Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-22, 20:28   #151
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez ktsw Pokaż wiadomość
Zurawinko ja właśnie wracam do biegania po kontuzji kostki, moja rada: wylecz porządnie, szkoda zdrowia. Ortopeda kategorycznie zabronił mi biegać i tym samym miałam miesiąc przerwy, teraz zaczynam i powiem ze ciagle sie boje ze znowu kostka zacznie bolec
Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Ja cały styczeń miałam nogę w gipsie, tego samego dnia co mi ściągneli poszłam na pierwszy spacer bez kul 3km.zaczęłam truchtać po 10dniach. Przez pierwszy miesiąc biegałam w stabilizatorze, a później jeszcze jeden miesiąc tapingowania.
Moja rada nogi trzeba ćwiczyć. Ja np jak myję zęby to ćwiczę stając na palcach. Dodatkowo ćwiczenia jak przy plaskostopiu. Teraz ćwiczę codziennie różne ćwiczenia na nogi brzuch i ręce, zajmuje mi to góra 10min, dodatkowo chwila rozciągania, i kontuzje odpuściły. A od 2 lat zawsze coś mnie bolało przez bieganie, chodziłam po domu jak emeryt.
Polecam też jak was coś boli iść do rodzinnego lekarza po skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne, rewelacja
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi, powoli staram sie ćwiczyć w domu, ale dopiero dwa tyg. minęły od kontuzji.
__________________

żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-22, 20:36   #152
gianna
Wtajemniczenie
 
Avatar gianna
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 268
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
czego się wstydzisz?
Sama nie wiem, że będę najwolniejsza

Gratuluję wyniku na City Trail Ja za tydzień będę walczyć, żeby urwać coś z wyniku

Staska i Yoonka gratuluję biegów na 10km Fajnie, że się poznałyście

Cytat:
Napisane przez otka_a Pokaż wiadomość
Pierwszy śnieg właśnie pada w Olsztynie...
Biegać czy nie biegać? Czyt. wyjść na mróz czy zaszyć się z ciepłą herbatką pod kocem?
Śnieg Biegałaś?

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Dziś moje pierwsze powyżej 40 minut
Brawo A co do endo - musisz pewnie ustawić dane w profilu

U mnie dziś wybieganie - 17km, na więcej zabrakło czasu W tym tygodniu wybiegane ponad 60km I waga znowu zaczyna spadać
__________________

gianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-22, 21:45   #153
bejata440
Zakorzenienie
 
Avatar bejata440
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Heja!
Chętnie dołącze
Ja biegam od tygdnia we wtorki na spotkaniu biegowym. Teraz wpadło 11,5km.
A wcześniej w zależności od chęci, pogody i celów. Czasem pobiegnę na 10km w zawodach (ostatnio poprawiłam swoj czas)
Mieszkam w górnej bawarii, wiec trasy pod górę wykańczają mnie i walczę ze sobą.
Serdecznie pozdrawiam
__________________
inst
bejata440 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 07:42   #154
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez otka_a Pokaż wiadomość
Pierwszy śnieg właśnie pada w Olsztynie...
Biegać czy nie biegać? Czyt. wyjść na mróz czy zaszyć się z ciepłą herbatką pod kocem?
uwielbiam biegać jak pada śnieg trzeba się tylko odpowiednio ubrać, bo w sobotę na City Trail ubrałam się źle, a było około 4 stopni i po biegu miałam tak zmarznięte przedramiona, że aż mi zdrętwiały :/

Cytat:
Napisane przez gianna Pokaż wiadomość
Sama nie wiem, że będę najwolniejsza
nie ma czego. Ja pierwsze 10km pobiegłam 3 października, biegłam z kontuzją i teraz czegoś takiego bym nie zrobiła, czas miałam 1:07 i byłam jedną z ostatnich - co z tego??

Cytat:
Napisane przez bejata440 Pokaż wiadomość
Heja!
Chętnie dołącze
Ja biegam od tygdnia we wtorki na spotkaniu biegowym. Teraz wpadło 11,5km.
A wcześniej w zależności od chęci, pogody i celów. Czasem pobiegnę na 10km w zawodach (ostatnio poprawiłam swoj czas)
Mieszkam w górnej bawarii, wiec trasy pod górę wykańczają mnie i walczę ze sobą.
Serdecznie pozdrawiam
hej ! Uwielbiam Bawarię !!! planuję wyprowadzkę tam za jakiś czas, ale na razie muszę sie ogarnąć życiowo.
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 07:58   #155
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 729
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Mam takie pytanie- jak wygląda dobór obuwia do stopy (ta pronacja, supinacja, neutralna). Kolega mówił, że biega się na bieżni i oni nagrywają, a potem analizują nagranie. Ale zapomniałam zapytać- biega się w butach czy boso?
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 08:03   #156
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Mam takie pytanie- jak wygląda dobór obuwia do stopy (ta pronacja, supinacja, neutralna). Kolega mówił, że biega się na bieżni i oni nagrywają, a potem analizują nagranie. Ale zapomniałam zapytać- biega się w butach czy boso?
mi dobierali w runners club bez bieżni, ale ja mam widoczną pronację, co nie zmienia faktu, że nigdy wcześniej w butach do tego przeznaczonych nie biegałam, zawsze w neutralnych. I zaryzykowałam, wzięłam te z pronacją i 3 miesiące walczyłam z kontuzją:brzydal :
Nigdy więcej, przestałam przez to wierzyć w te pronacje i supinacje, wierzę natomiast w zmacnianie mięśni
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 09:04   #157
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 729
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Koleżanka podesłała mi niby ten artykuł
http://bieganie.pl/?show=1&cat=20&id=8359
Czyli generalnie neutrale powinny być git dla wszystkich.
Hmm, wzmacnianie mięśni niewiele chyba zmieni w tym, jak ustawiasz stopę i czy masz supinację, pronację itp. Ja w swoich neutralnych też zaliczyłam kontuzję.
Z tzw. testy mokrej stopy wychodzi mi, że mam stopę z supinacją. Chociaż to według mnie przeczy wszelkim prawom logiki, bo jednocześnie mam skrzywienie kolan do środka, więc powinnam biegać na przyśrodkowej, a nie zewnętrznej części stopy
Skoro dla neutrali i supinatorów jest takie samo obuwie, a jednocześnie buty dla pronatorów nic nie zmieniają, bo zgodnie z tym artykułem "podpierają" śródstopie, nie piętę, to chyba jednak zaryzykuję i wezmę dla neutrali.
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-23, 10:10   #158
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

wiesz co wzmacnianie mięśni zmieni tyle, że w przypadku pronacji obciążam inne partie mięśniowe, a inne pozostają słabsze przez co jestem bardziej podatna na kontuzje. A dzięki ćwiczeniom tych słabszych mogę ich uniknąć. chodziłam 2 miesiące na fizjoterapię, dziewczyna mi tłumaczyła co i jak.
Dlatego ja się nie bawię już w żadne pronacje, zawsze biegałam w neutralach i nigdy mi nic nie było (za wyjątkiem tego, że każde buty ścieram od środka) a zachciało mi się dobierać i tak to się skończyło
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 10:44   #159
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
wiesz co wzmacnianie mięśni zmieni tyle, że w przypadku pronacji obciążam inne partie mięśniowe, a inne pozostają słabsze przez co jestem bardziej podatna na kontuzje. A dzięki ćwiczeniom tych słabszych mogę ich uniknąć. chodziłam 2 miesiące na fizjoterapię, dziewczyna mi tłumaczyła co i jak.
Dlatego ja się nie bawię już w żadne pronacje, zawsze biegałam w neutralach i nigdy mi nic nie było (za wyjątkiem tego, że każde buty ścieram od środka) a zachciało mi się dobierać i tak to się skończyło
O właśnie takie podejście popieram. Ja miałam odpowiednio dobrane buty na bieżni i kontuzja za kontuzją, teraz wzmocniłam mięśnie i mogę w samych startówkach po betonie biegać i jest super.

Ja teraz też w Niemczech pomieszkuję, okolice Essen. Widok na góry, trasy biegowe dość ciężkie, jak mam 5km z górki, to później mam 5km pod górkę, brakuje towarzyszy biegowych,bo mam wrażenie że inni jak biegają to tylko na bieżni. Wyglądam czasem jakbym się z choinki urwała, bo kolorowo na bieganie się ubieram, blond kitka a w centrum to 80% kobiet w chustach i długich spodnicach
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 12:07   #160
bejata440
Zakorzenienie
 
Avatar bejata440
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

andzya tak, Bawaria to zdecdowanie moje miejsce na tej planecie. A co Cie tu sprowadza ? ja sie ogarnelam dopiero tutaj zyciowo.. a w sumie ogarniam. powoli do przodu.


poszukuje czegos konkretnego do rozciagania.. gdy duzo biegam cwiczylam joge/pilates pomoaga mi to uniknac jakich kluc bolu w czasie dlugich wybiegan. macie ulubiony filmik na yt albo artukul stronke? plan?
__________________
inst
bejata440 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 15:35   #161
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 729
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Ja absolutnie nie jestem przeciwna ćwiczeniom wzmacniającym Wiadomo- but za biegacza tej roboty nie odwali
Przymierzyłam dzisiaj kilka par, olewając pronację, supinację itp. Jak na razie moim faworytem są brooks adrenaline. Nie mają jakiegoś ogromnego bieżnika, ale w sumie na moje bieganie chyba nie jest mi potrzebny. Tylko wszędzie piszą, że to jednak dla pronatorów- i czy jak jako supinator/neutral sobie takie kupię to zrobię sobie ku-ku?
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-23, 15:56   #162
Liiii
Zakorzenienie
 
Avatar Liiii
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 735
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Kurka dziewczyny wczoraj zrobiłam 7km i mnie kolano rozbolalo od zewnętrznej strony
__________________
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku..."


Liiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 16:27   #163
otka_a
Raczkowanie
 
Avatar otka_a
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 103
GG do otka_a
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez gianna Pokaż wiadomość


Śnieg Biegałaś?

U mnie dziś wybieganie - 17km, na więcej zabrakło czasu W tym tygodniu wybiegane ponad 60km I waga znowu zaczyna spadać
Nie koc wygrał
Tez muszę zwiększyć kilometraż, nie dość że waga stoi to za 2 tygodnie biegnę 10km w Toruniu Dziś poszłam na 7-8 a wyszło ponad 10 więc jestem zadowolona


Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
uwielbiam biegać jak pada śnieg trzeba się tylko odpowiednio ubrać, bo w sobotę na City Trail ubrałam się źle, a było około 4 stopni i po biegu miałam tak zmarznięte przedramiona, że aż mi zdrętwiały :/

nie ma czego. Ja pierwsze 10km pobiegłam 3 października, biegłam z kontuzją i teraz czegoś takiego bym nie zrobiła, czas miałam 1:07 i byłam jedną z ostatnich - co z tego??
Ja zwykle jestem blisko końca. Na piątkę mam około 33-34, na dychę ostatnio 1:12 :P ale był upał teraz liczę na lepszy czas

Cytat:
Napisane przez bejata440 Pokaż wiadomość

poszukuje czegos konkretnego do rozciagania.. gdy duzo biegam cwiczylam joge/pilates pomoaga mi to uniknac jakich kluc bolu w czasie dlugich wybiegan. macie ulubiony filmik na yt albo artukul stronke? plan?
Podłączam się! Przydałoby mi się porozciągać szczególnie tylne części nóg...
otka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 18:40   #164
Cathless
Rozeznanie
 
Avatar Cathless
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 553
GG do Cathless
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Moze napisac co ubieracie gdyidziecie biegac a na zewnątrz jest ok -4? Bo nie mam pojęcia co ubrać
Cathless jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 19:05   #165
otka_a
Raczkowanie
 
Avatar otka_a
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 103
GG do otka_a
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Dziś przy 0 stopni miałam cieplejsze legginsy, koszulkę na ramiączka i bluzę do biegania, buff na szyję i opaska na głowę
Przy -4 bez opadów tak samo
otka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 19:22   #166
Cathless
Rozeznanie
 
Avatar Cathless
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 553
GG do Cathless
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez otka_a Pokaż wiadomość
Dziś przy 0 stopni miałam cieplejsze legginsy, koszulkę na ramiączka i bluzę do biegania, buff na szyję i opaska na głowę
Przy -4 bez opadów tak samo
Dzieki
Ja dzisiaj byłam podobnie ubrana jak wychodzilam po 7 biegac, ale mijalam ludzi w cieplych kurtkach (biegaczy dla jasności xD) i zastanawialam się czy nie za lekko się ubralam .

Plus dodatkowo miałam ciekawe urozmaicenie pod postacią lodu na chodniku; )
Cathless jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 07:52   #167
3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 497
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Ja wczoraj przy -2 miałam legginsy za kolano, bluzę do biegania, opaskę na głowę i rękawiczki. Buffa sciągnęłam praktycznie od razu, więc go nie wliczam. ;d
3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 09:46   #168
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez Liiii Pokaż wiadomość
Kurka dziewczyny wczoraj zrobiłam 7km i mnie kolano rozbolalo od zewnętrznej strony
prawdopodobnie pasmo biodrowo-piszczelowe --> rozciągaj porządnie.

Cytat:
Napisane przez otka_a Pokaż wiadomość

Ja zwykle jestem blisko końca. Na piątkę mam około 33-34, na dychę ostatnio 1:12 :P ale był upał teraz liczę na lepszy czas

.
nie masz się czym przejmować. Ja ostatnio bieg niepodległości zrobiłam w 1:03, byłoby szybciej, ale jelita mi nie pozwoliły wszystko w swoim czasie
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 10:02   #169
Liiii
Zakorzenienie
 
Avatar Liiii
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 735
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

No wlasnie boli tylko jak biegam okolo 3-4kmetra jak biegnę
__________________
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku..."


Liiii jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-24, 14:29   #170
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 729
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Jeśli to faktycznie pasmo piszczelowe-biodrowe (a to tylko takie gdybanie na podstawie tego, co piszesz, a piszesz niewiele) to wcale nie musi boleć cały czas. Opiszę jak to u mnie z tym było.
27 września startowałam w "biegam bo Lubię Lasy". 8,8 km, część po powierzchni utwardzonej, część drogami leśnymi, przed biegiem rozgrzewka itp. Biegło się super, po biegu jeszcze gadu-gadu ze znajomymi, powrót do domu, odpoczynek itp. Wieczorem szłam do kościoła, po schodach zeszłam bez problemu, ale kilkadziesiąt metrów dalej jest taki pochyły chodnik ("podjazd" dla wózków do Biedronki) i schodząc tam poczułam mocny ból po zewnętrznej stronie kolana (trochę pod kolanem)- jakby mi ktoś odrywał mięśnie i inne takie od kości.
Do domu ledwo się doczłapałam. Pożaliłam się koleżance, ta mnie na odległośc zdiagnozowała: pasmo piszczelowo-biodrowe.
Poszperałam w necie i trochę się zmartwiłam, jak ludzie pisali, że to się leczy nawet 6 miesięcy. Ale spoko, to teoria.
Pierwsza zasada- to odpoczynek. Siedziałam 1,5 tygodnia i tylko się rozciągałam, chociaż przez pierwsze 3-4 dni ból towarzyszył mi np. przy schodzeniu ze schodów. Przez 2 dni łykałam voltaren w tabletkach (przeciwzapalny), ale nie pomógł. Po 1,5 tygodnia czułam się dobrze, więc próba: idziemy biegać. Po około 3 km znowu ból jakby mi ktoś tam coś odrywał.
Polecono mi wałek do rolowania- dorwałam jakiś w Biedronce za 15 zł. Codziennie się rozciągałam, rollowałam, nie biegałam przez ok. 1,5 miesiąca. Raz tylko wystartowałam w "Chęć na pięć" i od około połowy dystansu czułam dyskomfort, za po zakończeniu biegu- mimo rozciągania, znowu zaczęło boleć.
Znowu przerwa od biegania (zbiegło mi się to z nauką do egzaminu ) i dopiero jakoś po egzaminie zaczęłam powoli biegać. Powiem tak- na razie nie boli, ale po bieganiu zwracam szczególną uwagę na rozciąganie tych partii. Rolluję się. Cały czas biegam z duszą na ramieniu, że ból może wrócić. Czasami jak gwałtowanie odwracam się na jednej nodze to poczuję takie właśnie ukłucie w tym miejscu, ale ono od razu mija.

Poczytaj sobie opisy tej kontuzji, jeśli się zgadzają- poszukaj ćwiczeń na pasmo piszczelowo-biodrowe (albo ITBS).

Edytowane przez staska_stasia
Czas edycji: 2015-11-24 o 14:30
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 18:09   #171
otka_a
Raczkowanie
 
Avatar otka_a
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 103
GG do otka_a
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Jeśli to faktycznie pasmo piszczelowe-biodrowe (a to tylko takie gdybanie na podstawie tego, co piszesz, a piszesz niewiele) to wcale nie musi boleć cały czas. Opiszę jak to u mnie z tym było.
27 września startowałam w "biegam bo Lubię Lasy". 8,8 km, część po powierzchni utwardzonej, część drogami leśnymi, przed biegiem rozgrzewka itp. Biegło się super, po biegu jeszcze gadu-gadu ze znajomymi, powrót do domu, odpoczynek itp. Wieczorem szłam do kościoła, po schodach zeszłam bez problemu, ale kilkadziesiąt metrów dalej jest taki pochyły chodnik ("podjazd" dla wózków do Biedronki) i schodząc tam poczułam mocny ból po zewnętrznej stronie kolana (trochę pod kolanem)- jakby mi ktoś odrywał mięśnie i inne takie od kości.
Do domu ledwo się doczłapałam. Pożaliłam się koleżance, ta mnie na odległośc zdiagnozowała: pasmo piszczelowo-biodrowe.
Poszperałam w necie i trochę się zmartwiłam, jak ludzie pisali, że to się leczy nawet 6 miesięcy. Ale spoko, to teoria.
Pierwsza zasada- to odpoczynek. Siedziałam 1,5 tygodnia i tylko się rozciągałam, chociaż przez pierwsze 3-4 dni ból towarzyszył mi np. przy schodzeniu ze schodów. Przez 2 dni łykałam voltaren w tabletkach (przeciwzapalny), ale nie pomógł. Po 1,5 tygodnia czułam się dobrze, więc próba: idziemy biegać. Po około 3 km znowu ból jakby mi ktoś tam coś odrywał.
Polecono mi wałek do rolowania- dorwałam jakiś w Biedronce za 15 zł. Codziennie się rozciągałam, rollowałam, nie biegałam przez ok. 1,5 miesiąca. Raz tylko wystartowałam w "Chęć na pięć" i od około połowy dystansu czułam dyskomfort, za po zakończeniu biegu- mimo rozciągania, znowu zaczęło boleć.
Znowu przerwa od biegania (zbiegło mi się to z nauką do egzaminu ) i dopiero jakoś po egzaminie zaczęłam powoli biegać. Powiem tak- na razie nie boli, ale po bieganiu zwracam szczególną uwagę na rozciąganie tych partii. Rolluję się. Cały czas biegam z duszą na ramieniu, że ból może wrócić. Czasami jak gwałtowanie odwracam się na jednej nodze to poczuję takie właśnie ukłucie w tym miejscu, ale ono od razu mija.

Poczytaj sobie opisy tej kontuzji, jeśli się zgadzają- poszukaj ćwiczeń na pasmo piszczelowo-biodrowe (albo ITBS).
Brzmi strasznie! Jak ja się boję tych wszystkich biegowych kontuzji... jak mnie coś zaczyna boleć to od razu maść końska (chłodząca ) i odpuszczenie treningów a przynajmniej zmniejszenie tempa i odległości. No i rozciąganie, dbałość o poprawne stawianie kroków, sylwetkę w czasie biegania... Lepiej biegać wolniej a dokładniej
otka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 18:20   #172
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 729
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Według tego, co wyczytałam w internecie, ta kontuzja jest względnie bezpieczna, bo nie prowadzi do zerwania, naderwania czy innych trwałych uszkodzeń. Tylko boli.
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 18:39   #173
modnakaja
Przyczajenie
 
Avatar modnakaja
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lesznowola
Wiadomości: 20
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Polecam poduszkę sensoryczną. Ćwiczę na niej już od dwóch lat. Wzmacnia mięśnie głębokie i poprawia koordynację. Kontuzje mnie omijają

Edytowane przez modnakaja
Czas edycji: 2015-11-24 o 18:46
modnakaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 19:52   #174
Moja_Kravica
Raczkowanie
 
Avatar Moja_Kravica
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 252
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Dołączam do Was dziewczyny
Nigdy nie lubiłam biegać, miałam traumę po WFach i parę lat temu zaliczyłam krótki zryw na bieganie, ale bez planu i przez własną głupotę tylko się zniechęciłam.

W zeszłym tygodniu, tak znikąd, przyszło mi do głowy, żeby spróbować jeszcze raz - kupiłam buty (niedrogie, takie, że jak się nie spodoba, to będą po prostu dyżurne sportowe) i wczoraj zrobiłam pierwszy marszobieg z planu "od zera do 60 min.". Boże, ja nie wiedziałam, że moje ciało może wydzielać takie endorfiny! Od wczoraj jestem na takim wesołym haju i nie mogę się doczekać rana, żeby to powtórzyć

Jako, że moi znajomi to albo niesportowi albo skrajni ultrasi od maratonów, to truchtam sama i bardzo chcę zrobić cały plan - cel: latem wystartować na 5 km (oczywiście bez nadziei na podium, ot tak, żeby wystartować w biegu ulicznym ). Mam nadzieję, że przygarniecie początkującą truchtaczkę
__________________

Bolje da šešir nemam,
pod njime đavo drema,
sneva i izvoljeva
- đavo mi je kriv...



Moja_Kravica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 20:27   #175
bejata440
Zakorzenienie
 
Avatar bejata440
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Ja dzisiaj wyczerpana nie wyszłam na bieg 11km. Musze zwrócić uwagę na odżywianie bo ostatnio nie dbam o to i czuje spadki energii.. ;(

Kravica - witaj
__________________
inst
bejata440 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-25, 07:45   #176
Liiii
Zakorzenienie
 
Avatar Liiii
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 735
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Staska dzięki ale juz sama nie wiem co myśleć. Wczoraj jak biegalam to nic nie bolalo a zrobiłam okolo 7km. Powiem nawet ze super mi się bieglo.. jedynie dzisiaj wchodząc po schodząc bolaly nogi ale myślę ze to zakwasy to nie ten bol kolana. Mam profesjonalny roller tylko nigdy nie ma czasu musze się z nim przeprosić
Biegam co drugi dzień a w dni nie biegowe mam 2 razy w tygodniu zajecia z boksu a w pozostałe dni ćwicze mel b. Moze moje mięśnie musza sie przestawic znowu na wysiłek nie wiem bo dziwne jest to ze raz boli podczas biegu a raz nie...
__________________
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku..."


Liiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-25, 08:14   #177
tanzanka
Zadomowienie
 
Avatar tanzanka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 713
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Jeśli to faktycznie pasmo piszczelowe-biodrowe (a to tylko takie gdybanie na podstawie tego, co piszesz, a piszesz niewiele) to wcale nie musi boleć cały czas. Opiszę jak to u mnie z tym było.
27 września startowałam w "biegam bo Lubię Lasy". 8,8 km, część po powierzchni utwardzonej, część drogami leśnymi, przed biegiem rozgrzewka itp. Biegło się super, po biegu jeszcze gadu-gadu ze znajomymi, powrót do domu, odpoczynek itp. Wieczorem szłam do kościoła, po schodach zeszłam bez problemu, ale kilkadziesiąt metrów dalej jest taki pochyły chodnik ("podjazd" dla wózków do Biedronki) i schodząc tam poczułam mocny ból po zewnętrznej stronie kolana (trochę pod kolanem)- jakby mi ktoś odrywał mięśnie i inne takie od kości.
Do domu ledwo się doczłapałam. Pożaliłam się koleżance, ta mnie na odległośc zdiagnozowała: pasmo piszczelowo-biodrowe.
Poszperałam w necie i trochę się zmartwiłam, jak ludzie pisali, że to się leczy nawet 6 miesięcy. Ale spoko, to teoria.
Pierwsza zasada- to odpoczynek. Siedziałam 1,5 tygodnia i tylko się rozciągałam, chociaż przez pierwsze 3-4 dni ból towarzyszył mi np. przy schodzeniu ze schodów. Przez 2 dni łykałam voltaren w tabletkach (przeciwzapalny), ale nie pomógł. Po 1,5 tygodnia czułam się dobrze, więc próba: idziemy biegać. Po około 3 km znowu ból jakby mi ktoś tam coś odrywał.
Polecono mi wałek do rolowania- dorwałam jakiś w Biedronce za 15 zł. Codziennie się rozciągałam, rollowałam, nie biegałam przez ok. 1,5 miesiąca. Raz tylko wystartowałam w "Chęć na pięć" i od około połowy dystansu czułam dyskomfort, za po zakończeniu biegu- mimo rozciągania, znowu zaczęło boleć.
Znowu przerwa od biegania (zbiegło mi się to z nauką do egzaminu ) i dopiero jakoś po egzaminie zaczęłam powoli biegać. Powiem tak- na razie nie boli, ale po bieganiu zwracam szczególną uwagę na rozciąganie tych partii. Rolluję się. Cały czas biegam z duszą na ramieniu, że ból może wrócić. Czasami jak gwałtowanie odwracam się na jednej nodze to poczuję takie właśnie ukłucie w tym miejscu, ale ono od razu mija.

Poczytaj sobie opisy tej kontuzji, jeśli się zgadzają- poszukaj ćwiczeń na pasmo piszczelowo-biodrowe (albo ITBS).

Jakbym czytała o sobie! Tyle że u mnie tego nie stwierdzono, ból był w całym kolanie, też złapało mnie tak od czapy, raz biegałam na 7km jakoś ból ze ledwo wróciłam, potem mimo niebiegania wróciło po chodzeniu w butach na obcasie prawdopodobnie... Mam hardkorowy czas na uczelni, ale postaram się ogarnąć i chociaż wolniutką piątkę zrobić, może jutro? Bardzo się boję.. Jeszcze takiego bólu nigdy nie doświadczyłam, a mam porównanie..

A i czy wszystkie biegacie w ciut za dużych butach? Ja nie wiedziałam o tym B B długo i biegałam w takich na styk przez dwa lata(półmaraton też) i nigdy nic się nie działo, teraz mam takie "poprawne" i nie wiem, może to też miało wpływ na kontuzje?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
tanzanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-25, 09:15   #178
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez tanzanka Pokaż wiadomość
A i czy wszystkie biegacie w ciut za dużych butach? Ja nie wiedziałam o tym B B długo i biegałam w takich na styk przez dwa lata(półmaraton też) i nigdy nic się nie działo, teraz mam takie "poprawne" i nie wiem, może to też miało wpływ na kontuzje?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
tak, zdecydowanie trzeba nawet o rozmiar większe. Stopa podczas biegu, zwiększa swoja objętość, but robi się ciasny i mamy dyskomfort.
jak ostatnio kupowałam buty to miałam do wyboru ostatecznie 2 modele butów tej samej firmy w tym samym rozmiarze. Jedne czarne z różowymi wstawkami (ładne ) drugie białe z kolorowymi wstawkami (też ładne ) no ale praktyczniejsze te pierwsze, ale co z tego jak były węższe i tym samym zgrabniejsze - wybrałam białe, szersze, które już nie są białe ale wygodniejsze, nic mnie nie uciska i komfort biegu od razu lepszy.
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-25, 09:40   #179
tanzanka
Zadomowienie
 
Avatar tanzanka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 713
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez Yoolia Pokaż wiadomość
tak, zdecydowanie trzeba nawet o rozmiar większe. Stopa podczas biegu, zwiększa swoja objętość, but robi się ciasny i mamy dyskomfort.

jak ostatnio kupowałam buty to miałam do wyboru ostatecznie 2 modele butów tej samej firmy w tym samym rozmiarze. Jedne czarne z różowymi wstawkami (ładne ) drugie białe z kolorowymi wstawkami (też ładne ) no ale praktyczniejsze te pierwsze, ale co z tego jak były węższe i tym samym zgrabniejsze - wybrałam białe, szersze, które już nie są białe ale wygodniejsze, nic mnie nie uciska i komfort biegu od razu lepszy.

No właśnie tylko mi było super, zero dyskomfortu ja już tego nie rozumiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
tanzanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-25, 11:38   #180
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez tanzanka Pokaż wiadomość
No właśnie tylko mi było super, zero dyskomfortu ja już tego nie rozumiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
może twoje stopy nie puchną

ja mam fajne super mięciutkie saucony w moim rozmiarze, świetnie się w nich biega ale tak do ok 5 km, potem już ból i cierpnięcie stóp

a półmaraton biegłam w rozmiar większych i jeden paznokieć źle to zniósł , więc nie ma reguły chyba każdy biegacz jest inny i inaczej reaguje, trzeba wyczuć po swojemu
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-03-23 12:39:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.