryzjerow i kosmetyczek chodzicie??
__________________
03.29---60
sunapee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-18, 04:20   #1961
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

pewnie wynika to z tego, ze trudno jest znalezc dobrego fryzjera.. i latwiej jest dogadac sie z rodaczka Teraz z perfspektywy (skonczylam beauty school) widze, ze kobitki, wietnamki, sa bardzo pewne siebie, tego co robia.. tylko problem polega na tym, ze one nie wiedza co robia, szczegolnie jesli chodzi o farbowanie, bo tak naprawde farbowanie wlosow, szczegolnie tych ktore sa najpierw rozjasniane nie jest takie proste.. i bardzo latwo jest uzyskac zielonkawy odcien na blond wlosach..
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-18, 04:40   #1962
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Melduje sie
Dziekuje za pamiec, jestem, zyje... chociaz ledwo (praca + szkola) Teraz mam w tym tyg dwa egzaminy ktore zawaza na mojej przyszlosci na najblizszy rok, wiec jestem delikatnie mowiac w stresie. Zaczelam tez prace bo stwierdzulam ze musze odpoczac troche od szkoly i popracowac zeby znowu we wrzesniu wrocic z RADOSCIA do szkoly. Ten moj "odpoczynek" polega na tym ze na lipiec, sierpien wezne 1 klase zamiast 2 Wrocilam do swojej "starej" pracy sprzed roku w hotelu, bo wiedzialam ze przyjma mnie z otwartmi ramionami, poza tym nie chcialo mi sie szukac niczego nowego na 2 miesiace, nie nawidze szukac pracy, wiec zostawiam sobie ta przyjemnosc na pozniej W przyszlym roku bede musiala zaczac szukac czegos powazniejszego w ramach programu Co-Op w szkole.
Wszystko u mnie ok, wyzdrowialam, ale po drodze przyplatala mi sie alergia na jakies chwasty, wiec sama nie wiem co lepsze
Jednym z powodow dla ktorego mniej sie odzywalam jest to ze pewne rzeczy ogolnie przestaly mi sie podobac na wizazu. Bywalam tez na innych podforach, nie tylko emigrantki... I tu koncze temat bo i tak pewnie juz wisi grozba bana nade mna
Po drugie tez mam nadzieje ze sie NIE obrazicie za moja szczerosc, ale wydaje mi sie ze nie bardzo tu pasuje. Wiele tematow jest tu poruszanych, na ktore nie za wiele mam do powiedzenia, bo mnie nie dotycza. Poza tym mam wrazenie ze tu troche czasami panuje atmosfera konkurowania miedzy soba... Nie wiem, ja lubie poruszac trudne, osobiste, drazliwe tematy a takie dyskusje typu dzis zrobilam to i to a jaka pogoda jest u ciebie... a to super ze macie slonce, na dluzsza mete nie potrafie ich ciagnac. Ale BEDE wpadac okazjonalnie bo JESTEM CIEKAWA co u was sie dzieje i wszystkie wiadomosci nadrobilam wiec jestem na bierzaco

PS. ja unikam jak ognia polskich bankow, fryzjerow itp uwazam ze oni zeruja na tych ludziach ktorzy ze wzgledu na jezyk przyjda do nich i niestety zawiodlam sie na uslugach.

Milego wieczorku, ja dzis po pracy, wiec po wysilku fizycznym odpoczywam wysilajac sie psychicznie z calkami

PS Najlepsze (spoznione) zyczenia dla Zabci muuuuuaaaaaa ;-*
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-18, 04:58   #1963
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Rodolphe Lindt, super, ze jestes - ciesze sie, ze sie odezwalas i ze wszystko dobrze u Ciebie

Szkoda tylko, ze myslisz, ze tu nie pasujesz... no ale coz... Mam nadzieje, ze tak jak napisalas - bedziesz tu wpadac czasem

Powodzenia w pracy i w nauce
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-18, 05:27   #1964
sunapee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 283
GG do sunapee
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
Jednym z powodow dla ktorego mniej sie odzywalam jest to ze pewne rzeczy ogolnie przestaly mi sie podobac na wizazu. Bywalam tez na innych podforach, nie tylko emigrantki... I tu koncze temat bo i tak pewnie juz wisi grozba bana nade mna
Po drugie tez mam nadzieje ze sie NIE obrazicie za moja szczerosc, ale wydaje mi sie ze nie bardzo tu pasuje. Wiele tematow jest tu poruszanych, na ktore nie za wiele mam do powiedzenia, bo mnie nie dotycza. Poza tym mam wrazenie ze tu troche czasami panuje atmosfera konkurowania miedzy soba... Nie wiem, ja lubie poruszac trudne, osobiste, drazliwe tematy a takie dyskusje typu dzis zrobilam to i to a jaka pogoda jest u ciebie... a to super ze macie slonce, na dluzsza mete nie potrafie ich ciagnac. Ale BEDE wpadac okazjonalnie bo JESTEM CIEKAWA co u was sie dzieje i wszystkie wiadomosci nadrobilam wiec jestem na bierzaco
Rodolphe fajnie,ze sie odezwalas.III tam zaraz ban,nie przejmuj sie tak.Wiem o jakim watku piszesz.Mi juz dawno pewne rzeczy przestaly sie podobac,dlatego jedyny watek na jakim czasem sie udzielam jest tutajDo wszystkich innych podchodze zupelnie na luzie i tylko czytam (jak mam czas) i sama do siebie sie smieje,ze ludzie potrafia takie hocki odstawiac w necie.ale ja nigdy nie uwazalam sie za "wizazanke",nigdy nie nazwalam swojego meza "TZ" ani nigdy nie przywiazywalam sie do tego portalu.Dla mnie to taka czasowa odskocznia od rzeczywistosci i nigdy nie traktowalam tego powaznie,z wyjatkiem kilku znajomosci,ktore przenioslam na PW.Poznalam tu kilka dziewczyn,ktore na prawde okazaly sie fajnymi babkami.Przy okazji pozdrawiam
Jesli chodzi o "dopasowniae" to troche Cie rozumiem.Sama lubie podystkutowac na rozne tematy,natomiast rozmowy typu "zjadlam obiad i poszlam na spacer" zupelnie mnie nie wciagaja...Ososbistych tematow na forum nie poruszam,bo nie lubie,ale czasem jak tu zagladam to brakuje mi jakichs dyskusji na tematy inne niz jaka to dzis pogoda,albo jakich kosmetykow obecnie uzywam.no ale w koncu od czego jest PW
Pozdrawian Cie bardzo i mam nadzieje,ze bedziesz tu czsami zagladac
__________________
03.29---60
sunapee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-18, 05:34   #1965
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez sunapee Pokaż wiadomość
Kobitki ucichlyscie jakos tak
Zaaaabcia spoznione zyczenia urodzinowe sle...a imprezy to tylko pozazdroscic
Schoolcraft mam nadzieje,ze Adas juz wyzdrowial i nie musisz sie juz zamartwiac.
a jesli chodzi o fryzjera...to tak z ciakwosci zapytam dziewczyny,czemu koniecznie do polskich fryzjerow i kosmetyczek chodzicie??


Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
PS Najlepsze (spoznione) zyczenia dla Zabci muuuuuaaaaaa ;-*

dziewczyny jak to mowia
lepiej pozno niz wcale w takim razie dziekuje slicznie za zyczenia

a ja dzisiaj bylam na zakupach z TZ kupilismy 2 walizki do PL i pani na kasie sie pomylila i nie policzyla nam jednej ... no coz jej strata
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-18, 05:40   #1966
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

a to moj torcik urodzinowy

Edytowane przez zaaaabcia
Czas edycji: 2009-06-08 o 17:07
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-18, 05:52   #1967
sunapee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 283
GG do sunapee
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

jejuuuuuuu jak ja chcialabym miec znow 20 lat.No moze 21 z wiadomych wzgledow
__________________
03.29---60
sunapee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-18, 05:55   #1968
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez sunapee Pokaż wiadomość
jejuuuuuuu jak ja chcialabym miec znow 20 lat.No moze 21 z wiadomych wzgledow
hehe wymieniamy sie?

a ja sie czuje jak taki dzidzius w moim towarzystwie ... bo wszyscy maja od 23lat w gore
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-18, 12:31   #1969
AgaVas
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Witam serdecznie... i ponownie zwracam się do Was, miłe Forumowiczki z moim pytaniem.

Czy kosmetyki KRYOLAN są dostępne w USA w zwykłych sklepach/drogeriach? Czy jedynym sposobem ich zdobycia jest sprzedaż wysyłkowa?

Myślę, że tutaj znajdzie się więcej Wizażanek zorientowanych w temacie ze względu na fakt, iż mieszkacie za oceanem i z pewnością - jak każda kobieta - kochacie zakupy (w tym kupowanie m.in. kosmetyków, a może przede wszystkim kosmetyków!).

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

Have a nice day!
AgaVas jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-19, 16:38   #1970
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez AgaVas Pokaż wiadomość
Czy kosmetyki KRYOLAN są dostępne w USA w zwykłych sklepach/drogeriach? Czy jedynym sposobem ich zdobycia jest sprzedaż wysyłkowa?
nie mam pojecia czy maja je w zwyklym amerykanskich sklepach ... przyznam ze nigdy ich nie spotkalam , wiem ze mozna je dostac w PL sklepach napewno


co Tu tak cichooooooo??
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-19, 18:22   #1971
AgaVas
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Już natrafiłam na stronkę ze sklepu internetowego dla osób zajmujących się zawodowo tańcem, gdzie oferują właśnie kosmetyki Kryolan'a. Tak więc byłoby gdzie kupić

Jednak dzisiaj zaryzykowałam i zrobiłam zakupy na Allegro wybierając przesyłkę za pobraniem i już została nadana. Tak więc mam nadzieję, że zdąży do mnie dotrzeć przed moim wyjazdem, właśnie do Stanów - stąd moje poprzednie pytanie ;-)

Zależało mi na tym, by mieć je ciut wcześniej, co bym mogła się z nimi oswoić i przetestować. A tak się składa, że zaledwie dzień po powrocie do kraju szykuje mi się wieczorowa impreza - więc wypadałoby ładnie wyglądać (a nie jak klown)
AgaVas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 00:40   #1972
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

alo alo ??
jest tu ktos?
kurcze kobietki gdzie sie podziewacie?
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 05:20   #1973
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Jestem, ale cos wizaz wczoraj mi nie dzialal. U mnie nic nowego, wiec nic nie pisze.
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 01:04   #1974
aniany
Rozeznanie
 
Avatar aniany
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: USA, czasami Polska....
Wiadomości: 606
GG do aniany
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Hej dziewczyny. Mam nadzieje ze u Was wszystko w porzadku, i ze watek odzyje niedlugo, bo zapanowala na nim niezreczna cisza...
Dla rozruszania towarzystwa mam do Was pytanie. A mianowicie w sierpniu ide na wesele, i nie wiem gdzie rozpoczac poszukiwania sukienki. Nie chce niczego balowego, wole jakas bardziej letnia, zwiewna sukienke - jakie sklepy polecacie??
Dzieki i pozdrawiam !!
aniany jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 01:08   #1975
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

zalezy ile chcesz wydac
http://www.nordstrom.com
http://www.bebe.com
http://www.guess.com
http://www.forever21.com
http://www.macys.com
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 02:28   #1976
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez aniany Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Mam nadzieje ze u Was wszystko w porzadku, i ze watek odzyje niedlugo, bo zapanowala na nim niezreczna cisza...
Dla rozruszania towarzystwa mam do Was pytanie. A mianowicie w sierpniu ide na wesele, i nie wiem gdzie rozpoczac poszukiwania sukienki. Nie chce niczego balowego, wole jakas bardziej letnia, zwiewna sukienke - jakie sklepy polecacie??
Dzieki i pozdrawiam !!
Ja polecam New York & Company - nie wiem tylko, czy ten sklep wszedzie jest
Podaje link do tego sklepu online: http://www.nyandcompany.com/nyco/
Jak na moj gust maja tam bardzo ladne rzeczy z dobrego materialu - jak tylko mam taka mozliwosc, to kupuje rzeczy tylko w tym sklepie

Pozdrawiam
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 03:08   #1977
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

faktycznie to tez fajny sklep. Ale nie wiem, czy maja duzy wybor sukienek na wesele.. choc to tez zalezy, kto jak chce sie ubrac. Fajna maja bizuterie w tym sklepie.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 06:33   #1978
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Ja polecam New York & Company - nie wiem tylko, czy ten sklep wszedzie jest
Podaje link do tego sklepu online: http://www.nyandcompany.com/nyco/
Jak na moj gust maja tam bardzo ladne rzeczy z dobrego materialu - jak tylko mam taka mozliwosc, to kupuje rzeczy tylko w tym sklepie

Pozdrawiam


widze ze mamy podobny gust
ja tez bardzo lubie robic zakupy w w NY & Company
ostatnio kupilam u nich sliczne japonki koszulke i kolczyki

aaa no i prezent dla tesciowej


jeszcze tylko 4 dni i POLSKA


p.s polecam tez zagladanc na

http://www1.bloomingdales.com/

http://www.whitehouseblackmarket.com/store/home.jsp
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 14:59   #1979
aniany
Rozeznanie
 
Avatar aniany
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: USA, czasami Polska....
Wiadomości: 606
GG do aniany
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Dzieki dziewczyny za propozycje
Chyba jednak musze sie wybrac do ktoregos department store, bo w tych mniejszych firmowych, nigdy nic nie moge znalesc....
Schoolcraft - do NY&C wybiore sie napewno po dodatki do sukienki - typu kolczyki, wisiorek

U nas cos sie zbiera na burze, nielubie takiej pogody Szaro, buro i ponuro, a w dodatku duszno...
No nic, milego dnia !!
aniany jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 15:35   #1980
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Sorki ze tak sie wcinam w wasz watek ale jakos tak mi sentyment pozostal po latach spedzonych w USA.

Gdybym zostala pewnie ze Schoolcraft bym sie spotkala, i juz by sie jej tak nie nudzilo, bo tez mieszkalam kolo Detroit a dokladniej w St Clair Shores, pewnie wiesz gdzie to jest W jakiej miejscowosci dokladnie mieszkasz??

Moze odezwe sie od czasu do czasu, jesli wam to nie bedzie przeszkadzalo
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:48.