Administracja

[pyska06]

na drugim roku drugiego stopnia , więc już trochę przebrnęłam przez tą administrację .To na razie masz luzik wdrażasz się dopiero w uroki studiowania , ale zobaczysz przy sesji jak to jest. Cały semestr się nie uczymy , a później na ostatnią chwilę ściągi i na farta , żeby wszystko zaliczyć

[wybujana]

wow, to nieźle nie żałujesz czasem, że nie wybrałaś czegoś innego?
a jaka specjalność?

i jeszcze takie pytanie, w piątek mam już podstawy ekonomii, wstęp do prawoznawstwa, logikę dla prawników (tej logiki to się trochę boję...słusznie?) i kompletnie nie wiem co z tymi zeszytami, w czym najlepiej notować?

[pyska06]

W sumie żałować to nie żałuję, kierunek mi się podoba na licencjacie miałam specjalizacje zarządzanie służbami porządku publicznego, natomiast teraz administracja samorządowa. Oj to na Twojej uczelni w piątek też masz zjazdy ? u mnie na szczęście tylko sobota i niedziela Ja wszystkie wykłady notowałam w dużym zeszycie a4, chyba, że były ćwiczenia i wykład z tego samego przedmiotu to w małym normalnym. Słusznie, słusznie z tą logiką u mnie była logika z elementami retoryki to taki przedmiot ciężki do zrozumienia był dla wszystkich, nigdy nic nie rozumieliśmy na wykładzie. Egzamin był loterią ale udało mi się na 4 zresztą zobaczysz sama w piątek co to takiego

[wybujana]

Niestety w piątek też, chociaż mam cichą nadzieję, że nie w każdy
Ty mnie lepiej nie strasz z tą logiką Pamiętam logikę w LO ... uuuu
Pewnie to był pryszcz przy tym czego doświadczę jutro

A jak to u Ciebie wyglądało z technologią informacyjną?
co robiliście na tych zajęciach?

[krooolewna]

Napisane przez wybujana

wow, to nieźle nie żałujesz czasem, że nie wybrałaś czegoś innego?
a jaka specjalność?

i jeszcze takie pytanie, w piątek mam już podstawy ekonomii, wstęp do prawoznawstwa, logikę dla prawników (tej logiki to się trochę boję...słusznie?) i kompletnie nie wiem co z tymi zeszytami, w czym najlepiej notować?

Ja logikę bardzo miło wspominam,więc się nie bój
Co prawda wstęp do prawoznawstwa już nie
Wszystko też zależy od danego wykładowcy,zobaczysz,nie martw się,choć wiem,że na 1 roku nakładają się pytania na siebie,bo tyle się ich ma

Co do zeszytów to zależy,ja noszę małe,bo wygodnie,zwłaszcza jak się ma dużo książek i torebkę napakowaną albo z drugiej strony,jak czasem chce sie iść gdzieś po zajęciach.Za to po zajęciach z tych małych zeszytów(60 lub 80kartkowych) przepisuję na duże kartki i uzupełniam notatki dzięki temu.

[lele]

Napisane przez pyska06

.... Cały semestr się nie uczymy , a później na ostatnią chwilę ściągi i na farta , żeby wszystko zaliczyć

ja tak nie mam..

Napisane przez wybujana

i jeszcze takie pytanie, w piątek mam już podstawy ekonomii, wstęp do prawoznawstwa, logikę dla prawników (tej logiki to się trochę boję...słusznie?) i kompletnie nie wiem co z tymi zeszytami, w czym najlepiej notować?

wszystko zalezy od wykladowcow- u nas wstep byl z legenda wydzialu- wiele warunkow, prace niesprawdzane itp
a logika? o wiele latwiejsza niz ta w lo ( bylam na mat-fiz) i calkiem inna niz w lo..

Napisane przez wybujana

A jak to u Ciebie wyglądało z technologią informacyjną?
co robiliście na tych zajęciach?

my mielismy 5 spotkan po kilka godzin. kazdy mial "swoj" komputer, wykladowca pokazywal nam jak co sie robi, a pozniej sami musielismy zrobic dany projekt. nie ma co sie bac

[kaarooo]

Napisane przez pyska06

Słusznie, słusznie z tą logiką u mnie była logika z elementami retoryki to taki przedmiot ciężki do zrozumienia był dla wszystkich, nigdy nic nie rozumieliśmy na wykładzie. Egzamin był loterią ale udało mi się na 4 zresztą zobaczysz sama w piątek co to takiego

Eee nie strasz dziewczyny

Napisane przez wybujana

logikę dla prawników (tej logiki to się trochę boję...słusznie?) i kompletnie nie wiem co z tymi zeszytami, w czym najlepiej notować?

Ja miałam logikę prawniczą, ale prawnicza to była ona ino z nazwy Normalne elementy logiki, takie tam.. proste rzeczy.

[pyska06]

Napisane przez wybujana

A jak to u Ciebie wyglądało z technologią informacyjną?
co robiliście na tych zajęciach?

ja miałam informatykę w administracji - robiliśmy takie proste rzeczy w wordzie i excelu

Napisane przez lele

ja tak nie mam..

a co przez cały rok systematycznie się uczysz ?

Napisane przez kaarooo

Eee nie strasz dziewczyny

nie straszę, przecież napisałam , że miałam 4 to samo mówi za siebie , że da się zdać ale generalnie do prostych przedmiotów to nie należało. Wręcz przeciwnie prawoznawstwo było prostsze niż ta logika - wszystko wina wykładowców i podejścia do przedmiotu .

[wybujana]

krooolewna, to Ty książki też nosiłaś? :OOOOOO
gerneralnie ja chciałam zrobić tak, że każdy zeszyt ok 60 kartek, taki format jak w zeszycie

lele, taaaak... ja średnio wspominam logikę z LO

kaarooo, proste zależy jak dla kogo... ale zobaczymy!

[kaarooo]

Ja tam miałam 5 i byłam jedyną osobą, która rozumiała co gościu mówi, a jak mnie nie było na zajęciach to facet był zawiedziony i o mnie pytał (każdy mi to mówił, że widać po nim, że zawiedziony).
Ja korzystałam z takiej pozycji http://ksiegarnia.pwn.pl/4272_pozycja.html polecana przez wykładowcę (http://************/SocjologUS/Wy*c5...Ziembinski.pdf) i moge polecić jeszcze ten podręcznik http://bartij.free.fr/i8/Matematyka%...a_opornych.pdf
Ja nosiłam niektóre książki , a już na pewno wszelkie kodeksy i ustawy A co do zeszytów, kiedyś miałam, ale teraz wolę robić notatki na kartce, wygodniej

[krooolewna]

Napisane przez wybujana

krooolewna, to Ty książki też nosiłaś? :OOOOOO
gerneralnie ja chciałam zrobić tak, że każdy zeszyt ok 60 kartek, taki format jak w zeszycie

lele, taaaak... ja średnio wspominam logikę z LO

kaarooo, proste zależy jak dla kogo... ale zobaczymy!

Tak,na ćwiczeniach musimy czasem korzystać z książek,ale tak naprawdę bez kodeksu na zajęciach nie ma co sie pokazywać(chyba,że zna się na pamięc kodeksy z danych praw,ale ja aż taka zdolna nie jestem).Połączyć kilka zajęc z danych praw i jest co nosić

[lele]

Napisane przez pyska06

a co przez cały rok systematycznie się uczysz ?

nie, aczkolwiek na część ćwiczeń muszę przyjść przygotowana. No i ja nie ściągam, bo nie po to jestem na studiach i nie ide na egzamin nieprzygotowana. Nie po to poszłam na studia, by nic z nich nie wynieść

Napisane przez wybujana

krooolewna, to Ty książki też nosiłaś? :OOOOOO

Napisane przez krooolewna

Tak,na ćwiczeniach musimy czasem korzystać z książek,ale tak naprawdę bez kodeksu na zajęciach nie ma co sie pokazywać(chyba,że zna się na pamięc kodeksy z danych praw,ale ja aż taka zdolna nie jestem).Połączyć kilka zajęc z danych praw i jest co nosić

ksiazki, wydruki z orzeczeniami, materialy na zajecia.. no i kodeksy, kazusy trochę tego wychodzi...
a z niektorych ustaw to ładne książki wychodzą

[wybujana]

aaa, dziewczyny, to teraz rozumiem już akcję z tymi kartkami zamiast zeszytów a ja sie dziwiłam dlaczego... haha

[krooolewna]

Napisane przez lele

nie, aczkolwiek na część ćwiczeń muszę przyjść przygotowana. No i ja nie ściągam, bo nie po to jestem na studiach i nie ide na egzamin nieprzygotowana. Nie po to poszłam na studia, by nic z nich nie wynieść

Ja tak samo

[pyska06]

Napisane przez lele

nie, aczkolwiek na część ćwiczeń muszę przyjść przygotowana. No i ja nie ściągam, bo nie po to jestem na studiach i nie ide na egzamin nieprzygotowana. Nie po to poszłam na studia, by nic z nich nie wynieść

No spoko, każdy ma swoją taktykę, poza tym u mnie nie ma ćwiczeń, więc nie muszę aż tak się przygotowywać.


wybujana - a Ty nie na zajęciach ?

[kaarooo]

Ale sam fakt - idziesz na zajęcia, dostajesz pytanie z poprzednich zajęć, i powinnaś wiedzieć. Po to na te zajęcia chodzisz. A ściągi - tylko wtedy, gdy wiem, że coś mi się myli i to z przedmiotów, które mogę olać Tak to nie, chociaż posiadanie ściągi, a korzystanie z niej to też różnica

[lele]

Napisane przez pyska06

No spoko, każdy ma swoją taktykę, poza tym u mnie nie ma ćwiczeń, więc nie muszę aż tak się przygotowywać.

nie macie ćwiczeń? macie tylko wykłady? a konwersatoria? gdzie studiujesz?

Napisane przez kaarooo

Ale sam fakt - idziesz na zajęcia, dostajesz pytanie z poprzednich zajęć, i powinnaś wiedzieć. Po to na te zajęcia chodzisz. A ściągi - tylko wtedy, gdy wiem, że coś mi się myli i to z przedmiotów, które mogę olać Tak to nie, chociaż posiadanie ściągi, a korzystanie z niej to też różnica

ze ściągami bym się bała, że mnie ktoś przyłapie. bym się chyba ze wstydu spaliła

[pyska06]

Napisane przez lele

nie macie ćwiczeń? macie tylko wykłady? a konwersatoria? gdzie studiujesz?
ze ściągami bym się bała, że mnie ktoś przyłapie. bym się chyba ze wstydu spaliła

Nie mamy, a konwersatoria to to samo co wykład , na mojej uczelni przy ponad 300-stu osobach wykładowca z nikim indywidualnie nie konwersuje, więc nie ma co się bać , że kogoś zapyta z poprzednich zajęć .Jedynie co pod ćwiczenia można podciągnąć to seminarium. Pisałam wcześniej gdzie studiuje na UwB.

A Ty lele, kaarooo, krooolewna na którym roku i gdzie studiujecie?

[lele]

to skrót do Uniwersytetu w Białymstoku?
ja studiuje na UMK, 3 rok


Konwersatoria macie wszyscy razem? My mieliśmy w grupach po 45-55 osób.. a i tez byla sprawdzana nasza aktywnosc, chociaz przez pisanie prac ( w debatach nie kazdy musial brac udzial)

[pyska06]

dokładnie tak Konwersatoria mamy wszyscy razem w grupie po przeszło 150 osób i niczym nie odbiegają od zwykłego wykładu. Może chociażby z braku wolnych sal tak się u nas dzieje, nie wiem.

[kaarooo]

Ja pierwszy dopiero, WSH Sosnowiec

[wybujana]

pyska, ja zaraz wychodzę hahaha, mam dzisiaj od 16:40 do 19:55
i ta logika, aaaaaaaaaa! życzcie mi szczęscia

[pyska06]

Napisane przez wybujana

pyska, ja zaraz wychodzę hahaha, mam dzisiaj od 16:40 do 19:55
i ta logika, aaaaaaaaaa! życzcie mi szczęscia

a to jeszcze masz dużo czasu , żeby posiedzieć na Wizażu trzymam kciuki wracaj cała i zdrowa

[krooolewna]

Ja 5 rok,Lublin.

Powodzenia na logice

Co do kwestii nauki to każdy robi jak woli,ale u nas ściągi raczej nie przechodzą,bo większość robi egzaminy ustne,a jak są pisemne to nas kilka osób pilnuje.Zresztą dokładnie nie po to idzie się na studia,żeby ściągać.Studia nie są obowiązkowe ale każdy robi jak woli

[yasminuuum]

Dziewczyny, a czy to co prof. wykładają nam na wykładzie to raczej tylko taka namiastka tego co trzeba umieć? Warto coś więcej poczytać, jakieś ciekawostki bo nie wiem jak mam do tego podejść? ;/

[lele]

Napisane przez pyska06

dokładnie tak Konwersatoria mamy wszyscy razem w grupie po przeszło 150 osób i niczym nie odbiegają od zwykłego wykładu. Może chociażby z braku wolnych sal tak się u nas dzieje, nie wiem.

to nie wiem czemu nazwa konwersatorium, skoro niczym się nie różni. co uczelnia to obyczaj

Napisane przez krooolewna

Co do kwestii nauki to każdy robi jak woli,ale u nas ściągi raczej nie przechodzą,bo większość robi egzaminy ustne,a jak są pisemne to nas kilka osób pilnuje...

ustnych zazdroszcze- na ustny trzeba miec wiedze ( pewnie dlatego wiele osob tego typu egzmainow nie lubi ), u mnie w tym semestrze niestety prawie same testy, masakra

Napisane przez yasminuuum

Dziewczyny, a czy to co prof. wykładają nam na wykładzie to raczej tylko taka namiastka tego co trzeba umieć? Warto coś więcej poczytać, jakieś ciekawostki bo nie wiem jak mam do tego podejść? ;/

zależy jaki wykładwca- niektórzy wszystko pięknie tłumaczą, a ponieważ niektóre ustawy sami współtworzą to podają nam też takie ciekawostki, których ciężko szukąc w innym miejscu, a są pomocne w zrozumieniu pewnych kwestii.. a czasami warto doczytać
ja najbardziej sobie chwalę czytanie notatek, a później ksiązki i znów notatek.. a na deser zagryzać to wszystko ustawami i innymi potrzebnymi rzeczami
w sumie, ja się uczę czytając.. im więcej przeczytam, z róźnych źródeł tym łatwiej przychodzi mi zrozumienie materiału i spojrzenie na zagadnienie z różnych stron

[wybujana]

wróciłam!!!
Ta logika nie jest taka zła PÓKI CO
Podobał mi się wykład ze "wstępu do prawoznawstwa" w ogole gość, który wykładał taki zabawny, więc jestem pozytywnie zaskoczona a Wy jak tam?

[yasminuuum]

Napisane przez wybujana

wróciłam!!!
Ta logika nie jest taka zła PÓKI CO
Podobał mi się wykład z "wstępu do prawoznawstwa" w ogole gość, który wykładał taki zabawny, więc jestem pozytywnie zaskoczona a Wy jak tam?

No i nie było tak strasznie
Ja mam jutro pierwszy wykład też właśnie z prawoznawstwa oraz z makro- i mikro ekonomi. Jestem w 4 gr więc oczywiści wykłady mam ostatnia ale wcześniejsze gr sobie chwaliły wykładowców :P

[pyska06]

Napisane przez lele

to nie wiem czemu nazwa konwersatorium, skoro niczym się nie różni. co uczelnia to obyczaj

no właśnie nie wiem czemu tak ale no cóż tak jak mówisz różne obyczaje na różnych uczelniach..

Napisane przez wybujana

wróciłam!!!
Ta logika nie jest taka zła PÓKI CO
Podobał mi się wykład z "wstępu do prawoznawstwa" w ogole gość, który wykładał taki zabawny, więc jestem pozytywnie zaskoczona a Wy jak tam?

a ja jeszcze nie miałam zjazdu od ostatniej naszej rozmowy , ale ogólnie muszę pomału szykować plan i bibliografię do mojej pracy mgr na sobotę

[wybujana]

pyska , Ty to jesteś ekspertem tutaj
A jaki masz temat pracy?