Odwyk od zakupów kosmetycznych (grupa wsparcia) - część V

[Shpilcia]

Napisane przez ganimedea

Natrafiłam właśnie na artykuł o dosyć ciekawym projekcie ubraniowym - KLIK. Pierwsze, co mi przyszło do głowy: chyba nie byłabym w stanie . Potem pomyślałam o wielgaśnych zbiorach ciuchowych Shpilci
Aż w końcu naszła mnie refleksja, że z kosmetykami można przecież tak samo... Tylko, że przyjemność byłaby chyba przy tym dość skąpa - tak się wyrzec "zbędnych" zabiegów pielęgnująco-upiększających

oj tam zaraz wielgaśnych po prostu troszkę tego jest
też często myślę o takim zestawieniu paru ciuchów i robieniu z nich zestawów, ale dla mnie to by była zbytnia monotonia, chociaż jest to kreatywne

Napisane przez ksiezniczkaa87

Od dwóch dni mam bezustanną sraczkę, to chyba z nerwów. Cokolwiek zjem zaraz lecę do toalety Mam nadzieję, że w samym dniu ślubu już mi przejdzie. Do tego rośnie mi ósemka (przypomina sobie żeby rosnąć co parę lat ) boli mnie cholernie, że nie mogę spać w nocy. Do tego mam opuchnięte pół twarzy. Dziewczyny już nie wyrabiam. Wszystko pod górkę przed tym ślubem

Stres Księżniczko staraj się głęboko oddychać, mówić sobie jak będzie wspaniale, starać się nie przejmować drobnostkami i przebywać jak najwięcej na świeżym powietrzu. Wszystko będzie wspaniale!

Napisane przez zetafon

księżniczko a masz juz stresa ?? ja zaczynam miec a mam troche ponad miesiac...

Napisane przez Agniesia666

wrocilam wlasnie z Mazur, bylo super doczytalam Was, ale padam już na pyszczek. Kładę sie spać zaraz. A w poniedziałek wyjeżdżam z moim panem promotorem (może pamiętacie o akcjach o jakich pisałam z nim w roli głównej)

zazdroszczę Mazur! haha to będzie ciekawy wyjazd

Napisane przez cuciola

Czesc dziewczyny! Wrocilam wczoraj w nocy! Mam nadzieje ze dzielnie zuzywalyscie i zbednych zakupow nie bylo. U mnie poszlo znow troche pielegnacji,pozniej zaktualizuje spis. Mam ponad 20 stron do nadrobienia. Biore sie za rozpakowywanie walizki a potem was doczytam! Tesknilam!

też tęskniłyśmy! Opowiadaj jak było!

Wczoraj wracam do domu, a tu kompletne pobojowisko impreza rodzicom się udała, ale role się odwróciły, to ja sprzątałam i doprowadzałam ich do łóżek

[Hosenka*]

Napisane przez Orlica

Hosenko, a jest gdzieś może w necie jakaś paleta tych Twinsów? Chcę kupić sobie któryś z tych nawierzchniowych, ale nie wiem nawet dokładnie, jakie są

Pewnie, ze jest: http://1.bp.blogspot.com/_1jtwKsSBDW...0/IMG_3459.jpg

U siebie nie widziałam już zestawu lawendowego/liliowego, nie było nawet miejsc na te lakiery. Na stronie Essence też nie ma - może wycofali?

Napisane przez Agniesia666

ode mnie będą spóźnione, ale szczere STO LAT!

Dzięki

Napisane przez Agniesia666

e, perfumy sie nie przeterminowywuja ja bym zostawila, najwyzej jak jakies uczulenie wyjdzie to wywalic albo na ciuszki stosowac

Może eksluzywne nie, ale tańsze zaczynają śmierdzieć i wytraca się z nich jakiś osad. Miałam kiedyś też Celebre tylko nie w dzwoneczku a paczuszce i mętne śmierdziuchy się zrobiły

Napisane przez cuciola

Czesc dziewczyny! Wrocilam wczoraj w nocy! Mam nadzieje ze dzielnie zuzywalyscie i zbednych zakupow nie bylo. U mnie poszlo znow troche pielegnacji,pozniej zaktualizuje spis. Mam ponad 20 stron do nadrobienia. Biore sie za rozpakowywanie walizki a potem was doczytam! Tesknilam!

Opowiadaj jak było

Napisane przez Shpilcia

Wczoraj wracam do domu, a tu kompletne pobojowisko impreza rodzicom się udała, ale role się odwróciły, to ja sprzątałam i doprowadzałam ich do łóżek

Trzeba się zrewanżować

[Orlica]

Dzięki, Hosenko, już znalazłam A wiesz, ile te Twinsy kosztują?

[cuciola]

Zaraz zaraz opowiem! Zuzylam 2 pelnowymiarowki:
1.Bottega verde zel chlodzacy do stop
2.Avon naturals szampon bambusowy

i kilka saszetek nowego serum do wlosow Avonu

Ciekawa jestem co u was,pozniej sobie doczytam!

Pokrotce to bylismy w Casal Borsetti nad Adriatykiem,wynajelismy bungalow (drewniany,nowej konstrukcji wiec bylo czysto i milo). Na plaze dojezdzalismy autem 2 minutki. To byla specjalna plaza dla psow. Chyba nie musze opowiadac jaka radoche mial moj pies bo wakacje ustalalismy wlasnie w ten sposob,zeby mogl z nami pojechac.
Wieczorami jezdzilismy do pobliskich malutkich miasteczek a ze psiak byl zmeczony codziennym plywaniem to nawet nie ciagnal na smyczy i byl b. grzeczny. Jak dogrzebie sie do fotek to was pewnie zasypie

O kosmetykach prawie wogole nie myslalam,w sumie stosowalam ciagle te same i stwierdzilam ze lakierem mojego lata jest koralowy Mavala ktorym malowalam pazurki non stop. A moze i wy macie jakis kosmetyk sezonowy do ktorego ciagle wracacie? Wakacyjny u mnie jest jeszcze zel senses aloha ale on super pachnie! tak na olejek do opalania!

Ok wracam ogarniac ten balagan bagazowy

[Hosenka*]

Napisane przez Orlica

Dzięki, Hosenko, już znalazłam A wiesz, ile te Twinsy kosztują?

7,99 zł/szt.

Te brokatowe mają duży brokat - okrągły i kwadratowy. Jak chcesz, zrobię zdjęcia tych co mam dla Kasiuchetki.

[zetafon]

ciuciola ciesze sie ze juz wrocilas,opowiadaj jak tam sie wakacje udały.

aga fajnie ze pojechalas sobie na mazury.mam nadzieje ze jutrzejsza wycieczka z promotorem bedzie ok i nie bedzie sie do ciebie podwalał.

sweet moze jak mała troche podrosnie to bedziesz mogła wrocic do szkoły.

shpilcia dobra z ciebie córka

musze sie wam wyżalic...
powiem wam ze dawno nie byłam taka wsciekła jak dzis rano.wyobrazcie sobie ze dzis rano o 9 przyjechala tesciowa do nas (kto normalny w niedziele przyjezdza niezapowiedziany tak wczesnie???).ja nawet nie wstawalam bo byłam zaspana i nie umyta,rozczochrana a koty mnie obudziły o 5 nad ranem.tesciowa dała nam wspolny prezent na urodziny (badziewny odkurzacz za 100zł, juz mogła dac samą stówke i kupilibysmy cos porzadnego po dołozeniu ze swojej kasy) po czym zaczeła na tżta jechać ze po co nam drugi kot, ze MAMY go oddac, ze jest syf na mieszkaniu (że co??? wszystko było sprzątniete poza kilkoma ziarenkami żwirku z kuwety które koty w nocy rozsypały,ale kiedy mialam to sprzątnąc jak ona przyjezdza tak wczesnie w wolny dzien?), że nic nie dbamy o mieszkanie.jednym słowem wyladowała na tzcie chyba całą swoją frustracje psując nam obojgu cały dzisiejszy dzien.dobrze ze mnie przy tej rozmowie nie było bo by mnie szlag trafił i bym jej powiedziala cos niemiłego.nie dosc ze nam nie pomaga finansowo jesli chodzi o ogolne zycie (córce pomaga), to jeszcze nie prosimy się jej o nic (ani o kase ani o nic) a ona krytykuje wszystko.ze ślubem tez, nie podobala jej sie ani sala,ani auto (ktore jest gratis), do mojej sukienki tez sie doczepila ze nie z salonu (q...wa),ze koscioł pewnie jest brzydki a nawet w nim nie była.dostaje juz szału z nią. dopiero co udało mi sie wrócic do równowagi psychicznej po bardzo ciezkim lipcu, to ona teraz zaczyna mnie denerwowac i tak bezczelnie sie dzis zachowala. nie chce sie zachowywac jak dziecko i jej odpłacac jakimis złosliwosciami,ale szczerze nie mam ochoty jej widziec co najmniej ze 2 tyg.nie dam sobie nerwów niszczyc takim pitoleniem głupot i humorami tej małpy.

[Orlica]

Napisane przez Hosenka*

7,99 zł/szt.

Te brokatowe mają duży brokat - okrągły i kwadratowy. Jak chcesz, zrobię zdjęcia tych co mam dla Kasiuchetki.

Dzięki, nie trzeba Chciałam właśnie jakieś tego typu, mam nadzieję, że zastanę je jutro w Douglasie

[Hosenka*]

Zet: co za baba Ona zawsze taka była czy dopiero za Waszego narzeczeństwa się zmieniła?

[zetafon]

hosenko teraz jej sie na głowe bardziej rzuca, albo przechodzi menopauze albo to przez ślub moj i tżta.nie wiem ... dawniej taka nie była.

[noseknosek]

zet chyba nie ma innej opcji niż postawić jasne warunki, bo ta kobieta Wam zrujnuje życie. Rozumiem, że przejmuje się ślubem, to można zrozumieć, ale że wtrąca się nawet w to czy macie w domu porządek czy nie, albo ile macie kotów to przesada....

[Nusia7]

Napisane przez Agniesia666

wrocilam wlasnie z Mazur, bylo super doczytalam Was, ale padam już na pyszczek. Kładę sie spać zaraz. A w poniedziałek wyjeżdżam z moim panem promotorem (może pamiętacie o akcjach o jakich pisałam z nim w roli głównej)

To super, że Ci się udał wyjazd
Pamiętamy Uważaj na siebie

Napisane przez cuciola

Czesc dziewczyny! Wrocilam wczoraj w nocy! Mam nadzieje ze dzielnie zuzywalyscie i zbednych zakupow nie bylo. U mnie poszlo znow troche pielegnacji,pozniej zaktualizuje spis. Mam ponad 20 stron do nadrobienia. Biore sie za rozpakowywanie walizki a potem was doczytam! Tesknilam!

My też! Fajnie, że Tobie też udał się wypoczynek Czekamy na foty

Napisane przez Hosenka*

Pewnie, ze jest: http://1.bp.blogspot.com/_1jtwKsSBDW...0/IMG_3459.jpg

A ja mam takie pytanie, czy te lakiery brokatowe są takie, że ledwo pokrywają paznokieć? W sensie, że widać lakier pod spodem, a na nim lekki brokat? Mam nadzieję, że mnie rozumiesz

Napisane przez zetafon

musze sie wam wyżalic...
powiem wam ze dawno nie byłam taka wsciekła jak dzis rano.wyobrazcie sobie ze dzis rano o 9 przyjechala tesciowa do nas (kto normalny w niedziele przyjezdza niezapowiedziany tak wczesnie???).ja nawet nie wstawalam bo byłam zaspana i nie umyta,rozczochrana a koty mnie obudziły o 5 nad ranem.tesciowa dała nam wspolny prezent na urodziny (badziewny odkurzacz za 100zł, juz mogła dac samą stówke i kupilibysmy cos porzadnego po dołozeniu ze swojej kasy) po czym zaczeła na tżta jechać ze po co nam drugi kot, ze MAMY go oddac, ze jest syf na mieszkaniu (że co??? wszystko było sprzątniete poza kilkoma ziarenkami żwirku z kuwety które koty w nocy rozsypały,ale kiedy mialam to sprzątnąc jak ona przyjezdza tak wczesnie w wolny dzien?), że nic nie dbamy o mieszkanie.jednym słowem wyladowała na tzcie chyba całą swoją frustracje psując nam obojgu cały dzisiejszy dzien.dobrze ze mnie przy tej rozmowie nie było bo by mnie szlag trafił i bym jej powiedziala cos niemiłego.nie dosc ze nam nie pomaga finansowo jesli chodzi o ogolne zycie (córce pomaga), to jeszcze nie prosimy się jej o nic (ani o kase ani o nic) a ona krytykuje wszystko.ze ślubem tez, nie podobala jej sie ani sala,ani auto (ktore jest gratis), do mojej sukienki tez sie doczepila ze nie z salonu (q...wa),ze koscioł pewnie jest brzydki a nawet w nim nie była.dostaje juz szału z nią. dopiero co udało mi sie wrócic do równowagi psychicznej po bardzo ciezkim lipcu, to ona teraz zaczyna mnie denerwowac i tak bezczelnie sie dzis zachowala. nie chce sie zachowywac jak dziecko i jej odpłacac jakimis złosliwosciami,ale szczerze nie mam ochoty jej widziec co najmniej ze 2 tyg.nie dam sobie nerwów niszczyc takim pitoleniem głupot i humorami tej małpy.

OMG Ją chyba już zupełnie powaliło. Współczuję Ci strasznie Im bliżej ślubu, tym ona staje się chyba coraz gorsza. Może TŻ z nią porozmawia?

[zetafon]

nosku mysle ze jedynym wyjsciem zeby sie chociaz troche odczepila jest znalezienie sobie własnego mieszkania,na kredyt i nie dawanie jej kluczy.obecne mieszkanie sami oplacamy, wynajmujemy od spoldzielni ale dostali je w przydziale rodzice tzta. tak czy inaczej utrzymujemy je sami, nie prosimy jej o kase na rachunki.moi rodzice mi pomagaja bo ja nie mam jeszcze pracy. takie wyskoki tesciowej jeszcze bardziej mnie motywują by miec szybko tą prace i zeby nie miala sie juz o co doczepiac.w sumie to moze sobie gadac ze mamy oddac kota, mam to gdzies.predzej wezme trzeciego niz dam jej rozporządzac naszym zyciem.

nusia tż chyba nie dogada sie z nia.mysle ze to raczej ja musze zrobic bo jestem uparta i nie dam sobie wszystkiego wmówic.moze jak jej powiem ze jak nie chce pomagac to niech chociaz nie przeszkadza.moja matka tak nie świruje, a tesciowa powinna sie cieszyc ze nie robimy jak jej córka.ona zazyczyla sobie wesela w zamku,potem kupili jej mieszkanie i lokal na salon a i tak mieszkala z rodzicami ze 3 lata po slubie.my nie siedzimy nikomu na głowie,na wesele nasze to ona wyda moze 1/4 tego co na córkę a i tak ma pretensje.chyba kogos takiego trzeba olać i nie zwracac uwagi.

[Nusia7]

Zużyłam płyn do kąpieli Avonu 500 ml.

Napisane przez zetafon

nusia tż chyba nie dogada sie z nia.mysle ze to raczej ja musze zrobic bo jestem uparta i nie dam sobie wszystkiego wmówic.moze jak jej powiem ze jak nie chce pomagac to niech chociaz nie przeszkadza.moja matka tak nie świruje, a tesciowa powinna sie cieszyc ze nie robimy jak jej córka.ona zazyczyla sobie wesela w zamku,potem kupili jej mieszkanie i lokal na salon a i tak mieszkala z rodzicami ze 3 lata po slubie.my nie siedzimy nikomu na głowie,na wesele nasze to ona wyda moze 1/4 tego co na córkę a i tak ma pretensje.chyba kogos takiego trzeba olać i nie zwracac uwagi.

Tylko że nie wygląda na to, że ona miałaby się zmienić, więc olewanie niczego nie da. Najlepiej z nią pogadać, jak nie TŻ, to Ty. Ktoś musi zrobić z tym porządek, bo zwariujecie. A dopóki nikt ostro nie zareaguje, to teściowa będzie myślała, że wszystko może.

[zetafon]

nusia gratuluje zuzycia. co do tesciowej to masz racje, ale mama mi powiedziala kiedys ze osoby tego typu co tesciowa raczej sie nie zmieniaja.moga co najwyzej sie uspokoic i przestac swirowac jak sie nie zwraca uwagi na takie paplanie i robi sie swoje.zobacze co bedzie po slubie.jak na razie nie bede jej odwiedzac z tztem i jemu tez juz powiedzialam ze nie chce zeby przyjezdzala zanim dzien wczesniej nie powie bo mamy swoje zycie i prywatnosc ktorej nie powinna naruszac.

[cuciola]

Nadrabiam czytanie!

Podacie mi linka do maseczki Avonu ktora zachwalacie? Ktora to ta tajska? we Wloszech jeszcze nadal ta fioletowa seria z lotosem

Aha wrocil moj telefon z serwisu i wymienili mi caly przod przez co nie jest juz porysowany no i klawisze dzialaja

Musze pochwalic Was za zuzycia! chyba w tym miesiacu przewazaja nad zakupami

witch witaj!

Hosenko ja trzymam lakiery w pudelku po butach,jest waskie i dlugie,dorobilam przegrodke posrodku i wszystko mi sie miesci w 2 rzedach Spoznione zyczenia urodzinowe

Zaraz nadrobie sobie lakierowe blogi moje pazurki nadal krotkie i w tym tygodniu bede je odzywiac wiec nie maluje lakierem.

ksiezniczko ale super mialas wieczor panienski!

Edyto ale kolorowy zbior

zetafon ojej ta tesciowa wam daje popalic co za jedza!

[noseknosek]

cuciola tajska to właśnie ta z lotosem

[Hosenka*]

Pozdrowienia znad morza - od Carroli

Cytuje częśc smsa: "Będę zużywać co się da, nic nie kupuję, mam nadzieje, że Wy też".
Ciekawe czy wytrzyma

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez zetafon

hosenko teraz jej sie na głowe bardziej rzuca, albo przechodzi menopauze albo to przez ślub moj i tżta.nie wiem ... dawniej taka nie była.

Oby po ślubie nie było jeszcze gorzej

Napisane przez Nusia7

A ja mam takie pytanie, czy te lakiery brokatowe są takie, że ledwo pokrywają paznokieć? W sensie, że widać lakier pod spodem, a na nim lekki brokat? Mam nadzieję, że mnie rozumiesz

To jest brokat zanużony w bezbarwnym lakierze. Idea jest taka, że lakier kolorowy ma być widać (z resztą jest on nazwany: "kolorowa baza").
http://2.bp.blogspot.com/_Y3iiK2Rel7...ls2010+048.jpg

Napisane przez cuciola

Hosenko ja trzymam lakiery w pudelku po butach,jest waskie i dlugie,dorobilam przegrodke posrodku i wszystko mi sie miesci w 2 rzedach Spoznione zyczenia urodzinowe

Dziękuje

Napisane przez noseknosek

cuciola tajska to właśnie ta z lotosem

[cuciola]

O to zdaze sobie ja zamowic bo akurat w obecnym katalogu jest w promocji skoro tak chwalicie!

A wieczorem doprowadzam do porzadku moja grzywke bo az mi prawie oczy zaslania no i podwedze tesciowej szampon bo moj sie skonczyl a na zakupy pojewdziemy jutro

Ojejku wlasnie widze na stronie kiko ze wyszly nowe cienie do powiek! Ratunku nie kupie nie kupie nie kupie! kolorowki chyba nigdy nie opanuje!

[zetafon]

hosenko mam nadzieje ze nie bedzie gorzej.nie nastawiam sie nawet w ten sposob. jestem silna i dam sobie z nia rade.najwazniejsze zeby tz był po mojej stronie to sobie poradze.

wiecie jak dałam na imie mojemu małemu kotkowi? Zdzisiek jest teraz Rysiek i Zdzisiek.chyba powoli sie przyzwyczajaja do siebie. niestety rysiek troche gryzie małego wiec nie spuszczam ich z oczu. w nocy tez mnie budzą jak się leją,ale juz sie przyzwyczailam do pobudek o 5 rano.

[Nusia7]

Napisane przez Hosenka*

To jest brokat zanużony w bezbarwnym lakierze. Idea jest taka, że lakier kolorowy ma być widać (z resztą jest on nazwany: "kolorowa baza").
http://2.bp.blogspot.com/_Y3iiK2Rel7...ls2010+048.jpg

Dzięki Te kwadraciki wydają się być dosyć duże.

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Cuciola: Miło Cię znowu widzieć! Wakacje udane? Czekam na zdjęcia.

Zetafon: Ale masz przejścia z tą czarownicą... Współczuję. Spróbuj się zrelaksować dzisiaj, w końcu ślub coraz bliżej, szkoda, żebyś się podwójnie stresowała.

Shpilciu: Szanuj swoją wątrobę!

Agniesia: Owocnych badań do pracy w czasie wyjazdu. Miejmy nadzieję spokojnego.



Ja się ostatnio wściekam na Essence. Albo raczej na Natury. Jedną, do której często zaglądałam w ogóle zamknęli, a druga (w moim mieście) nie ma szafy Essence. A tak bardzo podobają mi się dwa lakiery...(1 i 2) Czy ta limitowanka, z której pochodzi ten pierwszy lakier jest jeszcze w ogóle dostępna? Będę się musiała kopsnąć do Katowic...

A w poniedziałek pojadę do Silesii. Mam szaloną ochotę na błyszczyk w kolorze nektarynkowym albo koralowym. Będzie super pasował do mojego kostiumu kąpielowego, kapelusza, okularów i opalenizny. Och, tak się modlę o pogodę w czasie mojego wyjazdu.

I strasznie mnie cholera wzięła na PKP i PKS. Szukałamm połączenia do Gdańska, z pewnym miejscem siedzącym. Niby mnogość ofert ale tak:
- TLK nie oferuje miejscówek, jedynie w 1 klasie, na którą nie ma zniżek na bilet
- ekspres jest jeden (i chyba tylko on mi zostanie...) o godzinie 10.00, więc cały dzień zmarnuję w pociągu
- IC to śmiech na sali, żadnego bezpośredniego, a ceny z kosmosu
- poczciwe pospieszne nie istnieją
- PKS jest jeden, w fajnej godzinie (podróż przez noc), ale... tylko raz w tygodniu.
Uch!

[Orlica]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;21232807]Ja się ostatnio wściekam na Essence. Albo raczej na Natury. Jedną, do której często zaglądałam w ogóle zamknęli, a druga (w moim mieście) nie ma szafy Essence. A tak bardzo podobają mi się dwa lakiery...(1 i 2) Czy ta limitowanka, z której pochodzi ten pierwszy lakier jest jeszcze w ogóle dostępna? Będę się musiała kopsnąć do Katowic..[/QUOTE]
Tej limitowanki Into the Wild w ogóle w Polsce nie ma i nie będzie

[aaaania1989]

Eirenn-ja tez poluje na te lakiery,szczególnie na ten 1 Czy ta limitowanka jest u nas w Polsce w ogóle?

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Orlico-skąd wiesz,że nie będzie ?

[Hosenka*]

Napisane przez Nusia7

Dzięki Te kwadraciki wydają się być dosyć duże.

Tak, są duże (1mm x 1mm) , ale co kto lubi

Ja wybrałam top coat z mniejszym brokatem (jest już na blogu)

[cuciola]

Tej limitowanki Into the Wild w ogóle w Polsce nie ma i nie będzie

a we Wloszech byla ale w ciagu jednego dnia oproznili szafy i tyle bylo po tej kolekcji

[Iwona 25]

Robię KAMBAK do WAS laseczki
zerwałam z chłopakiem,chyba będę sama do końca życia

a co do zużyć...chyba zuzył się szampon duży i jakis dezodorant i żel pod prysznic
dziś dokupiłam duży dezodorant Nivea

ZET- współczuję teściowej,kiepsko to widzę,bo moje małżeństwo się rozpadło przez takie akcje,choć przyznam,że twoja teściowa to pikuś,dopuki Twój Tż jest po twojej stronie i aktywnie Cię broni jest OK,ale jeśli nic się nie dzieje,a ona dalej włazi buciorami w życie -to wiej czym prędzej

[zetafon]

bez sensu ze essence daje tak mało sztuk w limitowance. nie rozumiem tej filozofii?nie chcą wiecej zarabiać?

witaj Iwonko, super ze do nas wróciłas

[Hosenka*]

Iwona, why!!??


Jo tyż (z Ł.)



Zet: niektóre limitowanki dokładają bez końca, a z niektórych faktycznie tylko tyle przychodzi, żeby te wystawniki zapełnić

[violet_butterfly]

kocham kosmetyki !!

[Iwona 25]

dziewczyny będę do Was częściej zaglądać

chyba jestem psychiczna- boję się zaangażowania takiego na 100%,a widzę,że on niby jest zaangażowany ale tez nie na 100% i to mnie między innymi wkurzało

Hosenko- to juz ostatecznie z L?

A poza tym co zauważyłam, te osoby które pozostały w kraju- zdziczały i nie wychodza nigdzie z domu,wyciągasz je a one nic...nędza,dzicz i rozpacz

no ja rozumiem,że czasem się nie chce wychodzić,ale ja dzwonie i pytam co jakiś czas i nic...no chociaż jedna osoba sie zgodziła i w tygodniu mam gdzies się wybrać

a obecnie jestem w żałobie po rozstaniu i smutno mi.... jak dobrze,że mam hobbi kosmetyki...trochę się zapuściłam w zużywaniu i kupowaniu itp.