Rower stacjonarny cz 2

[kasprzyk]

Hmm, a nie ma jakiejś instrukcji obsługi w sieci?

[Pokrzywka19]

Hej, moge dolaczyc ?
Coprawda nie jezdze na rowerze stacjonarnym tylko na takim miejskim poza domem ale brak czasu

Przedwczoraj na urodzinki dostalam od meza orbitreka (sama chcialam) no i szukam jakies grupy wsparcia aby mi sie lepiej jezdzilo ?

[87marta78]

Napisane przez kasprzyk

Hmm, a nie ma jakiejś instrukcji obsługi w sieci?

No wlasnie nie ma :/

[Malinkna1986]

Pewnie że możesz dołączyć

[Pokrzywka19]

Napisane przez Malinkna1986

Pewnie że możesz dołączyć

Jezdzicie glownie dla poprawy kondycji czy aby zgubic kg?

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Dzisiaj 40 min

[ryj_ek]

wczoraj 60 minut, dziś 40 minut

[miranda1000]

5 lat temu na tym wątku pisalam o efektach jazdy na rowerku, ktore byly rewelacyjne
Dlugo zajęło mi powrot wagi - wlasnie 5 lat
Teraz potrzebuje to zrzucić i od wczoraj zaczelam pedalowac

[noomi_z_bullerbyn]

(Coś mi dzisiaj edytor wariuje...)

Ja do jazdy na stacjonarnym dopiero się przymierzam. W tej chwili mam słabą kondycję - brak aktywności sportowej od ok. 2 lat. Czasu nadal brak, ale pomyślałam, że chociaż w wolnych chwilach popedałuję sobie w domu. Kupiłam dobry rower, ładnie komponujący się z wyposażeniem pokoju komputerowego i na tym przyjemności się skończyły. Okazuje się bowiem, że podczas pedałowania odczuwam opór w kolanach, na tyle silny, że nie wiem, czy mam je rozruszać, czy może zrezygnować z tej formy ćwiczeń.

Szukałam podpowiedzi w Internecie, znalazłam pasujący wątek, ale może tutaj dowiem się więcej i obędzie się bez konsultacji z lekarzem, ponieważ mnie nie dotyczą ani wady wrodzone, ani urazy, ani przetrenowanie - nie chcę ryzykować i schodzę po przejechaniu raptem 1 km. Link do tamtego wpisu to http://f.kafeteria.pl/temat/f17/rowe...nach-p_6241252. Uprzejmie proszę o opinie poparte własnym doświadczeniem / wiedzą.

[izotropia]

35 min zaczynam... kolejny, oby ostatni raz ...

[87marta78]

Ja juz zaczelam od 5czerwca.przejechalam juz ok 430km.

[martaa90]

ja dopiero zaczynam przygode z rowerkiem w ciepłe dni tradycyjny najlepszy

[izka222]

- 21 km

[izka222]

Dziś 45 min i 20 km

[Veredise]

Mam pytanie: pedałuję na rowerku stacjonarnym na siłowni i tak się zastanawiam jak ustawiać stopę? Czy bardziej na palcach, czy cała powinna do pedała przylegać? Jak jest na palcach to bardziej czuję, że łydka pracuje, ale nie wiem czy to prawidłowe.
I jeszcze jedno - czasem czy to na rowerze czy to na orbiterku drętwieją mi palce u nóg. Ostatnio spróbowałam luźniej zasznurować buty i chyba było lepiej, ale też trochę zdrętwiały. Czy to może być przez skarpetki? Bo buty mam raczej dobre - odpowiednie na fitness, z amortyzacją itp.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Ja pedaluje od palcow

[agatka-a]

Napisane przez izka222

Dziś 45 min i 20 km

supr wynik! ja zauważyłam, że im dłużej jadę (dystans) tym więcej spalam, bez względu na czas

[aneta_6]

ja zaczęłam od 20 minut dziennie

[izka222]

Ja staram się jeździć chociaż 4 razy w tygodniu po 20 km. Podczas jazdy, co 2,5 - 3 min, zmieniam obciążenie z małego na średnie, potem na jeszcze większe i znów na małe

[mirassh]

Dziewczyny a jak u Was z utratą kg? Ja już też udzielałam się na tym wątku rok temu i dwa lata temu, zrzuce jeden czy dwa kg i pass.. od kilku dni znów zaczęłam :P
ale ku motywacji, jak ja jezdzilam na rowerku typowo zeby schudnac to jezdzilam na lekkich obrotach, po 40 min , 5 razy w tygodniu plus racjonalne odzywianie i chudlam kg na tydzien

moją motywacją są moi rodzice, ktorzy 3 lata temu przed moim ślubem schudli na rowerku treningowym mega duzo bo mama 20 kg a tata zrzucil 30 kg na rowerku w pol roku ! BEZ EFEKTU JOJO grunt to jezdzic systematycznie i na lekkich obrotach jesli chce się schudnąć, bo zeby ujędrnić mięśnie to oczywiście trzeba troche ciężej

[Malinkna1986]

Ja dziś rano 40 km

[izka222]

Dziś i wczoraj 20 km

[Baas]

A możecie polecić jakiś rowerek stacjonarny NIEDROGI ?

[Malinkna1986]

Napisane przez 87marta78

Ja juz zaczelam od 5czerwca.przejechalam juz ok 430km.

Nie już, a dopiero w ciągu takiego okresu czasu można przejechać 5 razy więcej bez zbędnego katowania się.

[87marta78]

Mozna jak się nie ma niemowlaka w domu

[ania8628]

Napisane przez Malinkna1986

Nie już, a dopiero w ciągu takiego okresu czasu można przejechać 5 razy więcej bez zbędnego katowania się.

Kobietka jest po porodzie, więc dla niej jest to JUŻ a nie DOPIERO. Nawet do 3 miesięcy po porodzie (w przypadku cesarki) nie jest zalecany taki wysiłek- wiem bo pytałam lekarzy. No a w przypadku porodu naturalnego chyba ty też od razu na drugi dzień nie wskakiwałaś na rower???

Więc Malinkna1986 jeśli na drugi raz będziesz chciała coś w ten sposób skomentować, to poczytaj trochę wątek i żeby wiedzieć o co chodzi.....

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez 87marta78

Mozna jak się nie ma niemowlaka w domu

Dokładnie!!! A później jak dziecko troszkę podrośnie to też brakuje czasu, zwłaszcza jak się wróci do pracy. Ja cały czas próbuję wrócić do jazdy, ale zawsze jest coś ważniejszego do ogarnięcia w domu jak dziecko śpi - a to obiad, a to prasowanie - i w końcu dziecko się budzi i nici z jazdy.....
Chyba będę musiała po 22 godzinie zacząć jeździć....

[87marta78]

Napisane przez ania8628

Kobietka jest po porodzie, więc dla niej jest to JUŻ a nie DOPIERO. Nawet do 3 miesięcy po porodzie (w przypadku cesarki) nie jest zalecany taki wysiłek- wiem bo pytałam lekarzy. No a w przypadku porodu naturalnego chyba ty też od razu na drugi dzień nie wskakiwałaś na rower???

Więc Malinkna1986 jeśli na drugi raz będziesz chciała coś w ten sposób skomentować, to poczytaj trochę wątek i żeby wiedzieć o co chodzi.....

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------



Dokładnie!!! A później jak dziecko troszkę podrośnie to też brakuje czasu, zwłaszcza jak się wróci do pracy. Ja cały czas próbuję wrócić do jazdy, ale zawsze jest coś ważniejszego do ogarnięcia w domu jak dziecko śpi - a to obiad, a to prasowanie - i w końcu dziecko się budzi i nici z jazdy.....
Chyba będę musiała po 22 godzinie zacząć jeździć....

Dokładnie chcialabym jezdzic wiecej, ale przy małym zabkujacym dziecku, zajęciach w domu i pracy na działce po prostu sie nie da.

[ania8628]

Wczoraj udało mi się popedałować 50 minut (oczywiście jak synek spał). Muszę się porządnie za siebie wziąść bo przytyło mi się przez wakacje prawie 2 kg!

87marta78 a jak u Ciebie ze zrzucaniem pociążowego brzuszka? Ile przybrałaś w ciąży? Ja miałam do zrzucenia 16 kg, w pierwszym roku po porodzie udało mi się zrzucić (rodziłam dwa lata temu), ale mimo że ważyłam tyle co przed ciążą to jednak ciało się zmieniło i ten brzuszek został. Jest mega trudno go zrzucić.

[87marta78]

Napisane przez ania8628

Wczoraj udało mi się popedałować 50 minut (oczywiście jak synek spał). Muszę się porządnie za siebie wziąść bo przytyło mi się przez wakacje prawie 2 kg!

87marta78 a jak u Ciebie ze zrzucaniem pociążowego brzuszka? Ile przybrałaś w ciąży? Ja miałam do zrzucenia 16 kg, w pierwszym roku po porodzie udało mi się zrzucić (rodziłam dwa lata temu), ale mimo że ważyłam tyle co przed ciążą to jednak ciało się zmieniło i ten brzuszek został. Jest mega trudno go zrzucić.

Tez przytylam 16kg, po ciazy zostalo mi 5kg -najtrudniejsze do zrzucenia.a brzuszek opornie spada zwłaszcza ze teraz nie mam czasu ćwiczyć.

[izka222]

Napisane przez 87marta78

Tez przytylam 16kg, po ciazy zostalo mi 5kg -najtrudniejsze do zrzucenia.a brzuszek opornie spada zwłaszcza ze teraz nie mam czasu ćwiczyć.

Wiadomo, że przy dzieciach czasu jest jak na lekarstwo, ale może spróbuj sobie postawić jako cel np. ok. 100 brzuszków przed snem? Niby nic takiego - max 10 minut - a efekty mogą okazać się fajne