lipcowo/sierpniowe mamy

[Anchela]

Doridee trzymaj się, to już niedługo i będzie po Dziś zajrzałam na zdjecia - ależ ty ślicznie wyglądasz, tylko pozazdrościć Pytałaś czy brakuje brzuszka - mi nie brakuje ale na poczatku było mi dziwnie, ze nie czuje ruchów dziecka Ale to szybko minęło.

[Doridee]

Napisane przez Anchela

Doridee trzymaj się, to już niedługo i będzie po Dziś zajrzałam na zdjecia - ależ ty ślicznie wyglądasz, tylko pozazdrościć Pytałaś czy brakuje brzuszka - mi nie brakuje ale na poczatku było mi dziwnie, ze nie czuje ruchów dziecka Ale to szybko minęło.

Anchela - dziekuję Tak się zastanawiamiałam nad tym brzuszkiem bo przez te 9 m-cy naprawdę sie do niego przyzwyczaiłam, choć czasem jest mi z nim już niewygodnie No i te ruchy

Czop ciągle odchodzi ale teraz jest więcej śluzu niz krwi - długo on tak może? Skurczy nie mam.
A jak tam u Was Dziewczynki?

[Anchela]

nie wiem jak długo on tak moze bo mi odszedł dopiero w szpitalu po tym jak mi wody odeszły i było tego duzo, naraz i szybko

[ANKA20]

Napisane przez Doridee

Anchela - dziekuję Tak się zastanawiamiałam nad tym brzuszkiem bo przez te 9 m-cy naprawdę sie do niego przyzwyczaiłam, choć czasem jest mi z nim już niewygodnie No i te ruchy

Czop ciągle odchodzi ale teraz jest więcej śluzu niz krwi - długo on tak może? Skurczy nie mam.
A jak tam u Was Dziewczynki?

Widze że już się zaczęło Będzie dobrze, trzymam kciuki

[Rania]

Oczywiście,że z wątkiem lipcowo sierpniowe dzieciaczki czekamy aż wszystkie się rozdwoją,a to chyba już na dniach
Dobrą macie pogodę do rodzenia ,jak ja byłam na porodówce to panowały mega upały.
Trzymajcie się dziewczyny,ja również życzę Wam w miarę szybkich i jak najmniej bolesnych porodów.A co najważniejsze zdrowych Maluszków i zdrowia dla przyszłych Mam.Buziaki,czekamy )))

[wenezja]

Doridee, to jest nas dwie Mnie tąpnęło o 1:30 w nocy. Zaczął boleć mnie brzuch, ale myślałam, że się objadłam i to od tego. O 5:00 polazłam do kibelka i pogoniło mnie. Wtedy zobaczyłam, że śluz mam zabarwiony na różowo- taki kisiel malinowy. Wtedy zaczęły się skurcze co 10 min. No i trach! Pobolało i koniec! Przespałam się trochę i znowu skurcze. Teraz znowu mam spokój i czekam... Nie chcę się za wcześnie do szpitala pchać. Czop mi dalej odchodzi, dzidzia trochę kopie i na tym koniec. Mąż mówi, że pewnie mie tąpnie na noc i będziemy lecieć do szpitala. Już bym chciała mieć to z głowy, ale z drugiej strony... BOJĘ SIĘ!

[Doridee]

Mój śluz jest podbarwiony bardziej brunatno niż malinowo... Ale to chyba czop... no bo co innego
Teraz głównie mi wycieka taka wodnista śuzowata wydzielina, nie ciągle tylko co jakiś czas... Siostra mówi, że to moga być wody płodowe.. ale one chyba wyciekają ciurkiem? i to jest raczej taka woda...
Wenezja, trzymaj się i pisz jakby coś się działo

[agnieszka2309]

cześć
czuję się świetnie, czekam z utęskknieniem do środy bo wtedy wraca moja ginekolog z urlopu, dostane oksytocynkę i w czwartek będę z Hanką już się nie mogę doczekać. A i miałam okropny weekend: zaczęło się od tego, że odebrałam list mojej siostry w którym pisali, że nie dostała się do szkoły, listonosz zapomniał kwitka z moją wypłatą, a na drugi dzień rano spostrzegłam brak mojego auta na parkingu- ukradli mi auto , zapłaciłam okup i mam je znów, ale ile nerwów i czasu spędzonego na komendzie i po co to wszystko jakiś pech prześładuje mnie od początku roku-mam nadzieję, że dziecko zdejmie z nas czar . Jutro moje kochanie wraca z pracy i po cieżkim tygodniu i półtoramiesięcznym przesiadywaniu u mamy w szczecinie-wrócimy w trójkę do domu . Teraz żeby zabić czas idę bawić się w robienie powideł z mamą , później jakieś lody i kawa, dobry film i do łóżka
Doridee -czyli nic nie wiemy, bo ja wiem tak jak mówiłaś -tyle co naskrobli w wyborczej, czyli nic trzeba poszukać czegoś na innym forum, albo założyc nowy wątek
POZDRAWIAM

[wenezja]

Napisane przez Doridee

Mój śluz jest podbarwiony bardziej brunatno niż malinowo... Ale to chyba czop... no bo co innego
Teraz głównie mi wycieka taka wodnista śuzowata wydzielina, nie ciągle tylko co jakiś czas... Siostra mówi, że to moga być wody płodowe.. ale one chyba wyciekają ciurkiem? i to jest raczej taka woda...
Wenezja, trzymaj się i pisz jakby coś się działo

U mnie malina, ale widać w nim takie niteczki czerwone. Czytałam, że może zarówno wyglądać tak jak u Ciebie, i tak jak u mnie. Teraz mam spokój, bo nic mnie nie boli, oprócz takiego kłucia jakby w jajnikach lub w środku. To chyba szyjka się skraca. Dodam, że też coś mi się tak lało i też myślałam, że to wody, ale wychodzi na to, że to ten śluz taki rzadki. Mojej ginki nie ma, bo na urlopie i tel. wyłączony do jutra rana. Sama nie wiem co mam ze sobą zrobić. Czy jechać na noc do szpitala, czy czekać? Nie chcę tam leżeć bez powodu- termin mam na 19.08. Niezłą niespodziankę mi maluch sprawia, choć nie pcha się jakoś na ten świat
Aaa... dodam, że śpię cały dzień... Może to reakcja organizmu na zbliżający się wysiłek? Nie mam w zwyczaju tego robić, więc zastanawiające Najgorsze jest to, że jeść się boję, żeby potem nie było niespodzianki Głodna jestem jak wilk

[JustaS]

U mnie tez coś sie dzieje ale sie nie nakrecam bo juz mi sie nie raz coś działo i nic z tego sie nie wykluło
Od samego rana łamie mnie w krzyzu, siedziec nie moge, stać nie moge, lezeć tez nie bardzo, najłatwiej mi cały czas chodzić ale wtedy z kolei jakos tak ciezko mi oddychać. Skurcze sa ale bardzo delikatne, podbrzusze boli, brzuch jest twardy, jest mi starsznie gorąco, po za tym sikam co kilka minut i nadal moczu nie trzymam.

Jak czytam o waszych "czopach" to sie zastanawiam czy aby na pewno to co mi odchodziło na początku tygodnia było czopem - u mnie najpierw pojawiła się tak własnie przezroczysta sluzowata wydzielina a dopiero nastepnego dnia odchodziły mi takie kremowe grube gródki i wcale nie było tego az tak bardzo duzo i nie zauwazyłam tez krwi - wiec sama nie wiem czy to był czop czy nie.

[baby_s]

2.08 o 15:05 urodziłam ślicznego, zdrowiutkiego chłopczyka. Byk jak nic 2770kg żywej wagi i 50cm . Poród strasznie ciężki bo mój maluszek rodził się z rączką na główce, ale daliśmy radę. Teraz mam przy sobie moje największe szczęście...

[Rania]

baby_s GRATULACJE,zdrówka dla Was))

[dosieńka]

baby s - super wieści, gratulacje i całuski dla maluszka . jakie imię wybrałaś?
ojojoj dziewczyny, trzymajcie się i koniecznie odezwijcie... powodzenia

[baby_s]

Dzięki dziewuszki Daliśmy synkowi na imię Bartuś, myślę, że to ładne imię, a przede wszystkim polskie.

[madzia7]

Baby gratuluje i życze dużo zdrówka dla was

Jeśli chodzi o czop śluzowy to mi zaczął odchodzić około tygodnia przed terminem a urodziłam dopiero 3 tygodnie później
Odchodził kilka dni i przestał a reszta odeszła mi dopiero w czasie porodu i było tego bardzo dużo

A jeśli chodzi o macierzyński to mi lekarz już nie chciał dać L4 po terminie bo ja chorowałam od samego początku ciąży! I szkoda mi bo straciłam 2 tygodnie a to dużo ale pójde chyba jeszcze na wychowawczy bo albo zwolnie się z pracy żeby pobyć dłużej z maleńką!

Dziewczyny piszcie co u was bo czekam z niecierpliwością kiedy się rozdwoicie

[madzia7]

Doride coś mi się kojarzy że wysyłałaś kiedyś mamusiom majowo-czerwcowym jakieś ćwiczenia ale nie mam czasu szukać tego w wątku!
Jakbyś mogła to napisz mi co to za ćwiczenia bo przydałoby się mi już zacząć coś ze sobą robić
buziaki

[lumiaa]

hej!!! trzymam kciki za wszystkie jeszcze oczekujące ciężaróweczki- dacie radę, po prostu w Was wierzę!!

Dzisiaj mojej Baśce stuknęło 2 tygodnie. Czas pędzi jak szalony, dni mijają błyskawicznie. Jestem tym wszystkim jednak zmęczona, nocne wstawanie daje sie we znaki, mała troche marudzi i po jedzonku wcale nie chce zasypiać. Troche ulewa i musze ja trzymać zanim porządnie nie odbije i takie tam. Jest doprawdy rozkoszna i wciąż sie zastanawiam jakim cudem mi sie zmieściła w brzuchu. Maz pomaga ale wrócił własnie do pracy i zostałam z tym całym ambarasem sama więc lekko nie jest ale jeszcze jakos sobie radzę.
A propos brzucha to mi go jakos specjalnie nie brakuje. Wręcz przeciwnie - nareszcie śpie komfortowo (no kiedy już śpię kręgosłup odetchnął, inna jakość życia kiedy moge sie swobodnie schylić do butów czy wykonywac inne czynności.

[*milka*]

Hej Dziewczyny wczoraj wyszlam ze szpitala 9.VIII. mialam cesarke urodzila mi sie o godz 9.33 sliczna CORECZKA malenka ALEXANDRA waga 3375 48cm

[dosieńka]

GRATULACJE milka myślałyśmy tu o Tobie i trzymałyśmy kciuki Alexandra to bardzo ładne imie

[Rania]

milka świetne wiadomości,gratuluję córeczki.Chyba czas już zacząć nowy wątek,co?

[JustaS]

No to ja sie z Wami zegnam
Byłam dzisiaj rano na KTG i USG no i chcą mnie zostawic w szpitalu
Bo po pierwsez jestem 2 dni po terminie po drugie mam skurcze po tzrecie opuchniete nogi po czwarte mało wód i po piąte tętno dziecka skacze - nazbierało sie tego trochę
Za dwie godziny mąz wraca z pracy i mnie zawozi na oddział mam nadzieje ze długo tam nie będe, dzwoniłam do swojego gina i jutro bedzie na dyzurze to zadecyduje czy bedzie prowokacja czy moze nawet cc
Tak bardzo chciałam juz sie rozdwoić a teraz kiedy wiem ze to nastąpi w ciągu najblizszych 48 godzin obleciał mnie strach - boje sie jak diabli, boje sie całego tego macierzynstwa, boje sie mieć dziecko, boję sie odpowiedzialnosci za to małe bezbronne dziecie - cholera swira juz dostaje

Trzymam kciuki za pozstałe finiszujące ciezarówki

[Doridee]

Pisze ze szpitala, z TZ komunikatora. Przyjechalam wczoraj sprawdzic te wody i stwierdzili, ze lepiej zebym zostala. W nocy zaczely sie bolesne skurcze ale niestety nieregualrne, mecza mnie strasznie. Na szczescie szyjka coraz mocniej sie skraca i lekarz twierdzi ze powinnam wkrotce urodzic... ale kiedy??? Trzymajcie sie!! Jak urodze to napisze sms'a

[agnieszka2309]

cześć
Ja byłam przedwczoraj w szpitalu, ale nie zgodziłam się zostać-bzdura męczyć się na patologoii-nic przyjemnego , wczoraj też wieczorem poźnym miałam parę skurczów i bardzo bolał mnie brzuch i krzyż, ale przeszło zaczekam już do tej środy, chyba, ze załpie mnie coś dziś albo jutro .Męczę się już okropnie niby jest to 3cm rozwarcia i po terminie 3 dni, a tu nic. Trzymam kciuki Doridee i asia99

[*milka*]

A to moje Malenstwo

[dosieńka]

milka - sliczna córcia, jeszcze raz gratuluję
ale się dzieje ... nono dziewczyny to Was wzięło trzymam za Was kciuki, będzie dobrze maluszki już tuz tuż ...
wenezja się nie odzywa, ciekawe co u niej... też już może się zaczęło. asia99 tez siedzi cichutko...
a u mnie dalej nic ale do terminu 6 dni
całuski

[madzia7]

Dziewczyny dostałam wiadomość od Doride:

Dziś o 2,05 w nocy urodziła córeczke Alicjem ała ma 55cm długości i waży 3290g,ma czarne włoski,jest śliczna i bardzo kochana
Gratuluje Doridee i życzę wam duzo zdrówka! Jak wrócicie do domku i wypoczniesz to napisz nam co u was
Wasze zdrówko kochana

[ANKA20]

Gratulacje


cechy osoby urodzonej w dniu 15 SIERPNIA:

"... Wyróżnia się pośród swego otoczenia, a inni ludzie poddają się jego kierownictwu ..."

Potężny umysł, wielka intuicja i niezwykłe zdolności dyplomatyczne - oto najbardziej charakterystyczne cechy człowieka, który się urodził dzisiaj. Szlachetny, rycersko usposobiony - życzliwie odnosi się do innych ludzi i cieszy się sympatią ogólną. Umysł jego jest bardzo aktywny, bystry, wdrożony do pracy, a dzięki swym zdolnościom - łatwo może osiągnąć stanowisko wybitne. Sprawiedliwy, dostojny, wyniosły w swych czynach i upodobaniach - wiernym jest wobec przyjaciół i wspaniałomyślnym względem wrogów. Harmonijny, pełen intuicji - zdolnym jest do wysiłków potężnych i wielkich czynów. Pełen jest milczącej, świadomej siebie potęgi i siły wewnętrznej. Doskonale zna się na ludziach i przenika ich tajemnice. Zamknięty w sobie - jest znakomitym dyplomatą. Poglądy jego są bardzo różnorodne. Z entuzjazmem potrafi się poświęcać jakiejś propagandzie. Lubianym jest przez osoby płci odmiennej

I jeszcze coś o Alicji
PSYCHIKA: Szukają samookreślenia raczej poprzez działanie niż słowa. Posiadają męską umiejętność rządzenia. Są obiektywne, pewne siebie.
WOLA: Od dzieciństwa bardzo silna. Muszą mieć wokół siebie osoby o równie zdecydowanej woli, w przeciwnym razie wezmą w swe ręce los swój i swojej rodziny!
POBUDLIWOŚĆ: Są wiernymi przyjaciółkami zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn, co rzadko się zdarza. Jednakże ich zachowanie wobec przyjaciół jest tak nierówne, że przypomina kolejkę górską!
ZDOLNOŚĆ REAKCJI: Łatwo wybuchają. Ale wy*korzystują te wybuchy, by wyrównać rachunki. Są bardzo przekorne, lubią mówić "nie", sprzeczać się i upierać.
AKTYWNOŚĆ: Co postanowione, to zrobione. Naj*ważniejszy jest dla nich wybór zawodu. Pociągają je zawody, gdzie należy rozkazywać, nawet jeśli są ryzy*kowne. Dobrze radzą sobie w interesach. Jeśli są artystkami - a to często się zdarza - zostaną rzeźbiarkami lub malarkami. W każdym przypadku potrafią owinąć sobie innych wokół palca.
INTUICJA: Mają w sobie coś tajemniczego, nieokreślonego, co sprawia, że otoczenie zadaje sobie tysiąc pytań co do ich osobowości.
INTELIGENCJA: Bogata, pełna, syntetyczna. Chwy*tają w lot całość zagadnienia. Trzeba jednak uczyć te dziewczęta, aby nie lekceważyły szczegółów i dokład*nie studiowały każdy problem.
UCZUCIOWOŚĆ: Zaborcze, ale bez przesady. Ce*chuje je pewna rezerwa: nie lubią wywlekać swych uczuć na światło dzienne.
MORALNOŚĆ: Zdarza się, że moralność podąża u nich za działaniem, niczym intendentura za ar*mią. Jeśli wyda im się to użyteczne, mogą zmienić wyznanie.
ZDROWIE: Wydaje im się, że mają końskie zdrowie, i wcale go nie oszczędzają, za mało śpią, nie odżywiają się racjonalnie, przepracowują się. Drobne dolegliwoś*ci mogą uprzykrzać im życie. Słabe punkty: system wegetatywny, narządy rodne.
ZMYSŁOWOŚĆ: Ten typ charakteru odczuwa silne pragnienie, by żyć pełnią życia. Są zmysłowe: łakomst*wo, przyjemności, seks tworzą u nich mieszankę - szczęśliwą lub niebezpieczną.
DYNAMIZM: Stanowi obietnicę pięknej kariery dla tych kobiet o ukrytych męskich cechach.
TOWARZYSKOŚĆ: Są niezrównanymi paniami do*mu, umieją sprawić, by goście dobrze się bawili, potrafią również w inteligentny sposób wykorzystać znajomości dla swych interesów, gdyż mają dużo ambicji. Bardzo kochają rodzinę, o ile ich ona nie przytłacza, mają bowiem niezależny charakter.
PODSUMOWANIE: Jak na kobiety mają bardzo silny charakter. Te "kobiety ciszy" posiadają tajemną moc...

Już nie mogę doczekać się relacji i zdjęć

[CIAMPUREK]

Dordee -super wiesci gratulacje calusy dla Ciebie i dla Ali

[dosieńka]

GRATULACJE !!! no proszę Doridee, i juz jesteś mamusią cudnie, czekamy na fotki i opis zdarzeń całuski dla Ali

ciekawe jak tam Justa, Agnieszka i Wenezja...

[Jupi]

gratulacje dla Was mamusie!!

milka- sliczna Twoja corcia!!

pozdrawiam Was i czekam na fotki innych dzieciaczkow- pochwalcie sie!!!