|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2009-06-02, 18:53 | #4261 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Ldz
Wiadomości: 72
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Pani poprosiła mnie abym z nią poszła usiadłam na fotelu pani przy mnie wyjęła wenflon i kolczyk, szczypce wszystko leżało na biurku. I w miedzy czasie miałam tłumaczone co można jeść, robić, a czego unikać. Gdy mi wszystko powiedziała jeszcze raz spytała się czy jestem pewna, że chce przebić ten język. Odpowiedź oczywiście: tak. Więc złapała język szczypcami obejrzała z oby dwóch stron kazała zamknąć oczy i czuję lekki ukucie dosłownie przez moment za chwilę czuje jak kolczyk przechodzi mi przez język w zasadzie fajne uczucie heh. A pani już można otworzyć oczy to trwało dosłownie 15-20 sekund. Nic strasznego naprawdę ból minimalny praktycznie żaden. Na samym końcu spytała czy dobrze się czuję po przebiciu czy raczej słabo i czy jak wstanę z fotelu to nie zemdleję. Akurat czułam sie dobrze podziękowałam zapłaciłam i wyszłam. Gdybym miała się zdecydować to z pewnością jeszcze raz bym przebiła język, no ale po co mi drugi kolczyk w języku. Gorzej było po przebiciu następnego dnia gdy język spuchł, aż miałam ochotę już wyjąć ten kolczyk tak mnie irytował ten ból. No ale wytrzymałam najgorsze pierwsz 3 dni, a puźniej już było tylko lepiej.
__________________
Dalej Kotku Dalej, Będzie Doskonale
Trochę Dziś Zaszalej, Nie Mów Nie Noc Jest Jeszcze Długa, Może Ci Się Uda xD Zdziałać Na Mnie, Cuda Czemu Nie <3 Edytowane przez Pozytywka Czas edycji: 2009-06-02 o 18:57 Powód: zmiana tekstu |
|
2009-06-02, 20:56 | #4262 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Świdnia
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
a ja mam następujące pytanie
w piątek zamierzam przebić wreszcie język...jednak nurtuje mnie jeden problem...bardzo się boję ze do poniedziałku mogę seplenić...jest to dla mnie duuuży problem gdyż praucję jako przedstawiciel handlowy....wiec ciągle gadam:P:P czy znacie jakieś triki....cokolwiek co może np. zniwelować seplenienie lub w jakis sposób je ukryc??? zakladając ze bede seplenic....choc wiem ze niektorym sie to sie przytrafia....bede wdzieczna za pomoc...pzdr |
2009-06-03, 00:12 | #4263 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 15
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
A ja chciałam z wami podzielić się moją historią przekłucia języka.
Niestety nie wiedziałam co mnie czeka. Dostałam propozycję przekłucia języka za darmo u kosmetyczki, która niestety robiła to pierwszy raz w życiu pod okiem doświadczonej kosm. niestety to był koszmar, ból potworny od samego początku. Dziewczyna nie mogła się przebić, potem nie mogła założyć kulki, masakra. Łzy płynęły mi strumieniami, prawie straciłam przytomność. Dziś mija tydzień od przekłucia a ja ciągle jadę na ketonalu bo ciągle boli. Seplenię jak mała dziewczynka mam ochotę zdjąć kolczyk. Mała przestroga, lepiej wybierzcie profesjonalistę bo nie warto tak cierpiec teraz to wiem. |
2009-06-03, 01:32 | #4264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Agi1980- bardzo Ci współczuję... i jednocześnie gratuluję odwagi. I dobrze, że to opisałaś- ku przestrodze.
Na Boga, nie powierzajmy swojego zdrowia w ręce przypadkowych 'specjalistów'- po co fundować sobie ból, nerwy i niepotrzebne ryzyko zakażenia jakimś paskudztwem? |
2009-06-03, 13:06 | #4265 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: IRL .
Wiadomości: 7 980
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
13 lat i całowanie ?! się zastanawiam co Ty teraz robisz ..
__________________
"Ludzie sadzą pogardę czekając na szacunek Ale jak siejesz trawę nie licz, że wyrosną róże" Moje szczęście tylko z Tobą jest możliwe!
|
|
2009-06-03, 14:23 | #4266 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
"wybielanie zębów" oraz "czy mogłam zajść w ciążę"... |
|
2009-06-03, 14:29 | #4267 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: planeta Wenus
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
A ja przekłułam język 1,5 roku temu. Zabieg nie bolał, ale miałam znieczulenie, więc nie mam pojęcia, jak by to było, gdyby mi igłę wbijali "na żywca" . Samo uczucie przekłuwania jest dziwne i mi się nie podobało, jednak trwa to pare sekund, więc da radę wytrzymać. Język po zabiegu nie bolał i nie spuchł, więc zignorowałam (a jakże!) dobre rady i wszamałam porządny obiad, a nie jakieś tam zupki i inne dziwne papki. No i wieczorem się zaczęło. Miałam wrażenie, że język nie mieści mi się w gębusi. Mi osobiście żadne rumianki, szałwie itp. kwiatki -bratki nie pomogły. Najlepiej spisały się kostki lodu, chociaż miałam wrażenie, że pomagają tylko na chwilę. Opuchlizna zeszła mi po tygodniu, ale to przez te moje "złe prowadzenie się". 7 dni w "mękach" to jednak nic w porównaniu z korzyściami, jakie niesie posiadanie kolczyka. Korzyściami dla nas i...innych :P
Pozdro |
2009-06-03, 14:32 | #4268 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 25
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
Mam do Ciebie takie pytanie...Otóż jakieś 3 tygodnie temu przekłuwałam język w profesjonalnym salonie,wiadomo tydzień nie mogłam jeść,byl bardzo opuchnięty.Później juz wszystko zaczelo sie pieknie goic myslalam zejest ok ale zrobila mi sie przy dolnej kulce od kolczyka taka gula ktora raz jest mniejsza a raz wieksza.Martwi mnie to bardzoPowiedz ze to zejdzie i nie bede musiala sciagac kolczyka;(Przyzywczailam sie do niego...Pozdrawiam i czekam na odp...
|
2009-06-03, 14:46 | #4269 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: planeta Wenus
Wiadomości: 12
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
Ja miała coś w takim stylu tylko na górnej części języka. Tak jakby malutka opuchlizna w miejscu przekłucia na opuchniętym już języku, ale zeszło. Jeśli Ci nie ropieje, to nie wyjmowałabym kolczyka. Gojenie trwa przecież trochę.
|
2009-06-03, 14:48 | #4270 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 25
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
Właśnie to jest dość duża gula która mało co boli...Ale jednak przeszkadza mam nadzieje ze zejdzie bo chce wymienic juz kolczyka....
|
2009-06-03, 14:49 | #4271 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 143
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
Moda jest formą brzydoty tak nieznośną, że musimy ją zmieniać co kilka miesięcy -->Oskar Wilde |
|
2009-06-03, 15:18 | #4272 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: planeta Wenus
Wiadomości: 12
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
Cytat:
Kurcze, ja bym na Twoim miejscu przeszła się po prostu do salonu. 3 tygodnie minęły, więc myślę, że można śmiało wymienić sztangę. Poza tym dowiesz się, jeśli coś jest nie tak. Pewnie wertujesz neta, szukając info. Ja tak robiłam i tylko się zeschizowałam, jak czytałam o powikłaniach. Jak się okazało niepotrzebnie. Będzie dobrze! |
|
2009-06-03, 15:27 | #4273 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 25
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
Cytat:
|
|
2009-06-03, 15:37 | #4274 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: planeta Wenus
Wiadomości: 12
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
Cytat:
Pozdrooo |
|
2009-06-03, 18:47 | #4275 |
Przyczajenie
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
Ja chciałam się zapytać o to czy osoba poniżej 15 lat koniecznie musi przyjść do salonu z opiekunem, który musi wyrazić zgodę na tego kolczyka.
__________________
' Dziwna jestem jak na kogoś, kto mówi, że wszystko jest OK. Samotna jak księżyc wśród gwiazd pragnę czasem wiecznie spać. Co dnia tłumię w sobie cały wielki strach. Bo wciąż.. brakuje mi Ciebie! ' Milcz, jak do mnie mówisz. |
2009-06-03, 19:20 | #4276 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 11
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
Cytat:
---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ---------- kolezanka mi opowiadala ze ja strasznie bolalo jak jej kosmetyczka robila kolczyka w jezyku... wy tu wszyscy piszecie ze to prawie nic nie boli a tu ona ze boli w h*j.. sama nie wiem co o tym mylec( moze poprostu chciala mnie przestraszyc zebym sobie nie robila tego kolczyka). ja oczywiscie wiem ze kazdy organizm reaguje inaczej no ale.... A wy co o tym sadzicie..?? pozdrawiam |
|
2009-06-03, 20:14 | #4277 |
Przyczajenie
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
Wyczytałam tu, że dziewczyny po 16 lat zrobiły sobie kolczyka i ukrywają go przed rodzicami, a więc robiły go sobie bez zgody rodziców. Z tego zrozumiałam, że powyżej 15 roku życia jest ona nie potrzebna(zgoda rodz.), czy źle zrozumiałam?
__________________
' Dziwna jestem jak na kogoś, kto mówi, że wszystko jest OK. Samotna jak księżyc wśród gwiazd pragnę czasem wiecznie spać. Co dnia tłumię w sobie cały wielki strach. Bo wciąż.. brakuje mi Ciebie! ' Milcz, jak do mnie mówisz. |
2009-06-03, 21:20 | #4278 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: planeta Wenus
Wiadomości: 12
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
To zależy od salonu. Czasami wymagane jest 16 lat, czasami 18. Ja musiałam pokazać dowód, chociaż osiemnastkę miałam wieki temu.
|
2009-06-03, 22:12 | #4279 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Skce
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Wiesz nie zawsze w salonie muszą pytać o to ile masz lat (jeżeli wyglądasz na więcej), a pozatym zawsze można zrobić wałek i napisać samemu zgode, a później powiedzieć, że to od rodzica
__________________
"Hard to find how I feel, especially when your smothering me. Hard to find how I feel, please someone help me. Hard to find how I feel, controlling me every step of the way." 13.09.2008r. --> Jestem posiadaczką prawa jazdy
|
|
2009-06-04, 10:15 | #4280 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Przeczytałam część waszych ppostów i znalazłam w nich barzo dużo problemów... ale uwierzcie mi, że nikt nie przezył tego samego co ja ;/
język przebijałam u kosmetyczki ( bez znieczulenia) było to dosyć nie przyjemne ale nie jakiś nie wiadomo jak straszny ból miałam uczucie jakby kosmetyczka scickała mi z całej siły język aż pęknie, czulam taki nacisk i w pewnym momencie igła przeszła. Przebicie to jest nic w porównaniu do gojenia. Język goił mi się 6-7 tygodni, jeszcze w 6 tygodniu nie mogłam normalnie jeść ;] język był spuchnięty jak balon, lała się z niego ropa ( ropa tylko przez 2 tygodnie), a potem koło górnej kulki zrobiło mi się takie białe coś ;/ przez pierwszy tydzień codziennie płakałam z bólu i miałam ochote wyciągnąc go jak najszybciej ale jakoś dałam radę ;D codziennie płukałam i smarowałam wszystkim tj. : szałwia-herbata, rumianek-herbata, szałwia w płynie, azulan, dentosept i jeszcze smarowałam sacholem.... dzięki tej mieszance w końcu język się zagoił... ale wydaje mi się że aż 6 tygodni gojenia się jeżyka to naprawdę dużo ;/ ale opłacało się tyle pomęczyć ;D bo kolczyka mam już pół roku i jestem z niego bardzo zadowolona... jest poprostu świetny... a i nie noście metalowych kulek ;D wiem.. one są bardzo fajne ale niszczą zęby... jak byłam ostatnio u dentysty to powiedział, że jak chce mieć zęby to muszę zdjąć kolczyka albo nosić plastikowe kulki ;D Oczywieście wybrałam to drugie ;D Pozdrawiam wszystkich przebijających jęzorki ;D ;**** |
2009-06-04, 13:39 | #4281 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Wiec wydaje mi sie ze wcale nie mialas tak "tragicznej" sytuacji bo skoro czytalas inne wątki to powinnas wiedziec ze w polowie to co napisalas to normalne.. i prawie kazda przezyla to samo... i tak jeszcze nawiasem wczesniej dziewczyna miala o wieeeeele gorsza sytuacje z tym ze miala krwotok. ;/ takze wiesz... Ale za to gratuluje wytrzymalosci ze go nie zciagnelas... Edytowane przez poducha555 Czas edycji: 2009-06-04 o 13:43 |
|
2009-06-04, 14:23 | #4282 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 173
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Jesli robilas go u kosmetyczki to sie nie dziwie.... :-/ .... i gratuluje rozumu.... :-/ .... tyle juz tu bylo pisane, ze kosmetyczka nie jest od body piercingu!!!
__________________
21.11.2012r. 12.11.2016r. |
|
2009-06-04, 15:04 | #4283 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2009-06-04, 15:28 | #4284 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
mam maly problem. a mianowicie; kolczyk mam juz 13 dni.. Nie boli, nie puchnie... pojawia sie za to duzo limfy.. ;/ od czego zalezy jej ilosc? ale glownie chodzi o to, ze dziurka jest spora i rozciagnieta wzdluz... sadzilam ze to moze od dlugiej sztangi, jest naprawde dluga, ale piercer mowi, ze jeszcze nie moge wymienic.. ;/ do konca sama nie wiem czy to dlugosc kolca stanowi problem. Kolezanka ma taki sam, a wszystko ladnie, pieknie.. i nawet dzien pozniej po mnie robila.. ;/ nie wiem czy mam sie ta dziura martwic.. ;/
|
2009-06-04, 15:55 | #4285 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 15
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
A ja mam pytanie o długość tej pierwszej sztangi bo każda z was pisze że są długaśne a ja po 9 dniach dopiero poczułam lekki luz. Moja na oko ma jakieś 2 cm, ale na oko to chłop w szpitalu ... W tym wątku na pewno już gdzieś jest to napisane ale przeraża mnie czytanie 143 stron
|
2009-06-04, 16:27 | #4286 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
moja ma 2,6cm ;/ tak mowil piercer... na oko to wyglada na 3 ;D
|
2009-06-04, 16:29 | #4287 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2009-06-04, 16:57 | #4288 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznan/Canada
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hej w poniedzialek 1 czerwca na dzien dziecka zrobilam sobie prezent i przeklulam sobie kolczyk. Bylam u prywatnego piercera. Moj kolczyk ma dlugosc 20mm i mam go przeklutego tak jakby po skosie. Zapytalam mu sie czemu jest tak kszywo a on powiedzial, ze musial ta zylke na srodku ominac i kiedy zaloze krotszy kolczyk to sie tak jakby wyprostuje. Czy rzeczywiscie tak bedzie?? Czesto przegladam jezyk w lustrze i zauwazylam, ze ta kulka na dole jest dosc daleko od poczatku jezyka.. Czy to tak jest narazie bo jezyk jest opuchniety? Jezyk mam opuchniety na cala dlugosc kolczyka i nie moge nim sobie np przejechac po zebach gornych. Przez pierwsze dwa dni nic nie jadlam pilam tylko wode. W srode udalo mi sie zjesc skibke chleba i loda. Dzisiaj tak samo. Plucze jezyk dentoseptem, pije rumianek i tylko zimna wode. Prosze o informacje czy wszystko u mnie ok z tym przekluciem. Mam nadzieje, ze jest dobrze przekluty normalnie jestem chora jak mam se pomyslec, ze kiedys bede musiala go przekluwac jeszcze raz i przechodzic przez to wszystko ponownie. Dodam ze jezyk wcale mnie tak nie boli, tylko jest opuchniety. Pozdrawiam i licze na ODP
|
2009-06-04, 17:04 | #4289 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 25
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Wczoraj już pisałam o tej guli przy dolnej kulce od kolczyka załączę Wam jak to mniej więcej wygląda..Moze ktoś tez tak mial bo ja sie w sumie niepokoje wczoraj wieczorem juz prawie jej nie bylo a rano znow to samo...
Pozdrawiam i czekam na odp. |
2009-06-04, 17:07 | #4290 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 25
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:27.