Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !! - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-12, 22:01   #4951
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
Judy ale to podczas porodu SN nie będę musiała ??
Przyznam się szczerze, że nie wiem, ale podczas SN tez mogą wystąpić komplikacje.... wiesz, co, może zapytaj swojego lekarza??? Pewnie lepiej Ci doradzi

A i miałam zapytać, czy któraś z Was oglądała na Planet program o francuskiej kobiecie podróżującej po Japonii??
Wiecie nie było nic w tym dziwnego, ale kobieta była w szóstym miesiącu ciąży i podczas swojej podróży postanowiła również odwiedzić szkołę rodzenia.
Ale żeby było ciekawiej, była to szkoła prowadzona na wzór XIX wiecznej wioski... Kobiety przygotowując się do porodu, ćwiczyły myjąc ściany, od góry do dołu, szorując podłogi w kucki szczotką ryżową, czerpiąc wodę ze studni.... rąbiąc drzewo...
A pokój do rodzenia wyglądał, jak normalny pokój, z matą na podłodze... workiem Sako, jedną poduszką... w ramach odpoczynku siedziały wokół ogniska na podłodze po turecku...
Szkołę prowadził jakiś starszy mężczyzna, ta francuska reporterka zaczęła pytać o lekarza - na to on, że jest tutaj niepotrzebny... A znieczulenie, to wytwór współczesnej cywilizacji.... Kobieta musi rodzić w bólu, żeby doświadczyć w pelni macierzyństwa... a poza tym takie przygotowanie, jak one miały przygotowywały na tyle ciało kobiety, że młode mamy nie cierpiały w bólu, a wręcz przeciwnie - z radością przechodziły cały poród...

Nie wiem, czy współczuć, czy zazdrościć tym kobietom...
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-12, 22:02   #4952
anadun
Rozeznanie
 
Avatar anadun
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 917
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
.
u mojej mamy troszkę lepiej, tzn musi chodzić bo podobno przy nerkach leżeć się nie powinno. Ale bierze jakieś prochy i do tego zadziałał przeciwbólowy więc lepiej wyglądała - no ale blada jak ściana jest dalej
jutro jedzie na usg to będziemy wiedzieć więcej
swoją drogą to jest bez sensu zeby w takim radzyn iu nie dalo sie zrobic usg - nawet prywatnie.....
dziękuję za pamięć jesteście kochane
Oby teraz było już tylko lepiej z dnia na dzień

Cytat:
Napisane przez memi Pokaż wiadomość
Anadun mnie nikt by juz chyba nie namowil na 5-h-podroz. Juz teraz mam nogi jak serdelki (obrzekniete), a co dopiero po 5h siedzenia.A i obiecuje , ze bede o sobie myslec troche lepiej (Twoje wypowiedzi zawsze mnie zaskakuja )
Ja tez zdecydowałam nie jechać, tzn. razem z mężem zdecydowaliśmy.
A czym ja tak zaskakuję
Chyba pytałaś o podkłady - ja dziś już pokazywałam - ma takie:
http://www.blizejciebie.pl/podklady_...zne.html,948,2
na razie jedną paczkę.

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
chcecie zobaczyć słonika
jejku ale mam wielki brzuchol.....
Jaki piękny brzuszek a gdzie ten słonik? Pomyliłaś zdjęcia?
Cytat:
Napisane przez emzeta Pokaż wiadomość
Hej kobiety!

Wrocilam z malym do domu, a tu wiecej info:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...1&postcount=24

Mam nadzieje ze u was wszystko OK i ze nikt sie nie rozpakowal przedwczesnie!
Buziaki!
Super, że już jesteście Zaraz ide tam poczytac.
Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość
Emilka powiem ci szczerze, ze modlilam sie zeby mi cesarke juz zrobili i zabrali sie za zeba. Ja juz ledwo na oczy widze. Nie jestem w stanie zmrozyc oka nawet na 5 min,
jestem po 4 paracetamolu i zaden nawet na 5 min nie pomogl. Jestem wykonczona, a nikt nie chce mi pomoc. Nikt nie zrobi mi tego cholernego zeba bez rendgena. A antybiotym ma ponoc zaczac dzialac po 3 dniach. Czasem mam ochote dac sobie w leb.
MOże dziewczyny dobrze mówią z tym rentgenem, dowiedz się dokładnie, bo się zamęczysz

Ja bardzo lubię czuć moje maleństwo i kto wie, może będzie mi tego brakowało
Z drugiej strony marzę o tym, żeby wreszcie zjeść coś ze smakiem i potem tez czuć się dobrze.

Pisałam, że u mnie płeć trochę niepewna, więc się nie nastawiamy 100% na Emilkę, może będzie Emil Ale ja od poczatku tak o tym myślałam, słyszałam wiele opowieści jak to "na pewno" miała być dziewczynka i wszystko w różowym kolorze a potem i odwrotnie. Ja marzę, żeby było zdrowe i silne... a reszta, co będzie

A w kwestii marudzenia i pretensji - ja nikomu nie obiecuję, że na każdy post odpiszę i wszystko zauważę, bo to jest fizycznie niemożliwe, musiałbym nie odchodzić od komputera
__________________
EMIL
anadun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-12, 22:20   #4953
astrzyk
Raczkowanie
 
Avatar astrzyk
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 289
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Ja raczej też z tych nie zauważanych , ale w sumie nie mam pretensji, bo żadko się włączam do dyskusji. Chyba że mam coś do powiedzenia

Chciałam jeszcze o czkawce. Raczej nie każde dziecko musi ją mieć, to takie rytmiczne stuknięcia w jednym miejscu, co parę sekund, trwają czasem nawet po kilka minut. Różnie piszą, że to z powodu niedojrzałości układu nerwowego, albo od zbyt łapczywego połykania wód płodowych.

Skurcze porodowe to takie bóle jak na miesiączkę tylko silniejsze, ja też nie wiedziałam czy je rozpoznam ale jak już przyszły to nie miałam wątpliwości. Ale skurczy przepowiadających to ja w sumie nie miałam, więc nie wiem, czy takie same są.
astrzyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-12, 22:31   #4954
e.m.i.l.k.a
Wtajemniczenie
 
Avatar e.m.i.l.k.a
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 2 802
GG do e.m.i.l.k.a
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Spice a co to za święto, że masz dłuższy weekend?

Mój TZ już przeszedł chrzest bojowy z goleniem...bronił się ale mu powiedzialam, że Wy wszystkie korzystacie z pomocy mężów no i pewnie nie chciał być gorszy
Teraz już sam sprawdza, czy przypadkiem nie trzeba zrobić powtórki z rozrywki
Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
A i miałam zapytać, czy któraś z Was oglądała na Planet program o francuskiej kobiecie podróżującej po Japonii??
(....)
a poza tym takie przygotowanie, jak one miały przygotowywały na tyle ciało kobiety, że młode mamy nie cierpiały w bólu, a wręcz przeciwnie - z radością przechodziły cały poród...

Nie wiem, czy współczuć, czy zazdrościć tym kobietom...

pewnie się cieszyły, że już nie będą musiały szorować ścian na kolanach...
Cytat:
Napisane przez anadun Pokaż wiadomość

Jaki piękny brzuszek a gdzie ten słonik? Pomyliłaś zdjęcia?
jak to gdziena zdjęciu
tylko Wy jesteście baaaardzo kochane dlatego mnie obsypujecie komplementami
normalnie od razu czuję się lepiej
Cytat:
Napisane przez astrzyk Pokaż wiadomość
Ja raczej też z tych nie zauważanych ,

kochana jakbyś nastukała tyle postów co ja to nie ma bata, ktoś już dla świętego spokoju by Ci odpowiedział

edit: coś gosia j. zniknęła czyżby tak ją wciągnęło wyszywanie

dobra uciekam spać
słodkich senków tym co są na dole na pasku a nic nie piszą
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry


Edytowane przez e.m.i.l.k.a
Czas edycji: 2009-02-12 o 22:52
e.m.i.l.k.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 04:59   #4955
rudalbn
Rozeznanie
 
Avatar rudalbn
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 816
GG do rudalbn
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

no nie ja nie mogę ostatni post po 23 i prawie do 6 rano cisza
co się stało, dziewczynki czyżbyście spały nie wierzę...


WSTAWAĆ !!!! Nudzi mi się samej nawet na pasku pusto jak nigdy tylko ja
rudalbn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 07:12   #4956
...:::kizia:::...
Rozeznanie
 
Avatar ...:::kizia:::...
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

witam!
dziewczyny wczoraj chciały już wątek zakończyć i się klikaniem zmęczyly to śpią.
Ja już nie śpię, ale to widać na 13 w piątek zrobiłam małą aferę z rana Mężowi, więc teraz będę już grzeczna
Miłego dnia wszystkim!
__________________



Pisz, zrobię dla Ciebie dredloki!
...:::kizia:::... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 07:23   #4957
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Witam!

Idę zaprowadzic Magde do przedszkola i jak przyjdę nadrobię te 3str
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-13, 07:51   #4958
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

strasznie dużo skrobiecie, nie da rady nadrobić nawet jednego dnia!

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 Pokaż wiadomość
gabriella właśnie zauwazyłam datę w twoim podpisie 30.06.2007, termin mojego ślubu,czyżby twojego też?
taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak
30 czerwca 2007 CYWILNY
27 września 2008 kościelny
21marca2009 (prawdopodobnie) moja niunia
Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
o nie nie...... napisałaś i znów zacytuję:
"Zwolnienie dają i to wiem, bo nie jedna kumpela wzięła już na męża zwolnienie od swego gina" a na męża a dla męża to zdecydowana różnica,rozumiesz skąd błąd??
a zapach to właśnie dobrze opisałaś-> taki maglowy
hihihihiihihiii no mnie się zdaje że NA MĘŻA oddaje właśnie sens że to jest NA męża zwolnienie czyli wystawione NA jego osobę
ale rozumiem
fakt jest taki, że chyba jednak jak napisała Anna lepiej iść na urlop niż brać to L4 (tym bardziej, że mój A. ma jakieś 30 dni urlopu, bo jeszcze jakieś tam dodatki zdrowotne itp.)

wczorajsza wizyta u gina
1. szyjka króciutka ale trzyma!!!
2. do końca lutego mam brać magnez i nospe a od 1 marca już nie, bo już mogę rodzić! (minie magiczne 37 tygodni)
ale ja wolę oczywiście między 10-20 marca
3. wg gina " Twoja budowa zewnętrzna i wewnętrzna ( hmmm ) pozwala sądzić iż dasz radę bez problemu sama urodzić "
4. kolejna wizyta 6 marca i jakby co wtedy dostanę leki "na rozpuszczenie i rozmiękczenie szyjki" (a tyle było zachodu aby się trzymała

OTO prezenciki od mojego gina. Co wizyta dostaję reklamóweczkę z napisem BEDE MAMA a w środku takie małe różne cuda
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg PICT0006.jpg (63,8 KB, 31 załadowań)

Edytowane przez gabriellao0
Czas edycji: 2009-02-13 o 07:53
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 08:16   #4959
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

hej Piękne właśnie wstałam i biorę się za czytanie i odpisywanie w sumie "tylko"5str i właśnie mi długaśnego posta wcieło ehs nie ma jak 13tego w piątek!!

Plecy troszki lepiej mąż mi nasmarował amolem i porządnie wymasował to miejsce
rano jak wstałam siku to coś brzuch zabolał i się wystraszyłam - dziś mocno nogi ściskam bo co jak co ale nie w piątek 13stegomnie ta liczba 13ście prześladuję od małegoale chyba szczęśliwa bywała
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 08:17   #4960
monix0
Zakorzenienie
 
Avatar monix0
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
TŻ Ci paznokcie maluje ???
Spokojnie bez szoków, musiałam go zmusić siłą, malowal dopiero drugi raz...ja musze miec na stopach pomalowane- inaczej chodze przybita...
Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
Mąż Ci paznokcie malował ja tez takiego chcę
Wystarczy prosic 2 tygfodnie, obrazic sie na kilka dni, a pozniej mowic ze jestes najbrzydsza i najbardziej zaniedbana kobieta w ciazy bo nawet paznokci cudowny maz nie chce Ci pomalowac.....jakos tak szedl ten schemat
Cytat:
Napisane przez spicegirl Pokaż wiadomość
1 -
2- ja tak ciaze planowalam na wiosne zeby wlasnie z tymi 22 kilogramami w upal nie chodzic... choc przedzieranie sie przez zaspy sniegu po udo w drodze do pracy tez najlatwiejsze nie jest
3 - golenie... moze sprobuje nastepnym razem z lusterkiem, bo za kazdym razem jak sie gole to sie pochlastam cala i za kazdym razem mam nadzieje, ze do porodu mi sie te zaciecia zagoja, zeby nie bolalo bardzo i zeby mi sie nie rozeszly, i one sie faktycznie za kazdym razem goja, tylko ze ja sie wtedy znowu gole.... bledne kolo normalnie Boje sie, zeby mnie maz golil, bo on z tych, co mu zawsze wszystko spada, potyka sie itp...
Co do golenia to ja Was podziwiam, ja nie widzialam fredki juz hooho czasu, Tż goli raz na tydzien, nie obylo sie bez zaciec ale praktyka czyni mistrza, prosilam bardzo dlugo.................... ...zeby nie bylo ze on taki chetny....nogi tez goli, w koncu niewiadomo co Nas czeka na starosc wiec wprawe musi miec!
Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
cooo?? to chyba zależy od szpitala...u nas tak nie ma...
ale co nie ma?nie myją pielęgniarki po cesarce?Czy nie myją myjkami?
Cytat:
Napisane przez spicegirl Pokaż wiadomość
Niech ktos cos pisze, bo zaraz zasne normalnie w tej pracy, chyba nawet Julka pochrapuje, nie wiem, czy to wina pogody czy niewyspania, ale dzisiaj caly dzien taka rozmemlana jestem. Jeszcze 1,5 godzinki, jutro 7 godzin i DLUGI WEEKEND !!! ale sie wyspie, oj mowie wam, jak ja sie wyspie, tak jak jeszcze nikt nigdy sie nie wyspal !!!
heheheh, jak pracowalam tez sie cieszylam z weekendow, gdy moglam spac, spac i spac)))))))))))
Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
Ja nie widziałam tego posta....ale co Wy macie z tym obrażaniem ????????oki czytam dalej....
Ja się jeszcze obrazic nie zdazylam
Dzień dobry dziewczynki, brzuszki i bobaski))))))))))
sexu mi sie chce.... juz mi sie co noc sni ze gwalce Tz-ta....teraz to ja mam schiza, ze mi Dawid w walentynki wyskoczy, bo jak byl kropeczką małą i dowiedzialam sie ze termin mam na marzec, pogadalam z nim i ustalilam ze w walntynki sie urodzi.....a jak On to slyszal???
__________________
[COLOR="Navy"][B]
cel I 59 - 5.08.2013
cel II 55
monix0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 08:24   #4961
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez anadun Pokaż wiadomość
To on może nie ma nic wspólnego z medycyną?



A ja własnie się raczę muffinkami, które upiekłam:
też się nad tym zastanawiam w sumie to babka była taka średnio sympatyczna, była w zastępstwie tej którą mi przypisali. Mam nadzieję, że ta moja będzie fajniejsza bo prowadzi klub bliźniakowy

wow a te muffinkimiodzio

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 Pokaż wiadomość
Justynko właśnie też się nad tym zastanawiam,zresztą po mnie widac było ze od razu chciało mi się płakać,mógł mnie jakoś uspokoić,oni myślą że dla nas to normalne,oni są rutyniarzami i dla nich takie informacje to jak sprzedaż bułek w sklepie"są po 0,50zł,ile podać,dziękuje".Nie myślą o naszym stanie psychicznym.Zdziwiło mnie to,bo to lekarz który mnie prowadzi też robi mi usg więc sądziłam że bardziej się mną zaopiekuje,no ale też gdyby działo sie coś naprawde strasznego to kazałby mi do szpitala się klaść.ehh nie wiem,w każdym razie malutka sie rusza ciagle i to mnie cieszy,mam nadzieje ze rośnie
też uważam, że ten lekarz troszki dziwny jakoś zero wyczucia, współczucia czy taktu w sumie wiem, że on ginekolog a nie psycholog ale też oczekujemy od naszego ginekologa żeby umiał się zachować adekwatnie do sytuacji.

Cytat:
Napisane przez basia85 Pokaż wiadomość
witam mamuski!!
jestem zawiedzina i można powiedziec że zła a to dlatego że ja staram się nadrabiać posty siedze przed kompem czyasem zajmuje mi to 2 godziny potem staram sie odpisywać i to z pamięci bo nieumie wielocytowac trzymam kciuki za te które tego potrzebują pocieszam te które mają doła może mało się udzielam ale przez to że zanim nadrobie to już niemam sił wysiedzieć dalej przy kompie ale mimo wszytsko czytam i odpisuje w miare możliwości.żadko zdaża sie żeby któraś odpisała na mojego posta ale najbardziej zaskoczyłam się bo we wtorek pisałm że w środe mam wizyte u gin i prosiłam żebyście trzymały kciuki i że się stresuje i ku mojemu zdziwieniu niebyło kompletnie żadnego odzewu dlatego stwerdziłam że niebęde się juz udzielać bo może was nudzą moje posty.wiecie to naprawde jest przykre kiedy czekasz że ktoś ci napisze tak jak piszemy wszystkim że trzymam kciuki itp a tu cisza nawet niewiecie jak mi smutno .sorry że wam to pisze wsumie nawet niewiem po co ale mam nadzieje że mi ulży.


sory za tak długiego posta ale musiałam wyrzucić z siebie co mnie bolało
czytałam wczoraj, że dziewuszki Ci już napisały, że czasem tak bywa i że to nie specjalnie, że akurat Tobie nie odp. Każdej zdarzy się przeoczyć post i każdej z nas post został nie raz przeoczony

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
Dzien dobry

Mam teraz chwilke bo mlody spi napity wydoil butle mojego mleka 85 ml ja nie wyrobie z tym moim marnym mlekiem bo nie mam nawalu leci skromnie a on tyle wypija juz ja jak mialam miesiac to pilam 30 ml a ten cwaniak ma 2,5 tyg i doi 80 ml

Co do kapieli to polozna ktora do mnie przychodzi (wlasnie na nia czekam i bedziemy go wazyc ) mowila ze od codziennej kapieli noworodkow sie odchodzi juz wlasnie ze wzgledu na to co piszesz na ta flore a jak wiadomo dodatkowo nasza woda jest kiepskiej jakosci......i mowila ze teraz noworodki kapie sie 2 razy w tygodniu a reszte dni chusteczkuje i oliwkuje,ja mam zamiar kapac co drugi dzien.....narazie dopuki pepek nie odpadnie to chusteczujemy, kapany byl we wtorek przez polozna a jutro znowu kapiel go czeka i to w naszym wykonaniu pierwszy raz!! boje sie okropnie ze wzgledu na ten pepek zeby go nie zamoczyc bo jeszcze mu nie odpadł juz 2,5 tyg sie trzyma cham! kreci sie we wszystkie strony ale nie chce odpasc!
Ide troche poprasowac ciuszkow bo sie tego nazbieralo
dzielnie sobie radzisz ja jeszcze nie wiem jak będę robiła z kąpielami - zobaczymy jak wyjdzie w praktyce jeśli dzieciaki będą to lubiały to będzie codzienny rytuałjeśli nie to najwyżej raz jednego raz drugiego

Cytat:
Napisane przez Malga19 Pokaż wiadomość
A moze byc wsumie Co z dobrywch wiesci to to ze mi sie Paweł oswiadczył w sobote:jupi : Ale nadal cierpie tak wewnetrznie....tz.. niby sie ciesze ale jednak mam mase niepewnosci..... Pozdrawiam
już gratulowałam ale jeszcze raz super super i cieszę się Waszym szczęściem!!!

Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
na wizycie....
szyjka mi sięwydłużyla, mimo, ze nie leżałam, nie łykałam magnezu itd. Dopytałam co z tymi zylakami, to się okaząło, ze one są koło szyjki, a nie centralnie na, nie mogę soebi tego wyobrazić, ale w każdym razie nie beda przeszkadzać przy porodzie. Tylko po ciąży trza skontrolowac, czy zeszły wszystkie. Czyli taki urok czwartej ciąży.
Mała tydzięń temu ważyła 1400 - to co zapomniałam siespytac, a teraz dzieci przybierają około 200g na tydizęń. Czyli przeszlo półtora kilo baby mam.
No i pytalam, keidy mam się zameldować do szpitala w celu wypelnienia papierków, to dopiero w 36tym tyg. Pytalam też o ZZO i mam im zglosić, że chcę tez przy tym meldowaniu się. No i pytałam o te moje przepowiadacze, czy to rzeczywiści etak jest, że mój organizm może się sam nie rozkręcić. I gin potwierdziła, że niektóre kobiety mają tak, ze organizm sam z siebie wytwarza zbyt mało oksytocyny i prolagtyny. i jak będę meldowac się w szpitalu to mam im powiedzieć, jak to u mnie wyglądąło do tej pory. Jest szansa, że z tego względu zdecyduja się nie czekać zwyczajowych 10dni po terminie. Ale to zależy od nich. No i będę mogła sobie ew wybrać datę dostawy oczywiście o ile wcześniej nie wyjdą inne kwiatki.
No i tyle.

idę nadrabiać, co naklikałyscie
to dobrze, że wszystko ok poszło na wizycie. Pewnie tak jak mówisz, że będą musieli wywoływać poród ale z drugiej strony ponoć każdy poród inny
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-13, 08:32   #4962
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Powiem Wam szczerze,że za dużo zaznaczyłam postów do odpowiedzi i kilka zjadło,muscie wybaczyć jak komuśnie odpowiem

Widzicie Raspberry to jest sprytna,znalazła to co chciała Emilka Oj Raspberry mam nadzieje,że dziś się czujesz lepiej,odezwij się do Justynki... smutno jak cierpisz i mam nadzieję,że ten rypany antybiotyk zaczął działać



Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
aNo właśnie a ja się zastanawiałam jakiś czas temu czy kolczyk z języka to jakby coś też mi każą wyjąć??bo w języku to chyba nie przeszkadza??poza tym ta dziurka strasznie szybko zarasta!!!

....
no nie wiem,ale chyba trzeba wyjąć jak się ma CC...do CC wszystko co metalowe musi zniknąć z Twojego ciała,nawet protezy zębowe każą wyjmować

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość


wierzymy w Ciebie boś ty WIELKA
no i Spicegirl miała rację...prawie..rozłożyła ś mnie na łopatki...od innej cieżarówki jestem w stanie to usłyszeć,ale jak by mi to kotś powiedział na ulicy to uwierzcie mi już w tym momencie strzeliłabym mu w zęby

Cytat:
Napisane przez spicegirl Pokaż wiadomość
Oj ale jej dowalilas... ja bym sie bala, zeby przypadkiem Justynki nie wkurzyc



Cytat:
Napisane przez monix0 Pokaż wiadomość
Dziewczyny tak mnie zeschizowalyscie z tymi paznokciami,ze TZ musial mi zrobic cos frechopodobnego....niepyt ajcie czy Was lubi
i
mój mąż chce mi malować pazury ale niestety wychodzi mu to fatalnie...a mój tż też Was nie za bardzo lubi,bo sugeruje,że za dużo czasu Wam poświęcam

Cytat:
Napisane przez ...:::kizia:::... Pokaż wiadomość
< Coście brały? Minerały i witaminy garściami??
tak,wymieniłyśmy kokainę na aspargin drobimy i wciągamy nosem


Cytat:
Napisane przez spicegirl Pokaż wiadomość
1 - uwielbiam czytac wywody wkurzonej jastinady, lepiej jednak jak na kogos innego krzyczy
...
ja nigdy nie krzyczę,choc przyznaję,że mam ciężki charakter,i wiecie co jak mój TŻ na początku znajomości dał sobie wchodzić na głowe to teraz na odwrót,on wchodzi na głowę mi nad czym ubolewam skurczybyk sobie poradził ze mną

Cytat:
Napisane przez anadun Pokaż wiadomość
Pisałam, że u mnie płeć trochę niepewna, więc się nie nastawiamy 100% na Emilkę, może będzie Emil Ale ja od poczatku tak o tym myślałam, słyszałam wiele opowieści jak to "na pewno" miała być dziewczynka i wszystko w różowym kolorze a potem i odwrotnie. Ja marzę, żeby było zdrowe i silne... a reszta, co będzie
no właśnie dlatego my malujemy pokój na kolory uniwersalne,seledynowo niebieskie,w razie "W",ale ciuchy...no dla małej dziewczynki albo małego transwestyty


Cytat:
Napisane przez astrzyk Pokaż wiadomość
Ja raczej też z tych nie zauważanych , ale w sumie nie mam pretensji, bo żadko się włączam do dyskusji. Chyba że mam coś do powiedzenia
.
no właśnie,ale czemu tak mało z nami rozmawiasz??

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
Mój TZ już przeszedł chrzest bojowy z goleniem...bronił się ale mu powiedzialam, że Wy wszystkie korzystacie z pomocy mężów no i pewnie nie chciał być gorszy
Teraz już sam sprawdza, czy przypadkiem nie trzeba zrobić powtórki z rozrywki

mój raz spróbował,był zachwycony,ja mniej...grunt,że jak ostatnio zapuściłam żurawia i próbowałam sama się ogolić to się obraził,ze mu prace odebrałam


no może na razie to tyle

aha Emzeta super,że już jesteście



miłego dnia dziewczątka i zdrówka dla Raspberry
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 08:36   #4963
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez sija Pokaż wiadomość
Dzień dobry. Dziś z humorkiem u mnie troche lepiej, może dlatego, ze pospałam do 9 po śniadanku pojechaliśmy na małe zakupy a teraz wpadłam podczytać co nowego. Tylko jedna rzecz mnie troche martwi - bo wyskoczyło mi dość wysokie jak na mnie ciśnienie (138/89) i troche kręci mi się w głowie - może któraś się orientuje po jakim czasie mam zacząć panikować jak mi nie przejdzie?

ja miałam tydzień temu w czwartek na wizycie 140/100 i 155/100 coś takiego to kazali kontrolować, na drugi dzień zmierzyli mi w przychodni było niższe 132/89 i 128/89
Potem położna była w ten poniedziałek i było dalej wysokie 140/100 140/98 i pojechałam do szpitala w ten sam dzień.Tam miałam różne 155/98 było najwyższe. Pobrali krew do badania i mocz. Wyniki ok jedynie śladowe ilości białka w moczu. Kontrole mam w poniedziałek.

Kiedy masz następną wizytę?sprawdzaj sobie ciśnienie w ciągu dnia jakby się utrzymywało wysokie to jedz do szpitala niech sprawdzą mocz czy nie masz białka.
Ale widzę, że miałaś pracowity dzień więc może to od tego to wysokie ciśnienie?
Jak się dziś czujesz?

PS pytali mnie w szpitalu czy mam zawroty głowy, bóle brzucha, mroczki przed oczami, opuchnięcia, czy normalnie oddaję mocz o i przede wszystkim czy mam bóle głowy!!!
Mam nadzieję, że jakoś Ci pomogłam

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 Pokaż wiadomość
cocci właśnie tak myślę,dlatego ta kobieta wzbudziła we mnie wiele wątpliwości.A miałam was zapytać,czy kupujecie śpiworek dla maluszka?
ja mam śpiworki i rożki bo nie będę używała pościeli na początku

Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
alkamor - no o zanikach piszą częściej, ale w sumie to niewiele ma jedno do drugiego....

smutno mi
pocieszaczki wysyłam - późno bo późno ale

Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
basia - no widzisz, juz tak jets, jak ja jestem, to wszyscy po kątak uciekają. A jak wyjdę po Magde do przedszkola, to półtorej str nacykają...

tim - moze chodziło o te podkłądy jednorazowe do przewijania, ze je można rozłożyć sobie na łóżko, zeby nie zaplamić pościeli, ale swojej...
przepraszam, ze na Ciebie nawarczałam.

uswiadomiłam sobie, że dopiero za 4tyg coś się u mnei wyklaruje.. matko.... a ja przez to połączenie miesięcy tutaj mam wrazenie, ze na wylocie jestem....
ja też mam takie uczucie od jakiegoś czasu ale w sumie u mnie to uzasadnione bo bliźniakiOdkąd się zaczeły rozpakowywać to ja też myślę o tym intensywniej
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 08:40   #4964
anadun
Rozeznanie
 
Avatar anadun
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 917
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Witam przy śniadanku i lekkiej kawie ale nam śniegu przez noc napadało i dalej sypie. Brzuch mam jakiś krzywy i musze siedzieć wyprostowana, bo pod lewym żebrem mi coś wystaje - głowa, a może inna czesć ciała

Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
A i miałam zapytać, czy któraś z Was oglądała na Planet program o francuskiej kobiecie podróżującej po Japonii??
...
A pokój do rodzenia wyglądał, jak normalny pokój, z matą na podłodze... workiem Sako, jedną poduszką... w ramach odpoczynku siedziały wokół ogniska na podłodze po turecku...
Szkołę prowadził jakiś starszy mężczyzna, ta francuska reporterka zaczęła pytać o lekarza - na to on, że jest tutaj niepotrzebny... A znieczulenie, to wytwór współczesnej cywilizacji.... Kobieta musi rodzić w bólu, żeby doświadczyć w pelni macierzyństwa... a poza tym takie przygotowanie, jak one miały przygotowywały na tyle ciało kobiety, że młode mamy nie cierpiały w bólu, a wręcz przeciwnie - z radością przechodziły cały poród...
Warunków rodzenia, to ja bym im chyba nie zazdrościła, ale o tym przygotowaniu do radosnego oczekiwania to nieźle brzmi MOja położna też mnie ostatnio przekonywała, że poród to nic strasznego i że warto nie myślec o strachu i czekac na ból, tylko słuchać swojego ciała, zwłaszcza w pierszej fazie. I dostosowywać się - czyli jak jesto ochota to chodzić, jak dobrze na piłce to skakać - współpracować z własnym ciałem. Fajnie to brzmi i pewnie pomaga, może czas zacząć pozytywne wizualizacje porodu?

Cytat:
Napisane przez rudalbn Pokaż wiadomość
no nie ja nie mogę ostatni post po 23 i prawie do 6 rano cisza
co się stało, dziewczynki czyżbyście spały nie wierzę...


WSTAWAĆ !!!! Nudzi mi się samej nawet na pasku pusto jak nigdy tylko ja
Ja dziś wstałam o 6 kanapki zrobić, bo mąż wczesniej wychodził, potem nie mogłam zasnąć... ale wstać tez mi się nie chciało W końcu zasnełam i wstałam przed 9.

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
wczorajsza wizyta u gina
1. szyjka króciutka ale trzyma!!!
2. do końca lutego mam brać magnez i nospe a od 1 marca już nie, bo już mogę rodzić! (minie magiczne 37 tygodni)
ale ja wolę oczywiście między 10-20 marca
3. wg gina " Twoja budowa zewnętrzna i wewnętrzna ( hmmm ) pozwala sądzić iż dasz radę bez problemu sama urodzić "
4. kolejna wizyta 6 marca i jakby co wtedy dostanę leki "na rozpuszczenie i rozmiękczenie szyjki" (a tyle było zachodu aby się trzymała

OTO prezenciki od mojego gina. Co wizyta dostaję reklamóweczkę z napisem BEDE MAMA a w środku takie małe różne cuda
Ale dobre wieści a ta gazetka jedna... to w ostatnie tematy się widzę wpisuje - Udany seks po porodzie

Cytat:
Napisane przez SoNeRa Pokaż wiadomość
hej Piękne właśnie wstałam i biorę się za czytanie i odpisywanie w sumie "tylko"5str i właśnie mi długaśnego posta wcieło ehs nie ma jak 13tego w piątek!!

Plecy troszki lepiej mąż mi nasmarował amolem i porządnie wymasował to miejsce
rano jak wstałam siku to coś brzuch zabolał i się wystraszyłam - dziś mocno nogi ściskam bo co jak co ale nie w piątek 13stegomnie ta liczba 13ście prześladuję od małegoale chyba szczęśliwa bywała
Fajnie, ze już się lepiej czujesz
A 13 to bardzo fajna data, ja się 13tego urodziłam i nie uważam się za pechowca
choć dziś już mi zdążyło mleko wykipieć ale takie rzeczy to mi się ostatnio i bez 13 zdarzają
__________________
EMIL
anadun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 08:51   #4965
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez emzeta Pokaż wiadomość
Hej kobiety!

Wrocilam z malym do domu, a tu wiecej info:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...1&postcount=24

Mam nadzieje ze u was wszystko OK i ze nikt sie nie rozpakowal przedwczesnie!

Buziaki!
super, że mały przybiera na wadze ani się skapniesz a już będzie ważył jak porządny chłopSuper, że wypuścili Was po 2 tygodniach a nie po 6czy 7
I gratuluję doskonałego karmienia piersią

Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość
Emilka mialas racje, jestes 3-cia

http://www.wizaz.pl/forum/misc.php?d...osted&t=301066

dobranoc
o matko kiedy ja to naklikałam

Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość
Emilka powiem ci szczerze, ze modlilam sie zeby mi cesarke juz zrobili i zabrali sie za zeba. Ja juz ledwo na oczy widze. Nie jestem w stanie zmrozyc oka nawet na 5 min,
jestem po 4 paracetamolu i zaden nawet na 5 min nie pomogl. Jestem wykonczona, a nikt nie chce mi pomoc. Nikt nie zrobi mi tego cholernego zeba bez rendgena. A antybiotym ma ponoc zaczac dzialac po 3 dniach. Czasem mam ochote dac sobie w leb.
a nie można czymś zakryć brzusia i zrobić rentgen?przecież rentgen zęba to taki punktowy może zapytaj o to?

Cytat:
Napisane przez spicegirl Pokaż wiadomość
A nie rozumiem, czemu ci rentgena nie zrobia?? Ja bylam u dentysty 2 tygodnie temu (35 tydzien ciazy) i normalnie polozyli na mnie ta ciezka plachte taka od szyji w dol i zrobili przeswietlenie.

Co do ilosci postow - Sonera - WOW , a ty nam przeciez na kilka tygodni zniknelas na poprzednich , to niezle masz tempo na tym watku... A niby dwojka dzieci na glowie
o no właśnie tak jak spicegirl pisze z tym rentgenem

oj ja też się dziwie nie dość, że zniknełam to jeszcze przecież pracowałam długo8h dziennieehs

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
dobra....wzięłąm sobie do serca to co powiedziała Spicegirl o nierobach i biorę się za wyszywanie
hehhe przeoczyłam to o nierobachale to o mnie też bo jeszcze nic nie wyszyłam - lewus jestem

Cytat:
Napisane przez spicegirl Pokaż wiadomość
1 - uwielbiam czytac wywody wkurzonej jastinady, lepiej jednak jak na kogos innego krzyczy
2- ja tak ciaze planowalam na wiosne zeby wlasnie z tymi 22 kilogramami w upal nie chodzic... choc przedzieranie sie przez zaspy sniegu po udo w drodze do pracy tez najlatwiejsze nie jest
3 - golenie... moze sprobuje nastepnym razem z lusterkiem, bo za kazdym razem jak sie gole to sie pochlastam cala i za kazdym razem mam nadzieje, ze do porodu mi sie te zaciecia zagoja, zeby nie bolalo bardzo i zeby mi sie nie rozeszly, i one sie faktycznie za kazdym razem goja, tylko ze ja sie wtedy znowu gole.... bledne kolo normalnie Boje sie, zeby mnie maz golil, bo on z tych, co mu zawsze wszystko spada, potyka sie itp...
ja nie ogolona dalej torba nie spakowana
a ostatnio w poniedziałek miałam dylemat golić nogi czy torbę pakować do szpitala
w ten weekend poproszę męża żeby mnie wygolił porządnie

PS klikam tyle postów do cytowania a niektóre z poprzednich stron się nie cytują - dziwne grr;(
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:01   #4966
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
strasznie dużo skrobiecie, nie da rady nadrobić nawet jednego dnia!



wczorajsza wizyta u gina
1. szyjka króciutka ale trzyma!!!
2. do końca lutego mam brać magnez i nospe a od 1 marca już nie, bo już mogę rodzić! (minie magiczne 37 tygodni)
ale ja wolę oczywiście między 10-20 marca
3. wg gina " Twoja budowa zewnętrzna i wewnętrzna ( hmmm ) pozwala sądzić iż dasz radę bez problemu sama urodzić "
4. kolejna wizyta 6 marca i jakby co wtedy dostanę leki "na rozpuszczenie i rozmiękczenie szyjki" (a tyle było zachodu aby się trzymała

OTO prezenciki od mojego gina. Co wizyta dostaję reklamóweczkę z napisem BEDE MAMA a w środku takie małe różne cuda
widzę, że wizyta ok i fajne prezenciki dostajesz

Cytat:
Napisane przez monix0 Pokaż wiadomość
Spokojnie bez szoków, musiałam go zmusić siłą, malowal dopiero drugi raz...ja musze miec na stopach pomalowane- inaczej chodze przybita...

Wystarczy prosic 2 tygfodnie, obrazic sie na kilka dni, a pozniej mowic ze jestes najbrzydsza i najbardziej zaniedbana kobieta w ciazy bo nawet paznokci cudowny maz nie chce Ci pomalowac.....jakos tak szedl ten schemat

Co do golenia to ja Was podziwiam, ja nie widzialam fredki juz hooho czasu, Tż goli raz na tydzien, nie obylo sie bez zaciec ale praktyka czyni mistrza, prosilam bardzo dlugo.................... ...zeby nie bylo ze on taki chetny....nogi tez goli, w koncu niewiadomo co Nas czeka na starosc wiec wprawe musi miec!
ale co nie ma?nie myją pielęgniarki po cesarce?Czy nie myją myjkami?

heheheh, jak pracowalam tez sie cieszylam z weekendow, gdy moglam spac, spac i spac)))))))))))

Ja się jeszcze obrazic nie zdazylam
Dzień dobry dziewczynki, brzuszki i bobaski))))))))))
sexu mi sie chce.... juz mi sie co noc sni ze gwalce Tz-ta....teraz to ja mam schiza, ze mi Dawid w walentynki wyskoczy, bo jak byl kropeczką małą i dowiedzialam sie ze termin mam na marzec, pogadalam z nim i ustalilam ze w walntynki sie urodzi.....a jak On to slyszal???
haha niezła metoda z tym malowaniem

a co do urodzenia dzidziusia to ja kiedyś mówiłam z mężem, że może by się tak urodziły 17lutego w 2 rocznicę zaręczyn

Cytat:
Napisane przez anadun Pokaż wiadomość
Witam przy śniadanku i lekkiej kawie ale nam śniegu przez noc napadało i dalej sypie. Brzuch mam jakiś krzywy i musze siedzieć wyprostowana, bo pod lewym żebrem mi coś wystaje - głowa, a może inna czesć ciała


Warunków rodzenia, to ja bym im chyba nie zazdrościła, ale o tym przygotowaniu do radosnego oczekiwania to nieźle brzmi MOja położna też mnie ostatnio przekonywała, że poród to nic strasznego i że warto nie myślec o strachu i czekac na ból, tylko słuchać swojego ciała, zwłaszcza w pierszej fazie. I dostosowywać się - czyli jak jesto ochota to chodzić, jak dobrze na piłce to skakać - współpracować z własnym ciałem. Fajnie to brzmi i pewnie pomaga, może czas zacząć pozytywne wizualizacje porodu?



Ja dziś wstałam o 6 kanapki zrobić, bo mąż wczesniej wychodził, potem nie mogłam zasnąć... ale wstać tez mi się nie chciało W końcu zasnełam i wstałam przed 9.


Ale dobre wieści a ta gazetka jedna... to w ostatnie tematy się widzę wpisuje - Udany seks po porodzie



Fajnie, ze już się lepiej czujesz
A 13 to bardzo fajna data, ja się 13tego urodziłam i nie uważam się za pechowca
choć dziś już mi zdążyło mleko wykipieć ale takie rzeczy to mi się ostatnio i bez 13 zdarzają
ja jeszcze wolę poczekać z chłopcami ale co oni planują to nikt nie wie
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:03   #4967
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Nie wierzę od wczorajszego wieczoru tylko tyle????
Nie no jesteście kochane tylko kilka pościków
Miłego dnia dziewczynki!


Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
Mój TZ już przeszedł chrzest bojowy z goleniem...bronił się ale mu powiedzialam, że Wy wszystkie korzystacie z pomocy mężów no i pewnie nie chciał być gorszy
Teraz już sam sprawdza, czy przypadkiem nie trzeba zrobić powtórki z rozrywki
Nie ma to jak poprzeć się wizażem

A ja mam pytanie, czy wasze fredki też urosły??? Bo ostatnio jak mnie mąż golił, to mówi, że teraz jest taka wieeeeelka.... no ja bach lusterko do reki i wio... i wiecie co? Miał rację jest obrzydliwie wręcz wielka a zawsze taka malutka i zgrabniutka była

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
pewnie się cieszyły, że już nie będą musiały szorować ścian na kolanach...
WIesz, ja nie moge podłogi wytrzeć (używam mopa) bo schylanie się do parterowych pozycji jest dla mnie wręcz męką... a te szorowały te dechy.... mówią, że rozciągaja w ten sposób mięśnie i przygotowywują się do porodu...
Niby racja, ale....
Cytat:
Napisane przez rudalbn Pokaż wiadomość
co się stało, dziewczynki czyżbyście spały nie wierzę...

WSTAWAĆ !!!! Nudzi mi się samej nawet na pasku pusto jak nigdy tylko ja
Wstałyśmy i sie meldujemy
A dziewczyny, hmmm no cóż... wczoraj się poobrażały i teraz pisać nie chcą
Cytat:
Napisane przez ...:::kizia:::... Pokaż wiadomość
witam!
dziewczyny wczoraj chciały już wątek zakończyć i się klikaniem zmęczyly to śpią.
Ja już nie śpię, ale to widać na 13 w piątek zrobiłam małą aferę z rana Mężowi, więc teraz będę już grzeczna
Miłego dnia wszystkim!
A ładnie to tak męzowi z rana afere robić
Nie wolno
Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
wczorajsza wizyta u gina
Ale super wieści to już w sumie od 1 marca możesz spodziewać się wyjazdu na porodówkę
Cytat:
Napisane przez SoNeRa Pokaż wiadomość
hej Piękne właśnie wstałam i biorę się za czytanie i odpisywanie w sumie "tylko"5str i właśnie mi długaśnego posta wcieło ehs nie ma jak 13tego w piątek!!
dziś mocno nogi ściskam bo co jak co ale nie w piątek 13stegomnie ta liczba 13ście prześladuję od małego ale chyba szczęśliwa bywała
A ja tam nie mam jakiegoś negatywnego nastawienia do 13, wręcz przeciwnie uwielbiam 13
Mój syn urodził się 13 lipca, co prawda to był czwartek, ale to tez 13

Cytat:
Napisane przez monix0 Pokaż wiadomość
Spokojnie bez szoków, musiałam go zmusić siłą, malowal dopiero drugi raz...ja musze miec na stopach pomalowane- inaczej chodze przybita...
Wystarczy prosic 2 tygfodnie, obrazic sie na kilka dni, a pozniej mowic ze jestes najbrzydsza i najbardziej zaniedbana kobieta w ciazy bo nawet paznokci cudowny maz nie chce Ci pomalowac.....jakos tak szedl ten schemat
Dobre muszę wypróbować


Cytat:
Napisane przez monix0 Pokaż wiadomość
sexu mi sie chce.... juz mi sie co noc sni ze gwalce Tz-ta....teraz to ja mam schiza, ze mi Dawid w walentynki wyskoczy, bo jak byl kropeczką małą i dowiedzialam sie ze termin mam na marzec, pogadalam z nim i ustalilam ze w walntynki sie urodzi.....a jak On to slyszal???
Ale byłoby fajnie Na Walentynki


Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
tak,wymieniłyśmy kokainę na aspargin drobimy i wciągamy nosem
nie mogę juz to widzę

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
ja nigdy nie krzyczę,choć przyznaję,że mam ciężki charakter,i wiecie co jak mój TŻ na początku znajomości dał sobie wchodzić na głowe to teraz na odwrót,on wchodzi na głowę mi nad czym ubolewam skurczybyk sobie poradził ze mną
No proszę, jak sobie ładnie żonę wychowuje Jaki mądry mąż


Co kupujecie TŻ'om na walentynki????
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:11   #4968
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Sonera wczoraj pierwszy raz z tz kapalismy malego nawet nieźle nam to wyszlo choc jeszcze tak nieporadnie ale dalo rade, maly o dziwo nawet nie krzyczal! A jak go sasiadka i polozna kapaly to wrzeszczal ale strasznie dziwnie sie trzyma takiego malego golasa na rece jednej w wanience takie cialko kruche i delikatne....

Dla poprawy humoru wklejam zdjecie mojego brzdaca
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_2656.jpg (51,0 KB, 47 załadowań)
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:11   #4969
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

no tak, piątek 13go...
nadrabiam, nadrabiam, post mam jużna półtora ekranu albo i więcej i nagle... pstryk! komp mi się znowu sam wyłączyl, przez pół godizny mielił a w końcu nie widział klawiatury... Mam dośc gada...
nie nadrabiam drugi raz, wybaczcie.

krótko tylko z ostatniej strony, juz dzisiejszej:

sonera - cieszę się, ze na wizycie wszystko w porząsiu.

raspi - co dzisiaj z zębolem? ruszyło się coś? Mam nadzieję, ze zaczyna pomagać...

a reszty nie pamiętam. Strzelam focha na kompa, nie lubięgo
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-13, 09:11   #4970
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

judy - u nas nie wiem jak będzie z walentynkami bo mój mąż nie jest fanem tego święta i 17lutego mamy 2rocznicę zaręczyn więc pewnie ją będziemy obchodzili.
On się ze mnie naśmiewa i mówi" o proszę jaka ładna data w sobotę" i jak ja mu mówię "przecież nie obchodzimy" a on "eee no obchodzimy moja żona obchodzi"

Aaaa właśnie wczoraj pisałam smska do Anvi co u niej odpisała, że bidulka obolała brzuszek boli to leży i odpoczywa
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:12   #4971
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
Sonera wczoraj pierwszy raz z tz kapalismy malego nawet nieźle nam to wyszlo choc jeszcze tak nieporadnie ale dalo rade, maly o dziwo nawet nie krzyczal! A jak go sasiadka i polozna kapaly to wrzeszczal ale strasznie dziwnie sie trzyma takiego malego golasa na rece jednej w wanience takie cialko kruche i delikatne....

Dla poprawy humoru wklejam zdjecie mojego brzdaca
wow no to pięknie się spisaliście - na medalwzorcowi rodzicea kto trzymał małego Ty czy TŻ??

cocci - nie przejmuj sięu mnie też dziś posta wcieło - nienawidzę takich akcji!!!
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:17   #4972
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość

Dla poprawy humoru wklejam zdjecie mojego brzdaca
jak mu ślicznie w zielonym! taka mała ziabka!

sonera - taaa, ale ja go pisałam bez wielocytowania i dużo mi wyszlo a tu....... cholerstwo.
A co do mojego porodu - no niby każdy inny, to fakt, ale z drugiej str po 3 wywoływanych z takimi przebojami wcześniej, to wątpię, zeby 4ty wyszedl sam z siebie. Wolałabym, bo może wtedy bym w wodzie rodziła, a tak to zapomnieć o tym mogę. Ale tym razem jestm zdecydowana na ZZO
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:18   #4973
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Judy moja fredka też wielka i ochydna i też mój TŻ to pierwszy zauważył,ja to się jej zazwyczaj nie przyglądam

chociaż mój gin ostatnio powiedział,że córcia ma malutkie wargi po mamusi to sobie pomyślałam,ze jak mamusi są małe to nie chcę wiedzieć jak inne wyglądają

i co jeszcze chciałam Wam powiedzieć:

Gabriella te rzeczy co pokazałaś to są artykuły dla matek ciężarnych z wyprawki,któą dostaje się po porodzie,gdzieś ten Twój lekarz okrada szpital,w którym pracuje bo to jest prezent dla rodzących na porodówkach ale jaja chociaż je też ostatnio dostałam ten zestaw od "jednej położnej" hi hi hi-taki sam i trzy prania w tym proszku zrobiłąm jaka oszczędność??

ktoś dziś ma wizytę,kto to??bo się ktoś martwił,że w piątek 13tego trzymam kciuki i chciałam dodać,ze ja też ide dziś zbadać dzidzio i swoją piczkę,ciekawa jestem ile waży...dzidzio oczywiście

a rano miałam biegunkę i coś czuję że znów idzie... czyżby to" srakula zwiastula" i co dzięn śni mi się mój poród wcześniaczy...
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:28   #4974
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
Dla poprawy humoru wklejam zdjecie mojego brzdaca
ale ziaba piękna śliczne mu ciuszki zakłądasz,wygląda przecudnie


Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
A co do mojego porodu - no niby każdy inny, to fakt, ale z drugiej str po 3 wywoływanych z takimi przebojami wcześniej, to wątpię, zeby 4ty wyszedl sam z siebie. Wolałabym, bo może wtedy bym w wodzie rodziła, a tak to zapomnieć o tym mogę. Ale tym razem jestm zdecydowana na ZZO
no ciekawa jestem czy coś się odmieni tym razem,położne mówią,że przy którejś ciąży z kolei to idzie już jak po maśle...jak czujesz??

Judy ja kupiłam mojemu chłopu te rękawiczki http://allegro.pl/item542021187_reka...pka_wzory.html
ale są za duże no ale już kupiłam i niech się cieszy...
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:34   #4975
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
Judy moja fredka też wielka i ochydna i też mój TŻ to pierwszy zauważył,ja to się jej zazwyczaj nie przyglądam

chociaż mój gin ostatnio powiedział,że córcia ma malutkie wargi po mamusi to sobie pomyślałam,ze jak mamusi są małe to nie chcę wiedzieć jak inne wyglądają

i co jeszcze chciałam Wam powiedzieć:

Gabriella te rzeczy co pokazałaś to są artykuły dla matek ciężarnych z wyprawki,któą dostaje się po porodzie,gdzieś ten Twój lekarz okrada szpital,w którym pracuje bo to jest prezent dla rodzących na porodówkach ale jaja chociaż je też ostatnio dostałam ten zestaw od "jednej położnej" hi hi hi-taki sam i trzy prania w tym proszku zrobiłąm jaka oszczędność??

ktoś dziś ma wizytę,kto to??bo się ktoś martwił,że w piątek 13tego trzymam kciuki i chciałam dodać,ze ja też ide dziś zbadać dzidzio i swoją piczkę,ciekawa jestem ile waży...dzidzio oczywiście

a rano miałam biegunkę i coś czuję że znów idzie... czyżby to" srakula zwiastula" i co dzięn śni mi się mój poród wcześniaczy...

jasti ja mojej fredki to juz daaawno nie widziałam przez ten brzuch

co do srakuli to se nie rób jaj - pamiętasz ile razy ja już miałam

właśnie wziełam się za prasowanie i znów na stojąco nie umię inaczej:/
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:38   #4976
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez memi Pokaż wiadomość
Charlotte to Ty dostalas od gina skierowanie na test z 75g glukozy czy cos mi sie pomylilo? jak poszlo?

Jakie kupilyscie podklady??? podajcie nawe dokladna bo nie wiem, ktore beda dobre..
No dobrze pamiętasz, ja to jestem w ogóle dziwny przypadek. Najpier po 50g wynik wyszedł za wysoki, więc zrobiliśmy 75g - wyszedł dobry. Więc ok, sprawa poszła w niepamięć. Po jakimś czasie wyszedł slad cukru w moczu i gin się zmartwił, kazał powtórzyć 50g - wyszło za wysoko. Skierowanie do diabetologa, tam powtórka 75g - wynik dobry Zlecone przez tydzień mierzenie cukru w domu na czczo i godzinę po głównych posiłkach. No i dość często wynik po posiłkach wychodził powyżej 140, czyli źle. Dostałam więc dietę WW (jak Zanka), nadal mierzę w domu i póki co przy tej diecie wszycho wychodzi dobrze. Diabetolog nazwała to "nieprawidłową tolerancją węglowodanów".

A co do podkładów, to ja kupiłam Bella, ale te niby dla dzieci - te zostały nam polecone na szkole rodzenia. I przez moją koleżankę, która już ma 4 miesięcznego malca.

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
no może nie wyszedł a "wychodzi"...czasami: o
generalnie mój pępek jest bardzo śmieszny i nadal jest wklęsły w swej wypukłości
tzn obwódka wypukla się a pępek sam w sobie nadal jest wklęsły
hehe no ale i tak czasami z brzucharobią mi się takie dwa rogi po bokach a pępek razem z obwódką jest zapadnięty.....
ale zamotałam
Bardzo Cię rozumiem, bo ja mam dokładnie tak samo! No normalnie opisałaś mój pępek brzuch

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
A ja tam myję twarz wodą z kranu ...wiadomo, że smaruję później kremem ale nie mam suchej skóry wcale....
A bo to pewnie i od cery zależy. Ja od kiedy nie używam wody z kranu, nie dość że mi się tak nie ściąga po myciu, to do tego mniej zaskórników mi się robi.

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
Sonera wczoraj pierwszy raz z tz kapalismy malego nawet nieźle nam to wyszlo choc jeszcze tak nieporadnie ale dalo rade, maly o dziwo nawet nie krzyczal! A jak go sasiadka i polozna kapaly to wrzeszczal ale strasznie dziwnie sie trzyma takiego malego golasa na rece jednej w wanience takie cialko kruche i delikatne....

Dla poprawy humoru wklejam zdjecie mojego brzdaca

Buziaczku, prześliczny!!!! Ale masz fajnie, ja nie potrafię sobie wyobrazić, że mam w środku człowieczka, chciałabym żeby już był po tej stronie
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:40   #4977
monix0
Zakorzenienie
 
Avatar monix0
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
Dla poprawy humoru wklejam zdjecie mojego brzdaca
cudny!!!!!!!!!!
Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
no tak, piątek 13go...
nadrabiam, nadrabiam, post mam jużna półtora ekranu albo i więcej i nagle... pstryk! komp mi się znowu sam wyłączyl, przez pół godizny mielił a w końcu nie widział klawiatury... Mam dośc gada...
Skąd ja to znam, mi czasem pomagalo jak go straszylam, ze mu mniejsza pamiec dam i wyciagne wszystkie bajery....tak jakby sie wystraszyl...

Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
A ja mam pytanie, czy wasze fredki też urosły??? Bo ostatnio jak mnie mąż golił, to mówi, że teraz jest taka wieeeeelka.... no ja bach lusterko do reki i wio... i wiecie co? Miał rację jest obrzydliwie wręcz wielka a zawsze taka malutka i zgrabniutka była
Dobre muszę wypróbować
nie mogę juz to widzę


No proszę, jak sobie ładnie żonę wychowuje Jaki mądry mąż


Co kupujecie TŻ'om na walentynki????
Jeny mi fredka napuchla, taka nie moja jest...czuje jak ją myje, widziec nie widzialam:-P
Ja nic nie kupuje, pieke ciasto marchewkowe

Cytat:
Napisane przez SoNeRa Pokaż wiadomość
haha niezła metoda z tym malowaniem

a co do urodzenia dzidziusia to ja kiedyś mówiłam z mężem, że może by się tak urodziły 17lutego w 2 rocznicę zaręczyn
Wolalabym po dobroci jednak, to TY sie Sonera szykuj na 17-EGO
Cytat:
Napisane przez SoNeRa Pokaż wiadomość
ja nie ogolona dalej torba nie spakowana
a ostatnio w poniedziałek miałam dylemat golić nogi czy torbę pakować do szpitala
w ten weekend poproszę męża żeby mnie wygolił porządnie
NIE NO PODZIWIAM, niespakowana, nieogolona a taka uśmiechnięta
__________________
[COLOR="Navy"][B]
cel I 59 - 5.08.2013
cel II 55
monix0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:45   #4978
e.m.i.l.k.a
Wtajemniczenie
 
Avatar e.m.i.l.k.a
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 2 802
GG do e.m.i.l.k.a
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość

wczorajsza wizyta u gina
wieści super
a taką wyprawkę to u nas dopiero po porodzie się dostaje

Judy
moja też jest inna mam nadzieję, że jej tak nie zostanie
Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
chociaż mój gin ostatnio powiedział,że córcia ma malutkie wargi po mamusi to sobie pomyślałam,ze jak mamusi są małe to nie chcę wiedzieć jak inne wyglądają

a rano miałam biegunkę i coś czuję że znów idzie... czyżby to" srakula zwiastula" i co dzięn śni mi się mój poród wcześniaczy...
dobrze, że nie po tatusiu
Ty się nam Justynka nie wygłupiaj z tą srakulą..... kolejka obowiązuje

czekamy na wieści z wizyty

biedna Anvi mam nadzieję, że się lepiej dzisiaj czuje
no i Raspberry biedactwo - mam nadzieję, że już odsypia te godziny a nawet dni męczarni

a 13 piątek to chyyba dla nas szczęśliwy bo dostaliśmy decyzję o dopłatach do ziemi
TZ wpadł na pomysl, że sobe quada kupi za te pieniadze
no ale "razem" doszlismy do wniosku ze lepiej kupic jak juz dzidzius podrosnie bo teraz nie skorzysta a póki urośnie to zerdzewieje.....
tak więc mam już jedno dziecko teraz czekam na drugie ehhhh

nie wiem jak mogłam zapomnieć.....
Buziaczzek ziabcia prześliczna ale bym takiego wymiętosiła biedne to moje dziecko będzie
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry


Edytowane przez e.m.i.l.k.a
Czas edycji: 2009-02-13 o 09:49
e.m.i.l.k.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:47   #4979
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

a ja swoją fredkę oglądam przy goleniu przez lusterko,normalnie jak u stomatologa,trzeba przystawić lusteczko żeby zobaczyć zakamarki i jest okropna a dziś musze ją dobrze opitolić,żeby lekarz był zadowolony myśle jednak,że moje fredzia jest superowa,bo ja pomyślę o laskach niegolących się,więcej nie myjących się i odkrywających swoją fredziurę przed moim ginem,to wtedy sobie myśle,że mój gin zadowolony jak widzi taką śliczną,zadbaną,wyczesaną pachnącą fredzię
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 09:48   #4980
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez monix0 Pokaż wiadomość
cudny!!!!!!!!!!

Skąd ja to znam, mi czasem pomagalo jak go straszylam, ze mu mniejsza pamiec dam i wyciagne wszystkie bajery....tak jakby sie wystraszyl...


Jeny mi fredka napuchla, taka nie moja jest...czuje jak ją myje, widziec nie widzialam:-P
Ja nic nie kupuje, pieke ciasto marchewkowe


Wolalabym po dobroci jednak, to TY sie Sonera szykuj na 17-EGO

NIE NO PODZIWIAM, niespakowana, nieogolona a taka uśmiechnięta
wiesz mam do wyboru albo siąść i płakać albo się cieszyć
hmm w sumie to jeszcze w ten weekend torbę spakujęa mężulek ogolito i owo
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:20.