2019-08-01, 12:12 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 12
|
Żona mnie nie chce znać..
Chcialbym sie poradzić ,ale na wstępie uprzedzam, że będzie raczej długo i smętnie i ze zrobiłem coś głupiego i niewybaczalnego.
Z żoną jesteśmy juz po ślubie prawie 8 lat, razem ponad 10. Jesteśmy oboje dobrze po 30, ja rok starszy. Mamy 2 dzieci: 7 i 5 lat. Zacznę od tego że zajmuję się profesją która wymaga kontaktu z wieloma osobami, najcześćiej młodymi osobami w tym oczywiście kobietami. Zajmuję się tym od początków naszej znajomośći, m in dzięki temu poznalem swoją żonę. Moja praca nigdy nie była problemem, nigdy nie zdarzyło się żebym coś głupiego w związku z nią zrobił choć nie ukrywam że okazje i propozycje sie zdarzały. Mimo to zawsze wiedziałem kiedy powiedzieć nie, przystopować bo kochałem żonę i nie chciałem jej nigdy zranić (nadal kocham). No ale stalo się.. i tak o to w czerwcu pracowałem ok 100 km od domu, miałem kilka zleceń w ciągu weekendu i dlatego ten weekend spdzałem poza domem, wynajmując pokój w hotelu blisko miejsca pracy. Po pracy młoda dziewczyna (20lat) zaproponowala mi żebyśmy razem się napili, bylem już wstawiony (taka praca, nie pytajcie) więc nie wiem kiedy zgodziłem się. Bawiliśmy się do świtu, poźniej skonczyliśmy na plazy, gdzie juz były pocałunki, dotyk.. później w moim pokoju, doszło do seksu. Już podczas seksu czułem się strasznie, żałowałem tego co się dzieje i brzydzilem się sobą ale z jakiegs powodu nie potrafiłem tego zatrzymać. Po wszystkim wyszedłem na zewnatrz i płakałem, tak żeby nie widziała. Ponad 30-letni facet.. Bo wiedziałem ze zrobiłem coś strasznego i byłem sobą załamany. Ta dziewczyna chciała wymienić sie numerami ale ja nie i już byłem oschły więc poszła.Nie powiedzialem że mam żonę... Tego dnia w pracy ledwo kontaktowałem, nie umiałem nawet udawać że się bawię ale jakoś odbebniłem swoje i wróciłem do domu. Od razu po powrocie przyznałem się żonie do wszystiego. To było straszne. Płakała, krzyczała że nie chce mnie znać. Nie odzywała się do mnie do końca dnia. Następnego dnia zaczęła pytać o szczegóły, jaka dziewczyna jakie pozycje.. Ja po pierwsze sam pamiętałem jak przez mgłę , po drugie nie chciałem jej tego mówić. Bo wiem że by ją zabolało. Przed tym zdarzeniem zacząłem chodzić na siłownię, biegać, wprowadziłem zdrowsze odżywianie itp, zmieniłem trochę styl na bardziej "modny". Wiem że żona miała już wtedy wątpliwości czy kogoś nie mam i wiem też że nieraz moja praca napawala ją przerażeniem bo to jednak zawód wysokiego ryzyka pod wzgledem zdrady.. wiem że tak myślała. Bo sami też się przecież tak poznaliśmy. Ale mimo to nigdy nie dałem jej powodów..aż do teraz. Jestem załamany sobą. Starałem się, przepraszalem, blagalem na kolanach o wybaczenie, przynosilem nawet oklepane kwiaty. po wszystkim powiedziałą ze nie umie zapomnieć i nigdy mi już nie da rady zaufać, i kazała mi się wyprowadzić co też zrobiłem. Mieszkamy osobno ponad miesiąc, z dziećmi widuje się kiedy chcę, ale ona nie odzywa sie do mnie. Wiem że myśli poważnie nad rozwodem. Nie chcę tego. Brakuje mi jej i naszego wspólnego życia, tego że już nie jesteśmy rodziną. Nie umiem nad tym przejść do porządku dziennego. I tak wiem popełniłem błąd. Powinienem ponieść konsekwencje. Ale to jest dla mnie straszne. Wstydzę sie tego i brzydze się sobą. Cała rodzina mnie teraz nienawidzi. Dobrze tylko że żona jest inteligentną osobą i nie zaangażowaliśmy dzieci w nasz konflikt, są za małe, nie wiedzą o co chodzi. Tyle już razy przepraszałem za swój błąd. Rodzina żony całe życie robiła przytyki, że co ze mnie za facet jak nie umiem znaleźć normalnej pracy. A ja po prostu chciałem tak pracować, to moja pasja. Mimo to jak błagałem żonę o wybaczenie powiedziałem jej że mogę nawet rzucić swoje dotychczasowe zajęcie i znaleźć pracę w biurze 8-16. I naprawde, byłoby mi ciężko ale zrobiłbym to dla niej. Jak widzicie zawaliłem na całej linii. Nie mam dla siebie wytłumaczenia bo alkohol to nie wytłumaczenie. Chcę żeby mi wybaczyła ale ja widzę że ona już nie potrafi i nie chce ratować naszego małżeństwa nawet ze względu na dzieci. Czy jest jeszcze nadzieja dla nas?? Ostatnio źle się ze mną dzieje, jestem zalamany i coraz więcej piję. Mam dużo pracy w tym okresie roku ale wydaje mi się że jestem coraz gorszy. Myślicie że uda mi się jakoś udowodnić żonie że teraz już będzie tylko dobrze tak żeby wrócila do mnie? |
2019-08-01, 12:57 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 125
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Ja bym nie wracała. Mądra żona,ze Cię w dupe kopnela. No cóż..może trzeba było wziąć numer od tej 20 łatki,mialbys gdzie pójść.
Sory ,ale gdyby mój facet przez pół roku chodził na siłownię i się pindrzyl a potem bzyknal kogoś to też nie chciałabym mieć z nim nic do czynienia. I najlepsze te fragmenty. Już w trakcie seksu czułem się źle.. cóż..dziwne ,że Ci nie opadl od tych wyrzutów sumienia. Jestem naprawdę dumna z Twojej żony,ze zna swoją wartość i Cię pogonila. Oby złożyła pozew o rozwód z orzeczeniem o winie i alimenty. Jak coś to podaj namiar do żony ,chętnie niej pomogę pozalatwiac sprawy prawne. A Twoje sumienie to ...Twoje sumienie. Idź na terapię ,przepracuj to i nie sprzieprz poczucia godności drugiej kobiecie,tylko dlatego bo Twój dżordż z powodu natłoku obowiązków wariuje. |
2019-08-01, 13:15 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Ona ci nie wybaczy. Nie będzie już nigdy tak jak kiedyś. Zaufanie ciężko odbudować. Czasem to niemożliwe, a związek bez zaufania jest bez sensu. Spieprzyłeś sprawę po całości. Powinieneś się z tym pogodzić i cieszyć się, że żona nie wykorzystuje dzieci przeciwko tobie. A jak nie radzisz sobie psychicznie to idź do psychologa, zamiast zapijać.
|
2019-08-01, 13:23 | #4 |
...
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
W życiu bym nie wróciła. Zachowałeś się jak dupek i choćbyś nie wiem jakie miał poczucie winy to nie zasługujesz na szansę. O dzieciach i żonie trzeba było myśleć zanim wróciłeś do pokoju z inną. Przeprosiny i kwiaty nic nie znaczą, tak samo zmiana pracy.
Bardzo współczuję twojej żonie. Całe szczęście miała na tyle godności i odwagi żeby działać i odejść. Sama byłam z facetem, który mnie zdradził. Zaufania nigdy nie odzyskasz. Skoro ją (niby) kochasz to chcesz, żeby całe życie się zadręczała i była nieszczęśliwa? Idąc z inną do łóżka myślałeś tylko o sobie, więc choć raz pomyśl o tym, co dobre dla żony i daj jej żyć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-01, 13:29 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 327
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Z ciekawości, w jakim zawodzie pracujesz?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-01, 13:32 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 868
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Myślę, że jest wiele zajęć pomiędzy pracą biurową 8-16, a obijaniem się po hotelach "z młodzieżą" i piciem (specyfika pracy... taaa, jasne) i imprezowaniem. Nie ma czegoś takiego, że w pracy musisz pić (chyba, że jesteś testerem wódek). Nie ma czegoś takiego, że musisz imprezować i się zadawać z małolatami. Mydlisz oczy sobie i żonie twierdząc teraz jakie to dla Ciebie było blech. Podobał Ci się taki styl życia, wkręciłeś się w to, imponowało Ci młodsze towarzystwo. A teraz krokodyle łezki. Żona widziała sygnały alarmowe, chciała to z Tobą wyjaśnić, a Ty ją olałeś. I stało się to, co myślała, że się stanie. Może się jeszcze zejdziecie, ale podejrzewam, że niewiele się zmieni. Jeżeli masz zmienić prace i styl życia, to zrób to teraz, nie czekając na jej decyzję. Pokaż jej nie gadaniem, a robieniem, że zmiana w Twoim przypadku jest możliwa. Na razie dużo gadasz. Typowa mentalność akwizytora.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-08-01, 13:32 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 167
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-01, 13:34 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 282
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Cytat:
Ja raczej stawiam na obsługę imprez Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-01, 13:34 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Cytat:
Instruktor nauki jazdy, obstawiamy dalej |
|
2019-08-01, 13:35 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 868
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-08-01, 13:39 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Eh tak myślałam. Po prostu nie mogę uwierzyć że parę godzin z życia zrujnowalo te wszystkie lata wspólnego szczęścia i miłości. Tak jak mówię wcześniej nie mieliśmy z żoną żadnych problemów. Wspólnie zajmowaliśmy się domem i dziećmi. Ja jej dużo pomagałem, naprawdę nie mogła narzekać. We wszystkich sferach życia było u nas dobrze. Rozumiem że zdrada jest okropna i sam za nic nie chciał bym tego doświadczyć. Bardzo mi żal mojej żony że tak postapilem. Ale mimo wszystko myślałem że nasza miłość to przetrwa. Zrobiłbym wszystko byleby do mnie wróciła i wybaczyla mi.
Trudno mi to sobie wyobrażać ale myślę że gdyby to ona mnie zdradziła.. Byłoby bardzo ciężko ale nie wyobrażam sobie życia bez niej więc prawdopodobnie wybaczyl bym. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-01, 13:42 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 868
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Cytat:
Nic się samo nie stało i nie zrujnowało. Piszesz o tym jak o wypadku samochodowym, czy nagłej chorobie, a to tylko i wyłącznie efekt podjętych przez Ciebie decyzji. Kolejnych. Dużo pomagałeś w domu. Wow, medal. Rzeczywiście wredny babsztyl powinien docenić i nie marudzić. "Zrobił bym wszystko" - na razie niczego nie zrobiłeś. To są tylko słowa. Puste slogany.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-08-01, 13:42 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 282
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Tak jak pisała Ellen - staraj się, pokaż jej, że chcesz coś zmienić.
Za jakiś czas może zaproponuj terapię. Przede wszystkim daj czasowi czas To czy żona Ci wybaczy i zaprosi do wspólnego życia to jedno, pytanie czy o tym zapomni, czy przy każdej możliwej okazji będzie to wyciągać, będzie to ostatecznym argumentem w każdej kłótni... Bez terapii będzie ciężko wrócić do normalności moim zdaniem. |
2019-08-01, 13:43 | #14 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Ta miłość powinna była utrzymać Twojego penisa w spodniach.
No tak to już jest niestety, są decyzje, są konsekwencje ich podjęcia. Próbuj, rozmawiaj, proś, pytaj jak możesz starać się o odbudowanie zaufania. To ona wie czy chce Ci dać szanse, nie forum.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-08-01, 13:43 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Skoro nie udało ci się być dobrym mężem to skup się chociaż na byciu dobrym ojcem. Nie pij alkoholu w ogóle jak nie potrafisz nad tym panować, ani nad sobą pod wpływem.
|
2019-08-01, 13:45 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 868
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-08-01, 13:46 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 532
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Nie wiem może ja jestem jakaś inna, ale ja... wybaczyłabym mu. To co do mnie przemawia to, że nie zrobił tego na trzeźwo, a dwa następnego dnia przyznał się do tego. Kocha swoją żonę. Gdyby jej nie kochał nie przyznałaby, wszakże mało prawdopodobne aby to się wydało. Widzę, że ma ogromne wyrzuty sumienia, żałuje tego. Ja dałabym mu szansę, ale byłaby to jedyna szansa jakby ją zmarnował - odeszłabym.
|
2019-08-01, 13:49 | #18 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Wątek nie dotyczy tego co która z nas by zrobiła. Ta kobieta zareagowała tak jak czuła i miała do tego prawo. Jej emocje, jej ból, niech to ona na spokojnie podejmie w odpowiednim dla niej czasie co chce zrobić dalej.
A autor cóż, jak będzie dalej pił, to jeszcze straci szansę na częste kontakty z dziećmi. I to, tak samo jak zdrada, będzie wyłącznie jego wybór.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-08-01, 13:51 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
|
2019-08-01, 13:52 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Pisze z tele, stąd mogą być błędy.
Słuchajcie ja po prostu zastanawiam się co nogę zrobić żeby ją chociaż przekonać żeby dała mi szansę. Mówicie z taką łatwością 'zmień prace' a ta praca to moje życie. Zmienił bym ją z trudne ale jakby żona zgodziła się do mnie wrócić i dał takie ultimatum. Nie chcę teraz rzucać swojej pracy którą stanowi naprawdę dobre źródło utrzymania bo tak naprawdę pracuje głównie w weekendy (no i 1-2 dni w tyg) a mam pieniadze jakbym pracował cały miesiąc za całkiem niezła stawke. Zwłaszcza teraz kiedy jest lato i wakacje. Przez to było mnie stać na dobry byt rodziny. Gdyby jednak żona stwierdziła że wróci jeśli zmienię pracę ok zrobiłbym to. Ale teraz rzucę pracę, ona nie wroci i zostanę z niczym. I z pracą której będę nienawidził bo nigdy nie garnalem się do pracy w biurze 8-16. Moja praca mi odpowiada ale tak naprawdę ciężko jest ją wykonywać cały czas zupełnie na trzeźwo. Ale nigdy nie zalewalem się w trupa, tym razem też nie , nie wiem co się stało. Nigdy nie rozbijalem się z młodzieżą po hotelach to już troche nadinterpretacja. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-01, 13:54 | #21 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Nie do nas to pytanie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-08-01, 13:55 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Powiesz w końcu co to za praca? Jak mamy ci doradzać skoro jesteś taki cichociemny?
|
2019-08-01, 13:56 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Przepraszam, że to powiem, ale mam nadzieję, że Twoja żona już nigdy do Ciebie nie wróci, bo jesteś nieskończenie głupi. Dałeś się wrobić, a teraz płaczasz. Poświęciłeś coś pięknego dla młodej pupy. Sam się zastanów - czy to ma sens? Będzie Ci ciężko, może wybierz się na terapię bądź do psychologa, ale daj tej kobiecie spokój, bo zniszczyłeś jej cały świat i dobrze, że chociaż miała siłę wyjśc z tego. I to tłumaczenie, że specyfika pracy... co ty, chippendalsem jesteś? Już źle się czułeś podczas seksu, ale jednak poszło. Jak czytam takie teksty to zaczynam wątpić, serio.
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie |
2019-08-01, 13:58 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Nie wiem po co jej o tym mówiłeś:-/
Moim zdaniem nawet jeśli ci wybaczy to już nigdy nie będzie tak samo i związek prawdopodobnie się rozpadnie kilka lat później Możesz próbować zmienić pracę żeby to ratować ale nie oczekiwalabym cudów |
2019-08-01, 13:59 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Myślałem że mi coś doradzić ie jak ją przekonać do siebie.
Ale zdaje sobie sprawę ze to nie takie proste Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-01, 13:59 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87046198]Powiesz w końcu co to za praca? Jak mamy ci doradzać skoro jesteś taki cichociemny?[/QUOTE]
Pewnie gra na weselach |
2019-08-01, 14:00 | #27 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Na razie daj kobiecie ochłonąć bo to bardzo świeża rana.
Nie wiem, czy uda Ci się odbudować stracone zaufanie. Osobiście nie wybaczyłabym zdrady ale moja koleżanka zdołała wybaczyć i oboje z mężem odbudowali związek.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2019-08-01, 14:01 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Jestem DJ
Powiedziałem jej bo zawsze bylismy że sobą szczerzy i nie wyobrażałem sobie budzić się i zasypiac obok niej z myślą że coś takiego zrobiłem i się nie przyznalem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-01, 14:02 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Dlaczego DJ musi pić alkohol w pracy?
Wybacz, mój ojciec miał problem alkoholowy, a potrafił przestać pić całkowicie ... a był barmanem w klubie nocnym. Nie wymyślaj jakiś głupich wymówek albo chcesz walczyć o siebie i swoją rodzinę, albo nie. Nikt ci tu nie poda magicznego zaklęcia na cofnięcie czasu. Musisz żyć ze swoimi decyzjami, ale możesz pracować nad tym, żeby nie pogrążać się bardziej. Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2019-08-01 o 14:04 |
2019-08-01, 14:04 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Żona mnie nie chce znać..
Cytat:
Teraz już masz przesrane na całego nie da się zapomnieć tego co zrobiłeś, zrujnowales tą relację nie tylko tym seksem Ale też przyznawaniem się do tego zamiast wyciągnąć naukę i zadbać o swoje małżeństwo i nigdy nie popełnić tego błędu Teraz już nic nie zrobisz twoja żona ci nie ufa i nigdy tego nie zapomni Jeśli jesteś zdesperowany możesz próbować zmienić pracę skoro twierdzi że dzięki temu wróci ale nie sądzę żeby to tak naprawdę pomoglo |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:51.