Pani Beatko, jaka pielegnacja?

[guest]

Codziennie zagladam tutaj i jeszcze nie ma tych dalszych cwiczen na twarz. Bardzo prosze o podanie ich, chyba ze sa jakies klopoty. Sprawa jest dla mnie pilna, poniewaz po chorobie (ponad trzy lata skora schodzila mi z twarzy) mam bardzo duzy problem. Chcialabym jakos sie podreperowac chociaz gimnastyka. Zauwazylam, ze te cwiczenia duzo daja. Prosze mi pomoc i dziekuje Ewa

[Beata]

A może mogłabym coś jeszcze Pani doradzić . Proszę napisać do mnie na mojego e-maila . Proszę opisać swój problem dokładnie - spróbuję coś doradzić. Gimnastyka twarzy już się ukaże. Tekst wysłałam już do Agnieszki.

[mabor44]

Jaki zabieg poprawiający wygląd skóry wokół oczu poleciłaby Pani w gabinecia kosmetycznym. Mam 42 lata i moim problemem jest poranna opuchlizna pojawiająca się zawsze niezależnie od ilości snu. Rano muszę poświęcić sporo czasu (chłodna maska żelowa, okłady ze świetlika)aby doprowadzic sie do jako takiego wyglądu. Poza tym pojawiły się zmarszczki pod oczami. Dodam jeszcze, że mam wokół oczu wrażliwą skórę i większość kosmetyków powoduje uczulenia. Uzywam więc kosmetyków "aptecznych" Lierac, La roche posay, Avene. Testy, które kiedyś robiłam wykazały iż jestem uczulona na nikiel i chrom. Czy te metale są uzywane w producji kosmetyków? Jeśli tak to jakich.

[BabciaWeatherwax]

Przypominam wątek...

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[Beata]

Z zabiegów pod oczy wykonywanych w gabinetach kosmetycznych a mających działanie wygładzające , przeciwzmarszczkowe polecam wszelkie zabiegi z wykorzystaniem płatów kolagenowych(można równiez kupić podobne płatki+aktywator i robić sobie zabiegi w domu, ale efekty nie będą takie jak po zabiegu kosmetycznym - nie chodzi tu o działanie preparatów ale o dodatkowe zabiegi , które może wykonac kosmetyczka). W przypadku opuchnięć bardzo skuteczny bedzie drenaż limfatyczny twarzy (może to być zabieg ręcznie wykonywany , może być wykonany z zastosowaniem aparatu, można zastosowac także lifting twarzy (i okolic oczu ) z użyciem aparatu do takich zabiegów, z zabiegów wykonywanych ręcznie polecam także masaż twarzy (w tym okolic oczu) , szyi i dekoltu - może być wykonywany przy każdym zabiegu kosmetycznym , maseczki na okolice oczu (o działaniu przeciwzmarszczkowym i drenującym np. Fango Mask), jeśli jest Pani alergiczką to przed wykonaniem zabiegu w gabinecie konieczna bedzie próba uczuleniowa.

[ewcia]

Witajcie w ten wiosenny dzień.[img]icons/icon36.gif[/img]

Dziewczyny ,p. Beatko możecie polecić preparaty , lub zabiegi w gabinetach kosmetycznych, które poprawią stan cery po zimie?Postanowiłyśmy z koleżnaką z pracy zaszleć i poprawić swój wygląd , a niestety skóra jest trochę przesuszona,zmęczona(taka zgnieciona)no i standardowo straciła blask. Wstyd się przyznać, ale mając 28 lat nie odwiedziłyśmy jeszcze nigdy kosmetyczki, więc nie wiemy nawet o co pytać.[img]icons/icon41.gif[/img]

Pozdrawiam cieplutko Asia

[ma75]

W dobrym salonie kosmetyczka po obejrzeniu Twojej buzi doradzi Ci, jakie zabiegi są odpowiednie. Uważaj na salony, które usiłują naciągnąć na bardzo drogi zabieg mówiąc, że to jedyna wyjście. Ważne jest też, żeby kosmetyczka powiedziała jak pielęgnować cerę na codzień. (najlepiej popytaj koleżanek i idź do poleconego gabinetu).

[ewcia]

Dziękuję bardzo [img]icons/icon7.gif[/img]. Może , któraś z was zafundowała sobie niedawno np maseczkę w salonie kosmetycznym imoże ją polecić.
Asia

[Beata]

Asiu, bardzo dużo informacji dotyczących zabiegów kosmetycznych wykonywanych w gabinetach znajdziesz w Kosmetycznym ABC - poszperaj tam troszkę a na pewno dowiesz się czego możesz spodziewać się w gabinecie, jakie rodzaje zabiegów oferują kosmetyczki.

[wiolla]

Juz od pewnego czasu na brodzie mam male biale krostki , nie jestem pewien ale chyba to prosaki, jak mam sobie z nimi poradzic ?, tylko prosze bez wizyty u dermatologa
pozdrawiam

[wiolla]

myslalem ze mi Pani pomoze ..... ale widze ze na moje pytanie chyba nie ma czasu na odpowiedz

[sarenka]

minęło dopiero 2,5h od zadania pytania. skąd te negatywne emocje?

[Beata]

Na odpowiedź na pytanie niestety trzeba czasami poczekać.Wizaż.pl to moje hobby,nie praca ,chlebka nie daje (ale za to wielką satysfakcję ,że mogę komuś pomóc swoją wiedzą),nie mam możliwości przesiadywać przed komputerem przez cały dzień,posty czasami umykają (pytań jest tak dużo)i trzeba przypominać swoje pytanie jeśli długo nie ma na nie odpowiedzi.
A teraz do rzeczy:
Prosak to mała ,biała kuleczka (nagromadzenie tłuszczu,złuszczonych komórek naskórka - zamknięte ujście porów skóry,zwykle powiększa się). Raczej trudno jest poradzić sobie z prosakami jakimiś domowymi metodami - najbezpieczniej będzie usunąć prosaki w gabinecie kosmetycznym ,u doświadczonej kosmetyczki (kosmetyczka może zrobić ten zabieg w tradycyjny sposób przez nakłucie igłą i wyciśnięcie ,w higienicznych warunkach ,nie uszkadzając zbyt mocno naskórka lub może usunąć prosaki za pomocą elektrokoagulacji - w obu przypadkach potrzebny jest czas na wygojenie śladów po zabiegu).Odradzam samodzielne usuwanie prosaków ,efekt może być niezadawalający i mogą pozostać ślady,uszkodzone naczynka,przebarwienia ,itp. Nie mogę diagnozować nie widząc skóry i zmian na niej ,być może to nie są prosaki.Tylko po obejrzeniu skóry można postawić diagnozę.
Z moich doświadczeń wynika ,że w walce z prosakami nie są zbyt skuteczne preparaty złuszczające,nawet głębsze peelingi nie zbyt sobie radzą z tymi zmianami.Prosaki na brodzie raczej nie są zbyt często spotykane - przeważnie pojawiają się wokół oczu,na powiekach,na policzkach ,na kościach policzkowych.

[wiolla]

Przepraszam ze oczekiwales na ta odpowiedz tak szybko... nastepnym razem bede bardziej cierpliwy. A wiec moze i to nie sa prosaki, sa one na brodzie ponizej, jest ich mnostwo i sa to takie male punktowe biale krostki, nie probowalem ich wyciskac wiec nie wiem czy latwo sie ich pozbyc ...uzywam po goleniu balsami ale nic .. one sa nadal. Nieraz wie wiecej , nieraz mniej.

[Beata]

O teraz trochę więcej informacji - tym bardziej sądzę ,że nie są to prosaki - bardziej skłaniałabym się do stwierdzenia ,że moga to być zaskórniki zamknięte (usuwa się je tak jak opisałam to w przypadku prosaków), zmiany moga być także spoewodowane przez pasożyta skóry (nużeniec -demodex) -jego namnażanie się sprawia,że na skórze zaczynają być widoczne grudki -moga także pojawić się stany zapalne - demodex wymaga leczenia u dermatologa - pomocne jest złusczanie naskórka ,oczyszczanie regularne skóry. Być może balsam po goleniu ,który stosujesz zatyka pory skóry i dlatego tworzą się zaskórniki. Jeśli to zaskórniki to pomocne będą zabiegi oczyszczania ,złuszczanie naskórka ,kuracja kwasami AHA.
Wygląda na to ,że wizyta w gabinecie kosmetycznym lub u dermatologa nie ominie Cię.

[madmax]

ekhm to mój pierwszy text na tym forum

chciałbym się dowiedzieć, czy istnieją jakieś "domowe" metody zwalczania ogólnie pojetych prosaków ?

przed chwila przeczytałem, że nie, ale może jednak chociaż w małym stopniu jakiś kosmetyk ewentualnie lek jest pomocny w tej dolegliwości ? ponieważ byłem już raz na zabiegu oczyszczania twarzy u kosmetyczki ale nie usuneła ona wszystkich krostek, kazała mi przyjść jeszcze 3 razy a mnie po prostu nie bardzo stać na takie pielgrzymki do salonu kosmetycznego

prosze o poradę

[Beata]

Niestety nie ma innej metody na usunięcie prosaków jak regularne zabiegi w gabinecie - dobrą metodą jest elektrokoagulacja - nie ma wówczas potrzeby przeprowadzania kompleksowego zabiegu ,cena też powinna być niższa niż za cały zabieg oczyszczania cery.

[Pauuula]

pani Beato,jestem ze szczecina i chcialabym sie dowiedziec gdzie znajduje sie pani gabinet

[Beata]

Witam Szczeciniankę, Wizażankę. Moje Studio ma już trzy adresy:
ul.Fioletowa 69 a (os Bukowe)
ul.Beżowa 2 (os Bukowe)
ul.Boh.Getta Warszawskiego 18 (Centrum)
Przeważnie pracuję w gabinecie na ul.Fioletowej,od marca będę pracowała również w Centrum. Zapraszam serdecznie.
Tel.463 30 21
W lutym na hasło Wizaż jest 10% zniżki na wszystkie zabiegi.

[ola.]

Bardzo prosiłabym zeby poradzila mi Pani jak pielegnowac moja cere, duzo juz czytalam, rownież Świat Porad ale nie jestem pewna jaka pielęgnacja jest dla mnie najlepsza. Mam cerę mieszana, rozszerzone pory i zaskorniki. Czasem zaskorniki pojawiaja sie na policzkach, ale skora tam jest sucha. Dodatkowo na policzkach mam bardzo delikatna skore, widac naczynka krwionosne.
Ponieważ mam 23 (w tym roku 24 lata), zaczełam stosowac kremy przeciwzmarszczkowe. Policzki smaruje żelem do skory naczynkowej i na cała twarz nakładam krem przeciwzmarszczkowy. Pod oczy przeciwzmarszczkowy lub intensywnie nawilżający z witaminami.
Czy powinnam stsowac na dzien jeszcze jakis krem bądź żel na strefe T ? Dodam, że niezbyt lubie kremy matujące, a bardziej interesuja mnie te rozszerzone pory i zaskorniki. Jednoczesnie chce zapobiegac zmarszczkom na czole, a krem na dzien jeden
Nie wiem także jakiego mleczka lub zelu do mycia twarzy powinnam używać-do skory mieszanej czy naczynkowej, czy to nie ma wiekszego znaczenia.
Dziekuje i pozdrawiam

[ola.]

Zapomnialam jeszcze dodac, że na noc pod krem stosuje jeszcze na strefe T żel z kwasem salicylowym na zaskorniki.

[Beata]

Bardzo trudno udzielić takiej porady.Wolałabym mieć możliwość ocenienia Twojej cery. W opisie nie widzę błędów pielęgnacyjnych, sama musisz zaobserwować jak działają na Twoją skórę kremy przeciwzmarszczkowe -czy nie tworzy się więcej zaskorników?Wybieraj raczej kosmetyki dla młodej cery,ciekawe propozycje mają polskie firmy Norel (np.DermoSystem 20 ,Arnika, Energie Q10) ,Farmona (DermaCos - dla cery wrażliwej), z kosmetyków dostępnych tylko w gabinecie kosmetycznym polecam Maystar,niektóre kosmetyki z De Noyle's, ciekawa jest seria DermoControle z firmy Anesi, bardzo skuteczne są kosmetyki z firmy Bioline -do okresowej kuracji polecam ampułki z tej firmy New Age -czysta witamina C (wzmacnia naczynka,rozjaśnia je ,działa przeciwko zmarszczkom i ogólnie poprawia wygląd skóry),bardzo dobre jest też serum z wit C i miłorzębem Flavo C. Nie zapominaj o ochronie przeciwko promieniom UV -świetne kremy ochronne ma SVR - nie musisz mieć innego kremu na dzień ten wystarczy.
Do mycia twarzy wybrałabym żel do mycia twarzy - jeżeli cera jest mieszana to wymaga bardzo dokładnego oczyszczania.Na miejsca przetłuszczające się możesz używać peeling (najlepiej gommage - nie drażni skóry),polecam również maseczkę z glinki Argiletz - dla Twojej cery bardzo dobra będzie czerwona glinka lub różowa.
W gabinecie kosmetycznym możesz poddawać się zabiegom relaksującym,nawilżającym ,odżywczym, bardzo dobrym zabiegiem jest peeling kawitacyjny, można zastosować delikatny zabieg z kwasami AHA (np firmy Maystar).

[ola.]

Dziękuje bardzo za odpowiedź i pozdrawiam.

[Jennifer_]

Na wstepie proszę o przeczytanie tej wiadomości do końca.
Mam 20 lat , skóre mieszaną ponieważ mam trądzik i mój największy problem - atopowe zapalenie skóry - chyba od zawsze.

Przeczytałam informacje o AZS na tej stronie i będę stosować sie do tych rad ale postanowiłam opisac mój przypadek.

Pamiętam jeszcze jak byłam dzieckiem to zawsze drapałam sie na zgięciach łokciów i kolan oraz na szyi - zwłaszcza w nocy a potem rano budziłam sie z ranami - mama mnie nawet bandażowała na noc bo bezwiednie sobie krzywde robiłam - a to wszystko dlatego że mnie swędziało.
Używam maści i kremów przepisywanych na receptę - "Elocom -krem" firmy Schering-Plough i "Locoid" - są to niestety sterydy - przynajmiej tak mówią lekarze.
Problem w tym że sie od nich uzależniłam.Stosuje ich od około 7 lat - przepisał mi je po raz pierwszy pediatra - najpierw stosowałam Locoid a teraz używam Elocom.Zawsze smaruje sie nimi na noc - jesli nie posmaruje sie dwa razy to zaczynają wychodzić mi na buzi rózne rzeczy:
takie małe krosteczki - jest ich bardzo dużo, oprócz tego skóra sie łuszczy, i bardzo swędzi, ma zaczerwienienia które bardzo pieką.
Ulga przychodzi dopiero gdy posmaruje sie którymś z kremów wymienionych powyżej.A muszę sie nimi smarować bo wstydziłabym sie gdziekolwiek wyjść bo powieki mi czerwienieją wszystko mnie swędzi i te ranki.
Nic innego mi nie pomaga - stosowałam wiele kremów, nawet przepisywanych przez dermatologa - ale chyba jakichś zwykłych nawilżających - takich robionych.
Jedyne co moze opóźnic te okropne objawy jest krem "Lipobase" firmy Yamanouchi - kupiony bez recepty ale tylko najwyżej o dzień lub dwa - poprostu wychodzi tych krosteczek mniej ale skóra też zaczyna swędzieć.Może jakiś inny krem w stylu Lipobase?
Jesli smaruje sie tymi sterydowymi kremami to moja buzia jest gładziutka i śliczna, a gdy tylko przestane to przypominam potwora.

Chciałabym wreszcie uwolnic sie od tego - mam tego dość, tego ciągłego smarowania.Jedno opakowanie 15 g, wystarcza mi na około miesiąc.Na ulotce Locoid jest napisane żeby nie stosować więcej niż 30 gram na dwa tygodnie lub tydzień - już nie pamiętam dokładnie.Czyli chyba nie przedawkowuje skoro mnie wystarcza 15 g na miesiąc.
Lekarka która mi to przepisuje mówi żeby nie za często te kremy stosować ( szkoda że tak późno sie o tym dowiedziałam - dopiero nie dawno gdy poszłam do innego lekarza po recepte - jak pomyśle że tyle lat smarowałam sie tym świństwem że jeszcze kiedyś mogłam coś z tym zrobić a teraz? czuję sie bezsilna ) ponieważ może wystąpić ścieńczenie skóry i rany mogą sie długo goić - w tym problem że mnie sie to chyba już dzieje - np. gdy wychodzi mi jakiś pryszcz - to za dwa tygodnie dalej go mam a potem jak juz sie zagoi to zostaje mi taka czerwonawa plamka - jakby blizna -a skóra jest gładka - ta plamka potem jaśnieje jaśnieje i znika - ale po długm długim czasie - czyli chyba mam już objaw tego że rany mogą sie dłużej goić.
Robią mi się teraz po trądziku takie dziury na twarzy - jest ich narazie ok 3 to chyba blizny po trądziku prawda?
Oprócz tego zauważyłam coś w stylu czerwonawych żyłek - to chyba nazywa sie pajączki - ale trzeba sie dobrze przyjrzeć zeby je zauważyć.

Dziękuję jeśli przeczytała Pani tę wiadomość do końca - przepraszam że sie rozpisałam ale chciałam wyjaśnic wszystko co mi sie "dzieje" na buzi
Prosze o pomoc to dla mnie bardzo ważne - mam dopiero 20 lat nawet jeszcze nie ukończone - boje sie że jeśli czegoś z tym nie zrobie to za kilka lat nic mi nie zostanie ze skóry twarzy.Kiedyś tzn. ok 2 lata temu wszyscy mi zazdrościli ładnej gładziutkiej buzi - oczywiście smarowałam sie wtedy sterydami ale teraz zauważyłam że te kremy mają jednak złe strony i już mi nikt nie zazdrości....
mam pytanie:
Czy jesli bede się dalej sterydami smarować to czy mogę już zawsze? czy moja skóra będzie sie coraz bardziej niszczyć? A może jakaś kuracja doustna?
I ostatnie pytanie: czy jesli kategorycznie odstawie te sterydy - oczywiście bede wygladać jak potwór ale czy te objawy (swędzenie, krostki, zaczerwienienie)miną?jesl i bede używała innych kremów - nie sterydów ale do skóry alergicznej?
A może ktoś z Państwa ma podobne problemy?

Dziękuję i bardzo proszę o pomoc bo jestem bezradna
Małgosia

[mabor44]

Dziewczyno! Z jakimi lekarzami miałaś do czynienia? Czy zaden Ci nie powiedział, że maści sterydowe to zabójstwo dla skóry!
Szukaj dobregao dermatologa, zrób testy alergiczne ( bo AZS może iść w parze z alergią) i odstaw sterydy bo będziesz miała na twarzy masakrę.
Z mich doświadczeń:
gdy swędzi i piecze - woda termalna
łagodne kremy, ja uzywam Linola, Phisiogel, Ocerin,
możesz przemywać twarz kwasem bornym albo wodą wapienną.
Aha pojawiła się maść przeciwzapalna NIESTERYDOWA, nazywa się ELIDEL jest na receptę ale bardzo droga, tubka ok.110zł.
Wpisz w wyszukiwarkę "atopowe zapalenie skóry" - znajdziesz w necie mnóstwo porad i informacji na ten temat.
Pozdrawiam Cię.

[alraune]

Cóż - ja też borykam sie z atopią...
Na szczęście na twarz bardzo rzadko używałam sterydy, aczkolwiek skutki uboczne są widoczne praktycznie po tygodniu stosowania co prawda ja mam skórę ewidentnie suchą, więc to troche zmienia postać rzeczy - generalnie reakcje naczyniowe, które powodują błedne koło, bowiem przy jakimkolwiek podrażnieniu (mechanicznym czy cieplnym) naczynka się rozszerzają i powodują czerwienienie, obrzęk i najgorszy ze wszystkiego świąd - ale ostatnio odkryłam całkiem fajny patent, otóż używam jako toniku 3% kwasu bornego (tudzież borowego) - działa on kojąco, ściągająco i bakteriobójczo - dopiero po nim mogę nałożyć jakikolwiek krem (bo natłuszczający zatyka mi pory i skóra przez dobrą chwilę się dusi, więc zaczyna swędzieć, a nawilżający powoduje normalnie pieczenie - ja najpierw smaruję buźkę czymś tłustym i dopiero później na to wklepuję nawilżający - generalnie skóra uspokojona kwasem bornym normalnie tek kremiska wchłania) - wiem że co do kremu to jesteś w innej sytuacji niż ja - ale jeśli nie próbowałaś Hydranorme La Roche Posay, to spróbuj - możesz wysłać do L'oreala (bo do tego koncernu należy La Roche Posay) maila z prośbą o próbki. Generalnie skórę atopową trzeba nawilzać i natłuszczać - to jest podstawa, tylko trzeba znależć dobre proporcje tych dwóch działań..... (żeby jeszcze to było takie łatwe)
Może też spróbuj odzwyczaic skórę stosujac coraz lżejsze sterydy - Iwostin ma w swoim "repertuarze" lekki krem z hydrokortyzonem, dostępny bez recepty...
niestety z atopią jest tak, że optymalne wyjście znajduje się metodą prób i błędów, i to też często nie na długo (raz coś działa, a raz nie....) - ja nadal się borykam z przesuszoną, "papierową" skórą, a łapki niestety co rusz traktuje sterydem (ostatnio używam Advantanu - ponoć należy on do minej "inwazyjnych" preparatów sterydowych)
W każdym razie - powodzenia!!!
Jakbyś miała jakieś pytania to pisz - może będę mogła Ci pomóc....

[alraune]

Właśnie - a bierzesz jakieś leki antyhistaminowe? bo one napewno moga pomóc...
Aha - Magdab - czasami bez sterydu się niestety nie obejdzie, bo ostrego stanu zapalnego natłuszczaniem nie zaleczysz, istotne jest tylko to, by przerwać kurację sterydem odrazu po zlikwidowaniu objawów tego stanu (tzn. obrzęku, zaczerwienienia, sączących się ranek) i ratowac zniszczoną skórę naiwlżaniem i natłuszczaniem

[mabor44]

Zgadzam się, że bez sterydu czasami nic nie zdziałamy ale nie mozna go używać przez 7 lat!!! Z objawów Małgosi moze wynikać, że ma ona trądzik posterydowy.

[alraune]

Ok - tylko się musiałam odrobinę postawić
Niestety wkurzają mnie lekarskie mody - 5 lat temu na przesuszoną skórę wypisywali sterydy bo taka była moda, a teraz nawet przy totalnie rozbabranym AZS (ryjek jak po oparzeniu 3 stopnia) nie przepiszą "bo niszczy skórę" i "natłuszczać i natłuszczać"......

[Jennifer_]

Fakt ! chyba mam trądzik posterydowy.
Bo gdy nie używam sterydów około 3 dni to już zaczynają mi sie robić krosteczki i one wygladają jak trądzik.

Używałam 7 lat sterydów bo nie wiedziałam że są złe.Najpierw przepisała mi je pediatra i nawet kilka opakowań na raz i nic nie mówiła a potem jak wybralam sie do innego lekarza po około 5 latach dowiedziałam sie że nie wolno ich za często stosować.
Alergolog też mi przepisała steryd Elocom i tez nic nie mówiła że to jest złe - dziwni ludzie.
Teraz zamierzam wybrać sie do jakiegoś innego dermatologa - bo ten do którego chodziłam przepisywał mi zwykłe kremy natłuszczające - najzwyklejsze.
Ostatnio przeczytałam sobie w internecie o AZS i dowiedziałam sie że potrzebne są takie kremy które by zregenerowały i naprawiły skóre po kuracji sterydowej.

Jestem w poważnej sytuacji bo np. teraz już dwie noce nie smarowałam sie sterydem tylko Lipobase - to jest jeden z tych lepszych niesterydowych kremów - i 2 razy nie posmarowałam sie tym świństwem a już koło oczu wychodzą mi te krosteczki chyba ten trądzik posterydowy.
A jak sie posmaruje sie sterydem to krosteczki już nastepnego dnia rano znikają.
Oprócz krosteczek po 2 dniach mam zaczerwienione oczy - takie podrażnione powieki - wyglądam jakbym ze 2 dni płakała.
Gdyby nie to że muszę codziennie gdzieś wychodzić do ludzi to absolutnie bym odstawiła sterydy. A tak to widzicie bardzo bym sie wstydziła z taką buzią gdzieś wyjść zwłaszcza że na codzień - czyli po sterydach mam ładną buzie - i z taką mnie znają ludzie - a tu taka zmiana - bo wystarczy 5 dni nie smarowania sie sterydem i już jestem potworem.

Kupiłam sobie dziś kwas borowy o którym pisałyście - dziękuje za rady
bede z nim korzystała
Ale jakbyście miały jeszcze coś do dodania to chętnie skorzystem z sugestii