Poród w wodzie??

[Gorylek]

Czy któras mama rodziła moze dziecko w wodzie? Jest u nas w jednym szpitalu taka mozliwosc, do tego za darmo. Ale widzialam statystyki i takie porody nie odbywaja sie zbyt czesto, pewnie dlatego ze sa bardzo wysokie wymagania

[paula78]

Napisane przez Gorylek

Czy któras mama rodziła moze dziecko w wodzie? Jest u nas w jednym szpitalu taka mozliwosc, do tego za darmo. Ale widzialam statystyki i takie porody nie odbywaja sie zbyt czesto, pewnie dlatego ze sa bardzo wysokie wymagania

nie odywaja sie zbyt czesto w tym szpitalu?czy ogólnie?

co to znaczy wysokie wymagania?
jesli ciaza przebiega prawidlowo i decydujesz sie na poród naturalny a szpital ma takie mozliwosci to mozesz rodzic we wodzie.

[intakta]

ja zawsze chciałam i teraz też... ale czeka mnie cesarka
Osobiscie nie znam żadnej kobitki rodzącej w wodzie

[maggiore]

Witam serdecznie. Wypowiem się, bo to ważna sprawa. Pierwsze maleństwo rodziłam w wodzie i było suuuper, i do ostatniej wizyty u lekarza byłam największą zwolenniczką porodów w wodzie. Teraz spodziewam się drugiego dziecka (30tydz.) i jakoś od dwóch wizyt lekarz miał wątpliwości co do mojej szyjki , że tak nisko i że po ostatnim pordzie mięśnie dna macicy nie trzymają i po tym to replastyka bo szyjka wyskoczy i takie tam; no i od słowa do słowa powiedziałam mu , że pierwsze maleństwo rodziłam w wodzie i on od razu stwierdził ,że to jest powodem. Po prostu rozciągając pewną grupę mięśni w ciepłej wodzie tak intensywnie jak to się na przykład dzieje przy porodzie, powoduję się ze one się później w dużym stopniu nie zstępują. Także teraz muszę sie "ostro oszczędzać" bo maleństwo trzyma się na szyjce. Mój lekarz jest niezłym specjalistą, ma tytuł doktora ,jest ordynatorem w jednym z trójmiejskich szpitali i ufam jego opini. Podsumowując poród w wodzie super ale skutki opłakane.

[201608040942]

Magdaleno, a robilas po porodzie cwiczenie wzmacnaiajce miesnie dna macicy? Podejrzewam ze nie, bo normalnie to powinno sie wszystko zejsc spowrotem jak nalezy. Ja co prawda nie rodzialam w wodzie, ale przez wieksza czesc skorczy siedzialam w cieplej wannie, na sam porod wyszlam z niej i robilam potem cwiczenia wzmacnaiajce i wszystko jest ok. Wogole po kazdym porodzie nalezy wykonywac cwiczenia. Szkoda , ze to w PL jest jeszcze nie praktykowane.

[emzetka]

mój lekarz wypowiedział się w ten sposób: jesli nie ma przeciwskazań zdrowotnych (różnego typu - to już kwestia indywidualna, o tym decyduje lekarz) - to jak najbardziej można rodzić w wodzie - jednak on nie poleca ze względów czysto praktycznych dla położnej i lekarza - mają oni mniejszą kontrolę nad tym co się dzieje (dosłownie: mniejszą widoczność ).

Polecał immersję wodną - ale to również kwestia indywidualna (ja przed porodem o tym myślałam, ale podczas rodzenia nie zdążyłam nawet się zastanowić jak złagodzić ból - bo już maluszek był na świecie )

[201608040942]

Lakarze w PL wogole woleli by zeby kobiety rodzily na lezaco. Na zachodzie nie ma tego problemu. jest duza wanna, gdzie nawet partner moze do niej wejsc i odrazu wziasc dziecko w ramiona. Ciekawe co by lekarze powiedzieli jakby sie chcialo rodzic na specjalnym taborecie. Tu dopiero maja gorsze dojscie gdy kobieta siedzi, a pozycja bardzo fajna zwlaszcza dla dziecka samo leci w dol pod wplywem grawitacji. Mialam tak rodzic, ale wyszlo, ze urodzilam lezac na boku. A Mozena tez rodzic w pozycji stojacej wiszac na specjalniej chuscie umocowanej na suficie lub na kleczkach. Ja jestem za tym zeby rodzic jak nam wygodnie. To lekarze powinni sie podstosowac nie my. No chyba ze cos bedzie nie tak, to wiadomo, ale jesli wszystko gra to rodzcie kochane tak jak wam wygodnie, a potem cwiczenie miesni i wszystko sie zejdzie jak nalezy.

[justyskaa]

słyszałam, ze podobno dla dzidziusia taki poród w wodzie jest lepszy niż normalny biorąc pod uwagę, że w brzuszku również otaczają maluszka wody płodowe i kiedy wydostanie sie na zewnątrz nie przyeżywa tak wielkiego szoku, jak przy zetknięciu z zimnem i światłem. Sama jednak chyba nie zdecydowałabym sie na taki poród. U nas w szpitalu też nie jest to praktykowane, choć na sali do porodów rodzinnych są wszystkie atrakcje łącznie z wanną

[MILENA*]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Lakarze w PL wogole woleli by zeby kobiety rodzily na lezaco. Na zachodzie nie ma tego problemu. jest duza wanna, gdzie nawet partner moze do niej wejsc i odrazu wziasc dziecko w ramiona. Ciekawe co by lekarze powiedzieli jakby sie chcialo rodzic na specjalnym taborecie. Tu dopiero maja gorsze dojscie gdy kobieta siedzi, a pozycja bardzo fajna zwlaszcza dla dziecka samo leci w dol pod wplywem grawitacji. Mialam tak rodzic, ale wyszlo, ze urodzilam lezac na boku. A Mozena tez rodzic w pozycji stojacej wiszac na specjalniej chuscie umocowanej na suficie lub na kleczkach. Ja jestem za tym zeby rodzic jak nam wygodnie. To lekarze powinni sie podstosowac nie my. No chyba ze cos bedzie nie tak, to wiadomo, ale jesli wszystko gra to rodzcie kochane tak jak wam wygodnie, a potem cwiczenie miesni i wszystko sie zejdzie jak nalezy.

O raaaaaju...Dobrze, że przeczytałam ten wątek, dziewczyny naprawdę nie miałam pojęcia, ze jest tyle możliwości dla rodzącyhc i tyle "kombinacji" Chyba w natłoku cotygodniowych pytań zapomniałam pomęczyć mego ginekologa i o to. On nie uświadamiał mnie w tej całej gamie, ale doradzał poród w wodzie - tzn wspominał o tym i mówił, że "fajne". Wasze opinie sa dla mnie bardziej "życiowe", bo nie wiem czy jakby pan Mareczek rodził, nadal by mówił, że "fajnie" Osobiście trochę się waham, ale mam jeszcze trochę czasu, więc musze zgłębić temat... Chyba jestem do tyłu.

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez MILENA*

Osobiście trochę się waham, ale mam jeszcze trochę czasu, więc musze zgłębić temat... Chyba jestem do tyłu.

Polecam te artykuły ze strony fundacji "Rodzić po Ludzku"
http://www.rodzicpoludzku.pl/dyskusja/index.html
zwłaszcza "poród aktywny" i "aktywne pozycje porodowe"
Sama zamierzam rodzić tak, jak mnie będzie wygodnie, a nie położnej czy lekarzowi

[MILENA*]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Polecam te artykuły ze strony fundacji "Rodzić po Ludzku"
http://www.rodzicpoludzku.pl/dyskusja/index.html
zwłaszcza "poród aktywny" i "aktywne pozycje porodowe"
Sama zamierzam rodzić tak, jak mnie będzie wygodnie, a nie położnej czy lekarzowi

O, dziękuję bardzo już czytam. Mam bardzo milusiego lekarza, więc jestem dobrej myśli, jest z tych, co chcą dogodzić kobitkom, nie sobie

[201608040942]

Napisane przez MILENA*

O, dziękuję bardzo już czytam. Mam bardzo milusiego lekarza, więc jestem dobrej myśli, jest z tych, co chcą dogodzić kobitkom, nie sobie

No wlasnie , dogadzaj sobie, dogadzaj hihihihi. Nawet jak bedziesz miec skorcze to nie musisz plackiem lezec na porodowce. Nawet lepiej dla dziecka jest chodzic lub siedziec. Ja bralam kapiel odprezajaca, ale wczesniej chodzilam , siedzialam. Sa takie duze pilki i wiele kobiet lubi sie na nich klasc, podperac , siedziec. Przyjmu takie pozycje, w jakich Ci bedzie wygodnie. I nie chodzi mi o to, ze tak nam propagowala polozna w szkole rodzenia, ale ja sama wczesniej tak uwazalam. wyluzowana ropdzaca, ma latwiejszy porod, jeli to tak moge nazwac

[Anett_]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Polecam te artykuły ze strony fundacji "Rodzić po Ludzku"
http://www.rodzicpoludzku.pl/dyskusja/index.html
zwłaszcza "poród aktywny" i "aktywne pozycje porodowe"
Sama zamierzam rodzić tak, jak mnie będzie wygodnie, a nie położnej czy lekarzowi

Absolutna racja.
Niestety nadal nie wszystkie kobiety zdaja sobie sprawę z faktu, iż poród w pozycji leżącej jest aktem wbrew anatomii. Utrudnia dziecku podróż przez drogi rodne, gdyż przemieszać musi się pod kątem, do góry, przez co dodatkowo się męczy. Mama także
(pozwolę sobie zacytować jakze obrazowe przedstawienie sprawy, przez jednego z moich wykładowców: "to tak jakby kobiecie kazano siusiać do góry"- zabawne, ale prawdziwe)
Badania wykazują, iż dzieci, które przychodza na swiat w wodzie, są spokojniejsze- zarówno w okresie niemowlecym, jak i w późniejszych fazach rozwoju. Taki poród, stanowi poprostu dla nich mniejszy szok- przechodza przecież do srodowiska, które jest jedynym jakie znają
Istnieja przeciwskazania zdrowotne ze strony dziecka (przebieg ciaży), jak i mamy (np. nadciśnienie tętnicze, duża wada wzroku),wiecej w artykule :
http://www.rodzicpoludzku.pl/porod/wwodzie.html

[Anett_]

Dla zainteresowanych Mam :

http://www.babyboom.pl/dzieci_0_2/ci..._w_wodzie.html

oraz:

http://www.babyboom.pl/dzieci_0_2/ci..._w_wodzie.html

[paula78]

troche wkurza mnie podejscie typu :"bo w polsce jest be a wszedzie dokkola super"
w polsce tez mozna rodzic jak sie chce ale chyba chodzi o brak edukacji samych kobiet.
no i chodzi o to ,że nie znaja swoich praw i nie potrafia ,nie chca sie dopominac o swoje.
czesto tez same rezygnuja z pilek,stoleczkow ,itp wymyslnych cudów

jak kilka razy powtarzam ,z erodzilam juz dawno temu bo ponad 5 lat temu ale zwykly szpital wspominam dobrze bo nie dalam sie traktowac jak kolejna gówniara(22 lata)bez męża.
gdy cos mi sie nie podobalo to mówilam głosno i od tego trzeba zacząc zmiany .


osobiscie chyab nie zdecydowałabym sie na poród w wodzie ,jakos tak mi nie pasuje ,
siedzenie w zabrudzeniach.

[emzetka]

Napisane przez paula78

troche wkurza mnie podejscie typu :"bo w polsce jest be a wszedzie dokkola super"

ja rodziłam półtora miesiąca temu - jestem bardzo zadowolona z "pomocy" szpitalnej czyli przede wszystkim położnej, potem lekarzy, pielęgniark, sprzętu, atmosfery itp itd.

Gorzej z opieką poporodową - chęcią pomocy i zainteresowaniem .... ale to już zupełnie inny wątek ...

[andek]

Napisane przez Gorylek

Czy któras mama rodziła moze dziecko w wodzie? Jest u nas w jednym szpitalu taka mozliwosc, do tego za darmo. Ale widzialam statystyki i takie porody nie odbywaja sie zbyt czesto, pewnie dlatego ze sa bardzo wysokie wymagania

Ja miała przyjemnosc rodzenia w wodzie i bardzo polecam. Woda jest przyjemnie cieplutka, rozluźnia i odpreza. jednak nie wsztstkie kobiety mogą rodzić w ten sposob, gdyż sam poród jest wyczerpujący a ciepo wody moze powodować zasłabnięcie. Na mnie działało to rewelecyjnie. Wanna jest rózowa, tak więc nie ma przerażających widoków. Polecam wszystkim.

[gothika]

hehe, wanna jest różowa; nie pomyślałam o tym że mogą być jakieś nieczystości (nie rodziłam), a zamierzam w wodzie

[soley1]

Niestety przy porodzie w wodzie nie jest podawane zoo.To tak dla informacji.

Ja moge wybrac ale wciaz sie waham nawet nie potrafie sprecyzowac co mam przeciwko , chyba to ze siedzac w wannie bede miala ograniczone ruchy, poprzednie dziecko rodzilam na stojaco-kucajaco, a w wannie to chyba sie tak nie da , no i mokra bede. Sama nie wiem, cos mi mowi ze to nie dla mnie.

[bess]

widzialam film na ktorym kobieta rodzila klecząco-kucająco w wodzie

[carolinascotties]

Oglądałm program na Discovery, w którym podano, że kobieta odczuwa o 30% mniej bólu niż przy porodzie "na sucho"

[Ejva]

Nie rodzilam typowo w wodzie - ale w domu przed wyjazdem do szpitala, maz napelnil mi wanne woda - dla mnie nie przynioslo zadnej ulgi, bole jakie byly takie byly i jeszcze na wymioty mi sie zbieralo (ale to caly czas). Zanim dojechalam do szpitala rozmyslilam sie co do wody. Od razu pod znieczulenie

[elmoska]

Moj lekarz ginekolog zdecydowanie mi odradzil taki porod chociaz by ze wzgledow higienicznych. Rodzilam rodzinnie i wiem ze podjelam dobra decyzje

[czerwcowa_panna_mloda]

Odświeżam ten wątek, bo może ktoś się odezwie???
Szukam forumek, które niedawno rodziły lub zamierzają w najblizszym czasie rodzić do wody. Chodzi mi o aktualne wrażenia i opinie.
Pytam jako osoba mocno zainteresowana tym tematem. Planuję taki poród w Pucku. Termin mam na 10.08. br.
Pozdrawiam i .. czekam z niecierpliwościa na odzew

[szperrr]

Czerwcowa.., ja rodze dopiero w listopadzie, ale tez biore pod uwage porod w wodzie, wiec probowalam uzyskac jak najwiecej informacji na ten temat.

Wiele juz zostalo powiedziane powyzej.. moja polozna potwierdza teze, ze bardzo istotne sa cwiczenia po porodzie. Ale to dotyczy nie tlyko porodu w wodzie.

Z kolei 2 znajome, ktore byly zdecydowane na porod w wodzie, zmienialy zdanie juz w drodze do szpitala. (tak samo jak Ejva wybieraly znieczulenie).

Wiele osob powtarza, ze jest to opcja dla odpornych na bol.. bo jedyna forma dodatkowego znieczulenia przy porodzie w wodzie jest tlen+gaz.

Zawsze mozesz polezec w cieplej wodzie we wlasnej wannie w pierwszej fazie porodu i zobaczysz sama jak to na Ciebie dziala. nie mozesz jednak czekac z decyzja o epiduralu zbyt dlugo, bo w pewnej fazie porodu juz go nie podaja.

[czerwcowa_panna_mloda]

Dzięki za odpowiedź.
Jeśli chodzi o znieczulenie to jestem przygotowana jego "brak". Uważam sie za dość wytrzymałą na ból - to raz, a dwa w Pucku nawet przy "suchym" porodzie nie dają zzo. Stawiają tam głównie na siły natury. A szpital ma bdb opinie wg "rodzić po ludzku". Więc zaufam im.
Z przebywaniem w wodzie w domu w 1. fazie to faktycznie dobra myśl Na pewno spróbuję.
Pozdrawiam.

[Ela31]

Napisane przez paula78

troche wkurza mnie podejscie typu :"bo w polsce jest be a wszedzie dokkola super"
w polsce tez mozna rodzic jak sie chce ale chyba chodzi o brak edukacji samych kobiet.
no i chodzi o to ,że nie znaja swoich praw i nie potrafia ,nie chca sie dopominac o swoje.
czesto tez same rezygnuja z pilek,stoleczkow ,itp wymyslnych cudów

jak kilka razy powtarzam ,z erodzilam juz dawno temu bo ponad 5 lat temu ale zwykly szpital wspominam dobrze bo nie dalam sie traktowac jak kolejna gówniara(22 lata)bez męża.
gdy cos mi sie nie podobalo to mówilam głosno i od tego trzeba zacząc zmiany .


osobiscie chyab nie zdecydowałabym sie na poród w wodzie ,jakos tak mi nie pasuje ,
siedzenie w zabrudzeniach.

Witam.Ja tez myślałam że propagowanie akcji "Rodzić po ludzku" będzie miało wpływ na przebieg mojego porodu i podejście lekarzy do pacjenta indywidualnie.I to był błąd.Być może w większych miastach ale nie w takiej pipiduwie jak moje.Sala wieloosobowa,przedzielona parawanem,brak łózeczek dla dzieci a dla matek stare i wysokie-wez człowieku na to wejdz a jeszcze z dzieckiem.....Na sali porodowej leżałam plackiem przez 15 godzin.Zabronili mi wstawać.O piłeczkach,chustach itp pomarzyć można.O wannie nie wspomnę.Brak możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego a Dolarganu nie dałam sobie wstrzyknąć.Cesarka tylko z całkowitym uśpieniem pacjentki.I te koszmarne szwy.Jak nam zdjęli to lekarz śmiał się pytając "a co wy tak dziewczynki chodzicie jak gejsze"Podsumowując - jeśli macie możliwość skorzystania z udogodnień i nie zagraża to waszemu maleństwu a wam przyniesie ulgę i spokój to nie ma się nad czym zastanawiać.Ja musiałam znosić to wszystko i w dodatku obecność w sumie 6 osób personelu medycznego.Rodzina była niemile widziana.Same widzicie że to jeszcze epoka kamienia łupanego.W życiu nie myślałam że w takich warunkach przyjdzie na świat moje słodkie maleństwo.Dziś Natalka ma już prawie 4 latka ale niemiłe wspomnienia pozostały.Może dlatego nie mogę zdecydować się na kolejne dziecko.Ale nie musi tak byc z tego co piszecie wnioskuję.I napewno bez względu na warunki panujące w danym szpitalu ten maluch wynagrodzi każdy trud.Trzymajcie się Mamusie.Będzie dobrze.

[czerwcowa_panna_mloda]

Ela31 - to smutne co piszesz, bo 4 lata temu to nie az tak dawno. Jak widać wiele się zmieniło. Jeśli Twoje złe wspomnienia to jedyny powód dla którego masz 1 dziecko to przecież teraz kobieta ma prawo rodzic tam, gdzie chce i moze przybierac pozycje takie, jak jej wygodnie (nota bene nawet w wannie, gdzie ciało jest lżejsze)

Wróćmy jednak do meritum... jedyny minus porodu wodnego wg mojego gina to wspominane juz wyzej względy estetyczne. To jednak akurat najmniej mnie interesuje, co tam w wodzie zobacze ja czy moj mąż. Dobro dziecka i moja ulga to priorytet. Poród to czysta fizjologia czy to nam sie podoba czy nie. Bądźmy szczere... Każdy poród jest dla estety wstrząsem

[czerwcowa_panna_mloda]

Chyba te porody w wodzie sa ciągle mało popularne ... A ponoć niosą ze sobą dużo plusów.
Naprawdę nikt nie ma aktualnych doświadczeń w tej kwestii?

[pkawecka]

ja niestety nie powiem ci nic od siebie, bo rodziłam na sucho, a nawet jakbym chciała to w moim szpitalu nie było możliwości wodnego porodu.
natomiast mój lekarz wytłumaczył mi, że co innego poród w wodzie a co innego do wody. w wodzie można siedzieć przez pierwszy okres porodu i to pomaga łagodzić ból i to poleca. natomiast do parcia twierdzi, że lepiej jest wyjść z wody. dlaczego? człowiek jest stworzeniem lądowym i natura przystosowała go do życia na lądzie. poród także.
dziecko w kanale rodnym ma ściskaną klatkę piersiową i po wyjściu na świat powinno trafić do środowiska lądowego by móc po rozprężeniu się klatki piersiowej złapać pierwszy oddech. jeżeli trafi do wody musi oddech wstrzymywac, zachłystuje się itd. stąd ponoć dzieci rodzone do wody mają problemy z nawracającymi infekcjami dróg oddechowych.
ja nie podejmuję się stwierdzania czy tak jest faktycznie. za ile kupiałam za tyle sprzedaję. jest to na pewno jednostronne spojrzenie na kwestię, ale może warto o tym też wiedzieć zanim się podejmie decyzję.