2006-07-10, 16:49 | #121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 36
|
Dot.: woń spermy
Zapomniałam jeszcze dopisać, że dla mnie idealnie zapach spermy odzwierciedla skórka serów pleśnowych, a w szczególności tych z Leader Price'a Czy ktoś ma może podobne spostrzeżenia? Swoją drogą bardzo dobre są te serki
__________________
Nic w życiu przypadkiem się nie zdarza... |
2006-07-10, 19:39 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: woń spermy
mnie troszke mdli jak czuje ten zapach wiem ze TZ chcialby zebym sprobowala jak smakuje hehe ale poki co nie zamierzam probowac a on nie nalega i rozumie kiedys bylismy na spacerze i szlismy kolo jakiegos drzewa(ale nie pamietam jakie to drzewko,chyba kwitlo,moze kasztanowiec)i TZ stwierdzil,ze kojarzy mu sie to z zapaszkiem spermy
|
2006-07-10, 20:20 | #123 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 19
|
Dot.: woń spermy
zgadzam sie ze sweet 21 mnie tez przypomina zapach demestosa...niby nie taki mocny a jednak upierdliwy...ble i nie ma to nic wspolnego czy sie kogos kocha czy nie, mozna to jedynie zaakceptowac, bo wezcie np gazy....co ma do tego uczucie, zapach pozostaje zapachem
|
2006-07-10, 20:30 | #124 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: woń spermy
dziewczyny ja jetem z moim TZ juz 21 lat ... i caly czas mi smierdzi... i tez uzywam gumek... nie potrafie sie przyzwyczaic... kiedys sprobowalam...ale teraz juz nie moge..
|
2006-07-10, 21:03 | #125 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: woń spermy
może faktycznie macie takie wrażliwe powonienie?
ale może grunt to zrozumiemie z związku... wtedy nawet taka nieprzyjemna woń może się wydać mniej nieprzyjemna... Pozdrawiam |
2006-07-11, 16:58 | #126 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 919
|
Dot.: woń spermy
Och kurde, no nie mogę. Sorry, dla mnie nadal sedno problemu tkwi w głowie. Nie w zapachu.
Poza tym, kto powiedział, ze podczas seksu oralnego wszystko ma pachnieć różami? I jeszcze jedno. Dziewczyny też nie "pachną". Niektórzy faceci czują smak i zapach ryby, nawet jeśli dziewczyna brała prysznic minutę temu. Jeśli chcesz spróbować seksu oralnego to spróbuj, jeśli nie dasz rady (wymioty itepe) to nie. Proste. |
2006-07-11, 17:05 | #127 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: tu i tam....
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: woń spermy
Cytat:
|
|
2006-07-11, 17:07 | #128 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: woń spermy
Cytat:
Myślę że to nie jest do końca normalne że was to tak udrzuca..to chyba problem natury psychicznej. Uprzedzenie, wpojone zasady moralne typu "oral jest be" i nieodpowiedni partner bardzo często... Dziwi mnie tylko fakt że niektóre z was nie piszą o sexie oralnym ale o zwykłym sexie..wtedy problem wogóle jest dla mnie niezrozumiały :/
__________________
Piotruś |
|
2006-07-11, 18:34 | #129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: woń spermy
Cytat:
|
|
2006-07-11, 18:47 | #130 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 919
|
Dot.: woń spermy
No to odpowiadam.
Mnie nie przeszkadza. A przy w ogóle znacznym oddaleniu penisa od twarzy i noska to juz w ogóle nic nie czuje. Dlatego podtrzymuję, że probl;em leży w glowie. Może to lęk przed seksem, nie wiem. Albo ... hmmm... brak higieny? Zresztą już to pisałam. |
2006-07-11, 18:54 | #131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: woń spermy
a ja też mówiłam że o higienę nie chodzi. pod tym względem wszystko ok. Może właściwie coś z psychiką...
|
2006-07-12, 11:48 | #132 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: woń spermy
no i tu sie nie zgodze ze z psychika ma wspolnego cos, zapach spermy mojego ex przyprawial mnie o mdlosci i smierdzialo okropnie a zapach obecnego TŻ jaki zapach nic nie czuc zalezy od faceta moze niech zmieni diete czy cos chociaz moj obecny wcina wszystko jak idzie ;]
|
2006-07-13, 13:22 | #133 |
Raczkowanie
|
Dot.: woń spermy
__________________
"The golden opportunity you are seeking is in yourself.It is not in your environment, it is not in luck or chance,or the help of others; it is in yourself alone" Edytowane przez olabin Czas edycji: 2006-07-15 o 15:51 |
2006-07-13, 20:26 | #134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów :)
Wiadomości: 67
|
Dot.: woń spermy
Każdy człowiek ma swój specyficzny zapach, to samo dotyczy spermy.
Sperma mojego ex miała zapach, nie był on jakiś męczący, ale był. Natomiast mój TŻ, można powiedzieć, że jest bezzapachowy w tej kwestii |
2006-07-13, 23:28 | #135 |
Raczkowanie
|
Dot.: woń spermy
__________________
"The golden opportunity you are seeking is in yourself.It is not in your environment, it is not in luck or chance,or the help of others; it is in yourself alone" Edytowane przez olabin Czas edycji: 2006-07-15 o 15:52 |
2006-07-14, 07:18 | #136 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: woń spermy
Cytat:
__________________
Piotruś |
|
2006-07-14, 08:31 | #137 |
Raczkowanie
|
Dot.: woń spermy
Podobno zero papierosów zero alkocholu, za to duuużo ananasów
|
2006-07-16, 23:34 | #138 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: woń spermy
Hej!!
Ja również jestem okropna jeśli chodzi o wszystkie takie nieprzyjemne zapachy. Moment je wyczówam i robi mi się niedobrze. Tak samo kiedy po raz pierwszy poczułam zapach spermy mojego TŻ-a to myślałam że zwymiotuje. Z początku strałam się unikać spermy jak ognia, żeby mi nie zaśmierdziało... ale powoli, z upływem czasu doszłam do wniosku, że nie mogę dopuścić do tego aby ten zapach zrójnował moje pożycie sexualne Nie wiem jak Wam to dokładnie wyjaśnić, ale podeszłam do sprawy zapachu od strony psychiki. Może dziwnie to teraz ujmę ale pozwoliłam sobie na coraz częstszy "kontakt" z Jego spermą i odziwo z czasem przestał mi ten zapach przeszkadzać. Nie powiem żeby mi się on podobał, ale nie wywołuje już u mnie obrzydzenia. I nawet sex oralny zaczął mi sprawiać ogromną przyjemność Lubie mu TAK robić, jednak jestem jeszcze na razie na etapie przełamywania się odnośnie smaku... Mam nadzieje, że kiedyś "dojrzeje" do tego aby pozwolić mu skończyć w moich ustach. I napewno tak będzie |
2006-07-17, 09:29 | #139 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: woń spermy
Cytat:
Po prostu matka natura chyba przewidziała, co będziemy wyrabiać z nasieniem i zabezpieczyła się poprzez smak i zapach - nasienie nie jest do jedzenie tylko do zapładniania Ale to niektórych nie zniechęca
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2006-07-17, 10:24 | #140 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: woń spermy
Cytat:
__________________
Piotruś |
|
2006-07-17, 14:37 | #141 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: woń spermy
Cytat:
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2006-07-17, 21:58 | #142 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 188
|
Dot.: woń spermy
U mnie było dokładnie tak jak pisze giraffe. Zapach wyczuwałam dośc mocno i nie specjalnie go lubiłam. Ale sie przełamałam. Jest juz OK. Moge nawet stwierdzic, że teraz ten zapach bywa dla mnie czasami nawet w pewien sposób przyjemny - bo to zapach mojego TŻ. Co do smaku - tez się przełamałam i moge stwierdzic że jest coraz lepiej.
A co zauwazyłam, to to, że smak łagodnieje przy jedzeniu większej ilości owoców. (TŻ nie pali, bardzo mało pije i malo je mięsa) Co do zapachu - nie wiem, bo juz prawie nie wyczuwam |
2006-07-18, 01:15 | #143 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: woń spermy
Z gory przepraszam za kaznodziejstwo, ale dla tych, ktorzy preferuja nazywac "lody" ice'ami- w jezyku angielskim mowi sie na to blow job, a nie "ice".
A watek bardzo ciekawy BTW
__________________
Keep away from people who try to belittle your ambitions. Small people always do that, but the really great make you feel that you, too, can become great. Mark Twain
|
2006-07-18, 19:27 | #144 | |
BAN stały
|
Dot.: woń spermy
Cytat:
MÓJ po przeczytaniu tego wątku stwierdził ,że skoro dziewczyny tak lubią serki to " da mi na chlebek i kanapeczka gotowa" |
|
2006-07-25, 20:46 | #145 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 204
|
Dot.: woń spermy
hmm...ja tam to traktuje jako codzienna dostawe bialka
|
2006-07-27, 11:55 | #146 |
Raczkowanie
|
Dot.: woń spermy
Hmm, ciekawy watek, nie powiem
mam ten sam problem ale jakos z tym walcze. Czytajac wasze wypowiedzi stwierdziłam, że chyba duża role odgrywa tu jednak odzywianie naszych TŻ. Mój to mięcho jadłby codziennie, owoców nie lubi raczej, pali baaaardzo duzo, pic to raczej w minimalnych ilościach.. ale hehe coś go ostatnio na jogurty wzieło i moje mussli Wiec może zmieni sie ten zapach Co do smaku to powiem , ze nawet taki sobie, da sie wytrzymac Mój TZ to strasznie juz stesknił sie za icami a ja jakos przekonać sie nie moge. Chyba rzeczywiscie zmienie mu diete i znów bedzie wspaniale tak jak kiedys (a jestesmy z soba juz ponad 2 lata) Bo dodam, że dawniej bardzo lubiłam robic mu icy Pozdrawiam wszystkie kobitki. Buziaki dla was kochaniutkie. |
2006-07-27, 16:51 | #147 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: woń spermy
ja nie lubie smaku spermy. zapach ejszcze bym strzymala, amoze to zapach robi swoje a nie smak. oj sama nie wiem. ale keidys bardziej lubilam, no ale czego sie nie robi dla ukochanego
__________________
D |
2006-07-28, 14:43 | #148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Dot.: woń spermy
Jak dla mnie won intymnych plynow (czy to meskich czy zenskich) jest podniecajaca. Smaku nie znosze
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2006-07-28, 20:04 | #149 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 450
|
Dot.: woń spermy
a ja wrecz kocham zapach spermy mojegoTZ...oh az sie w glowce zakrecilo niepotrezbnie weszlam na ten temat-TZjak na razie nieosiagalny
|
2006-07-29, 12:42 | #150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Mielec town
Wiadomości: 398
|
Dot.: woń spermy
A ja wam powiem że przy moim pierwszym chłopaku było tak samo...strasznie mi śmierdziało i nie robiłam iceów...no może raz dałam sie skusić bo bardzo tego chciał ale zawsze do tego służyła moja biedna łapka...to było raz i ostatni raz...poza tym wiecie....robił się mokry i to tez mi śmierdziało a nie był chory...poprostu tak miałam i szczerze nam się nie układało nawet z tego powodu...on bardzo chciał a ja nie chciałam ......no ale z moim obecnym TŻem jest całkiem inaczej.Na poczatku nie chciałam za bardzo tego robić bo miałam uraz psychiczny i mi się nie spieszyło ale czasem byłam taka napalona ze myslałam ze moze by tak icea zrobić ale oczywiście sie bałam ze mnie odżuci jak dawniej. Dopiero jak mi TŻ zasugerował ze by chciał ale tak delikatnie zasugerował to się ośmieliłam i się okazało ze jest całkiem inaczej...nic mi nie śmierdziało no i sie skończyło w buźce(dla mnie to nie jest jakieś bardzo dobre bo od razu poczułam słonawe i wiadomo zawsze wypluwam do umywalki ). Chodzi o to że było całkiem inaczej i mi nie śmierdzialo więcd nie wiem jak to jest. Moze jedni faceci mają intensywny drazniący zapach a inni nie .
A tak poza nawiasem to u mojego byłego TŻta robił się mokrawy..wiecie o co chodzi a u mojego obecnego nic się nie robi mokrawy i tak myśle ze to z jednej strony fajnie bo jest suchy...nic mi nie śmierdzi i taki sterylny się wydaje ale z drugiej strony to gorzej przy mormalnym tegesie bo gozej z wejściem...ma któraś tak?
__________________
"The true measure of a man is how he treats someone who can do him absolutely no good." |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:02.