Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

[Kasiamaja]

Czesc dziewczyny Wieki mnie tu nie było;p, tyle sie u mnie dzialo ,ze nawet nie wiem co napisac hmm moze tylko tyle ,ze mieszkamy z Maja i moja siostra w Anglii , ja pracuje w magazynie supermarketu i ogolnie jakos leci Stesknilam sie za Wami!!! Dzieciaczki juz nam tak urosly ,że nie wiadomo kiedy to zlecialo Majutek to lobuz nieziemski ,kloci się ze wszystkimi heh jedynie ja jeszcze mam u niej jakis respekt :p A jak Wasze pociechy też takie bojowe?

[lwica83]

Pappaya napisz co Ci na policji powiedzieli... kurczaki ja to jestem z innej epoki... bo coś takiego się w mojej głowie nie mieści...
Kasiu Dawid też trochę rozrabia, ale teraz go doceniam i uważam, że jest aniołem, bo ja mam swoje diabły w przedszkolu
pieska odbieramy jutro... już nie moge się doczekać, ale ja znowu na zdrowiu podupadłam, mam straszne problemy z ciśnieniem i zawrotami głowy... nie mogę dać sobie rady... w pon odbieram wyniki badań, zobaczymy co powie lekarz...

[sheryl]

Pappaya, i jak sprawa?

Kasiu, fajnie, że się odezwałaś
Ciekawa jestem jak Majutek teraz wygląda, dzieci się tak szybko zmieniają. Stasiek też łobuz i uparciuch przede wszystkim, ale potrafi też być łatwy w obsłudze i posłuszny, wtedy kiedy z innymi dziećmi jest problem.... Tak sobie myślę, że gdyby do czynienia z nim miała osoba łagodna i z cierpliwością, pewnie uznałaby że jest grzecznym dzieckiem. To ja jestem problemowa .

Lwico, koniecznie daj znać jak będziesz miała wyniki.

Ja odebrałam mojego rentgena i okazało się, że mam pogłębiającą się kifozę Krzywię się w kierunku garba.

[lwica83]

Sheryl to marsz na rehabilitacje!! ja dzisiaj już się lepiej czuje, ale i pogoda bardziej ustabilizowana (choć paskudna) inna sprawa... to od dziś mam nowego członka rodziny ma na imię Zomo oj przyjdzie mi się legitymować w parku na razie dogadują się z Dawidem, gdy przyjechalismy z nim do mieszkania i wszedł do łazienki, tłumaczył mu do czego służy łazienka, co ma w swoim pokoju... oby tak dalej... ale ja już widzę plusy... w czwórkę spędziliśmy dobre półtorej godziny bez włączonego kompa i tv a u nas to sukces

[sheryl]

Napisane przez lwica83

Sheryl to marsz na rehabilitacje!!

No, kotuś, najpierw to ja się muszę znów zapisać do internisty z wynikami badań, które mi zlecił. Na razie zapisów nie robią na ten miesiąc. Paranoja z tą przychodnią, dobrze, że do pediatry można się dostać o każdej porze.

No piesek śliczny Ja bym się już nie odważyła na zwierzę w domu (gdyby mi moje zeszło), no ale ty odważna kobita jesteś

[midey]

Lwica, Zomo jest super

Pappaya, przykra sprawa

Kasia, Dawid to Łobuz i to okropny:p ale kochany mysle ze tak jak u Sheryl, gdyby Dawidem ciagle zajmowoala sie spokojna i opanowana osoba to nie byloby zadnych problemow i spiec..no ale ja do spokojnych nie naleze

Lwico, Sheryl, zadbac o zdrowie! kifoza to chyab jakas powazna choroba? a jak wyniki badan Aga, anemia?

[sheryl]

Napisane przez midey

Lwico, Sheryl, zadbac o zdrowie! kifoza to chyab jakas powazna choroba?

Skrzywienie kręgosłupa, na zewnątrz, garb . Bedę musiała pochodzić na rehabilitacje zapewne.

[lwica83]

Midey niestety moja doktorowa się pochorowała, a ja trochę lepiej się czuję (odpukać), ale poprosiłam pielęgniarkę, to tylko OB mam podwyższone... a to może być od wszystkiego... więc kicha będą szukać dalej...

[pappaya]

Hej dziewczyny,

Z Policja sie jeszcze wstrzymujemy bo gościu wpłacił kolejną ratę (nie źle to zabrzmiało ) Jest cały czas w kontakcie i widać, ze krucho u niego z kasą, ale wygląda na to, że zależy mu zeby oddać pieniądze i nie mieć problemów.

Dziewczyny powiedzcie mi czy mogę wystawić na allegro tabletki antykoncepcyjne? Zostały mi dwa listki i nie mam co z nimi zrobić a na pewno ich nie wyrzucę, bo to jak 70 zł wyrzucić w błoto.
Sprawdziłam, i widzę, że jakaś dziewczyna tez wystawia te same tabletki, ale ja się boję, że to może być nielegalne.

Sheryl, mam nadzieję, że z Twoim kręgosłupem będzie wszystko dobrze.
Lwico, fajny szczeniaczek Przypomina mi się nasz Miluś

Kasiu, fajnie ze Maja jest już z Toba, i że dajecie sobie radę, oby tak dalej

[sheryl]

Napisane przez pappaya

Dziewczyny powiedzcie mi czy mogę wystawić na allegro tabletki antykoncepcyjne? Zostały mi dwa listki i nie mam co z nimi zrobić a na pewno ich nie wyrzucę, bo to jak 70 zł wyrzucić w błoto.
Sprawdziłam, i widzę, że jakaś dziewczyna tez wystawia te same tabletki, ale ja się boję, że to może być nielegalne.

No nie wiem.... tak patrzę, że inne osoby wystawiają.... i inne tabletki też...

[lwica83]

no właśnie widzę, że mojego posta nie ma:/
Pappaya, ogólnie leków na receptę nie można sprzedawać w sieci... tyle w teorii ile w praktyce nie mam pojęcia... wyślij mi na pw co to za tabletki... a nóż widelec je łykam

[midey]

Napisane przez sheryl

Skrzywienie kręgosłupa, na zewnątrz, garb . Bedę musiała pochodzić na rehabilitacje zapewne.

Napisane przez lwica83

Midey niestety moja doktorowa się pochorowała, a ja trochę lepiej się czuję (odpukać), ale poprosiłam pielęgniarkę, to tylko OB mam podwyższone... a to może być od wszystkiego... więc kicha będą szukać dalej...

jak się czujecie?

i gdzie się wszystkie dziewczyny podziały?

buziaki dla Was i Maluchów z okazji Mikołaja

a ja mam pytanie znacie wierszyk o Mikołaju: "Mikołaju, Mikołaju, co Ty robisz w naszym kraju? daję paczki biednym dzieciom....."a dalej jest coś o czekoladkach jakaś część

my jesteśmy po anginie, Dawid poo 1,5 tygodniowej przerwie w przedszkolu nie bardzo ma ochotę do niego chodzić...płakusia ale jeszcze nie zdążymy wyjść z budynku i już się uspokaja więc nie jest źle ma piękny kalendarz z przedszkola ze sobą w roli głównej

Pappaya, jeśli chodzi o tabletki to nie mam pojęcia

[lwica83]

ja dycham, Dawid też... jutro jedziemy z Dawidem na prześwietlenie, bo nadal mu coś zalega w płucach i kwestia, czy to są jeszcze starocie po poprzednim zapaleniu, czy przeszedł utajone zapalenie kolejne, albo jest w trakcie...
ogólnie, to wczoraj byliśmy na zimowych zakupach, Dawidowi kupiliśmy większą kurtkę bo zeszłoroczna była na styk, ale jako to dziecko jak sie ubrudzi to nawet nie mam innej na zmianę, teraz alternatywa jest... ciepłe buty w (bacie) bo bartek jak dla mnie popsuł się niemiłosiernie, Pani mi próbowała kit wcisnąć, że to są takie same buty jak te wyżej - a ja jej tłumacze, że są cieńsze a mnie zależy na grubej wyściółce i bardzo ciepłe, a ona, ze mają wkładkę aluminiową (ale śnieg teraz trochę wyższy niż w poprzednich latach), w końcu wróciłam do baty i tam kupiłam na suwak na misiu, z membraną (nie wspomnę o tym, że kosztowały tyle co moje do chodzenia po górach w promocji)
Dawid znęca się nad psem, gania, siada na nim szarpie, kopie - sama nie wiem ile ten pies ma pokładów cierpliwosci bo mnie by już jej zabrakło... tym bardziej, że mnie traktuje tak samo...
w pracy miałam hospitacje dyrekcji, wyszło do kitu w styczniu poprawka... ehhh...
to tak w telegraficznym skrócie, nie pisze nic... bo ostatnio nikt nic nie napisał, a tak pisać post pod postem trochę głupio...
Mikołajkowe ściskaczki dla wszystkich mam i dzidziusiów (już chyba powinnam napisać panien i kawalerów)

[midey]

Lwico, to zdrówka Wam życzę mam nadzieję, że z Dawidkiem wszystko dobrze ja też teraz dycham w dodatku dowiedziałam się na własnym przykładzie, że można przedawkować tabletki do ssania na ból gardła

hihi no to Zomo się "cieszy" my w rodzinie mamy takiego kundelka Falko, na początku pies uciekał od Dawida ale teraz się akceptują

Dawidek agresywny w stosunku do Ciebie? wiesz, ja myślę, że to trzeba przejść, sama się skarżyłam na mojego ze Niedobrzelec bo mnie bije a teraz spokój....woli całować moje stopy (heh, jak to wszystko się potrafi obrócić przeciwko nam, bo sama "namiętnie" całowałam Jego stópcie od urodzenia )

a co z tą kontrolą nie tak?

Dawid w przedszkolu dostał prezent na Mikołaja, jestem mile zaskoczona, bo żadnych składek nie było

[xuxuxu]

hej dziewczyny od którego miesiąca można dawać dziecku świeże soki ? wyciśnięte z marchwi?

[sheryl]

Napisane przez midey

jak się czujecie?

Mi o dziwo kręgosłup już mniej dokucza, a na rehabilitacje jestem zapisana od stycznia

Napisane przez midey

też teraz dycham w dodatku dowiedziałam się na własnym przykładzie, że można przedawkować tabletki do ssania na ból gardła

a jakie są tego objawy? żołądkowe?

My też ostatnio zakupy zimowe poczyniliśmy, czyli kurtki. Staśkowi szukałam spodni ocieplanych, takich jak narciarskie i wyobraźcie sobie, że nigdzie, w żadnym sklepie już nie było. Początek grudnia, a oni: nie już nie ma, już nie będzie, zaraz wejdzie kolekcja wiosenna. Porąbany ten rynek. W sklepach nie ma, a na allegro używane po 70-100 idą. Kupiliśmy w outlecie w końcu, ale brzydkie, nie jestem z nich zadowolona, ale grunt, że ma coś ciepłego na doopę.
Kurtkę puchową kupiłam mu na wyprzedaży wiosną i super, ale kurtki i teraz wiszą. No nic teraz spodnie też kupię wcześniej. (A potem sprzedam komuś w grudniu, hehehe ) To tyle moich dylematów zakupowych.

[lwica83]

Midey w prześwietleniu wyszło trwajace zapalenie płuc śródmiąższowe... ehh masakra... na szczęście jest w domu, dostał antybiotyk i już prawie nie kaszle... zobaczymy...

[sheryl]

O matko, Lwico, zdrówka życzę

[midey]

super Sheryl, że z kręgosłupem lepiej

żołądkowe, niestety, nauczka na przyszłość

my też się przerobiliśmy z zakupami, kurcze...

Napisane przez lwica83

Midey w prześwietleniu wyszło trwajace zapalenie płuc śródmiąższowe... ehh masakra... na szczęście jest w domu, dostał antybiotyk i już prawie nie kaszle... zobaczymy...

o matko, zdrówka

[Kasiamaja]

Ja tez spoznione mikolajkowe zyczonka przesylam:cmo k:

Jak tam u was przygotowania do świąt?? U nas to będą pierwsze swieta samotne ,ale mam nadzieje ,że jakos milo je spedzimy. Troszke mi przykro ,ze "tatus" do Majuni nawet na mikolaja nie zdzwonil ,ale moze to i lepiej ,bo mala juz go prawie zapomniala)

Masz racje sheryl dzieci strasznie sie zmieniaja ,Majka juz taka pannica dodam fotki )

Pozdrawiam dziewczyny ,musi sie tu kiedys spotkac wszystkie i popisac jak kiedys ) Pozdrowionka

[sheryl]

Jejku, Kasiu, jaka Maja śliczniutka (i Ty też )
Czyli święta spędzacie tam? Pisz częściej

[sheryl]

Dziewczynki kochane, życzę Wam Wesołych, Rodzinnych, Ciepłych Świąt Bożego Narodzenia
i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

[kociulek]

Świąt zdrowych, radosnych, spokojnych
spędzonych w ciepłym, rodzinnym gronie,
wymarzonych prezentów pod kolorową choinką

życzymy Wam i Waszym rodzinkom

[Aka24]

Serc tak czystych jak śnieg,
Stołów pełnych po brzeg,
Nieb gwiaździstych co noc
Niech Wam da cicha noc.

A po nocy niech brzask
Nie oszczędza Wam łask,
Które niech w Nowy Rok
Będą z Wami co krok.

[pappaya]

Życzę Wam i Waszym rodzinom zdrowych i wesołych Świąt a w Nowym Roku samych radosnych chwil

[pappaya]

Hej dziewczyny, jak sie czujecie w nowym roku? Jak dzieciaczki?

U nas szykuje się chorubsko. Moj tata przywlókł jak zwykle jakieś świństwo. Już przed świętami miał najprawdopodobniej rotę teraz kaszel. Poźniej moja mama przejęła pałeczkę i z katarem przychodziła na górę. Teraz my no i dzieci też nie ominie.

Dziewczyny czy ja się już Was pytałam na temat obcinania paznokci u nóg? Dają sobie Wasze dzieciaki je obcinać? U nas to tylko możliwe na śpiocha, ale i to trudne bo Ivo musi spać na prawdę głęboko i nawet wtedy odruchowo zabiera nogi.

A z myciem głowy dzieciaków macie problemy?

No nic dziewczynki trzymajcie się ciepło

[sheryl]

Ja w nowym roku postanowiłam mniej się denerwować, ale coś słabo mi to wychodzi już od pierwszego dnia.
Pappayo, jak kiedyś obcinałam paznokcie u stóp Stasiowi przez sen. Ja zasnął to nie było problemu. A teraz obcinam mu na "czuja", dał sobie wytłumaczyć i nie protestuje.
Mycia głowy nie cierpi. Robimy to tak, że zakrywamy mu twarz ręczniczkiem i wtedy można myć. Tak sobie myślę, że może skuszę się na takie rondo do mycia głowy, jakie proponowała superniania? W każdym bądź razie ręczniczek spełnia swoją rolę.
Pappayo, życzę Wam zdrówka

[elsi]

Halo w Nowym Roku!
U nas już dobrze, święta niestety przechorowane. Najpierw chorowała Ptyśka na zapalenie oskrzeli, które takie oporne było, że trzeba było powtórzyć antybiotyk. Potem, zaraz po Wigilii ja się tak rozłożyłam, że wylądowałam w łóżku, bo zupełnie opadłam z sił. Na szczęście choróbska już za nami. Na zdrowie Ptyśki nie narzekam, bo w porównaniu z ubiegłym rokiem (mam na myśli rok "akademicki" ) Młoda choruje niewiele i lżej, regularnie chodzi do żłobka.
Teraz rozpoczynamy już powoli starania o przedszkole, ale będzie kiepściucha bo nasze najbliższe, wymarzone ogranicza przyjęcia, bo planuje remont

Na Sylwestra wyjechaliśmy sobie z mężem do znajomych, zostawiając Mi w domu z dziadkami. Drugi raz w życiu się na to odważyliśmy Mąż wprawdzie do końca chciał wziąć Emilkę (a ja w chwili wyjazdu o mało się nie poryczałam), ale upadłam się, że musimy się nauczyć czasem zostawiać Ptyśkę. Rodzice chcą się nią zajmować, Młoda jest duża i samodzielna, trzeba więc korzystać

Pappaya, dużo zdrowia dla Was!
Jeśli chodzi o Twoje pytania, to u nas nie ma problemu ani z jednym ani z drugim. Co nie znaczy, że w przeszłości nie było Wytłumaczyliśmy Małej, ze jak będzie miała za długie paznokcie, to nie będzie mogła chodzić, bo paznokcie będą ranić stopki. Zaakceptowała to, teraz sama czasem prosić o przycięcie paznokci (głownie u rąk). Z myciem głowy skończył się problem, jak Emilka nauczyła się mocno odchylać głowę do tyłu i przekonała się, że dzięki temu woda z szamponem nie leci jej do oczu. W sumie to nie kombinowaliśmy specjalnie, tylko uparcie tłumaczyliśmy oczywiste sprawy i podziałało.

Sheryl, Tez się staram. Bywa lepiej i gorzej
Pozdrawiam!

[lwica83]

witam w nowym roku... już myślałam, że nikt się nie odezwie...
Pappaya zdrówka Wam życzę
paznokcie obcinam Dawidowi jak ma dobry dzień... wtedy nie ma problemu sam daje... głowa jest myta z wielką awanturą (jak ostatnio jakiekolwiek mycie)
szantażuje nas jak tylko może na każdy możliwy dla dziecka sposób... ja się raczej nie daję... mąż inna bajka... do tego Dawid nauczył się kłamać (nie wiem od kogo to załapał) - namiętnie coś zmyśla... gada jak najęty...
Sheryl ja sylwestra miałam tak wqrw****go, że w życiu tak nie miałam... aż normalnie zaczęłam palić a dzisiaj mąż mi znalazł paczkę fajek w kurtce ale się wściekł... echh szkoda gadać... i jak tu się nie denerwować...
Zomulec rośnie jak na drożdżach od weekendu zaczynamy szkolenie...
to tak w telegraficznym skrócie...
Zdrówka Wam życzę!! Wszystkim bez wyjątku i mamusiom i dzieciaczkom...

[sheryl]

No ruszyło Bardzo się cieszę

Napisane przez lwica83

. do tego Dawid nauczył się kłamać (nie wiem od kogo to załapał) - namiętnie coś zmyśla... gada jak najęty...

A to, z tego co słyszałam to fizjologia...