Burdel pod przykrywką sesji zdjeciowej?

[lalique]

Tak dla picu wyslalam im swoje zdjęcia, a po dwoch tygodniach dostalam zaproszenie do drugiego etapu castingu. Pod koniec kwietnia mam jechać do Warwszawy. Ich propocyja brzmi jak bajka - rejs jachtem, i 3 tysiaki za pare zdjęc topless i w bikini. W sumie fajnie. Ale mam przeczucie, że nie tylko o same zdjęcia im chodzi. A jeśli zwerbowane dziewczyny miałyby świadczyć usługi seksualne jakimś nadzianym cudzoziemnom, ktozy sobie zażyczyli niewinnych polskich dziewczątek? To byłby koszmar. Jak mozna sprawdzić, czy oferta jest uczciwa. W sumie odrazu powinny polozyć kawę na ławę. Proszę o opinie!!!

http://www.modeling.pl/?sub=castingi...cja_dod&poz=20

Charakter imprezy:
rejs jachtami żaglowymi z Kos do Aten przez Cyklady, połączony z sesjami zdjęciowymi na pokładzie i w portach po drodze.
Jachty:
dwa ośmioosobowe turystyczne jachty typu Ocean Star,
cztery podwójne kabiny, łazienki z prysznicem i WC.
Przewidywane zdjęcia:
strój sportowy, kostium kąpielowy, topless, bez kostiumu (specjalnie nie piszę "akty", bo to się kojarzy ze zdjęciami artystycznymi a nie reklamowymi, dokładniejsze wyjaśnienie nieco dalej).
Koszty:
organizator pokrywa koszty biletów lotniczych, transferów w Grecji i koszty wyżywienia w całym okresie wyjazdu.
Wynagrodzenie:
przewidywane wynagrodzenie w kwocie 3.000 PLN dla każdej z dziewczyn (nie ma jeszcze zamkniętego budżetu, ale na pewno nie mniej, może się uda troszeczkę więcej)
Jedna trzecia wynagrodzenia płatna przy wylocie jako zaliczka, reszta na koniec imprezy.

[paula78]

"A jeśli zwerbowane dziewczyny miałyby świadczyć usługi seksualne jakimś nadzianym cudzoziemnom, ktozy sobie zażyczyli niewinnych polskich dziewczątek? To byłby koszmar. Jak mozna sprawdzić, czy oferta jest uczciwa.

nie ma takiej mozliwosci chyba ze znajdziesz dziewczyny które brały juz w czyms takim udział .

W sumie odrazu powinny polozyć kawę na ławę. "

i co napisac? ,że szukają prostytutek?

po drugie po co im te zdjecia ? wyobrażasz sobie swoje zdjecie na rekalmówce "salonu masazu" które wkładają za wycieraczki samochodów?

takie oferty śmierdza na odległości i nigdy bym sie nie zdecydowała i nie pusciła swojej córki.pomijam fakt ,że nie zdecydowałabym sie na zdjecia rozbierane .

jelsi chcesz spróbowac pracy jako modelka to zgłoś sie do porządnej agencji .

paula

[sasanka22]

lalique ale mi dzis przywolalas wspomnienia

z ciekawosci weszlam zobaczyc coz to za agencja,coz...muszę sobie wszystko poukladac i zdecydowac czy chce do tego wracac...
Mialam z nimi do czynienia...

Jesli sie zdecyduje opiszę Ci wszsytko na priva ,publicznie sie po prostu obawiam.
powiem tak-jesli nie jestes zdecydowana na wszystko to odradzam z calego serca.

pozdrawiam wiosennie.

[Alien]

lalique napisał(a):
> Tak dla picu wyslalam im swoje zdjęcia, a po dwoch tygodniach dostalam zaproszenie do drugiego etapu castingu.

Jeśli wysłałaś zdjęcie jak to napisałaś dla picu, to może nie warto sobie zawracać tą agencją głowy.
Ale to jeszcze zależy od ciebie, jak ty do tego podchodzisz, bo skoro juz na samym wstępie wiesz, że to tez bedą zdjęcia bez kostiumu czyli rozbierane to zastanów się nad tym, czy napewno chcesz się na to zgodzić.
Napewno warto wszystko dokładnie sprawdzić, czy ta firma jest naprawde OK. Zasze lepiej dmuchać na zimne. Jeśli masz zamiar rozpocząc swoją pracę jako modelka to lepiej nie sparzyc sie juz na samym poczatku.

A z tym, że odrazu powinni położyć kawę na ławę - może będą mówić bardziej jasno na tym drugim etapie w Warszawie o co im tak naprawde chodzi.

lalique napisał(a):
Ich propocyja brzmi jak bajka - rejs jachtem, i 3 tysiaki za pare zdjęc topless i w bikini. W sumie fajnie. Ale mam przeczucie, że nie tylko o same zdjęcia im chodzi. A jeśli zwerbowane dziewczyny miałyby świadczyć usługi seksualne jakimś nadzianym cudzoziemnom, ktozy sobie zażyczyli niewinnych polskich dziewczątek? To byłby koszmar.

Widzisz sama, ich propozycja brzmi jak bajka - może właśnie dlatego, że szukają naiwnych dziewczyn, które dadzą się na to nabrać.
I jeszcze jedno, co do tych niewinnych dziewczątek - przepraszam ze tak powiem, ale wydaje mie się, że jak dziewczyna się zgadza na sesję rozbieraną to oni juz wiedzą, że nie jest taka niewinna.Może te zdjęcia pojda potem do nieodpowiednich gazet ?
Nie napisałaś do jakiej reklamy zdjęcia mają służyć ??

Ja nie wiem co to za firma ale radze ci dobrze wszystko sprawdzić.

paula78 napisał(a):
> takie oferty śmierdza na odległości i nigdy bym sie nie zdecydowała i nie pusciła swojej córki.pomijam fakt ,że nie zdecydowałabym sie na zdjecia rozbierane .
>
> jelsi chcesz spróbowac pracy jako modelka to zgłoś sie do porządnej agencji .

Zgadzam się z paula.

pozdrawiam.

[Justy]

smierdzi na kilometr.
może skontaktuj się z la stradą?
http://free.ngo.pl/lastrada/

[lalique]

Sasanko, podaj proszę swojego maila, ok?

[lalique]

Dzięki za link! Zapodałam im info o tej 'imprezie w Grecji'. Jak odpiszą to wkleję tresc ich maila. Kurcze, mnie się wydaje, iz na tych jachtach to będą pornole kręcić. No bo minimum 3 000 za pare zdjęć w bikini?? Jestem realistką, tak być nie może!

[sarenka]

A może zdjęcia będą wykorzystane do "niechlubnych" celów [ale za zgodą uczestniczek].. Ulotki ekskluzywnych agencji towarzyskich [na przykład] i za to trzeba słono zapłacić uczestniczkom, które pozwolą pokazać swoją twarz obok napisów: "zawsze gotowa Asia" itp..

[sarenka]

a jednak nie, bo: "celem wyjazdu i sesji jest wykonanie zdjęć do reklamy jachtów oraz materiałów reklamowych organizatorów i sponsorów wyjazdu"

Śmierdząca sprawa..

[paula78]

"celem wyjazdu i sesji jest wykonanie zdjęć do reklamy jachtów oraz materiałów reklamowych organizatorów i sponsorów wyjazdu"

tiiaa jachty ,chyba maszty sponsorów :-/

to smutne bo pewnie kilka dziewczyn sie zdecyduje.

[nati__xxx]

maszty wybaczcie ale strasznie mnie ta przenosnia rozbawila

A co do samej sytuacji-też uważam że to jedne wielkie oszustwo.Lalique jeśli naprawdę chcesz być modleką,zgłoś się do jakiejś znanej,dobrej agencji-nie korzystaj z ofert małych nieznanych ofert,nie decyduje sie też na żaden "bank twarzy"-szkoda czasu i pieniędzy.

[lalique]

szanowna pani,

jak często bywa może byc tak i może byc tak. prosze jednak pamietać, że pozowanie do zdjęc tzw.
erotycznych często nie kończy się na samym pozowaniu. chodzi mi o to, że wszelkie prace związane z
erotyką/ seksem stanowią stosunkowo łatwe pole do nadużyć - większość kobiet wstydzi sie przyznac,
że pozowała nago lub w niekompletnym stroju i łatwo tym manipulować.

jesli chce pani rzeczywiście zarobic na pozowaniu i nie byc zmuszaną do świadczenia innych usług,
bądź do pozowania do ostrzejszych zdjęć prosze sie upewnic co do wiarygodności pracodawcy.
czy reprezentuje firmę/ agencję i czy ta firma/ agencja rzeczywiście zajmuje sie takimi rzeczami jak
castingi. czy ma biuro w polsce. czy zna pani inne dziewczyny ktore juz dla nich pracowały.

czyli kto to jest.

dobrze jest podpisać umowę - co będzie należało do pani obowiązków - najlepiej przed wyjazdem i pod
okiem notariusza.
prosze tez dokładnie (to znaczy na piśmie!!) ustalić warunki finansowe. jesli zaliczka przed
wyjazdem - niech to będzie napisane, tak samo jak zobowiazanie pracodawcy co do wypłacenie reszty
należnych pieniędzy. to ważne, aby uniknąc nieporozumień. jesli cos jest na piśmie łatwiej w razie
nieprawidłowości dochodzić swoich praw.

zdarzały sie sytuacje, że fotografie "w klimacie lekkiej erotyki" zamieniały sie w fotografie
ginekologiczne, a dziewczyny zmuszano do pozowania na powietrzu, w mieście, przy temepraturach
niewiele powyżej zera - tylko za zwrot kosztow podróży.

wolałabym abu taka sytuacja pani nie spotkała.

oczywiście w razie pytan prosze jeszcze pisac albo zadzwonić - 0 22 628 99 99.
serdecznie pozdrawiam,
joanna



SASANKO!!!! PROSZE, NAPISZ DO MNIE NA MAILA!!!
kasiapil@gazeta.pl

[sasanka22]

lalique,napiszę wieczorem,ok?jestem teraz w szale wypelniania roznych paierow ale obiecuje sie odezwac na @ jak sie juz uporam z pracą

[sasanka22]

wyslalam Ci @ ale do mnie wraca
glupia poczta
sprobuje jutro

[lalique]

to spobuj na babylips@wp.pl
umieram z ciekawosci