Pomagając Ziemi,pomagamy sobie

[marthusia]

tia tia IKEA jest szwedzką firmą I wiecie,że jej właściciel jest(albo przynajmniej był)najbogatszym człowiekiem świata(taak,powalił Billa Gates'a^_^)?Ale to taki mały oftopik;d

Cieszę się,że interesujecie sie akcją.Wiem,że nie tylko mnie skręca na myśl o tym,co może w przyszłości,bliskiej,może stać się z Ziemią.
Pozdrawiam ;]

[Cream]

Najbogatszy? Nie wiedzialam nawet. Troche go wspomoglam bo wszystkie meble mam z IKEAi :P. To tym bardziej fajnie, ze troszke nas "zmusza" do ekologii. Torby, oddawanie swietlowek...

[Cream]

Tak sobie pomyslalam... jak niewiele potrzeba zeby kogos przekonac,a w zasadzie uswiadomic ze codziennie mozemy cos zrobic dla srodowiska. Piszemy tu, wymieniamy sie "pomyslami" i juz pojawily sie komentarze, ze faktycznie kazdy moze pomoc.

[marthusia]

Napisane przez Cream

Tak sobie pomyslalam... jak niewiele potrzeba zeby kogos przekonac,a w zasadzie uswiadomic ze codziennie mozemy cos zrobic dla srodowiska. Piszemy tu, wymieniamy sie "pomyslami" i juz pojawily sie komentarze, ze faktycznie kazdy moze pomoc.

Dokładnie!Uświadomi enie to wielki krok.Bo ludzie po prostu nie zdają sobie sprawy ile zmieniają zwykłym rozdzieleniem makulatury od plastyku,a przecież to żaden wysiłek.I właśnie wystarczy uświadomić
Dzięki za wsparcie akcji

[dzika_kaka]

no to ja dodam od siebie a propos uświadamiania czytałam ostatnio wyborczą i był artykuł o podwyżkach cen wywozu śmieci. i przytoczyli tam bardzie smutne statystyki. a mianowicie w Polsce odzyskuje się mniej więcej 30% śmieci. w Europie ta norma to 95% !! Poraża, prawda? O ile to co można ze szkła odzyskać czy makulatury jest jasne chyba dla każdego o tyle powinno się ludzi uświadamiać że praktycznie z wszystkiego da się zrobić coś. Ze świetlówek np. odzyskuje się zarówno szkło, aluminium jak i rtęć!

[Cream]

Ze swietlowki to 90% da sie odzyskac,tak?

[marthusia]

Napisane przez Cream

Ze swietlowki to 90% da sie odzyskac,tak?

Szczerze mówiąc,to ja nie mam pojęcia.Zajrzałam na szybko na google,ale konkretnych liczb nie znalazłam.Za to wielw artykułów na temat recyklingu świetlówek.Jak znajdę chwilę,to poczytam i postaram się zamieścić najwazniejsze info.

dzika_kaka nie wiem,czy o tym nie wspominałam już,ale niedość,że sami nic w kierunku recyklingu nie robimy(mówię o ogóle PL)to dodatkowo przyjmujemy odpady z Niemiec i bierzemy za to grubą kasę.Dokładnie wygląda to tak,że wielkie ciężarówy z zachodniej granicy wjeżdżają do nas i wysypują nie nadające się do recyklingu śmieci.
Tragedia.Zachowanie niegodne małego,nieświadomego konsekwencji dziecka.
Czekam,licze i działam razem z Wami w stronę zmian na lepsze.
Pozdrawiam

[marthusia]

Ciekawy wątek,który otworzył mi oczy.Jestem w wielkim szoku:
Wątek o kosmetykach,które są i nie są testowane na zwierzętach
Warto zajrzeć!Możecie się bardzo zdziwić,widząc marki waszych ukochanych produktów codziennego użytku na czarnej liście.
Proszę wręcz,żebyście się przyłączyły do tej akcji.Może zrobiły tak jak ja,bo wiadomo,nie jest łatwo zapamiętać wszystkie koncerny,a już napewno nie naście-firm do nich należących,proponuję wydrukować sobie obie listy i schować do portfela i przy zakupach spojrzeć na nią.Albo wydrukować trzy,dla siebie,mamy,przyjaciółki?
Proszę Was bardzo,bo wydaje mi się,że nie jest to wielki wysiłek,pozdrawiam gorąco

[kamuha]

I ja się przyłączam

Już od jakiegoś czasu segregujemy w domu plastik, szkło i makulaturę (się wywozi od nas i od cioci i te nędzne parę złotych idzie do słoiczka na paliwo, zawsze coś ). Ostatnio rezygnuję sukcesywnie z foliówek. Kupiłam sobie green baga i jest cacy. Natomiast dziś w rossmannie szanwna kasjerka pakowała w woreczek dziewczynie przede mną balsam do ust, który mogła sobie nawet do kieszeni wsadzić. Na mnie popatrzyła jak na ufoludka jak jej zakomunikowałam, żeby nie pakowała

Co do baterii...na osiedlu mam jeden pojemnik w drodze do koleżanki i MUSZĘ się w końcu zmobilizować i zbierać te baterie...bo przyznam ze wstydem wrzucam zawsze do kosza, bo co mi tu bedzie lezec :/ Co do świetlówek nie wiedziałam, oświeciłyście mnie

[dzika_kaka]

Napisane przez Cream

Ze swietlowki to 90% da sie odzyskac,tak?

si! tak jak napisałam szkło, aluminium tudzież samą rtęć! dla mnie to przemawia na korzyść w stosunku do żarówek!

[Malla]

Czy nakrętki od butelek wrzucać razem z butelkami? Niedawno u mnie w pracy była akcja zbierania nakrętek, które firma recyklingowa wymieniła później na wózek inwalidzki dla potrzebującego dziecka. Akcja się skończyła, a nakrętek nadal przybywa w pudełku i nie wiemy co z nimi zrobić. Słyszałyście o podobnych akcjach? Nie za bardzo opłaca mi się wysyłać ciężkie paczki do bodajże Stalowej Woli, gdzie trwa nadal zbieranie.

[kiniaczeq]

[dubel

[kiniaczeq]

Napisane przez marthusia

kupując kosmetyki wybierajmy te, które nie są testowane na zwierzętach

AAMEN ! do tego się już dawno przyłączyłam
wszystkie garniery elseve itp odpadają.. sama mam królika i pomyśleć że jemu mógłby ktoś oderwać kawałek sierści i wstrzyknąć coś to przysłowiowy nóż w kieszeni się otwiera


A wiecie co dla mnie jest dziwne? Jest taka akcja np. pomóż szpitalom dziecięcym kupując np. wizir, czy inne akcje których już nie pamiętam a później patrzę na listę PETY i tam własnie te firmy które wspomagają różne akcje testują na zwierzętach...

[Sunny20]

Ja od lat segregowałam śmieci i po co? Niedawno widziałam jak przyjechała śmieciarka i wpier... wszystko razem do jednego samochodu, wszystko się tam z powrotem wymieszało.

To już nie segreguję, odechciało mi się

Ale jednorazówki ograniczam jak mogę

[marthusia]

Napisane przez Malla

Czy nakrętki od butelek wrzucać razem z butelkami? Niedawno u mnie w pracy była akcja zbierania nakrętek, które firma recyklingowa wymieniła później na wózek inwalidzki dla potrzebującego dziecka. Akcja się skończyła, a nakrętek nadal przybywa w pudełku i nie wiemy co z nimi zrobić. Słyszałyście o podobnych akcjach? Nie za bardzo opłaca mi się wysyłać ciężkie paczki do bodajże Stalowej Woli, gdzie trwa nadal zbieranie.

Moja mama mi każe zbierać nakrętki plastikowe,bo dzieci w szkole zbierają i dostają za to jakieś punkty,no i potem te nakrętki idą do recyklingu Ale ogólnie,to do plastiku je trzeba wrzucać
Była kiedyś akcja,żeby zbierać na wózek inwalidzki te takie papierki od torebeczek liptona.Teraz w życiu bym się za to nie zabrała,odkąd wiem,że lipton testuje(masakra,herbaty spokojnie wypić nie można -_-')

Napisane przez kiniaczeq

AAMEN ! do tego się już dawno przyłączyłam
wszystkie garniery elseve itp odpadają.. sama mam królika i pomyśleć że jemu mógłby ktoś oderwać kawałek sierści i wstrzyknąć coś to przysłowiowy nóż w kieszeni się otwiera

No no...a ile osób sobie z tego sprawy nie zdaje,tym bardziej,że na niektórych opakowaniach garniera widnieje króliczek Tłumaczyłam swojej bratowej,że garnier testuje,to mi dumnie powiedziała,żebym się nie obawiała,bo wybierała ten produkt,który ma znaczek króliczka.Po pierwsze - on o niczym nie świadczy,po drugie - jeżeli jeden produkt nie był testowany,to kupując coś z tej firmy wspierasz jej działania.No nic.

A wiecie co dla mnie jest dziwne? Jest taka akcja np. pomóż szpitalom dziecięcym kupując np. wizir, czy inne akcje których już nie pamiętam a później patrzę na listę PETY i tam własnie te firmy które wspomagają różne akcje testują na zwierzętach...

No właśnie :/ gillete itp.
Ludzie zadowoleni,że pomagają dzieciom,nie zdają sobie sprawy z tego,co dodatkowo robią...

Napisane przez Sunny20

Ja od lat segregowałam śmieci i po co? Niedawno widziałam jak przyjechała śmieciarka i wpier... wszystko razem do jednego samochodu, wszystko się tam z powrotem wymieszało.

To już nie segreguję, odechciało mi się

Ale jednorazówki ograniczam jak mogę

No co Ty mówisz bezsens...+ bezradność
ja od niedawna mieszkam na stancji i niestety do dyspozycji jest jeden,srebrny kontenerek ala ten z Ulicy Sezamkowej :/ a przecież to takie łatwe odstawić butelki w inne miejsce,eszzz...
Jeja,z tymi reklamwkami,jak widzę jak ludzie sukcesywnie z nich rezygnują,to aż na sercu gorąco W Sopocie,w zwykłym spożywczaku,gdzie tuż przy ladzie wiszą torby ekologiczne na sprzedaż,starsza kobietka dostała zakupy w plastikową siateczkę i zaczeła je wyjmować i wsadziła do torebki,a siatkę oddała sprzedawczyni i tak samo zrobiła kobieta za nią,dla mnie bomba

Pozdrawiam gorąąąąąąąąąąąąąąąąąąco

[Malla]

Widzę, że muszę wytłumaczyć jedną rzecz. Jeśli chodzi o wrzucanie wszystkich śmieci do jednego zbiornika, jest to prawidłowa czynność. Odpady są ponownie segregowane przez profesjonalnych sortowaczy w sortowni. Ludziom ufać nie można, wszystko musi być jeszcze raz sprawdzone, poza tym ludzie wrzucają cokolwiek gdzie popadnie (a już najchętniej płonące gazety do kontenera na papier). Różne pudełka i ich kolory pełnią głównie rolę edukacyjną i preselekcyjną (łatwiej utrzymać papier w ryzach, gdy nie kapią na niego resztki coca-coli). Dodatkowo oszczędza się na paliwie, bo wiadomo, że pojemniki zapełniają się w różnym czasie, najprędzej plastik, najwolniej metale.

Nie martwcie się, tylko przekazujcie to innym i segregujcie dalej

Wiem, bo widziałam to na własne oczy, co jakiś czas w programach tv typu pro-eko można podejrzeć sortownie od kuchni, niedawno widziałam w powtórce programu "Laboratorium" na TVP1.

marthusia - dzięki! właśnie o to mi chodziło, czy można z tego mieć dodatkową korzyść, pomóc komuś lub sprawić frajdę dzieciom. Jeszcze "tylko" muszę poszukać takiej akcji w Krakowie.

[kiniaczeq]

Napisane przez marthusia

No no...a ile osób sobie z tego sprawy nie zdaje,tym bardziej,że na niektórych opakowaniach garniera widnieje króliczek Tłumaczyłam swojej bratowej,że garnier testuje,to mi dumnie powiedziała,żebym się nie obawiała,bo wybierała ten produkt,który ma znaczek króliczka.Po pierwsze - on o niczym nie świadczy,po drugie - jeżeli jeden produkt nie był testowany,to kupując coś z tej firmy wspierasz jej działania.No nic.

Właśnie to samo zauważyłam w ogóle jakim prawem? Ludzie, którzy mają małe pojęcie w tym temacie kupują później garniera i się cieszą bo króliczek na nim jest. To jest chyba na zmyłke tylko..

Napisane przez marthusia

No właśnie :/ gillete itp.
Ludzie zadowoleni,że pomagają dzieciom,nie zdają sobie sprawy z tego,co dodatkowo robią...

No i co tu człowieku wybrać? Zawsze trzeba wybierać: dziecko-zwierze [a przecież i ta akcja i ta jest ważna]
bo firm testujących na zwierzętach unikam

[Sunny20]

Napisane przez Malla

Widzę, że muszę wytłumaczyć jedną rzecz. Jeśli chodzi o wrzucanie wszystkich śmieci do jednego zbiornika, jest to prawidłowa czynność. Odpady są ponownie segregowane przez profesjonalnych sortowaczy w sortowni. Ludziom ufać nie można, wszystko musi być jeszcze raz sprawdzone, poza tym ludzie wrzucają cokolwiek gdzie popadnie (a już najchętniej płonące gazety do kontenera na papier). Różne pudełka i ich kolory pełnią głównie rolę edukacyjną i preselekcyjną (łatwiej utrzymać papier w ryzach, gdy nie kapią na niego resztki coca-coli). Dodatkowo oszczędza się na paliwie, bo wiadomo, że pojemniki zapełniają się w różnym czasie, najprędzej plastik, najwolniej metale.

Nie martwcie się, tylko przekazujcie to innym i segregujcie dalej

Wiem, bo widziałam to na własne oczy, co jakiś czas w programach tv typu pro-eko można podejrzeć sortownie od kuchni, niedawno widziałam w powtórce programu "Laboratorium" na TVP1.

Wiadomo, że ludziom ufać nie można i te posegregowane też trzeba sprawdzić, ale taka wstępna selekcja chyba się jednak przydaje i łatwiej sprawdzać jak już zostało wstępnie posegregowane.
A jak mieszają od nowa na wstępie to na jedno wychodzi czy ja wywalę wszystko do jednego pojemnika czy do kilku. Dla mnie to bez sensu. Zbuntowałam się i nie segreguję

A z tymi jednorazówkami to paranoja. Jeszcze 10 lat temu wszyscy szli po zakupy grzecznie ze swoimi reklamówkami, a teraz rozpasało się społeczeństwo i wszędzie chcą torebki.
Najlepiej jest w Auchan- mają tam przy kasach napisy w stylu 'chroń środowisko, oszczędzaj jednorazówki' czy jakoś tak, po czym panie kasjerki obowiązkowo każdemu klientowi pakują zakupy właśnie w te jednorazówki. Mnie ostatnio pani zapakowała zakupy w 12 torebek Aż się za głowę złapałam, przepakowałam wszystko i zmieściło się w 4

[marthusia]

Napisane przez Malla

Widzę, że muszę wytłumaczyć jedną rzecz. Jeśli chodzi o wrzucanie wszystkich śmieci do jednego zbiornika, jest to prawidłowa czynność. Odpady są ponownie segregowane przez profesjonalnych sortowaczy w sortowni. Ludziom ufać nie można, wszystko musi być jeszcze raz sprawdzone, poza tym ludzie wrzucają cokolwiek gdzie popadnie (a już najchętniej płonące gazety do kontenera na papier). Różne pudełka i ich kolory pełnią głównie rolę edukacyjną i preselekcyjną (łatwiej utrzymać papier w ryzach, gdy nie kapią na niego resztki coca-coli). Dodatkowo oszczędza się na paliwie, bo wiadomo, że pojemniki zapełniają się w różnym czasie, najprędzej plastik, najwolniej metale.

Nie martwcie się, tylko przekazujcie to innym i segregujcie dalej

Wiem, bo widziałam to na własne oczy, co jakiś czas w programach tv typu pro-eko można podejrzeć sortownie od kuchni, niedawno widziałam w powtórce programu "Laboratorium" na TVP1.

marthusia - dzięki! właśnie o to mi chodziło, czy można z tego mieć dodatkową korzyść, pomóc komuś lub sprawić frajdę dzieciom. Jeszcze "tylko" muszę poszukać takiej akcji w Krakowie.

Prosze bardzo

Co do tej segregacji,to niestety nie zawsze Taki był zamysł od pewnego momentu(nie wiem,czy weszło to w związku z Unią?),ale wiem,że wiele miast,czy poszczególnych firm oczyszczających miasto,nadal idzie na łatwiznę i wszystko ląduje na jednej kupie(do spalenia,lub co gorsza za spore pieniądze ląduje na czyimś niezagospodarowanym gruncie,gdzie się ma 'rozłożyć')
Nie zgadniesz po prostu,co tak naprawdę dzieje isę wokół Ciebie,jeżeli się w to porządnie nie zagłębisz.Polska przyjmuje wiele ustaw,nakazów itp.,które niestety w większości sa tylko po to,żeby ludziom oczy mydlić...

Sunny20 nie wiem,czy widziałaś wczoraj,może któraś z Was oglądała 'Na Wspólnej' była niezła kryptoreklama toreb ekologicznych Dwie babki szły(co prawda z domu już wychodziły z pełnymi torbami,ale nie ważne)na miacho i trzymały na widoku właśnie te torebeczki

[Malla]

Sunny20, marthusia - ja jak nie mieszczą się plastikowe butelki, to wrzucam je do innego pojemnika, byle wrzucić. Fakt, nie można ufać ludziom ani firmom, które afiszują się swoim przywiązaniem do środowiska, choć to przecież biznes i utrzymanie go jest najważniejsze Jednorazówki też mogą być poddawane recyklingowi, poza tym można je wykorzystywać na wiele sposobów - ja np. noszę zawsze jakąś przy sobie (lnianej nie zmieszczę do kieszeni kurtki), dodatkowo trzymam w nich śmieci łazienkowe i drobne pokojowe oraz odpady do segregacji. Chciałabym, że weszły w życie bardziej restrykcyjne uregulowania prawne co do firm związanych z recyklingiem. Żebyśmy wiedzieli, na czym stoimy. Kiedyś jakiś anty-ekolog obliczył, że aby znaleźć kontener do segregacji i zanieść do niego śmieci, musimy zużyć tyle energii, ile jest w jednym kurczaku lub 200g ryżu, czym przyczyniamy się do śmierci zwierząt. No i co tu z tym zrobić, ręce załamać...

[Niecodzienna]

Ah,Dziewczyny. Jak ja się cieszę, że jest tylu ludzi, którzy COś robią. Niestety,jeszcze dla wielu jest to "obciach". Tak, tak..Z tym też się spotkałam
Nigdy nawet nie próbowałam segregować śmieci,ale od jutra sterroryzuję rodzinę i zaczniemy
-Baterie oddaję do szkoły, oni już tam coś z tym robią.
-Próbuję nie kupować kosmetyków firm testujących na zwierzętach.
-Ograniczam "kolekcjonowanie" plastikowych reklamówek. Właściwie to jak idę do sklepu, to wszystko w ręce biorę, bo mam bliziutko sklep
-światła! To moja mania. Po każdym gaszę! Potem się po mnie drą,ale cóż
-Oj, ile ja wydałam na ratowanie schronisk,zagrożonych zwierząt i przy okazji dzieci z tych tvn'owskich akcji. Ale warto

Moim wielkim marzeniem jest być tak bogatą, jak jakaś Amerykańska Gwiazda i przynajmniej ze 2 miliony przekazać jakiemuś schronisku czy coś. Ale to raczej nierealne
Na razie takie mini-akcje muszą wystarczyć..

[marthusia]

Siatki plastikowe również wykorzystuję jako worki na śmieci Jak Wam się nasunie jakikolwiek pomysł na nowy rodzaj 'recyklingu' w domu,to koniecznie się podzielcie.
U nas w szkole podstawowej raz(nie wiem czemu tylko raz?)był konkurs właśnie na pomysł,na ponowne wykorzystanie 'śmieci'.Było mnóstwo pomysłów - z rolek po papierze dzieciaki porobiły pudełeczka na kredki/ołówki.Nie pamiętam dokładnie,co bylo jeszcze,ale naprawdę wiele przydatnych rzeczy.Z zastosowaniem gorzej,wiadomo...wszyscy się amerykanizują i przechodza na hm...bardziej konsumpcyjny styl życia - opakowanie musi być ładne,najelpiej jak nowe i jak najwięcej szlag mnie przez to trafia....
Cieszę się jak jasny gwint,że tylko nas przybywa
Pozdrawiam!

[kiniaczeq]

Napisane przez marthusia

Siatki plastikowe również wykorzystuję jako worki na śmieci Jak Wam się nasunie jakikolwiek pomysł na nowy rodzaj 'recyklingu' w domu,to koniecznie się podzielcie.
U nas w szkole podstawowej raz(nie wiem czemu tylko raz?)był konkurs właśnie na pomysł,na ponowne wykorzystanie 'śmieci'.Było mnóstwo pomysłów - z rolek po papierze dzieciaki porobiły pudełeczka na kredki/ołówki.Nie pamiętam dokładnie,co bylo jeszcze,ale naprawdę wiele przydatnych rzeczy.Z zastosowaniem gorzej,wiadomo...wszyscy się amerykanizują i przechodza na hm...bardziej konsumpcyjny styl życia - opakowanie musi być ładne,najelpiej jak nowe i jak najwięcej szlag mnie przez to trafia....
Cieszę się jak jasny gwint,że tylko nas przybywa
Pozdrawiam!

No pewnie że nas przybywa . A ta amerykanizacja miejmy nadzieję że przejdzie -oby już nie było za późno.

[Malla]

Jeśli my nie nauczymy tego naszych dzieci, to obawiam się, że szkoła niewiele im pomoże. Teraz idzie się do szkoły pochwalić nowymi ciuchami (kupionymi na wagarach w jakiejś Galerii) i komórką, a bez lakieru na paznokciach nie wychodzi się z domu...

[marthusia]

Napisane przez Malla

Jeśli my nie nauczymy tego naszych dzieci, to obawiam się, że szkoła niewiele im pomoże. Teraz idzie się do szkoły pochwalić nowymi ciuchami (kupionymi na wagarach w jakiejś Galerii) i komórką, a bez lakieru na paznokciach nie wychodzi się z domu...

Dokładnie tak to wszystko wygląda.Koleżanka mi opowiadała,jak to w podstawówce jej psiapsióła odpruła tacie od majtek metkę najki i przyszyła sobie do czapki[minuta ciszy]
Ostatnio jadąc pociągiem podziwiałam przez okno wręcz bezkresne zielone pola i mówię do koleżanki 'ale i tak niedługo staną tu jakieś hipermarkety...' na co ona 'no no!juz sie nei moge doczekać!'.
WDF?co sie dzieje z takimi ludźmi?Jakim cudem dochodzą do tak beztroskich przekonań?No i jak można ich od tego odciągnąć...
Ja rozumiem,z perspektywy czasu,że 9/10 lat temu było wielkie WOW! na wszystko co amerykańskie.Ale ewolucja rozumu na przełomie lat chyba powinna dojść do tego,że to żadne łał,ale niezły kanał.
Jak to mamusia mawia- rozum przychodzi z wiekiem.Szkoda tylko,że czasem jest to wieko od trumny...

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Mnie najbardziej denerwuję zanieczyszczanie lasów, łąk itd.
Mieszkam dosyć blisko od Trójmiejskiego lasu i to co się na dzieje to jedna wielka tragedia. Miliony szkieł(i przez to kaleczone psie łapy) butelek, puszek, papierków. Ludzie idą sobie na piwko i wszystko rzucają przed siebie. Najgorzej, ze niektórzy moi znajomi również tak mają i sie dziwią, że potem zbieram po nich te śmieci, i potrafię przejśc kawał drogi, tylko do śmietnika.

I tutaj się pojawia pytanie, da się jakoś zorganizować akcje sprzątanie lasów? Miasto się tym nie zainteresuje, ludzie się tym nie zainteresują? Przecież wystarczy zebrać się jednego dnia i troche wysprzątać ten las. Nikomu od tego ręka a nie odpadnie, a my będzie żyć w czystości.
Przecież to tak niewiele, a tyle może pomóc...
Nie wiem jak się do tego zabrać, jak zorganizować jakąś grupę...
Ma ktoś jakieś pomysły? przez te śmieci to mi się odechciewa tam chodzić, no i nie mam pewności, ze pies znowu na jakieś szkło nie stanie.

[marthusia]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;6401438]Mnie najbardziej denerwuję zanieczyszczanie lasów, łąk itd.
Mieszkam dosyć blisko od Trójmiejskiego lasu i to co się na dzieje to jedna wielka tragedia. Miliony szkieł(i przez to kaleczone psie łapy) butelek, puszek, papierków. Ludzie idą sobie na piwko i wszystko rzucają przed siebie. Najgorzej, ze niektórzy moi znajomi również tak mają i sie dziwią, że potem zbieram po nich te śmieci, i potrafię przejśc kawał drogi, tylko do śmietnika.

I tutaj się pojawia pytanie, da się jakoś zorganizować akcje sprzątanie lasów? Miasto się tym nie zainteresuje, ludzie się tym nie zainteresują? Przecież wystarczy zebrać się jednego dnia i troche wysprzątać ten las. Nikomu od tego ręka a nie odpadnie, a my będzie żyć w czystości.
Przecież to tak niewiele, a tyle może pomóc...
Nie wiem jak się do tego zabrać, jak zorganizować jakąś grupę...
Ma ktoś jakieś pomysły? przez te śmieci to mi się odechciewa tam
chodzić, no i nie mam pewności, ze pies znowu na jakieś szkło nie stanie.[/quote]

Właśnie z takimi akcjami to ja się zawsze boję,jak na to prawo potem spojrzy,bo nie zdziwiłabym się,jakby ktoś potem znalazł kruczek prawny przez który by nas sądzili,za nie wiem,organizowanie nielegalnych akcji
Jakby się spiąć,to możnaby pokombinować...Ja mam taki pomysł,no ale również nie wiem,jak to się sprawdzi - możnaby obrać jakiś punkt blisko lasu,albo w lesie,jako miejsce spotkania.Wydaje mi się,że dobrym sposobem na rozgłos dla akcji byby internet,to forum również.Możnaby założyć wątek,w którym podamy miejsce,datę i godzinę spotkania(z workami plasitkowymi i rękawiczkami oraz innymi przyborami pomocniczymi w miarę możliwości)dla chętnych,zobaczyć ile osób się zgłosi i apelować o to,aby nawet jezeli same wizażanki nie są chętne brać w tym udział,to może powiedza o tym znajomym?Nawet jak pójdziemy we trzy(bo znajdzie się chyba jeszcze jakaś ochotniczka?)to coś się zawsze zrobi...Chociaż oczywiście,większego ducha nabrałoby to gdyby rąk było więcej.Może pociągnie to za sobą inne pomysły akcje,a może to tylko utopia.Jakkolwiek,warto spróbować.Nawet jeżeli ma nas to utwierdzić w fakcie,że wielkie zło po ludziach spływa jak woda i nie zostawia żadnego pogłosu.

[Sunny20]

Jak chodziłam do szkoły to zawsze było wielkie sprzątanie w Dzień Ziemi. Cała szkoła sprzątała właśnie pobliski las i osiedle.
Myślę, że można to bez problemu zorganizować, najlepiej w porozumieniu z władzami miasta czy gminy

[Niecodzienna]

Dzisiaj zrobiłam generalny porządek w moich papierach. Niepotrzebne wsadziłam do pudełka i zaniosłam na śmietnik tj. do tych specjalnych kontenerów. Co się okazało? Za mały otwór :/. A miałam tam dużo podartych papierów (listy, adresy..to trzeba podrzeć). Postawilam obok.Myślicie, że zabiorą razem z innymi papierami..?

[marthusia]

Napisane przez Niecodzienna

Dzisiaj zrobiłam generalny porządek w moich papierach. Niepotrzebne wsadziłam do pudełka i zaniosłam na śmietnik tj. do tych specjalnych kontenerów. Co się okazało? Za mały otwór :/. A miałam tam dużo podartych papierów (listy, adresy..to trzeba podrzeć). Postawilam obok.Myślicie, że zabiorą razem z innymi papierami..?

Ja wierzę,że tak.Jak nie oni,to ktoś może weźmie na skup.Sama często zstawiałam obok,bo nie miałam siły podnieść tej klapy