2015-06-23, 00:01 | #1711 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: londyn
Wiadomości: 45
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Ja mieszkam na ealingu i bardzo mi się tu podoba tylko jest tu dość sporo obcokrajowców (szczególnie Polaków) ale dzielnica dość biała.
Mieszkałam kiedyś na acton (acton central i north acton ) i tam bywa różnie. Zależy jaka część i jaka ulica. Ale za to jest dość blisko do centrum Moje ulubione dzielnice to Richmond chiswick no i kingston jest całkiem ładne tylko to już dalej od centrum no i ceny nie należą do najniższych |
2015-06-23, 06:56 | #1712 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Haha a ja wlasnie na elephant&castle wogole sie nie boje w nocy. Zawsze sporo ludzi itp. Jednak u mnie wygrywa kensington ale to wiadomo cenia sie tam a potem hammersmith. Tu gdzie teraz jestem tez nie jest zle
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy. exAparatka góra: 30.06.2010 - 8.04.2013 dół: 4.08.2011 - 8.04.2013 |
2015-06-23, 08:21 | #1713 |
Skrzat leśny
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 312
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
No właśnie, tych ludzi się boję co ich tam sporo Achh, to i na Belgravii by sobie pomieszkał... no ale
|
2015-06-23, 09:38 | #1714 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
O ile w sprawach dzielnic nie jestem w stanie pomoc (ja mieszkam w Slough, tutaj jest wiecej ciapatych niz Anglików ale sie przyzwyczaiłam i nie miałam żadnej niemiłej sytuacji po zmroku) to co do finansów... 1000 gbp to nie jest duża kwota. Chcesz za nią wynająć mieszkanie? No to to sie nie uda. Chyba ze chcesz wynająć pokoj... Ale i z tym czasem ciezko (rent z góry plus zazwyczaj depozyt to jakiejś 700-800 funtów. Mi sie udało znaleźć pokoj bez depozytu ale ogromnym kosztem bezpieczeństwa i komfortu).
Czy masz juz załatwiona prace w tym City? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2015-06-23, 10:35 | #1715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Fatty, o tym ile potrzeba bylo juz sporo. £1000 to, moim zdaniem, bardzo malo. Docelowo chcesz wynajac pokoj czy mieszkanie? Przyjezdzasz do konkretnej pracy, czy bedziesz szukac na miejscu?
__________________
... |
2015-06-23, 11:19 | #1716 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: piwnica, fuck yeah!
Wiadomości: 8 478
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
dziękuję raz jeszcze za podpowiedzi z dzielnicami
cóż, jadę sama, więc pokój tylko, a nawet łóżko w pokoju byłoby ok. z pracą mam tak, że rozmawiałam z potencjalnymi pracodawcami, ale oni chcą ze mną przeprowadzić rozmowę na żywo + dzień próbny (specyfika tego zajęcia niestety tak jakby tego wymaga), więc mam zerową pewność że mnie zatrudnią - także z Polski ciężko mi jest coś załatwić, chyba że ktoś z tych znajomych coś podrzuci, ale nie liczę na to plusem tej roboty jest to, że bardzo często w ramach pracy ma się też pokój. paradoks jest taki, ze muszę mieć pokój choćby na tzw short let, żeby ogarnąć pracę (i papiery). właśnie widziałam na portalach że depozyt wykańcza mi spory kawał budżetu (czasem i 800 gbp), ofert bez niego, lub z np. 2tyg depozytem jest niewiele (tym bardziej że szukałam tylko w kilku dzielnicach których jestem pewna, teraz mam dzięki Wam ich więcej do przejrzenia). pewną opcją byłby jakiś hostel, ale ze względu na to że potrzebne pilnie jest to potwierdzenie adresu, na pewno na dłuższą metę nie da rady, bo jakoś NIN trzeba wyrobić. 1000 gbp mam swoich, ale drugi tysiąc mogę w razie czego pożyczyć od rodziców. myślicie że im dalej od centrum, tym będzie łatwiej znaleźć takie pokoje z mniejszym depozytem, czy nie ma na to reguły? bo na tej odległości od City na ten moment bardzo mi nie zależy, na razie to chciałabym pojechać i nie być zmuszona wrócić, bo "nie pykło" Edytowane przez fattyfat Czas edycji: 2015-06-23 o 11:21 |
2015-06-23, 12:47 | #1717 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Przylecialam do Londynu majac 300 funtow w kieszeni. Nie wiem co ja wtedy myslalam
Fatty, kiedy planujesz przyjedzac? Akurat teraz to bys miala najlepszy okres na znalezienie czegos na short let, bo studenci wyjazdzaja i wracaja dopiero kolo wrzesnia. Edytowane przez 201605051021 Czas edycji: 2015-06-23 o 12:49 |
2015-06-23, 13:01 | #1718 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Eevone, jak sobie poradzilas?
__________________
... |
2015-06-23, 13:11 | #1719 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Jak zawsze - mialam wiecej szczescia niz rozumu
|
2015-06-23, 13:30 | #1720 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: piwnica, fuck yeah!
Wiadomości: 8 478
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
ja słyszałam o ekstremalnych przypadkach że pojechali też ze stówką-dwoma + plecak i hura... i udało się. no, ale to był 2005 rok inny bardziej aktualny był taki, że koleś tego samego dnia co przyjechał, zgarnął całkiem fajną i banalną robotę kolesia, który wyleciał kilka godzin wcześniej planuję jechać na późnej jesieni (listopad, może grudzień, ale obecną umowę o pracę mogę sobie dowolnie przedłużyć i skrócić, lecz wcześniej niż koniec września się pracodawca nie zgodzi) miałam jechać w lecie ale ze względu na sytuację rodzinno-finansową muszę zapracować na wyjazd sama... tzn. jakbym się uparła, to bym mogła i teraz, tylko wtedy już ten zapasowy tysiak wykorzystam , a jak piszecie że to maaaało, to chyba lepiej jak popracuję jeszcze żeby mieć w razie czego "rezerwę" Edytowane przez fattyfat Czas edycji: 2015-06-23 o 13:32 |
|
2015-06-23, 13:41 | #1721 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 162
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
cześć dziewczyny, ja też zwracam się z pytaniem o mieszkanie. Jak cięzko jest znalezc pokoj w Londynie z Polski? Od kilku dni wysyłam wiadomosci na spareroom, ale n i k t nie odpowiada, czy jest cos co trzeba uwzglednic w wiadomosciach zeby ktos wreszcie sie do mnie odezwal? Wiem, ze latwiej byloby gdybym szukała juz na miejscu, ale niestety nie mam tam nikogo u kogo moglabym sie zatrzymac :c. Jakie sa optymalne ceny za pokoj, 400 f pcm w strefie 3 to duzo/malo (bede sie sama utrzymywac)? Z gory dzieki za odp :3.
__________________
"My thing is to work more than the others to show them how useless they are." - Karl Lagerfeld
|
2015-06-23, 13:57 | #1722 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
£400 w 3 strefie to imo bardzo nieduzo, ale to tez zalezy gdzie: 3 strefa 3 strefie nie rowna. |
|
2015-06-23, 13:57 | #1723 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: londyn
Wiadomości: 45
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
£400 raczej mało ale może uda się coś znaleźć
|
2015-06-23, 14:46 | #1724 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Co do szukania na odleglosc - wiekszosc ludzi chce zobaczyc sie z osoba z ktora potencjalnie beda mieszkac. Ja tez bym nie odpisala na taka wiadomosc.
__________________
... |
|
2015-06-23, 14:53 | #1725 | |
Z deszczem w butach
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
Mieszkanie (pokoj na spolke z kolezanka) mialam umowione, prace znalazlam w 2 dni. Problem pojawil sie, gdy okazalo sie, ze wyplaty sa miesieczne a nie tygodniowe, na co sie nastawialam Tyle, ze moj tata jest w Londynie i do czasu otrzymania wyplaty mialam sie u kogo zapozyczyc Poza tym witam dziewczyny na watku jesli pozwolicie, bede podczytywac, za 1,5tygodnia wybieram sie na 2msc do Londynu, tym razem nie w celach zarobkowych. Mam nadzieje, ze nie będziecie mialy nic przeciwko, jesli czasem o cos zapytam. |
|
2015-06-23, 15:09 | #1726 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
a ja miałam 10 funtów jak przyjechałam i dałam rade
__________________
Cytat:
|
|
2015-06-23, 15:16 | #1727 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Ja przyjechałam z 30 funtami tyle ze zatrzymałam sie u rodziny, prace znalazłam po 3 dniach (nie licząc okresu bycia au pair) i jak dostałam wypłatę to pożyczyłam troche kasy i wynajęłam pokoj.
Ale jakbym jechała bez rodziny na miejscu to potrzebowałabym duzo wiecej kasy. Chociaz dalej zmieściłbym sie w ok. 600 funtach to jednak zaważyło na to szczęście i fakt znalezienia pokoju bez depozytu. Na twoim miejscu nie patrzylabym aż tak na dzielnice. Omijalabym te najgorsze, ale jak chce sie tanio wynająć pokoj to nie mozna byc aż tak wybrednym. Jak sie dorobisz to pokoj łatwo zmienic Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2015-06-23, 17:18 | #1728 |
Z deszczem w butach
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Patrzenie na dzielnice ma swoje dobre strony. Moj samodzielny przyjazd poprzedzil przyjazd do znajomych, calymi dniami zwiedzalam centrum, zakochalam sie w miescie i potem nalegalam, zeby moj tata znalazl mi lokum jak najblizej centrum. I znalazl, na Sheperd's bush, w drugiej strefie, w dość podlym mieszkaniu, w ktorym spedzilam tylko dwa tygodnie, ale poznalam tam mojego obecnego meza inne mieszkanie i byloby calkiem inne zycie
|
2015-06-23, 17:23 | #1729 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: piwnica, fuck yeah!
Wiadomości: 8 478
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Sunnivaa wiem wiem, rozumiem i nie wybrzydzam ja po prostu tylko nie chcę trafić gdzieś, gdzie będę bała się wyjść z domu, bo nie mam burki czy fujary między nogami na razie lokalizacja mi jest obojętna, bo tak to w przyszłości chciałabym mieć bliżej na np. uczelnię, ale na razie nie przystępuję do rekrutacji, pomyślę o tym jak się trochę ustabilizuję z pracą i mieszkaniem
miałam właśnie do czynienia z potencjalnymi pracodawcami i tutaj koleżanka wyżej ma rację - każdy woli się spotkać/ a minimalnie pogadać przez telefon. ile razy miałam sytuację, że kazali dać znać jak będę na miejscu, i ja się nie dziwię, też bym się bała zatrudnić kogoś, kogo znam tylko z Internetu. podobnie z mieszkaniem, chociaż bywało tak w życiu, jeszcze się nie zawiodłam, co nie znaczy że się nie zawiodę a teraz trochę z innej beczki - jak to jest z NIN? tzn. powiedzmy że ktoś chce mnie zatrudnić, a NIN się dopiero "robi" ...? dostaje się jakieś zaświadczenie, czy na słowo niektórzy się zgadzają? jak u Was było? daggmara - przeznaczenie Edytowane przez fattyfat Czas edycji: 2015-06-23 o 17:25 |
2015-06-23, 17:55 | #1730 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Katowice / London
Wiadomości: 1 636
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Ja teraz mieszkam na Edmonton i nie narzekam. Wprawdzie wole Greenford, Ealing bo tam tak czysciej i przyjemniej, bardziej zielono itp ale tu mam blisko do pracy. Tez nie chcialam mieszkam na Edmonton. Mowilam to zawsze ze nigdy przenigdy a jednak....
__________________
W oczekiwaniu na maleństwo... <3 |
2015-06-23, 19:44 | #1731 | |
Z deszczem w butach
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
Raz z Leytonstone pojechalam nie w strone centrum tylko dalen w kierunku obrzezy (przez pomylke). Gdy wysiadlam z autobusu bylam jedyna osoba w zasiegi wzroku o jasnej karnacji, robilo sie ciemno i postanowiłam nie oszczedzac juz na komunikacji i czym predzej czmychnelam do metra. Na Ealingu, Acton i Tootingu czułam sie bezpiecznie, a pracowalam w pubie i wracalam do domu wieczorami. Generalnie w Londynie nie mialam na szczescie zadnych przykrych sytuacji, ewentualny podryw tez zawsze kulturalny Ale mieszkalam tez na południu i choc okolica byla ok, to droga do pracy stamtad do centrum to byl koszmar. Nabralam rasistowskich zapedow przez czarnoskorych rozpychajacych sie na siedzeniach, puszczających muzyke na caly autobus itd |
|
2015-06-23, 22:15 | #1732 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
ja mieszkałam na Hanger Lane przez prawie 2 lata, koło Ealingu. nie podobało mi się bardzo bo mnóstwo upitych polaków na ławkach, murkach itd. strasznie mnie wkurzaly ich chamskie teksty po pijaku. w sumie z przymusu przenioslam się na woolwich bo z dnia na dzień stracilam pokój i musiałam coś znaleźć, a akurat u kumpla coś było. później znalazłam prace blisko domu ze idę 7 minut i zostałam.
podoba mi się bo mam blisko do pracy, świetny transport, jest gdzie pójść ze znajomymi, blisko o2 i stratford i jest o wiele taniej niż w innych częściach Londynu. wkurzają mnie trochę hordy somalijskie (mam paru znajomych z Somalii ale nawet oni mówią ze ludzie z ich kraju, szczególnie młodzi to tragedia) ale woolwich się poprawia trochę, głównie przez Royal Arsenal I crossrail
__________________
Cytat:
|
|
2015-06-23, 22:25 | #1733 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Oj, ja tez nie polecam Hanger Lane z tego samego powodu co Monnie. mieszkalam tam miesiac czy dwa, w tym czasie czulam sie tam niekomfortowo wiecej razy niz w sumie w ciagu 3 lat w innych miejscach.
__________________
... |
2015-06-24, 19:56 | #1734 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
mieszkasz na clapham junction? to jestesmy sasiadkami
|
2015-06-25, 12:07 | #1735 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Hej wrocilam do swiata zywych
Talk talk tak nas uwalil, ze glowa mala;(. Normalnie jakims cudem blokowali linie i kasowali kazdy order usuwali z innej firmy, az w koncu usuneli 16 neta i zostalismy bez neta ;(. Mi osobiscie bardzo podoba sie woolwich choc mieszkac troszke od centrum woolwich. Cisza, spokoj, wcale nie jest tak duzo ciapkow w mojej okolicy. Mnie osobiscie wkurza na woolwich przesiadywanie na tym lawkach wieczorami obok fontanny. |
2015-06-25, 12:27 | #1736 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
Cytat:
Greenford ma ten plus, ze jest masa polskich sklepow i ogolnie polskich uslug typu fryzjer, kosmetyczka, takze jak ktos lubi, to ma duzy wybor. Ja mieszkam teraz na Greenford i uciekam do Ickenham w sierpniu, ale ja ogolnie lubie przedmiescia. Wiem,ze nie kazdy chcialby mieszkac w 6 strefie, ja za to nie wyobrazam sobie mieszkac blizej centrum niz 4 strefa :P Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2015-06-25 o 12:30 |
||
2015-06-25, 15:13 | #1737 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
ja nie znoszę Greenford, tam jest na prawdę wysoki crime rate, non stop coś się dzieje.
__________________
Cytat:
|
|
2015-06-25, 15:19 | #1738 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Hej dziewczyny, a ja wybieram się do Londynu na dniach, mam się gdzie zatrzymać na początek powiedzcie mi szczerze, czy trudno będzie mi znaleźć pracę gdzieś w gastronomii z w miarę dobrym angielskim i jak to jest z tym NIN, czy rzeczywiście bez niego nigdzie nie będą chcieli ze mną rozmawiać ?
|
2015-06-25, 15:51 | #1739 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
|
|
2015-06-25, 16:42 | #1740 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Doświadczenie jakieś jest, ale nie koniecznie na kuchni , myślałam o jakiejś kawiarni, kelnerowaniu, ewentualnie pomocy kuchennej, coś w te tematy
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:06.