2006-08-09, 19:06 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 174
|
Dot.: Atrederm
jeszcze nigdy nie stosowalam takich specyfikow jak Atrederm czy Retin ,czy moge zatem zaczac ich stosowanie od wyzszego stezenia np 0,5 czy raczej przygotowac twarz nizszym stezeniem 0,025 ,cere mam okropna-plamy przebarwieniowe,potradzik owe i gdzieniegdzie pryszcze aktywne- boje sie ze te nizsze stezenia im nie dadza rady
|
2006-08-09, 20:20 | #62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Atrederm
Oj, dadza na pewno!bez obaw!a wyzszym stezeniem mozesz sobie teraz tylko szkody narobic, nawet uzywajac najwyzszych filtrow. Dlatego: 1. poczekaj do konca lata 2. zacznij od nizszego stezenia. A najlepiej to poczytaj wizaz bo bylo juz o tym wszystkim mowa z milion razy
Villemo, tak, substancja ta sama ale retin 0,5 bedzie miec slabsze dzialanie niz atre 0,025 poniewaz jest to specyfik w plynie, a wiec najsilniejszy.Stosunkowo "najslabiej" dziala krem, potem zel. Izzolda, to wlasnie filtry mineralne najbardziej biela i najbardziej bezczelnie zapychaja nasze biedne pory przegladnij KWC, dyskusji o kremach jest juz pelno i wystarczajaco. Na zime przydalby sie wysoki filtr, poniewaz to wtedy wlasnie stezenie UVA jest najwieksze (UVA odpowiada za fotostarzenie, UVB za raka skory). Maxiona, ja wczoraj przezylam kryzys osobowosci bo nie bylam pewna tego, co ujrzalam w lustrze widok przestraszny, mam schodzace plasty skory w brwiach mnie na swedzenia pomaga tylko i wylacznie woda termalna avene :yes: jesli nie stosowalas, wyproboj, teraz sa fajne zestawy kremow z filtrem+miniatury, w tym wlasnie taka miniaturka wody termalnej avene. Ja poki co jestem bardziej niz bardzo zadowolona buzia rozjasniona, atre oczyscil mi pory (tak 3/4) w 5 dni i za to pokochalam go tak jak zorac jesli nie bardziej, bo wystepowanie tej witaminki E w skladzie dziala jak balsam na moje zmysly poza tym zero szczypania, pieczenia, co az mnie dziwi. Ja sobie radze ze skorkami w podobny sposob tak jak Ty, Maxiona, z tym ze nie nawilzam ich alantanem bo wydaje mi sie ze to i tak nic nie da, co ma sie zluszczyc to i tak bedzie odstawac i i tak bede to szarpac. Dlatego uzywam pilingow enzymatycznych, przy zmywaniu jednam pocieram lekko skore, podobnie jak np. przy zmywaniu maseczki aspirynowej. Poki co, wystawiam atredermowi duzy kredyt zaufania i czekam co bedzie dalej |
2006-08-09, 22:51 | #63 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Atrederm
Ale kusicie... Byle do jesieni!
|
2006-08-10, 08:47 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Atrederm
kasia 5558 wodę Avene stosuję , mam dużą butlę a małe na wyjazdy chomikuję , żeby gębulca byle czym nie myć. Od swędzawki ratuję się Atoderm PP (krem emolientowy z niacinamide). Jak już pisałam skóra mi pięknie zlazła, nadal się jednak smaruję Atre i Diacnealem na zmianę, bo moja skóra wymaga gruntownej naprawy (ach te grzechy i grzeszki młodości: wyciskanie pryszczoli, mycie mydłami w kostce, opalanie bez niczego) oj zebrało się tego, że hej. Więc jeśli coś się ruszyło, to cieszę się jak dziecko.
A propo skórek w brwiach, wyczesałam je szczoteczką do rzęs, taką normalną jak są w zestawach pędzli do makijażu. Wcześniej posmarowałam maścią z vit.A. Pewnie, chciałoby się naprawić wszystko szybko i bezproblemowo. Ja uzbrajam się w cierpliwość i czekam na każdą złuszczoną skórkę, która odsłoni nową skórę. I według mnie ta cierpliwość jest najważniejsza i wszystkim to radzę i życzę, żeby nie korciło wyduszanko. Co do wyskakujących pryszczoli, które jak się pojawiły kiedyś wyciskałam namiętnie aż do krwi i goiło się toto potem wieki teraz udaje mi się przetrzymywać i zauważyłam, że "schną" jak smaruję Atre a jak nie zapomnę to potem smaruję nierozcieńczonym olejkiem z drzewa herbacianego i złuszczają się potem jak reszta naskórka (jeszcze mi czasem jakieś małe conieco wyskoczy z ropnym czubkiem niestety). A o filtrach z wysokim faktorem też należy pamiętać. Wierzcie dziewczyny, to niezbędny i jednocześnie miły przymus. Skóra odpłaca się gładkością i ładnym naturalnym kolorem. A i przypomniało mi się, że retinoidy można stosować cały rok i latem też o ile nie opalamy się intensywnie i stosujemy najwyższe z możliwych filtry dosmarowywane w ciągu dnia. Ja w tym roku postawiłam na złuszczanie, filtrowanie, regenarację i nawilżanie i nie żałuję . |
2006-08-10, 12:02 | #65 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Atrederm
Zgadza się, kusicie! Teraz to sama nie wiem co brać od jesieni Atrederm, czy retin a 0.25, albo 0.5, ale chyba zaczne od 0.25...Mam pełno plamisk od wyciskania i trzeba sie ich pozbyć tylko nie wiem od czego zacząć, eh...
|
2006-08-10, 12:28 | #66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Atrederm
Shadi, ja chyba tez zaczne od 0.25... Wczesniej myslalam o Diacnealu, ale juz teraz sama nie wiem
|
2006-08-10, 13:06 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Atrederm
Kobitki! Decyzja należy do was. Ja proponuję zacząć od najniższego stężenia , raz w tygodniu , cienką warstwę (ewentualne złuszczenie zaczyna się na 3-4 dzień), obserwować , co się dzieje. Resztę pielęgnacji dostosować do wymagań skóry. Jeśli coś chcecie więcej piszcie. Ja zaczynałam od Diacneala i Yeastiala pod oczy.
|
2006-08-10, 18:55 | #68 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Atrederm
Shadi, mnie zawsze bylo szkoda czasu na retin A. Wychodzilam z zalozenia ze skoro jest cos, co zadziala lepiej (bo jest w zelu), to dlaczego mam uzywac czegos mniej skutecznego. Teraz, kiedy jest Atre, jeszcze "silniejszy" od zoraca, bez zastanowienia rzucilam sie na niego no i jeszcze za to cene...i z ta witamina E!
Oczywiscie, jesli ktos ma bardzo wrazlwa skore powinien zaczynac od Retinu, a nawet od jeszcze slabszych pochodnych wit.A. Ja jednak wyszlam z zalozenia ze szkoda mi kasy na takie pieszczenie sie, paszczy sobie jednym uzyciem nie wyzre, a zaryzykowac warto. Maxiona, widze ze masz niezle sposoby ja mam na razie kilkudniowa przerwe w atre, musze jakos wygladac na weekend :P pozdrowki |
2006-08-10, 20:50 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 147
|
Dot.: Atrederm
Dziewczyny a ile płacicie za Arederm.Bo ja kupuje ten 0,05% i płacę prawie 22 złote.
__________________
|
2006-08-10, 20:58 | #70 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Kasiu, masz racje, jeśli będe tak cąły czas dlikatne prepraty dobierać to na poprawę będe długo czekac Czyli zostaje mi wylicznka |
|
2006-08-10, 21:19 | #71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Atrederm
Izzolda, ja tyle samo. Ale to w zwyklej, czyli bardzo drogiej aptece
Shadi, no ja tak wlasnie na to patrze chociaz pewnie wiele dziewczyn sie ze mna nie zgodzi. Oczywiscie lepiej dlugo czekac, niz przesadzic, wiadomo to wszem i wobec i zawsze to sobie powtarzam ale jakos ciezko mi sie do tego podporzadkowac Ja np. zaczelam od serum z wit c. Potem doszly kwasy, serum odstawilam, w ruch poszly filtry. W niedlugim czasie dolaczyl zorac - stezenie 0,05, potem 0,1, teraz atrederm. W miedzyczasie proby z roznorakimi kwasami (diacneal, lysanel avtive, glyco a), wracalo i odchodzilo serum z wit C :P pewnie dla wielu dziewczyn byloby to "za szybko za duzo" ale ja widze efekty i jestem zadowolona, bo pol roku temu mialam skore jak nosorozec w porownaniu do tego co teraz A, i moim zdaniem nie ma co az tak sie bac retinoidow, nawet tych silniejszych. Ja zanim zaczelam smarowac sie zoraciem myslalam ze to po prostu jakis zracy kret w tubce tak jednak nie bylo, choc po pierwszym nalozeniu buzia szczypala i piekla bardzo, oj bardzo (ale piekla tez za pierwszym razem bioderma sensibio). Potem juz bylo ok, czyli nakladanie bez zadnego pieczenia. Jedynym problemem okazalo sie zlazenie skory - przy czym co ciekawe buzia byla nawilzona, nie napieta, ogolnie bardzo przyjemnie stosuje sie takie kosmetyki dla mnie sa o wiele..hmm..."milsze" w stosowaniu niz wiekszosc kwasow, ba, nawet niz atre derm. pozdrawiam i zycze powodzenia w kuracji |
2006-08-11, 07:44 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
|
|
2006-08-11, 12:56 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Atrederm
Jasne , podstawowa zasada: nie przeginać, zaczynać od małych stężeń, jeśli to będzie Atrederm od razu to mniejsze stężenie 0,025% i cienka warstwa na suchą skórę lub nawet wcześniej posmarowaną jakimś prostym kremem (chodzi o skład) raz w tygodniu, potem częstotliwość można stopniowo zwiększać.
|
2006-08-11, 13:10 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: Atrederm
O cholera! A ja niedługo muszę zrobić sobie prześwietlenie klatki piersiowej i zębów, a stosuję atrederm na buzię, plecy i dekolt! Musze pogadać z dermatologiem. Ciekawe ile przed trzeba to odstawić..
|
2006-08-12, 08:06 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Atrederm
Jamajka napisz coś więcej o tym, że promienie rentgenowskie szkodzą jeśli używa się retinoidów.
|
2006-08-13, 18:51 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Atrederm
Nie wiem czy dobrze robię, ale planuję teraz używać Atredermu codziennie. O efektach napiszę wkrótce.
|
2006-08-13, 19:10 | #77 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Atrederm
Hmmm maxiona....a ze sie tak zapytam - po co ? nie spotkalam sie jeszcze z Wizazanka ktora odwazyla sie na cos takiego ja kiedys uzywalam zoracu 2 dni pod rzad, potem 3 dni przerwy i znow i buzia mnie troszku szczypala
teraz dla "silniejszego" efektu wole od czasu do czas polozyc pod kwasy chociaz i tak dawno tego nie praktykowalam ze wzgledu na wszechobecne upaly...moze za jakis czas znow tak zrobie |
2006-08-13, 20:04 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Atrederm
Może i masz rację, że nie trzeba codziennie... Zapomniałam o sposobach na zwiększenie penetracji retinoidów , sclerosis multiplex. A z tym kwasem to nie jest tak , że przed retinoidem?
|
2006-08-13, 23:34 | #79 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Atrederm
Tak, tak przed ja zawsze robilam tak, ze mylam wieczorem buzie, potem przerwa okolo pol godziny --> jakies kwasy przerwa 40-60minut --> zorac --> po godzinie jak skora bardzo chciala pic dawalam jakis krem nawilzajacy (czyli po prostu istne szalenstwo).
Wstrzymaj sie moze z tym codziennym uzywaniem atre, zwlaszcza ze Basia na BU zawsze pisala ze co za duzo to niezdrowo a po dluzszym uzywaniu zoracu/retinu/atre powinno sie zmiejszyc czestotliwosc do ok 1/tydzien. Ja osobiscie nigdy nie przekroczylam dawki 3x tygodniowo i Tobie tez tak polecam Hmmm jako ciekawostke powiem, ze ostatnio spotkalam sie z opinia dermatolog ze skora powraca do najlepszego mozliwego stanu po ok..... 4 latach uzywania retinu/zoracu/atre! :szok: |
2006-08-14, 07:20 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Atrederm
No to mój Glyco-A ma szansę zostać zużyty. Leży sobie biedak i czeka. Te 4 lata to jakoś mnie nie pocieszają, a swoją drogą nie dziwne, że aż tak długo, w końcu za nami kilka lat bez filtrów, odpowiedniej pielęgnacji, najczęściej przypadkowej, kilka lat maltretowania skóry, wyciskania syfków itp. Ja Atrederm stosuję teraz co 2 dzień, to wychodzi 4x/tydzień. Pisałam wyżej, że cieszę się z pierwszych efektów, po odblokowaniu(chyba) porów zauważyłam ostatnio, że na skórze mam taki tłustawy film i twarz nie jest wysuszona i ściągnięta po umyciu, no i skóra trochę elastyczniejsza, jędrniejsza. Może to też efekt nawilżania i od wewnątrz (biała i czerwona herbata, woda mineralna i przegotowana) i na zewnątrz (głównie kwas hialuronowy z odrobiną żelu aloesowego, NMF i oleju zimnotłoczonego)? Chyba zmiana jest też zauważalna, ostanio jedna z moich koleżanek powiedziała mi wprost, że chyba sobie botoks wstrzyknęłam, nawet chciała namiar na specjalistę . Wiem, że to jeszcze nie najlepszy stan mojej skóry, ale co tam jak już jest lepiej to albo ten stan się utrzyma albo będzie się poprawiał.
|
2006-08-14, 13:59 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: Atrederm
maxiona: tak jest napisane na ulotce, ze nie powinno się naświetlać promieniami rentgena, gdy stosuje się tretinoinę. Chyba na 1 stronie Ty zresztą o tym pisałaś Pozdrawiam
|
2006-08-14, 16:28 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Atrederm
Jamajka sorry to ten mój sclerosis , jasne, trzeba tylko poszukać ile przed trzeba odstawić... Na ulotce z mojego Atredermu nic nie ma o rentgenie, o nasłonecznieniu jest.
|
2006-08-15, 16:29 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 147
|
Dot.: Atrederm
U mnie na ulotce też nie ma nic o naswietlaniu rendgenem ale wydaje mi sie tez gdzies o tym czytałam. Nie mozna sie naswielat kiedy stosuje się atrederm bo można sie poparzyć-chyba ..
__________________
|
2006-08-18, 09:28 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Atrederm
Jednak nie będę przesadzała i stosowała Glyco. Zostaję przy Atredermie co drugi dzień, dzień odpoczynku = maseczka aspirynowana na zmianę z peelingiem enzymatycznym + nawilżanie i regeneracja, na dzień filtry oczywiście. Po godzinie od nałożenia Atre nakładam dla lepszego złuszczania kwas hialuronowy + cienką warstwę Atrederm PP. Na razie wszystko OK, większego podrażnienia nie ma, skórki złuszczają się bez problemu choć nadal mam 3-4 małych miejsc przesuszonych (przy otworach nosowych, na brodzie i z jednej strony na tzw brużdzie nosowo -wargowej). A jak tam u was? Ktoś zaczął? Ktoś jest w trakcie? Piszcie please, będzie mi raźniej w tym Atredermowym szaleństwie.
|
2006-08-18, 11:41 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Atrederm
Maxiona, ja potowarzyszę chętnie, skopiuję swoją wypowiedź z "kuracje..."
Ja rozpoczęłam akcję złuszczania 1 sierpnia. Moja kuracja wygląda tak: Stosuję Atrederm 0,025% co drugi, trzeci dzień. Co kilka dni maziam się Diacnealem. Podrażnień brak. W dni wolne od Atre i D. nawilżam facjatę kremem Hydrophase LPR, w międzyczasie "opalam się" Autoheliosem. Po popołudniowym zmyciu tapety używam toniku aspirynowego 3%. Dwa razy w tygodniu maseczka aspirynowa i glinka lub błotko na przemian. Rano serum C+E 10%, Active C pod oczy i oczywiście filtr. W trzecim tygodniu kuracji mogę już się pokusić o podsumowanie, bo widzę zmiany: złuszczałam się leciutko, nie przeszkadza mi to jakoś specjalnie ani nie rzuca się w oczy, kiedy muszę iść do ludzi; 2 razy w tym wczoraj linialam intensywnie, pomógł mi peeling z ananasa Ortisu - dziś buzia gładka bez jednej suchej skórki Efekty już widzę. Pory na nosie i czole zmniejszone diametralnie, nieco spłyciły się pionowe zmarchy między brwiami (te od myślenia;-)) Jestem baardzo zadowolona, że się zdecydowałam. Będę ciągnąć ile się da. EDIT: jednak suche skórki na nozdrzach widzę, minimalne ale są. |
2006-08-18, 15:31 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Atrederm
Witaj AniaM69, miło, że jest kolejna Atredermówka . Wygląda na to , że stosujesz Atre i D. podobnie jak ja. Ja na dzień trochę mocniejsze serum używam - 15%, a jak w mazidłach będzie N-acetyl-cysteine to mam zamiar stosować serum na przebarwienia (te z policzków nosa i brody zeszły i schodzą po Atredermie i już widać różnicę, mam jeszcze takie rozległe na czole, też blednie ale opornie, na razie są łatki i białe prześwity i maskuję je grzywką i Biodermą tonującą hehe). Pod oczy bardzo służy mi lipobaza i o dziwo tylko pod oczy , na inne miejsca jest jakby za treściwa. Już dawno chodzi mi po głowie Autohelios LRP, tylko czy on nie blednie od Atre i kwasów?
|
2006-08-18, 19:43 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Atrederm
Maxiona, Autohelios nie blednie, nie widzę cętków - póki co jest bardzo ok (nawet specjalnie się teraz przyjrzałam w lustrze pod tym kątem - jednolitość widzę)
Właśnie oczy - ja muszę coś pod oczy wynaleźć na popołudnia, lipobaza tłusta z tego co pamiętam, ale skoro Tobie służy muszę wypróbować. Słuchaj Kochana, a czy Ty wmasowujesz Atrederm w buziaka czy nakładasz tylko cieniutką warstewkę? |
2006-08-18, 19:49 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Atrederm
Maxiona, Ania jak zachowują się wasze naczynka po traktowaniu twarzy Atredermem. Ja mam stracha, że mi popękają. Cały czas stosuję retin, a atrederm czeka w szafce na lepsze czasy.
Ania upolowałaś biodermę tonującą SPF 50+ na allegro? |
2006-08-18, 19:59 | #89 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Atrederm
Upolowałam tę z Twojego linka za całe 27 zł, dzięki serdeczne - czekam na nią z utęsknieniem
Co do naczynek to ja nie będę miarodajna, bo mam jedno na nosie i tutaj zmian w żadną stronę nie widzę. Na szczęście. Maxiona, poproszę Cię o przepis na serum na przebarwienia jakby co. |
2006-08-18, 20:05 | #90 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:42.