Plotkowy dla dietetyczek :) III - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-11-24, 23:35   #1501
agatka-a
Zakorzenienie
 
Avatar agatka-a
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

ha wróciłam gdziecznie o północy do domu! fakt, ze za wczoraj szatniar kazał dać sobie buzi w policzek, bo rozrabiałam, ale ogólnie wszystko o.k.

p.s. no dobra prawda jest taka ze typa spod ciemnej gewiazdy nie było i pewnie temu wszystko poslzo po mojej mysli
agatka-a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-24, 23:38   #1502
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Bezsennośc mnie dzisiaj męczy
Nie wezmę tabletki, co to to nie !

Chyba zacznę coś czytąc, bo wtedy oczy sie męczą i może padnę

Agatko - to dobrze, ze o.k.

Dobranoc
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-24, 23:42   #1503
agatka-a
Zakorzenienie
 
Avatar agatka-a
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Bezsennośc mnie dzisiaj męczy
Nie wezmę tabletki, co to to nie !
dzis chyba pełnia...
agatka-a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-24, 23:46   #1504
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

tak?
a to co ja jestem - wilkołaczyna? ;D
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-24, 23:48   #1505
agatka-a
Zakorzenienie
 
Avatar agatka-a
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
tak?
a to co ja jestem - wilkołaczyna? ;D
ja niestety jestem
agatka-a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-24, 23:52   #1506
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Agatko
widzisz, widocznie ja tez, więc nie jesteś sama
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 00:01   #1507
agatka-a
Zakorzenienie
 
Avatar agatka-a
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Agatko
widzisz, widocznie ja tez, więc nie jesteś sama
sprawdzilam w kalndarzu ksiezycowym i niestety moje oczy nie mylily sie dzis jest pełnia :/
agatka-a jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-11-25, 04:29   #1508
Mangolina
Zakorzenienie
 
Avatar Mangolina
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wherever
Wiadomości: 3 242
GG do Mangolina
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Ja z psem wywalonym na głowie (tak, tak...) zasnęłam przed 23. Nie wiem czy to przez pełnie, ale... I wstałam o 5 (4:59) też przez psaZaczął mnie lizać, skakać po mnie, sapać, piszczeć i wszystko co tylko możliwe... 6 godzin snu, nie jest tak źle Myślałam, że noc będę mieć z głowy.

PS: Tak przeglądnęłam wszystkie zdjęcia psów na allegro, dogomanii - przypuszczalnie jest to owczarek niemiecki krótkowłosy ok. 6-7tygodni
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker
Sandpaper tears corrode the film...



...And I need you now somehow, And I need you now somehow.

Edytowane przez Mangolina
Czas edycji: 2007-11-25 o 05:43
Mangolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 07:46   #1509
Ather
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Mango, czyli jednak oddajecie czy zostawiacie tego pieska ?
Agolku - zauważyłam że razem z TŻ'em często spędzacie tak urocze weekendy, niby nic wielkiego, ale jednak - tak usiąść wieczorem przy drinku w miłej atmosferze... ach a co do sylwestra - widzę że szykuje się niezapomniana noc
Nefre - co do świąt i atmosfery... a także tego co pisałaś. Wiesz, ja kocham święta, uwielbiam robić zakupy przedświąteczne, ubierać choinkę, kupować prezenty dla bliskich i cieszyć się tym. Jednak u mnie w domu trochę się pozmieniało. Kiedyś wszyscy jezdziliśmy do dziadków (od strony mojej mamy), byliśmy my w 5, ciotka z wujkiem, kuzynem, dziadkowie... zawsze ktoś jeszcze dołączał z rodziny. Ale - to było kiedyś. Babcia z dziadkiem się rozwiedli, ciotka i wujek także, moi rodzice też. Wujek wyjechał za granicę, z ciotką brak kontaktu, ojciec spędza święta w swoich stronach, babcia ma nowego męża, dziadek nową kobietę, matka z ojcem unikają się jak ognia a na dodatek jest TŻ mamy.
I moje święta wyglądają tak: Wigilia: połowę z mamą, dziadkiem, rodzeństwem, potem przyjezdza TŻ, my z dzieciakami jedziemy z ojciem w jego strony (bo przyjezdza po nas). W nocy ojciec mnie odwozi do domu, dzieciaki tam nocują.
W drugi dzień świąt dzieciakmi wracają wieczorem, ja spędzam dzień w domu z dziadkiem, mama i czasem TŻ'em (o ile nie ma go u siebie). W drugi dzień świąt jadę do babci i jej męża od strony mamy.
A na dodatek mama notorycznie lamie tradycję i jakby mogła to by ubierała choinkę już latem zawsze tydzień wcześniej ;( nienawidzę tego.
Też mi się nie uśmiecha atmosfera świąt w domu, ale... i tak je kocham. Za ten klimat dookoła. I czasami wyobrażam sobie że będzie tak jak na filmach to głupie, ale mam taką nadzieję, że kiedyś będę miała swój dom, dzieciaki i tż'a i święta będą naprawdę wspaniałe...
Agatko - widzę że ostro zabalowałaś

Nudzi mi się...
wezmę chyba długą kąpiel i się pouczę.
Ather jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 08:49   #1510
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Ather - widzę, że Ty także nie masz lekko. Wiesz, może nie ejstem az tak bardzo negatywnie nastawiona do tych Świąt, tylko boli mnie to, że będę musiała siedziec przy jednym stole z 2 osobami, których szczerze nienawidze, którzy niszcza moje i mamy zdrowie i zycie zarazem. Boli mnie to, że Święta u nas to z zewnatrz wyglądaja cudownie. Moja mama potrafi taka piekną hm.. powłoczkę zrobic, że ahh A w środku.. to już tylko my wiemy jak jest...

Też wezme kapiel i sie pouczę. Na dzisiaj historia tylko i nic więcej nie robię, o resztę będę martwiła się jutro

Miłej niedzieli kochane ;*
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 08:55   #1511
gujana
Wtajemniczenie
 
Avatar gujana
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 682
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Mangolina Pokaż wiadomość
Ja z psem wywalonym na głowie (tak, tak...) zasnęłam przed 23. Nie wiem czy to przez pełnie, ale... I wstałam o 5 (4:59) też przez psaZaczął mnie lizać, skakać po mnie, sapać, piszczeć i wszystko co tylko możliwe... 6 godzin snu, nie jest tak źle Myślałam, że noc będę mieć z głowy.

PS: Tak przeglądnęłam wszystkie zdjęcia psów na allegro, dogomanii - przypuszczalnie jest to owczarek niemiecki krótkowłosy ok. 6-7tygodni

to niezly masz budzic z tym psiakiem



niebawem wpadaja rodzice wlasnie troche ogarnelam mieszkanko

wczoraj bylam z TŻ na zakupach w media m. i pytal sie co bym chciala od mikolaja zawsze robilismy sobie niespodzianki, ale w tym roku chyba bedziemy pisac listy do mikołaja, bo to tez slodkie
przypomnialo mi sie jak kiedys jak bylam mala napisalam list do mikolaja bo moj brat chcial zebym mu powiedziala co sobie zyczę dostac no i napisalam kilka rzeczy, z mysla ze jedna z tych rzeczy sobie wybierze tymczasem on kupil wszystko to byly jakies drobiazgi, ale poprostu bylo mi nawet troche wstyd ze taka zachlanna jestem

spojrzalam dzis przez okno a tam biale samochody pierwszy taki snieg w tymroku, ktory spadł i l e ż y...
__________________
Życie jest zbyt ważne, żeby brać je na serio. [Oscar Wilde]






gujana jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-25, 08:58   #1512
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Smile Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Witam

Ather jak Ty wstawiasz do podpisu takie fajne obrazki
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 09:12   #1513
śnieżka_
Zakorzenienie
 
Avatar śnieżka_
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez gujana Pokaż wiadomość
Sniezko, dasz rade jutro. trzeba tez poodpoczywac, posiedziec ze znajomymi, oderwac sie itd zeby naladowac akumulatory wkoncu caly tydzien siedzisz w szkole, wiec dobrze ze dzis mialas dzien laby
Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość

Czasem trzeba i odpocząć !
Macie rację .. ale ja i ta sie teraz bede obwiniać że moglam zostac w domu i wogole sie uczyc (chociaz i tak bym sie pewnie nie uczyla )


Cytat:
Napisane przez agatka-a Pokaż wiadomość
ha wróciłam gdziecznie o północy do domu! fakt, ze za wczoraj szatniar kazał dać sobie buzi w policzek, bo rozrabiałam, ale ogólnie wszystko o.k.

p.s. no dobra prawda jest taka ze typa spod ciemnej gewiazdy nie było i pewnie temu wszystko poslzo po mojej mysli
no i dobrze

Cytat:
Napisane przez Mangolina Pokaż wiadomość
Ja z psem wywalonym na głowie (tak, tak...) zasnęłam przed 23. Nie wiem czy to przez pełnie, ale... I wstałam o 54:59) też przez psaZaczął mnie lizać, skakać po mnie, sapać, piszczeć i wszystko co tylko możliwe... 6 godzin snu, nie jest tak źle Myślałam, że noc będę mieć z głowy.

PS: Tak przeglądnęłam wszystkie zdjęcia psów na allegro, dogomanii - przypuszczalnie jest to owczarek niemiecki krótkowłosy ok. 6-7tygodni
Ty jesteś drastyczna w niedziele o 4:59 ..

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Nefre - co do świąt i atmosfery... a także tego co pisałaś. Wiesz, ja kocham święta, uwielbiam robić zakupy przedświąteczne, ubierać choinkę, kupować prezenty dla bliskich i cieszyć się tym. Jednak u mnie w domu trochę się pozmieniało. Kiedyś wszyscy jezdziliśmy do dziadków (od strony mojej mamy), byliśmy my w 5, ciotka z wujkiem, kuzynem, dziadkowie... zawsze ktoś jeszcze dołączał z rodziny. Ale - to było kiedyś. Babcia z dziadkiem się rozwiedli, ciotka i wujek także, moi rodzice też. Wujek wyjechał za granicę, z ciotką brak kontaktu, ojciec spędza święta w swoich stronach, babcia ma nowego męża, dziadek nową kobietę, matka z ojcem unikają się jak ognia a na dodatek jest TŻ mamy.
I moje święta wyglądają tak: Wigilia: połowę z mamą, dziadkiem, rodzeństwem, potem przyjezdza TŻ, my z dzieciakami jedziemy z ojciem w jego strony (bo przyjezdza po nas). W nocy ojciec mnie odwozi do domu, dzieciaki tam nocują.
W drugi dzień świąt dzieciakmi wracają wieczorem, ja spędzam dzień w domu z dziadkiem, mama i czasem TŻ'em (o ile nie ma go u siebie). W drugi dzień świąt jadę do babci i jej męża od strony mamy.
A na dodatek mama notorycznie lamie tradycję i jakby mogła to by ubierała choinkę już latem zawsze tydzień wcześniej ;( nienawidzę tego.
Też mi się nie uśmiecha atmosfera świąt w domu, ale... i tak je kocham. Za ten klimat dookoła. I czasami wyobrażam sobie że będzie tak jak na filmach to głupie, ale mam taką nadzieję, że kiedyś będę miała swój dom, dzieciaki i tż'a i święta będą naprawdę wspaniałe...

No to masz bardzo wypełnione dni świąteczne przynajmniej
ale straszna jest swiadomosc ze jeszcze kiedys wszyscy byli razem a teraz kazdy zyje wlasnym odrębnym zyciem ..

nefre eh to przykre .. od razu atmosfera świąt robi się dla Ciebie smutna przez coś takiego ..

Cytat:
Napisane przez gujana Pokaż wiadomość

niebawem wpadaja rodzice wlasnie troche ogarnelam mieszkanko

wczoraj bylam z TŻ na zakupach w media m. i pytal sie co bym chciala od mikolaja zawsze robilismy sobie niespodzianki, ale w tym roku chyba bedziemy pisac listy do mikołaja, bo to tez slodkie
przypomnialo mi sie jak kiedys jak bylam mala napisalam list do mikolaja bo moj brat chcial zebym mu powiedziala co sobie zyczę dostac no i napisalam kilka rzeczy, z mysla ze jedna z tych rzeczy sobie wybierze tymczasem on kupil wszystko to byly jakies drobiazgi, ale poprostu bylo mi nawet troche wstyd ze taka zachlanna jestem

spojrzalam dzis przez okno a tam biale samochody pierwszy taki snieg w tymroku, ktory spadł i l e ż y...
hihi wynika z tego że masz bardzo fajnego brata
u mnie na szczęście cały śnieg się roztopił


A u mnie święta zawsze wyglądały tak że Wigilia była u babci i przychodziliśmy my i druga babcia razem z bratem ojca (tyle że zawsze był kawalerem a teraz ma dziewczynę ) w tamtym roku na swieta sie przeprowadzalismy, babcia robiaca Wigilie tez, wiec panował ogolny chaos i tylko my bylismy u tej babci, później pojechaliśmy do drugiej żeby złożyć życzenia .. i kolejne dni tak samo obiadki u jednej albo drugiej babci czyli bez zadnych atrakcji .. eh zadnych bliskich kuzynow ani kuzynek nie mam - bez sensu całe zycie w otoczeniu dorosłych od małego.. Nie ma tez u mnie tradycji znajodwania prezentow pod choinką zazwyczaj sypną tylko kasą i myślą że jestem uradowana ... ale i tak bardzo lubie swieta
śnieżka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 09:17   #1514
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Mango, czyli jednak oddajecie czy zostawiacie tego pieska ?
Agolku - zauważyłam że razem z TŻ'em często spędzacie tak urocze weekendy, niby nic wielkiego, ale jednak - tak usiąść wieczorem przy drinku w miłej atmosferze... ach a co do sylwestra - widzę że szykuje się niezapomniana noc
Nefre - co do świąt i atmosfery... a także tego co pisałaś. Wiesz, ja kocham święta, uwielbiam robić zakupy przedświąteczne, ubierać choinkę, kupować prezenty dla bliskich i cieszyć się tym. Jednak u mnie w domu trochę się pozmieniało. Kiedyś wszyscy jezdziliśmy do dziadków (od strony mojej mamy), byliśmy my w 5, ciotka z wujkiem, kuzynem, dziadkowie... zawsze ktoś jeszcze dołączał z rodziny. Ale - to było kiedyś. Babcia z dziadkiem się rozwiedli, ciotka i wujek także, moi rodzice też. Wujek wyjechał za granicę, z ciotką brak kontaktu, ojciec spędza święta w swoich stronach, babcia ma nowego męża, dziadek nową kobietę, matka z ojcem unikają się jak ognia a na dodatek jest TŻ mamy.
I moje święta wyglądają tak: Wigilia: połowę z mamą, dziadkiem, rodzeństwem, potem przyjezdza TŻ, my z dzieciakami jedziemy z ojciem w jego strony (bo przyjezdza po nas). W nocy ojciec mnie odwozi do domu, dzieciaki tam nocują.
W drugi dzień świąt dzieciakmi wracają wieczorem, ja spędzam dzień w domu z dziadkiem, mama i czasem TŻ'em (o ile nie ma go u siebie). W drugi dzień świąt jadę do babci i jej męża od strony mamy.
A na dodatek mama notorycznie lamie tradycję i jakby mogła to by ubierała choinkę już latem zawsze tydzień wcześniej ;( nienawidzę tego.
Też mi się nie uśmiecha atmosfera świąt w domu, ale... i tak je kocham. Za ten klimat dookoła. I czasami wyobrażam sobie że będzie tak jak na filmach to głupie, ale mam taką nadzieję, że kiedyś będę miała swój dom, dzieciaki i tż'a i święta będą naprawdę wspaniałe...
Agatko - widzę że ostro zabalowałaś

Nudzi mi się...
wezmę chyba długą kąpiel i się pouczę.
Przyznam, że faktycznie masz skomplikowane święta, ale to przecież nie Twoja wina, że tak jest, możesz jedynie pocieszać się myślą, że jak będziesz miała swoja rodzinę, to będzie inaczej lepiej. Mi wwigilia kojarzy się z tym, że najpierw jade do babci (mamy, mojej mamy) ale tam jestem tylko ja z rodzicami, mamy siostra z mężem i synem no i babcia i dziadek, czyli wigilia mała, ale tak było od zawsze, bo poprostu większej rodziny nie mam z tej strony Za topotem jade do drugiej babci.. i tam właściwie wszystko inaczej niz kiedys... Po pierwsze kiedys na kazdej wigilii było nas tam 20 czy 21 nawet, a teraz... dziadek nie zyje, ciotka, brat z żoną i dzieckiem wyjechał, drugi brat z żoną i dzieckiem też, kolejny też... I przyznaje, że ta rodzinna atmosfera prysła niczym bańka mydlana, bo chociaż i tak jest nas sporo to myslami każdy gdzieś bładzi, babcia płacze zazwyczaj, bo tęskni za dziadkiem, zresztą... kto nie tęskni... ehhh...
A co do choinki to u mnie ubiera się ja dzień przed wigilią, no ewentualnie dwa, zalezy jak mama pracuje Zawsze właczam sobie "Last Christmas" i ubieram z mama i tata, niestety, jak łatwo wywnioskować, jestem jedynaczka więc innego wyjścia nie mam

A tak wogóle to dzień dobry Dziewczynki
Życze udanej niezieli. Ja niedługo jade do babci
Śnieżka_ tez mam takie wyrzuty sumienia, ale szybko najczęściej mi przechodzą
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 09:31   #1515
_Ana
Raczkowanie
 
Avatar _Ana
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 256
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez czapeczkaelfa Pokaż wiadomość
A może da się z rodzicami ponegocjowac. Jesli tylko ty byś się tym psem zajmowala...
U mnie niestety jest stranowcze NIE dla wszelkich zwierząt
U mnie też było nie..ale znalazł się taki śliczniutki szczeniaczek najpierw zmiękczył mamę a potem tatę już podeszłyśmy razem ..
od tej pory pieski i kotki sie w domu przewijały
Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Ide na Joe Blacka . Popłakałam, poużalałam się, moge iśc się lenic.
śliczny film lubię do też niego wracać



Cytat:
Napisane przez gujana Pokaż wiadomość
to niezly masz budzic z tym psiakiem

niebawem wpadaja rodzice wlasnie troche ogarnelam mieszkanko

wczoraj bylam z TŻ na zakupach w media m. i pytal sie co bym chciala od mikolaja zawsze robilismy sobie niespodzianki, ale w tym roku chyba bedziemy pisac listy do mikołaja, bo to tez slodkie
przypomnialo mi sie jak kiedys jak bylam mala napisalam list do mikolaja bo moj brat chcial zebym mu powiedziala co sobie zyczę dostac no i napisalam kilka rzeczy, z mysla ze jedna z tych rzeczy sobie wybierze tymczasem on kupil wszystko to byly jakies drobiazgi, ale poprostu bylo mi nawet troche wstyd ze taka zachlanna jestem

spojrzalam dzis przez okno a tam biale samochody pierwszy taki snieg w tymroku, ktory spadł i l e ż y...
Bardzo mi sie podoba ten pomysł z listem! Dobrze że ktoś sobie o tym przypomniał

Moja Wigilia też dziwna, trochę czasu spędzę z ciocia i wujkiem (rodzeństwo Mamy), trochę z tatą macochą i jej dziećmi.. trochę z rodziną męża siostry
Ehh bezsensu nigdzie tak naprawdę .. po prostu z rodziną spokojnie przy świątecznym stole :|
Może kiedyś będę miał swoją rodzinkę.. męża dzieciaczki, święta w jednym miejscu gdzie będę mogła pozbierać najbliższych, ubieranie choinki koniecznie żywej! kolędy..


Miłego dnia
zmykam na rowerek toksyny wypocić.. bo mnie kacyk dopada po sobotni

ps. sprawdziłam właśnie totka wygrałam 4ke.. kiedyś już maiłam 5tke czyli następnym razem będzie w końcu 6??
__________________
- - - - - - - - - - - - - - -- - - - --
76 - - - - -70 - - - - - - - - - 60 - - - - - 54
---- - ^
_Ana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 09:35   #1516
Ather
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Ather - widzę, że Ty także nie masz lekko. Wiesz, może nie ejstem az tak bardzo negatywnie nastawiona do tych Świąt, tylko boli mnie to, że będę musiała siedziec przy jednym stole z 2 osobami, których szczerze nienawidze, którzy niszcza moje i mamy zdrowie i zycie zarazem. Boli mnie to, że Święta u nas to z zewnatrz wyglądaja cudownie. Moja mama potrafi taka piekną hm.. powłoczkę zrobic, że ahh A w środku.. to już tylko my wiemy jak jest...
Mam nadzieję, że nie będzie tak zawsze... i kiedyś to się u Ciebie wszystko zmieni

Cytat:
Napisane przez gujana Pokaż wiadomość
to niezly masz budzic z tym psiakiem
kurczę... tak swoją drogą to nie wyobrażam sobie psa w swoim łóżku. Jestem kategoryczną przeciwniczką psów w pościeli. Co innego jeśli chodzi o kota (który nie wychodzi na zewnątrz).
ech...

Cytat:
Napisane przez Milka19 Pokaż wiadomość

Ather jak Ty wstawiasz do podpisu takie fajne obrazki
To jest opcja only for... moderatora

Cytat:
Napisane przez śnieżka_ Pokaż wiadomość
No to masz bardzo wypełnione dni świąteczne przynajmniej
ale straszna jest swiadomosc ze jeszcze kiedys wszyscy byli razem a teraz kazdy zyje wlasnym odrębnym zyciem ..
Wypełnione ... ja dziękuję bardzo za takie wypełnienie Żałuję, że tak to wszystko się potoczyło.

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
A co do choinki to u mnie ubiera się ja dzień przed wigilią, no ewentualnie dwa, zalezy jak mama pracuje Zawsze właczam sobie "Last Christmas" i ubieram z mama i tata, niestety, jak łatwo wywnioskować, jestem jedynaczka więc innego wyjścia nie mam
przyznam że nie znoszę polskich kolęd, za to amerykańskie świąteczne piosenki... ubóstwiam i w święta tylko takie lecą u nas. Dopóki nie przyjdzie dziadek który woli polskie kolędy i dopóki nie pojadę w strony ojca gdzie wszyscy śpiewają
a choinkę... kiedyś zawsze z dziadkiem ubierałam w wigilię, ale to minęło.
Ather jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 09:47   #1517
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że nie będzie tak zawsze... i kiedyś to się u Ciebie wszystko zmieni


kurczę... tak swoją drogą to nie wyobrażam sobie psa w swoim łóżku. Jestem kategoryczną przeciwniczką psów w pościeli. Co innego jeśli chodzi o kota (który nie wychodzi na zewnątrz).
ech...


To jest opcja only for... moderatora


Wypełnione ... ja dziękuję bardzo za takie wypełnienie Żałuję, że tak to wszystko się potoczyło.


przyznam że nie znoszę polskich kolęd, za to amerykańskie świąteczne piosenki... ubóstwiam i w święta tylko takie lecą u nas. Dopóki nie przyjdzie dziadek który woli polskie kolędy i dopóki nie pojadę w strony ojca gdzie wszyscy śpiewają
a choinkę... kiedyś zawsze z dziadkiem ubierałam w wigilię, ale to minęło.
eee a u mnie nikt i nigdy nie śpiewa, ani u jednej, ani u drugiej babci.
Ja polskie kolędy lubie, mam takie fajne Natalii Kukulskiej
A co do amerykańskich... tez uwielbaim "All I want for Christmas it`s You" tez bardzo lubie

No zmykam do babci. będe po południu
Miłego dnia dziewczynki
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 09:47   #1518
Mangolina
Zakorzenienie
 
Avatar Mangolina
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wherever
Wiadomości: 3 242
GG do Mangolina
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Mango, czyli jednak oddajecie czy zostawiacie tego pieska ?
Chyba zostanie Chyba... bo zdążyłam już się wypłakać nad nim I powiedziałam, że go nie oddam. Nie zaprzeczali, więc...
Tata powiedział: "Zawsze w najgorszym okresie się jakiś biedak przywałęsa"...

Cytat:
Napisane przez gujana Pokaż wiadomość
to niezly masz budzic z tym psiakiem
Cytat:
Napisane przez śnieżka_ Pokaż wiadomość
Ty jesteś drastyczna w niedziele o 4:59 ..
Wyspał się, pić mu się chciało... Cóż ja mogę na to

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
kurczę... tak swoją drogą to nie wyobrażam sobie psa w swoim łóżku. Jestem kategoryczną przeciwniczką psów w pościeli. Co innego jeśli chodzi o kota (który nie wychodzi na zewnątrz).
ech...

przyznam że nie znoszę polskich kolęd, za to amerykańskie świąteczne piosenki... ubóstwiam i w święta tylko takie lecą u nas.
Ja też wolałabym, żeby spał na ziemi, ale...
On piszczy jak się odejdzie na metr, a co dopiero zostawić go na ziemi. Przeszkadza mi to w skupieniu się na zasypianiu itp...
Legowisko mu zupełnie nie odpowiada.

Ja też uwielbiam te amerykańskie piosenki świąteczne Nasze kolędy do mnie nie przemawiają...
I tak szczerze - w "Boga" nie wierzę... Po prostu święta są dla mnie taką jakby, hmm... tradycją? Taki czas na zjednoczenie się, zadumę.
Co prawda moje wigilie również nie są idealne...
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker
Sandpaper tears corrode the film...



...And I need you now somehow, And I need you now somehow.
Mangolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 09:51   #1519
agolek
Wtajemniczenie
 
Avatar agolek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 373
GG do agolek
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Mango, czyli jednak oddajecie czy zostawiacie tego pieska ?
Agolku - zauważyłam że razem z TŻ'em często spędzacie tak urocze weekendy, niby nic wielkiego, ale jednak - tak usiąść wieczorem przy drinku w miłej atmosferze... ach a co do sylwestra - widzę że szykuje się niezapomniana noc
Nefre - co do świąt i atmosfery... a także tego co pisałaś. Wiesz, ja kocham święta, uwielbiam robić zakupy przedświąteczne, ubierać choinkę, kupować prezenty dla bliskich i cieszyć się tym. Jednak u mnie w domu trochę się pozmieniało. Kiedyś wszyscy jezdziliśmy do dziadków (od strony mojej mamy), byliśmy my w 5, ciotka z wujkiem, kuzynem, dziadkowie... zawsze ktoś jeszcze dołączał z rodziny. Ale - to było kiedyś. Babcia z dziadkiem się rozwiedli, ciotka i wujek także, moi rodzice też. Wujek wyjechał za granicę, z ciotką brak kontaktu, ojciec spędza święta w swoich stronach, babcia ma nowego męża, dziadek nową kobietętego.
Też mi się nie uśmiecha atmosfera świąt w domu, ale... i tak je kocham. Za ten klimat dookoła. I czasami wyobrażam sobie że będzie tak jak na filmach to głupie, ale mam taką nadzieję, że kiedyś będę miała swój dom, dzieciaki i tż'a i święta będą naprawdę wspaniałe...
Agatko - widzę że ostro zabalowałaś

Nudzi mi się...
wezmę chyba długą kąpiel i się pouczę.
Ather, swietne te obrazki w podpisie smy sie usmiali

Co do Swiat to ja uwielbiam mimo,ze tez u nas sie pozmienialo...Zawsze spedzalismy Swieta z Dziadkami i bylo nas duzo a potem jak dziadkowie zmarli to jakos tak mniej ten rodziny sie zrobilo i mimo,ze teraz tez jest super to jakos z rorzewnieniem wspominam ''tamte'' swieta.

Teraz swieta spedzam z rodzicami i siostra,potem przychodzi TZ,idziemy na pasterke. W 1 dzien swiat jedziemy do brata mamy albo oni przyjezdzaja do nas.
Ja wogole kocham swieta,ten caly gwar,koledy w radiu,sprztanie,gotowanie ,pieczenie,zapachy,ubiera nie choinki,pakowanie prezentow itp

wczoraj wypisalam kartki swiateczne,za tydzien wysle.

teraz lezymy z tz jeszcze w lozku ale zaraz sie zbieramy an silownie i na basen a popoludniu planujemy isc na bilarda

milej niedzieli
__________________
Akcja Odchudzanie !!!2kg do zgubienia....
agolek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-25, 09:56   #1520
Ather
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Mangolina Pokaż wiadomość
Chyba zostanie Chyba... bo zdążyłam już się wypłakać nad nim I powiedziałam, że go nie oddam. Nie zaprzeczali, więc...
Tata powiedział: "Zawsze w najgorszym okresie się jakiś biedak przywałęsa"...


Ja też uwielbiam te amerykańskie piosenki świąteczne Nasze kolędy do mnie nie przemawiają...
I tak szczerze - w "Boga" nie wierzę... Po prostu święta są dla mnie taką jakby, hmm... tradycją? Taki czas na zjednoczenie się, zadumę.
Co prawda moje wigilie również nie są idealne...
Dla mnie również to już tylko tradycja, "klimat", wyjątkowy czas. Aczkolwiek jestem osobą niewierzącą.

A co do psiaka - masz dar przekonywania jak widzę wrzucisz jego zdjęcia niedługo ?


Ale się świątecznie w wątku zrobiło
Ather jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 09:56   #1521
asiek14
Zakorzenienie
 
Avatar asiek14
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 533
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

widzę że się tu już świątecznie zrobiło
ja siedzę jeszcze w domu kumpeli al zaraz będę si do domu zbierać i do nauki
pierwszy raz od bardzo dawna o nie ja będę gotowała obiad niedzielny...
__________________
06.2012 początkująca włosomaniaczka

12.10.2012 moje włosy
14.09.2012 CP
asiek14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 10:09   #1522
Mangolina
Zakorzenienie
 
Avatar Mangolina
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wherever
Wiadomości: 3 242
GG do Mangolina
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Dla mnie również to już tylko tradycja, "klimat", wyjątkowy czas. Aczkolwiek jestem osobą niewierzącą.

A co do psiaka - masz dar przekonywania jak widzę wrzucisz jego zdjęcia niedługo ?


Ale się świątecznie w wątku zrobiło
Ja również niewierząca...
Takie rzeczy się na świecie dzieją, że wiara w jakiegoś Boga jest dla mnie... śmieszna?


W załączniku zdjęcia - Jakoś dziwnie wyszła, ale
W rzeczywistości ze sznupki wygląda dokładnie jak owczarek niemiecki i łapy ma masywne
Przypuszczam, że jakiś handlarz ją wyrzucił... bo była na giełdzie w błocie...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 24-11-07_1637.jpg (29,1 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 25-11-07_1104.jpg (72,6 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 24-11-07_1634.jpg (63,7 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 24-11-07_1635.jpg (66,0 KB, 14 załadowań)
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker
Sandpaper tears corrode the film...



...And I need you now somehow, And I need you now somehow.
Mangolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 10:10   #1523
agatka-a
Zakorzenienie
 
Avatar agatka-a
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
I czasami wyobrażam sobie że będzie tak jak na filmach to głupie, ale mam taką nadzieję, że kiedyś będę miała swój dom, dzieciaki i tż'a i święta będą naprawdę wspaniałe...
życzę Ci tego
Agatko - widzę że ostro zabalowałaś
w piatek za ostro... za to wczoraj bardzo grzecznie o północy trzeżwa w domu grzecznie mannę wcinałam (fakt w piatek też byłam juz o 12 w domu, ale....)
Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
A co do choinki to u mnie ubiera się ja dzień przed wigilią, no ewentualnie dwa, zalezy jak mama pracuje Zawsze właczam sobie "Last Christmas" i ubieram z mama i tata, niestety, jak łatwo wywnioskować, jestem jedynaczka więc innego wyjścia nie mam
zazdroszcze, u mnie nigdy nie było takiej tradycji, wogle ostatnio ciężko o choinkę, a tu gdzie teraz mieszkam nawet żadnych ozdób świątecznych nie mam...nie wiem czemu, nie zależy mi na nich

Cytat:
Napisane przez Mangolina Pokaż wiadomość
Chyba zostanie Chyba... bo zdążyłam już się wypłakać nad nim I powiedziałam, że go nie oddam. Nie zaprzeczali, więc...
Tata powiedział: "Zawsze w najgorszym okresie się jakiś biedak przywałęsa"...
gratuluje

Cytat:
Napisane przez asiek14 Pokaż wiadomość

pierwszy raz od bardzo dawna o nie ja będę gotowała obiad niedzielny...
to źle?
agatka-a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 10:12   #1524
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Mango!
Jaaaaaki psiak
Jaki to kochane! Zamiziałabym ;>
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 10:16   #1525
czapeczkaelfa
Zadomowienie
 
Avatar czapeczkaelfa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Mango, ta psinka jest cudowna! Wygląda jak pluszowa zabawka

__________________
I'm not sad. I'm just complicated.

czapeczkaelfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 10:21   #1526
Mangolina
Zakorzenienie
 
Avatar Mangolina
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wherever
Wiadomości: 3 242
GG do Mangolina
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Mango!
Jaaaaaki psiak
Jaki to kochane! Zamiziałabym ;>
Cytat:
Napisane przez czapeczkaelfa Pokaż wiadomość
Mango, ta psinka jest cudowna! Wygląda jak pluszowa zabawka
Zgadzam się Jest przeurocza ^^

Nie wiem tylko jak nauczyć ją, żeby siedziała sama w domu - czasem mama od rana w pracy, ja w szkole, a taty praktycznie nigdy nie ma
A ona płacze jak się od niej odejdzie, a co dopiero zostawić ją na 5 godzin bez opieki. To nie pierwszy pies jakiego mam, ale martwi mnie ta kwestia
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker
Sandpaper tears corrode the film...



...And I need you now somehow, And I need you now somehow.
Mangolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 10:28   #1527
agatka-a
Zakorzenienie
 
Avatar agatka-a
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Mangolina Pokaż wiadomość
Zgadzam się Jest przeurocza ^^

Nie wiem tylko jak nauczyć ją, żeby siedziała sama w domu - czasem mama od rana w pracy, ja w szkole, a taty praktycznie nigdy nie ma
A ona płacze jak się od niej odejdzie, a co dopiero zostawić ją na 5 godzin bez opieki. To nie pierwszy pies jakiego mam, ale martwi mnie ta kwestia
śliczna śliczna

a co do zostawiania samej w domu, no cóż bedzie musiala sie nauczyc i troche poplakać
agatka-a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 10:32   #1528
asiek14
Zakorzenienie
 
Avatar asiek14
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 533
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

agatko - nie źle, ale tak jakoś inaczej...
__________________
06.2012 początkująca włosomaniaczka

12.10.2012 moje włosy
14.09.2012 CP
asiek14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 10:35   #1529
Mangolina
Zakorzenienie
 
Avatar Mangolina
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wherever
Wiadomości: 3 242
GG do Mangolina
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez agatka-a Pokaż wiadomość
śliczna śliczna

a co do zostawiania samej w domu, no cóż bedzie musiala sie nauczyc i troche poplakać
Aż mi się serce kraja Ale takie życie W ogóle jestem przewrażliwiona na jej punkcie - tu szybko bije jej serce, szybko oddycha...
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker
Sandpaper tears corrode the film...



...And I need you now somehow, And I need you now somehow.
Mangolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-25, 10:56   #1530
Ather
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Mangolina Pokaż wiadomość
Ja również niewierząca...
Takie rzeczy się na świecie dzieją, że wiara w jakiegoś Boga jest dla mnie... śmieszna?


W załączniku zdjęcia - Jakoś dziwnie wyszła, ale
W rzeczywistości ze sznupki wygląda dokładnie jak owczarek niemiecki i łapy ma masywne
Przypuszczam, że jakiś handlarz ją wyrzucił... bo była na giełdzie w błocie...

Jest przecudna!

Aaaaa nie dziwię się że tak ją chciałaś zostawić i te oczka

A moja się taka dziwna zrobiła, małe plączące sie pod nogami ufo >_< a na dodatek niegrzeczna. I rośnie jak na drożdżach, aczkolwiek bardzo zgęstniała jej sierść i ogon w końcu podwinięty do góry
myślę że jeszcze z miesiąc i będzie miała typowy gęsty 'szal' z futra na zimę
poza tym ma 4 miesiące więc to taki szurnięty psiak o dziwnym wyglądzie, nie mogę się doczekać kiedy będzie duża
Ather jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:33.