Czy Warto Mieć Postanowienia Noworoczne?

[mak80]

Gdy zbliża się koniec roku wracają nasze cele, marzenia, rzeczy które chcielibyśmy zrealizować.

Nowy rok symbolizuje "nowy rozdział" i dlatego chcemy przez niego przejść po NASZEMU.

Mimo, iż wiem, że trzeba wyznaczać sobie nowe cele to w tym roku przyszło do mnie pytanie czy w ogóle ma to sens?

Czy warto mieć Postanowienia Noworoczne?

Co Wy sądzicie na ten temat?

[evanaeve]

Ja nigdy nie robie zadnych postanowien noworocznych. Jak mam ochote cos zrobic lub zmienic to moge to zrobic i w polowie roku.

[201604181004]

ja myślę, że warto
to nic, że się nie spełniają. pozwalają marzyć i dają nadzieje. nawet na krótko, a czasem na dłużej, czasem się spełniają nawet. pozwalają dać złudną nadzieję że w pełni kontrolujemy swoje życie. fajnie jest czasem się tak pooszukiwać, zupełnie jak wysyłając totolotka.
moje postanowienia noworoczne są i realne (szafa w zabudowie, nowe drzwi wejściowe czy nowy telefon) i mniej realne (wstawać wcześniej i kłaść się wcześniej). coś wyjdzie, coś nie, ale fajnie że kalendarz przeskakuje na jedynkę

[201607111004]

Robię sobie postanowienia ale takie, że wiem iż mam jakieś 80 % szans na ich realizację. Na pewno nie są to diety, jakieś zmiany wizerunku czy życiowego podejścia - na tych polach przegrywam. Najczęściej to jakiś wyjazd i coś na co po prostu mnie stać, coś na co już mam pieniądze lub wiem, że na pewno będę je mieć. Tak łatwiej. Rok wtedy na koniec jest mnie rozczarowujący.

I oczywiście zgadzam się z tym co napisała Drabineczka - ładnie przedstawiła na czym polega ta cała idea postanowień : )

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Moim zdaniem większego sensu to nie ma, ale fajnie się pooszukiwać, że będzie cudnie, a jednorożce będą patatajać po tęczy.
Coś zmienić w swoim życiu można zawsze, nie tylko z okazji 1 stycznia.

[Ruwi]

Warto, zawsze jest to jakiś krok do przodu, lepiej coś robić i uczyć się na błędach, niż żałować, że się nie spróbowało. Zresztą nawet jak się nie uda, to sama ta niekompletna droga do celu może nas czegoś nauczyć.

W kończącym się roku miałam wielce oryginalne postanowienie powrotu do figury sprzed lat, oczywiście nie udało mi się, ale i tak sporo schudłam więc jest na plus

Zgadzam się też, że zmiany w życiu można wprowadzać zawsze, ale czasem potrzebny jest ten impuls, żeby z wszystkim ruszyć, więc dlaczego nie miałaby to być akurat zmiana daty.

[mm444]

Treść usunięta

[Bananalama]

warto, można sobie uzmysłowić, czego nam brakuje w życiu i pomyśleć, jak można to osiągnąć

[201708160922]

Warto. O ile robimy je dla siebie, a nie "bo trzeba".

[201604200942]

w 2015 roku wiele się zmieniło i dążę do tego, by w 2016 zmienić jeszcze więcej

[mak80]

Wow Bardzo Dziękuję za wasze opinie.

Z Waszych wypowiedzi wnioskuję, że warto mieć postanowienia noworoczne.

Wszystko zależy też od punktu spojrzenia na ten temat.

Ja też mimo, że zadałem to pytanie wiem, że warto i będę je wyznaczał aby mieć cele, które będą mnie ciągły cały czas do przodu.

Jednak jest jeszcze jeden problem. Realizacja tych postanowień.

Jak tu wytrwać i je zrealizować?

Natknąłem się dzisiaj na portalu natemat na ciekawy artykuł w tym temacie i polecam go przeczytać.

Dlaczego tylko 8% ludzi zrealizuje swoje postanowienia noworoczne?

http://mateuszgrzesiak.natemat.pl/84...-postanowienia

[Anethka]

W moim przypadku ma to sens tylko wtedy, jeśli postanowieniem noworocznym jest coś, do czego dążę już od jakiegoś czasu, a w nadchodzącym roku chcę po prostu to spełnić. Wszelkie postanowienia "będę jeść mniej", "będę więcej ćwiczyć", "schudnę", "zacznę się więcej uczyć" i tak dalej nie dają nic, bo doskonale wiem, że gdybym tak naprawdę chciała to zrobić, to już zaczęłabym to spełniać .

[blondi630]

Warto darzyć do samozadowolenia i samospełnienia. Moim postanowienie, ale nie noworocznym jest moj pierwszy maraton we Wrocławiu, a dokładniej 34. PKO Wrocław Maraton

[Merry2014]

Nie robię postanowień noworocznych. Kiedyś robiłam, ale i tak ich nie dotrzymywałam.

[Kooocham_Zycie]

Uważam, że warto mieć postanowienia. Ja w tym roku utworzyłam swoją listę 100 życiowych celów, która napędziła mnie do działania. Wiem, że ich realizacja będzie trudna i będą chwile zwątpienia, ale wierzę, że podałam i odmienię swoje życie o 180 stopni.
Zachęcam Was do podglądania moich poczynań, wsparcie zapewne się przyda. http://drogadomarzen.blogspot.com/

[Laura2112]

Ja już wcześniej zaplanowałam, co chcę osiągnąć w tym roku. Jeden plan już w sobotę się spełni

[_Supernova_]

Ja juz spelnilam spora czesc moich postanowien.Wybieram realne cele,wiec je spelniam.

[dagaP]

Co roku robiłam postanowienia, potem tylko chodziłam sfrustrowana, że jeszcze ich nie spełniłam