Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[zielinka_87]

Napisane przez limonka84

Dzięki dziewczyny za miłe słowa czytając co przechodzicie na końcówce ciąży z jednej strony cieszę się że tego nie doczekałam, a z drugiej to może byłoby mi łatwiej np. przy kp, bo z wczesniakiem mogę tylko czekać aż się nauczy dobrze ssać. Butelka wszystko utrudnia. Dziś mam dużo pokarmu, nie wiem czy femaltiker zaczął działać, czy to bardziej w mojej głowie.. dzidziek od rana wisiał na piersi, byłam w szoku. Parę godzin ssał. Ale po kolejnej drzemce obudzilam go na karmienie i tak zaczął protestować przy cycu, że tż poleciał po butle. No i oczywiście teraz już na pierś nie chce nawet spojrzec. Ehhhhhh.... Ja bum mogła walczyc ale tż szybko kapituluje. Z kolei dzwoni mama tż i słyszę: tylko nie dawaj butli, moja mama to samo. Marze żeby się wyspać. Miałam spać razem z dzidzia, ale gdy on śpi ja odciagam mleko dla niego.

Chloestic gratuluję kolejnego sukcesu!

Andzia, już na sali poporodowej usłyszałam że dieta cukrzycowa nadal mnie obowiązuje. Mój ginekolog to potwierdził.

Forester, mam też przez okres pologu robić zastrzyki z heparyny, też masz takie zalecenia?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie forester ale w poorzedniej ciazy tez ciagnelam heparyne i w pologu kazali 2 tyg brac.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Dalianna2311]

Czemu służy heparyna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Naprawdę kiepski dzień na wątku :/...

Chloestic trzymam za Was kciuki

Forester nie dołuj się odległym terminem, będziemy z Tobą do samego końca wszystko dla Waszego dobra, teraz już sytuacja jest poważna

Olajadetektyw ustalili Ci chociaż inną wizytę w najbliższym czasie?

Dalianna Dobrze, że byłaś pod kontrolą podczas tej sytuacji. Dużo zdrowia, oby się unormowało

Alingles prosto z porządkowania remontu pojedziesz na porodówkę chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Napisane przez Dalianna2311

Miałam robione badanie gbs i jakieś tam inne - morfologia, mocz, wątrobowe, ktg i przepływy.

Podłączyli mnie pod ktg. W międzyczasie spadł mi cukier na tyle, że czułam poty i to, jak mi słabo. Tętno dziecka zaczęło szaleć i przekraczało dozwolone wartości, ciągle pikało. Zasugerowałam położnej, że to moze przez spadek cukru. Zjadłam kanapkę i po dłuższej chwili wszystko się uspokoiło. Ale dwie godziny leżałam podłączona... Trochę się wystraszyłam, że mnie zatrzymają, ale lekarka, która przyszła na zmianę mówi, że tragedii nie ma mimo że tak szalało... Więc mam nadzieję, że jutro normalnie wyjdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki

Napisane przez Aisza21

Ja też domownikowm rzadko mówię, bo oni tego nie zrozumieją jak im powiem , że mnie krocze boli albo że nie trzymam moczu - to dla nich abstrakcja , a mój mąż na wszystko odpowiada , czy chcę podjechać do szpitala Taaa, pojedziemy i im powiem - Panie doktorze, właśnie popuściłam w majtki i mnie krocze boli jak chodzę, co to może być , hmmmm? : cojest:

No właśnie haha Mój mąż też cokolwiek powiem to odrazu chce żeby jechać do szpitala...

Napisane przez Chloestic

Ja po wizycie wrocilam ze skierowaniem do szpitala, mam czekac od gin na telefon. Za malo wod plodowych.

Niech juz sie to wszystko skonczy i bedzie wrzesien.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dawaj znać od razu co i jak! Trzymam kciuki

Napisane przez limonka84

Dzięki dziewczyny za miłe słowa czytając co przechodzicie na końcówce ciąży z jednej strony cieszę się że tego nie doczekałam, a z drugiej to może byłoby mi łatwiej np. przy kp, bo z wczesniakiem mogę tylko czekać aż się nauczy dobrze ssać. Butelka wszystko utrudnia. Dziś mam dużo pokarmu, nie wiem czy femaltiker zaczął działać, czy to bardziej w mojej głowie.. dzidziek od rana wisiał na piersi, byłam w szoku. Parę godzin ssał. Ale po kolejnej drzemce obudzilam go na karmienie i tak zaczął protestować przy cycu, że tż poleciał po butle. No i oczywiście teraz już na pierś nie chce nawet spojrzec. Ehhhhhh.... Ja bum mogła walczyc ale tż szybko kapituluje. Z kolei dzwoni mama tż i słyszę: tylko nie dawaj butli, moja mama to samo. Marze żeby się wyspać. Miałam spać razem z dzidzia, ale gdy on śpi ja odciagam mleko dla niego.

Chloestic gratuluję kolejnego sukcesu!

Andzia, już na sali poporodowej usłyszałam że dieta cukrzycowa nadal mnie obowiązuje. Mój ginekolog to potwierdził.

Forester, mam też przez okres pologu robić zastrzyki z heparyny, też masz takie zalecenia?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

limonka84 z karmieniem rób co sama czujesz, jeśli dajesz radę i chcesz walczyć o kp to tak rób, ale jesli nie, jest Ci bardzo żle to podaj mm i nie stresuj się gadaniem wszystkim w koło. Wydaje mi się, że najważniejsze to słuchać siebie - szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez Chloestic

Ja po wizycie wrocilam ze skierowaniem do szpitala, mam czekac od gin na telefon. Za malo wod plodowych.

Niech juz sie to wszystko skonczy i bedzie wrzesien.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eh, może nie będzie tak źle.. może sprawdzą i wypuszcza od razu do domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez Dalianna2311

Miałam robione badanie gbs i jakieś tam inne - morfologia, mocz, wątrobowe, ktg i przepływy.

Podłączyli mnie pod ktg. W międzyczasie spadł mi cukier na tyle, że czułam poty i to, jak mi słabo. Tętno dziecka zaczęło szaleć i przekraczało dozwolone wartości, ciągle pikało. Zasugerowałam położnej, że to moze przez spadek cukru. Zjadłam kanapkę i po dłuższej chwili wszystko się uspokoiło. Ale dwie godziny leżałam podłączona... Trochę się wystraszyłam, że mnie zatrzymają, ale lekarka, która przyszła na zmianę mówi, że tragedii nie ma mimo że tak szalało... Więc mam nadzieję, że jutro normalnie wyjdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwne, że ogólnie na takie generalnie standardowe badania (nie licząc prób wątrobowych, ale one są z krwi chyba?) Cię tam trzymają dwa dni. No wiadomo, że jak z ktg było nie bardzo to jest powód do hospitalizacji, ale ty z założenia z tego co kojarzę poszłaś leżeć, a ogarneliby te badania standardowo w godzinę przecież, no max dwie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dalianna2311]

A bo rano mocz. I nie wiem czy też nie Doppler

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Chloestic]

Napisane przez limonka84

Dzięki dziewczyny za miłe słowa czytając co przechodzicie na końcówce ciąży z jednej strony cieszę się że tego nie doczekałam, a z drugiej to może byłoby mi łatwiej np. przy kp, bo z wczesniakiem mogę tylko czekać aż się nauczy dobrze ssać. Butelka wszystko utrudnia. Dziś mam dużo pokarmu, nie wiem czy femaltiker zaczął działać, czy to bardziej w mojej głowie.. dzidziek od rana wisiał na piersi, byłam w szoku. Parę godzin ssał. Ale po kolejnej drzemce obudzilam go na karmienie i tak zaczął protestować przy cycu, że tż poleciał po butle. No i oczywiście teraz już na pierś nie chce nawet spojrzec. Ehhhhhh.... Ja bum mogła walczyc ale tż szybko kapituluje. Z kolei dzwoni mama tż i słyszę: tylko nie dawaj butli, moja mama to samo. Marze żeby się wyspać. Miałam spać razem z dzidzia, ale gdy on śpi ja odciagam mleko dla niego.

Chloestic gratuluję kolejnego sukcesu!

Andzia, już na sali poporodowej usłyszałam że dieta cukrzycowa nadal mnie obowiązuje. Mój ginekolog to potwierdził.

Forester, mam też przez okres pologu robić zastrzyki z heparyny, też masz takie zalecenia?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszcze Ci mimo wszystko, ze juz urodzilas, ale upewniam sie tez w przekonaniu, ze kp nie jest dla mnie.

Sprawdzilam wyniki badan z dzis i czw. Wody spadly z 6 na 5, ale Aleks 2oo g wiekszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Napisane przez Chloestic

Zazdroszcze Ci mimo wszystko, ze juz urodzilas, ale upewniam sie tez w przekonaniu, ze kp nie jest dla mnie.

Sprawdzilam wyniki badan z dzis i czw. Wody spadly z 6 na 5, ale Aleks 2oo g wiekszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co z tym szpitalem? Czekasz na info od gina? To w ogóle pewne, że będziesz musiała się położyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nicole03]

Napisane przez Aisza21

Ja też domownikowm rzadko mówię, bo oni tego nie zrozumieją jak im powiem , że mnie krocze boli albo że nie trzymam moczu - to dla nich abstrakcja , a mój mąż na wszystko odpowiada , czy chcę podjechać do szpitala Taaa, pojedziemy i im powiem - Panie doktorze, właśnie popuściłam w majtki i mnie krocze boli jak chodzę, co to może być , hmmmm? : cojest:

mój zawsze z politiwaniem : no nie dobrze młoda jeszcze chwilka i tak 9 mcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Chloestic]

Napisane przez I ona

Co z tym szpitalem? Czekasz na info od gina? To w ogóle pewne, że będziesz musiała się położyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jutro mam ktg w jego gabinecie, w czw usg i czekam na kontakt. Raczej pewne, kazal sie nastawic na weekend. Chce bym lezala u niego na oddziale, a nie byle gdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Napisane przez Chloestic

Jutro mam ktg w jego gabinecie, w czw usg i czekam na kontakt. Raczej pewne, kazal sie nastawic na weekend. Chce bym lezala u niego na oddziale, a nie byle gdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chociaż tyle dobrze, że Cię obejmie swoją opieką. Trzymam kciuki żeby to był tylko fałszywy alarm i wszystko było ok!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Chloestic]

Napisane przez I ona

Chociaż tyle dobrze, że Cię obejmie swoją opieką. Trzymam kciuki żeby to był tylko fałszywy alarm i wszystko było ok!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym juz chciala isc, urodzic i miec spokoj. Zaraz 38 tydz zaczynam, wiec moge rodzic nawet dzis

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

A ja wieczoren miałam znowu skurcze, w tym dwa bardziej bolesne, ale z odstepem godzinnym.. wzięłam nospe i zasnęłam od razu. Teraz czuje, że przestała działać, bo znowu boli. Ale coś mi się wydaje, że to tylko takie straszaki i jak mam mieć takie do końca ciąży to chyba oszaleje... za każdym razem zastanawianie się czy to już...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:28 ---------- Poprzedni post napisano o 04:03 ----------

Pisałam, że teściowa nagle bardzo pomocna... no to wczoraj albo stwierdziła, że nic mi nie jest, skoro popołudniu poszłam z dziećmi do siostry kamienicę obok, żeby mieli jakąś atrakcje a nie siedzenie samemu w domu, a ja tam i tak lezalam tylko, albo ta "pomoc" to była tylko taka popisuwa przed synusiem. Wczoraj wieczorem kapalam chłopaków, leki, kolacja, a ona nic, siedziała sobie i czytała gazetkę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Ehh Berenika współczuje tych skurczy, dziś masz to drugie ktg? Sama bym nie wiedziała co robić. A teściowa - znam jeden taki beznadziejny przypadek, Twoja jest jak dla mnie na trzecim miejscu. Wyprzedza ją teściowa Bambi

Dzień dobry, znów spałam smacznie cała noc z jedną pobudką, ale za to obudziłam się z bólem gardła :/ no ale jak siostrzeniec chory to czego sie.mogłam spodziewać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Dobry. My na nogach od 5.15. Zjadła trochę śniadania i się bawi. Wyjmuje że skrzyni zabawki j rozkłada po całym pokoju. Książki przynosi mi bo trochę lezę, talerze i sztućce na stół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Hejka!
Cóż za szczęście mnie dzisiaj spotkało x córka pospała do 6 rano! Szkoda tylko że ja do północy nie mogłam spać a potem jeszcze mała się wiercila i non stop się budziłam. Ogólnie noce są już ciężkie, chyba organizm się przyzwyczaja to ciągłych pobudek.
I witam się dzisiaj w rozpoczętym 38tc (37+0) jeszcze w maju nikt by nie powiedział że dotrwam tak daleko!!! Szkoda tylko że tak źle się czuję...

Berenika, ale Ty to masz beznadziejnie... a wiesz co, ja bym chyba na Twoim miejscu przed kapaniem chłopaków zapytała jej czy pomoże, nie miałaby pewnie odwagi odmówić. Moim zdaniem nie powinnaś w ogóle się krepowac i wprost jej powiedzieć że chcesz żeby pomogła.

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

[zielinka_87]

To my mamy luksusowo, dopiero wstajemy z mlodym


Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[NoBoTak]

Napisane przez zielinka_87

To my mamy luksusowo, dopiero wstajemy z mlodym


Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Toż to istna rozpusta

[Dalianna2311]

Na obchodzie lekarz mówi, że za dwa tygodnie ponowne kontrolne przyjęcie na oddział Robi się poważnie, mimo że termin na papierku dopiero po połowie sierpnia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angelajnaaa]

A my dzis spalismy w hotelu w tej Wisle, tż mnie zabrał ze sobą żebym sobie chyba psychicznie odpoczela od babci i reszty

Znów oczywiście sie nie wyspałam, plecy nadal mnie bolą a ja nie potrafię się ułożyć... mam nadzieję że na koniec będę się czuła lepiej

Limonko - rob jak czujesz ! MalaGosia dobrze pisze, szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Nie ma co się zadreczać

Ja początkowo bylam tak mocno przekonana że tylko będę karmić piersią a teraz to już sama nie wiem czy nie będę odciągnąć pokarmu i dawać butle jeśli będzie taka potrzeba.
Tym bardziej jak remont zaczniemy to przecież nigdzie bym się nie ruszyła... nawet na chwilę, a dziecka po budowlanych sklepach i budowach ciągnąć nie będę żeby wrazie czego dac cycka:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Napisane przez Dalianna2311

Na obchodzie lekarz mówi, że za dwa tygodnie ponowne kontrolne przyjęcie na oddział Robi się poważnie, mimo że termin na papierku dopiero po połowie sierpnia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo a dlaczego?

Od kilku dni chyba mi czop ochodzi w kawałkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aisza21]

Witam,


Ja zaraz zbieram się do labu oddać mocz, u nas upał - oszaleję!!! Znienawidziłam słońce w ciąży, a zawsze tak lubiłam lato.



Ania, u mnie też dziś rozpoczęty 38 tydz. Uważaj , bo jeszcze przenosisz Kiedy pessar ci zdejmują czy już masz zdjęty? Chyba każda z nas już siedzi jak na bombie i samopoczucie ma do bani


Berenika, przerypane z tymi straszakami, każda ciąża inna - ja w 1 nie miałam żadnych bóli, a teraz też dzień bez bóli/skurczy to dzień stracony. Nic z tego nie wynika jednak, także wiem co czujesz.
Co do teściowej to bez komentarza - moja teściowa jest jeszcze lepsza, bo chce ,żebym ja jej pomagała jeszcze , końcu siedzę w domu, co nie. Prosi mnie ciągle ,żebym ją woziła po lekarzach, po sklepach, a nawet na działce pomagała. Jak ja sama ledwo chodzę i mam swój dom na głowie, ale co tam dla niej. Chce też ,żeby ją mój mąż zawiózł do Gdańska do lekarza na koniec lipca ( i pewnie zostać tam ze 2 dni, bo mamy tam rodzinę) , a ja nie chcę ,żeby mnie zostawiał, bo mogę urodzić.

[alingles]

Napisane przez zielinka_87

To my mamy luksusowo, dopiero wstajemy z mlodym


Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

No nie!!! Choć u nas młody sie obudził przed 7, więc też jakiś luksus....

Napisane przez Aisza21

Witam,


Ja zaraz zbieram się do labu oddać mocz, u nas upał - oszaleję!!! Znienawidziłam słońce w ciąży, a zawsze tak lubiłam lato.



Ania, u mnie też dziś rozpoczęty 38 tydz. Uważaj , bo jeszcze przenosisz Kiedy pessar ci zdejmują czy już masz zdjęty? Chyba każda z nas już siedzi jak na bombie i samopoczucie ma do bani


Berenika, przerypane z tymi straszakami, każda ciąża inna - ja w 1 nie miałam żadnych bóli, a teraz też dzień bez bóli/skurczy to dzień stracony. Nic z tego nie wynika jednak, także wiem co czujesz.
Co do teściowej to bez komentarza - moja teściowa jest jeszcze lepsza, bo chce ,żebym ja jej pomagała jeszcze , końcu siedzę w domu, co nie. Prosi mnie ciągle ,żebym ją woziła po lekarzach, po sklepach, a nawet na działce pomagała. Jak ja sama ledwo chodzę i mam swój dom na głowie, ale co tam dla niej. Chce też ,żeby ją mój mąż zawiózł do Gdańska do lekarza na koniec lipca ( i pewnie zostać tam ze 2 dni, bo mamy tam rodzinę) , a ja nie chcę ,żeby mnie zostawiał, bo mogę urodzić.

Teściowa- rewelka.
Mój teść wczoraj stwierdził, że do tej Warszawy to chyba autobusem pojadą, bo nie chcą mi auta zabierać, męża stoi u mechanika.
Powiedziałam mu, że do porodu jak już to sama i tak się nie zawiozę, a mój tata z tą ręką manualnym nie da rady. Poza tym to raczej ja teraz będę szoferowac tacie jego autem więc spokojnie mogą zabrać..

My z młodym do przedszkola dziś a Pani nam mówi, że będzie prawdopodobnie sam. No to w tył zwrot i pojechał do teściowej. Ale około 14-15 po młodego pojadę bo moja babcia przyjeżdża i się nasłucham: czemu? A mógł w domu itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Ania, Aisza gratuluję dotrwania do takiego tygodnia! Teraz to już z górki!

Dziewczyny współczuję wam tych teściowych, moja przy nich to anioł. No i jej główna zaleta to to, że nie mieszka z nami chodźbym nie wiem jak dobrze dogadywała się z nią lub z moją mamą, to oddzielne mieszkanie jest zbawieniem!

U nas na szczęście dalej chłodno, przyjemnie wręcz Ostatnio mogłabym dłużej spać, ale remont bloku obok trwa i te ch.... przychodzą na 6 i trzaskają się okropnie, nawet nie wiem czym, bo teraz kładą styropian, po czym od 8-14 pracują cichutko jak myszki (albo udają, że pracują, bo od marca wyremontowali zawrotną ilość...jedną klatkę). To sobie ponarzekałam... .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia.]

Berenika ja bym wprost poprosiła o pomoc teściową, niektórzy nie chcą się narzucać. Nie wiem jakim typem jest akurat Twoja teściowa.

Andzia a jeszcze niedawno pisałaś że żadnych oznak porodu. Widzisz jak to się zmienia szybko

Ja wstaję codziennie o 6, odprawiam młodą do żłobka i mam trochę spokoju. Podziwiam te które siedzą same z dziećmi w domu. U nas w sierpniu będzie żłobek zamknięty, więc ze starszą i noworodkiem w domu będzie ostro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Napisane przez kasia.

Berenika ja bym wprost poprosiła o pomoc teściową, niektórzy nie chcą się narzucać. Nie wiem jakim typem jest akurat Twoja teściowa.

Andzia a jeszcze niedawno pisałaś że żadnych oznak porodu. Widzisz jak to się zmienia szybko

Ja wstaję codziennie o 6, odprawiam młodą do żłobka i mam trochę spokoju. Podziwiam te które siedzą same z dziećmi w domu. U nas w sierpniu będzie żłobek zamknięty, więc ze starszą i noworodkiem w domu będzie ostro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No Kasia zaczynam być przerażona chociaż i bóle i czop nic nie przesądzają musi gwiazda poczekać, bo my mamy do końca lipca mieć wymianę okna w naszym pokoiku!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Aisza, pessar dokładnie za tydzień mi gin zdejmuje Moja mama też sobie żarciki robi że przenoszę A Twoja teściowa to też niezła agentka chociaż z tego co kojarzę to chyba raczej macie dobre relacje bo i synek do dziadków często chodzi? Ja bym już nie dała rady jeździć, strasznie czuje się niepewnie i boję się wsiadac za kierownicę. A męża nie puszczaj do tego Gdańska no bo gdzie i jak. Przecież u nas to w każdej chwili może się poród zacząć.

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

[Chloestic]

Napisane przez AndziaHa

Ooo a dlaczego?

Od kilku dni chyba mi czop ochodzi w kawałkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze sluz? Ja tez mialam takie wrazenie ale to chyba sluz.

A gin widzi, ze czop odszedl?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Napisane przez Chloestic

Moze sluz? Ja tez mialam takie wrazenie ale to chyba sluz.

A gin widzi, ze czop odszedl?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śluz to swoją drogą bo mam go teraz mega duzo, ale to wyglądało inaczej, tyle że było mało dlatego śmiem podejrzewać że w kawalkach ucieka ale pewności nie mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz