Zastrzelono mnie w Terranovie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-08-25, 13:08   #1
TOMORROW
Zakorzenienie
 
Avatar TOMORROW
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851

Zastrzelono mnie w Terranovie


Zebrałam z całej Terranovy sporo ciuchów do przymiarki, jedna mi się spodobała, resztę chciałam odwiesić, ale nie widziałam koło przymierzalni wieszaka do odwieszania, więc poszłam do kasy i mówię:
"Tą jedną rzecz poproszę, a tą resztę gdzie mogę odwiesić?"
"Najlepiej z powrotem na miejsce"

No zastrzelona byłam, zastanawiałam się, czy im tego nie zostawić na ladzie i wyjść, ale połaziłam po całym sklepie, szukając co skąd wzięłam, bo jakoś chamsko bym się czuła zostawiając to mimo, że to ich obowiązek-czy też się mylę? Dodam, że w całej Galerii ludzie pojawiają się raczej na weekend, a na co dzień świeci pustkami, przy kasie byłam tylko ja, a za ladą 3 babki

Jakoś w każdym Orasy'u to panie aż lecą za mną, jak chcę coś sama odwiesić i w ogóle są przemiłe

Co Wy sądzicie o odwieszaniu ciuchów? Czy ekspedientki powinny same odwieszać, czy może ja jestem jak jakaś paniusia?
TOMORROW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 13:12   #2
2016070150903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

jeśli Ty jesteś paniusia to ja w takim razie również. zwykle proszę ekspedientkę (o ile jest w zasięgu wzroku) o odwieszenie rzeczy, których nie kupuję. a jeśli przymierzam rzeczy w sklepie typu H&M- odwieszam rzeczy na wieszak przy przymierzalniach.

tej pani nic by się nie stało, gdyby odwiesiła ciuchy za Ciebie, tym bardziej, że, jak mówisz, było tam więcej pracownic niż klientów.
2016070150903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 13:22   #3
Juncia
Zakorzenienie
 
Avatar Juncia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Zalezy troche jakim tonem powiedziala do Ciebie "Najlepiej z powrotem na miejsce"
Juncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 13:22   #4
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Zazwyczaj odwieszam ubrania na wieszak przy przymierzalniach, choć bardzo często jest tak, że ekspedientki stojące przy przymierzalni sprawnie wręczają numerki i odbierają ubrania od klientów. Jeśli natomiast nie ma wieszaka ( np w niedużym prywatnym sklepie ), a widzę, że kobitka jest zajęta to sama odwieszam ubrania. Jednak zazwyczaj, kiedy jest więcej ekspedientek zawsze któraś czuwa nad klientami, pyta czy może inny rozmiar, czy odwiesić.

Z drugiej strony nie lubię też jak ktoś skacze nade mną, pytając co chwilę, czy mi pomóc, czy coś dobrać. Ale to już nie na tym wątku .
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 13:26   #5
Nikaa1990
Wtajemniczenie
 
Avatar Nikaa1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 563
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Według mnie nie powinnaś robić reklamy Orsay i anty reklamy Terranovy(tak to zabrzmiało). To nie zależy od sieci, tylko od pracowników. Dam przykład: mam dostęp do 3 sklepów Hause. W jednym z nich, największym, obsluga jest wręcz nieziemska Aż chce się tam iść. W kolejnym nie jest zbyt miła, ale nie hamuje mnie to w odwiedzaniu tego sklepu. A w ostatnim obsługa tak mi działa na nerwy, że omijam ten sklep z daleka...

Możliwe, ze ekspedientka wcale nie była wścibska/niemila czy leniwa...tylko po prostu "nie zajarzyła" w pierwszej chwili. Ktos zadaje jej pytanie gdzie coś odwiesić to w głowie zapala jej się lampka logiki: wiadomo, że na swoje miejsce.
__________________
"Człowiek nie jest stworzony do klęski.
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać"
[Ernest Hemingway]

30.37.45
75.74.50
Nikaa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 13:30   #6
ankasz
Zakorzenienie
 
Avatar ankasz
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Ja zazwyczaj sama odwieszam na wieszak czy kładę na półkę ubranie które wziełam (o ile sprzedawaca sam mi nie poda - to wtedy oddaje w jego ręce). W myśl zasady- ułatwiamy sobie życie. Gdyby babeczki w sklepach musiały po każdym kliencie odwieszać ubrania na swoje miejsca, to przez caly dzien nie robiły by nic innego. A nam korona z głowy nie spadnie
__________________
"from delusion lead me to the truth.."

mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się
ankasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 13:32   #7
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

ja zazwyczaj odwieszam na miejsce o ile ekspedientka mi pozwoli ,bo przewaznie porywaja te ciuchy juz po wyjsciu z przymierzalni
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-25, 13:43   #8
Zielone_korale
Wtajemniczenie
 
Avatar Zielone_korale
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

a ja nigdy nie wiem czy lepiej zostawic na tym wieszkau w przymierzalni, czy odwiesic.
jak nie ma wieszaka to normalnie odwieszam na miejsce, jak jest i widze, ze ludzie na nim wieszaja to zostawiam na tym wieszku, ale jak ten wieszak pusty, to wtedy niewiem, raz tak zostawilam jak byl pusty to ekspedientka dziwnie sie na mnie patrzyla kiedy jescze potem chodzilam po sklepie.
Zielone_korale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 13:46   #9
gracefulness
Raczkowanie
 
Avatar gracefulness
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: over the rainbow
Wiadomości: 149
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Ja miałam okazję pracować w pewnym butiku, jako początkująca osoba stałam właśnie przy przymierzalniach, dawałam numerki i odbierałam od ludzi rzeczy, których kupić nie zamierzali. Powiem szczerze, ze zyjąc na tym świecie 19 lat nigdy nie wiedziałam, ze wogóle istnieje takie miejsce gdzie odwiesza się te przymierzone wcześniej rzeczy :/ zawsze sama odwieszam je na swoje miejsce. I sory, ze to napisze, ale własnie ta praca uświadomiła mi jacy "wygodni" są niektórzy ludzie...pomijam juz to, ze przeważnie kobiety oddawały, a raczej rzucały mi na stolik po kilka rzeczy bez wieszaków, poprzewracane na lewą stronę, ogólnie wszystko bez ładu i składu, ze czasem koło godziny 15.00 w ciągu kilku minut potrafiła mi sie uskładac cała sterta różnych rzeczy, które natychmiast musialam odwiesić na właściwe miejsce równocześnie pilnując przymierzalni i wręczając kolejne numerki, ale najbardziej zdziwiło mnie to że niektórzy swoich rzeczy wogóle mi nie zwracali-zostawiali je po prostu w przymierzalniach :| lub zwracali rzeczy bez wieszaków, które po kilku takich turach mnożyły się w przymierzalniach, nie wspominając juz o brudnych, pomazanych lustrach, to też mnie dziwi, jakos przymierzając rzeczy nigdy nie zdarzyło mi się nawet dotknąć lustra :/

ogólnie, niezbyt miło wspominam ta prace, w sumie bardzo niewdzięczna, ale dużo mnie nauczyła, dlatego teraz kiedy jestem w sklepie, staram sie zwracac uwage mamie czy koleżankom, zeby zawsze odwieszaly rzeczy na swoje miejsce, bo dla nich np. odwiesic takie 3 bluzeczki to żaden problem, a dla dziewczyny stojącej tam juz 8h to dodatkowa praca
gracefulness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 13:56   #10
Oleczka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Gryfice
Wiadomości: 8 320
GG do Oleczka
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Przewaznie odwieszam na wieszak przy przymierzalniach, a jezeli takiego nie ma to na wieszakach blisko przymierzalni. Nie bede latac po calym sklepie bo jedna bluzka byla tutaj, a druga tam. Za leniwa jestem
__________________
Za mądra dla głupich, a dla mądrych zbyt głupia.
Zbyt ładna dla brzydkich, a dla ładnych za brzydka.
Za gruba dla chudych, a dla grubych za chuda.
Za łatwa dla trudnych, a dla łatwych za trudna.
Zbyt czysta dla brudnych, a dla czystych za brudna.
Spróbuj się domyślić gdzie to mam.
Oleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 14:03   #11
TOMORROW
Zakorzenienie
 
Avatar TOMORROW
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez Juncia Pokaż wiadomość
Zalezy troche jakim tonem powiedziala do Ciebie "Najlepiej z powrotem na miejsce"
pytałam jednej, ale odpowiedziała mi druga zimnym tonem, nawet nie patrząc na mnie

w moim małym rodzinnym mieście zawsze samemu się odkładało rzeczy, ale tam są tylko małe sklepiki

gdy przyjechałam do Wrocławia, ekspedientki same mnie oduczyły odwieszania, bo od razu ode mnie zabierały ubrania, pamiętam pierwsze zakupy tu-pani biegła za mną przez sklep-a ja nie wiedziałam o co jej chodzi

jeśli biorę jedną rzecz, to ją odwieszam najczęściej, ale jak biorę z 8-to już nie pamiętam co gdzie było- więc w takim np. New Yorkerze nie wyobrażam sobie sama odwieszać, mój TŻ to nawet tam ze mną nie wchodzi, bo Go przeraża ogrom ciuchów tam
TOMORROW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-25, 14:04   #12
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Jesli bralam do przymierzalni 2-3 rzeczy to staram sie odwiesic na miejsce ,jesli wiecej a pracownice nie racza odwiesic lub odpowiadaja ze trzeba samemu wieszam na najblizszym wieszaku.trudno.

Natomiast wkurzaja mnie ciuchy ukladane w kosteczke ktore ledwie odloze staram sie skladac w podobna kosteczke -chociaz nieraz trudo to zrobic 1 reka -to one juz leca i je skladaja po mnie,rozumiem ze kazda musi pilnowac porzadku ale nieraz o malo nie wyrwaly mi tego z rak z naburmuszona mina na dodatek.skoro potrafia skladac moga tez odwiesic ciuchy na wieszaki.

oczywiscie rozumiem to ze maja zarabiaja i sa wykorzystywane ale kto nie narzekal kiedykolwiek na swoja robote ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 14:05   #13
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Jeśli jest wieszak, to oczywiście odwieszam tam rzeczy. I dziwi mnie sytuacja, kiedy tego wieszaka nie ma. Przywykłam już właściwie, że jest i mam gdzie odwiesić ciuchy, które mierzyłam a nie kupuję.

Nie kupuję w terranovie zbyt często, ale coś mi się kojarzy, że tam właśnie nie ma takich wieszaków, przynajmniej tam, gdzie bywałam.
Szalenie to niewygodne, bo bywa, że biorę naręcze ciuchów do przymierzalni, a potem wybieram 1, 2 3 rzeczy, a resztę chcę odwiesić. I uważam, że powinna być taka możliwość, ja nie jestem pracownikiem, nie znam na pamięć mapy sklepu i jak mam 10 minut biegać z niechcianymi ciuchami po sklepie i szukać miejsca z którego je wzięłam, to ja dziękuję, dla mnie to zniechęcające. Od tego chyba jest obsługa sklepu...

Kiedy jestem w malutkim sklepiku, jakimś takim prywatnym, to mogę sama poodwieszać, ale biegać po dwupoziomowym h&m, na przykład, nie zamierzam
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 14:08   #14
Kasik_M
Raczkowanie
 
Avatar Kasik_M
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 350
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez TOMORROW Pokaż wiadomość
Zebrałam z całej Terranovy sporo ciuchów do przymiarki, jedna mi się spodobała, resztę chciałam odwiesić, ale nie widziałam koło przymierzalni wieszaka do odwieszania, więc poszłam do kasy i mówię:
"Tą jedną rzecz poproszę, a tą resztę gdzie mogę odwiesić?"
"Najlepiej z powrotem na miejsce"

No zastrzelona byłam, zastanawiałam się, czy im tego nie zostawić na ladzie i wyjść, ale połaziłam po całym sklepie, szukając co skąd wzięłam, bo jakoś chamsko bym się czuła zostawiając to mimo, że to ich obowiązek-czy też się mylę? Dodam, że w całej Galerii ludzie pojawiają się raczej na weekend, a na co dzień świeci pustkami, przy kasie byłam tylko ja, a za ladą 3 babki

Jakoś w każdym Orasy'u to panie aż lecą za mną, jak chcę coś sama odwiesić i w ogóle są przemiłe

Co Wy sądzicie o odwieszaniu ciuchów? Czy ekspedientki powinny same odwieszać, czy może ja jestem jak jakaś paniusia?
Skoro podeszłaś do kasjerki, to prawdopodobnie nie było jej zadanie, żeby poodwieszać rzeczy. Często jest tak, że kasjer nie może opuszczać kasy i odpowiada najwyżej za te ''pierdółki" przy kasach (spinki, koraliki czy co tam wisi). "Na sklepie" są pracownicy-sprzedawcy którzy układają ciuchy.
Ale nie wiem czy w Terranovie akurat tak jest?

Czasami odwieszanie ciuchów przez klientów nie ma większego sensu, bo robią to na odczepnego i potem sprzedawcy i tak muszą poprawiać
__________________
Nie uzywam juz tego konta.
Kasik_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 14:13   #15
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Ja sama odwieszam ubrania, nie bede robić bałaganu w sklepie tylko dlatego,że zachciało mi się przymierzyć 10 bluzek a kupiłam tylko jedną

jakby tak wszyscy przymierzali po 10 ciuchów i nie odwieszali to byłby bałagan...
mam dwie rączki to odwieszam - ja je wziełam, ja odkładam na miejsce dla mnie to logiczne.

Ogólnie denerwuje mnie jak osoby biorą "pół sklepu" do przymierzalni jakby nie mogły brać góra po trzy rzeczy.... wtedy nie miałyby problemu z "odwieszaniem"....
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 14:18   #16
Kasik_M
Raczkowanie
 
Avatar Kasik_M
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 350
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez Chii1986 Pokaż wiadomość
Ogólnie denerwuje mnie jak osoby biorą "pół sklepu" do przymierzalni jakby nie mogły brać góra po trzy rzeczy.... wtedy nie miałyby problemu z "odwieszaniem"....
Właśnie, niby są limity, np. max 5 sztuk, a nikt tego nie pilnuje i ludzie biorą pół sklepu i okupują godzinami przymierzalnie
__________________
Nie uzywam juz tego konta.
Kasik_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 14:20   #17
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez Nikaa1990 Pokaż wiadomość
Według mnie nie powinnaś robić reklamy Orsay i anty reklamy Terranovy(tak to zabrzmiało). To nie zależy od sieci, tylko od pracowników. Dam przykład: mam dostęp do 3 sklepów Hause. W jednym z nich, największym, obsluga jest wręcz nieziemska Aż chce się tam iść. W kolejnym nie jest zbyt miła, ale nie hamuje mnie to w odwiedzaniu tego sklepu. A w ostatnim obsługa tak mi działa na nerwy, że omijam ten sklep z daleka...

Możliwe, ze ekspedientka wcale nie była wścibska/niemila czy leniwa...tylko po prostu "nie zajarzyła" w pierwszej chwili. Ktos zadaje jej pytanie gdzie coś odwiesić to w głowie zapala jej się lampka logiki: wiadomo, że na swoje miejsce.
Nie wydaje mi sie, ze to jakas celowa reklama/antyreklama, ale to kwestia osobistej interpretacji... obsluga zawsze moze usunac nazwy sieci.

Paniusie mowicie? To ja chyba jestem meskim odpowiednikiem paniusi Jestem przyzwyczajony do tego, ze albo jest wieszak przy przebieralni, albo obsluga sklepu zajmie sie odwieszaniem przymierzanych ubran.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 14:25   #18
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Tak się właśnie zastanawiam czy przypadkiem nie jestem jakąś snobką, bo szczerze mówiąc nieco dziwi mnie podejscie, gdzie odwiesza się samemu ubrania, żeby nie dokładać pracy ekspedientkom. Jakby na to nie patrzeć, płacą im m.in. za pilnowanie porządku w sklepie

Zawsze jak biorę coś do przymierzalni, staram się pozostawić to w takim "stanie" w jakim wzięłam, jednak szczerze mówiąc, nie zawsze mi się to udaje. Wychodzę z założenia, że lepiej oddać takie rzeczy obsłudze sklepu, niż złożyć "nie po ichniemu" i odłożyć nie dokładnie tam gdzie być powinno. W takiej sytuacji tak czy siak trzeba poprawić, a przynajmniej nie trzeba przeszukiwać sklepu w poszukiwaniu źle odłożonych rzeczy.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 14:32   #19
TOMORROW
Zakorzenienie
 
Avatar TOMORROW
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez Chii1986 Pokaż wiadomość

mam dwie rączki to odwieszam - ja je wziełam, ja odkładam na miejsce dla mnie to logiczne.

.
ale to jakie jest wg. Ciebie zadanie tych pań? Kasa jest jedna bądż dwie, a babek kilka-nie mówie tu o takim oddawaniu ubrań jak opisuje Gracefulness, bo to już jest chamstwo

ale w Pasażu Grunwaldzkim w większości sklepów oni naprawdę się tam nudzą-jak mam okienko w zajęciach, często tam chodzę posiedzieć na sofce na korytarzu-pojedyncze osoby przechadzają się całej galerii

Edytowane przez TOMORROW
Czas edycji: 2008-08-25 o 15:05
TOMORROW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-25, 14:47   #20
j_ka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Żyrardów
Wiadomości: 590
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

zwykle sama odwieszam ubrania na miejsce, ale przyznaję, że czasami nie chce mi się szukać skąd co wzięłam i wieszam, gdzie "popadnie"
j_ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 14:50   #21
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

W każdym sklepie powinny być specjalne wieszaki, żeby po wyjściu z przymierzalni można było na nich zostawić rzeczy, których nie bierzemy.

Nie ma bowiem nic gorszego, jak klienci biorą się za wieszanie i układanie ubrań , wszystko na chybił-trafił, wymieszanie niemiłosienie, groch z kapustą... i później nie można niczego znaleźć, zwłaszcza rozmiarówki, bo żaden kupujący nie bawi się w układnie numeracją, tylko kładzie jak popadnie
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 14:52   #22
cochonnetta
Wtajemniczenie
 
Avatar cochonnetta
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez gracefulness Pokaż wiadomość
Ja miałam okazję pracować w pewnym butiku, jako początkująca osoba stałam właśnie przy przymierzalniach, dawałam numerki i odbierałam od ludzi rzeczy, których kupić nie zamierzali. Powiem szczerze, ze zyjąc na tym świecie 19 lat nigdy nie wiedziałam, ze wogóle istnieje takie miejsce gdzie odwiesza się te przymierzone wcześniej rzeczy :/ zawsze sama odwieszam je na swoje miejsce. I sory, ze to napisze, ale własnie ta praca uświadomiła mi jacy "wygodni" są niektórzy ludzie...pomijam juz to, ze przeważnie kobiety oddawały, a raczej rzucały mi na stolik po kilka rzeczy bez wieszaków, poprzewracane na lewą stronę, ogólnie wszystko bez ładu i składu, ze czasem koło godziny 15.00 w ciągu kilku minut potrafiła mi sie uskładac cała sterta różnych rzeczy, które natychmiast musialam odwiesić na właściwe miejsce równocześnie pilnując przymierzalni i wręczając kolejne numerki, ale najbardziej zdziwiło mnie to że niektórzy swoich rzeczy wogóle mi nie zwracali-zostawiali je po prostu w przymierzalniach :| lub zwracali rzeczy bez wieszaków, które po kilku takich turach mnożyły się w przymierzalniach, nie wspominając juz o brudnych, pomazanych lustrach, to też mnie dziwi, jakos przymierzając rzeczy nigdy nie zdarzyło mi się nawet dotknąć lustra :/

ogólnie, niezbyt miło wspominam ta prace, w sumie bardzo niewdzięczna, ale dużo mnie nauczyła, dlatego teraz kiedy jestem w sklepie, staram sie zwracac uwage mamie czy koleżankom, zeby zawsze odwieszaly rzeczy na swoje miejsce, bo dla nich np. odwiesic takie 3 bluzeczki to żaden problem, a dla dziewczyny stojącej tam juz 8h to dodatkowa praca
ale chyba do tego ta Twoja praca należała? Czy tez nie ? Dla mnie to normalne, ze klient nie pamieta gdzie jaka rzecz leżała, czy jak byla dokładnie powieszona na wieszaku i tu jest rola sprzedawczyń , ich praca i ich obowiązek. Przynajmniej w niektórych sklepach, bo niestety ostatnio czesto spotykałam się z "Prosze odłożyć rzeczy na miejsce". Do tego stoją 2 osoby przy przymierzalni , no cóż nie wiedziałam, ze pracą takich osób jest stac, gadać i od czasu do czasu łaskawie numerek podac. no w Twoim przypadku mogę tylko współczuć, że stałaś sama i musiałaś to wszytsko robić , zazwyczaj do takich czynności jest wiecej osób. Najlepiej wg mnie jest to wszystko zaplanowane w H&M, cześc osób rozdaje numerki i składa/ zawiesza na wieszaki ubrania, część zabiera te ubrania i rozwozi po sklepie

Generalnie wiadomo, zalezy to od sklepu, ale o wiele bardziej chcialabym, zeby ekspedientki zajmowaly się rozwieszaniem ubrań, niż pytaniami w stylu" w czym mogę pomóc"
cochonnetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 14:54   #23
jenifer198
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Najbliższa okolica
Wiadomości: 2 501
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Ja zwykle odwieszam, nie biorę wielu rzeczy i zawsze staram się pamiętać co skąd wzięłam, chyba, że właśnie stoi nade mną taka pani ekspedientka i bierze ode mnie ciuchy od razu po wyjściu z przymierzalni i jakoś tak nie trafiłam na razie na niemiłą obsługę, raczej na taką przychylna klientowi, która pyta co biorę, a co nie i wiesza niekupowane przeze mnie rzeczy na wieszak. Ale tak jest tam, gdzie są panie od tego. W innych sklepach wieszam sama, chyba już z przyzwyczajenia
jenifer198 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 15:00   #24
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez Chii1986 Pokaż wiadomość
Ja sama odwieszam ubrania, nie bede robić bałaganu w sklepie tylko dlatego,że zachciało mi się przymierzyć 10 bluzek a kupiłam tylko jedną

jakby tak wszyscy przymierzali po 10 ciuchów i nie odwieszali to byłby bałagan...
mam dwie rączki to odwieszam - ja je wziełam, ja odkładam na miejsce dla mnie to logiczne.

Ogólnie denerwuje mnie jak osoby biorą "pół sklepu" do przymierzalni jakby nie mogły brać góra po trzy rzeczy.... wtedy nie miałyby problemu z "odwieszaniem"....
Wydaje mi się, że mogę w sklepie przymierzyć nawet połowę rzeczy i nic nie kupić, skoro żadna nie pasuje.

Bałagan to się robi dopiero kiedy ludzie odwieszają sami, bo albo odwieszają w innym miejscu niż powinni, albo wieszają byle jak i jest mieszanina rozmiarów, zamiast jakoś po kolei, nie mówiąc już o rzeczach które nie wiszą na wieszaku, tylko leżą na jakimś blacie i są poskładane.

Te specjalne wieszaki do odwieszania ubrań są właśnie po to, żeby był porządek i żeby w sklepie klienci zajmowali się kupowaniem, a nie odwieszaniem rzeczy. Przecież od tego jest obsługa, tym dziewczynom płaci się za odwieszanie rzeczy na miejsce.

Gdybym wzięła te przepisowe 4 rzeczy z różnych krańców sklepu, to i tak nie latałabym żeby je odwiesić.

Oczywiście staram się rzeczy oddawać na wieszakach, nie rzucam ich byle jak, ale od odwieszania to chyba są te panie w sklepie, inaczej po co by stawiali ten specjalny wieszak na rzeczy których klient nie kupuje?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 15:02   #25
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez Chii1986 Pokaż wiadomość
Ja sama odwieszam ubrania, nie bede robić bałaganu w sklepie tylko dlatego,że zachciało mi się przymierzyć 10 bluzek a kupiłam tylko jedną

jakby tak wszyscy przymierzali po 10 ciuchów i nie odwieszali to byłby bałagan...
mam dwie rączki to odwieszam - ja je wziełam, ja odkładam na miejsce dla mnie to logiczne.

Ogólnie denerwuje mnie jak osoby biorą "pół sklepu" do przymierzalni jakby nie mogły brać góra po trzy rzeczy.... wtedy nie miałyby problemu z "odwieszaniem"....
Cytat:
Napisane przez Kasik_M Pokaż wiadomość
Właśnie, niby są limity, np. max 5 sztuk, a nikt tego nie pilnuje i ludzie biorą pół sklepu i okupują godzinami przymierzalnie

a niby dlaczego nie mam brac 10 rzeczy ?ja idac na zakupy samemu biore po 2 takie same rzeczy ale w innych rozmiarach ,nie widzi mi sie wychylac glowe i miec nadzieje ze ktoras z "panius" akurat mi pomoze i przyniesie ubranie w innym rozmiarze.

mam brac 3 przymerzyc ,odwiesic na miejsc i brac kolejne 3 ? bez przesady.

wystarczy aby kierownik sklepu zasugerowal komus nad soba aby wystawic wieszak przy przymierzalniach i po klopocie ,dziewczyny tam pracujace na zmiane moglyby zabrac ciuchy i porozwieszac ,w orsayu taka jest i jest porzadek.

przymierzalnie tez nalezy zrobic 10 a nie 2 i w dodatku ciasne i brudne.

swoja droga kazda z nas niby taka porzadna tylko kto w takim razie brudzi ciuchy pomadkami ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 15:06   #26
nenowka152900
Zadomowienie
 
Avatar nenowka152900
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: duży pokój;)
Wiadomości: 1 389
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

pracowałam kiedyś w małym sklepie i niemiłosiernie denerwowało mnie jak dostawałam ubrania z przymierzalni na lewej stronie albo poplamione od pudrów czy innych mazideł. teraz sama jak kupuje coś staram się odłożyć na swoje miejsce tak jak było. któraś z dziewczyn napisała że przecież taka praca i za to płacą... no płacą ale nie współmiernie do ilości pracy jaka jest do zrobienia. także nie utrudniajmy sobie życia
__________________
oszalałam
nenowka152900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 15:29   #27
wykrasana
Szara Eminencja
 
Avatar wykrasana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez Chii1986 Pokaż wiadomość
Ja sama odwieszam ubrania, nie bede robić bałaganu w sklepie tylko dlatego,że zachciało mi się przymierzyć 10 bluzek a kupiłam tylko jedną

jakby tak wszyscy przymierzali po 10 ciuchów i nie odwieszali to byłby bałagan...
mam dwie rączki to odwieszam - ja je wziełam, ja odkładam na miejsce dla mnie to logiczne.

Ogólnie denerwuje mnie jak osoby biorą "pół sklepu" do przymierzalni jakby nie mogły brać góra po trzy rzeczy.... wtedy nie miałyby problemu z "odwieszaniem"....


Zgadzam się w 100% A już myślałam, że jestem jakaś nienormalna, że odwieszam po sobie ciuchy.
wykrasana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 15:38   #28
Lady Jane
Raczkowanie
 
Avatar Lady Jane
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Małe miasteczko nad Kanałem Angielskim
Wiadomości: 359
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Jejku... ja zawsze po sobie odwieszałam, ale muszę się przyznać, że o ile szukałam np skąd wzięłam daną bluzkę, to rozmiarami już nie odkładałam...
Ale tak szczerze mówiąc, to zazwyczaj chodzę na zakupy z kimś, kto czasami donosi mi dodatkowe rzeczy do przymierzalni, dlatego takie ograniczenia ilości ciuchów wydają mi się śmieszne i niestety rzadko ich w rezultacie przestrzegam...

Ale czytając Wasze wypowiedzi... czy nie taka jest rola tych pań? Skoro nie taka jest ich praca, to przepraszam jaka?
Dla mnie to tak, jakbym wychodząc np. z restauracji miała jeszcze po sobie pozmywać ubrudzone naczynia... Nikt tego nie robi, bo w restauracji są od tego specjalnie zatrudnione osoby... W sklepie chyba nie jest inaczej?

Natomiast chyba nigdy nie oddałam ubrania niepowieszonego na wieszaku, na lewą stronę, ubrudzonego... I zazwyczaj sama odwieszam rzeczy, które zabrałam...
__________________

Lady Jane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 15:47   #29
fossa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Mnie ostatnio wkurzyla sytuacja w auchan.

Wzielam do przymierzalni 3 rzeczy.
Jak wychodzilam to mowie kobiecie to biore, to zostawiam ( i dalam jej te 2ciuchy)
A ona do mnie : TRZEBA ODWIESIC i spowrotem do mnie z tymi ciuchami.
Wtedy akurat bardzo sie spieszylam i nie mialam czasu ani ochoty latac z tym ale poslusznie odwiesilam.

Mialam ochote jej powiedziec: Po to tu pani jest i za to pani placa zeby odwiescic lub dac komus do odwieszenia. (zwykle maja na tej ladzie sporo ciuchow odlozonych)
Odnioslam wrazenie po prostu jej sie nie chce i wysluguje sie mna.


Wiem ze auchan to nie ekspulzywny butik ale po tej sytuacji na pewno stracil w moich oczach bo powinny bardziej zadbac o klienta.

Zeby nie bylo ze jestem taka okropna to zawsze ciuchy odwieszam i wrecz panie chca mi je zabrac.Jak mam czas to nie uwazam to za klopot zeby ciuchy odniesc na swoje miejsce.
fossa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 15:48   #30
kleo14
Zakorzenienie
 
Avatar kleo14
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Jeśli jest miejsce do zostawienia ciuchów po przymierzaniu - zostawiam. Jeśli nie ma - obchodzę cały sklep i odwieszam na miejsce to co wzięłam. Proste.
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód,
jeden krok - a otoś tylko jest
w każdy czas - duch czekający w prochu.
kleo14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:03.