NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy! - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-23, 11:22   #1861
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Kloro weszłam na Twojego bloga i mam do Ciebie pytanie. Jak jeść podroby??? W sensie przygotowanie, żeby były wartościowe, ale też nie chcę ciężkiego sosu.

P.S. Mam ochotę na żołądki drobiowe lub serduszka, ale nie wiem, jak się za nie wziąć.
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-23, 12:32   #1862
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez Paulinka_S Pokaż wiadomość
Mowa była o jakości i wartości biologicznej białka, a nie o ilości.
Białko serka, twarogu jest białkiem pełnowartościowym. Niezależnie od tego co wy tu wypisujecie.
Co rozumiesz przez pelnowartosciowe? Bo dla mnie jak cos jest tak mocno przetworzone, alergiczne, insulinogenne i kiepsko przyswajalne to nie jest pełne wartości
Nabiał moze byc dodatkiem, jesli go dobrze tolerujemy ale...krowa musi dobrej jakosci, produkty nie moga byc przetwarzane (odtluszczane, ziarnowane, poddawane obrobce tremicznej po x razy itd.). A co my kupujemy? Przetworzone, pasteryzowane produkty nabialowe wraz z calym dodatkiem od mleczarni (antybiotyki, hormony, wydzielina z wymion).
Lepiej zrobić samemu kefir czy kupić surowe mleko. Niemniej jednak nie jest to pelnowartosciowe zrodlo bialka skoro jako gatunek prawie 2 mln lat przetrwalismy bez niego, no i pokaz mi innego ssaka, ktory pije mleko innej matki i to po okresie wzrostu?
__________________



Edytowane przez klora
Czas edycji: 2012-08-23 o 12:33
klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-23, 13:45   #1863
Paulinka_S
S. Sssss. SSSSS.
 
Avatar Paulinka_S
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 125
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość
Co rozumiesz przez pelnowartosciowe? Bo dla mnie jak cos jest tak mocno przetworzone, alergiczne, insulinogenne i kiepsko przyswajalne to nie jest pełne wartości
Nabiał moze byc dodatkiem, jesli go dobrze tolerujemy ale...krowa musi dobrej jakosci, produkty nie moga byc przetwarzane (odtluszczane, ziarnowane, poddawane obrobce tremicznej po x razy itd.). A co my kupujemy? Przetworzone, pasteryzowane produkty nabialowe wraz z calym dodatkiem od mleczarni (antybiotyki, hormony, wydzielina z wymion).
Lepiej zrobić samemu kefir czy kupić surowe mleko. Niemniej jednak nie jest to pelnowartosciowe zrodlo bialka skoro jako gatunek prawie 2 mln lat przetrwalismy bez niego, no i pokaz mi innego ssaka, ktory pije mleko innej matki i to po okresie wzrostu?
pełnowartościowe czyli zawierające wszystkie niezbędne aminokwasy w odpowiednich proporcjach - to nie mój wymysł tylko taka jest definicja białka pełnowartościowego
alergizujący tak naprawdę może byc każdy produkt - to zależy od reakcji organizmu
insulinogenne? wyjaśnij proszę.
przetworzone? kwestia interpretacji
i po raz kolejny pytam o źródło informacji, że białko z produktów mlecznych jest kiepsko przyswajalne, bo tylko na tym forum spotykam tę teorię

Czy Ci się to podoba, czy nie, produkty mleczne są źródłem pełnowartościowego białka.
__________________


Paulinka_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-23, 16:18   #1864
YOUdith
Rozeznanie
 
Avatar YOUdith
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Oj dawno mnie tu nie było...dziś zajrzałam przypadkiem i postanowiłam, że się pochwalę...schudłam 10 kg! Nie wiem, jak mi się to udało...ale schudłam i to w bardzo krótkim czasie. Taką wagę trzymam już pół roku...wszelkie diety sobie odpuściłam.
Pozdrawiam ciepło!
YOUdith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-23, 18:31   #1865
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez Paulinka_S Pokaż wiadomość
pełnowartościowe czyli zawierające wszystkie niezbędne aminokwasy w odpowiednich proporcjach - to nie mój wymysł tylko taka jest definicja białka pełnowartościowego
alergizujący tak naprawdę może byc każdy produkt - to zależy od reakcji organizmu
insulinogenne? wyjaśnij proszę.
przetworzone? kwestia interpretacji
i po raz kolejny pytam o źródło informacji, że białko z produktów mlecznych jest kiepsko przyswajalne, bo tylko na tym forum spotykam tę teorię

Czy Ci się to podoba, czy nie, produkty mleczne są źródłem pełnowartościowego białka.
Co do alergii to nie do konca, alergia wiaze sie z reakcja histaminy...mozna miec nitolerancje na wiele produktow, a nie alergie.

Zapytałam nie bez powodu co rozumiesz przez pelnowartosciowe....
Moim zdaniem to oznacza pelne wartosci doslownie, czego nie mozna powiedziec o nabiale. Jest sporo powodow, oprocz tych wczesniej wymienionych:
- zawiera prekursory estrogenow,
- podwyzsza poziom IGF-1 (co zwieksza ryzyko nie tylko tradziku, ale i nowotowrow)
- zawiera insuline, i ta krowia rozni sie tylko 3 aminokwasami od ludzkiej, co w praktyce powoduje wzrost naszej i to oznacza insulinogennosc
- zawiera kazeine, ktora budowa podobna jest do glutenu i wywoluje podobne problemy
- przetworzony, zwlaszcza odtluszzony nabial jest scisle powiazany z rozwojem nowotworow http://www.realmilk.com/betacellulin.html
- do tego dochodzi mutacja genu kazeiny A2 beta,ktory jest toksyczny
- pasteryzacja

Mozna wiecej poczytac np. tutaj http://rense.com/general26/milk.htm.
A ja sie pytam jakim cudem cos co ma 87% wody, a 80% protein to kaziena moze byc pelnowartosciowe? Od kiedy kazeina ma dobry profil aminokwasowy? Jest za to swietna do produkcji kleju

Podam Ci ponizej jak sie ocenia proteiny, bo na pewno nie tylko na podstawie cyferek przy nazwach amiinokwasów:

Cytat:
Method of Measuring Protein Quality

Chemical Score:The chemical score of a protein refers simply to its amino acid profile rated to some standard or reference protein, each amino acid is rated on a scale indicating how much of that amino acid is present compared to the reference protein.

For example, let’s say that the reference protein being used contains 100 milligrams of the amino acid leucine. Let’s say that the protein we’re looking at contains only 75 mg of leucine; that protein would be given a chemical score of 75% for leucine; if instead it contained 125 mg of leucine, it would be given a chemical score of 125% for that amino acid.

Frankly, chemical score isn’t used very much anymore and the whole concept is based on knowing what the ideal protein for human health and function actually is. Even in that case, chemical score says nothing about digestion or how a given protein is actually used by the body.

Biological Value(BV): BV is one of the more common methods of measuring protein quality and tends to be the one that is seen the most so I’m going to give it the most discussion. BV is simply a measure of how much of the protein actually entering the bloodstream is retained in the body (e.g. used for proteins synthesis or what have you); that is it takes digestibility into account. I’d note that some of the protein (again, researchers are actually measuring nitrogen going in vs. out but that’s not important here) that gets into the bloodstream comes back out in the urine.

Since BV is comparing protein in vs. out, the highest possible value for BV would be 100, that would mean that 100% of the protein that got into the bloodstream is being used by the body (note again, some protein won’t be digested in the first place). No protein has a BV of 100 and claims that whey have a BV of 140 are simply nonsense (they are based on a misreading of a specific paper); this would suggest that for every gram of protein from whey that is eaten, the body somehow stores 1.4 grams of protein. An impossibility.

BV is measured by feeding subjects a protein free diet for three days and then giving them a measured amount of protein, the amount that comes back out in the urine and poop and skin and such are then estimated and BV is calculated. This type of study is called a nitrogen balance study and, for a variety of reasons can be very inaccurate. Again, more detail can be found in The Protein Book.

I’d note that BV is typically tested at very low protein intakes, far below what the average American (and certainly any athlete would eat). Eating more protein lowers the apparent BV which has led to some humorously bad interpretations of BV. As well overall energy intake drastically affects BV; if you eat more calories, apparent BV goes up, if you eat less, apparent BV goes down.

Because of this, BV has a lot of practical problems. It’s very accurate under conditions of low protein intake but caloric has to be meticulously controlled. At the types of high protein intakes seen in most modern countries, as well as with athletes, BV doesn’t tend to say very much.

Net Protein Utilization (NPU): NPU is extremely similar to BV. But while BV is comparing the amount of protein that is actually digested to the amount that is stored in the body, NPU simply compares the amount of protein eaten to the amount stored in the body. Put differently, BV takes digestion and actual absorption of protein into account; NPU doesn’t. This doesn’t make NPU very useful.

Protein Efficiency Ratio (PER): PER is a measure of the amount of weight gain (in grams) in rats compared to their protein intake. It’s always measured in young growing rats and, frankly, has about zero relevance to human physiology.

Protein Digestibility Corrected Amino Acid Score (PDCAAS): The PDCAAS is the newest method of scoring protein quality and is the one most in common use. Like chemical score it compares the amino acid profile to some reference protein; as well it it takes into account digestion. Somewhat interestingly, proteins that were scored as low quality (such as soy protein) achieved a much higher score via the PDCAAS. This is actually in line with research showing that quality soy proteins work just fine for supporting basic human protein needs.

PDCAAS does have a couple of problems, however. The first is that the highest score possible is set at 1.0, no protein can score above that value regardless of the apparent quality. Basically, scores higher than 1 are simply rounded back down.

Additionally, part of the premise of the PDCAAS is that the ideal pattern of amino acids for supporting human health (or athletic performance) is actually known. It’s possible that the ideal protein for supporting basic human health might change with age (for example, amino acid and protein requirements do change with age) or might be different different types of athletes. The idea that a single amino acid profile can be ideal under all circumstances is tenuous at best.
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-23, 19:40   #1866
Paulinka_S
S. Sssss. SSSSS.
 
Avatar Paulinka_S
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 125
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

No to ja już od dawna powinnam nie żyć, bo od kilkunastu lat nabiał stanowi podstawowe źródło białka w mojej diecie.

Nie opowiadaj bzdur.

Owszem, są różne mechanizmy alergii ale niejedzenie nabiału profilaktycznie sensu nie ma w ogóle. Nie jedzmy orzechów, bo są alergizujące? Nie jedzmy cytrusów, bo one też?

Pytanie brzmi: skąd czerpać wapń (zapotrzebowanie w granicach 800-1200 mg w zależności od różnych czynników) skoro nabiał jest taki zły?

I skąd białko? Tylko mięso/ryby?

Rozumiem, że soja też jest zła, bo zawiera fitoestrogeny?

Co rozumiesz przez stwierdzenie zwiększa poziom IGF-1? I czym jest insulinogenność?

Kazeina zło, gluten zło. To co jeść? Tylko błagam nie wyskakuj mi z tłuszczami...

Przeraża mnie to forum. Miałam nadzieję, ze to jakiś margines społeczeństwa ale niestety patrząc na zwiększającą się dramatycznie ilość chorób dietozależnych w Polsce obawiam się, że niestety nie.
__________________


Paulinka_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 08:20   #1867
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez Paulinka_S Pokaż wiadomość
No to ja już od dawna powinnam nie żyć, bo od kilkunastu lat nabiał stanowi podstawowe źródło białka w mojej diecie.

Nie opowiadaj bzdur
a Twoim zdaniem choroby autoimmunologiczne jak alzheimer czy inne jak nadcisnienie, miazdzyca itd to sie ze starosci biora prawda? Nie z lat diety...poczekaj kilkadzisiat lat....oczywiscie z takim podejscie jak Twoje mozna powiedziec, ze na cos trzeba umrzec....

Jesli nie wiesz co jesz to moze zainteresuj sie jak ewolucja nas przystosowala. Sczerze mowiac z taka postawa jak Twoja nie mam ochoty tego tlumaczyc...szkoda czasu, bo i tak wiesz swoje I zaden argumenty ani badanie nie dotra.
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-24, 08:47   #1868
Paulinka_S
S. Sssss. SSSSS.
 
Avatar Paulinka_S
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 125
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość
a Twoim zdaniem choroby autoimmunologiczne jak alzheimer czy inne jak nadcisnienie, miazdzyca itd to sie ze starosci biora prawda? Nie z lat diety...poczekaj kilkadzisiat lat....oczywiscie z takim podejscie jak Twoje mozna powiedziec, ze na cos trzeba umrzec....

Jesli nie wiesz co jesz to moze zainteresuj sie jak ewolucja nas przystosowala. Sczerze mowiac z taka postawa jak Twoja nie mam ochoty tego tlumaczyc...szkoda czasu, bo i tak wiesz swoje I zaden argumenty ani badanie nie dotra.
Omg. czy Ty wiesz co to są choroby autoimunologiczne? Fajnie rzucić jakieś "trudne słowo" licząc, że druga osoba nie wie o co chodzi. Zmartwię Cię. Nadciśnienie, ani choroba Alzheimera to nie są choroby autoimmunologiczne. I o ile nadciśnienie bierze się między innymi z niewłaściwej diety to pisanie tak o chorobie Alzheimera jest co najmniej nadużyciem (naukowcy od lat poszukują przyczyn ale Ty wiesz, że to dieta, tak? Jaka jeśli można wiedzieć?).

Miażdżyca to nie przez nadmiar tego ubóstwianego przez Ciebie tłuszczu przypadkiem? ;]

Badania naukowe dotyczące żywienia i jego wpływu na organizm i zdrowie śledzę od lat. Tylko, że badania naukowe oparte na EBM a nie jakieś wybiórcze informacje pasujące do mojego toku myślenia.

Myśl sobie co chcesz i jedz co chcesz ale nie przekonuj innych, że Twoja dieta bez glutenu, nabiału i nie wiadomo jakich jeszcze podstawowych składników jest zdrowa.
__________________



Edytowane przez Paulinka_S
Czas edycji: 2012-08-24 o 08:49
Paulinka_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 10:35   #1869
Chocolate77
Rozeznanie
 
Avatar Chocolate77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 510
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez Paulinka_S Pokaż wiadomość
Omg. czy Ty wiesz co to są choroby autoimunologiczne? Fajnie rzucić jakieś "trudne słowo" licząc, że druga osoba nie wie o co chodzi. Zmartwię Cię. Nadciśnienie, ani choroba Alzheimera to nie są choroby autoimmunologiczne. I o ile nadciśnienie bierze się między innymi z niewłaściwej diety to pisanie tak o chorobie Alzheimera jest co najmniej nadużyciem (naukowcy od lat poszukują przyczyn ale Ty wiesz, że to dieta, tak? Jaka jeśli można wiedzieć?).

Miażdżyca to nie przez nadmiar tego ubóstwianego przez Ciebie tłuszczu przypadkiem? ;]

Badania naukowe dotyczące żywienia i jego wpływu na organizm i zdrowie śledzę od lat. Tylko, że badania naukowe oparte na EBM a nie jakieś wybiórcze informacje pasujące do mojego toku myślenia.

Myśl sobie co chcesz i jedz co chcesz ale nie przekonuj innych, że Twoja dieta bez glutenu, nabiału i nie wiadomo jakich jeszcze podstawowych składników jest zdrowa.
Ja tylko wtrącę, że moja babcia miała miażdżycę i kilka udarów mózgu (zmarła po 3-cim udarze). Nie lubiła tłustych rzeczy, a raczej słodkie. Mięsa jadła bardzo malutko, dieta opierała się na węglowodanach (pieczywo, kasze, ziemniaki, ryż, warzywa itp.) Więc ta miażdżyca to chyba jednak nie od spożywanego tłuszczu, zwłaszcza zwierzęcego - bo ona go po prostu jadła b.b.b. niewiele ...
Chocolate77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 10:48   #1870
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez Paulinka_S Pokaż wiadomość
Omg. czy Ty wiesz co to są choroby autoimunologiczne? Fajnie rzucić jakieś "trudne słowo" licząc, że druga osoba nie wie o co chodzi. Zmartwię Cię. Nadciśnienie, ani choroba Alzheimera to nie są choroby autoimmunologiczne. I o ile nadciśnienie bierze się między innymi z niewłaściwej diety to pisanie tak o chorobie Alzheimera jest co najmniej nadużyciem (naukowcy od lat poszukują przyczyn ale Ty wiesz, że to dieta, tak? Jaka jeśli można wiedzieć?).

Miażdżyca to nie przez nadmiar tego ubóstwianego przez Ciebie tłuszczu przypadkiem? ;]

Badania naukowe dotyczące żywienia i jego wpływu na organizm i zdrowie śledzę od lat. Tylko, że badania naukowe oparte na EBM a nie jakieś wybiórcze informacje pasujące do mojego toku myślenia.

Myśl sobie co chcesz i jedz co chcesz ale nie przekonuj innych, że Twoja dieta bez glutenu, nabiału i nie wiadomo jakich jeszcze podstawowych składników jest zdrowa.
Po pierwsz nie pisze moze jakos super skladnie Ale bylo wyraznie.....

Cytat:
choroby autoimmunologiczne jak alzheimer czy inne jak nadcisnienie, miazdzyca itd
,
i te inne to inne...dowod odnosnie alzheimera(jeden z miliona, wystarczy googlnac):
http://www.hindawi.com/journals/ijad/2010/140539/
Nie masz pojecia co to jest choroba autoimmunologiczna i jak powstaje.

Hmm jakim cudem sledzisz badania i wciaz wierzysz, ze miazdzyca jest od tluszczu...jak? Prosze wyjasnij mi jak to przebiega.


Proponuje zapoznac sie ze stronami dotyczacymi tylko tematyki cholesterolu: http://www.thincs.org/ oraz http://www.cholesterol-and-health.com/

Oraz artykulami:
http://blog.cholesterol-and-health.c...evels-and.html
http://www.westonaprice.org/cardiova...ut-cholesterol

Do tego ksiazkami:
http://www.amazon.com/Cholesterol-My...8622857&sr=8-1

http://www.amazon.com/Great-Choleste...8622992&sr=8-2

A ja na szybko dodam jedne z miliona badan:
http://wholehealthsource.blogspot.co...-increase.html
http://www.ajcn.org/content/93/4/684.full
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18175752
http://archinte.jamanetwork.com/arti...icleid=1108492
http://www.sciencedirect.com/science...95435698000183


Przy okazji korelacja nie oznacza przyczyny I gdzie tu jest EBM? Chyba juz kazdy wie, ze tluszcze zwierzece nie powoduja chorob serca, ale....jest roznica miedzy konserwatywnym pdoejsciem, a nie do infomowaniem. Twoje podejscie jest ofensywne mocno. Ja chetnie sie ucze, od lat sledze co sie da, zmieniam zdanie tez, bo zmieniaja sie dowodowy itd. Nikt nie jest nieomylny, tylko ze trzeba miec troche pokory i byc otwratym na to co sie dzieje, zamiast atakowac innych ze maja inne zdanie bez nawet sprawdzenia argumentow i zapoznania sie z innym podejsciem.
I tym koncze dyskusje, bo nie ma to sensu. Jakbys chciala to bys sama szukala informacji. Ale latwiej jest napisac komus, ze pisze bzdury...rozumiem, ze internet pozwala na wiele, ale myslalam ze dojrzalosc powinna wygrywac.
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 11:28   #1871
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

To w takim razie, mam pytanie do mięsnych i tłustych pokarmów.
Co z kabanosami oraz serami żółtymi? Jeść, czy nie????? (uwielbiam).
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-24, 11:37   #1872
akot80
Zadomowienie
 
Avatar akot80
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
Co z kabanosami oraz serami żółtymi? Jeść, czy nie????? (uwielbiam).
I tak i nie. Generalnie wszelkie sklepowe wędliny są nafaszerowane chemią, więc wiadomo, że nie wolno przesadzać. A sery, to też kwestia sporna. Ja wychodzę z założenia, że odrobina nie powinna zaszkodzić, zwłaszcza jeśli jest problem z dostarczeniem lepszej jakości jedzenia.
__________________
Cytat:
Napisane przez DudiBoy Pokaż wiadomość
Normalnie nowa dieta cud! "Nie jedz nic i licz na cud, że przeżyjesz!" A nie, przepraszam... zjadłaś jogurt.


"Niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem..."
akot80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 11:55   #1873
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez akot80 Pokaż wiadomość
I tak i nie. Generalnie wszelkie sklepowe wędliny są nafaszerowane chemią, więc wiadomo, że nie wolno przesadzać. A sery, to też kwestia sporna. Ja wychodzę z założenia, że odrobina nie powinna zaszkodzić, zwłaszcza jeśli jest problem z dostarczeniem lepszej jakości jedzenia.
Czyli jeść z umiarem???

A parówki??? Te powyżej 80% mięsa. Np. cielęce?
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 12:08   #1874
Paulinka_S
S. Sssss. SSSSS.
 
Avatar Paulinka_S
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 125
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez Chocolate77 Pokaż wiadomość
Ja tylko wtrącę, że moja babcia miała miażdżycę i kilka udarów mózgu (zmarła po 3-cim udarze). Nie lubiła tłustych rzeczy, a raczej słodkie. Mięsa jadła bardzo malutko, dieta opierała się na węglowodanach (pieczywo, kasze, ziemniaki, ryż, warzywa itp.) Więc ta miażdżyca to chyba jednak nie od spożywanego tłuszczu, zwłaszcza zwierzęcego - bo ona go po prostu jadła b.b.b. niewiele ...
A słodkie to nie mają przypadkiem tłuszczu? Margaryny, kwasy tłuszczowe trans - mówi Ci to coś?

Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość
Po pierwsz nie pisze moze jakos super skladnie Ale bylo wyraznie.....

,
i te inne to inne...dowod odnosnie alzheimera(jeden z miliona, wystarczy googlnac):
http://www.hindawi.com/journals/ijad/2010/140539/
Nie masz pojecia co to jest choroba autoimmunologiczna i jak powstaje.

Hmm jakim cudem sledzisz badania i wciaz wierzysz, ze miazdzyca jest od tluszczu...jak? Prosze wyjasnij mi jak to przebiega.


Proponuje zapoznac sie ze stronami dotyczacymi tylko tematyki cholesterolu: http://www.thincs.org/ oraz http://www.cholesterol-and-health.com/

Oraz artykulami:
http://blog.cholesterol-and-health.c...evels-and.html
http://www.westonaprice.org/cardiova...ut-cholesterol

Do tego ksiazkami:
http://www.amazon.com/Cholesterol-My...8622857&sr=8-1

http://www.amazon.com/Great-Choleste...8622992&sr=8-2

A ja na szybko dodam jedne z miliona badan:
http://wholehealthsource.blogspot.co...-increase.html
http://www.ajcn.org/content/93/4/684.full
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18175752
http://archinte.jamanetwork.com/arti...icleid=1108492
http://www.sciencedirect.com/science...95435698000183


Przy okazji korelacja nie oznacza przyczyny I gdzie tu jest EBM? Chyba juz kazdy wie, ze tluszcze zwierzece nie powoduja chorob serca, ale....jest roznica miedzy konserwatywnym pdoejsciem, a nie do infomowaniem. Twoje podejscie jest ofensywne mocno. Ja chetnie sie ucze, od lat sledze co sie da, zmieniam zdanie tez, bo zmieniaja sie dowodowy itd. Nikt nie jest nieomylny, tylko ze trzeba miec troche pokory i byc otwratym na to co sie dzieje, zamiast atakowac innych ze maja inne zdanie bez nawet sprawdzenia argumentow i zapoznania sie z innym podejsciem.
I tym koncze dyskusje, bo nie ma to sensu. Jakbys chciala to bys sama szukala informacji. Ale latwiej jest napisac komus, ze pisze bzdury...rozumiem, ze internet pozwala na wiele, ale myslalam ze dojrzalosc powinna wygrywac.
Dziękuję ale korzystam z bardziej wiarygodnych źródeł niż google i blogi.
Wiem co to jest choroba autoimmunologiczna i choroba Alzheinmera nią nie jest.

Tłuszcze zwierzece nie powodują chorób serca?! To co je powoduje? Nabiał?
Wszyscy wiedzą, że jest inaczej? No popatrz, a wszyscy profesorowie, doktorowie i inni prafcownicy uczelni medycznych uczą swoich studentów czegoś zupełnie innego...
Prosty mechanizm miażdżycy - odkładanieb złogów tłuszczu w tętnicach. wystarczy wziąć jakąkolwiek książkę dotyczącą chorób wewnętrznych. Medyczną, nie jakiś pseudoporadnik.

Poza tym nie odpowiedziałaś na żadne z moich pytań z poprzedniego postu. Zwykła ludzka ciekawość - skąd czerpać wapń? Chyba, że coś takiego jak osteoporoza nie istnieje a ja znowu jestem niedoinformowana

Nadal uważam, że piszesz bzdury i nie mam zamiaru się z tego wycofać. Ty ze swoim życiem rob co chcesz ale naprawdę zalecanie takiego spososbu żywienia innym jako niby-zdrowego stylu życia jest dla mnie osobiście przerażające.

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
To w takim razie, mam pytanie do mięsnych i tłustych pokarmów.
Co z kabanosami oraz serami żółtymi? Jeść, czy nie????? (uwielbiam).
Jak kabanosy są z mięsa to od czasu do czasu można.
Sery - jak najbardziej. Najbardziej wartościowe źródło wapnia.
__________________


Paulinka_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 12:44   #1875
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

To czuję się usprawiedliwiona za te codzienne pochłanianie przynajmniej 100g sera żółtego

Patrząc z resztą na moje dostosowanie do jedzenia. Zauważyłam, że jedząc spore ilości mięsa, nabiału (ale tego tłustszego) oraz warzyw nie mam problemów z żołądkiem. Jak tylko włączę węglowodany w postaci pieczywa to masakra!!!
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3


Edytowane przez dziuba85
Czas edycji: 2012-08-24 o 12:47
dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 12:59   #1876
InVain
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 364
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Na wstępie chciałabym podziękowac za cierpliwośc w odpisywaniu na moje posty; ja sama nie mam jej dla siebie zupełnie, stąd może wszystkie problemy z samooceną.
Jadłospis który wstawiłam nie jest ,,pokazowy", może byłby pół roku temu kiedy żywiłam sie głównie serem i warzywami a priorytetem było nie przekroczyc normy kalorycznej. Zdaję sobie sprawe że za mało w nim mięsa i tłuszczy ale miałam wstawiac to co jem codziennie, chciałam więc byc konsekwentna. Tego dnia byłam naprawde bardzo zajęta i ostatnie o czym myślałam to żeby proporcje b/w/t były właściwe; no i wolałam zjesc serek wiejski niż nie zjeśc nic (cały dzien poza domem).
Zrozumiałam wszystkie wcześniejsze posty z waszymi zaleceniami i przyznaje że po wklejeniu przeze mnie ostatniego jadłospisu mogłyście uznac mnie za przykład przypadku ,,mów do słupa a słup jak dupa" - ale ja wiem że musze jeśc więcej, czasem mam jednak problemy z logistyką: albo nie zdążę czegoś kupic (albo mnie na to nie stac), albo zdarzy mi sie zaspac do wyjścia i nie mam czasu (wiem że to tylko głupie usprawiedliwienia dlatego wciąż pracuje nad sobą).
Chaotyczny ten mój post, przechodze wiec do sedna, to co zjadłam wczoraj:
1. jajecznica z 3 jaj, pół puszki tuńczyka, pomidory, 2 nektarynki
2.filet z kurczaka, pół toerbki ryżu, 2 łyżki oliwy z oliwek, warzywa gotowane (dużo), kawałek kiełbasy
3.banan, wiórki kokosowe, 2 awokado
4.makrela (cała), warzywa: pomidory, ogórki
5.kawałek twarogu, 2 łyżki oleju kokosowego

2444 kalorie, 165g białka, 127 g ww, 107 g tłuszczy - nie wliczałam do bilansu warzyw, a liczyłam na kalkulatorze na vitalia.pl (skoro wg was pzekłamuje to dajcie linka do lepszego).
__________________
,,Wierzę w różowy kolor. Wierzę, że śmiech to najlepszy sposób na spalenie kalorii. Wierzę w całowanie się, w wiele pocałunków. Wierzę w to, że szczęśliwe dziewczyny są najładniejsze. Wierzę, że jutro też jest dzień i wierzę w cuda."



InVain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 13:39   #1877
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
To czuję się usprawiedliwiona za te codzienne pochłanianie przynajmniej 100g sera żółtego

Patrząc z resztą na moje dostosowanie do jedzenia. Zauważyłam, że jedząc spore ilości mięsa, nabiału (ale tego tłustszego) oraz warzyw nie mam problemów z żołądkiem. Jak tylko włączę węglowodany w postaci pieczywa to masakra!!!
Glyuten i lektyny, norma.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Paulinka_S Pokaż wiadomość
A słodkie to nie mają przypadkiem tłuszczu? Margaryny, kwasy tłuszczowe trans - mówi Ci to coś?
Tłuszcze zwierzece nie powodują chorób serca?! To co je powoduje? Nabiał?
I w tych ksiazkach uzwaja terminu zlogi? Hmm no nie ma to jak definicja miazdzycy i jej geneza.

Cytat:
Wszyscy wiedzą, że jest inaczej? No popatrz, a wszyscy profesorowie, doktorowie i inni prafcownicy uczelni medycznych uczą swoich studentów czegoś zupełnie innego...
Wszyscy? Hmm to te badania ktore Ci wkleilam i do ktorych nie zajrzalas, i strony wielkich instytucji gdzie pracuja lekarze, z wiloletnim doswiadczeniem klinicznym to co to jest?
A te publikacje naukowe to tez paraporadnik?
Jestes ignorantka wiesz? I szkoda mi czasu na odpowiadania na te pytania, skoro nie potrafisz w kulturalny sposob argumentowac swoich pogladow i respektowac innych.
Co do wapnia serio? Nie wiesz jakie sa zrodla wapnia oprocz nabialu? To jakim cudem przezylismy jako gatunek prawie 2 mln lat? Myslisz ze kiedys byly krowy do wydojenia co 100m?
A ludzie z nietolerancja laktozy beda miec zawsze niedobory wapnia w Twoim swiecie tak?
Nie ruszylas zadnego z materialow, ktore podeslalam i szczerze mowiac pokazujesz mi jasny komunkat...masz gdzies moja prace i wysyiek, to nie oczekuj odpowiedzi. I troche kultury nie zaszkodzi, to ze jestes za bariera internetu nie upowaznia Cie do niepzrestrzegania zasad zdrowej dyskusji.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Cytat:
Napisane przez InVain Pokaż wiadomość
Na wstępie chciałabym podziękowac za cierpliwośc w odpisywaniu na moje posty; ja sama nie mam jej dla siebie zupełnie, stąd może wszystkie problemy z samooceną.
Jadłospis który wstawiłam nie jest ,,pokazowy", może byłby pół roku temu kiedy żywiłam sie głównie serem i warzywami a priorytetem było nie przekroczyc normy kalorycznej. Zdaję sobie sprawe że za mało w nim mięsa i tłuszczy ale miałam wstawiac to co jem codziennie, chciałam więc byc konsekwentna. Tego dnia byłam naprawde bardzo zajęta i ostatnie o czym myślałam to żeby proporcje b/w/t były właściwe; no i wolałam zjesc serek wiejski niż nie zjeśc nic (cały dzien poza domem).
Zrozumiałam wszystkie wcześniejsze posty z waszymi zaleceniami i przyznaje że po wklejeniu przeze mnie ostatniego jadłospisu mogłyście uznac mnie za przykład przypadku ,,mów do słupa a słup jak dupa" - ale ja wiem że musze jeśc więcej, czasem mam jednak problemy z logistyką: albo nie zdążę czegoś kupic (albo mnie na to nie stac), albo zdarzy mi sie zaspac do wyjścia i nie mam czasu (wiem że to tylko głupie usprawiedliwienia dlatego wciąż pracuje nad sobą).
Chaotyczny ten mój post, przechodze wiec do sedna, to co zjadłam wczoraj:
1. jajecznica z 3 jaj, pół puszki tuńczyka, pomidory, 2 nektarynki
2.filet z kurczaka, pół toerbki ryżu, 2 łyżki oliwy z oliwek, warzywa gotowane (dużo), kawałek kiełbasy
3.banan, wiórki kokosowe, 2 awokado
4.makrela (cała), warzywa: pomidory, ogórki
5.kawałek twarogu, 2 łyżki oleju kokosowego

2444 kalorie, 165g białka, 127 g ww, 107 g tłuszczy - nie wliczałam do bilansu warzyw, a liczyłam na kalkulatorze na vitalia.pl (skoro wg was pzekłamuje to dajcie linka do lepszego).
Lepiej. Chociaz ja bym nie przesadzala z fruktoza, potrzebuejsz wegli ale nie takich, ktore niepotrzebnie jeszcze namieszaja z hormonami regulujacymi apetyt (leptyna). Czyli wiecej glukozy, mniej fruktozy - oczywiscie w Twoim przypadku gdy mowa o uregulowania pracy przysadki. Druga rzecz to bialko...duzo go wyszlo, za duzo. Lepiej polaczyc jakies 2 posilki w jeden i wywalic bialko z jednego Za duzo bialka, ktore nie zostanie wykorzystane ma negatywny efekt na hormony, zwlaszcza kobiety skaraza sie na przyrost masy gdy nie panuja nad iloscia bialka i jednoczesnie stosuja diete wysokotluszczowa.
Wegli jest za malo. Pamietaj o tym, ze odpowiednia ilosc jest niezbedna dla prawidlowego przeksztalcania t4 w t3, wplywa na nastroj, odpowiedz organizmu na stres. Oczywiscie mowa o umiarkowanej/sredniej ilosc wegli. Ok 150-200 g i dobrej jakosci. Mozesz wlaczyc slodkiego ziemniaka do menu albo bialy ryz.
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 13:47   #1878
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość
Gluten i lektyny, norma..
Plus moja nerwica żołądka, to zapewne pogarsza sprawę. Jestem ciekawa, czy właśnie jelito drażliwe może być w pewien sposób odpowiedzialne za to, że się nie chudnie? Problem z trawieniem?

Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość
Druga rzecz to bialko...duzo go wyszlo, za duzo. Lepiej polaczyc jakies 2 posilki w jeden i wywalic bialko z jednego Za duzo bialka, ktore nie zostanie wykorzystane ma negatywny efekt na hormony, zwlaszcza kobiety skaraza sie na przyrost masy gdy nie panuja nad iloscia bialka i jednoczesnie stosuja diete wysokotluszczowa.
.

A propo za dużo białka+sporo tłuszczu. Już wiem, że TU robię błąd!!!
Czemu nie brązowy ryż? Za białym nie przepadam.
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3


Edytowane przez dziuba85
Czas edycji: 2012-08-24 o 13:50
dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 13:50   #1879
InVain
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 364
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Myśle że dobiłam do ponad 150 gramów węgli wczoraj, bo do bilansu nie wliczyłam warzyw (nie wiem czy zauwazyłaś moj dopisek ). Ok, wywalam twaróg w takim razie i tuńczyka razem z nektarynkami, zamiast tego dorzucam kilka ziemniaków - taki jadłospis byłby w porządku? Próbuje sobie jakoś zobrazowac ile mniej wiecej mam jeśc
__________________
,,Wierzę w różowy kolor. Wierzę, że śmiech to najlepszy sposób na spalenie kalorii. Wierzę w całowanie się, w wiele pocałunków. Wierzę w to, że szczęśliwe dziewczyny są najładniejsze. Wierzę, że jutro też jest dzień i wierzę w cuda."



InVain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-24, 15:41   #1880
Paulinka_S
S. Sssss. SSSSS.
 
Avatar Paulinka_S
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 125
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
To czuję się usprawiedliwiona za te codzienne pochłanianie przynajmniej 100g sera żółtego
100g to jednak sporo...

Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość
I w tych ksiazkach uzwaja terminu zlogi? Hmm no nie ma to jak definicja miazdzycy i jej geneza.


Jestes ignorantka wiesz? I szkoda mi czasu na odpowiadania na te pytania, skoro nie potrafisz w kulturalny sposob argumentowac swoich pogladow i respektowac innych.
Co do wapnia serio? Nie wiesz jakie sa zrodla wapnia oprocz nabialu? To jakim cudem przezylismy jako gatunek prawie 2 mln lat? Myslisz ze kiedys byly krowy do wydojenia co 100m?
A ludzie z nietolerancja laktozy beda miec zawsze niedobory wapnia w Twoim swiecie tak?
Nie ruszylas zadnego z materialow, ktore podeslalam i szczerze mowiac pokazujesz mi jasny komunkat...masz gdzies moja prace i wysyiek, to nie oczekuj odpowiedzi. I troche kultury nie zaszkodzi, to ze jestes za bariera internetu nie upowaznia Cie do niepzrestrzegania zasad zdrowej dyskusji.

To jaka jest wg Ciebie patogeneza miażdżycy? Tak, złogi tłuszczu w tętnicach to pojęcie pojawiające się zarówno w książkach, jak i artykułach naukowych.

Marny ten Twój wysiłek. Podanych przez Ciebie źródeł w większości nie uznałabym za wiarygodne, ot co.

Oh, a nie wiesz, że osoby z nietolerancją laktozy mogą jeść produkty fermentowane? Wiem, że są pozanabiałowe źródła wapnia ale zapewnić 800-1200mg codziennie z samych produktów nie będących nabiałem jest dosyć trudne dlatego pytam.
__________________


Paulinka_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 16:06   #1881
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez Paulinka_S Pokaż wiadomość
100g to jednak sporo...
Kurka flaczek, to jest moje uzależnienie ostatnio. Nie wiem, czemu mam taki apetyt na ser i mięso ciągle. No i dżem ostatnio.
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 16:46   #1882
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
Plus moja nerwica żołądka, to zapewne pogarsza sprawę. Jestem ciekawa, czy właśnie jelito drażliwe może być w pewien sposób odpowiedzialne za to, że się nie chudnie? Problem z trawieniem?


A propo za dużo białka+sporo tłuszczu. Już wiem, że TU robię błąd!!!
Czemu nie brązowy ryż? Za białym nie przepadam.
W badaniach klinicznych stwierdzono wielokrotnie, ze nadwaga moze byc wynikiem chorych jelit, a dokladneij zaburzonej flory bakteryjnej...moze to byc pzrewrsot bakterii jak sibo, moze to byc nietolerancja typu fodmaps czy glutenu. Jest silne powiazanie, miedzy zdrowymi jelitami a mozgiem, mowi sie tez ze jelita to nasz drugi mozg.
Bialy dlatego, ze jest lepiej tolerowany niz brazowy i nie podrazni.

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Paulinka_S Pokaż wiadomość
100g to jednak sporo...



To jaka jest wg Ciebie patogeneza miażdżycy? Tak, złogi tłuszczu w tętnicach to pojęcie pojawiające się zarówno w książkach, jak i artykułach naukowych.

Marny ten Twój wysiłek. Podanych przez Ciebie źródeł w większości nie uznałabym za wiarygodne, ot co.

Oh, a nie wiesz, że osoby z nietolerancją laktozy mogą jeść produkty fermentowane? Wiem, że są pozanabiałowe źródła wapnia ale zapewnić 800-1200mg codziennie z samych produktów nie będących nabiałem jest dosyć trudne dlatego pytam.
Jak zrodla naukowe, w tym badania nie sa argumentem to co bedzie? Na kazdej z tych stron jest tona publikacji i to cenionych nie tylko naukowcow, badaczy ale i lekarzy.

Odnosnie wapnia mozesz poczytac (na dole kazdego artykulu sa zrodla i zapewniam, ze sa powazne):
http://whole9life.com/2012/02/what-about-calcium/
http://balancedbites.com/2011/10/faq...t-calcium.html

I sporboj chociaz poczytac nim ocenisz. Nawet jak sie nie zgadzasz. Ja tez bym chciala zeby bylo jak mowisz, sama wierzylam w wiele konwencjonalnych kwestii...ale edukacja, badania, dowody i tone wlasnych doswiadczen. Oczywiscie kazdy z nas jest inny i troche tu generalizujemy. Co do laktozy i fermentacji - i tak i nie, niektorzy moga, inni wciaz nie. Kwestia indywidualna. Jest tona osob, ktore nie mga, jest tez tona osob nie jedzacych produktow zwierzecych i nie narzekajacych na niedobory wapnia. Wlasnie poprzez specyfike zapotrzebowania na wapn i tego, ze tutaj liczy sie jakosc a nie ilosc.

Na szczescie coraz wiecej lekarzy i dietetykow w Polsce jest swiadomych tego o czym tu pisze.

Co do miazdzycy jest wiele aspektow, ale glownie: stan zapalny organizmu, ktory ratowany jest produkcja cholesterolu, nadkosnumocja weglowodanow sa podstawowymi czynnikami. Wystarczy poczytac o korelacji weglowodanow i cholesterolu. Jest tona badan z 2-3 ostatnich lat dokladnie wyjasnijacych ten mechanizm. Musialabym godzine to opisywac.
Miazdzyca nie wystepuje w cywilizacjach gdzie nie spozywa sie pzretworzonych wegli, rowniez o osob unikajacych glukozy...dziwne ? Podobnie jak zastanawiajace jest jak sie tworzy trojgliceryd hmmm....podpowiem, ze jest tam czasteczka glukozy.

A z ciekawosci popatrzylam na polski net i sa nawet wykladowcy bardziej doedukowani http://www.drmichalak.pl/data/studenci/bioch6.htm lub lekarze http://z.cba.pl/cholesterol.htm....

I nie miej do mnie pretensji, ze podaje zrodla , dowody ktore sa spzreczne z tym co myslisz Ty lub inni...nikogo nikt tu nie zmusza do takiej czy innej diety, kazdy z nas ma swoj rozum i umie podejmowac decyzje na podstawie tego co rozumie i wie. I zeby byla jasnosc: podalam tone badan i dowodow naukowych z zrodel o jakich nie masz pojecia, dlatego nazywasz je tak a nie inaczje...Jakie Ty podalas? Zadnych. I nie bede juz dyskutowac na ten temat. Kto chce wiedziec wiecej znajdzie sobie informacje. Po to jest forum zeby przedstawiac rozne spojrzenia i opinie, a nie zeby mielic temat az ktos skapituluje
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 16:52   #1883
Chocolate77
Rozeznanie
 
Avatar Chocolate77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 510
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez Paulinka_S Pokaż wiadomość
A słodkie to nie mają przypadkiem tłuszczu? Margaryny, kwasy tłuszczowe trans - mówi Ci to coś?

Dziewczyno, grzeczniej trochę!!!! To po pierwsze.

Po drugie, gdzie ja napisałam że moja babcia obżerała się ciastkami, czekoladkami itp.?? Napisałam przecież że jadła głównie węglowodany czyli kasze, ryż, ziemniaki itp. i warzywa!!! I że WOLAŁA słodkie rzeczy od tłustych, czytaj: od czasu do czasu pozwalała sobie na coś słodkiego, a nie jadła to od rana do nocy
Chocolate77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 17:17   #1884
akot80
Zadomowienie
 
Avatar akot80
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Robiłam badania moczu i mam śladowe ilości ketonów. To chyba dobrze, nie? Czy to oznacza, że mój organizm wykorzystuje tłuszcz a nie glukozę do produkcji energii?
__________________
Cytat:
Napisane przez DudiBoy Pokaż wiadomość
Normalnie nowa dieta cud! "Nie jedz nic i licz na cud, że przeżyjesz!" A nie, przepraszam... zjadłaś jogurt.


"Niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem..."
akot80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 08:11   #1885
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez akot80 Pokaż wiadomość
Robiłam badania moczu i mam śladowe ilości ketonów. To chyba dobrze, nie? Czy to oznacza, że mój organizm wykorzystuje tłuszcz a nie glukozę do produkcji energii?
Teoretycznie Badania moczu sa mocno niedokladne, wielu ludziom ktorzy sa w ketozie nie wykrywaja ketonow. Czasem jest tez w druga strone, wykrywaja ketony u ludzi, ktorzy jedza weglowodanowo
Ciezko powiedziec akto
Czytalam doswiadczenia Pana, ktory badal mocz i krew na obecnosc cial ketonowych przez miesiac i te wartosci sie mocno wykluczaly momentami.
No i akto jak jesz tak malo wegli to sila rzeczy nie mozesz spalac tylko glukozy
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 08:23   #1886
akot80
Zadomowienie
 
Avatar akot80
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Tak. wczoraj też jeszcze o tym poczytałam i masz rację. Poza tym badanie nie było robione w kierunku ketonów tylko z powodu infekcji i ketony to tak dodatkowo pewnie wykrywają i dlatego nie podali ilości tylko, że śladowe. Więc w sumie nie wiadomo ile ich jest. Zadzwoniłam do mojej mamy jak dostałam wynik (z zawodu technik-chemik w przychodni) i powiedziała, że te ketony to może (ale nie musi) być początek cukrzycy typu 1
__________________
Cytat:
Napisane przez DudiBoy Pokaż wiadomość
Normalnie nowa dieta cud! "Nie jedz nic i licz na cud, że przeżyjesz!" A nie, przepraszam... zjadłaś jogurt.


"Niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem..."
akot80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 09:09   #1887
Paulinka_S
S. Sssss. SSSSS.
 
Avatar Paulinka_S
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 125
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość

Jak zrodla naukowe, w tym badania nie sa argumentem to co bedzie? Na kazdej z tych stron jest tona publikacji i to cenionych nie tylko naukowcow, badaczy ale i lekarzy.

Odnosnie wapnia mozesz poczytac (na dole kazdego artykulu sa zrodla i zapewniam, ze sa powazne):
http://whole9life.com/2012/02/what-about-calcium/
http://balancedbites.com/2011/10/faq...t-calcium.html

I sporboj chociaz poczytac nim ocenisz. Nawet jak sie nie zgadzasz. Ja tez bym chciala zeby bylo jak mowisz, sama wierzylam w wiele konwencjonalnych kwestii...ale edukacja, badania, dowody i tone wlasnych doswiadczen. Oczywiscie kazdy z nas jest inny i troche tu generalizujemy. Co do laktozy i fermentacji - i tak i nie, niektorzy moga, inni wciaz nie. Kwestia indywidualna. Jest tona osob, ktore nie mga, jest tez tona osob nie jedzacych produktow zwierzecych i nie narzekajacych na niedobory wapnia. Wlasnie poprzez specyfike zapotrzebowania na wapn i tego, ze tutaj liczy sie jakosc a nie ilosc.

Na szczescie coraz wiecej lekarzy i dietetykow w Polsce jest swiadomych tego o czym tu pisze.

Co do miazdzycy jest wiele aspektow, ale glownie: stan zapalny organizmu, ktory ratowany jest produkcja cholesterolu, nadkosnumocja weglowodanow sa podstawowymi czynnikami. Wystarczy poczytac o korelacji weglowodanow i cholesterolu. Jest tona badan z 2-3 ostatnich lat dokladnie wyjasnijacych ten mechanizm. Musialabym godzine to opisywac.
Miazdzyca nie wystepuje w cywilizacjach gdzie nie spozywa sie pzretworzonych wegli, rowniez o osob unikajacych glukozy...dziwne ? Podobnie jak zastanawiajace jest jak sie tworzy trojgliceryd hmmm....podpowiem, ze jest tam czasteczka glukozy.

A z ciekawosci popatrzylam na polski net i sa nawet wykladowcy bardziej doedukowani http://www.drmichalak.pl/data/studenci/bioch6.htm lub lekarze http://z.cba.pl/cholesterol.htm....

I nie miej do mnie pretensji, ze podaje zrodla , dowody ktore sa spzreczne z tym co myslisz Ty lub inni...nikogo nikt tu nie zmusza do takiej czy innej diety, kazdy z nas ma swoj rozum i umie podejmowac decyzje na podstawie tego co rozumie i wie. I zeby byla jasnosc: podalam tone badan i dowodow naukowych z zrodel o jakich nie masz pojecia, dlatego nazywasz je tak a nie inaczje...Jakie Ty podalas? Zadnych. I nie bede juz dyskutowac na ten temat. Kto chce wiedziec wiecej znajdzie sobie informacje. Po to jest forum zeby przedstawiac rozne spojrzenia i opinie, a nie zeby mielic temat az ktos skapituluje
no cóż, sród lekarzy i naukowców równiez się jacyś dziwacy znajdą. NA szczęście to tylko margines. Większość badań dowodzi czegoś innego niż piszesz. Ale nie mam już zmiaru ani Ciebie, ani nikogo przekonywać. Każdy ma swój rozum.

Cytat:
Napisane przez Chocolate77 Pokaż wiadomość
Dziewczyno, grzeczniej trochę!!!! To po pierwsze.

Po drugie, gdzie ja napisałam że moja babcia obżerała się ciastkami, czekoladkami itp.?? Napisałam przecież że jadła głównie węglowodany czyli kasze, ryż, ziemniaki itp. i warzywa!!! I że WOLAŁA słodkie rzeczy od tłustych, czytaj: od czasu do czasu pozwalała sobie na coś słodkiego, a nie jadła to od rana do nocy
Wiesz tak naprawdę to nic nie napisałaś diecie babci. A tłuszcz ukryty, czyli nie smalec, tłuste mięso itp tylko produkty, o ktorych rzadko myśli się, ze są źródłem dużej ilości tłuszczu często są przyczyną nadmiaru tłuszczu w diecie. Bo jemy ich dużo nie wiedząc co tak naprawdę w nich siedzi. Poza tym w patogenezie miażdzycy oprócz dużej ilości tłuszczów nasyconych w diecie równie ważny, jeśli nie wazniejszy jest stosunek tłuszczów do nasyconych do nienasyconych. Bo jeśli ktoś je tłuszczu nawet niedużo, ale tylko tłuszcze nasycone (nie je olejów roślinnych i innych tłuszczów nienasyconych) to też sobie na miażdżycę pracuje.

Możecie mi nie odpisywac, wyłączam subskrypcję tego wątku.
__________________


Paulinka_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 14:51   #1888
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez akot80 Pokaż wiadomość
Tak. wczoraj też jeszcze o tym poczytałam i masz rację. Poza tym badanie nie było robione w kierunku ketonów tylko z powodu infekcji i ketony to tak dodatkowo pewnie wykrywają i dlatego nie podali ilości tylko, że śladowe. Więc w sumie nie wiadomo ile ich jest. Zadzwoniłam do mojej mamy jak dostałam wynik (z zawodu technik-chemik w przychodni) i powiedziała, że te ketony to może (ale nie musi) być początek cukrzycy typu 1
Nie nie nie Ketoza a kwasica ketonowa obecna przy cukrzycy to dwa rozne pojecia, nie masz sie czym martwic.
Ale w ketoze ciezko wejsc swoja droga, z mojego doswiadczenia musialabyc nie jesc zadnych owocow ani warzyw...ja probowalam miesiac i przy 30g wegli nawet mi sie nie udawalo, dopiero jak ucielam wszystkie. Generalnie ketoza mnie nie przekonuje na dluzsza mete, moze faceci...ale my kobiety jestesmy za wrazliwe hormonalnie. Podobnie glodowka i za dlugie przerwy miedzy posilkami na dluzsza mete sa dla nas destrukcyjne, mimo ze w 1 fazie daja mnostwo energii. I jestem na etapie badan i zbierania informacji na temat kobiet i paleo, w tym tez IF i ketozy..i hmmm nie tylko ja mam odczucia, ze kobiety maja wiecej kwestii problematycznych niz mezczyzni.
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 07:24   #1889
akot80
Zadomowienie
 
Avatar akot80
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

W ketozę to wiem na pewno, że nie weszłam, bo w tym czasie, gdy badania robiłam to węgli najmniej 70 g jadłam. Ciekawią mnie te odstępy między posiłkami. Jak będziesz coś więcej wiedzieć lub jakieś linki będziesz mieć to chętnie poczytam.
__________________
Cytat:
Napisane przez DudiBoy Pokaż wiadomość
Normalnie nowa dieta cud! "Nie jedz nic i licz na cud, że przeżyjesz!" A nie, przepraszam... zjadłaś jogurt.


"Niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem..."
akot80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 18:54   #1890
InVain
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 364
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Chciałam sie pochwalic: odzyskałam okres może nie jest on taki jak byc powinien, bo skąpy bardzo, ale jest i sie ciesze niesamowicie.

Mam pytanie odnośnie masła: jakie powinno sie zjadac? supermarketowe, ze śmietany, z 82% tłuszczu jest w porządku?
__________________
,,Wierzę w różowy kolor. Wierzę, że śmiech to najlepszy sposób na spalenie kalorii. Wierzę w całowanie się, w wiele pocałunków. Wierzę w to, że szczęśliwe dziewczyny są najładniejsze. Wierzę, że jutro też jest dzień i wierzę w cuda."



InVain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-31 13:09:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.