Mamy sierpniowe 2018 cz. IV - Strona 87 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-07-16, 17:04   #2581
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Tak jak pisze alingles, weź nospe i kąpiel i zobaczysz... Ja dzisiaj na tym ktg musiałam lezec na wznak bo tak się mały ułożył, że na boku nie mogła położna znaleźć tętna. I od tamtej pory boli mnie z lewego boku w krzyżu, najgorzej jak poleze dłużej i się przekrecam czy podnoszę. Ale to bardziej jakiś ucisk lub rwa w moim przypadku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 17:17   #2582
NoBoTak
Rozeznanie
 
Avatar NoBoTak
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 812
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Berenika to trzymamy kciuki żeby nie trzeba było przesuwać terminu

Powoli zaczynam panikować, bo ból krzyża nie ustępuje, ale brzuch nie boli, mała się rusza. Ale boli nawet jak leżę. Jak nie przejdzie to jutro dzwonię do mojego lekarza, może jeszcze nie poszedł na urlop

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kurcze najlepiej to by bylo podpiąć sie pod ktg i zobaczyć czy to skurcze. Ale dziewczyny dobrze piszą, nospa, kąpiel a jak nie pomoże to może wtedy ip?
NoBoTak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 17:20   #2583
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez NoBoTak Pokaż wiadomość
Kurcze najlepiej to by bylo podpiąć sie pod ktg i zobaczyć czy to skurcze. Ale dziewczyny dobrze piszą, nospa, kąpiel a jak nie pomoże to może wtedy ip?
No własnie wzięłam nospy, za godzinke ide do wanny. I bedziemy obserwować. Ale jakoś jestem spokojna, że to przejdzie. Zdażylam upiec ciasto, zrobić sobie lody itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 17:22   #2584
NoBoTak
Rozeznanie
 
Avatar NoBoTak
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 812
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
No własnie wzięłam nospy, za godzinke ide do wanny. I bedziemy obserwować. Ale jakoś jestem spokojna, że to przejdzie. Zdażylam upiec ciasto, zrobić sobie lody itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hahha jeszcze jakis film, serial albo książka i wieczór idealny
NoBoTak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 17:48   #2585
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
No własnie wzięłam nospy, za godzinke ide do wanny. I bedziemy obserwować. Ale jakoś jestem spokojna, że to przejdzie. Zdażylam upiec ciasto, zrobić sobie lody itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A może ten Twój spokój jest przepowiadający? Ja w pierwszej ciąży byłam tak mega spokojna, porobiłam z rana co trzeba, spakowałam do końca torbę, wzięłam kąpiel i wio do szpitala na porodówkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Cytat:
Napisane przez ania9o Pokaż wiadomość

Ja dzisiaj byłam na gbs i już mam wynik że ujemny! Czy to w ogóle możliwe tak szybko to stwierdzić?

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
To chyba koło 5 dni trwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 17:52   #2586
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Andzia możesz też jechać na ip na ktg, jeśli nie jest jak u mnie w szpitalu, czyli najpierw przyjmują na oddział i dopiero wtedy robią ktg, ale trzy doby trzeba leżeć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 18:18   #2587
aga_89_4
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 252
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Stella275 Pokaż wiadomość
Hej, melduję że żyję i nie urodziłam tylko utknęłam gdzieś w innej części wizażu A tak serio to za każdym razem jak miałam coś napisać to coś ktoś ode mnie chciał, poza tym od soboty nie wychodzę z kuchni bo mamy takie zatrzęsienie jabłek że nie wyrabiam z obróbką tego a jutro chyba szykują mi się ogórki


Zdrowotnie mamy się nieźle, oprócz tego że potrzebuję coraz częstszego odpoczynku w ciągu dnia i sapię jak lokomotywa, brzuch już też się mi się wyraźnie opuścił i na bank czekają mnie krzyżowe bo coraz częściej pojawiają się tego typu przepowiadacze Jutro mam kolejne ktg i zobaczymy co tam słychać.


Podczytywałam was za to na bieżąco więc cieszą mnie wszystkie udane wizyty i ustalone terminy cesarek bo przynajmniej wiadomo kiedy się spodziewamy kolejnych dzieciaczków
Dobrze że jesteś i że wszystko w porządku!
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;84872531]Rozmawialiśmy z bratem męża. Są w trakcie zalatwiania kredytu na mieszkanie/dom. Będą brali kredyt pod hipotekę mieszkania, które ma przepisane na siebie ta jego dziewczyna. Czekają teraz na jakiś papier o wpisie do tej ksiegi wieczystej, czy jakoś tak. I jak to dostaną to mogą dopiero iść do banku po kredyt. Mąż powiedział, że może im nawet pożyczyć troche kasy na ten wkład własny. Poza tym mają sprzedać jedno auto, bo mają dwa. I teraz pytanie do zorientowanych w temacie: ile czeka się na ten papier? Bo ja to nic takiego nigdy nie załatwialam i nie zagłebiałam się w temacie. Ciekawe ile im też zejdzie na sprzedaży auta i na co się zdecydują, bo brat męża chce kupić dom gdzieś za miastem za 250tys, a dziewczyna jego chce mieszkanie tu w mieście za 200tys. Ale pewnie ona i tak na swoim postawi, jak zawsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;84873941]Mąż wspaniałomyślnie pozwolił im to załatwić mieszkając tam. Ale powiedział, że na urlopie jak będzie to wymieni drzwi i pomaluje, nawet gdy oni tam będą.
Co do Adasia to właśnie wróciliśmy od laryngologa. Dostał antybiotyk na to ucho, ale jutro mam zadzwonić potwierdzić pobyt w szpitalu. Gdyby zaczął kaszleć to wtedy do niej zadzwonić i trzeba będzie przesunąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja jak załatwiałam kredyt dwa lata temu to też pod konkretne mieszkanie, które kupowaliśmy i musieliśmy mieć umowę przedwstępną spisaną ze sprzedającymi. Potem była umowa kredytowa w banku, akt notarialny i dopiero po tym akcie notarialnym wpis do księgi wieczystej, celem ujawnienia nas jako nowych właścicieli. W sumie jakieś dwa miesiące formalności. Nie wiem tylko na jaki wpis tamci czekają, ta dziewczyna teraz jakoś niedawno miała przepisywane na siebie to mieszkanie? Bo jeżeli tak to sam wpis w KW powinien być dokonany do miesiąca od momentu przepisania na nią mieszkania (chociaż to też zależy od sądu). Niezależnie od tego to to, że oni załatwiają teraz jakieś formalności to nie powinno Was w ogóle obchodzić. Bo teraz to mogą tym grać na czas i przeciągać tą wyprowadzkę w nieskończoność, a dla Was każdy dzień się liczy! niech się wprowadzą do Twoich teściów i sobie szukają nawet apartamentu w centrum, byleby tylko to mieszkanie wasze zwolnili :/ Szkoda że Twój mąż był taki wspaniałomyślny bo znowu nie mają konkretnego terminu żeby pośpieszyć się z wyprowadzką...
Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Berenika to trzymamy kciuki żeby nie trzeba było przesuwać terminu

Powoli zaczynam panikować, bo ból krzyża nie ustępuje, ale brzuch nie boli, mała się rusza. Ale boli nawet jak leżę. Jak nie przejdzie to jutro dzwonię do mojego lekarza, może jeszcze nie poszedł na urlop

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trzymam kciuki żeby wszystko się jakoś unormowało, ale jak nie przejdzie to koniecznie ip! na tym etapie musimy się pilnować
aga_89_4 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-16, 18:37   #2588
Aisza21
Wtajemniczenie
 
Avatar Aisza21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;84873941]Mąż wspaniałomyślnie pozwolił im to załatwić mieszkając tam. Ale powiedział, że na urlopie jak będzie to wymieni drzwi i pomaluje, nawet gdy oni tam będą.
Co do Adasia to właśnie wróciliśmy od laryngologa. Dostał antybiotyk na to ucho, ale jutro mam zadzwonić potwierdzić pobyt w szpitalu. Gdyby zaczął kaszleć to wtedy do niej zadzwonić i trzeba będzie przesunąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ja bym chyba mężowi łeb urwała na twoim mcu Inne mieliście ustalenia. Powinni się wyprowadzić do teściów, bo ty zaraz rodzisz - zresztą nie musisz im się tłumaczyć. To może trwać i rok tak jak dziewczyny mówią, bo nie mają na oku żadnego lokum, ba nawet nie wiedzą czy mieszkanie czy dom. Może będą się budować tak jak wy, kto to wie.

Dobrze ,że jest szansa na ten zabieg Adasia jednak.



Andzia i jak, uspokoiło się ?


Ja mam codziennie jakieś bóle, nie wnikam już w to nawet, w czwartek mam przegląd podwozia , więc zobaczymy czy coś tam się wykluwa
Aisza21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 18:40   #2589
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Aisza21 Pokaż wiadomość
Ja bym chyba mężowi łeb urwała na twoim mcu Inne mieliście ustalenia. Powinni się wyprowadzić do teściów, bo ty zaraz rodzisz - zresztą nie musisz im się tłumaczyć. To może trwać i rok tak jak dziewczyny mówią, bo nie mają na oku żadnego lokum, ba nawet nie wiedzą czy mieszkanie czy dom. Może będą się budować tak jak wy, kto to wie.

Dobrze ,że jest szansa na ten zabieg Adasia jednak.



Andzia i jak, uspokoiło się ?


Ja mam codziennie jakieś bóle, nie wnikam już w to nawet, w czwartek mam przegląd podwozia , więc zobaczymy czy coś tam się wykluwa
Jestem godzine po nospie i świeżo po kąpieli, ledwo z wanny wyszłam to zaczęło boleć. Ale do wytrzymania. Ja dotychczas żadnych bóli nie miałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 18:43   #2590
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Jestem godzine po nospie i świeżo po kąpieli, ledwo z wanny wyszłam to zaczęło boleć. Ale do wytrzymania. Ja dotychczas żadnych bóli nie miałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kurczę... Może się teraz już połóż i chwilę odpocznij...
Z tego co pamiętam z krzyżowych skurczy to łapały na 1-3 minuty i puszczaly. Jeśli to ból ciągły nadal to bym stawiala na ułożenie małej, albo przeciążenie pleców. Mnie mocno bolą jak długo lub czesto się schylam..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 18:44   #2591
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Kurczę... Może się teraz już połóż i chwilę odpocznij...
Z tego co pamiętam z krzyżowych skurczy to łapały na 1-3 minuty i puszczaly. Jeśli to ból ciągły nadal to bym stawiala na ułożenie małej, albo przeciążenie pleców. Mnie mocno bolą jak długo lub czesto się schylam..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Koncze kolacje i ide sie polozyc koniecznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-16, 18:45   #2592
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Koncze kolacje i ide sie polozyc koniecznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Miłego i przede wszystkim bezbolesnego wypoczynku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 18:54   #2593
t_89
Zakorzenienie
 
Avatar t_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 058
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Hej mam pytanie odnośnie urlopu macierzyńskiego. Bo pracodawcy mam wysłać akt urodzenia i wniosek o macierzynski z tym że K byłam N pol etatu i nie mam tego 1000. Trzeba gdzieś pisać tzn jej jakoś wysłać żeby mi doplacali czy to już kosiniakowe i sama mam w gminie złożyć wiecie może jak z tym jest?
t_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 19:23   #2594
Chloestic
Zakorzenienie
 
Avatar Chloestic
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 794
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez NoBoTak Pokaż wiadomość
To i ja przypomnę o sobie
Dzis 35+5 i wizyta u gina. Tak jak myślałam szyjka dluga, twarda i zamknięta jak piramida Cheopsa Malutka jest malutka, tylko 2200. Ale lekarz twierdzi, że wszystkie parametry są w porządku, więc możliwe, że po prostu będzie kruszynka. Ja w sumie tez sie urodzilam 2500... Pobrał GBS, i z pochwy i odbytu, o ktg nic nie wspominał. Następna wizyta za 2 tygodnie.
Moj tez malutki w 36+3 mial 2300

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chloestic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 19:24   #2595
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Andzia i jak?

Berenika dobrze, że jest szansa na zabieg jeszcze, szybkiego powrotu do zdrowia !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 19:26   #2596
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Leże, ale boli nadal. Nie ciągle i nie mocno ale boli. Mała aktywna jak zawsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 19:33   #2597
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Już nawet nie chce mi się tej sprawy z mieszkaniem komentować, bo tylko się denerwuje od nowa... Mąż to potrafi tylko powiedzieć, żebym nie czytała ttch głupot co piszą w necie i nie snula czarnych wizji..

Andzia to ja bym leżała i jeśli w nocy nie będziesz mogła przez te bóle spać to jechać na ip.

A mnie znowu coś łapie, raczej nie boli, ale czuje te skurcze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 20:05   #2598
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cześć Byłam dziś w szpitalu na tych konsultacjach do cc. Stresowałam sie, a poszło spokojnie i szybko. 1.08 stawiam się w szpitalu już przygotowana, czyli na czczo itp. Mam tylko nadzieje, że synuś spokojnie sobie do tego terminu będzie czekał i nie wywinie jakiegoś numeru wcześniej Dziewczyny to tylko 2 tygodnie i już!

AndziaHa trzymam kciuki, żeby Ci przeszło. Mnie dziś lekko pobolewał, ale ustąpiło jak posiedziałam. Współczuje jak Cię tak boli ciągle biedulko

Chloestik kobieto! No dobrze, że się w koncu odezwałaś i jest ok u Ciebie! Nie znikaj tak

Berenika26 takie coś się może ciągnąć, bo tak jak dziewczyny piszą - oni nawet nie mają upatrzonego lokum. Weź no tego swojego mężulka za fraki żeby się ogarnął. Niech Wam na Boga zwolnią to mieszkanie i oni idą na pokój do teściów. Sory, ale zachowanie Twojego męża i podejmowanie takich decyzji (pozwolenie im tam zostać bez konsultacji z Tobą) samemu jest mocno kosmiczne! Dla mnie jesteś naprawdę oazą spokoju.





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 20:08   #2599
angelajnaaa
Rozeznanie
 
Avatar angelajnaaa
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 803
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez I ona Pokaż wiadomość
Cześć Byłam dziś w szpitalu na tych konsultacjach do cc. Stresowałam sie, a poszło spokojnie i szybko. 1.08 stawiam się w szpitalu już przygotowana, czyli na czczo itp. Mam tylko nadzieje, że synuś spokojnie sobie do tego terminu będzie czekał i nie wywinie jakiegoś numeru wcześniej Dziewczyny to tylko 2 tygodnie i już!

AndziaHa trzymam kciuki, żeby Ci przeszło. Mnie dziś lekko pobolewał, ale ustąpiło jak posiedziałam. Współczuje jak Cię tak boli ciągle biedulko

Chloestik kobieto! No dobrze, że się w koncu odezwałaś i jest ok u Ciebie! Nie znikaj tak

Berenika26 takie coś się może ciągnąć, bo tak jak dziewczyny piszą - oni nawet nie mają upatrzonego lokum. Weź no tego swojego mężulka za fraki żeby się ogarnął. Niech Wam na Boga zwolnią to mieszkanie i oni idą na pokój do teściów. Sory, ale zachowanie Twojego męża i podejmowanie takich decyzji (pozwolenie im tam zostać bez konsultacji z Tobą) samemu jest mocno kosmiczne! Dla mnie jesteś naprawdę oazą spokoju.





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jak ogólnie wrażenie ? Nie musisz być dzien wcześniej ?

Dwa tygodnie czyli raczej Ty mi będziesz zdawała relacje jak tam opieka a nie ja Tobie chyba ze moja Maja wywinie mi numer i bedzie chciała witać świat wcześniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
angelajnaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-16, 20:17   #2600
Chloestic
Zakorzenienie
 
Avatar Chloestic
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 794
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez I ona Pokaż wiadomość
Cześć Byłam dziś w szpitalu na tych konsultacjach do cc. Stresowałam sie, a poszło spokojnie i szybko. 1.08 stawiam się w szpitalu już przygotowana, czyli na czczo itp. Mam tylko nadzieje, że synuś spokojnie sobie do tego terminu będzie czekał i nie wywinie jakiegoś numeru wcześniej Dziewczyny to tylko 2 tygodnie i już!

AndziaHa trzymam kciuki, żeby Ci przeszło. Mnie dziś lekko pobolewał, ale ustąpiło jak posiedziałam. Współczuje jak Cię tak boli ciągle biedulko

Chloestik kobieto! No dobrze, że się w koncu odezwałaś i jest ok u Ciebie! Nie znikaj tak

Berenika26 takie coś się może ciągnąć, bo tak jak dziewczyny piszą - oni nawet nie mają upatrzonego lokum. Weź no tego swojego mężulka za fraki żeby się ogarnął. Niech Wam na Boga zwolnią to mieszkanie i oni idą na pokój do teściów. Sory, ale zachowanie Twojego męża i podejmowanie takich decyzji (pozwolenie im tam zostać bez konsultacji z Tobą) samemu jest mocno kosmiczne! Dla mnie jesteś naprawdę oazą spokoju.





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bo ja na fb siedzialam na grupie i kiepsko sie czulam ostatnio

Energii malo, czuje sie klops i mam wrazenie, ze ta ciaza trwa wiecznosc i sie nie skonczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chloestic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 20:20   #2601
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez angelajnaaa Pokaż wiadomość
A jak ogólnie wrażenie ? Nie musisz być dzien wcześniej ?

Dwa tygodnie czyli raczej Ty mi będziesz zdawała relacje jak tam opieka a nie ja Tobie chyba ze moja Maja wywinie mi numer i bedzie chciała witać świat wcześniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pani doktor zapytała mnie czy się chce dzień wcześniej położyć czy przyjść rano przygotowana i cięcie koło południa. To wybrałam opcje numer 2, bo nie chce tam leżeć bez potrzeby. I tak po cc pewnie dłużej się leży niż po sn to już nie chce sobie tych dni dodawać Nie jeść moge w domu. Wcześniej mam tylko jakieś badanka zrobić, dała mi skierowanie. Wrażenia naprawdę pozytywne, ja nie mam tam lekarza, a wizyta była sympatyczna. Pani doktor uśmiechnięta, rzeczowa. Tylko nie widziałam plakietki i kurcze nie wiem jak sie nazywa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 20:21   #2602
Aisza21
Wtajemniczenie
 
Avatar Aisza21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Dziewczyny zazdroszczę wam tych ustalonych terminów cc, jednak na tym etapie to kazdy dzień jest jak odsiadywanie wyroku. Z drugiej strony nie chce cc i weź tu dogodz babie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Aisza21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 20:22   #2603
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

I ona super nowiny, to już za 2 tygodnie się zobaczycie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 20:25   #2604
Chloestic
Zakorzenienie
 
Avatar Chloestic
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 794
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Aisza21 Pokaż wiadomość
Dziewczyny zazdroszczę wam tych ustalonych terminów cc, jednak na tym etapie to kazdy dzień jest jak odsiadywanie wyroku. Z drugiej strony nie chce cc i weź tu dogodz babie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja tez nie chce cc, ale tez wolalabym miec termin, byc na wszystko gotowa, a tak dupa. Nie wiadomo co, jak i kiedy. Wszystko poprane, popakowane czeka, 37 tydz leci i tak moze jeszczw 4-5 tyg czekac ugh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chloestic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 20:40   #2605
Aisza21
Wtajemniczenie
 
Avatar Aisza21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Chloestic Pokaż wiadomość
Ja tez nie chce cc, ale tez wolalabym miec termin, byc na wszystko gotowa, a tak dupa. Nie wiadomo co, jak i kiedy. Wszystko poprane, popakowane czeka, 37 tydz leci i tak moze jeszczw 4-5 tyg czekac ugh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Ja jeszcze pare rzeczy muszę kupić ale bardziej mi chodzi o te świadomość ze wiesz kiedy rodzisz i ze nie przenosisz 2 tyg i nie będzie tego okropnego wywoływania. Do tego te fatalne uczucie ciężaru jaki nosisz w sobie - ja wiem ze tu dużo narzekam, ale serio wszystko mnie boli i nie mogę nic robić prawie a jak już to z wielkim wysiłkiem i bólem. Dziś ledwo podłogę na mokro zmyłam i już mnie brzuch bolał jak nie wiem. Na działce zebrałam pomidory i ogórki, chciałam popielic ale gdzie tam, ledwo podlalam. Jak wracałam to tak mnie spojenie bolało, ze ledwo do domu doszłam. Dlatego ja zazdroszczę dziewczynom które mówią ze dobrze się czuja i nic ich nie boli.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Aisza21
Czas edycji: 2018-07-16 o 20:42
Aisza21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 20:52   #2606
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Tak, tutaj cokolwiek się nie wydarzy, to opcja z przenoszeniem ciąży i wywoływaniem nie wchodzi w grę. Więc pod tym względem mniej stresu. Ale tak czy siak stresor jest.
A nie pisałam Wam, dwa dni temu w nocy obudził mnie taki nagły i silny ból na samym dole brzucha. Normalnie aż siadłam, tak jakby mi się tam coś rozerwało/naderwało. Trwało to chwilkę, potem jeszcze czułam ale tak lekko. Poleciałam do łazienki, ale nic mi nie wyciekło ani nic. Natomiast dziecko było wtedy naprawdę bardzo ruchliwe i to nisko. Zastanawiam się co to było. Możliwe że mały przywalił mi tak z główki po prostu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 21:43   #2607
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez I ona Pokaż wiadomość
Berenika26 takie coś się może ciągnąć, bo tak jak dziewczyny piszą - oni nawet nie mają upatrzonego lokum. Weź no tego swojego mężulka za fraki żeby się ogarnął. Niech Wam na Boga zwolnią to mieszkanie i oni idą na pokój do teściów. Sory, ale zachowanie Twojego męża i podejmowanie takich decyzji (pozwolenie im tam zostać bez konsultacji z Tobą) samemu jest mocno kosmiczne! Dla mnie jesteś naprawdę oazą spokoju.





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mają upatrzone mieszkanie i dom. Z tym, że ona chce to mieszkanie, a on ten dom. Ostatecznie raczej skończy się ma mieszkanii, bo ona się nie zgodzi ma przeprowadzke ma jakieś zadupie, poza tym mieszkanie tańsze. Co do męża to ja już i robiłam awanture, i stawialam ultimatum i płakałam i nic to nie zmieniło. On jest uparty jak osioł. Ma swoje zdanie i w kazdej kwestii ciężko coś zrobić żeby je zmienił. Teraz pojechał, będzie 4go, a ja póki co muszę myśleć, żeby jakoś wytrzymać w dwupaku ten minimum tydzień..



Cytat:
Napisane przez I ona Pokaż wiadomość
Tak, tutaj cokolwiek się nie wydarzy, to opcja z przenoszeniem ciąży i wywoływaniem nie wchodzi w grę. Więc pod tym względem mniej stresu. Ale tak czy siak stresor jest.
A nie pisałam Wam, dwa dni temu w nocy obudził mnie taki nagły i silny ból na samym dole brzucha. Normalnie aż siadłam, tak jakby mi się tam coś rozerwało/naderwało. Trwało to chwilkę, potem jeszcze czułam ale tak lekko. Poleciałam do łazienki, ale nic mi nie wyciekło ani nic. Natomiast dziecko było wtedy naprawdę bardzo ruchliwe i to nisko. Zastanawiam się co to było. Możliwe że mały przywalił mi tak z główki po prostu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja taki ból mam w dole brzucha, ale zawsze z prawej lub lewej strony. Dzieje się tak, gdy dłużej leżę na jakimś boku, dziecko też tym samym i chyba uciska na coś, bo wtedy wystarczy ze się przekręce na drugi bok i za chwile ból mija..

A ja chyba wolę nie wiedzieć, kiedy zacznę rodzić. Chyba bardziej bym się stresowała znając konkretną datę. Jedyne co, to nie chce przenosić, bo już tak miałam w poerwszej ciąży. Zwłaszcza, że u mnie kładą do szpitala w dzien terminu i nawet dwa tygodnie karza leżeć i dopiero wtedy wywołują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 22:13   #2608
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;84883011]

A ja chyba wolę nie wiedzieć, kiedy zacznę rodzić. Chyba bardziej bym się stresowała znając konkretną datę. Jedyne co, to nie chce przenosić, bo już tak miałam w poerwszej ciąży. Zwłaszcza, że u mnie kładą do szpitala w dzien terminu i nawet dwa tygodnie karza leżeć i dopiero wtedy wywołują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To jakieś znęcanie się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 22:19   #2609
limonka84
limonka84
 
Avatar limonka84
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cześć dziewczyny!


wpadłam na szybko zobaczyć czy któraś z Was urodziła Dni z dzidziem mijają nam bardzo szybko, od karmienia do karmienia chodzę jak zombie, wiecznie niewyspana. Maluszek jest cudowny! Nie mogę się na niego napatrzeć, oboje z tż jesteśmy zachwyceni, że taki cudny dzidziuś nam się trafił jest grzeczny, nie płacze za często, tylko z kp pojawiły się problemy. Najpierw walczyłam z nawałem a teraz mam wrażenie, że mam za mało mleka. Muszę ściągać laktatorem, bo dzidziek nie najada się z piersi. W sobotę był u mnie doradca laktacyjny. Usłyszałam, że maluszek ma problem z efektywnym ssaniem i nie będzie przybierał odpowiednio na wadze bez dokarmiania butelką. Ssie, ale rzadko połyka, musi się tego nauczyć.

Dlatego odciągam i dokarmiam, ale z dnia na dzień coraz bardziej niecierpliwi sie przy piersi. Mimo to dostawiam go do piersi jak najczęściej, nie ma innego sposobu żeby się nauczył. Wczoraj cały dzień ryczałam, bo mleko nie chciało w ogóle lecieć przy odciąganiu, nawał mi się skończył, piersi miękkie a mleka jak na lekarstwo. Tż pojechał po mm do apteki. Mam nadzieję że problem z laktacją minie. Piję femaltiker, radzono mi też jeść więcej, o 500kcal. Staramy sie podawać mu odciągnięte mleko przez cieniutką sondę połączoną ze strzykawką, wtedy gdy go przystawiam, ale nie jest to łatwe jak zaczyna się kręcić i machać łapkami.



Położna środowiskowa i mama tż potwierdziły że mm sprzyja walce z żółtaczką. Podobno lekarze czasem zalecają odstawić kp i od raz widać poprawę.



Dziś była u mnie położna środowiskowa, z dzidziem wszystko ok. Osiągnął już wagę urodzeniową!!! waży 2700g! co mnie niezmiernie cieszy.



Olajadetektyw - tak, w szpitalu pytali o nazwisko wybranej położnej, wzięli namiary na nią i sami ja powiadomili że urodziłam (choć ja zrobiłam to przed nimi) Chcieli też adres wybranej przychodni, muszę im dostarczyć bo dopiero dziś zarejestrowaliśmy małego.



Synek jest leniuszkiem, ciągle by spał, muszę go wybudzać na karmienie. Nawet jak narobi w pieluchę to jest cicho, dlatego ciągle sprawdzam czy nie ma jakiejś niespodzianki Podczas pierwszej kąpieli w domu był grzeczny i nawet nie zapłakał


A! i jeszcze napiszę Wam, że jestem zaskoczona, że tak szybko zrzucam kilogramy po ciąży. Przed ciążą ważyłam 59, dzień przed porodem 69, a obecnie 62,5 kg a jem więcej, (mimo że muszę być ciągle na tej diecie cukrzycowej) Brzuszek jeszcze jest, ale z dnia na dzień coraz mniejszy


Zmykam odciągać pokarm dla mojego śpiocha .

Trzymam za Was kciuki!
limonka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-16, 22:26   #2610
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez limonka84 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!


wpadłam na szybko zobaczyć czy któraś z Was urodziła Dni z dzidziem mijają nam bardzo szybko, od karmienia do karmienia chodzę jak zombie, wiecznie niewyspana. Maluszek jest cudowny! Nie mogę się na niego napatrzeć, oboje z tż jesteśmy zachwyceni, że taki cudny dzidziuś nam się trafił jest grzeczny, nie płacze za często, tylko z kp pojawiły się problemy. Najpierw walczyłam z nawałem a teraz mam wrażenie, że mam za mało mleka. Muszę ściągać laktatorem, bo dzidziek nie najada się z piersi. W sobotę był u mnie doradca laktacyjny. Usłyszałam, że maluszek ma problem z efektywnym ssaniem i nie będzie przybierał odpowiednio na wadze bez dokarmiania butelką. Ssie, ale rzadko połyka, musi się tego nauczyć.

Dlatego odciągam i dokarmiam, ale z dnia na dzień coraz bardziej niecierpliwi sie przy piersi. Mimo to dostawiam go do piersi jak najczęściej, nie ma innego sposobu żeby się nauczył. Wczoraj cały dzień ryczałam, bo mleko nie chciało w ogóle lecieć przy odciąganiu, nawał mi się skończył, piersi miękkie a mleka jak na lekarstwo. Tż pojechał po mm do apteki. Mam nadzieję że problem z laktacją minie. Piję femaltiker, radzono mi też jeść więcej, o 500kcal. Staramy sie podawać mu odciągnięte mleko przez cieniutką sondę połączoną ze strzykawką, wtedy gdy go przystawiam, ale nie jest to łatwe jak zaczyna się kręcić i machać łapkami.



Położna środowiskowa i mama tż potwierdziły że mm sprzyja walce z żółtaczką. Podobno lekarze czasem zalecają odstawić kp i od raz widać poprawę.



Dziś była u mnie położna środowiskowa, z dzidziem wszystko ok. Osiągnął już wagę urodzeniową!!! waży 2700g! co mnie niezmiernie cieszy.



Olajadetektyw - tak, w szpitalu pytali o nazwisko wybranej położnej, wzięli namiary na nią i sami ja powiadomili że urodziłam (choć ja zrobiłam to przed nimi) Chcieli też adres wybranej przychodni, muszę im dostarczyć bo dopiero dziś zarejestrowaliśmy małego.



Synek jest leniuszkiem, ciągle by spał, muszę go wybudzać na karmienie. Nawet jak narobi w pieluchę to jest cicho, dlatego ciągle sprawdzam czy nie ma jakiejś niespodzianki Podczas pierwszej kąpieli w domu był grzeczny i nawet nie zapłakał


A! i jeszcze napiszę Wam, że jestem zaskoczona, że tak szybko zrzucam kilogramy po ciąży. Przed ciążą ważyłam 59, dzień przed porodem 69, a obecnie 62,5 kg a jem więcej, (mimo że muszę być ciągle na tej diecie cukrzycowej) Brzuszek jeszcze jest, ale z dnia na dzień coraz mniejszy


Zmykam odciągać pokarm dla mojego śpiocha .

Trzymam za Was kciuki!
Widok maluszka rekompensuje każde zmęczenie Cieszcie się każdą chwilą. A co do kp... Teraz jest na to nacisk, ale nic za wszelką cenę. Uda Ci się przetrwać kryzys - super, przejdziecie całkiem na mm - świat się nie zawali Ważne, żebyście cieszyli się sobą wzajemnie
Zdrówka dla maluszka

PS Też bym chciała tak ładnie chudnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!

Edytowane przez Dalianna2311
Czas edycji: 2018-07-16 o 22:28
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-04 09:49:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:37.