|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-07-19, 22:15 | #1261 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja przebijalam w marcu a nawet teraz jak zuje gume to pod wieczor czuje ze jezyk sie "zmęczył" i mnie troche pobolewa
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.." |
2007-07-20, 10:42 | #1262 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mój mały skrawek świata :)
Wiadomości: 303
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja też żyłam gumę chyba yufdzień po przekłuciu, bo jak gdzieś jadę to poprostu muszę żuć... Nie ma innej opcji... Nigdzie mi się nie zaczepiła ani nic. Za to kilka dni później jadłam cukierka i mi się przykleił do kuleczki i nie mogłam go odczepić... Ale na szczęście sam się po chwili odczepił...
|
2007-07-20, 18:15 | #1263 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 222
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dziewczyny czy was tez troszke boli dookola dziurki?
ja mam kolczyk 12 dzien i w sumie normalnie jem i mowie i mi nie przeszkadza ale jak przycisne patyczkiem to boli i jezyk jest troszke grubszy dookolakanalu przeklucia. Mam nadzieje ze wszystko jest ok. 12 dni to jeszcze malo i sie tak super nie zagoilo takze jeszcze poczekam W ogole to mam taka dupiata kuleczke gorna ze mi sie non stop odkreca;/ jak cos jem;/ Aha po jakim czasie sie juz calowalyscie xD? Bo moj chlopak to juz nerwice dostaje:P |
2007-07-20, 23:54 | #1264 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2007-07-21, 08:30 | #1265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
to ,że wymienia się kolczykapo 12-14 dniach jest tylko i wyłacznie ukłoonem w stronę osoby przekłuwanej-nie znaczy to jednak,że po 12 dniach język jest zagojony-język goi sie tak jak każde inne przekłucie minimum 4-5 tygodni, w dodatku jest to mięsień który nieukrywajmy cały czas pracuje-więc spokojnie-beż zucia gum,nadwyręzania i nadmiernego bawienia sie-bo od duzego podrażnienia opuchlizna może czasem wrócić-i co i wtedy znów długi kolec i zabawa prawie od poczatku
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2007-07-21, 20:28 | #1266 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
no moze nie boli, ale takie dziwne uczucie - tez mam takie zgrubienie, ale z kazdym dniem sie zmniejsza.
no mi wczoraj minal tydzien od przebicia ,a dzis sie z moim facetem spotkalam i coz.. nie widzielismy sie 2 tyg, bo wyjechal i pozegnanie bylo z calowaniem ogolnie to powiedzial ze dziwne uczucie, pewnie dlatego, ze mam nadal dlugi kolczyk. licze, ze jak wymienie to mu sie bedzie bardziej podobalo
__________________
Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy! A! Zatykam uszy swe! Smugi w powietrzu i mój bieg Jak prądy niewidzialnych rzek Mój własny krzyk, mój własny krzyk ogłusza mnie! |
2007-07-21, 20:29 | #1267 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
tzn powitanie. chociaz pozegnanie tez, bo ja jutro wyjezdzam.. takze kolejne 2 tyg bez niego, ale za to mysle, ze jak wroce to juz kolczyk bedzie wygojony.
__________________
Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy! A! Zatykam uszy swe! Smugi w powietrzu i mój bieg Jak prądy niewidzialnych rzek Mój własny krzyk, mój własny krzyk ogłusza mnie! |
2007-07-21, 20:30 | #1268 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
tzn powitanie. chociaz pozegnanie tez, bo ja jutro wyjezdzam.. takze kolejne 2 tyg bez niego, ale za to mysle, ze jak wroce to juz kolczyk bedzie wygojony.
__________________
Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy! A! Zatykam uszy swe! Smugi w powietrzu i mój bieg Jak prądy niewidzialnych rzek Mój własny krzyk, mój własny krzyk ogłusza mnie! |
2007-07-23, 13:42 | #1269 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 341
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
hej dziewczyny, jak sobie czytam i czytam...to stwierdzam ze chcicialabym sobie zrobic wlasnie kolczyka w jezyku. chociaz mam obawy, wiekszosc z was pisala ze to nic nie boli...nie ktorzy ze boli...wiec sie zaglubilam. Nie znosze bolu spewnoscia jak wiekszosc noi igla to tez nic przyjemnego...ale ten kolczyk normalnie swietny jest marzy mi sie on od jakiegos czasu. No dobra, postawie na to ze boli jak sie przeklowa jezyk...ale powiedzcie mi kochane ten bol do jakiego bolu mozecie porownac? zebym na przyszlosc wiedziala na co sie mam przygotowac hehe...a no i fakt. Ile taki kolczyk kosztuje i spewnoscia zanim sie go zrobi to lepiej cos sie dowiedziec prawda? -np jakie kolczyk trzeba wybrac i co dalej robic dlatego polegam na was hehe odrazu mowie ze niedenerwujcie sie moimi nekaniami i pytaniami pozdrawiam
__________________
Help, I need somebody Help, not just anybody Help, you know I need someone, HELP ! ACHTUNG! 15.08.08
|
2007-07-23, 14:30 | #1270 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mój mały skrawek świata :)
Wiadomości: 303
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
hej ja mam kolczyła już miesiąc. Też myślałam ze przekłucie będzie jakoś strasznie bolało, a wcale tak nie było. Wydaje mi się że ten ból można porównać do bólu przy ugryzieniu się w język, ale to chwilę poboli i przestaje, więc nie ma się co martwić. Naprawdę A co do igły to przy przekłuwanie zamknij oczy nie będzesz jej widziała, ja tak zrobiłam. Ja za przekłucie razem z kolczykiem dałam 100 zł, ale to też zależy od studia. Kolczyk na początej najlepiej z tytanu lub bioplastu lub ptfe. Nie zgadzaj się na stal chirurgicznę. Możesz być uczulona na nikiel w niej zawarty. Więc to chyba tyle, jak masz jeszcze jakieś pytania to je zadawaj.
|
2007-07-23, 17:07 | #1271 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 341
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ufff to juz mi lepiej. hehehe z tym zamykaniem oczow to sie zgadzam...nawet jak do dentysty ide to przesiedze z zamknietymi:P to pomysle teraz powazniej nad tym kolczykiem oczywiscie bede tu czesciej pisac bo widze ze bez was sie nie obejde dziekuje pozdrawiam was serdecznie
__________________
Help, I need somebody Help, not just anybody Help, you know I need someone, HELP ! ACHTUNG! 15.08.08
|
2007-07-24, 10:58 | #1272 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mój mały skrawek świata :)
Wiadomości: 303
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Nie ma sprawy. Przeczytaj cały wątek to dowiesz się duuużo więcej. Ja też tak tutaj zaczynałam. Zrób sobie kolczyka. Kolczyk w języku to fajna sprawa:P
|
2007-07-24, 20:25 | #1273 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hej IWoOnA18.Słuchaj..trudn o tu porównywać do czegokolwiek ból towarzyszący przekłuciu języka-tylko się nie denerwuj;p.Tak naprawdę to trwa tylko sekundke,a tak bardzo nie boli!!Ja postanowiłam przekłuć język w ramach prezentu gwiazdkowego w zeszłym roku..(wiem,wiem że to nie za mądra decyzja tuż przed wigilia-kiedy na stole 12 potraw)nie mogłam czekac,bylam baaardzo podekscytowana.Poszłam do studia piercingu z rodzicami.Usiadłam na krzesełku przygotowanym przez piercera,zamknęłam oczy,wzięłam oddech i....już było po wszystkim.Poczułam,jak igła przeszła mi przez język-ale straszne to nie było!Język spuchł mi 30 min po przekłuciu i opuchlizna trzymala się przez ok 4 dni.Jadłam zupy letnie,płukałam buzie szałwią letnią,zamrażałam rumianek i potem kostki przykładałam do języka-to znaacznie łagodziło te opuchlizne!Ale co najważniejsze te kostki rumianku kawalek trzeba trzymać od kolczyka-bo nie daj Bóg kostka przymarźnie do niego..Gumy nie powinnaś raczej żuć przez tydzień..potem to zależy od tego czy zeszła opuchlizna i czy swobodnie ruszasz językiem.Kolczyk założony przez pierciera jest dość długi,ale potem możesz bez problemu zamówić sobie krótszy na stronie www.wildcat.pl -baardzo dobra firma.Godna zaufania,dobra jakość produktów itd..Ok..koniec o tym,bo to nie miejsce na reklame,heh.Zachęcam Cię do przekłucia,ale oczywiście ostateczna decyzja należy do Ciebie.Powodzenia!I jeśli masz jakiekolwiek pytania-to śmiało.Odpowiem na wszystkie
|
2007-07-24, 20:40 | #1274 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 341
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
oczywiscie przeczytalam troche na tym watku...ale i tak lepiej zadac pytanie i pozniej dostac od was odpowiedz "oczywiscie podziekowanie dla was" pamietam jak uszy przeklowalam gdy mialam 3lata ..siadlam na fotelu i wyszla...pozniej sie wracalam po godzinie ale przekłułam sobie Jednego sie obawiam ze nie dam sobie rady wlasnie jak sobie zrobie tego kolczyka zaczne panikowac jak bede myslec ze cos jest nie tak:P ale strasznie pragne tego kolczyka..ahhh i jeszcze sie musze zoorientowac gdzie w tym miescie co chce isc mozna przebic jezyk i by bylo dobrze hmmm.
czytalam tez ze piercer wymienia kolczyk na mniejszy i czy to za niego placi sie osobno czy jest wliczony do ogolnego przekłocia?
__________________
Help, I need somebody Help, not just anybody Help, you know I need someone, HELP ! ACHTUNG! 15.08.08
|
2007-07-25, 02:15 | #1275 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam taki mały problem. Jestem tu nowa ale o kolczyku myślałam już od dłuższego i to naprawdę dłuższego czasu. W końcu z siorką zdecydowałam się coś zrobic w tym kierunku ale nie mamy pojęcia do jakiego salonu w Łodzi warto się przejśc <dobra cena i przede wszystkim ludzie znający sie na rzeczy> Moze Wy potraficie cos pomoc?
Chcialam tez spytac w czym przeszkadza palenie kiedy sie goi jezyk? Bo niestety watpie ze tak nagle z tego zrezygnuje a kolczyk i tak chcialabym miec , wiec pytam czym to moze grozic. Buziaki i czekam na odpowiedzi |
2007-07-25, 12:23 | #1276 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 341
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja wlasnie chcialabym isc do takiego studia w ktorym mialabym pewnosc ze wszystko bedzie OK. Nie znalazłam na tym forum Gdzie mozna znalesc studio w danym miescie pozdrawiam
__________________
Help, I need somebody Help, not just anybody Help, you know I need someone, HELP ! ACHTUNG! 15.08.08
|
2007-07-25, 15:55 | #1277 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ulcia777..no wiec palenie,to nie jest dobry pomysl w trakcie gojenia przeklutego jezyka.Palenie wydłuża proces gojenia i może spowodować większe opuchnięcie-a uwierz mi,ze jak jezyk jest spuchniety to uczucie nie jest przyjemne.Jesli nie bedziesz mogla wytrzymac bez papierosow przez caly okres gojenia,to chociaz wytrzymaj bez nich az do zejscia opuchlizny
-czyli ok 3 dni |
2007-07-25, 23:31 | #1278 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam.
Widzę, że tu same dziewczyny się wypowiadają to dla odmiany napisze płeć przeciwna;p Dziś przebiłem sobie kolczyk w profesjonalnym studio. Aż w szoku jestem, jak czytam, że wszędzie wołają nawet po 150zł. Ja zapłaciłem 50zł i wszystko było bardzo dobrze zrobione. Sam zabieg nic nie bolał prawie, tylko dziwne uczucie jest, gdy prowadnica przebija język, ale da się przeżyć;p Niestety dała się we znaki moja choroba z tętnicami. Po przebiciu już języka, dopóki siedziałem na fotelu to wszystko było ok. Ale jak wstałem to coś okropnego. Zamroczyło mnie totalnie, widziałem tylko ciemność i usłyszałem tylko jak pani, która przebiła mi język krzyknęła do mojego kolegi, żeby mnie łapał. Dosłownie 2 sekundki dzieliły od tego, żebym tam jeszcze zemdlał... Usiadłem na sofie trochę, napiłem się i troche lepiej się zrobiło. Potem jeszcze na dworzu musiałem przysiąść, bo mnie łapało znowu:/ Cały dzień piję colę, bo takie miałem zalecenie. Udało mi się zjeść kawałek placka i parówkę, ale szło z wielkim trudem. Teraz pozostaje tylko obawa przed najbliższymi kilkoma dniami,a le miejmy nadzieję, że będzie ok. Pozdrawiam. |
2007-07-26, 09:17 | #1279 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 341
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
o rany, to wspolczuje mysle ze ja nie zemdleje a jak ci sie zyje teraz z kolczykiem?
Ja mam takie pytanie.... a jak sie myje zęby? swiezo jak sie ma przebity jezyk to przeciez pasta jak jest mocna i dotknie tego miejsca to chyba bedzie jeden jęk. Czy jest calkiem inaczej?
__________________
Help, I need somebody Help, not just anybody Help, you know I need someone, HELP ! ACHTUNG! 15.08.08
|
2007-07-26, 10:15 | #1280 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ojeej...masakra.Jeśli będziesz odczuwal dyskomfort przez dłuższy czas-to wyjmij kolczyk z jezyka,bo zamiast czerpania przyjemnosci z posiadania kolczyka..bedziesz omdlewal..:/.Zastanawia mnie jednak niska cena!!Co to za studio,ze tylko 50 zl?!
Co do mycia zebow..trzeba po prostu nalozyc na szczoteczke troche mniej pasty niz zwykle.A po umyciu zebow dobrze wyplukac usta woda i szalwia |
2007-07-26, 10:49 | #1281 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Pierwsza noc była okropna. Obudziłem się o 3 i myślałem, że popłaczę się z bólu. Musiałem ketonal wziąć, żeby jakoś zasnąć. Dyskomfortu nie odczuwam, wiadomo pierwsze dni są najgorsze. Strasznie trzeba męczyć się z jedzeniem. Teraz pochłaniam jakoś zupę:/ i idzie ciężko. Cena dość niska, ale babka robi naprawdę dobrze. Wszystko tłumaczy co i jak, co robi w danym momencie itp. Jak potem pielęgnowac język, w razie jakby było coś nie tak to mam przyjechać na kontrolę i za dwa tygodnie mam zmianę kolczyka bo teraz mam silikonowy.
|
2007-07-26, 13:21 | #1282 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 125
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
juz prawie zaroslo mi sie rozciecie, teraz czekam do nastepnego miesiaca i ide przebijac jezyk ale tym razem w studiu bo kosmetyczka spierdzielila mi sprawe przebijajac za mocno na ukos jeszcze raz tydzien seplenienie echh ale co tam przezyje :P <lol>
__________________
"Dotknij moich zimnych warg, by zrozumieć bogactwo milczenia..." |
2007-07-26, 13:28 | #1283 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 341
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
podziwiam Cie..naprawde:P ja sie boje przebic pierwszy raz a Ty znowu chcesz sobie przebic szacueczek pozdrawiam
__________________
Help, I need somebody Help, not just anybody Help, you know I need someone, HELP ! ACHTUNG! 15.08.08
|
|
2007-07-26, 23:09 | #1284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja tez kłułam 2 razy ;] i bolało za 2 :P
|
2007-07-27, 13:16 | #1285 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
jaskow..ty masz zalozony kolczyk z silikonu??Kolczyk zalozony zaraz po przekluciu powinien byc z innego materialu.Dobrze,ze piercerka Ci powiedziala-jak pielegnowac itd..no ale czemu z silikonu Ci kolczyk zalozyla..hm..Jak za dwa tygodnie pojdziesz na zmiane,to proponuje Ci zebys zamowil sobie kolczyk z bioplastu ze stronki www.wildcat.pl.
Bioplast przyspiesza proces gojenia i jest bdb nawet dla alergikow. Pzdro |
2007-07-27, 13:23 | #1286 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 341
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
__________________
Help, I need somebody Help, not just anybody Help, you know I need someone, HELP ! ACHTUNG! 15.08.08
|
2007-07-27, 15:59 | #1287 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dostałem kolczyk z silikonu, ponieważ gdy język puchnie to sztanga się rozciąga i nie ma żadnej obawy, że kolczyk jakoś wrośnie w język. Na zmianę kolczyka nie muszę kupować, bo dostaję od razu od nich. Nie orientuję się tylko czy można tam wybrac jakiś, czy jest z góry narzucony.
|
2007-07-27, 16:14 | #1288 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 341
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
a w jakim miescie robiles ten kolczyk?
__________________
Help, I need somebody Help, not just anybody Help, you know I need someone, HELP ! ACHTUNG! 15.08.08
|
2007-07-27, 16:32 | #1289 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 277
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
hej, zastanawiam sie nad przekluciem jezyka, ale mam jedno pytanko: czy istnieje niebezpieczensto, ze sie kolczyk polknie??bo troche mnie taka ewentualnosc schizuje
|
2007-07-27, 16:39 | #1290 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
pierwsze slysze, a wiele slyszalam, zapewniam. wez mi potem wrzuc foto tego kolca jak go wyjmiesz, bo mnie tu cos smierdzi. i zarzuc info ile mm ten kolec ma w ogole.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:43.