2007-11-24, 23:35 | #1501 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
ha wróciłam gdziecznie o północy do domu! fakt, ze za wczoraj szatniar kazał dać sobie buzi w policzek, bo rozrabiałam, ale ogólnie wszystko o.k.
p.s. no dobra prawda jest taka ze typa spod ciemnej gewiazdy nie było i pewnie temu wszystko poslzo po mojej mysli |
2007-11-24, 23:38 | #1502 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Bezsennośc mnie dzisiaj męczy
Nie wezmę tabletki, co to to nie ! Chyba zacznę coś czytąc, bo wtedy oczy sie męczą i może padnę Agatko - to dobrze, ze o.k. Dobranoc
__________________
życiowy parkiet bywa śliski |
2007-11-24, 23:42 | #1503 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
dzis chyba pełnia...
|
2007-11-24, 23:46 | #1504 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
tak?
a to co ja jestem - wilkołaczyna? ;D
__________________
życiowy parkiet bywa śliski |
2007-11-24, 23:48 | #1505 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
|
2007-11-24, 23:52 | #1506 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Agatko
widzisz, widocznie ja tez, więc nie jesteś sama
__________________
życiowy parkiet bywa śliski |
2007-11-25, 00:01 | #1507 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
sprawdzilam w kalndarzu ksiezycowym i niestety moje oczy nie mylily sie dzis jest pełnia :/
|
2007-11-25, 04:29 | #1508 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Ja z psem wywalonym na głowie (tak, tak...) zasnęłam przed 23. Nie wiem czy to przez pełnie, ale... I wstałam o 5 (4:59) też przez psaZaczął mnie lizać, skakać po mnie, sapać, piszczeć i wszystko co tylko możliwe... 6 godzin snu, nie jest tak źle Myślałam, że noc będę mieć z głowy.
PS: Tak przeglądnęłam wszystkie zdjęcia psów na allegro, dogomanii - przypuszczalnie jest to owczarek niemiecki krótkowłosy ok. 6-7tygodni
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker Sandpaper tears corrode the film... ...And I need you now somehow, And I need you now somehow. Edytowane przez Mangolina Czas edycji: 2007-11-25 o 05:43 |
2007-11-25, 07:46 | #1509 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Mango, czyli jednak oddajecie czy zostawiacie tego pieska ?
Agolku - zauważyłam że razem z TŻ'em często spędzacie tak urocze weekendy, niby nic wielkiego, ale jednak - tak usiąść wieczorem przy drinku w miłej atmosferze... ach a co do sylwestra - widzę że szykuje się niezapomniana noc Nefre - co do świąt i atmosfery... a także tego co pisałaś. Wiesz, ja kocham święta, uwielbiam robić zakupy przedświąteczne, ubierać choinkę, kupować prezenty dla bliskich i cieszyć się tym. Jednak u mnie w domu trochę się pozmieniało. Kiedyś wszyscy jezdziliśmy do dziadków (od strony mojej mamy), byliśmy my w 5, ciotka z wujkiem, kuzynem, dziadkowie... zawsze ktoś jeszcze dołączał z rodziny. Ale - to było kiedyś. Babcia z dziadkiem się rozwiedli, ciotka i wujek także, moi rodzice też. Wujek wyjechał za granicę, z ciotką brak kontaktu, ojciec spędza święta w swoich stronach, babcia ma nowego męża, dziadek nową kobietę, matka z ojcem unikają się jak ognia a na dodatek jest TŻ mamy. I moje święta wyglądają tak: Wigilia: połowę z mamą, dziadkiem, rodzeństwem, potem przyjezdza TŻ, my z dzieciakami jedziemy z ojciem w jego strony (bo przyjezdza po nas). W nocy ojciec mnie odwozi do domu, dzieciaki tam nocują. W drugi dzień świąt dzieciakmi wracają wieczorem, ja spędzam dzień w domu z dziadkiem, mama i czasem TŻ'em (o ile nie ma go u siebie). W drugi dzień świąt jadę do babci i jej męża od strony mamy. A na dodatek mama notorycznie lamie tradycję i jakby mogła to by ubierała choinkę już latem zawsze tydzień wcześniej ;( nienawidzę tego. Też mi się nie uśmiecha atmosfera świąt w domu, ale... i tak je kocham. Za ten klimat dookoła. I czasami wyobrażam sobie że będzie tak jak na filmach to głupie, ale mam taką nadzieję, że kiedyś będę miała swój dom, dzieciaki i tż'a i święta będą naprawdę wspaniałe... Agatko - widzę że ostro zabalowałaś Nudzi mi się... wezmę chyba długą kąpiel i się pouczę. |
2007-11-25, 08:49 | #1510 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Ather - widzę, że Ty także nie masz lekko. Wiesz, może nie ejstem az tak bardzo negatywnie nastawiona do tych Świąt, tylko boli mnie to, że będę musiała siedziec przy jednym stole z 2 osobami, których szczerze nienawidze, którzy niszcza moje i mamy zdrowie i zycie zarazem. Boli mnie to, że Święta u nas to z zewnatrz wyglądaja cudownie. Moja mama potrafi taka piekną hm.. powłoczkę zrobic, że ahh A w środku.. to już tylko my wiemy jak jest...
Też wezme kapiel i sie pouczę. Na dzisiaj historia tylko i nic więcej nie robię, o resztę będę martwiła się jutro Miłej niedzieli kochane ;*
__________________
życiowy parkiet bywa śliski |
2007-11-25, 08:55 | #1511 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 682
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
to niezly masz budzic z tym psiakiem niebawem wpadaja rodzice wlasnie troche ogarnelam mieszkanko wczoraj bylam z TŻ na zakupach w media m. i pytal sie co bym chciala od mikolaja zawsze robilismy sobie niespodzianki, ale w tym roku chyba bedziemy pisac listy do mikołaja, bo to tez slodkie przypomnialo mi sie jak kiedys jak bylam mala napisalam list do mikolaja bo moj brat chcial zebym mu powiedziala co sobie zyczę dostac no i napisalam kilka rzeczy, z mysla ze jedna z tych rzeczy sobie wybierze tymczasem on kupil wszystko to byly jakies drobiazgi, ale poprostu bylo mi nawet troche wstyd ze taka zachlanna jestem spojrzalam dzis przez okno a tam biale samochody pierwszy taki snieg w tymroku, ktory spadł i l e ż y...
__________________
Życie jest zbyt ważne, żeby brać je na serio. [Oscar Wilde] |
|
2007-11-25, 08:58 | #1512 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Witam
Ather jak Ty wstawiasz do podpisu takie fajne obrazki |
2007-11-25, 09:12 | #1513 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ale straszna jest swiadomosc ze jeszcze kiedys wszyscy byli razem a teraz kazdy zyje wlasnym odrębnym zyciem .. nefre eh to przykre .. od razu atmosfera świąt robi się dla Ciebie smutna przez coś takiego .. Cytat:
u mnie na szczęście cały śnieg się roztopił A u mnie święta zawsze wyglądały tak że Wigilia była u babci i przychodziliśmy my i druga babcia razem z bratem ojca (tyle że zawsze był kawalerem a teraz ma dziewczynę ) w tamtym roku na swieta sie przeprowadzalismy, babcia robiaca Wigilie tez, wiec panował ogolny chaos i tylko my bylismy u tej babci, później pojechaliśmy do drugiej żeby złożyć życzenia .. i kolejne dni tak samo obiadki u jednej albo drugiej babci czyli bez zadnych atrakcji .. eh zadnych bliskich kuzynow ani kuzynek nie mam - bez sensu całe zycie w otoczeniu dorosłych od małego.. Nie ma tez u mnie tradycji znajodwania prezentow pod choinką zazwyczaj sypną tylko kasą i myślą że jestem uradowana ... ale i tak bardzo lubie swieta |
|||||
2007-11-25, 09:17 | #1514 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
A co do choinki to u mnie ubiera się ja dzień przed wigilią, no ewentualnie dwa, zalezy jak mama pracuje Zawsze właczam sobie "Last Christmas" i ubieram z mama i tata, niestety, jak łatwo wywnioskować, jestem jedynaczka więc innego wyjścia nie mam A tak wogóle to dzień dobry Dziewczynki Życze udanej niezieli. Ja niedługo jade do babci Śnieżka_ tez mam takie wyrzuty sumienia, ale szybko najczęściej mi przechodzą
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r. http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png Niech się stanie... ! KCP |
|
2007-11-25, 09:31 | #1515 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 256
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
od tej pory pieski i kotki sie w domu przewijały śliczny film lubię do też niego wracać Cytat:
Moja Wigilia też dziwna, trochę czasu spędzę z ciocia i wujkiem (rodzeństwo Mamy), trochę z tatą macochą i jej dziećmi.. trochę z rodziną męża siostry Ehh bezsensu nigdzie tak naprawdę .. po prostu z rodziną spokojnie przy świątecznym stole :| Może kiedyś będę miał swoją rodzinkę.. męża dzieciaczki, święta w jednym miejscu gdzie będę mogła pozbierać najbliższych, ubieranie choinki koniecznie żywej! kolędy.. Miłego dnia zmykam na rowerek toksyny wypocić.. bo mnie kacyk dopada po sobotni ps. sprawdziłam właśnie totka wygrałam 4ke.. kiedyś już maiłam 5tke czyli następnym razem będzie w końcu 6??
__________________
- - - - - - - - - - - - - - -- - - - -- 76 - - - - -70 - - - - - - - - - 60 - - - - - 54 ---- - ^ |
||
2007-11-25, 09:35 | #1516 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
kurczę... tak swoją drogą to nie wyobrażam sobie psa w swoim łóżku. Jestem kategoryczną przeciwniczką psów w pościeli. Co innego jeśli chodzi o kota (który nie wychodzi na zewnątrz). ech... To jest opcja only for... moderatora Cytat:
Cytat:
a choinkę... kiedyś zawsze z dziadkiem ubierałam w wigilię, ale to minęło. |
|||
2007-11-25, 09:47 | #1517 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
Ja polskie kolędy lubie, mam takie fajne Natalii Kukulskiej A co do amerykańskich... tez uwielbaim "All I want for Christmas it`s You" tez bardzo lubie No zmykam do babci. będe po południu Miłego dnia dziewczynki
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r. http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png Niech się stanie... ! KCP |
|
2007-11-25, 09:47 | #1518 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Chyba zostanie Chyba... bo zdążyłam już się wypłakać nad nim I powiedziałam, że go nie oddam. Nie zaprzeczali, więc...
Tata powiedział: "Zawsze w najgorszym okresie się jakiś biedak przywałęsa"... Wyspał się, pić mu się chciało... Cóż ja mogę na to Cytat:
On piszczy jak się odejdzie na metr, a co dopiero zostawić go na ziemi. Przeszkadza mi to w skupieniu się na zasypianiu itp... Legowisko mu zupełnie nie odpowiada. Ja też uwielbiam te amerykańskie piosenki świąteczne Nasze kolędy do mnie nie przemawiają... I tak szczerze - w "Boga" nie wierzę... Po prostu święta są dla mnie taką jakby, hmm... tradycją? Taki czas na zjednoczenie się, zadumę. Co prawda moje wigilie również nie są idealne...
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker Sandpaper tears corrode the film... ...And I need you now somehow, And I need you now somehow. |
|
2007-11-25, 09:51 | #1519 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
Co do Swiat to ja uwielbiam mimo,ze tez u nas sie pozmienialo...Zawsze spedzalismy Swieta z Dziadkami i bylo nas duzo a potem jak dziadkowie zmarli to jakos tak mniej ten rodziny sie zrobilo i mimo,ze teraz tez jest super to jakos z rorzewnieniem wspominam ''tamte'' swieta. Teraz swieta spedzam z rodzicami i siostra,potem przychodzi TZ,idziemy na pasterke. W 1 dzien swiat jedziemy do brata mamy albo oni przyjezdzaja do nas. Ja wogole kocham swieta,ten caly gwar,koledy w radiu,sprztanie,gotowanie ,pieczenie,zapachy,ubiera nie choinki,pakowanie prezentow itp wczoraj wypisalam kartki swiateczne,za tydzien wysle. teraz lezymy z tz jeszcze w lozku ale zaraz sie zbieramy an silownie i na basen a popoludniu planujemy isc na bilarda milej niedzieli
__________________
Akcja Odchudzanie !!!2kg do zgubienia.... |
|
2007-11-25, 09:56 | #1520 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
A co do psiaka - masz dar przekonywania jak widzę wrzucisz jego zdjęcia niedługo ? Ale się świątecznie w wątku zrobiło |
|
2007-11-25, 09:56 | #1521 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
widzę że się tu już świątecznie zrobiło
ja siedzę jeszcze w domu kumpeli al zaraz będę si do domu zbierać i do nauki pierwszy raz od bardzo dawna o nie ja będę gotowała obiad niedzielny... |
2007-11-25, 10:09 | #1522 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
Takie rzeczy się na świecie dzieją, że wiara w jakiegoś Boga jest dla mnie... śmieszna? W załączniku zdjęcia - Jakoś dziwnie wyszła, ale W rzeczywistości ze sznupki wygląda dokładnie jak owczarek niemiecki i łapy ma masywne Przypuszczam, że jakiś handlarz ją wyrzucił... bo była na giełdzie w błocie...
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker Sandpaper tears corrode the film... ...And I need you now somehow, And I need you now somehow. |
|
2007-11-25, 10:10 | #1523 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
to źle? |
|||
2007-11-25, 10:12 | #1524 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Mango!
Jaaaaaki psiak Jaki to kochane! Zamiziałabym ;>
__________________
życiowy parkiet bywa śliski |
2007-11-25, 10:16 | #1525 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Mango, ta psinka jest cudowna! Wygląda jak pluszowa zabawka
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. |
2007-11-25, 10:21 | #1526 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Zgadzam się Jest przeurocza ^^
Nie wiem tylko jak nauczyć ją, żeby siedziała sama w domu - czasem mama od rana w pracy, ja w szkole, a taty praktycznie nigdy nie ma A ona płacze jak się od niej odejdzie, a co dopiero zostawić ją na 5 godzin bez opieki. To nie pierwszy pies jakiego mam, ale martwi mnie ta kwestia
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker Sandpaper tears corrode the film... ...And I need you now somehow, And I need you now somehow. |
2007-11-25, 10:28 | #1527 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
a co do zostawiania samej w domu, no cóż bedzie musiala sie nauczyc i troche poplakać |
|
2007-11-25, 10:32 | #1528 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
agatko - nie źle, ale tak jakoś inaczej...
|
2007-11-25, 10:35 | #1529 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Aż mi się serce kraja Ale takie życie W ogóle jestem przewrażliwiona na jej punkcie - tu szybko bije jej serce, szybko oddycha...
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker Sandpaper tears corrode the film... ...And I need you now somehow, And I need you now somehow. |
2007-11-25, 10:56 | #1530 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III
Cytat:
Jest przecudna! Aaaaa nie dziwię się że tak ją chciałaś zostawić i te oczka A moja się taka dziwna zrobiła, małe plączące sie pod nogami ufo >_< a na dodatek niegrzeczna. I rośnie jak na drożdżach, aczkolwiek bardzo zgęstniała jej sierść i ogon w końcu podwinięty do góry myślę że jeszcze z miesiąc i będzie miała typowy gęsty 'szal' z futra na zimę poza tym ma 4 miesiące więc to taki szurnięty psiak o dziwnym wyglądzie, nie mogę się doczekać kiedy będzie duża |
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:33.