Tatuaż!!!

[miss venflon]

strupki nie mają prawa się pojawić-może być delikatnie łuszczący sie naskórek

[201612291251]

Napisane przez xxzxczx me

Planuję umieścić go na przedramieniu, poniżej łokcia. Więc chyba nie powinnam mieć problemów z pielęgnacją poza domem, zwłaszcza, że większość czasu spędzam albo w pracy, albo na uczelni, więc gdzieś tam po toaletach będę musiała go myć
Zresztą kolczyki też trzeba było przemywać kilka razy dziennie, po przekłuciu języka - usta płukać po każdym posiłku - i jakoś sobie radziłam "na mieście"

bardzo fajne miejsce
ja mam zawsze problem z wyszukaniem w szafie luzniejszych ubran, zeby nie ocieraly tatuazu. a po domu nosze tatuaz odkryty.
ja tez pamietam jak na uczelni miedzy zajeciami biegalam do lazienki z buteleczka plukac jezyk z tatuazem juz nie jest tak prosto

Napisane przez siulka

Pokażę Wam te skrzydła, które mam na karku i doradzicie mi czy mój pomysł co do poprawienia ich jest słuszny ok?

no to czekamy na zdjecia

[Benek23]

Napisane przez xxzxczx me

Często spotykany, więc oryginalnością nie grzeszy, natomiast myślę, że w tych przydymionych kolorach będzie wyglądał cudownie i właściwie mam gdzieś, ile osób zdecydowało się na taki motyw - ma się podobać mi
Czytałam trochę o pielęgnacji i trochę przeraziłam się tymi "strupkami", które podobno czasem się pojawiają. Wy miałyście jakieś problemy z gojeniem? Oprócz tych już wspomnianych "bąbelków" od maści.

Dokładnie - robisz go dla siebie.
Ja nie miałam żadnych problemów z gojeniem. Pielęgnowałam tatuaż według zaleceń i mimo sporych rozmiarów mój tatuaż bardzo ładnie się zagoił.

[elpii]

mi sie marzy wytatuowana cala lewa reka kolorem. ach ..ale zrobie se tak chyba dopiero na emeryturze teraz mam jeden tatuaz od nadkarstka wzdluz reki- nutki na pieciolini -dla mnie symbolizuje milosc do spiewu, muzyki. Mam go od poltora roku i jestem bardzo zadowolona. A po wakacjach robie kolejny -krzyz gotycki na karku , ktory bedzie dla mnie wspomnieniem ciekawych chwil , uwielbieniem do gotyku, i oznaczeniem mojej "drugiej tajemniczej duszy" a kiedy indziej skusze sie na cos kolorowego bym sie mogla wiecznie usmiechac i cieszyc z zycia bo wiadomo ze kolory sprawiaja lepsze samopoczucie i mysle tu nad pin up girl .. Nad tatuazem zastanawialam sie przez 8 lat i mysle ze najlepsze tatuaze sa takie ktore zawieraja jakas historie, a nie tylko ze cos jest ladnego bo to sie zazwyczaj nudzi..

[xxzxczx me]

Miss, byłam dziś na tym Placu Szczepańskim i termin mnie zmiażdżył. Liczyłam się z ok. miesięcznym oczekiwaniem, ale na czerwiec nie byłam przygotowana psychicznie. Wiem, że tam są świetni tatuażyści, ale zastanawiam się, czy nie rozejrzeć się po innych salonach jeszcze. Znajomi polecają mi ten na Grodzkiej (pierwszy, licząc od Rynku, po lewej stronie), może kojarzysz? A jak nie, to czy coś innego, oprócz sławnego Kultu dla bogatych studentów, możesz polecić z czystym sumieniem?

[miss venflon]

to króciutki termin ci podali
w maju jest w krk tattoofest
może poszukaj wśród wystawców i popytaj się czy ktosik ma wolne terminy
można przebierac w tatuatorach ja w ulęgałkach

[xxzxczx me]

A nie w czerwcu? Tzn. na plakacie jest taka informacja, chyba że coś się zmieniło A skoro dwa miesiące to "króciutko", to chyba jestem zmuszona uzbroić się w cierpliwość - co to jest 60 dni w porównaniu z 3 latami

[Benek23]

Napisane przez elpii

mysle ze najlepsze tatuaze sa takie ktore zawieraja jakas historie, a nie tylko ze cos jest ladnego bo to sie zazwyczaj nudzi..

Eee... Nie zawsze i nie każdemu

[28nana]

Napisane przez xxzxczx me

A nie w czerwcu? Tzn. na plakacie jest taka informacja, chyba że coś się zmieniło A skoro dwa miesiące to "króciutko", to chyba jestem zmuszona uzbroić się w cierpliwość - co to jest 60 dni w porównaniu z 3 latami

Ja mam w Sauronie u Marzana termin na ....listopad....
Jak tatuowałam się tam w listopadzie 2010 to zapisywał już ludzi na czerwiec 2011

[miss venflon]

o sorry-rzeczywiście czerwiec-ale okazja do tatuowania się u fajnych artystów bezcenna

[Dotka81]

Ja czekam teraz miesiąc na termin
I wcześniej też gdzieś mniej więcej taki okres oczekiwania był

Blisko mam do Krakowa więc może pojadę popatrzeć

[201612291251]

Napisane przez xxzxczx me

A nie w czerwcu? Tzn. na plakacie jest taka informacja, chyba że coś się zmieniło A skoro dwa miesiące to "króciutko", to chyba jestem zmuszona uzbroić się w cierpliwość - co to jest 60 dni w porównaniu z 3 latami

2 miesiace to na prawde nie jest dlugi termin oczekiwania mi sie zdarzylo raz czekac ponad 5 miesiecy i wzielam wtedy pierwszy wolny termin jaki w ogole byl
warto poczekac, zeby moc sie potem cieszyc reszte zycia

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez Dotka81

Ja czekam teraz miesiąc na termin
I wcześniej też gdzieś mniej więcej taki okres oczekiwania był

Blisko mam do Krakowa więc może pojadę popatrzeć

ja sie teraz na wrzesien dopiero umowilam i to z wlasnej nieprzymuszonej woli

[xxzxczx me]

Nie miałam bladego pojęcia, że to tak wygląda - taki popyt na tatuaże Nic to, przeżyję, chociaż moje nakręcenie z dnia na dzień jest coraz większe

[miss venflon]

ja standardowo u Tofiego dostawałam po przyjacielsku szybki termin-minimum roczny
dobrzy artyści są mocno obłożeni i to cieszy

[28nana]

Napisane przez miss venflon

ja standardowo u Tofiego dostawałam po przyjacielsku szybki termin-minimum roczny
dobrzy artyści są mocno obłożeni i to cieszy

zgadzam się - to bardzo cieszy...

Szkoda jedynie że bywają ludzie-gorące głowy, którzy zniechęceni odległymi terminami idą gdziebądź ( bo się tak przypalili że muszą mieć na "już" ) i bywa że dają robić sobie krzywdę...

-----------------

dziś znalezione :

http://www.joemonster.org/art/16792/...yfikacji_ciala

[wiedzminka14]

helo
ja w sumie krótko czekałam,3 tyg,ale u mnie jest zastój w zimie,robiłam 3 marca, i zgadzam się z innymi,ze lepiej poczekać,niż szukać jakiegoś szarlatana, bo potem mamy wieloryba zamiast ryby,
czy korzystacie z gotowych wzorków,czy tatuatorzy wam coś extra rysują? chce mieć coś wyjątkowego i jeszcze nie mam pomysłu, eh zobaczę,może na kolejne urodzinki coś wymyślę,a mój mąż się wścieknie

[Dotka81]

Ja jestem zadowolona ze swojej tatuatorki
Nie jest znana ale oblężenie do niej jest
Miejscowe studio tatuażu na tym cierpi bo większość woli iść do niej niż do tego studia

[Benek23]

Napisane przez wiedzminka14

helo
ja w sumie krótko czekałam,3 tyg,ale u mnie jest zastój w zimie,robiłam 3 marca, i zgadzam się z innymi,ze lepiej poczekać,niż szukać jakiegoś szarlatana, bo potem mamy wieloryba zamiast ryby,
czy korzystacie z gotowych wzorków,czy tatuatorzy wam coś extra rysują? chce mieć coś wyjątkowego i jeszcze nie mam pomysłu, eh zobaczę,może na kolejne urodzinki coś wymyślę,a mój mąż się wścieknie

Ja nie kożystałam z gotowych wzorów. Mój tatuaż był rysowany od razu na ciele.

[Albertyna]

Z moim pierwszym tattoo, było tak: Dzwonie z pytaniem o najbliższy wolny termin i słysze "Jutro na 16.00, albo za pólroku". Okazało sie, że chwile wczesniej ktos sie wypisał i wskoczyłam na jego miejsce.
Na drugi czekałam kilka miesięcy i dla mnie to normalny termin- dobrzy tatuatorzy takie mają

Co do wzorów- pierwszy naszkocowałam sama, cos dorysował tatuator, a reszta powstała juz na mojej skórze.
Dwa pozostałe powstawały najpierw w komputerze (wstępna obróbka)wg inspiracji ze zdjęć, a potem na kartce, zatem i ręczna robota i komputerowa obróbka A do tego- kilka szczegółów powstało na żywo na skórze.

[wiedzminka14]

Dotka81
Ja jestem zadowolona ze swojej tatuatorki
Nie jest znana ale oblężenie do niej jest
Miejscowe studio tatuażu na tym cierpi bo większość woli iść do niej niż do tego studia
Wiesz,nie jestem przeciwko domowym tatuatorom,ale jednak wole studio odwiedzane przez sanepid robiłam w studio,i mam znajomego który robi w domu,nie podobają mi się te domowe,kolory jakieś takie zielonkawe zamiast czarne,pewnie to zależy od farb,nie od tego kto robi,ale mimo wszystko,w studio czuje się bezpiecznie,u mnie jest chyba tylko 1 wiec jest sporo osób które robią po domach,ja bym się bala w domu nie masz pewności ze jest dość czysto

[Dotka81]

Mam pewność bo ma zarejestrowaną działalność, lokum i spełnia wszystkie przepisy

[xxzxczx me]

Właściwie to logiczne, że do dobrych tatuatorów są kosmiczne terminy. Ale zrobię jeszcze obchód po krakowskich salonach, zobaczę projekty i być może trafi się coś fajnego. Mam znajomych, którzy byli właśnie na Grodzkiej i mają fantastyczne tatuaże. Nie chcę się spieszyć, bo chcę, żeby mój tatuaż był i d e a l n y ale rozeznanie wśród innych polecanych salonów nie zaszkodzi

[ZakkAtak]

Napisane przez Dziubulek

czy mozecie mi polecic bardzo dobrego tatuatora ktory bylby w stanie zrobic roze jak w zalaczniku ?!

to moj tatuaż, zrobiony we Wrocku w mantatattoo

[201612291251]

Napisane przez Dotka81

Mam pewność bo ma zarejestrowaną działalność, lokum i spełnia wszystkie przepisy

zapomnialas dodac, ze robi swietne tatuaze, bo to chyba ona zrobila ta kokardke, ktora mnie tak urzekla

[Dotka81]

Lilie też ona
Trzeba przyznać, że talent dziewczyna ma

[28nana]

Napisane przez Dotka81

Lilie też ona
Trzeba przyznać, że talent dziewczyna ma

pokaż, pokaż, pokaż

[Dotka81]

[sintagma]

Napisane przez Dotka81

Piękny

Dziewczęta proszę o poradę

O tatuażu myślę od ponad 6 lat. Wzór, wielkość i miejsce mam już wybrane. Jedynym, największym problemem jest u mnie bardzo niski próg bólu Czy istnieje możliwość zastosowania znieczulenia miejscowego? Nie interesuje mnie raczej żadna Emla czy inne kremy...
Boję się że bez tego po prostu zabiegu nie wytrzymam a bardzo mi zależy na nim. Miejsce to góra pleców- pod szyją, dokładnie na miesniu kapturowym.

Wybrałam studio dereniowa w Warszawie, czy jest to dobry wybór? Mają dobre opinie w necie. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Będę bardzo wdzięczna i zobowiązana za odpowiedzi - bardzo byscie mi pomogły

[miss venflon]

Dereniowa była topowym studiem ale lata temu-jak pracował w nim Junior i Carlos-mają teraz własne studia
jeśli wzór nie jest super wielki to emla okluzyjnie spokojnie da radę

[201612291251]

Napisane przez sintagma

Piękny

Dziewczęta proszę o poradę

O tatuażu myślę od ponad 6 lat. Wzór, wielkość i miejsce mam już wybrane. Jedynym, największym problemem jest u mnie bardzo niski próg bólu Czy istnieje możliwość zastosowania znieczulenia miejscowego? Nie interesuje mnie raczej żadna Emla czy inne kremy...
Boję się że bez tego po prostu zabiegu nie wytrzymam a bardzo mi zależy na nim. Miejsce to góra pleców- pod szyją, dokładnie na miesniu kapturowym.

Wybrałam studio dereniowa w Warszawie, czy jest to dobry wybór? Mają dobre opinie w necie. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Będę bardzo wdzięczna i zobowiązana za odpowiedzi - bardzo byscie mi pomogły

raczej inne znieczulenie oprocz kremu nie wchodzi w gre, bo znieczulenie miejscowe podaje anestezjolog.
sama mam bardzo niski prog bolu, a mam 4 tatuaze w tym niektore w miejscach bardziej wrazliwych i uwazam ze jest to wszystko spokojnie do wytrzymania
o studiu sie nie wypowiem, bo nie znam tego studia.